RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak obliczyć energooszczędność samochodów elektrycznych w porównaniu do spalinowych?

Czy samochód elektryczny jest oszczędny?

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak obliczyć energooszczędność samochodów elektrycznych w porównaniu do spalinowych?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Feb 15, 2010 12:25 am   



Jerry1111 napisał:

Quote:
Ja tam jestem od dawna zdania, że ten kto wymyśli akumulatory o 10x
większej gęstości energii, które da się szybko ładować dostanie Nobla
i wtedy samochody elektryczne zagoszczą u nas na dobre.

Wymyśleć łatwo, gorzej zrobić. Firma EEStor dawno już wymyśliła
superkondensator, opeatentowała technologię wytwarrzania z tytanianu
baru, wyemitowała (i sprzedała!) akcje za grube miliony, tylko jakoś
tych kondensatorów nikt nie widział. Ostatnio zapewniali, że pod
koniec 2009 roku będą w sprzedaży. Wiele grosza za to nie chcą, to
sobie przygotowałem na Gwiazdkę trochę zaskórniaków, ale coś wciąż
nie mogę ich wydać.

Quote:
Taaa... Ja jestem ciekawy jak w zimie nagrzejesz takiego 'ekologa'
zeby ciagle bylo ekologicznie. Webasto trza wstawiac.

A co złego w webasto? Gorzej z klimatyzacją w lecie. Chyba żeby ten
EEStor. Tam się ma mieścić 50kWh w stukilogramowym klocku. To jest
tyle, co w średnim baku benzyny (po uwzględnieniu sprawności spalania
w silniku tłokowym).

--
Jarek

Jerry1111
Guest

Mon Feb 15, 2010 12:37 am   



On 14/02/2010 23:24, J.F. wrote:
Quote:
Po godzinie trzeba noge z gazu i rozgladac sie za stacja, bo wskazowka
blisko zera i w oczach opada Smile

No to jak do Polski bede jechal, to w DE zrobie godzinny test ;-)

Quote:
Dlatego jestem ciekawy
rozwiazan w samochodach hybrydowych coby nie marznac w zimie (bo grzanie
pradem ma 100% sprawnosci, ale prad by sie chcialo zamienic na moment
obrotowy a nie grzanie kierowcy).

Najpierw zapala sie silnik, zeby ogrzac baterie do znosnej temperatury
Smile

A jako ze to ekonomiczny zwierz (czyli wolno sie grzeje), to sie wylaczy
dopiero jak do pracy dojedziesz.


--
Jerry1111

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Feb 15, 2010 12:43 am   



Jerry1111 napisał:

Quote:
Wymyśleć łatwo, gorzej zrobić. Firma EEStor dawno już wymyśliła
superkondensator,

Wiem o tym. I bardzo chcialbym probke (bo w tym wypadku to ja troche tak
jak 'niewierny Tomasz', poki nie pomacam...).

Toto ma się ładować do bodajże 3000 woltów. Więc nie radzę tam pchać palca.

Quote:
Jak juz probka zadziala to troche kupie.

Za taką cene jak obiecywali, to ja mogę nawet kupić w ciemno. Przecież
zawsze można zwrócić jakby co.

Quote:
Taaa... Ja jestem ciekawy jak w zimie nagrzejesz takiego 'ekologa'
zeby ciagle bylo ekologicznie. Webasto trza wstawiac.

A co złego w webasto? Gorzej z klimatyzacją w lecie.

W ogole to ciekawie musi byc z temperaturami w silniku - pewnie rzadko
kiedy ma okazje sie nagrzac do temperatury pracy.

W którym silniku?

Quote:
Chyba żeby ten EEStor. Tam się ma mieścić 50kWh w stukilogramowym klocku.

ZTCP one maja 'tylko' 3x lepszy stosunek masa/pojemnosc niz LiIon/LiPoly.

