Goto page Previous 1, 2, 3, ... 16, 17, 18 Next
JaNus
Guest
Sat Sep 23, 2017 8:35 am
Dariusz Dorochowicz
Guest
Sat Sep 23, 2017 9:06 am
ajt
Guest
Sat Sep 23, 2017 9:10 am
W dniu 2017-09-22 o 16:02, JaNus pisze:
Quote:
Sprawdzenie hipotezy z zasilaniem jako przyczyną polegało na podłączeniu
go do regulowanego autotransformatora, i próbie uzyskania wahania
wskazań, przy zmianie napięcia zasilania: bezskutecznie! Tzn. mogłem dać
mu 250V, i zmniejszać nawet do 100, i żadnego "migotania zastawek" nie
wywołałem tym.
A próbowałeś szybko zmieniać napięcie zasilania w chwili dokonywania
pomiaru? Miałem kiedyś podobny przypadek, tzn. wieki temu robiłem
regulator temperatury do akwarium wg schematu z jakiegoś pisma. Układ
był taki, że był tam kiepski stabilizator na diodzie i jednym
tranzystorze, potem wzmacniacz operacyjny z mostkiem z zasilaniem
odfiltrowanym dodatkowo na RC, a sygnał z termistora, będącego w jednej
gałęzi mostku, miał również swój RC. No i efekt był taki, że gdy
zmieniało się napięcie sieci, np. podczas włączania/wyłączania czegoś
"większego", napięcie na mostku nieznacznie skakało, ale filtr RC na
linii czujnika miał znacznie większą stałą czasową niż ten zasilaniu i
trzymał swoje napięcie, doprowadzając tym samym do przełączenia
regulatora. Pomogło zwiększenie pojemności w zasilaniu mostku i
wyrzucenie kondensatora z wejścia czujnika (właściwie to dałem chyba
jakieś 100n zamiast czegoś rzędu 47-100u, już nie pamiętam).
--
Pozdrawiam
Andrzej
www.radom.city
JaNus
Guest
Sat Sep 23, 2017 9:29 am
W dniu 2017-09-23 o 11:10, ajt pisze:
Quote:
A próbowałeś szybko zmieniać napięcie zasilania w chwili dokonywania
pomiaru?
Jak bardzo to powinno być szybkie?
Quote:
gdy zmieniało się napięcie sieci, np. podczas włączania/wyłączania
czegoś "większego", napięcie na mostku nieznacznie skakało,
Próbowałem regulator zakłócić częstym włączaniem, i wyłączaniem
piekarnika, coś rzędu 3,5kW, bezskutecznie! Czyli (zgaduję) to nie tyle
skoki napięcia, co raczej jakieś bardziej złożone "szumy" w sieci...
Quote:
Pomogło zwiększenie pojemności w zasilaniu mostku
Hm, czyżby Chińczyk oszczędzał na kondensatorach? Znaczy, że (zakładam)
projekt był wytestowany, i działał stabilnie, ale w produkcji masowej
zastąpiono niektóre części jakimiś zamiennikami?
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
ajt
Guest
Sat Sep 23, 2017 10:17 am
W dniu 2017-09-23 o 11:29, JaNus pisze:
Quote:
W dniu 2017-09-23 o 11:10, ajt pisze:
A próbowałeś szybko zmieniać napięcie zasilania w chwili dokonywania
pomiaru?
Jak bardzo to powinno być szybkie?
Nie wiem

Ja całym swoim wywodem tylko sugeruję, że może być coś takiego: napięcie
z termistora porządnie odfiltrowane, z bardzo dużą stałą czasową, a
skoki zasilania (czy zakłócenia idące tą drogą) zaburzają na chwilę
rozkład napięć w pozostałej części układu pomiarowego i stąd problemy.
Bez analizy schematu niczego więcej nie da się stwierdzić
--
Pozdrawiam
Andrzej
www.radom.city
Robert WaĹkowski
Guest
Sat Sep 23, 2017 11:00 am
W dniu 2017-09-23 o 12:52, Zenek Kapelinder pisze:
Quote:
Cale ksiazki sa o gotowaniu w niskich temperaturach a chcesz zebym przyblizyl. Poszukaj sobie w necie przepisow. Garnki specjalne do tego robia, tyle moge przyblizyc. Uwazasz ze jak woda wrze w temperaturze 97 stopni to jak w garnku z kartoflami bedzie 95 to sie nie ugotuja? W tajemnicy Ci napisze ze kilka dni temu zrobilem gulasz. Temperatura w garnku jakies 85 stopi. Fakt ze dlugo sie to robilo ale w smaku bije na glowe taki z garnka w ktorym bulgocze.
A gdyby tak w tym garnku z gulaszem obniżyć ciśnienie? Będzie bulgotać w
85°C. Może będzie jeszcze lepsza ta potrawa.

