RTV forum PL | NewsGroups PL

regulator temperatury wpada we frustrację :)

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - regulator temperatury wpada we frustrację :)

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 16, 17, 18  Next

Pszemol
Guest

Sat Sep 23, 2017 5:44 pm   



"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
news:se2987c8wjgm$.14ahiyasnsrdz.dlg@40tude.net...
Quote:
Dnia Sat, 23 Sep 2017 11:51:13 -0500, Pszemol napisał(a):
"JaNus" <bez@adresu> wrote in message
Eee, nie! Woda po przegotowaniu traci rozpuszczone w niej gazy,

Traci je już w czasie gotowania dużo wcześniej...
Woda o 40C ma dużo mniej gazów niż woda o temperaturze 20C.

Nie wiem o co chodzi, ale intensywne szumienie w czajniku
jest pod koniec gotowania, wiec raczej 80-90 C.

Intensywne szumienie bierze się zapewne stąd, że woda
ulega zagotowaniu miejscowemu, tuż przy grzejniku,
który sprawia że przecież reszta objętości wody się
z tego miejsca nagrzewa.

Ja mam czajnik z płaskim denkiem, ale jak woda osiąga
dużą temperaturę to można obejrzeć właśnie spiralę
grzejną pod denkiem bo się formują bąble wrzenia
w formie spirali na dnie - to samo dotyczy formowania
się kamienia kotłowego najbardziej w miejscach gdzie
jest grzałka i kamień wydziela się z gotującej wody.

Jako akwarysta wiem dobrze co mówię z tym rozpuszczaniem
się gazów w zimnej i ciepłej wodzie - ludzie często robią
błąd i próbują trzymać ryby z zimnych wód w mieszkaniu,
i ryby się po prostu duszą w ciepłej wodzie bo raz że woda
ma mniej gazów rozpuszczonej w objętości a dwa że sama
ryba ma w cieplejszej wodzie ma ciut wyższą przemianę
materii i dodatkowo więcej tlenu potrzebuje... :-(

Tu masz bardziej chyba przekonywujące wykresy:
http://www.husty.pl/images/husty/pliki_do_pobrania/spirotech/zdjecia/henry.jpg

JaNus
Guest

Sat Sep 23, 2017 6:45 pm   



W dniu 2017-09-23 o 18:46, Pszemol pisze:
Quote:
Lubię tą gorzkość i cierpkość garbników w mocnej herbacie Smile)

Czyżbyś nie wiedział, że coś-za-coś?

Gdy przedłużasz parzenie, aby wyekstrahować garbniki, to w tym czasie
(dość szybko!) ulatniają się składniki najbardziej szlachetne:
aromatyczne. Ja łączę trzy smaki, bo zaparzam 3-krotnie. Sam pijam
wyłącznie krótki, 1-parz, zaś 2 pozostałe mają zagorzałych zwolenników
wśród reszty domowników
i wszyscy są zadowoleni!

--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

JaNus
Guest

Sat Sep 23, 2017 6:57 pm   



W dniu 2017-09-23 o 19:44, Pszemol pisze:
Quote:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
news:se2987c8wjgm$.14ahiyasnsrdz.dlg@40tude.net...
Dnia Sat, 23 Sep 2017 11:51:13 -0500, Pszemol napisał(a):
"JaNus" <bez@adresu> wrote in message
Eee, nie! Woda po przegotowaniu traci rozpuszczone w niej
gazy,

Traci je już w czasie gotowania dużo wcześniej... Woda o 40C ma
dużo mniej gazów niż woda o temperaturze 20C.

Nie wiem o co chodzi, ale intensywne szumienie w czajniku jest pod
koniec gotowania, wiec raczej 80-90 C.

Intensywne szumienie bierze się zapewne stąd, że woda ulega
zagotowaniu miejscowemu, tuż przy grzejniku, który sprawia że
przecież reszta objętości wody się z tego miejsca nagrzewa.

