NOWY TEMAT
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Co zrobić po porażeniu prądem podczas naprawy kondensatorów?
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Maciek
Guest
Guest
Sun Feb 14, 2010 6:00 pm
Użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
Quote:
Tak nawiasem mówiąc, o ile się nie mylę, uczniowie z dysfunkcjami
piszą normalny egzamin gimnazjalny i maturalny, tylko zaznaczają, że
są dysfunkcyjni.
piszą normalny egzamin gimnazjalny i maturalny, tylko zaznaczają, że
są dysfunkcyjni.
Jescze jedno - póki co piszą normalny. Gdy pojawiły się plany
wprowadzenia matematyki na maturę, to od razu ruszyła fala dyskalkulii.
Naiwni rodzice myśleli, że to ich pociechy uratuje od znienawidzonego
przedmiotu i zasad logiki. Na szczęście ministerstwo "uspokoiło"
towarzystwo, że to nic nie da. Nie analizowałem tematu do końca ale
podobno dyskalkulia ma pozwalać na dłuższe pisanie egzaminu a nie
zwolnienie z niego.
Co z tego zrobią w przyszłości, to już nie wiem...
Maciek
Paweł Pawłowicz
Guest
Guest
Sun Feb 14, 2010 6:46 pm
On Sun, 14 Feb 2010 17:50:01 +0100, Maciek <maciekgo@polobox.com>
wrote:
Quote:
Gdzie jest ta jedna godzina? W jakimś rozporządzeniu, czy regulaminie
konkretnej szkoły?
konkretnej szkoły?
W Karcie Nauczyciela. Została wprowadzona w zeszłym roku. Od
przyszłego roku mają być dwie.
Quote:
W ustawie o systemie oświaty:
Rozdział 1
Przepisy ogólne
Art. 1. System oświaty zapewnia w szczególności:
4) dostosowanie treści, metod i organizacji nauczania do możliwości
psychofizycznych uczniów, a także możliwość korzystania z pomocy
psychologiczno-pedagogicznej i specjalnych form pracy dydaktycznej;
5) możliwość pobierania nauki we wszystkich typach szkół przez dzieci i
młodzież niepełnosprawną oraz niedostosowaną społecznie, zgodnie z
indywidualnymi potrzebami rozwojowymi i edukacyjnymi oraz predyspozycjami;
5a) opiekę nad uczniami niepełnosprawnymi przez umożliwianie
realizowania zindywidualizowanego procesu kształcenia, form i programów
nauczania oraz zajęć rewalidacyjnych;
6) opiekę nad uczniami szczególnie uzdolnionymi poprzez umożliwianie
realizowania indywidualnych programów nauczania oraz ukończenia szkoły
każdego typu w skróconym czasie;
Rozdział 1
Przepisy ogólne
Art. 1. System oświaty zapewnia w szczególności:
4) dostosowanie treści, metod i organizacji nauczania do możliwości
psychofizycznych uczniów, a także możliwość korzystania z pomocy
psychologiczno-pedagogicznej i specjalnych form pracy dydaktycznej;
5) możliwość pobierania nauki we wszystkich typach szkół przez dzieci i
młodzież niepełnosprawną oraz niedostosowaną społecznie, zgodnie z
indywidualnymi potrzebami rozwojowymi i edukacyjnymi oraz predyspozycjami;
5a) opiekę nad uczniami niepełnosprawnymi przez umożliwianie
realizowania zindywidualizowanego procesu kształcenia, form i programów
nauczania oraz zajęć rewalidacyjnych;
6) opiekę nad uczniami szczególnie uzdolnionymi poprzez umożliwianie
realizowania indywidualnych programów nauczania oraz ukończenia szkoły
każdego typu w skróconym czasie;
Jak sam napisałeś, są to przepisy ogólne.
