RTV forum PL | NewsGroups PL

Zdalne konsole komputerowe: Kiedy i jak zaczęto ich używać w historii?

początki pracy zdalnej?

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Zdalne konsole komputerowe: Kiedy i jak zaczęto ich używać w historii?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

Jd.
Guest

Sat Nov 01, 2008 8:50 am   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:872644291.20081031183125@pik-net.pl...
Quote:
Hello Atlantis,

Friday, October 31, 2008, 5:16:05 PM, you wrote:

[...]

Mnie interesuje inna sytuacja. Czy komputer mógł był podłączony do
zwykłej sieci teleksu tak, aby użytkownicy mogli się do niego
"wdzwaniać" korzystając z normalnej infrastruktury telekomunikacyjnej,
tak jak to potem miało miejsce z BBSami?

W Polsce? Nic mi nie wiadomo o tym, żeby coś takiego wystąpiło w
publicznej sieci teleksowej.

Było coś takiego.
GUS posiadał w Warszawie interfejs do odbierania teleksów bezpośrednio przez
komputer. Miało totowykły numer z teleksowej sieci publicznej.
Wiadomości nadawane były przez Wojewódzkie Urzędy Statystyczne, format
logiczny można by było określić jako bsv - Bell Separated Values.
Nadawała teletypistka zwykłym teleksem.
--
==========###-###*###-###==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
==========###-###-###-###==============

Krzysztof Tabaczynski
Guest

Sat Nov 01, 2008 10:44 am   



Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ac2ng4l0h59i98eemc21qu0pcfdaao8lfp@4ax.com...
Quote:
On Fri, 31 Oct 2008 09:18:52 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Pan J.F. napisał:
Maszyny serii Orda 12xx to już tylko w muzeum widziałem, ale Odry
serii 1300 obsługiwały do 16 programów z konsoli operatora. A pod
SO George3 to nawet nie policzę ile.

Na raz czy sekwencyjnie? Bo ja zawsze dostawałem na wydruku
informację ile czasu CPU zajął mój program.

Rozumiem, że to ma być dowód na jednozadaniowość Odry?

Quote:
Ale jednoczesnie jak czytasz 8 studentow tluklo w teletype'y

W takim razie napiszę jeszcze raz: z instalacją, gdzie ośmiu studentów
mogło tłuc w teletajpy, nie miałem do czynienia. Natomiast przy pracy
wsadowej, gdzie należało przetwarzyć kolejkę zadań, nie widzę powodów,
by CPU mał zajmować się więcej niż jednym zadaniem na raz.
Taka wielozadaniowość to by było marnowanie zasobów.

Jak mi za plecami stało kilku księgowych i czekało na
wydrukowanie listy płac lub innego pilnego zestawienia,
to wielozadaniowość była właśnie na miejscu.

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

J.F.
Guest

Sat Nov 01, 2008 10:52 am   



On Sat, 1 Nov 2008 00:34:17 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Hello J,
Teleinformatyczne urządzenia TTY też przekazywały dane szeregowo,
ale w bogatszym kodowaniu (np. ASCII).
Odry [tzn ICL'e] mialy 6-bitowy znak.
Pare innych maszyn tez.

Mylisz pojęcia - dalekopis, jako urządzenie typowo telekomunikacyjne
używał kodu telegraficznego. Nie ma znaczenia, w jaki sposób były
kodowane znaki w określonym komputerze - nie o tym mowa.

Ale ja mowie o tym ze roznica nie byla duza - raptem jeden bit,
czyli dwa razy wiecej znakow. A naprawde to mniej, bo przeciez
dalekopis tez musial miec pelen zestaw liter i cyfr - i juz
przekraczamy 32 znaki ..

J.

J.F.
Guest

Sat Nov 01, 2008 11:11 am   



On Fri, 31 Oct 2008 23:33:30 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan J.F napisał:
Odry [tzn ICL'e] mialy 6-bitowy znak.
Pare innych maszyn tez.

To wszystko nie takie proste. Kodowanie na kartach było już 7-bitowe
(dziurek było 12, więc teoretycznie można by tam było wsadzić alfabet
4096-znakowy)

Ale na kablu do komputera bylo mniej.

No .. jak bylo w Odrze to nie wiem - moze i cale 12 szlo ?

Quote:
6-bitowy był też FORTRAN, stąd nikła potrzeba używania małych liter.