Nie, nie, nie! To szumienie nie ma nic wspólnego z zagotowywaniem, to

jest (tak jak "J.F." napisał) intensywne odgazowywanie wody,
"granulacja", czyli wielkość bąbelków, jest bardzo drobna, przeciwnie
niż przy jej zagotowaniu, gdzie bąble szybko się łączą, i małych nieomal
nie widać. Ewidentnie to są *różne* zjawiska.


Quote:
Ja mam czajnik z płaskim denkiem, ale jak woda osiąga dużą
temperaturę to można obejrzeć właśnie spiralę grzejną pod denkiem bo
się formują bąble wrzenia w formie spirali na dnie - to samo dotyczy
formowania się kamienia kotłowego najbardziej w miejscach gdzie jest
grzałka i kamień wydziela się z gotującej wody.

Ale gdy powierzchnia jest ogrzewana bardziej równomiernie, to faza

"białego szumu" wyraźnie da się odróżnić od gotowania. Dzieli je zresztą
niemal 10 stopni!

--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Sep 23, 2017 7:06 pm   



Pan JaNus napisał:

Quote:
Dla kawy długoletnie badania naukwe wykazały, że optymalną temperaturą
jest 82°C.

Hm, ja nie kawiarz, jam herbatnik, ale kawosze przecież bardzo sobie
cenią swój napój zaparzany z ekspresów ciśnieniowych, a tam wszak temp.
jest zauważalnie wyższa niż te sto...

Tuaregowie kawę gotują. Mają do tego specjalne mosiężne tygielki.
Nie jeden, a cały komplet, szereg zmiejszających się rozmiarów.
Zaczynają od największego, a gdy część wody odparuje, przelewają
do mniejszego. I przelewają to do kolejnego, aż gęsty napar zmieści
się w najmniejszym. Ta ich kawa *też* jest dobra. To co pisałem
wcześniej, to było o frakcji kawiarzy zimnowodnych.

Quote:
przeważnie chodzi o wodę przegotowaną i studzoną

Eee, nie! Woda po przegotowaniu traci rozpuszczone w niej gazy, i ma
inny smak, niż "niedogotowana", i o tę "inność" chodzi. Najlepsza jest z
szybkopłynących, wysokogórskich strumieni, i oczywiście "niedogotowana".
Ale nie uświadczysz takiej nawet w "specjalizowanych", herbacianych
sklepach. Zaś tacy, co to parzą ją z użyciem wody oligoceńskiej, są w
"mylnym błędzie": oligocenka jest wielokroć bardziej twarda, niż
najgorsza nawet kranówa, wysysana przez wodociągi z wody rzecznej.

Najlepszą wodę typu herbacianego mają w schronisku na Kondratowej.
Nie badałem składu inaczej niż organoleptycznie w zaparzonej herbacie,
za to wieloktotnie przez dziesięciolecia. Herbata może tam długo
wygrzewać się w czajniku stojącym na brzegu blachy kuchennej. A więc
parzenie typu tureckiego, czy maratońskiego. Mnie smakuje. Jednak
rozumiem, że ktoś może woleć herbatę ekspresową po sprintersku.

--
Jarek

Paweł Pawłowicz
Guest

Sat Sep 23, 2017 7:22 pm   



W dniu 23.09.2017 o 20:45, bytomir.kwasigrochvelkarbonyle@gmail.com pisze:
[...]
Quote:
Jak czytam aukcje, nie wiem czy jestem głupi, czy może technika tak pędzi
do przodu.

WTF pkt. 6
jonizator i "promienie FIR" (wygoglałem, chodzi o IR)
ten jonizator trąci fantastyką, czytam i ni chu chu nic nie kumam.
Aż mnie zaciekawiło i poszperałem co to jest, takie coś wyskoczyło:
http://www.eco-factory.pl/bioceramiczny-wklad

Cud, skumulowali promienie IR które można oddać w czasie przepływu wody,
chyba tak należy rozumieć opis?Smile

Kilka cytatów z tej strony:

For Infrared Radiation
ang.infared
promienioeanie elektromagnetyczne o długości fal pomiędzy światłem
widzialnym a falami radiowymi
Usówanie zanieczyszczeń
dostarczenie organizmowi pierwiastków które są źródłem energii
potrzebnej do życia

Byłoby zabawne, ale są tacy, co w to wierzą. I kupują.