Część tych obowiązków pełni pedagog, obowiązki nauczycielka są takie,
jak napisałem. Z jednym uzupełnieniem: nauczyciel powinien napisać
program dla dzieci z dysfunkcjami i realizować go w trakcie normalnych
zajęć z resztą klasy. Wyobrażasz to sobie? Czysta fikcja.
Quote:
W karcie nauczyciela również na samym początku istnieje taki obowiązek.
Jedna godzina w tygodniu to sporo za mało. Z moich dawnych lat pamiętam
co najmniej dwie godziny kółka zainteresowań tygodniowo, czy jakiegoś
SKS (to dla sportowców).
Jedna godzina w tygodniu to sporo za mało. Z moich dawnych lat pamiętam
co najmniej dwie godziny kółka zainteresowań tygodniowo, czy jakiegoś
SKS (to dla sportowców).
Zwykle nauczyciele prowadzą zajęcia dodatkowe, aby wypełnić wymagania
"Ustawy o awansie zawodowym nauczycieli". Jest to jeden z najbardziej
idiotycznych aktów prawnych, jakie kiedykolwiek widziałem. W praktyce
działa tak, że nauczyciel zbiera papierki do awansu, bo z tego ma
pieniądze, kosztem tego, co robić powinien. Czyli uczenia.
A uzyskany stopień awansu pozostaje w całkowitej abstrakcji do
wartości edukacyjnej nauczyciela.
Quote:
Przestaje mnie dziwić, że jest nagły wysyp dysfunkcyjnych. Każdy
uczestnik ma w tym interes. Dzieciaki uczą się prześlizgiwania przez
życie, poradnie wydające zaświadczenia mają kasę (chyba za darmo takich
głupot nie wypisują)
uczestnik ma w tym interes. Dzieciaki uczą się prześlizgiwania przez
życie, poradnie wydające zaświadczenia mają kasę (chyba za darmo takich
głupot nie wypisują)
Wypisują za darmo.
Pozdrawiam,
Paweł
Paweł Pawłowicz
Guest
Guest
Sun Feb 14, 2010 6:50 pm
On Sun, 14 Feb 2010 18:00:43 +0100, Maciek <maciekgo@polobox.com>
wrote:
Quote:
Jescze jedno - póki co piszą normalny. Gdy pojawiły się plany
wprowadzenia matematyki na maturę, to od razu ruszyła fala dyskalkulii.
wprowadzenia matematyki na maturę, to od razu ruszyła fala dyskalkulii.
Przy okazji: fakt, że matematykę wprowadzono do matury jako przedmiot
obowiązkowy, zawdzięczamy Unii Europejskiej. Polska podjęła takie
zobowiązanie w Traktacie Akcesyjnym, wymuszone przez stronę unijną
wbrew zamiarom ministerstwa.
Ale odeszliśmy daleko od tematu grupy...
Pozdrawiam,
Paweł
Maciek
Guest
Guest
Mon Feb 15, 2010 8:36 pm
Użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
Quote:
Przy okazji: fakt, że matematykę wprowadzono do matury jako przedmiot
obowiązkowy, zawdzięczamy Unii Europejskiej. Polska podjęła takie
zobowiązanie w Traktacie Akcesyjnym, wymuszone przez stronę unijną
wbrew zamiarom ministerstwa.
Ale odeszliśmy daleko od tematu grupy...
obowiązkowy, zawdzięczamy Unii Europejskiej. Polska podjęła takie
zobowiązanie w Traktacie Akcesyjnym, wymuszone przez stronę unijną
wbrew zamiarom ministerstwa.
Ale odeszliśmy daleko od tematu grupy...
No - jesteśmy porażeni
Z tą matematyką, to nie wiedziałem. A tak
wmawiali małolatom, że Unia to dla nich samo dobro
Maciek
Guest
Guest
Mon Feb 15, 2010 8:40 pm
Użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
Quote:
Zwykle nauczyciele prowadzą zajęcia dodatkowe, aby wypełnić wymagania
"Ustawy o awansie zawodowym nauczycieli". Jest to jeden z najbardziej
idiotycznych aktów prawnych, jakie kiedykolwiek widziałem. W praktyce
działa tak, że nauczyciel zbiera papierki do awansu, bo z tego ma
pieniądze, kosztem tego, co robić powinien. Czyli uczenia.
