Goto page Previous 1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14 Next
Mirek
Guest
Sat Jan 05, 2008 12:25 am
A. Grodecki wrote:
Quote:
Nie wiem czy zwykła pompa ciepła, choc droższa, nie będzie szybciej
opłacalna.
Pompa ciepła jak najbardziej, tylko że do niej pasowało by trochę
powierzchni gruntowej no i ciężkie prace ziemne - trochę kłopotliwe.
Przy okazji - możiwe jest z punktu widzenia termodynamiki takie
"idealne" ogniwo Peltiera? Czyli załóżmy oparte na jakichś
nadprzewodnikach, żeby cała dostrczona energia zużywana była na
przepompowanie ciepła, a nie na jego produkcję.
Mirek.
A. Grodecki
Guest
Sat Jan 05, 2008 1:41 am
Mirek napisał(a):
Quote:
Pompa ciepła jak najbardziej, tylko że do niej pasowało by trochę
powierzchni gruntowej no i ciężkie prace ziemne - trochę kłopotliwe.
Niekoniecznie. Wymiana może następować z powietrzem. Jak zwykłe
klimatyzatory. nIektóre nowoczesne konstrukcje osiągają niezłe
śprawności w tych warunkach. Np Fujitsu robi klimatyzator, który ma
współczynnik energetyczny nawet 4.5 (4.5 razy więcej ciepła transportuje
w stosunku do zuzytego prądu). To daje niższe koszty ogrzewania niż
gazem ziemnym! Tylko nie wiem jak wygląda ten współczynnik w funkcji
różnicy temperatur miedzy jednopstką wewnętrzną i zewnętrzną.
Quote:
Przy okazji - możiwe jest z punktu widzenia termodynamiki takie
"idealne" ogniwo Peltiera? Czyli załóżmy oparte na jakichś
nadprzewodnikach, żeby cała dostrczona energia zużywana była na
przepompowanie ciepła, a nie na jego produkcję.
Teoretycznie chyba możliwe. Brak oporu elektrycznego = brak strat.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Jan 05, 2008 3:39 am
Hello A.,
Saturday, January 5, 2008, 1:44:12 AM, you wrote:
Quote:
Pompa ciepła jak najbardziej, tylko że do niej pasowało by trochę
powierzchni gruntowej no i ciężkie prace ziemne - trochę kłopotliwe.
Niekoniecznie. Wymiana może następować z powietrzem. Jak zwykłe
klimatyzatory. nIektóre nowoczesne konstrukcje osiągają niezłe
śprawności w tych warunkach. Np Fujitsu robi klimatyzator, który ma
współczynnik energetyczny nawet 4.5 (4.5 razy więcej ciepła transportuje
w stosunku do zuzytego prądu). To daje niższe koszty ogrzewania niż
gazem ziemnym! Tylko nie wiem jak wygląda ten współczynnik w funkcji
różnicy temperatur miedzy jednopstką wewnętrzną i zewnętrzną.
Jasne. Tylko lepiej jest w lecie klimatyzatorem przepompować ciepło do
100 m^3 wody i ją podgrzać a potem zimą z tego samego ciepła korzystać
z maksymalną wydajnością pompy cieplnej. A 100 m^3 to wcale nie tak
dużo, jak się na pierwszy rzut oka wydaje.
Swego czasu nawet próbowałem liczyć, jakby się zachował... basen jako
pojemnik ciepła - w lecie podgrzewany a w zimie chłodzony. Odstręczają
jednak koszty izolacji cieplnej od góry

Bo od dołu i po bokach
izolować się da, choć to wcale konieczne (poza warstwą przemarzania)
nie jest.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam:
http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack
A. Grodecki
Guest
Sat Jan 05, 2008 12:05 pm
RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Quote:
Jasne. Tylko lepiej jest w lecie klimatyzatorem przepompować ciepło do
100 m^3 wody i ją podgrzać a potem zimą z tego samego ciepła korzystać
z maksymalną wydajnością pompy cieplnej. A 100 m^3 to wcale nie tak
dużo, jak się na pierwszy rzut oka wydaje.
