Zastosowanie napędu spalinowego z prądnicą w samochodach elektrycznych rzecz o efektywności?

Thu Aug 10, 2006 1:51 pm   

On Thu, 10 Aug 2006 13:43:46 +0200, Franciszek Sosnowski wrote:

Niestety, komputer bedzie tym rzadzil, nici z przyjemnosci :-)


A te pomysly juz dawno temu byly. jeden pas autostrady z kablem
prowadzacym, wjezdzasz, wlaczasz autopilota, puszczasz kierownice.


A mnie sie tam wydaje ze pojazd do wyjazdu na narty moze z tego wyjsc
dobry :-)

J.

Thu Aug 10, 2006 1:51 pm   

On Thu, 10 Aug 2006 13:44:17 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:

Zauwaz ze przy hybrydzie wady nieco maleja - rozruch moze dluzej
trwac, a nadwyzka mocy mozemy ladowac.

Jakis helikopter startuje w minute ... hm, mam nadzieje ze na turbinie
:-)

J.

Thu Aug 10, 2006 1:52 pm   

RoMan Mandziejewicz napisał:


Bo samochody z napędem turbinowym wymagają zupełnie innego stylu jazdy
niż pojazdy klasyczne min dlatego, że maksymalny moment mają przy
zerowych obrotach. Poza tym każde nowe rozwiązanie rodzi się w bólach.
Turbiny są drogie (specjalny materiał i konstrukcja z kanałem chłodzącym
wewnątrz), długi rozruch, dynamika napędu, itp. Napędy elektryczne też
napotykają problemy - zasięg pojazdu, czy chociażby wspominane
odzyskiwanie energii przy hamowaniu. Tu raczej widziałbym przyszłość dla
superkondensatorów niż akumulatorów, ale jeszcze ani pierwsze ani drugie
rozwiązanie nie dorosło do "powszechnego" stosowania. Jak dotąd chyba
jedynym przyszłościowym źródłem zasilania samochodów są ogniwa paliwowe,
a stacje tankowania tego zacnego paliwa raczej nie powstaną z dnia na
dzień. Wytwarzaniem wodoru mogą się zająć właściwie jedynie elektrownie,
a nie sądzę żeby koncerny zbijające fortunę na paliwach płynnych łatwo
oddały kolosalne zarobki komukolwiek i być może właśnie one zaczną
sponsorować (o ile już tego nie robią) badania nad konstrukcjami
spalinowymi.
Tak czy inaczej będzie kocioł

Pozdrawiam
AW

Thu Aug 10, 2006 2:32 pm   

On Thu, 10 Aug 2006 13:30:55 +0200, Franciszek Sosnowski wrote:

Fiordy fiordy - kraj gdzie niewielkim kosztem mozna uzyskac 100m
spietrzenia.
W dodatku male zaludnienie - czytaj: duza powierzchnia dorzecza na
jednego obywatela i duzo wody.

J.

Thu Aug 10, 2006 2:39 pm   

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:a1emd2hk6djqfu60mgkp3vh25uqgp1v5vf@4ax.com...




kazdy helikopter ma silnik turbinowy

Thu Aug 10, 2006 3:02 pm   

Dnia Thu, 10 Aug 2006 16:39:14 +0200, MuNiO napisał(a):

Ale z tym startem w minutę... Te, którymi latałem (MI-8 i anakondy), to
mieliły i mieliły... :)

Pozdrawiam
Marcin Stanisz
--

"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"

Thu Aug 10, 2006 3:13 pm   

Hello J,

Thursday, August 10, 2006, 3:51:41 PM, you wrote:


Ale rozruch samochodu trwający minutę to trochę za długo.
BTW: rozruch stacjonarnego dieslowskiego agregatu 150 kVA (max 250
kVA) w lecie trwa 5-7 minut, w zimie - 15-20 minut. Oczywiście
większość czasu to rozgrzewanie silnika.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Thu Aug 10, 2006 3:16 pm   

Hello AW,

Thursday, August 10, 2006, 3:52:45 PM, you wrote:

[...]


Ogniwa paliwowe są za drogie, wodór jest kłopotliwy w przechowywaniu a
marnowanie energii elektrycznej na wytwarzanie wodoru tylko po to,
żeby go za chwilę spalić w ogniwie paliwowym w celu uzyskania energii
elektrycznej - absurdalne energetycznie.
Jeśli już, to ogniwa paliwowe na metanol.

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Thu Aug 10, 2006 3:17 pm   

On Thu, 10 Aug 2006 16:39:14 +0200, MuNiO wrote:

Kazdy to nie

http://www.enstromhelicopter.com/

J.

Thu Aug 10, 2006 3:27 pm   

Hello MuNiO,

Thursday, August 10, 2006, 4:39:14 PM, you wrote:


Nie każdy - patrz Robinson R-22 i R-44.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Thu Aug 10, 2006 4:54 pm   

Użytkownik "MuNiO" <djmunio@NOSPAMwp.pl> napisał w wiadomości
news:ebfgjn$di1$1@nemesis.news.tpi.pl...


A skąd taka teza??
W wyszukiwarce wystarczy podać Robinson R-22. A są i inne.

Pozdr.
T.

Thu Aug 10, 2006 4:57 pm   

Użytkownik "AW" <bigwitek@poczta_kropka_onet.pl> napisał w wiadomości
news:ebfds8$6q2$1@nemesis.news.tpi.pl...

I z tego względu (poza próbami) turbiny stosowane do napędu
pojazdów użytkowych nie będą. Może kilka pojazdów militarnych
lub tam gdzie liczą się wyłacznie osiągi i niska masa.

Pozdr.
T.

Thu Aug 10, 2006 4:59 pm   

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:145068753.20060810134558@pik-net.pl...

To marginalna sprawa. Silnik iskrowy nie pracuje na
takich nadmiarach powietrza, aby zastosowanie EGR było
wyraźnie istotne. Poza tym przesadna recyrkulacja
w zapłonie iskrowym poóźnia zapłoni zmniejsza sprawność.

Pozdr.
T.

Thu Aug 10, 2006 5:29 pm   

On Thu, 10 Aug 2006 17:16:53 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:

Nie takie absurdalne jesli pomyslec o czasach gdy pradu bedzie duzo
a ropy malo. Odzyskiwac CO2 z powietrza lub skal, redukowac do wegla
[a jak ?] i syntezowac benzyne/etanol/metanol ?


To juz chyba prawie z 10 lat bedzie jak uslyszalem "juz wkrotce" :-)

Byc moze przyszlosc bedzie jeszcze inna .. np baterie jednorazowe
litowo-powietrzne. POdjezdzasz na stacje, wymieniasz, stare ida
do recyklingu elektrolitycznego.

A moze alkohol pedzony z wodorostow ?
A moze sposob sprawdzony przez wieki - bryczki konne :-)

J.

Thu Aug 10, 2006 5:29 pm   

On Thu, 10 Aug 2006 17:13:49 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:

I tak i nie. Minute wytrzymasz, w zimie lod oskrobiesz,
a w koncu mozna odpalic turbinke z pilota zanim wsiadziesz do auta ..

J.