A uzyskany stopień awansu pozostaje w całkowitej abstrakcji do
wartości edukacyjnej nauczyciela.
Przestaje mnie dziwić, że jest nagły wysyp dysfunkcyjnych. Każdy
uczestnik ma w tym interes. Dzieciaki uczą się prześlizgiwania przez
życie, poradnie wydające zaświadczenia mają kasę (chyba za darmo takich
głupot nie wypisują)
Wypisują za darmo.
"Ustawy o awansie zawodowym nauczycieli". Jest to jeden z najbardziej
idiotycznych aktów prawnych, jakie kiedykolwiek widziałem. W praktyce
działa tak, że nauczyciel zbiera papierki do awansu, bo z tego ma
pieniądze, kosztem tego, co robić powinien. Czyli uczenia.
A uzyskany stopień awansu pozostaje w całkowitej abstrakcji do
wartości edukacyjnej nauczyciela.
Przestaje mnie dziwić, że jest nagły wysyp dysfunkcyjnych. Każdy
uczestnik ma w tym interes. Dzieciaki uczą się prześlizgiwania przez
życie, poradnie wydające zaświadczenia mają kasę (chyba za darmo takich
głupot nie wypisują)
Wypisują za darmo.
Jak to było? Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie....
O tempora, o mores, o ku...
Włodzimierz Wojtiuk
Guest
Guest
Mon Feb 15, 2010 10:24 pm
In news:hlc8d1$nl3$1@nemesis.news.neostrada.pl,
Maciek <maciekgo@polobox.com> nabazgrał:
Quote:
Użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
Przy okazji: fakt, że matematykę wprowadzono do matury jako przedmiot
obowiązkowy, zawdzięczamy Unii Europejskiej. Polska podjęła takie
zobowiązanie w Traktacie Akcesyjnym, wymuszone przez stronę unijną
wbrew zamiarom ministerstwa.
Ale odeszliśmy daleko od tematu grupy...
No - jesteśmy porażeni Z tą matematyką, to nie wiedziałem. A tak
wmawiali małolatom, że Unia to dla nich samo dobro
Przy okazji: fakt, że matematykę wprowadzono do matury jako przedmiot
obowiązkowy, zawdzięczamy Unii Europejskiej. Polska podjęła takie
zobowiązanie w Traktacie Akcesyjnym, wymuszone przez stronę unijną
wbrew zamiarom ministerstwa.
Ale odeszliśmy daleko od tematu grupy...
No - jesteśmy porażeni
Z tą matematyką, to nie wiedziałem. A tak
wmawiali małolatom, że Unia to dla nich samo dobro
No!
Dadzą nam jeszcze _popalić_!
Włodek :/
Paweł Pawłowicz
Guest
Guest
Mon Feb 15, 2010 10:46 pm
On Mon, 15 Feb 2010 20:40:03 +0100, Maciek <maciekgo@polobox.com>
wrote:
Quote:
Jak to było? Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie....
O tempora, o mores, o ku...
O tempora, o mores, o ku...
No to jeszcze cytacik ze strony MEN o reformie systemu edukacji:
"Jeszcze kilka lat temu tylko około 50% uczniów z każdego rocznika
podejmowało naukę
w szkołach umożliwiających zdawanie matury. Dziś, po ukończeniu
gimnazjum, takie szkoły
wybiera 80% uczniów. W rezultacie co drugi Polak w wieku od 19 do 24
lat studiuje, zaś
liczba studentów w Polsce, w ciągu zaledwie kilku lat, wzrosła aż
pięciokrotnie.
