NOWY TEMAT
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jaki przekrój przewodów rozruchowych wybrać, aby uruchomić auto w trudnych warunkach?
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Next
Ghost
Guest
Guest
Sat Oct 03, 2009 7:39 pm
Użytkownik "DJ" <johnny12-WYTNIJTO-@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ha7uj4$kr$4@news.dialog.net.pl...
Quote:
On 2009-10-03 16:17:41 +0200, =?iso-8859-2?Q?Robert_Wa=F1kowski?=
robwan@wp.pl> said:
Użytkownik "beznick"
Dostateczny był ten drut
Żarty sobie robisz? Do czego dostateczny? Do ładowania tak.
Zapewne dostateczny tego żeby się zaświecić, i poparzyć komuś ręce...
robwan@wp.pl> said:
Użytkownik "beznick"
Dostateczny był ten drut
Żarty sobie robisz? Do czego dostateczny? Do ładowania tak.
Zapewne dostateczny tego żeby się zaświecić, i poparzyć komuś ręce...
Zadne takie, kable tej grubosci po prostu eksploduja przy rozruchu
!!dwanascie
RoMan Mandziejewicz
Guest
Guest
Sat Oct 03, 2009 8:56 pm
Hello J,
Saturday, October 3, 2009, 7:53:21 PM, you wrote:
[...]
Quote:
Ostatnio słabo było z kasą a niewiele ponad 2-letnia Centra była
łaskawa się poddać. Podpiąłem równolegle kabelkami 1.5 mm^2 alarmowy,
żelowy 12V 7Ah. Na dojazdy do sklepu/na pocztę i z powrotem średnio
co drugi dzień przez 2 tygodnie - starczyło.
Ale to nie bardzo rozumiem - rozruch robiles z tego malucha, czy
utrzymywal centre naladowana ?
łaskawa się poddać. Podpiąłem równolegle kabelkami 1.5 mm^2 alarmowy,
żelowy 12V 7Ah. Na dojazdy do sklepu/na pocztę i z powrotem średnio
co drugi dzień przez 2 tygodnie - starczyło.
Ale to nie bardzo rozumiem - rozruch robiles z tego malucha, czy
utrzymywal centre naladowana ?
Myślę, że większość prądu rozruchowego szła z małego akumulatora. Ale
to silniczek 1.6 i mały rozrusznik z przekładnią planetarną - jednak
potrzebuje bardzo mało prądu na rozruch.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack
wt
Guest
Guest
Sat Oct 03, 2009 9:21 pm
Quote:
O jakim przekroju kupić kabel? Aby w drugą stronę nie przegiąć.
Przewody 16 mm2 to może być mało. Najcieńsze spawalnicze będą dobre.
Przewody 16 mm2 to może być mało. Najcieńsze spawalnicze będą dobre.
Przykład grubości mamy na przewodach, które przy akumulatorze są. Najpierw
łączymy plusy, odpalamy samochód dobry, łączymy minusy i zaraz odpalamy
samochód niesprawny. Jak przewody po odpalaniu nie są za gorące, to jest
dobrze.
Feromon
Guest
Guest
Sat Oct 03, 2009 10:13 pm
Użytkownik "Robert Wańkowski" <robwan@wp.pl> napisał w wiadomości
news:ha7k3g$1gu$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Noc, daleko od domu, samochód automat, z niewiadomych powodów po 8 h
stania prawie brak prądu w akumulatorze.
Kupiłem na stacji kable. No i pewnie wiecie co było dalej...
Jedynie nadały się do ładowania od dawcy przez 15 min. I auto uruchomiłem.
Rozebrałem to cudo. 1,5 mm2 przekroju linka.
Jak to można sprzedawać? Co tam szprzedwać, wyprodukować.
Klamry są ok. Rozgiąłem zaciski i wyjąłem te śmieszną linkę w grubej
izolacji (7 mm).
