Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Next
yorgus
Guest
Thu Dec 10, 2009 10:28 pm
Dnia Wed, 09 Dec 2009 22:48:39 +0100, Atlantis <marekw1986NOSPAM@wp.pl> napisał:
Quote:
yorgus pisze:
możliwość dodania kawałka krótkich i posłuchania odleglejszego radia
byłaby ciekawą opcją.
UL1242 z tego co widzę można dorwać w AVT.
Ten scalak jest dosc dobry do FMu, i b. prosty w uzyciu
Jak bedziesz robil p.cz na tranzystorach to mozesz
miec problemy ze wzbudzaniem sie wzm. (jak to niechlujnie zaprojektujesz).
Byly dobre powody po temu ze do p.cz uzywano scalakow gdy tylko sie dalo.
Quote:
Ten mieszacz obciazny byl filtrami LC na 10.7 (kubki 7x7 + odpowiednie kondensatory)
i filtrem ceramicznym lub pozniej kwarcowym. Impedancja kwarcowego jest
inna niz ceramicznego, musisz to uwzglednic.
BTW jak się ma pośrednia 10.7MHz do 455-465kHz? Któraś jest preferowana
przy konkretnych zakresach albo wprowadza dodatkowe komplikacje przy
uruchamianiu układu?
10.7 to bylo i chyba jest popularne w radiach fm (piezoceramiki), w konstrukcjach krotkofalarskich
to raczej sie uzywalo filtrow kwarcowych 9MHz. 465 khz to byly takie proste
filtry piezoceramiczne (rf02 chyba) uzywane w radiach am. Goly filtr piezo ma duza
selektywnosc, ale przepuszcza tez piki poza zalozonym pasmem dlatego stosowalo
sie filtr lc + filtr piezo.
Quote:
- uklady z jfetami bf245. Kaskoda bf 245+ jakis bipolarny , chyba bf180 (uklad ws+wb),
potem mieszacz na bf245. Do heterodyny polecam tranzystory bipolarne np 2n2369.
Generalnie to jak robisz osobno wzm w.cz. mieszacz i heterodyne to jest to dosc
prosto uruchomic.
Hmm... A może mógłbyś (lub ktokolwiek mógłby) podrzucić schemat?
Mniej-więcej wiem o czym mowa, ale obawiam się, że układ
"zaprojektowany" samodzielnie przeze mnie w oparciu o otrzymane od was
informacje nie zadziałałby.
nie mam tych ksiazek pod reka. Na poczatek polecam lekture
http://winntbg.bg.agh.edu.pl/skrypty2/0067/
--
pozdrawia
yorgus
J.F.
Guest
Thu Dec 10, 2009 11:51 pm
On Thu, 10 Dec 2009 21:30:49 +0100, Atlantis wrote:
Quote:
Jacek Maciejewski pisze:
Nooo...

