Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Next
ąćęłńóśźż
Guest
Thu Oct 08, 2009 10:31 am
Mało któe auto dotrzyma do rana przez całązimową noc na włączonych pozycyjnych, więc raczej głupota niż przemyślana decyzja.
Poza tym co znaczy "pozycyjne" ??
Czy palą się także oświetlenie tablicy, podswietlenie deski rozdzielczej itp. ?
JaC
-----
> To jest akurat zupełnie poprawne zachowanie układu.
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu Oct 08, 2009 1:13 pm
Pan Dariusz K. Ładziak napisał:
Quote:
To niech ktoś w końcu wbuduje (nie ma, parę takich układów na czynniki
pierwsze rozbierałem temy rencamy do poziomu poszczególnych warstw
krzemu) w sterownik żarówki aktywowany szyną CAN układ soft startu...
Z ciekawości zapytam -- co jest trudniejsze i bardziej pracochłonne,
robienie reverse engineering ze zdejmowaniem poszczególnych warstw
krzemu, czy zaprojektowanie dodatkowego układu soft startu?
To pierwsze.
Tak właśnie myślałem.
Quote:
Projektowałem układy scalone, rozbierałem układy scalone. Zgadnąć
"co poeta miał na myśli" to trochę kłopotliwe zajęcie zwłaszcza
jak poetów było parę tuzinów i nie wiem jaki diler takie dobre im
sprzedawał (zwłaszcza amerykańskie konstrukcje potrafią wyglądać
jak tworzone na kwasie...)
Wiem, że nie mogę kategorycznie domagać się szczegółowych wyjaśnień
po co była ta mozolna ręczna analiza poezji. Ale co mi szkodzi zapytać.
Quote:
Tyle że chyba nikomu na tym softstarcie nie zależy - tak jak nikomu nie
zależy na wyprodukowaniu damskich pończoch z Kevlaru czy innego Nomeksu
- bo co by produkowali w przyszłym roku?
Ilekroć czytam takie rzeczy, zaczynam się rozglądać na boki, kto pierwszy
powie coś na temat teorii spiskowych i legend miejskich. "Gadacie wciąż,
że już nie robi się takich samochodów jak kiedyś, dla was to przed wojną
nawet trawa była zieleńsza". Ale ja tak nie uważam i w pełni się z Panem
zgadzam. Inteligentni ludzie wiedzą, że rzeczy najwyższej jakości należy
szukać wśród tak zwanych "podrób" -- toner do drukarki bez naklejki "HP"
wydrukuje kilka razy więcej stron niż "oryginalny", a jak się włoży do
samochodu "niemarkowe" klocki hamulcowe bez logo producenta czterech
kółek, to się z nimi jeździ i jeździ. Może więc warto w przerwie między
jednym reverse engineeringiem a drugim machnąć taki uniwersalny CAN ze
soft startem? To przecież nie jest skomplikowany układ. O ile oczywiście
soft start coś tu może zmienić, bo co do tego też są wątpliwości.
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu Oct 08, 2009 1:14 pm
Pan Dariusz K. Ładziak napisał:
Quote:
A kiedyś jodometalików nie było, ksenony stałoprądowe miały rozmiar
wiadra i stosowane były tylko w dużych projektorach kinowych...
....i reflektorach teatralnych bodajże.
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu Oct 08, 2009 1:28 pm
Pan RoMan Mandziejewicz napisał:
Quote:
Mniejsza bańka - słabsze chłodzenie. Inna konstrukcja reflektora, mniej
miejsca - słabsze chłodzenie - częstsze palenie.
Niestety, ale w przypadku halogenów jest odwrotnie. Zbytnie/zbyt mocne
chłodzenie = częstsze palenie. Im wyższa temperatura, tym efekt
halogenowy mocniejszy i większy odzysk materiału. A różnica temperatury
bańki 50 czy 150'C ma nijaki wpływ na ~3000'C żarnika.