P.P.

Paweł Pawłowicz
Guest

Sat Sep 23, 2017 7:33 pm   



W dniu 23.09.2017 o 19:36, Pszemol pisze:
Quote:
"Paweł Pawłowicz" <paw-p@wnoz.up.wroc.pl.> wrote in message
news:59c6929d$0$645$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 23.09.2017 o 18:43, Pszemol pisze:
[...]
Twarda woda, czyli taka o wysokim pH, daje herbatę o ciemnym,
bardziej brązowym kolorze.
Miękka woda, czyli o pH 7, daje herbatę o jasnym, bardziej czerwonym
kolorze.

pH i twardość to różne pojęcia.
Pierwsze dotyczy jonów wodorowych (tak naprawdę hydroniowych,
ale nie czepiajmy się), drugie głównie wapniowych i magnezowych.

Doskonale sobie z tego zdaję sprawę, ale jedno się z drugiego wynika.

Nie wynika, ale związek jest.

Quote:
Woda twarda ma własności buforujące CO2 a więc utrzymuje pH na
wysokim poziomie 8 i więcej.

Przeciwnie, rozpuszczony CO2 obniża pH wody. Umożliwia to rozpuszczanie
węglanu magnezu i węglanu wapnia przez ich przemianę do rozpuszczalnych
wodorowęglanów. Było tu o wodzie oligoceńskiej, jej twardość to twardość
węglanowa, po podniesieniu pH wypadają węglany i woda "mięknie".
Podwyższanie pH stosuje się w technologicznym zmiękczaniu wody (metoda
wapienno-sodowa).

Quote:
Woda destylowana bez rozpuszczonego
CO2 będzie mieć pH 7 ale w praktyce, z dostępem do powietrza
i zawartego w powietrzu CO2 będzie mieć ph niższe, może 6,5, może 6.
Barwniki herbaty, tak jak papierek lakmusowy, reagują na pH:
w niskim pH będą jasno czerwone, w wysokim pH będą buro brązowe.
To samo barwniki czerwonej kapusty lub buraków. Reagują na pH.
Dlatego wkrapiasz do zmielonych buraczków trochę soku z cytryny
aby rozjaśnić je i zrobić bardziej czerwone.

Tu pełna zgoda :-)

P.P.

Paweł Pawłowicz
Guest

Sat Sep 23, 2017 7:38 pm   



W dniu 23.09.2017 o 19:37, Pszemol pisze:
[...]
Quote:
Hasło brzmi: reakcja Maillarda, generalnie jest to reakcja związków
aminowych, na przykład aminokwasów, z cukrami. Następująca w kolejnych
etapach degradacja produktów prowadzi do powstania związków
zapachowych. Ale o tym parę grubych książek jest...

Przy parzeniu herbaty mamy to samo co przy pieczeniu chleba
i smażeniu naleśników??

Analogia dość daleka, ale reakcja ta sama Smile
Także przy pieczeniu mięsa. Niektórzy smarują kurczaka czy karkówkę
roztworem cukru albo miodem, właśnie dla ułatwienia reakcji Maillarda.
Nie po to, aby mięso było słodkie, ale aby nabrało aromatu.

P.P.

Pszemol
Guest

Sat Sep 23, 2017 7:47 pm   



"Paweł Pawłowicz" <paw-p@wnoz.up.wroc.pl.> wrote in message
news:59c6b71d$0$15202$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 23.09.2017 o 19:36, Pszemol pisze:
"Paweł Pawłowicz" <paw-p@wnoz.up.wroc.pl.> wrote in message
news:59c6929d$0$645$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 23.09.2017 o 18:43, Pszemol pisze:
[...]
Twarda woda, czyli taka o wysokim pH, daje herbatę o ciemnym,
bardziej brązowym kolorze.
Miękka woda, czyli o pH 7, daje herbatę o jasnym, bardziej czerwonym
kolorze.

pH i twardość to różne pojęcia.
Pierwsze dotyczy jonów wodorowych (tak naprawdę hydroniowych,
ale nie czepiajmy się), drugie głównie wapniowych i magnezowych.