O jakim przekroju kupić kabel? Aby w drugą stronę nie przegiąć.
stania prawie brak prądu w akumulatorze.
Kupiłem na stacji kable. No i pewnie wiecie co było dalej...
Jedynie nadały się do ładowania od dawcy przez 15 min. I auto uruchomiłem.
Rozebrałem to cudo. 1,5 mm2 przekroju linka.
Jak to można sprzedawać? Co tam szprzedwać, wyprodukować.
Klamry są ok. Rozgiąłem zaciski i wyjąłem te śmieszną linkę w grubej
izolacji (7 mm).
O jakim przekroju kupić kabel? Aby w drugą stronę nie przegiąć.
Teoretycznie do ciągłego prądu to pewnie 30 mm kwadrat, ale że to przez
kilka sekund to i 4 kwadrat
wystarczy, byleby styki były dobre... Muszę swoje kable obejrzeć, czy się
składają głównie z izolacji...
)
Feromon
mariusz
Guest
Guest
Sun Oct 04, 2009 6:53 am
Robert Wańkowski pisze tak:
Quote:
O jakim przekroju kupić kabel? Aby w drugą stronę nie przegiąć.
Przecież będą wożone a nie noszone. Nie przedźwigniesz się
Zrób takie żeby na mrozie dały się jeszcze zginać i zmieściły do
krokodyla.
--
mariusz
ąćęłńóśźż
Guest
Guest
Sun Oct 04, 2009 7:02 am
Co więcej - zastanówcie się, jaki jest przekrój STYKU krokodylków kabli z biegunami aku / z masą silnika.
Po drugie połączenie samego przewodu z krokodylkiem jest słabym punktem.
Po trzecie lepiej mieć kable o 1mm2 za cienkie niż o 30 cm za krótkie
))
JaC
-----
> Dostateczny.
ąćęłńóśźż
Guest
Guest
Sun Oct 04, 2009 7:04 am
A do czego był podłączony kable z minusem?
Do klemy akumulatora, czy do masy silnika?
Jesli do klemy zamiast do masy silnika (ewentualnie masy nadwozia), to masz odpowiedź dlaczego tak ch....o było.
JaC
-----
Quote:
Obracał 1 obrót na sekundę.
Po podłączeniu kabli nie było zauważalnej różnicy w pracy rozrusznika.
Może mój rozrusznik potrzebuje więcej prądu.
Po podłączeniu kabli nie było zauważalnej różnicy w pracy rozrusznika.
Może mój rozrusznik potrzebuje więcej prądu.
Grzegorz Kurczyk
Guest
Guest
Sun Oct 04, 2009 8:44 am
Użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
Quote:
Co więcej - zastanówcie się, jaki jest przekrój STYKU krokodylków kabli z biegunami aku / z masą silnika.
A jaka jest "długość" tego STYKU ? Opór zależy nie tylko od pola przekroju.
Quote:
Po drugie połączenie samego przewodu z krokodylkiem jest słabym punktem.
Z tego powodu trzeba to porządnie polutować, a nie wywinąć na izolację i
zagnieść w imadle.
Quote:
Po trzecie lepiej mieć kable o 1mm2 za cienkie niż o 30 cm za krótkie ))
))
A tu się zgadzam w pełnej rozciągłości.
Pozdrawiam
Grzegorz
marko1a
Guest
Guest
Sun Oct 04, 2009 8:45 am
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:182059662.20091003192959@pik-net.pl...
Quote:
I uruchomił. Tyle, że kilka minut później. Jakieś nieszczęście?
Napewno żadne, o ile właściciel dawcy prądu ma ochotę stac dłużej bo akurat
Napewno żadne, o ile właściciel dawcy prądu ma ochotę stac dłużej bo akurat
mu się nigdzie nie spieszy.
Quote:
To nie jest narzędzie do codziennego użytku. Po takim rozładowaniu
akumulator jest do wymiany a instalacja, która go rozładowała - do
remontu. W sprawnym samochodzie i przy sprawnym akumulatorze przewody
rozruchowe nie są do niczego potrzebne.
