Jak zabezpieczyć stary system elektryczny w mieszkaniu z dwużyłową instalacją?

Mon Apr 20, 2009 7:14 pm   

Użytkownik Jacek "Plumpi" napisał:

Powiem tak - naście lat temu u mnie w pracy mieliśmy dla mokrych
pomieszczeń różnicówki o regulowanych wartościach prądu. Wyraźnie
pamiętam, że to były różnicówki o nastawianej wartości prądu i miały
ustawione coś w okolicach 6 lub 8 mA. Otwór w obudowie, pod nim
plastikowa główka wkrętu ze strzałką i skala prądów. Przycisk test,
dźwigienka do włączenia. Elektrycy twierdzili, że tak się instaluje. To
było zgodne z tym, czego nas uczyli, czyli niebezpiecznie jest powyżej
10mA, więc mnie to nie dziwiło.
Dzisiaj szukałem takich, jakie wtedy widziałem i mocno się zdziwiłem, że
w wymaganiach mówi się o różnicówkach o wartości nie większej, niż 30 mA
a to co jest dostępne, to ma właśnie 30mA i nie mniej. Przynajmniej
znamionowo, bo teoretycznie mają puścić nawet od 15mA. Znamionowe
mniejsze wartości znalazłem tylko w kosiarkach do trawy. Można
zainstalować mniejszy ale nie mogłem takiego znaleźć.
Przyjmuję, przyznaję - nie sprawdziłem ile się teraz instaluje się ale
dlaczego nie ma w tej chwili mniejszych? Ludzie są odporniejsi, karetki
szybsze?
Teraz co do bezpiecznej wartości prądu płynącego przez człowieka:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic542261.html
Tam są szczegóły, więc nie będę cytował ale ważne, że ponad 10mA, to
skurcze przedramienia, trudność w uwolnieniu się, ból. 15 - 30mA: silne
skurcze mięśni, samodzielne uwolnienie niemożliwe. Po dłuższym
przepływie (jak się nie uwolnisz - patrz wykres, to są sekundy) to
możesz zaliczyć zgon. Podtrzymuję, że ponad 10mA jest śmiertelnie
niebezpieczne. Nie musi od razu spalić ale jeżeli grozi śmiercią, to
jest śmiertelnie niebezpieczne.
Jeżeli różnicówka ma wybić przy 30mA, przepływ 25mA wcale nie musi jej
ruszyć a to już może się źle skończyć, bo się nie uwolnisz, to dlaczego
nie mogę znaleźć mniejszych? Nie wszędzie są stada komputerów a mniejsza
może być bardziej skuteczna.
Coś mi tu nie pasuje.
Maciek

Tue Apr 21, 2009 6:42 pm   

Użytkownik gargomel napisał:

No widzisz - ja też chcę wiedzieć dlaczego obecne różnicówki są na 30mA.
Myślę, że 1mA, to jest za mało. Może samo włączenie urządzenia z
kondensatorami na wejściu wystarczy?
Maciek

Tue Apr 21, 2009 8:35 pm   

Użytkownik "Maciek" napisał:


Stosunek jakości (czułości) do kosztów. Poza tym 30 mA w stosunku do
starszych systemów wymagających przepływu kilku/kilkudziesięciu/set amperów
prądu zwarciowego to i tak ogromny postęp.

Bogdan

Tue Apr 21, 2009 8:49 pm   

Órzytkownik "Maciek" napisał:

hola hola, czy sie dobrze domyślam że masz na myśli urządzenia z
podłączonymi kondensatorami z sieci do PE?:O(
takiej chińszczyzny sie nie podłącza, a jesli już to nie dziw się potem że
zabezpieczenia różnicowoprądowe nie działają, oraz wali się całe
bezpieczeństwo przeciwporażeniowe, tyle w temacie!

Wed Apr 22, 2009 7:02 pm   

Użytkownik gargomel napisał:

mam przed nosem elemnt filtra sieciowego do pralki z mikroprocesorem. To
wcale nie jest chińszczyzna. Chwilę po włączeniu musi być jakiś mały, bo
mały ale jednak prąd ładowania i tym samym może wybić. Wystarczy?

Wed Apr 22, 2009 7:04 pm   

Użytkownik Bogdan napisał:

A jakbym chciał to, co widziałem, czyli na mniej niż 10mA, to znajdę?
Niech będzie droższy.
Maciek

Wed Apr 22, 2009 9:36 pm   

Órzytkownik "Maciek" napisał:

no właśnie juz na tej grupie nie chce mi się wszystkich uświadamiać ze to
właśnie jest chińszczyzna, projektował tem filtr jakiś przygłup anie
elektronik!:O(

ale dam ci trochę do myślenia:
1.czy ta mikrofalówka będzie prawidłowo działała gdy ją podepniesz do sieci
bez PE?:O)
2. co się stanie w wyniku uszkodzenia przewodu PE w instalacji z taką
chińską mikrofalówką?:O)

Thu Apr 23, 2009 8:18 pm   

Użytkownik gargomel napisał:


Moim zdaniem będzie działać, bo to jest filtr. Ma filtrować a nie służyć
bezpieczeństwu przeciwporażeniowemu. Tylko jedno ale - pralka będzie
siała zakłóceniami w sieć a i sama będzie wrażliwsza na skoki napięcia.
Filtruje się zakłócenia symetryczne i asymetryczne. To już jest zupełnie
inna historia, na zupełnie inny wątek.
Uważasz, że tak się nie robi? Tylko głupi Chińczyk tak robi? Mało
widziałeś. Popatrz na ten zasilacz:
http://www.hal.trzepak.net/faq/winxp/zasilacz-atx.gif
Kondensatory C2 i C3 nie są przypadkiem podłączone do masy/uziemienia?
Bez styku ochronnego w gniazdku obudowa będzie kopała ale bez zbyt
dużego prądu, więc i zagrożenia. Od tego się zresztą cały ten wątek zaczął.
No dobra - koniec
Maciek
P.S.: Pralka, to Siemens i raczej nie made in China.