Doskonale sobie z tego zdaję sprawę, ale jedno się z drugiego wynika.

Nie wynika, ale związek jest.

Chciałem napisać, że jej wysoki pH wynika z jej właściwości buforujących,
tak jak napisałeś dalej - CO2 wchodzący do roztworu jest wiązany
chemicznie, zobojętniany, zamiast tworzyć kwas i obniżać pH.

Quote:
Woda twarda ma własności buforujące CO2 a więc utrzymuje pH na
wysokim poziomie 8 i więcej.

Przeciwnie, rozpuszczony CO2 obniża pH wody.

Nie napisałem że rozpuszczany CO2 podnosi pH wody,
więc nie mów że przeciwnie Smile))

Quote:
Umożliwia to rozpuszczanie węglanu magnezu i węglanu wapnia przez ich
przemianę do rozpuszczalnych wodorowęglanów. Było tu o wodzie
oligoceńskiej, jej twardość to twardość węglanowa, po podniesieniu pH
wypadają węglany i woda "mięknie". Podwyższanie pH stosuje się w
technologicznym zmiękczaniu wody (metoda wapienno-sodowa).

Tak czy inaczej, rozpuszczany w twardej wodzie CO2 w praktyce
nie zmieni jej wysokiego pH bo jest go za mało w porównaniu
do zdolności buforowania wody z rozpuszczonymi minerałami.
W wodzie miękkiej, tymbardziej dejonizowanej lub destylowanej,
zmiana pH (obniżenie) pod wpływem CO2 z powietrza będzie
bardziej drastyczna, bo nie ma w tej wodzie nic co mogłoby CO2
związać więc pływa sobie tworząc kwas, obniżający pH.

Quote:
Woda destylowana bez rozpuszczonego
CO2 będzie mieć pH 7 ale w praktyce, z dostępem do powietrza
i zawartego w powietrzu CO2 będzie mieć ph niższe, może 6,5, może 6.
Barwniki herbaty, tak jak papierek lakmusowy, reagują na pH:
w niskim pH będą jasno czerwone, w wysokim pH będą buro brązowe.
To samo barwniki czerwonej kapusty lub buraków. Reagują na pH.
Dlatego wkrapiasz do zmielonych buraczków trochę soku z cytryny
aby rozjaśnić je i zrobić bardziej czerwone.

Tu pełna zgoda Smile

I prawdopodobnie to się naszemu koledze tak podoba w herbacie
z wody miękkiej: ten ładnie czerwony kolorek, jak z reklamy TV.

Pszemol
Guest

Sat Sep 23, 2017 7:48 pm   



"Paweł Pawłowicz" <paw-p@wnoz.up.wroc.pl.> wrote in message
news:59c6b833$0$15188$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 23.09.2017 o 19:37, Pszemol pisze:
[...]
Hasło brzmi: reakcja Maillarda, generalnie jest to reakcja związków
aminowych, na przykład aminokwasów, z cukrami. Następująca w kolejnych
etapach degradacja produktów prowadzi do powstania związków zapachowych.
Ale o tym parę grubych książek jest...

Przy parzeniu herbaty mamy to samo co przy pieczeniu chleba
i smażeniu naleśników??

Analogia dość daleka, ale reakcja ta sama Smile

No dlatego na to zwróciłem uwagę, bo nigdy nie skojarzyłbym
herbaty ani jej zmaku ze smakiem przypalonej skórki chleba :-)

Quote:
Także przy pieczeniu mięsa. Niektórzy smarują kurczaka czy karkówkę
roztworem cukru albo miodem, właśnie dla ułatwienia reakcji Maillarda. Nie
po to, aby mięso było słodkie, ale aby nabrało aromatu.