I tylko kilka razy gorszy od benzyny. Jak dla mnie, to znakomicie. Ale
w odróżnieniu od LiWhatever, to jest kondensator. O zerowej praktycznie
upływności, nieskończonej trwałości i możliwości szybkiego ładowania.
Problemem w tym wszystkim jest tylko słowo "jest".

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Feb 15, 2010 1:56 am   



Jerry1111 napisał:

Quote:
Taaa... Ja jestem ciekawy jak w zimie nagrzejesz takiego 'ekologa'
zeby ciagle bylo ekologicznie. Webasto trza wstawiac.

A co złego w webasto? Gorzej z klimatyzacją w lecie. Chyba żeby ten
EEStor. Tam się ma mieścić 50kWh w stukilogramowym klocku. To jest
tyle, co w średnim baku benzyny (po uwzględnieniu sprawności spalania
w silniku tłokowym).

Coś źle policzyłeś - Silnik Lanosa 1.6 16V ma maksymalne spożycie
rzędu 33l/h czyli bak starcza na półtorej godziny. I pracuje z mocą
78kW - wychodzi 117 kWh.

Jarek potwierdzi Nubirę 2.0 16V ze spalaniem 40l/h i mocą 98 kW ale
bakiem bodaj 60l - znów półtorej godziny.

Bo to benzyny som! Z drugiej strony - w nowych dieslach bedzie pewnie
ze 2x lepiej (zgaduje tutaj). Jak policzyles maksymalne spozycie?

A po diabła tu w ogóle liczyć coś maksymalnego? Takie myślenie do niczego
nie prowadzi. Ci od EEStora deklarują takie prądy maksymalne, że można
tym popędzic jakieś megawatowe silniki, napewno nieosiągalne w spalinowym
samochodzie. Ten sam samochód z silnikami różnej mocy pali zwykle podobnie.
W każdym razie różnice są względnie niewielkie wobec różnicy mocy. Bo
zużycie menergii zależy od pokonywanych oporów, a nie od czegoś innego.
Litr benzyny to -- o ile dobrze pamiętam -- niecałe 10kWh. Z tego można
policzyć ile energii "brutto" potrzeba na przejechanie 100km. Wychodzi,
że zwykle kilkadziesiąt kWh. A że sprawność jest 10-20%, to odpowiada
to kilku kWh energii elektrycznej (np. z EEStora).

Quote:
Swoja droga nawet u mnie w dieslu jest problem ogrzewania - zanim silnik
sie nagrzeje to do roboty juz dojezdzam. Dlatego jestem ciekawy
rozwiazan w samochodach hybrydowych coby nie marznac w zimie (bo grzanie
pradem ma 100% sprawnosci, ale prad by sie chcialo zamienic na moment
obrotowy a nie grzanie kierowcy).

Nie wiem, nie jeździłem takim wynalazkiem. Ale tak na zdrowy rozum, to
powinno się włączać zdalnie grzałkę do prądu, jak tylko człowiek się
rano zwleka z wyra. Ze zdalnym włączeniem silnika spalinowego już jest
kłopot (bardziej prawny niż techniczny).

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Feb 15, 2010 1:58 am   



Pan Jerry1111 napisał:

Quote:
Taaa... Ja jestem ciekawy jak w zimie nagrzejesz takiego 'ekologa'
zeby ciagle bylo ekologicznie. Webasto trza wstawiac.

A co złego w webasto?

Mial byc samochod elektryczny.

Niby racja. Ale spalinowe samochody maja na przykład elektryczne
oświetlenie, a nie jakieś pochodnie olejowe. Więc to zło, to raczej
w kategoriach ideologicznych.

--
Jarek

Waldemar Krzok
Guest

Mon Feb 15, 2010 9:53 am   



Jaroslaw Berezowski schrieb:
Quote:
Dnia Sun, 14 Feb 2010 18:59:56 +0100, Waldemar Krzok napisał(a):

Obecnie stosowane akumulatory maja szacowana zywotnosc rzedu 3 lat. Cena
tych akumulatorow to ok. 60-70% ceny pojazdu.
Jesteś nie na czasie. Obecnie akumulatory pozwalają na 10000 cykli, co
wystarczy na cala zywotnosc samochodu. Co do kosztow niestety wiele sie
nie zmienilo.