Urban legend. Obieg halogenowy kończy się w miarę spadku temperatury
nie z powodu braku warunków do redukcji na włóknie tylko z braku
rozproszonego wolframu i jego halogenków.
Ale przecież w opisanym przypadku właśnie o brak rozproszonego wolframu
i jego halogenków chodzi -- jeśli bańka żarówki będzie zbytnio/zbyt mocno
chłodzona, to zmetalizują się na niej pary wolframu i z obiegu halogenowego
nici.
Ale nie ma co się zmetalizować - źródło wysycha szybciej niż spada
temperatura szkła.
Panie Romanie, niech Pan zachowa odrobinę szacunku dla czytelników
i nie opowiada *aż* takich głupot. Proszę.
Quote:
Przy napięciu, przy którym szkło jest na tyle zimne, żeby nie
dochodziło do utleniania wolframu i zaczęło się osadzanie na
szkle, emisja wolframu z włokna jest minimalna i potrzeba wielokrotnie
dłuższego czasu niż typowy "czas życia" halogena na to, żeby z włókna
wysublimowała wystarczająca ilość do uszkodzenia go.
W jaki sposób zewnętrzne chłodzenie bańki może wpływać na napięcie?
Ja rozumiem, że w bajkach i baśniach mogą dziać się rzeczy niewyjaśnione,
ale z tym też trzeba zachować umiar, bo inaczej narracja na tym cierpi.
Quote:
I zapewniam - spadek napięcia, przy którym zatrzymuje się obieg
halogenkowy jest znacznie wyższy niż tu rozpatrywane.
Kilka miesięcy temu kol.Pszemol pokazywał link (latarka nurkowa typu
"groza"), w którym eksperyment z chłodzeniem został przeprowadzony.
I to nie do 50°, a do jakichś 20°. Normalny domowy reflektorek, który
zwykle pracuje kilka tysięcy godzin, w tych warunkach przepala się
po kilkudziesięciu godzinach.
To oczywiście warunki ekstremalne, gdzie mocna ingerencja dotyczyła
tylko jednego z dwu przeciwstawnych procesów cyklu halogenowego
(ale tak samo jest w omawianym tu przypadku, tylko mniej drastycznie).
W przypadku ogólnym można tylko stwierdzić (również ogólnie), że oba
procesy są od siebie niezależne (co do wpływu na nie zmian napięcia
zasilającego na przykład). Nigdy z całą pewnością nie można powiedzieć,
w którym kierunku należy zmienić napięcie, aby zwiększyć żywotność.
I nie zmienią tego nawet najgorętsze zapewnienia bajkopisarzy miejskich.
--
Jarek
Dariusz K. Ładziak
Guest
Thu Oct 08, 2009 1:43 pm
Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Quote:
Wiem, że nie mogę kategorycznie domagać się szczegółowych wyjaśnień
po co była ta mozolna ręczna analiza poezji. Ale co mi szkodzi zapytać.
Ochrona patentowa, zdobywanie wiedzy co konkurencja umie a czego nie
umie, zdobywanie wiedzy w jaka stronę rozwiązania konkurencji idą bądź
będą musiały pójść i wyprzedzające patentowanie niezbędnych konkurencji
rozwiązań... Generalnie nikt żywcem układów nie zrzyna - ale wiedzieć co
i jak robi konkurencja warto i dlatego producenci układów scalonych
gotowi są płacić za wiedzę o szczegółach produkcji konkurencji.
Quote:
Może więc warto w przerwie między
jednym reverse engineeringiem a drugim machnąć taki uniwersalny CAN ze
soft startem? To przecież nie jest skomplikowany układ. O ile oczywiście
soft start coś tu może zmienić, bo co do tego też są wątpliwości.
Zaprojektować to potrafi każdy głupi. Wyprodukować na istniejących
liniach technologicznych to kwestia dostarczenia projektu i zapłacenia.
Sztuka jest produkt sprzedać!