Dziś w szkołach kończących się maturą, a następnie na uczelniach, mamy
dużą grupę
młodzieży, która dawniej zakończyłaby swoją edukację w zasadniczej
szkole zawodowej.
Jest jasne, że szkoła powinna tę nową populację uczyć inaczej;
tymczasem dzisiejsze progra-
my nauczania zostały stworzone z myślą o zdolniejszej połowie każdego
rocznika."
A więc obniżamy poziom tak, aby każdy matoł miał dyplom mgr.
Pozdrawiam,
Paweł
J.F.
Guest
Guest
Mon Feb 15, 2010 10:59 pm
On Mon, 15 Feb 2010 20:36:21 +0100, Maciek wrote:
Quote:
Użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
Przy okazji: fakt, że matematykę wprowadzono do matury jako przedmiot
obowiązkowy, zawdzięczamy Unii Europejskiej. Polska podjęła takie
zobowiązanie w Traktacie Akcesyjnym, wymuszone przez stronę unijną
wbrew zamiarom ministerstwa.
No - jesteśmy porażeni Z tą matematyką, to nie wiedziałem. A tak
wmawiali małolatom, że Unia to dla nich samo dobro
Przy okazji: fakt, że matematykę wprowadzono do matury jako przedmiot
obowiązkowy, zawdzięczamy Unii Europejskiej. Polska podjęła takie
zobowiązanie w Traktacie Akcesyjnym, wymuszone przez stronę unijną
wbrew zamiarom ministerstwa.
No - jesteśmy porażeni
Z tą matematyką, to nie wiedziałem. A tak
wmawiali małolatom, że Unia to dla nich samo dobro
Malolaty nie glosuja :-)
A poza tym to moze i dobrze, przynajmniej matura cos znaczy, a nie ze
delikwent zna polski :-)
J.
Włodzimierz Wojtiuk
Guest
Guest
Tue Feb 16, 2010 11:44 am
In news:htfjn55v6p8on8g23brgu9a2bptajavo2g@4ax.com,
Paweł Pawłowicz <paw-p@wnoz.up.wroc[kropka]pl> nabazgrał:
(ciap)
Quote:
... W rezultacie co drugi Polak w wieku od 19 do 24
lat studiuje, zaś
liczba studentów w Polsce, w ciągu zaledwie kilku lat, wzrosła aż
pięciokrotnie.
lat studiuje, zaś
liczba studentów w Polsce, w ciągu zaledwie kilku lat, wzrosła aż
pięciokrotnie.
Z czego większość to "nowe" uczelnie zlokalizowane po "wsiach" :-(
Włodek
Maciek
Guest
Guest
Tue Feb 16, 2010 8:56 pm
Użytkownik Włodzimierz Wojtiuk napisał:
Quote:
... W rezultacie co drugi Polak w wieku od 19 do 24
lat studiuje, zaś
liczba studentów w Polsce, w ciągu zaledwie kilku lat, wzrosła aż
pięciokrotnie.
Z czego większość to "nowe" uczelnie zlokalizowane po "wsiach"
lat studiuje, zaś
liczba studentów w Polsce, w ciągu zaledwie kilku lat, wzrosła aż
pięciokrotnie.
Z czego większość to "nowe" uczelnie zlokalizowane po "wsiach"
A wszystko zepsuł minister obrony narodowej. Brak obowiązkowego wojska
spowodował obniżenie ambicji edukacyjnych wśród młodzieży płci męskiej
Taki upadek wpływów do kasy.
Maciek
Maciek
Guest
Guest
Tue Feb 16, 2010 9:04 pm
Użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
Quote:
A więc obniżamy poziom tak, aby każdy matoł miał dyplom mgr.
I jeszcze się tym chwalą ... W sumie nie dziwię się, że wszyscy tak
łatwo łykają te dysfunkcje. Ogólne manie wszystkiego w d....
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Co zrobić po porażeniu prądem podczas naprawy kondensatorów?