Swego czasu nawet próbowałem liczyć, jakby się zachował... basen jako
pojemnik ciepła - w lecie podgrzewany a w zimie chłodzony. Odstręczają
jednak koszty izolacji cieplnej od góry

Bo od dołu i po bokach
izolować się da, choć to wcale konieczne (poza warstwą przemarzania)
nie jest.
Nie chce mi się liczyć na ile czasu starczyłoby 100m3 wody podgrzanych
do 40C, ale koszt izolacji termicznej zbiornika przy różnicy temperatur
na poziomie 40C byłby delikatnie mówiąc znaczący. Nawet gdyby zbiornik
umieścić pod budynkiem, co załatwiłoby częściowo problem. SDam
zboiornik, żeby wytrzymał długie lata też musiałby kosztować. Basen to
przy tym pryszcz.
No i trzeba pamiętyać, że nadal potrzeba do tego mnóstwo energii
elektrycznej. Samo chłodzenie domu latem mogłoby się nie opłacić, bo np
w naszych warunkach klimatycznych klimatyzator chodzi w sumie ze 2-3
tygodnie na pół gwizdka a potem jest zbędny. W tym momencie trzebaby
specjalnie pompować ciepło do zbiornika, a to juz koszt dodatkowy.
Sens pompy ciepła chyba kończy się tam, gdzie się nie da wykorzystać
natury. Czyli latem odprowadzać ciepło w grunt a zimą pobierać z niego.
Tak naprawdę istotne korzyści są dopiero ze źródeł termalnych...
Przecież elektrownie szczytowo-pompowe są nie po to, że się opłaca
pompowac wodę a potem ją spuszczać na turbiny, tylko po to aby odebrać z
jak najmniejszymi stratami nadprodukcję energii elektrycznej o
okreslonych porach doby zegarowej.
Najlepiej szukać oszczędności tam gdzie je łatwo znaleźć - dobre okna,
porządnie wykonane dachy i mury (bez mostków cieplnych), dobre
materiały. Wtedy ogrzewanie zimą i chłodzenie latem jest tanie i bez
skomplikowanego sprzętu.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Jan 05, 2008 5:43 pm
Hello A.,
Saturday, January 5, 2008, 12:05:16 PM, you wrote:
[...]
Quote:
Samo chłodzenie domu latem mogłoby się nie opłacić, bo np w naszych
warunkach klimatycznych klimatyzator chodzi w sumie ze 2-3 tygodnie
na pół gwizdka a potem jest zbędny.
Mieszkasz na Suwalszczyźnie? Bo ja mam niecałe 10 km do
najcieplejszego miejsca w Polsce...
Co do pompowania dodatkowego ciepła - kolektory słoneczne - będzie
ciepła aż nadto. Demonizujesz również sprawę izolacji i koniecznej
różnicy temperatur. Izolacja przy zbiorniku umieszczonym w ziemii jest
konieczna na głębokość zamarzania i oczywiście na wierzchu. Nie
zapominaj, że woda ma jedną, bardzo ważną cechę - bardzo wysokie
ciepło topnienia i nawet gdy osiągnie 0 stopni - nadal jest w stanie
oddać mnóstwo ciepła. Ale wtedy potrzebne jest mieszadło :)
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam:
http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack
A. Grodecki
Guest
Sat Jan 05, 2008 6:02 pm
RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Quote:
Samo chłodzenie domu latem mogłoby się nie opłacić, bo np w naszych
warunkach klimatycznych klimatyzator chodzi w sumie ze 2-3 tygodnie
na pół gwizdka a potem jest zbędny.
Mieszkasz na Suwalszczyźnie? Bo ja mam niecałe 10 km do
najcieplejszego miejsca w Polsce...
Nie, pod W-wą. Średnie krajowe temperatury. Nie narzekam ani na nadmiar
upałów, ani nadmiar mrozów. Zwykłe instalacje sobie radzą bez problemu.
Pzrecież nie będę latem schładzał do 22C, bo wszyscy się natychmiast
pochorują! Tak samo jak klima w samochodzie. Ja nigdy nie chorowałem z
jej powodów, ale znam takich którym całe lato cieknie z nosa. Wystarczy
wejść doi ich aut - od razu wiadomo dlaczego.