Zauważ co to jest cykl. Hamowanie i przyspieszanie to też kawałek cyklu.


Waldek

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon Feb 15, 2010 10:28 am   



Hello Jerry1111,

Monday, February 15, 2010, 12:10:49 AM, you wrote:

[...]

Quote:
Coś źle policzyłeś - Silnik Lanosa 1.6 16V ma maksymalne spożycie
rzędu 33l/h czyli bak starcza na półtorej godziny. I pracuje z mocą
78kW - wychodzi 117 kWh.
Jarek potwierdzi Nubirę 2.0 16V ze spalaniem 40l/h i mocą 98 kW ale
bakiem bodaj 60l - znów półtorej godziny.
Bo to benzyny som! Z drugiej strony - w nowych dieslach bedzie pewnie ze
2x lepiej (zgaduje tutaj). Jak policzyles maksymalne spozycie?

Se komputer pokładowy założyłem i na A4 200km/h jeździłem ;P
A Jarek Nubirą po mniemieckich autobahnach pomykał i miał szanse całe
baki przy max prędkości spalić. Mi się tylko raz odcinek Opole-Wrocław
(68 km) bez zdejmowania nogi z gazu udało i max możliwe spożycie znam
tylko z odczytu chwilowego.

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon Feb 15, 2010 10:33 am   



Hello Jarosław,

Monday, February 15, 2010, 12:56:31 AM, you wrote:

Quote:
Jerry1111 napisał:

Taaa... Ja jestem ciekawy jak w zimie nagrzejesz takiego 'ekologa'
zeby ciagle bylo ekologicznie. Webasto trza wstawiac.

A co złego w webasto? Gorzej z klimatyzacją w lecie. Chyba żeby ten
EEStor. Tam się ma mieścić 50kWh w stukilogramowym klocku. To jest
tyle, co w średnim baku benzyny (po uwzględnieniu sprawności spalania
w silniku tłokowym).

Coś źle policzyłeś - Silnik Lanosa 1.6 16V ma maksymalne spożycie
rzędu 33l/h czyli bak starcza na półtorej godziny. I pracuje z mocą
78kW - wychodzi 117 kWh.

Jarek potwierdzi Nubirę 2.0 16V ze spalaniem 40l/h i mocą 98 kW ale
bakiem bodaj 60l - znów półtorej godziny.

Bo to benzyny som! Z drugiej strony - w nowych dieslach bedzie pewnie
ze 2x lepiej (zgaduje tutaj). Jak policzyles maksymalne spozycie?

A po diabła tu w ogóle liczyć coś maksymalnego? Takie myślenie do niczego
nie prowadzi. Ci od EEStora deklarują takie prądy maksymalne, że można
tym popędzic jakieś megawatowe silniki, napewno nieosiągalne w spalinowym
samochodzie. Ten sam samochód z silnikami różnej mocy pali zwykle podobnie.
W każdym razie różnice są względnie niewielkie wobec różnicy mocy. Bo
zużycie menergii zależy od pokonywanych oporów, a nie od czegoś innego.
Litr benzyny to -- o ile dobrze pamiętam -- niecałe 10kWh. Z tego można
policzyć ile energii "brutto" potrzeba na przejechanie 100km. Wychodzi,
że zwykle kilkadziesiąt kWh. A że sprawność jest 10-20%, to odpowiada
to kilku kWh energii elektrycznej (np. z EEStora).

Swoja droga nawet u mnie w dieslu jest problem ogrzewania - zanim silnik
sie nagrzeje to do roboty juz dojezdzam. Dlatego jestem ciekawy
rozwiazan w samochodach hybrydowych coby nie marznac w zimie (bo grzanie
pradem ma 100% sprawnosci, ale prad by sie chcialo zamienic na moment
obrotowy a nie grzanie kierowcy).