Ja bym nie tyle pisal 6-bitowy, co po prostu nie uzywal malych liter.
Powod troche jak wyzej - na wielu komputerach ich nie bylo, chyba
dopiero C zaczelo stosowac male litery.

Quote:
Odra miała słowo 24-bitowe, czyli 4 znaki w słowie przy
tym pokracznym ładowaniu stringów do zmiennych w FORTRANie. Te "inne"
(np. IBM) też często na pierwszy rzut oka wyglądały 6-bitowo (FORTRAN),
ale w stringi dało się upchać też małe litery i jeszcze wydrukować je
a drukarce. Jeszcze inne, jak Riad (tzn też IBM) miały również cyrylicę,
więc pewnie znak tam był 8-bitowy.

IBM/Riad uzywaly 8-bitowego bajtu/znaku. Znaki byly w kodzie EBCDIC -
dosc idiotycznym zreszta http://en.wikipedia.org/wiki/EBCDIC

Czy na polskich wierszowkach dalo sie wydrukowac male litery .. mowiac
szczerze nie pamietam, wydaje mi sie ze nie. Byc moze dlatego ze
zamiast malych liter byly radzieckie bukwy. Chociaz .. DKOI-8
http://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%94%D0%9A%D0%9E%D0%98-8
Ale jednak wydaje mi sie ze inaczej wygladalo to na drukarce.

Tak mi sie kojarzy jeszcze jakas CM4 [radziecka kopia PDP11], ktora
witala 'WE<radzieckie L><radzieckie C>OME' i dopiero gdzies pozniej
skojarzylem ze to bylo "Welcome", ale male litery byly cyrylica..
Ale to byla przerobka ASCII .. sama maszynka byla juz 8-bitowa,
ale terminale byc moze 7-bitowe ..

J.

J.F.
Guest

Sat Nov 01, 2008 11:15 am   



On Fri, 31 Oct 2008 23:30:52 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan J.F napisał:
W takim razie napiszę jeszcze raz: z instalacją, gdzie ośmiu studentów
mogło tłuc w teletajpy, nie miałem do czynienia. Natomiast przy pracy
wsadowej, gdzie należało przetwarzyć kolejkę zadań, nie widzę powodów,
by CPU mał zajmować się więcej niż jednym zadaniem na raz.
Taka wielozadaniowość to by było marnowanie zasobów.

A jesli procesor byl szybszy od czytnika kart ?

I tak trzeba było najpierw przeczytać program, przetłumaczyć, dopiero
wtedy wykonać.

Tylko ze przeczytanie malo obciaza procesor i mozna to robic w czasie
wykonywania innego programu. Albo nawet robi sie to automatycznie
ala DMA - choc w RIADzie "kanaly dostepu" byly jeszcze madrzejsze..

J.

Atlantis
Guest

Sat Nov 01, 2008 11:18 am   



Jarosław Sokołowski pisze:

Quote:
Albo po prostu z transmisją danych. Pamiętajmy, że w tym okresie np.
firma IBM produkowała jeszcze całe mnóstwo sprzętu do niekomputerowej
obróbki danych. Ale to tylko moje przypuszczenia, nie wiem nic o modemach
starszych niż te z lat '70.

http://tinyurl.com/5s4vxp
Z tego co tutaj piszą pierwszych modemów miała używać już w latach
pięćdziesiątych amerykańska obrona powietrzna do przesyłania danych
poprzez istniejącą infrastrukturę telefoniczną. Modele cywilne miały się
pojawić dopiero w następnym dziesięcioleciu. Bądź co bądź stwierdzenie
dość lakoniczne...
Mi właśnie chodzi o te najwcześniejsze lata. W końcu przecież ARPANET
nie wziął się z powietrza, był wyraźnym krokiem naprzód. Tylko w
stosunku do czego? Smile O ile sama historia Internetu wraz z jego
początkami jest dość dokładnie opisana w wielu różnych miejscach, to o
wszystkim co miało miejsce wcześniej wspomina się dość mętnie...


Quote:
Może chodziło o komputerowy terminal TTY? Też tani nie był. W każdym
razie dużo droższy i trudniej dostępny od telewizora.