Przy AM sygnał heterodyny jest zbędny bo nadajnik go dostarcza
:)
Czyli w gruncie rzeczy przy AM homodyna zachowuje się jak normalny
odbiornik o bezpośrednim wzmocnieniu i nie przejawia nawet części zalet
superheterodyny?
Wydaje mi sie ze wrecz odwrotnie - ma wszystkie zalety, a nawet wiecej
... i troche dodatkowych wad.
Quote:
Czyżby generator lokalny służył tutaj do odtworzenia drugiej wstęgi
przed demodulacją? Jakoś nie interesowałem się nigdy szerzej odbiorem
homodynowym.
Jesli odbierasz AM [dwie wstegi] to nie ma co odtwarzac, jesli SSB ..
owszem, odtwarza, ale jednak ma jedna zalete mniej - trudniej sie
filtruje czestotliwosci lustrzane.
J.
Jacek Maciejewski
Guest
Fri Dec 11, 2009 10:37 am
Dnia Thu, 10 Dec 2009 21:30:49 +0100, Atlantis napisał(a):
Quote:
Czyli w gruncie rzeczy przy AM homodyna zachowuje się jak normalny
odbiornik o bezpośrednim wzmocnieniu i nie przejawia nawet części zalet
superheterodyny?
Czyżby generator lokalny służył tutaj do odtworzenia drugiej wstęgi
przed demodulacją? Jakoś nie interesowałem się nigdy szerzej odbiorem
homodynowym.
Źle kombinujesz. Używanie generatora lokalnego do homodynowego odbioru AM
jest nie tylko zbędne, jest szkodliwe. Każda niedokładność dostrojenia
spowoduje potężny gwizd interferencyjny. Zatem idealna homodyna do odbioru
AM to homodyna bez generatora lub z wyłączonym generatorem czyli zwykły 1V2
czy coś w tym rodzaju. Generatora używa się tylko wtedy gdy fali nośnej
brak (SSB czy jego warianty) lub wtedy gdy na tym gwiździe nam zależy (CW).
--
Jacek
Atlantis
Guest
Fri Dec 11, 2009 7:41 pm
Jacek Maciejewski pisze:
Quote:
spowoduje potężny gwizd interferencyjny. Zatem idealna homodyna do odbioru
AM to homodyna bez generatora lub z wyłączonym generatorem czyli zwykły 1V2
czy coś w tym rodzaju.
Hmm... Może zwyczajnie nie rozumiem istoty działania homodyny, ale
zawsze wydawało mi się, że tam zwyczajnie częstotliwość generatora
lokalnego jest przesunięta o tyle względem odbieranej stacji, iż na
wyjściu mieszacza otrzymujemy pasmo akustyczne.
Jeśli nie będzie generatora lokalnego, to i nie będzie przemiany
częstotliwości. Czym w takim razie różni się taki odbiornik od zwykłej
konstrukcji z obwodem rezonansowym, kilkoma stopniami wzmacniacza i
detektorem?
Jacek Maciejewski
Guest
Fri Dec 11, 2009 8:27 pm
Dnia Fri, 11 Dec 2009 19:41:33 +0100, Atlantis napisał(a):
Quote:
Jeśli nie będzie generatora lokalnego, to i nie będzie przemiany
częstotliwości. Czym w takim razie różni się taki odbiornik od zwykłej
konstrukcji z obwodem rezonansowym, kilkoma stopniami wzmacniacza i
detektorem?
Zapoznaj się ty z widmem sygnału AM. Jak nie ma heterodyny to masz zwykły
odbiornik z bezpośrednim wzmocnieniem, bez przemiany. Taki detektor z
wzmacniaczem (opcjonalnym) w.cz i wzmacniaczem m.cz
--
Jacek
Atlantis
Guest
Fri Dec 11, 2009 9:04 pm
Jacek Maciejewski pisze:
Quote:
Zapoznaj się ty z widmem sygnału AM. Jak nie ma heterodyny to masz zwykły
odbiornik z bezpośrednim wzmocnieniem, bez przemiany. Taki detektor z
wzmacniaczem (opcjonalnym) w.cz i wzmacniaczem m.cz
No i czy przypadkiem właśnie nie to napisałem na samym początku?
Czyli reasumując: homodyna służy głównie do odbioru SSB i CW. Tak?
Jacek Maciejewski
Guest
Fri Dec 11, 2009 9:52 pm
Dnia Fri, 11 Dec 2009 21:04:07 +0100, Atlantis napisał(a):
Quote:
Tak?
Tak
--
Jacek
Atlantis
Guest
Tue Dec 15, 2009 6:44 pm
Ok, lampy już zamówione. Na razie 1T4T i kilka sztuk tej subminiaturowej
pentody Telefunkena. Na razie pewnie i tak zacznę "trening" od czegoś
prostego, angażującego tylko jedną lapę - coś w rodzaju detektora
siatkowego z reakcją.
Grzegorz Kurczyk
Guest
Tue Dec 15, 2009 11:57 pm
Użytkownik Atlantis napisał:
Quote:
Ok, lampy już zamówione. Na razie 1T4T i kilka sztuk tej subminiaturowej
pentody Telefunkena. Na razie pewnie i tak zacznę "trening" od czegoś
prostego, angażującego tylko jedną lapę - coś w rodzaju detektora
siatkowego z reakcją.
No właśnie od tego trzeba zacząć

Jedna lampka i słuchawki. Potem
dorzuć stopień m.cz. i już radyjko będzie sympatycznie brzęczało
wieczorkiem na mały głośniczek :-)
W razie problemów służę pomocą.
Powodzenia
Grzegorz
Atlantis
Guest
Wed Dec 16, 2009 2:20 pm
Grzegorz Kurczyk pisze:
Quote:
No właśnie od tego trzeba zacząć