Dokładnie.
Przybrązowienie posypanego mąką kotleta czy "bitki" wołowej - to samo.
Mniam, mniam - zrobiłem się głodny Smile

Pszemol
Guest

Sat Sep 23, 2017 7:50 pm   



"JaNus" <bez@adresu> wrote in message
news:59c6abda$0$15210$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 2017-09-23 o 18:46, Pszemol pisze:
Lubię tą gorzkość i cierpkość garbników w mocnej herbacie Smile)

Czyżbyś nie wiedział, że coś-za-coś?
Gdy przedłużasz parzenie, aby wyekstrahować garbniki, to w tym czasie
(dość szybko!) ulatniają się składniki najbardziej szlachetne:
aromatyczne. Ja łączę trzy smaki, bo zaparzam 3-krotnie. Sam pijam
wyłącznie krótki, 1-parz, zaś 2 pozostałe mają zagorzałych zwolenników
wśród reszty domowników
i wszyscy są zadowoleni!

Pamiętam że u nas w domu, w dawnych czasach, parzyło się
tzw. "esencję" herbaty - i stała ona w czajniczku do używania
w celu rozcieńczania i tworzenia z niej herbaty... Smile Profanacja, nie?

Paweł Pawłowicz
Guest

Sat Sep 23, 2017 7:50 pm   



W dniu 23.09.2017 o 21:06, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan JaNus napisał:

Dla kawy długoletnie badania naukwe wykazały, że optymalną temperaturą
jest 82°C.

Hm, ja nie kawiarz, jam herbatnik, ale kawosze przecież bardzo sobie
cenią swój napój zaparzany z ekspresów ciśnieniowych, a tam wszak temp.
jest zauważalnie wyższa niż te sto...

Tuaregowie kawę gotują. Mają do tego specjalne mosiężne tygielki.
Nie jeden, a cały komplet, szereg zmiejszających się rozmiarów.
Zaczynają od największego, a gdy część wody odparuje, przelewają
do mniejszego. I przelewają to do kolejnego, aż gęsty napar zmieści
się w najmniejszym. Ta ich kawa *też* jest dobra. To co pisałem
wcześniej, to było o frakcji kawiarzy zimnowodnych.

http://allegro.pl/tygielki-do-kawy-po-turecku-arian-250-370-500ml-ha-i6776680276.html

:-)

P.P.

Pszemol
Guest

Sat Sep 23, 2017 7:53 pm   



"JaNus" <bez@adresu> wrote in message
news:59c6ae96$0$15193$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 2017-09-23 o 19:44, Pszemol pisze:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
news:se2987c8wjgm$.14ahiyasnsrdz.dlg@40tude.net...
Dnia Sat, 23 Sep 2017 11:51:13 -0500, Pszemol napisał(a):
"JaNus" <bez@adresu> wrote in message
Eee, nie! Woda po przegotowaniu traci rozpuszczone w niej
gazy,

Traci je już w czasie gotowania dużo wcześniej... Woda o 40C ma
dużo mniej gazów niż woda o temperaturze 20C.

Nie wiem o co chodzi, ale intensywne szumienie w czajniku jest pod
koniec gotowania, wiec raczej 80-90 C.

Intensywne szumienie bierze się zapewne stąd, że woda ulega
zagotowaniu miejscowemu, tuż przy grzejniku, który sprawia że
przecież reszta objętości wody się z tego miejsca nagrzewa.

Nie, nie, nie! To szumienie nie ma nic wspólnego z zagotowywaniem, to
jest (tak jak "J.F." napisał) intensywne odgazowywanie wody,
"granulacja", czyli wielkość bąbelków, jest bardzo drobna, przeciwnie
niż przy jej zagotowaniu, gdzie bąble szybko się łączą, i małych nieomal
nie widać. Ewidentnie to są *różne* zjawiska.

Nie jest to ani ewidentne ani oczywiste :-)

Ulatnianie się gazów miałeś na wykresie którego nie skomentowałeś.

A granulacja bierze się stąd, że wrzeniu ulega cieniutka warstewka
wody tuż przy gorącym grzejniku.
W przypadku gdy cała objętość wody osiągnie temperaturę wody
to wtedy bąble łączą się w duże - niestety to jest to samo zjawisko.