Dokładnie to samo napisał Wozniak. Smile Padło słowo "teletype", ale z
pewnością w kontekście oznaczającym to co piszesz, a nie dalekopis
przesyłający wiadomości na odległość.
Ustaliliśmy już, że to nie to samo, chociaż interfejs komputerowy ma
swoją genezę w terminalu systemu telegraficznego. W takim razie
pozostaje jedna kwestia - jak daleko od mainframe'a mógł się znajdować
terminal? Mowa o jednym budynku czy kampusie uniwersyteckim, czy też
można było wykonywać zdalnie prace na bardziej odległej maszynie?

John Smith
Guest

Sat Nov 01, 2008 12:25 pm   



Quote:
Mi właśnie chodzi o te najwcześniejsze lata. W końcu przecież ARPANET
nie wziął się z powietrza, był wyraźnym krokiem naprzód. Tylko w
stosunku do czego? Smile O ile sama historia Internetu wraz z jego
początkami jest dość dokładnie opisana w wielu różnych miejscach, to o
wszystkim co miało miejsce wcześniej wspomina się dość mętnie...

W tamtych czasach (lata 40 i 50-te) najbardziej nowatorskie technologie powstawały w wojsku.
W warunkach zimnej wojny, budżety ministerstw obrony były ogromne.
Jeżeli chcesz więcej wiedzieć, to trzeba udać się do źródła takiej wiedzy,
czyli Pentagonu. Znacznie później, te technologie przechodziły "do cywila", z czasem też
cywilne ośrodki naukowe zaczeły dysponować poważnymi środkami na badania.
K.

J.F.
Guest

Sat Nov 01, 2008 12:59 pm   



On Fri, 31 Oct 2008 09:17:12 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan J.F. napisał:
Tak czy inaczej byl to juz jednak wielozadaniowy i
wielouzytkownikowy system operacyjny, gdzie operator sluzyl do
podania daty przy wlaczeniu, no i potem do wymieniania tasm i
dyskow jak mu tam komputer rozkazal. Zasadniczo nic nie musial
przelaczac.

Albo odwrotnie -- taśmy czy pliki kart to sobie zakładali sami
użytkownicy na swoich peryferiach,

Mialem na mysli tasmy magnetyczne. Owszem - moglyby byc u
uzytkownikow, ale wymagaloby to szybkich laczy..

Quote:
a operator nadzorował które,
kiedy i w jakiej kolejności będą czytane i wykonane.

I tu byla roznica miedzy Georgem a Riadem - na riadzie
operator mogl odpisac "nie zmienie", a na Georgu dostawal ponaglenie
"czemu jeszcze tasma nr ... nie zalozona" Smile
[choc Odry znam tylko z opowiesci - omijalem z premedytacja]

Nastepna kwestia - jak to sobie wyobrazasz w praktyce ?
Wsadzasz tasiemke papierowa w swoj teletype, dzwonisz do operatora
"ja mam taki maly interes" ?
System wybieral sam, operator mogl ustawiac piorytety, blokowac,
zwalniac - ale zazwyczaj tego nie robil.

J.

J.F.
Guest

Sat Nov 01, 2008 1:41 pm   



On Sat, 1 Nov 2008 11:54:59 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan J.F napisał:
To wszystko nie takie proste. Kodowanie na kartach było już 7-bitowe
(dziurek było 12, więc teoretycznie można by tam było wsadzić alfabet
4096-znakowy)

Ale na kablu do komputera bylo mniej.
No .. jak bylo w Odrze to nie wiem - moze i cale 12 szlo ?

Nie sądzę. Podejrzewam, że bajt.

Jesli mamy 12 wierszy i 24 bitowe slowo .. to ja bym nie byl taki
pewny. Inna sprawa ze byc moze uzywano gotowych czytnikow
[produkcja komputerow ... maloseryjna byla] i kod zostawiono.

http://en.wikipedia.org/wiki/Punch_card

Tu pisza ciekawie .. wychodzi na to ze formaty binarne byly .. ale
2x36 bitow wzdluz karty :-)

Quote:
Powod troche jak wyzej - na wielu komputerach ich nie bylo, chyba
dopiero C zaczelo stosowac male litery.

A skąd. W Algolu nie dość, że były duże i małe, to jeszcze sam opis
języka zalecał stosowanie różnych krojów pisma.

A kompilatory rozroznialy duze i male ?

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Nov 01, 2008 1:45 pm   



Atlantis napisał:

Quote:
http://tinyurl.com/5s4vxp
Z tego co tutaj piszą pierwszych modemów miała używać już w latach
pięćdziesiątych amerykańska obrona powietrzna do przesyłania danych
poprzez istniejącą infrastrukturę telefoniczną.