Jedna lampka i słuchawki. Potem
dorzuć stopień m.cz. i już radyjko będzie sympatycznie brzęczało
wieczorkiem na mały głośniczek :-)
W razie problemów służę pomocą.
Hmm... A co do stopnia m.cz. to nie orientujesz się może czy istnieje
jakaś relatywnie dostępna pentoda głośnikowa lub nawet triodo-pentoda
(trioda na preamp) o podobnych wymogach co do zasilania (słowem: o
możliwości zasilania bateryjnego) do 1T4T albo tej subminiaturowej pentody?
Potem ewentualnie zawsze można by jeszcze udoskonalić odbiorniczek
dodając kolejną 1T4T przed detektorem siatkowym, jako wzmacniacz w.cz.
No i jeśli eksperyment się powiedzie będę mógł się zabrać za wspomniany
we wcześniejszym temacie odbiornik reakcyjny zasilany z sieci, na EF22 +
EBL21 z mojego zbioru lamp. Ewentualnie skróconą superheterodynę.
Grzegorz Kurczyk
Guest
Wed Dec 16, 2009 4:49 pm
Użytkownik Atlantis napisał:
Quote:
Grzegorz Kurczyk pisze:
No właśnie od tego trzeba zacząć

Jedna lampka i słuchawki. Potem
dorzuć stopień m.cz. i już radyjko będzie sympatycznie brzęczało
wieczorkiem na mały głośniczek :-)
W razie problemów służę pomocą.
Hmm... A co do stopnia m.cz. to nie orientujesz się może czy istnieje
jakaś relatywnie dostępna pentoda głośnikowa lub nawet triodo-pentoda
(trioda na preamp) o podobnych wymogach co do zasilania (słowem: o
możliwości zasilania bateryjnego) do 1T4T albo tej subminiaturowej pentody?
Wspomniana wcześniej 3S4T to właśnie pentoda głośnikowa.
Quote:
Potem ewentualnie zawsze można by jeszcze udoskonalić odbiorniczek
dodając kolejną 1T4T przed detektorem siatkowym, jako wzmacniacz w.cz.
Jak najbardziej.
Quote:
No i jeśli eksperyment się powiedzie będę mógł się zabrać za wspomniany
we wcześniejszym temacie odbiornik reakcyjny zasilany z sieci, na EF22 +
EBL21 z mojego zbioru lamp. Ewentualnie skróconą superheterodynę.
Ponieważ i tak będzie potrzebny zasilacz sieciowy, to proponuję tanie i
łatwo dostępne lampy novalowe. Skróconą superheterodynę można zrobić z
ECH81 (heterodyna i mieszacz) i ECL86 lub ECL82 (triodowy detektor
reakcyjny i pentodowy wzmacniacz m.cz.). Później dorzucić jeszcze drugi
filtr p.cz., lampę EBF89 i mamy pełną superheterodynę.
Pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz Kurczyk
Guest
Thu Dec 17, 2009 12:27 am
Witam
W wolnej chwili naskrobałem schemat ustrojstwa jak w temacie. Składałem
coś w tym stylu lata temu chyba na EK3 i wyjątkowo kapryśnej ECL11.
Schemat rysowałem z pamięci i proszę go traktować bardziej jako
poglądowy niż ideowy, ale w zasadzie po dobraniu wartości niektórych
elementów układ będzie działać. W dzisiejszych czasach łatwiej będzie
zbudować bardziej konwencjonalny stopień przemiany częstotliwości na
triodo-heptodzie np. ECH81 i stopień reakcyjny ze wzmacniaczem m.cz. na
ECL82 lub 86. Można też poczynić pewne "wariacje" w temacie detektora
reakcyjnego. Np dużo lepiej będzie sprawował się układ na pentodzie, ale
to w większości przypadków wymagałoby dorzucenia dodatkowej lampy, czyli
dochodzimy do takiej samej ilości baniek jak w klasycznej
superheterodynie (chyba, żeby zastosować PFL200

).
ftp://ftp.control.slupsk.pl/pub/elektronika/schematy/starocie/skrocony_super.gif
Można się pokusić o podobną konstrukcję na tranzystorach, choć z
doświadczania lepiej (stabilniej) działał mi układ z "detektorem" w
układzie refleksowym.
Pozdrawiam
Grzegorz
Tomasz Szczesniak
Guest
Fri Dec 18, 2009 11:14 pm
Dnia Thu, 17 Dec 2009 00:27:32 +0100 na fali pl.misc.elektronika stacja
Grzegorz Kurczyk <grzegorz.usun.to@control.slupsk.pl> nadala:
Quote:
W wolnej chwili naskrobałem schemat ustrojstwa jak w temacie. Składałem
coś w tym stylu lata temu chyba na EK3 i wyjątkowo kapryśnej ECL11.
Schemat rysowałem z pamięci i proszę go traktować bardziej jako
poglądowy niż ideowy, ale w zasadzie po dobraniu wartości niektórych
elementów układ będzie działać. W dzisiejszych czasach łatwiej będzie
zbudować bardziej konwencjonalny stopień przemiany częstotliwości na
triodo-heptodzie np. ECH81 i stopień reakcyjny ze wzmacniaczem m.cz. na
ECL82 lub 86. Można też poczynić pewne "wariacje" w temacie detektora
reakcyjnego. Np dużo lepiej będzie sprawował się układ na pentodzie, ale
to w większości przypadków wymagałoby dorzucenia dodatkowej lampy, czyli
dochodzimy do takiej samej ilości baniek jak w klasycznej
superheterodynie (chyba, żeby zastosować PFL200