Nie wiem, nie jeździłem takim wynalazkiem. Ale tak na zdrowy rozum, to
powinno się włączać zdalnie grzałkę do prądu, jak tylko człowiek się
rano zwleka z wyra. Ze zdalnym włączeniem silnika spalinowego już jest
kłopot (bardziej prawny niż techniczny).

Do silnika spalinowego jak najbardziej można też wsadzić grzałkę.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

medenes
Guest

Mon Feb 15, 2010 12:03 pm   



Konop napisał(a):

Quote:
Też nie wiem, skąd ta pogoń za CO2... CO2 jest dla roślin tym, czy
dla nas tlen!! A nasz tlen tworzony jest przez rośliny właśnie z
CO2... ja rozumiem zmniejszenie zużycia "nieodnawialnych" zasobów,
ale z tym CO2 to już przesadzają... śmiać się będę, jak rośliny
zaczną zdychać przez tych ekologów ;P...

Jakis czas temu widzialem program pseudo-ekologiczny. Pokazywali upaly
w europie w poczatkowych lat obecnego stulecia.
Zastanawialo ich, dlaczego w takie upalne dni bylo wieksze stezenie CO2
niz zwykle. W Europie zmarlo wtedy bodaj kilkanascie tysiecy osob.
Wybadali, ze niektore rosliny, w takich podwyzszonych temperaturach,
zamiast zamieniac O2->CO2 to pobieraly tlen ze srodowiska, oddajac CO2.
Czyli dobowa aktywnosc roslin ulegla znacznemu skroceniu.
Pierwsze moje odczucie po obejrzeniu tego programu, to "znow
ekologiczny belkot". Jednak ziarenko zwatpienia zasiano.
Pisze to tylko dlatego, ze jednak niewiele wiemy co sie tak naprawde
dzieje z naszym globem. Jezeli mozemy ograniczyc nasz wplyw na
srodowisko, to ze wzgledu na dobro naszych wnukow powinnismy dbac o to,
co zostawimy z naszego naturalnego srodowiska.

Co do spawnosci. Pojazdy spalinowe maja jescze sprzeglo, przekladnie.
To wszystko obniza sprawnosc calego procesu. A procesy chemiczne przy
wytwarzaniu paliwa ...
Majac w pamieci mozliwosci samochodziku Tesla, to za elektrycznymi
przemawia duzy moment pod calkowita kontrola. Reszta to narazie minusy.
Obecna technologia ogniw, stacje do ladowania itd.
Natomiast za calym systemem przemawia to, ze z np. takiej elektrowni
atomowej powstaje zarowno elektrycznosc, ale tez i cieplo, ktore
niebawem bedzie zasilalo rowniez domy. Chyba w Skandynawii jedna
elektrownia bedzie ogrzewac domy w promieniu 80km. Sprawnosc calosci
wzrosnie o kilkanascie, moze nawet kilkadziesiat procent.
Ja osobiscie wierze, ze pojazdy elektryczne zdominuja swiat. Kiedys.

--
pozdrawiam serdecznie
medenes

kogutek
Guest

Mon Feb 15, 2010 12:22 pm   



Quote:
Jan Górski pisze:
Możnaby się jeszcze zastanowić ile energii traci się na hamowanie i
bezensowne rozpędzanie auta w mieście, jaką część można odzyskać
silnikiem elektrycznym. Albo ile można stracić prowadząc dynamicznie.
Ja od dawna postuluję, że gdyby wszystkie autka były lżejsze... Bo jak
tylko część, to łatwo się zabić.