No to słusznie piszą -- do przesyłania danych poprzez istniejącą
infrastrukturę telefoniczną zawsze najlepiej nadawały się modemy.

Quote:
Modele cywilne miały się pojawić dopiero w następnym dziesięcioleciu.
Bądź co bądź stwierdzenie dość lakoniczne...

No bo sie pewnie pojawiły i tyle. Nie podejrzewam, by wywołały jakąś
spektakularną rewolucję.

Quote:
Mi właśnie chodzi o te najwcześniejsze lata. W końcu przecież ARPANET
nie wziął się z powietrza, był wyraźnym krokiem naprzód. Tylko w
stosunku do czego? Smile

W stosunku do jednego centralnego komputera z dołączonymi licznymi
peryferiami.

Quote:
Może chodziło o komputerowy terminal TTY? Też tani nie był. W każdym
razie dużo droższy i trudniej dostępny od telewizora.

Dokładnie to samo napisał Wozniak. Smile

Ze mną tego nie konsultował.

Quote:
Padło słowo "teletype", ale z pewnością w kontekście oznaczającym to
co piszesz, a nie dalekopis przesyłający wiadomości na odległość.
Ustaliliśmy już, że to nie to samo, chociaż interfejs komputerowy ma
swoją genezę w terminalu systemu telegraficznego. W takim razie
pozostaje jedna kwestia - jak daleko od mainframe'a mógł się znajdować
terminal? Mowa o jednym budynku czy kampusie uniwersyteckim, czy też
można było wykonywać zdalnie prace na bardziej odległej maszynie?

Tak daleko, jak pozwalało medium transmisyjne. Dalekopisowa pętla
prądowa może dość daleko, ale przy niezbyt dużych prędkościach.
Terminale IBM były łączone kablem koncentrycznym (albo przez "Twinax",
dwie żyły w jednym oplocie). Tylko niech nikt tego nie pomyli z Arcnetem
czy Ethernetem -- tu żadnej komutacji pakietów nie było, tylko transmisja
szeregowa. No i w końcu te modemy. A w praktyce, w tym samym czasie gdy
Wozniak kisił swoje jabcoki, sieć z Cyberem w Świerku miała zasięg
ogólnopolski. Niezależnie od tego co było na obu końcach łącza, była
to taka sama transmisja szeregowa jak do TTY.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Nov 01, 2008 1:45 pm   



Pan Krzysztof Tabaczynski napisał:

Quote:
Maszyny serii Orda 12xx to już tylko w muzeum widziałem, ale Odry
serii 1300 obsługiwały do 16 programów z konsoli operatora. A pod
SO George3 to nawet nie policzę ile.

Na raz czy sekwencyjnie? Bo ja zawsze dostawałem na wydruku
informację ile czasu CPU zajął mój program.

Rozumiem, że to ma być dowód na jednozadaniowość Odry?

Nie, dlaczego?

Quote:
Ale jednoczesnie jak czytasz 8 studentow tluklo w teletype'y

W takim razie napiszę jeszcze raz: z instalacją, gdzie ośmiu studentów
mogło tłuc w teletajpy, nie miałem do czynienia. Natomiast przy pracy
wsadowej, gdzie należało przetwarzyć kolejkę zadań, nie widzę powodów,
by CPU mał zajmować się więcej niż jednym zadaniem na raz.
Taka wielozadaniowość to by było marnowanie zasobów.

Jak mi za plecami stało kilku księgowych i czekało na
wydrukowanie listy płac lub innego pilnego zestawienia,
to wielozadaniowość była właśnie na miejscu.

Znowu muszę powtórzyć: nie miałem za plecami ani jednego księgowego.
Zresztą i tak by niczego nie wystali, bo by nie mieli na czym wydrukować.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Nov 01, 2008 1:45 pm   



Pan J.F napisał:

Quote:
a operator nadzorował które, kiedy i w jakiej kolejności będą
czytane i wykonane.

I tu byla roznica miedzy Georgem a Riadem - na riadzie operator
mogl odpisac "nie zmienie", a na Georgu dostawal ponaglenie
"czemu jeszcze tasma nr ... nie zalozona" Smile
[choc Odry znam tylko z opowiesci - omijalem z premedytacja]

Ja w ogóle nie mam żadnych (osobistych) doświadczeń jako operator
tego typu maszyn. Zawsze tylko używałem tego żelastwa do obliczeń.