).
Dość dziwna konstrukcja. Generalnie supery z detektorem reakcyjnym się
nie przyjęły, mają mało zalet w stosunku do wad. A wsadzanie tam EK3
to straszne marnotrawstwo tej zancej lampy.
--
Tomasz Szcześniak
tszczesn@stareradia.pl
FIDO: 2:480/127.134 HYDEPARK moderator
http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice
Grzegorz Kurczyk
Guest
Sat Dec 19, 2009 1:44 am
Użytkownik Tomasz Szczesniak napisał:
Quote:
Dnia Thu, 17 Dec 2009 00:27:32 +0100 na fali pl.misc.elektronika stacja
Grzegorz Kurczyk <grzegorz.usun.to@control.slupsk.pl> nadala:
Dość dziwna konstrukcja. Generalnie supery z detektorem reakcyjnym się
nie przyjęły, mają mało zalet w stosunku do wad. A wsadzanie tam EK3
to straszne marnotrawstwo tej zancej lampy.
Ma Kolega rację, że się nie przyjęły. Nie przypominam sobie czy był
nawet produkowany seryjnie jakiś odbiornik w tym układzie. Była to
raczej konstrukcja amatorska i miała poważną jak na tamte czasy zaletę:
jedna "bańka" mniej niż klasyczna superheterodyna i była łatwiejsza w
zestrojeniu, a skutecznością działania ten układ mile mnie zaskoczył.
Dlaczego EK3 ? To było lata temu. Gówniarz wtedy byłem. Ojciec miał taką
w zakładzie RTV, a że nie przedstawiała już wartości "serwisowej" i
fajnie wyglądała...

No i innej oktody nie było na składzie, a ECH21
była wtedy zbyt cenna z uwagi na licznie serwisowane radia z serii
pionierkopodobnych... i jakas taka mała była

EK3 - większa bańka to
i radio będzie lepiej grało

Podobnie było z ECL11.
Oczywiście dzisiaj prędzej oddałbym dziecku cały karton ECH81 i ECL86
niż jedną EK3 czy ECL11 :-)
Pozdrawiam
Grzegorz
Tomasz Szczesniak
Guest
Sat Dec 19, 2009 8:28 am
Dnia Sat, 19 Dec 2009 01:44:25 +0100 na fali pl.misc.elektronika stacja
Grzegorz Kurczyk <grzegorz.usun.to@control.slupsk.pl> nadala:
Quote:
Ma Kolega rację, że się nie przyjęły. Nie przypominam sobie czy był
nawet produkowany seryjnie jakiś odbiornik w tym układzie. Była to
raczej konstrukcja amatorska i miała poważną jak na tamte czasy zaletę:
jedna "bańka" mniej niż klasyczna superheterodyna i była łatwiejsza w
zestrojeniu, a skutecznością działania ten układ mile mnie zaskoczył.
BYły, ale mało, np. polskie Telefunkeny - Lord, Fenomen, T4 i I T40 to
były supery reakcyjne, układ miały praktycznie ten sam. Ale nie były
to dobre radia. W Czechach Mikrofona tak tez robiła (oni to mieli i
jeszcze dziwniejsze układy).
Quote:
Dlaczego EK3 ? To było lata temu. Gówniarz wtedy byłem. Ojciec miał taką
w zakładzie RTV, a że nie przedstawiała już wartości "serwisowej" i
fajnie wyglądała...

No i innej oktody nie było na składzie, a ECH21
była wtedy zbyt cenna z uwagi na licznie serwisowane radia z serii
pionierkopodobnych... i jakas taka mała była

EK3 - większa bańka to
i radio będzie lepiej grało

Podobnie było z ECL11.
W sumie nie. Zestrojenie jej było trudniejsze od zwykłej trzyobwodówki,
a uzyskiwane efekty gorsze. Trzyobowdówka w układzie selektoda (wzm.
w.cz.), pentoda (detektor), pentoda (głośnik) ma już dobrą czułość i
selektywność, nie gorszą od takiego supera.
--
Tomasz Szcześniak
tszczesn@stareradia.pl
FIDO: 2:480/127.134 HYDEPARK moderator
http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Next