Quote:
Ja mam czajnik z płaskim denkiem, ale jak woda osiąga dużą
temperaturę to można obejrzeć właśnie spiralę grzejną pod denkiem bo
się formują bąble wrzenia w formie spirali na dnie - to samo dotyczy
formowania się kamienia kotłowego najbardziej w miejscach gdzie jest
grzałka i kamień wydziela się z gotującej wody.

Ale gdy powierzchnia jest ogrzewana bardziej równomiernie, to faza
"białego szumu" wyraźnie da się odróżnić od gotowania. Dzieli je zresztą
niemal 10 stopni!

Zmierz temperaturę na granicy wody i grzejnika Smile)
Transfer ciepła tworzy gradient temperatury - powierzchnia grzejnika
będzie gorętsza, dużo gorętsza niż te Twoje pomiary z objętości wody.
Tam przy grzejniku jest już wrzenie podczas gdy reszta wody jeszcze
ma te 10 stopni do zawrzenia.

Pszemol
Guest

Sat Sep 23, 2017 7:57 pm   



"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrnosdc6a.e9c.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pan JaNus napisał:

Dla kawy długoletnie badania naukwe wykazały, że optymalną temperaturą
jest 82°C.

Hm, ja nie kawiarz, jam herbatnik, ale kawosze przecież bardzo sobie
cenią swój napój zaparzany z ekspresów ciśnieniowych, a tam wszak temp.
jest zauważalnie wyższa niż te sto...

Tuaregowie kawę gotują. Mają do tego specjalne mosiężne tygielki.
Nie jeden, a cały komplet, szereg zmiejszających się rozmiarów.
Zaczynają od największego, a gdy część wody odparuje, przelewają
do mniejszego. I przelewają to do kolejnego, aż gęsty napar zmieści
się w najmniejszym. Ta ich kawa *też* jest dobra. To co pisałem
wcześniej, to było o frakcji kawiarzy zimnowodnych.

Taka wielokrotnie odparowana kawa to musi być siekiera dopiero Smile
Jak to było z tą kawą Turecką? Wypijesz jedną porcję a potem pokonasz
8 rozbójników i zaspokoisz 16 pałających żądzą niewiast? Smile))

Quote:
przeważnie chodzi o wodę przegotowaną i studzoną

Eee, nie! Woda po przegotowaniu traci rozpuszczone w niej gazy, i ma
inny smak, niż "niedogotowana", i o tę "inność" chodzi. Najlepsza jest z
szybkopłynących, wysokogórskich strumieni, i oczywiście "niedogotowana".
Ale nie uświadczysz takiej nawet w "specjalizowanych", herbacianych
sklepach. Zaś tacy, co to parzą ją z użyciem wody oligoceńskiej, są w
"mylnym błędzie": oligocenka jest wielokroć bardziej twarda, niż
najgorsza nawet kranówa, wysysana przez wodociągi z wody rzecznej.

Najlepszą wodę typu herbacianego mają w schronisku na Kondratowej.
Nie badałem składu inaczej niż organoleptycznie w zaparzonej herbacie,
za to wieloktotnie przez dziesięciolecia. Herbata może tam długo
wygrzewać się w czajniku stojącym na brzegu blachy kuchennej. A więc
parzenie typu tureckiego, czy maratońskiego. Mnie smakuje. Jednak
rozumiem, że ktoś może woleć herbatę ekspresową po sprintersku.

Ja doświadczyłem w Egipcie parzenia herbaty całkiem na zimno...
Wrzucało się kilka wysuszonych kwiatków hibiskusa do butelki
z czystą kranówą i na noc do lodówki - piękna herbatka rano - cud miód!
Znaczy się .... bez miodu Smile)))

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Sep 23, 2017 8:08 pm   



Pan Paweł Pawłowicz napisał:

Quote:
Hm, ja nie kawiarz, jam herbatnik, ale kawosze przecież bardzo sobie
cenią swój napój zaparzany z ekspresów ciśnieniowych, a tam wszak temp.
jest zauważalnie wyższa niż te sto...