--
Darek
Dariusz K. Ładziak
Guest
Thu Oct 08, 2009 1:44 pm
Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Quote:
Pan Dariusz K. Ładziak napisał:
A kiedyś jodometalików nie było, ksenony stałoprądowe miały rozmiar
wiadra i stosowane były tylko w dużych projektorach kinowych...
...i reflektorach teatralnych bodajże.
W większych teatrach - ale też wielkości wiaderka były, nie to co
współczesne lampki.
--
Darek
Marek Lewandowski
Guest
Thu Oct 08, 2009 3:45 pm
On Oct 8, 12:28 pm, Jarosław Sokołowski <ja...@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
Przy napięciu, przy którym szkło jest na tyle zimne, żeby nie
dochodziło do utleniania wolframu i zaczęło się osadzanie na
szkle, emisja wolframu z włokna jest minimalna i potrzeba wielokrotnie
dłuższego czasu niż typowy "czas życia" halogena na to, żeby z włókna
wysublimowała wystarczająca ilość do uszkodzenia go.
W jaki sposób zewnętrzne chłodzenie bańki może wpływać na napięcie?
Gdzie mowa o chłodzeniu? Mowa o obniżeniu napięcia, przez co mniej
mocy się w żarównce na ciepło zamienia i bańka pozostaje chłodniejsza.
Najpierw zanika parowanie, później regeneracja, więc obniżanie
napięcia przedłuża, a nie skraca żywotność.
Quote:
Ja rozumiem, że w bajkach i baśniach mogą dziać się rzeczy niewyjaśnione,
ale z tym też trzeba zachować umiar, bo inaczej narracja na tym cierpi.
Należy też rozumieć słowo pisane.
Quote:
I zapewniam - spadek napięcia, przy którym zatrzymuje się obieg
halogenkowy jest znacznie wyższy niż tu rozpatrywane.
Kilka miesięcy temu kol.Pszemol pokazywał link (latarka nurkowa typu
"groza"), w którym eksperyment z chłodzeniem został przeprowadzony.
Ja rozumiem, że w bajkach i baśniach mogą dziać się rzeczy
niewyjaśnione, ale jak z "obniżenie napięcia" robisz "chłodzenie bańki
przy pełnym napięciu"?
Marek
BartekK
Guest
Thu Oct 08, 2009 4:18 pm
Marek Lewandowski pisze:
Quote:
W jaki sposób zewnętrzne chłodzenie bańki może wpływać na napięcie?
Gdzie mowa o chłodzeniu?
cytuję:
Quote:
pawelj pisze:
Mniejsza bańka - słabsze chłodzenie. Inna konstrukcja reflektora, mniej miejsca - słabsze chłodzenie - częstsze palenie.
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu Oct 08, 2009 5:03 pm
Pan Marek Lewandowski napisał, chociaż (jeszcze) nie przeczytał:
Quote:
W jaki sposób zewnętrzne chłodzenie bańki może wpływać na napięcie?
Gdzie mowa o chłodzeniu? Mowa o obniżeniu napięcia, przez co mniej
mocy się w żarównce na ciepło zamienia i bańka pozostaje chłodniejsza.
Mowa była o chłodzeniu przy zmieniających się warunkach zewnętrznych
bez zmiany napięcia. Ponieważ dyskutuję z osoba poważną, to nie będę
uciekał się do wybiegów w postaci dygresji na temat umiejętności
czytania albo na temat upadku systemu szkolnictwa podstawowego. Sam
Pan odszuka w referencjach i przeczyta uważnie -- prawda, Panie Marku?
Quote:
Najpierw zanika parowanie, później regeneracja, więc obniżanie
napięcia przedłuża, a nie skraca żywotność.
A to jest nieprawda. To znaczy najprawdopodobniej najczęściej tak jest,
ale nie zawsze. Może być odwrotnie.