Właśnie odzysk energii hamowania, to ważna kwestia.
Poza tym elektryczne auto jak stoi nie kopci.
Ja tam jestem od dawna zdania, że ten kto wymyśli akumulatory o 10x
większej gęstości energii, które da się szybko ładować dostanie Nobla i
wtedy samochody elektryczne zagoszczą u nas na dobre.
--
Pozdr
EM
Jasne że zagoszczą. Za sto lat. Każdy producent samochodów ma przynajmniej jeden

model doświadczalny samochodu elektrycznego. W trzy miesiące można go wdrożyć do
produkcji. To dlaczego jak jest to go niema? Bo trzeba by zwolnić z pracy
dziesiątki tysięcy ludzi robiących silniki. Bo trzeba by zwolnić tysiące ludzi w
rafineriach i zamknąć mnóstwo stacji benzynowych, co też wygeneruje wzrost
bezrobocia. Tylko niewielką cześć zwolnionych łykną fabryki robiące silniki
elektryczne, akumulatory i osprzęt. Bo produkcja prosta i dająca się
automatyzować. I najważniejsze. Bo nie ma prądu. Jak za 30 lat uda się opanować
reakcję termojądrową że będzie można ją na prąd przerobić to za jakieś 30 lat od
tego momentu transport indywidualny zacznie przechodzić na napęd elektryczny.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Robbo
Guest

Mon Feb 15, 2010 12:52 pm   



Quote:
Też nie wiem, skąd ta pogoń za CO2... CO2 jest dla roślin tym, czy dla nas
tlen!! A nasz tlen tworzony jest przez rośliny właśnie z CO2... ja
rozumiem zmniejszenie zużycia "nieodnawialnych" zasobów, ale z tym CO2 to
już przesadzają... śmiać się będę, jak rośliny zaczną zdychać przez tych
ekologów ;P...

Oczywiście zdychać nie będą, bo radził sobie świetnie zanim jeszcze
wynaleziono przemysł i transport Wink
Podobno najwięcej CO2 jest emitowane przez naturę
(np. wulkany), a ludzie produkują niewielką tylko część.
Nie oznacza to bynajmniej, że możemy sobie pozwalać na
zbyt wiele, bo może być też tak, że nawet niewielkie zwiększenie
emisji zaburzy delikatny układ naszej planety, a wtedy wszystko
posypie się jak kostki domina.
Co do "tych ekologów", to też kiedyś podchodziłem do
nich nieco jak do nawiedzeńców do czasu, aż urząd gminy
niemalże pod osłoną nocy chciał wykonać nielegalną robotę
w rezerwacie przyrody nieopodal mojego miejsca zamieszkania.
Wtedy ci ekolodzy (wśród nich byli mieszkańcy, nazywani potem
przez niektórych "nawiedzonymi ekologami") stanęli na straży
przyrody i cały czas kontrolują sytuację. Myślę, że zanim nas
osobiście nie dotknie degradacja środowiska w naszym miejscu
zamieszkania, to nie doceni pracy tzw. ekologów.

J.F.
Guest

Mon Feb 15, 2010 1:46 pm   



On Mon, 15 Feb 2010 12:22:13 +0100, kogutek wrote:
Quote:
Jasne że zagoszczą. Za sto lat. Każdy producent samochodów ma przynajmniej jeden
model doświadczalny samochodu elektrycznego. W trzy miesiące można go wdrożyć do
produkcji.

Albo ja nie doceniam producentow, albo ty nei doceniasz problemu.
Naprawde w trzy miesiace daliby rade zaprojektowac oprzyrzadowanie i
przezbroich tasme ? Wlaczajac ewentualne przeprojektowanie detali pod
produkcje seryjna ?

Quote:
To dlaczego jak jest to go niema? Bo trzeba by zwolnić z pracy
dziesiątki tysięcy ludzi robiących silniki.

I trzeba zatrudnic ludzi do robienia silnikow elektrycznych,
akumulatorow, falownikow ..

Quote:
Bo trzeba by zwolnić tysiące ludzi w rafineriach

A co to takiego Mercedesa czy BMW obchodzi ?

Quote:
i zamknąć mnóstwo stacji benzynowych, co też wygeneruje wzrost bezrobocia.

Stacje nadal beda potrzebne. Tylko stacje ladowania/wymiany aku.

Quote:
Tylko niewielką cześć zwolnionych łykną fabryki robiące silniki
elektryczne, akumulatory i osprzęt. Bo produkcja prosta i dająca się
automatyzować.

http://en.wikipedia.org/wiki/Fully_Integrated_Robotised_Engine

I w dodatku wszystko co piszesz zostaloby rozlozone na minimum 10 lat,
a realnie liczac ze 20-30.