Tuaregowie kawę gotują. Mają do tego specjalne mosiężne tygielki.
Nie jeden, a cały komplet, szereg zmiejszających się rozmiarów.
Zaczynają od największego, a gdy część wody odparuje, przelewają
do mniejszego. I przelewają to do kolejnego, aż gęsty napar zmieści
się w najmniejszym. Ta ich kawa *też* jest dobra. To co pisałem
wcześniej, to było o frakcji kawiarzy zimnowodnych.

http://allegro.pl/tygielki-do-kawy-po-turecku-arian-250-370-500ml-ha-i6776680276.html

:-)

To mi wygląda na tygielki do jednoprzebiegowego parzenia kawy,
tyle że dla trzech osób. Mojemu opisowi bardziej odpowiadają te:

https://i.pinimg.com/736x/56/91/c2/5691c21e027a4fba2957ad711c365030--turkish-coffee-pots.jpg

Lepszej ilustracji nie udało mi się wyguglać.

--
Jarek

Paweł Pawłowicz
Guest

Sat Sep 23, 2017 8:08 pm   



W dniu 23.09.2017 o 21:47, Pszemol pisze:
Quote:
"Paweł Pawłowicz" <paw-p@wnoz.up.wroc.pl.> wrote in message
news:59c6b71d$0$15202$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 23.09.2017 o 19:36, Pszemol pisze:
"Paweł Pawłowicz" <paw-p@wnoz.up.wroc.pl.> wrote in message
news:59c6929d$0$645$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 23.09.2017 o 18:43, Pszemol pisze:
[...]
Twarda woda, czyli taka o wysokim pH, daje herbatę o ciemnym,
bardziej brązowym kolorze.
Miękka woda, czyli o pH 7, daje herbatę o jasnym, bardziej czerwonym
kolorze.

pH i twardość to różne pojęcia.
Pierwsze dotyczy jonów wodorowych (tak naprawdę hydroniowych,
ale nie czepiajmy się), drugie głównie wapniowych i magnezowych.

Doskonale sobie z tego zdaję sprawę, ale jedno się z drugiego wynika.

Nie wynika, ale związek jest.

Chciałem napisać, że jej wysoki pH wynika z jej właściwości buforujących,
tak jak napisałeś dalej - CO2 wchodzący do roztworu jest wiązany
chemicznie, zobojętniany, zamiast tworzyć kwas i obniżać pH.

Woda twarda ma własności buforujące CO2 a więc utrzymuje pH na
wysokim poziomie 8 i więcej.

Przeciwnie, rozpuszczony CO2 obniża pH wody.

Nie napisałem że rozpuszczany CO2 podnosi pH wody,
więc nie mów że przeciwnie Smile))

Zrozumiałem tak: Woda twarda ma własności buforujące dwutlenku węgla a
więc utrzymuje pH na wysokim poziomie 8 i więcej.
A to mi nie pasowało. Ale już wiem, że miałeś na myśli co innego :-)

Quote:
Umożliwia to rozpuszczanie węglanu magnezu i węglanu wapnia przez ich
przemianę do rozpuszczalnych wodorowęglanów. Było tu o wodzie
oligoceńskiej, jej twardość to twardość węglanowa, po podniesieniu pH
wypadają węglany i woda "mięknie". Podwyższanie pH stosuje się w
technologicznym zmiękczaniu wody (metoda wapienno-sodowa).

Tak czy inaczej, rozpuszczany w twardej wodzie CO2 w praktyce
nie zmieni jej wysokiego pH bo jest go za mało w porównaniu
do zdolności buforowania wody z rozpuszczonymi minerałami.

Tak będzie tylko w przypadku twardości niewęglanowej z którą w kuchni
raczej nie mamy do czynienia. A w przypadku twardości węglanowej pH nie
może być wysokie.

Quote:
W wodzie miękkiej, tymbardziej dejonizowanej lub destylowanej,
zmiana pH (obniżenie) pod wpływem CO2 z powietrza będzie
bardziej drastyczna, bo nie ma w tej wodzie nic co mogłoby CO2
związać więc pływa sobie tworząc kwas, obniżający pH.

Tu zgoda :-)

P.P.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 16, 17, 18  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - regulator temperatury wpada we frustrację :)

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map