Quote:
Co do pompowania dodatkowego ciepła - kolektory słoneczne - będzie
ciepła aż nadto. Demonizujesz również sprawę izolacji i koniecznej
różnicy temperatur. Izolacja przy zbiorniku umieszczonym w ziemii jest
konieczna na głębokość zamarzania i oczywiście na wierzchu. Nie
zapominaj, że woda ma jedną, bardzo ważną cechę - bardzo wysokie
ciepło topnienia i nawet gdy osiągnie 0 stopni - nadal jest w stanie
oddać mnóstwo ciepła. Ale wtedy potrzebne jest mieszadło
.... które dostarcza energię żeby woda ne zamarzała
Nie spieram się, jak powiedziałem nie liczyłem ile tego ciepła da się
upchnąć w zbiorniku 100m3.
Poza tym - po co zbiornik, skoro są wody kruntowe. A te płyną...
o prostu założyłem, że chcemy jednak mieć tę wodę w odczuwalnie
dodatniej jemperaturze, żeby sprawność pompy zwiększyć.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Jan 05, 2008 6:28 pm
Hello A.,
Saturday, January 5, 2008, 6:02:34 PM, you wrote:
Quote:
Samo chłodzenie domu latem mogłoby się nie opłacić, bo np w naszych
warunkach klimatycznych klimatyzator chodzi w sumie ze 2-3 tygodnie
na pół gwizdka a potem jest zbędny.
Mieszkasz na Suwalszczyźnie? Bo ja mam niecałe 10 km do
najcieplejszego miejsca w Polsce...
Nie, pod W-wą. Średnie krajowe temperatury. Nie narzekam ani na nadmiar
upałów, ani nadmiar mrozów.
Na Opolszczyźnie niestety upały trwają dłużej :(
Quote:
Zwykłe instalacje sobie radzą bez problemu. Pzrecież nie będę latem
schładzał do 22C,
Ależ to oczywiste. Tylko, że ja się przestaję pocić dopiero jak
temperatura spadnie do 25 stopni...
[...]
Quote:
ciepło topnienia i nawet gdy osiągnie 0 stopni - nadal jest w stanie
oddać mnóstwo ciepła. Ale wtedy potrzebne jest mieszadło
... które dostarcza energię żeby woda ne zamarzała
Nie - żeby na wymienniku ciepla nie tworzyła się skorupa lodu.
Quote:
Nie spieram się, jak powiedziałem nie liczyłem ile tego ciepła da się
upchnąć w zbiorniku 100m3.
Mnóstwo. Jeden m^3 to 4.19 MJ na każdy stopień czyli 419 MJ na stopień
dla 100 m^3. 116 kWh jeśli umiem liczyć.
Quote:
Poza tym - po co zbiornik, skoro są wody kruntowe.
Jak się mieszka na wapieniu, to potrzeba zbiornika, niestety.
Quote:
A te płyną... o prostu założyłem, że chcemy jednak mieć tę wodę w
odczuwalnie dodatniej jemperaturze, żeby sprawność pompy zwiększyć.
Jasne. Ale ja piszę o rezerwie ciepła w razie przedłużającej się zimy.
To jest niebagatelne 333 MJ na m^3 (prawie 80 razy więcej niż ilość
ciepła dla różnicy jednego stopnia).
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam:
http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack
Krzysztof Rudnik
Guest
Sun Jan 06, 2008 6:55 pm
Mirek wrote:
Quote:
A. Grodecki wrote:
Nie wiem czy zwykła pompa ciepła, choc droższa, nie będzie szybciej
opłacalna.
Pompa ciepła jak najbardziej, tylko że do niej pasowało by trochę
powierzchni gruntowej no i ciężkie prace ziemne - trochę kłopotliwe.
Przy okazji - możiwe jest z punktu widzenia termodynamiki takie
"idealne" ogniwo Peltiera? Czyli załóżmy oparte na jakichś
nadprzewodnikach, żeby cała dostrczona energia zużywana była na
przepompowanie ciepła, a nie na jego produkcję.
Troche nie rozumiem pytania.
Skoro dostarczamy jakas energie to gdzie ma sie ona objawic
(energa jest zachowana), jak nie na wyjsciu.