Nie prawda bo potrzebne. Przykład? Choćby to, że nigdy nie wiadomo kiedy
akumulator jest do wymiany a instalacja, która go rozładowała - do
remontu. W sprawnym samochodzie i przy sprawnym akumulatorze przewody
rozruchowe nie są do niczego potrzebne.
Nie prawda bo potrzebne. Przykład? Choćby to, że nigdy nie wiadomo kiedy
akumulator, nawet najlepszej firmy odmówi.
Można jeździć cały dzień po mieście, załatwiać różne sprawunki, aż przy
kolejnym odpalaniu okaże się że światła przygasają,
rozrusznik nie kręci. Dokładnie tak miałem. Okazało się że w akumulatorze
zerwały się płyty (nasze polskie drogi).
Albo ten kolejny cud natury. Mam dwa auta. Jedno jest normalne
a drugie
to VW
w którym po wyciągnięciu kluczyka nie wiadomo po jakiego grzyba
świecą się światła jezeli nie wyłączymy ekstra przełącznika świateł.
Przecież od tego w normalnych autach jest pozycja kluczyka "mar" i
przekazniki.
A nawet gdy się wyłączy światła przełącznikiem to i tak trzeba mieć jeszcze
pewność czy aby kierunkowskaz nie pozostał włączony bo wtedy także
po wyjęciu kluczyka świeci się jedna ze stron postojowych.
Poj....e? Prze.....e! Co mi da, że mam akumulator choćby nówkę jak
instalacja mimo że sprawna wymyślona przez
faszystę tak, aby robić na złość.
I nie woź tu człowieku w VW kompletu kabli i skrzynki narzędziowej...
A już do jasnej ciasnej mnie doprowadza jak w VW włączam tylną wycieraczkę
ale nie da się aby tylko raz przebiegła. Ona musi zrobic to 5 razy. Z tym że
po drugim lub trzecim to jedzie na sucho i rysuje już niepotrzebnie szybę.
Marek
Grzegorz Kurczyk
Guest
Guest
Sun Oct 04, 2009 8:52 am
Użytkownik Mario napisał:
Quote:
RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Mario,
Saturday, October 3, 2009, 7:19:02 PM, you wrote:
Żarty sobie robisz? Do czego dostateczny? Do ładowania tak.
1,5 mm2 to nie tak mało...
100 lat temu uruchamiałem Malucha za pomocą dwumetrowego kabla własnej
roboty. Kabel wykonałem właśnie z drutu 1,5 mm2 (był to twardy drut
budowlany).
Ale on chciał uruchomić samochód (3.8 l) a nie malucha (0,65 l).
I uruchomił. Tyle, że kilka minut później. Jakieś nieszczęście?
Żadne. Tylko że kupował przewody rozruchowe a dostał ładujące :)
Hello Mario,
Saturday, October 3, 2009, 7:19:02 PM, you wrote:
Żarty sobie robisz? Do czego dostateczny? Do ładowania tak.
1,5 mm2 to nie tak mało...
100 lat temu uruchamiałem Malucha za pomocą dwumetrowego kabla własnej
roboty. Kabel wykonałem właśnie z drutu 1,5 mm2 (był to twardy drut
budowlany).
Ale on chciał uruchomić samochód (3.8 l) a nie malucha (0,65 l).
I uruchomił. Tyle, że kilka minut później. Jakieś nieszczęście?
Żadne. Tylko że kupował przewody rozruchowe a dostał ładujące :)
To są przewody rozruchowe, tylko są błędy w instrukcji obsługi. Ich się
nie podłącza do akumulatorów, tylko z jednej strony przywiązuje pojazd
rozruchujący, z drugiej strony pojazd rozruchiwany i odpala na tzw
"zaciąg" :-)
Pozdrawiam
Grzegorz
marko1a
Guest
Guest
Sun Oct 04, 2009 8:58 am
Użytkownik "ąćęłńóśźż" <usun_to@wp.eu> napisał w wiadomości
news:ha9drs$lc3$1@news.wp.pl...