Fri Apr 24, 2009 6:02 pm   

Órzytkownik "Maciek" napisał:

ooo, dobrze że przynajmniej dostrzegłeś jeden z wielu zagrożń:O)
to że jakis przygłup nie zna elektroniki ani norm elektrycznych i nie ma za
grosz rozumu to wcale nie znaczy że to jest poprawnie zrobione (tak wiem że
chińskie zasilacze są fabrycznie skopane:O)

Sat Apr 25, 2009 7:41 pm   

Użytkownik gargomel napisał:

Weź Ty sobie poczytaj o zakłóceniach i ich filtrowaniu, bo to co tak
wyśmiewasz, jest całkiem często stosowane. Czasem nawet musi być
stosowane. Słowa klucze - zakłócenia asymetryczne.
Nie zarzucaj innym braku znajomości norm.
Jeżeli naigrawasz sie z twórców sprzętu elektronicznego, to też uważaj,
bo to naprawdę spełnia normy. Gdyby mogli zaoszczędzić parę centów na
każdej sztuce, to by tak zrobili. Nie tylko Chińczycy ale też i wszyscy
inni. Skoro wstawiają, to znaczy że muszą.
Maciek

Sun Apr 26, 2009 6:03 pm   

Órzytkownik "Maciek" napisał:.

nie tylko norm, jeszcze brak znajomości elektroniki i zdrowego rozsądku!:O(
bo już mnie to wszechobecne partactwo wku&#$^!!!!



weźsie zastanów nad tym co sam piszesz, to że człowieka pierdol*** tak ze z
krzesła spadnie gdy dotknie jakigoś złącza w PC to uważasz że tak trzeba?
to że takie chińskie graty wywalają różnicówki to też tak ma być?

a o filtrowaniu nawet n wspominaj bo te złomy sieją tak że hoho!!!

Mon Apr 27, 2009 6:55 pm   

Użytkownik gargomel napisał:

Czytasz co piszesz? Z pewnością nie. Nie pisałem o konstrukcjach i
produkcjach made in China. Te, o których piszę nie sieją zakłóceniami.
W instrukcji zawsze masz napisane, że urządzenie musi być podłączone do
gniazda z bolcem. Uziemionym bolcem a nie wiszącym w powietrzu.

Tue Apr 28, 2009 3:05 pm   

Órzytkownik "Maciek" napisał:

chińska tandeta to tylko taka metafora nierubstwa, tandety i głupoty (w
których przodują chiny),
więc podałeś schemat zasilacza, ale bez dnych elementów więc nie mogę
odnieść się do konkretów, wiec spytam ciebie: jaka jest impedancja między
fazą a obudową w takim zasilaczu? (dla 50Hz) bo norma dopuszcza 0.5Moma
(daje to prąd upływu 0.5mA), czy ten zasialcz posiada certyfikat jakości CE?
jak odpowiesz na te pytania to wszystko stanie się dla ciebie jasne:O)

Tue Apr 28, 2009 6:20 pm   

Użytkownik gargomel napisał:

Zlituj się - na schemacie stoi jak wół - C2 i C3 mają po 4,7nF. Coś
jeszcze mam odczytać dla Ciebie? Przyjmujemy, że zwora Z2 nie jest
połączona. Że kopie, to wiem i bez Ciebie i dlatego jak ma być
podłączenie do gniazda z bolcem, to podłączam. Nawet nie musisz liczyć
prądu upływu. Interesuje mnie jak byś ten zasilacz przeprojektował, żeby
kondensatory C2 i C3 nie były potrzebne? Będzie jakiś pożytek z dyskusji.
Maciek

Tue Apr 28, 2009 8:46 pm   

Órzytkownik "Maciek" napisał:

ok, mój błąd, zerknąłem na inny schemat tandety, więc wychodzi że jednak te
minimum 0.5Moma normy spełnia (akurat ten schemat, ale pewnie nie większość
dostępnych na rynku zasilaczy)

przy okazji zauważyłem jeszcze jeden istotny problem: brak galwanicznej
separacji napięć wysokich i niskich (teraz dokładnie rozumiem jak to mozliwe
że jak dotnkąłem palcem jakiegoś złącza w kompie to mnie tak kopło że z
krzesła spadłem i bolec ochronny w gniazdku nic tu nie pomógł)



ja bym go tak zaprojektował żeby napięcie sieciowe było galwanicznie
odseparowane zaruwno od PE jak i od napięć niskich i tyle w temacie,
kondensatory w niczym nie przeszkadzają, tylko ich sposób podłączenia:O)