A tak naprawde to po prostu samochody elektryczne ciagle nie sa dobre.
Akumulatory sa duze i ciezkie, zasieg daja maly, zatankowac w trasie
sie nie da. Pewnym rozwiazaniem sa hybrydy elektryczno-spalinowe,
ale one nie wymagaja mniej pracy, tylko wiecej :-)

I jak slusznie piszesz pradu zabraknie. I wcale taniej nie bedzie, jak
rzad oblozy prad stosownym podatkiem :-)

Quote:
I najważniejsze. Bo nie ma prądu. Jak za 30 lat uda się opanować
reakcję termojądrową że będzie można ją na prąd przerobić to za jakieś 30 lat od
tego momentu transport indywidualny zacznie przechodzić na napęd elektryczny.

Na razie mozemy ciagle myslec o energii jadrowej z rozpadu.

J.

Zbych
Guest

Mon Feb 15, 2010 1:48 pm   



Robbo pisze:

Quote:
zbyt wiele, bo może być też tak, że nawet niewielkie zwiększenie
emisji zaburzy delikatny układ naszej planety, a wtedy wszystko
posypie się jak kostki domina.

Rzuć okiem na to:

http://www.youtube.com/watch?v=IOqMoS6yccw&feature=PlayList&p=F1F32A52F63F766F&playnext=1&playnext_from=PL&index=28

a szczególnie fragment od 3:15.

J.F.
Guest

Mon Feb 15, 2010 1:55 pm   



On Mon, 15 Feb 2010 12:03:11 +0100, medenes wrote:
Quote:
Co do spawnosci. Pojazdy spalinowe maja jescze sprzeglo, przekladnie.
To wszystko obniza sprawnosc calego procesu.

Sprzeglo w zasadzie nie obniza. A przekladnie sa i w elektrycznych -
choc moze i da sie je wyeliminowac.

Quote:
Natomiast za calym systemem przemawia to, ze z np. takiej elektrowni
atomowej powstaje zarowno elektrycznosc, ale tez i cieplo, ktore
niebawem bedzie zasilalo rowniez domy. Chyba w Skandynawii jedna
elektrownia bedzie ogrzewac domy w promieniu 80km.

A bedziesz chcial kupic domek/mieszkanie przy elektrowni atomowej ?
Jak na razie to siec cieplownicza musi byc raczej krotka, i wiekszosc
ciepla sie marnuje, bo na duze miasta wystarcza mala EC, a wiekszosc
pradu powstaje w duzych elektrowniach gdzies na zadupiu.
I w ogole ta siec jest taka droga, ze taniej grzac gazem :-)

Jeszcze mozna spozytkowac cieplo na ogrzewanie np szklarni .. ale czy
kupisz w sklepie pomidory z elektrowni atomowej ? :-)

Norwegia chyba grzeje pradem. A prad maja z wody. No ale u nich sa
warunki.

J.

J.F.
Guest

Mon Feb 15, 2010 2:07 pm   



On Sun, 14 Feb 2010 23:37:02 +0000, Jerry1111 wrote:
Quote:
On 14/02/2010 23:24, J.F. wrote:
Po godzinie trzeba noge z gazu i rozgladac sie za stacja, bo wskazowka
blisko zera i w oczach opada Smile
No to jak do Polski bede jechal, to w DE zrobie godzinny test Wink

Uprzedzam ze to nie takie proste - trzeba dobrze wybrac trase
[preferowana autostrada z 3 pasami w jedna strone] bez remontow,
czas [w piatek po poludniu i w niedziele wieczor korki sie robia
duze], w pogode trafic ..

No i zapis sladu na GPS wlaczyc, zeby potem nie twierdzic ze
"200 jechalem, a tylko 10/100 spalil" :-)

J.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak obliczyć energooszczędność samochodów elektrycznych w porównaniu do spalinowych?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map