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu Oct 08, 2009 5:06 pm
Pan Dariusz K. Ładziak napisał:
Quote:
Może więc warto w przerwie między jednym reverse engineeringiem
a drugim machnąć taki uniwersalny CAN ze soft startem? To przecież
nie jest skomplikowany układ. O ile oczywiście soft start coś tu
może zmienić, bo co do tego też są wątpliwości.
Zaprojektować to potrafi każdy głupi. Wyprodukować na istniejących
liniach technologicznych to kwestia dostarczenia projektu i zapłacenia.
Sztuka jest produkt sprzedać!
Nie mnie takie rzeczy powtarzać, świetnie sobie z tego zdaję sprawę.
Ale w nadziei trwam dalej -- takie sterowniki dopiero stają się
powszechne. A już teraz nie jest sztuką sprzedać dobre klocki hamulcowe
albo dobry toner do drukarki.
-- Jarek
Jak rozumiem, "każdy głupi" jest określeniem pozytywnym, jeśli zestawić
je z "młody gniewny, którzy z praktyką ma na bakier - a i wiedzę
teoretyczna ma z dosyć wąskiej dziedziny". Znowu muszę przyznać rację.
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu Oct 08, 2009 5:08 pm
Pan Dariusz K. Ładziak napisał:
Quote:
A kiedyś jodometalików nie było, ksenony stałoprądowe miały rozmiar
wiadra i stosowane były tylko w dużych projektorach kinowych...
...i reflektorach teatralnych bodajże.
W większych teatrach
Ja to konkretnie w Wielkim oglądałem.
Quote:
- ale też wielkości wiaderka były, nie to co współczesne lampki.
Może nawet wiadra, nie wiaderka. Takiego dość solidnego kubła.
--
Jarek
RoMan Mandziejewicz
Guest
Thu Oct 08, 2009 5:09 pm
Hello Jarosław,
Thursday, October 8, 2009, 4:03:59 PM, you wrote:
Quote:
W jaki sposób zewnętrzne chłodzenie bańki może wpływać na napięcie?
Gdzie mowa o chłodzeniu? Mowa o obniżeniu napięcia, przez co mniej
mocy się w żarównce na ciepło zamienia i bańka pozostaje chłodniejsza.
Mowa była o chłodzeniu przy zmieniających się warunkach zewnętrznych
bez zmiany napięcia. Ponieważ dyskutuję z osoba poważną, to nie będę
uciekał się do wybiegów w postaci dygresji na temat umiejętności
czytania albo na temat upadku systemu szkolnictwa podstawowego. Sam
Pan odszuka w referencjach i przeczyta uważnie -- prawda, Panie Marku?
Fakt, że dyskusja zboczyła ze zmian napięcia na zmianę warunków
chłodzenia i tego - być może z przemęczenia - nie zauważyłem nie
upoważnia Cię, drogi przeciwniku, do takiego chamstwa. Naprawdę.
O tym, że pogubiłem się w wątku, powinno wyraźnie świadczyć zdanie
"Nie wiem, ile dziesięcioleci będzie jeszcze krążyć legenda o
niszczeniu żarówek halogenowych zbyt niskim napięciem.", na którym
gładko przeszedłeś.
Wstydź się Pan, panie Sokołowski, takiego braku zrozumienia dla cudzej
omylności. Mam nadzieję, że nie będę miał okazji do rewanżu, bo - o
ile nie zapomnę, co też mi się zdarza - zapewniam, że będę co najmniej
równie złośliwy.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam:
http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack
pawelj
Guest
Thu Oct 08, 2009 5:42 pm
Quote:
Nazwijmy to więc "zaleceniem wewnętrznym". Zgoda?
To nie zalecenie a stwierdzenie faktu jak jest w moim samochodzie.
Specjalnie podkreśliłem model i rok żeby nikt nie odczytał tego jako
reguły.a Ty...
Quote:
to następnym razem spróbuj przeczytać kilka razy bo literki znasz ale
ze zrozumieniem tekstu to ci za bardzo nie wychodzi.