Quote:
A do czego był podłączony kable z minusem?
Do klemy akumulatora, czy do masy silnika?
Jesli do klemy zamiast do masy silnika (ewentualnie masy nadwozia), to
masz odpowiedź dlaczego tak ch....o było.
Do klemy akumulatora, czy do masy silnika?
Jesli do klemy zamiast do masy silnika (ewentualnie masy nadwozia), to
masz odpowiedź dlaczego tak ch....o było.
A to przez taśmę/przewód łączący akumulator z masą pojazdu prąd płynie
według innych praw fizyki?
Gdyby tak było jak piszesz to oznaczałoby że tasma do wymiany albo jej
połączenie elektryczne do poprawienia i tyle w temacie bo wtedy każdy
rozruch, nawet z akumuatora w pojeździe byłby toporny.
Marek
marko1a
Guest
Guest
Sun Oct 04, 2009 9:06 am
Użytkownik "ąćęłńóśźż" <usun_to@wp.eu> napisał w wiadomości
news:ha9dnv$lbg$1@news.wp.pl...
Quote:
Co więcej - zastanówcie się, jaki jest przekrój STYKU krokodylków kabli z
biegunami aku / z masą silnika.
biegunami aku / z masą silnika.
Tak łopatologicznie ci wytłumaczę.
Weź sobie rozbierz stycznik albo wysokoprądowy przekaźnik. Obejrzyj jaka
jesyt powierzchnia styków
w stosunku do możliwwych prądów jakie są przełączane.
A teraz zastanów się co napisałeś.
Quote:
Po drugie połączenie samego przewodu z krokodylkiem jest słabym punktem.
A to fakt że ty często zarobione są tak marnie że same pod własnym ciężarem
A to fakt że ty często zarobione są tak marnie że same pod własnym ciężarem
nieraz z przewodu spadają.
No ale czego się spodziewać po made in chrl.
Quote:
Po trzecie lepiej mieć kable o 1mm2 za cienkie niż o 30 cm za krótkie
))
))
A najlepiej o 1mm2 grubsze i o 30cm dłuższe.
Marek
J.F.
Guest
Guest
Sun Oct 04, 2009 9:07 am
On Sun, 4 Oct 2009 08:04:32 +0200, ąćęłńóśźż wrote:
Quote:
A do czego był podłączony kable z minusem?
Do klemy akumulatora, czy do masy silnika?
Jesli do klemy zamiast do masy silnika (ewentualnie masy nadwozia), to masz odpowiedź dlaczego tak ch....o było.
Do klemy akumulatora, czy do masy silnika?
Jesli do klemy zamiast do masy silnika (ewentualnie masy nadwozia), to masz odpowiedź dlaczego tak ch....o było.
Ja tam zawsze podlaczam do klemy. Tak po prostu najwygodniej.
No ale moje kable maja 16mm .
J.
J.F.
Guest
Guest
Sun Oct 04, 2009 9:10 am
On Sat, 3 Oct 2009 23:13:48 +0200, Feromon wrote:
Quote:
Teoretycznie do ciągłego prądu to pewnie 30 mm kwadrat, ale że to przez
kilka sekund to i 4 kwadrat
kilka sekund to i 4 kwadrat
Tak tez licza chinczycy.
Niestety - 4 mm kw maja za duzy opor i auto nie chce zapalic.
J.
Mario
Guest
Guest
Sun Oct 04, 2009 10:02 am
marko1a pisze:
Quote:
A najlepiej o 1mm2 grubsze i o 30cm dłuższe.
Czyli wspólnymi siłami doszliśmy do uniwersalnej prawdy, że rozmiar się
liczy :)
--
Pozdrawiam
MD
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jaki przekrój przewodów rozruchowych wybrać, aby uruchomić auto w trudnych warunkach?