Quote:
Nastepna kwestia - jak to sobie wyobrazasz w praktyce ?
Wsadzasz tasiemke papierowa w swoj teletype, dzwonisz do operatora
"ja mam taki maly interes" ?
System wybieral sam, operator mogl ustawiac piorytety, blokowac,
zwalniac - ale zazwyczaj tego nie robil.

Jak spytałem kiedyś operatorów o stojącą niedaleko końcówkę Cybera,
to mi odpowiedzieli coś w rodzaju "dzisiaj nie przyjmuje zadań,
dzisiaj jest czwartek, w czwartki nie mamy połączenia".

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Nov 01, 2008 1:45 pm   



Pan J.F napisał:

Quote:
Odry [tzn ICL'e] mialy 6-bitowy znak.
Pare innych maszyn tez.

To wszystko nie takie proste. Kodowanie na kartach było już 7-bitowe
(dziurek było 12, więc teoretycznie można by tam było wsadzić alfabet
4096-znakowy)

Ale na kablu do komputera bylo mniej.

No .. jak bylo w Odrze to nie wiem - moze i cale 12 szlo ?

Nie sądzę. Podejrzewam, że bajt. Zdaje się, że czasem sprzęgano nawet
czytnik kart z perforatorem taśm celem zmiany medium (i układu dziurek).

Quote:
6-bitowy był też FORTRAN, stąd nikła potrzeba używania małych liter.

Ja bym nie tyle pisal 6-bitowy, co po prostu nie uzywal malych liter.

Starałem się zachowac konwencję.

Quote:
Powod troche jak wyzej - na wielu komputerach ich nie bylo, chyba
dopiero C zaczelo stosowac male litery.

A skąd. W Algolu nie dość, że były duże i małe, to jeszcze sam opis
języka zalecał stosowanie różnych krojów pisma. Implementacje raczej
zachowywały pełny alfabet.

--
Jarek

J.F.
Guest

Sat Nov 01, 2008 2:34 pm   



On Sat, 1 Nov 2008 13:28:41 +0000 (UTC), Artur Stachura wrote:
Quote:
On Fri, 31 Oct 2008 19:49:10 +0100, John Smith <dam9723@buziaczek.pl> wrote:
Na filmie z 1983 p.t. "Gry wojenne" była przedstawiana praca zdalna.
Oczywiście na filmowy sposób.

Jest jeszcze film "Brainstorm", też z 1983. Tam bohater łączy się w budce
telefonicznej z wojskowym mainframem za pomocą przenośnego komputera
(wielkości niedużej walizki). Film zasadniczo s-f, ale ten motyw pokazany
chyba realistycznie.

Jak najbardziej - 1980 rok to juz w walizce miesci sie Apple z
akumulatorem ..

J.

J.F.
Guest

Sat Nov 01, 2008 2:41 pm   



On Sat, 1 Nov 2008 12:27:05 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan J.F napisał:
Nastepna kwestia - jak to sobie wyobrazasz w praktyce ?
Wsadzasz tasiemke papierowa w swoj teletype, dzwonisz do operatora
"ja mam taki maly interes" ?
System wybieral sam, operator mogl ustawiac piorytety, blokowac,
zwalniac - ale zazwyczaj tego nie robil.

Jak spytałem kiedyś operatorów o stojącą niedaleko końcówkę Cybera,
to mi odpowiedzieli coś w rodzaju "dzisiaj nie przyjmuje zadań,
dzisiaj jest czwartek, w czwartki nie mamy połączenia".

Tylko ze przyczyny mogly byc calkiem inne.
Od "w czwartek komputer zarezerwowany dla ZUS", czy
"mamy jedna linie, w czwartki laczy z Odra",
po "we wtorki na vaxie chodzi Unix".

Wyzsza szkole jazdy to slyszalem z UWr: "klimatyzacji w osrodku nie
ma, przy zamknietych oknach temperatura sie podnosi o stopien na
godzine. Drukarki wysiadaja przy 25C, dyski przy 26, tasmy przy 24.
W jakiej kolejnosci wykonywac zadania jesli jest teraz 20C a za oknem
upalne lato" :-)

J.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Zdalne konsole komputerowe: Kiedy i jak zaczęto ich używać w historii?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map