Bardzo podoba mi się ten styl dyskusji. Tego mi na co dzień brakuje.
W ogóle lubie wszystko, co egzotyczne.
.... i tak odczytałeś po swojemu.
--
PawełJ
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu Oct 08, 2009 8:09 pm
Pan RoMan Mandziejewicz napisał:
Quote:
W jaki sposób zewnętrzne chłodzenie bańki może wpływać na napięcie?
Gdzie mowa o chłodzeniu? Mowa o obniżeniu napięcia, przez co mniej
mocy się w żarównce na ciepło zamienia i bańka pozostaje chłodniejsza.
Mowa była o chłodzeniu przy zmieniających się warunkach zewnętrznych
bez zmiany napięcia. Ponieważ dyskutuję z osoba poważną, to nie będę
uciekał się do wybiegów w postaci dygresji na temat umiejętności
czytania albo na temat upadku systemu szkolnictwa podstawowego. Sam
Pan odszuka w referencjach i przeczyta uważnie -- prawda, Panie Marku?
Fakt, że dyskusja zboczyła ze zmian napięcia na zmianę warunków
chłodzenia i tego - być może z przemęczenia - nie zauważyłem nie
upoważnia Cię, drogi przeciwniku, do takiego chamstwa. Naprawdę.
??? Ja teraz rozmawiałem z p.Markiem, o tym co *on* napisał i czego nie
przeczytał. Ale dobrze, skoro to co robię zostało nazwane chamstwem, to
obiecuję więcej się do Pana nie odzywać. Naprawdę.
Quote:
O tym, że pogubiłem się w wątku, powinno wyraźnie świadczyć zdanie
"Nie wiem, ile dziesięcioleci będzie jeszcze krążyć legenda o
niszczeniu żarówek halogenowych zbyt niskim napięciem.", na którym
gładko przeszedłeś.
To znaczy jak? Ktoś się gubi w wątku, są tego wyraźne ślady, a ja zamiast
"przejść gładko", co mam robić? Dokopać? Nie, dziękuję za takie rady.
Nie skorzystam.
Quote:
Wstydź się Pan, panie Sokołowski, takiego braku zrozumienia dla cudzej
omylności. Mam nadzieję, że nie będę miał okazji do rewanżu, bo - o
ile nie zapomnę, co też mi się zdarza - zapewniam, że będę co najmniej
równie złośliwy.
Nie wstydzę się. Ale cudzą omylność staram się zrozumieć. Zawsze. Już
dla swojej jestem mniej wyrozumiały. Więc wyzłośliwiaj się Pan do woli.
Czytać będę nadal, tego sobie nie odmówię.
Jarek
--
Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom.
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu Oct 08, 2009 8:11 pm
Pan pawelj napisał:
Quote:
Nazwijmy to więc "zaleceniem wewnętrznym". Zgoda?
To nie zalecenie a stwierdzenie faktu jak jest w moim samochodzie.
Specjalnie podkreśliłem model i rok żeby nikt nie odczytał tego jako
reguły.a Ty...
....a ja odczytałem to jako zalecenie wewnętrzne wydane przez właściciela
i przeznaczone do stosowania przez użytkowników konkretnego egzemplarza,
konkretnego modelu samochodu, z konkretnego rocznika.
Quote:
to następnym razem spróbuj przeczytać kilka razy bo literki znasz ale
ze zrozumieniem tekstu to ci za bardzo nie wychodzi.
Bardzo podoba mi się ten styl dyskusji. Tego mi na co dzień brakuje.
W ogóle lubie wszystko, co egzotyczne.
... i tak odczytałeś po swojemu.
Po to w dyskusji stosuje się różne środki stylistyczne (erystyczne nawet),
by po odczytaniu głosu przez drugą stronę (po swojemu, bo jakże inaczej),
pojawiła się między dyskutantami szczególna relacja. I to mi się też podoba.
--
Jarek
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Next