Inaczej dostajemy takie perpetum mobile - nie pobiera energii a
wytwarza roznice temperatur.
Krzysiek Rudnik
Krzysztof Rudnik
Guest
Sun Jan 06, 2008 6:58 pm
A. Grodecki wrote:
Quote:
Mirek napisał(a):
Bynajmniej nie namawiam do inwestowania w ogniwa słoneczne, ale
kolektory to już dawno powinny być na każdym dachu.
E tam, zaraz powinny.
Sporo kosztownego osprzetu trzeba do tego, żeby system miał sens. I są
tam też pompy elektryczne... I trzeba to serwisować.
Poza tym, latem pobór energii przez dom jest znikomy. Wskazówka po
prostu stoi w miejscu w porównaniu z zimą.
Akurat w niektorych krajach maja problemy z pradem wlasnie latem, bo
ogromna liczba klimatyzatorow zuzywa mnostwo pradu. U nas tez juz
wystapily podobne problemy - latem sa remonty w elektrowniach.
Krzysiek Rudnik
BartekK
Guest
Sun Jan 06, 2008 7:10 pm
MT pisze:
Quote:
Akurat to co przedstawil autor to samorobka garazowa ale w chinach tak
jak napisalem wczesniej produkuja elektryczne autka w tysiacach sztuk w
cenie okolo 15000zl za nowiutkie autko
prosze bardzo to tylko probka !
http://www.escomoto.com/products.asp?Sid=318 to juz nie jest zabawa to
realna produkcja realnym samochodow.
uhmm... biznes ekonomiczno-ekologiczny z takiego auta jak nie wiem...
Running distance 120km
Battery life recharging for 500 times
Ponieważ mam kalkulator (na baterie sloneczne) to sobie policzyłem że w
najlepszym wypadku co 60 tyś km trzeba wymienić akumulatory, w tym
przypadku 6szt. Fajnie i ekologicznie...
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
Mirek
Guest
Sun Jan 06, 2008 7:18 pm
Krzysztof Rudnik wrote:
Quote:
Troche nie rozumiem pytania.
Skoro dostarczamy jakas energie to gdzie ma sie ona objawic
(energa jest zachowana), jak nie na wyjsciu.
Inaczej dostajemy takie perpetum mobile - nie pobiera energii a
wytwarza roznice temperatur.
Czyli krótko mówiąc uważasz, że coś takiego nie istnieje - żeby
przepompować ciepło z ciała zimniejszego do cieplejszego MUSIMY część
energii przetworzyć w ciepło?
No to teraz powiedz ile.
Mirek.
J.F.
Guest
Sun Jan 06, 2008 7:21 pm
On Sun, 06 Jan 2008 19:18:09 +0100, Mirek wrote:
Quote:
Czyli krótko mówiąc uważasz, że coś takiego nie istnieje - żeby
przepompować ciepło z ciała zimniejszego do cieplejszego MUSIMY część
energii przetworzyć w ciepło?
No to teraz powiedz ile.
Tyle ile Carnot powiedzial, a w pratyce sporo wiecej.
J.
Mirek
Guest
Sun Jan 06, 2008 7:41 pm
J.F. wrote:
Quote:
Tyle ile Carnot powiedzial, a w pratyce sporo wiecej.
A gdzie masz w ogniwie Peltiera cykl Carnota?
Mirek.
J.F.
Guest
Sun Jan 06, 2008 8:30 pm
On Sun, 06 Jan 2008 19:41:10 +0100, Mirek wrote:
Quote:
J.F. wrote:
Tyle ile Carnot powiedzial, a w pratyce sporo wiecej.
A gdzie masz w ogniwie Peltiera cykl Carnota?
Dlatego wiecej, nawet duzo wiecej, ale dolnym ograniczem jest Carnot.
J.
Krzysztof Rudnik
Guest
Sun Jan 06, 2008 8:42 pm
Mirek wrote:
Quote:
J.F. wrote:
Tyle ile Carnot powiedzial, a w pratyce sporo wiecej.
A gdzie masz w ogniwie Peltiera cykl Carnota?
To tez jest termodynamika, tyle ze na gazie elektronowym.
Krzysiek Rudnik
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14 Next