A na pewno byłby to
jeszcze jeden chwyt marketingowy. Abstrahując oczywiście od Twojego gulaszu.
Robert
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sat Sep 23, 2017 11:07 am
Pan J.F. napisał:
Quote:
Ale można tak zagrzać wodę na herbatę. Tu wyjaśnienie: do zaparzania
h~ nie powinno się wody doprowadzać do wrzenia, jak wypraktykowałem
najlepiej jedynie do jakichś 90°, a nawet z półtora stopnia mniej:
kwestia indywidualnego smaku.
IMO to po takiej "niedogotowanej" wodzie jakies swinstwa w herbacie
plywaja. Ale to moze byc kwestia wody ... i moze cukru.
Dla kawy długoletnie badania naukwe wykazały, że optymalną temperaturą
jest 82°C. W przypadku herbaty nie jest to jednoznaczne, ale czarna
powinna być parzona w wysokiej temperaturze, ale jednak poniżej wrzenia
-- może władnie w okolicach 90°C. Natomiast dla zielonej parametr ten
jest o wiele niższy, może być 60°C a nawet mniej. Z tym że przeważnie
chodzi o wodę przegotowaną i studzoną (choć od tego mogą być wyjątki).
Jarek
--
Z rozkoszy tego świata | i nieraz się w piernatach
ilości niepomiernej | pomyśli w porze nocnej
zostanie nam po latach | ha, trudno, lecz herbata,
herbaty szklanka wiernej | herbaty szklanka mocnej
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sat Sep 23, 2017 11:15 am
Pan Robert Wańkowski napisał:
Quote:
Cale ksiazki sa o gotowaniu w niskich temperaturach a chcesz zebym
przyblizyl. Poszukaj sobie w necie przepisow. Garnki specjalne do tego
robia, tyle moge przyblizyc. Uwazasz ze jak woda wrze w temperaturze 97
stopni to jak w garnku z kartoflami bedzie 95 to sie nie ugotuja?
W tajemnicy Ci napisze ze kilka dni temu zrobilem gulasz. Temperatura
w garnku jakies 85 stopi. Fakt ze dlugo sie to robilo ale w smaku bije
na glowe taki z garnka w ktorym bulgocze.
A gdyby tak w tym garnku z gulaszem obniżyć ciśnienie? Będzie bulgotać
w 85°C. Może będzie jeszcze lepsza ta potrawa.

A na pewno byłby to
jeszcze jeden chwyt marketingowy. Abstrahując oczywiście od Twojego gulaszu.
Skoro są na rynku ciśnieniowe szybkowary, to mogą być i wolnowary.
Jarek
--
"O szóstej wieczorem żołnierze dostają gulasz z kartoflami, o pół do
dziewiątej idzie wojsko do latryny, żeby się wyknocić, o dziewiątej
idzie spać. Przed takim wojskiem nieprzyjaciel pierzcha ze zgrozą."
PaweĹ PawĹowicz
Guest
Sat Sep 23, 2017 12:15 pm
W dniu 23.09.2017 o 13:07, Jarosław Sokołowski pisze:
[...]
Quote:
Dla kawy długoletnie badania naukwe wykazały, że optymalną temperaturą
jest 82°C. W przypadku herbaty nie jest to jednoznaczne, ale czarna
powinna być parzona w wysokiej temperaturze, ale jednak poniżej wrzenia
-- może władnie w okolicach 90°C.
Kiedyś czajniczek z naparem stał na szczycie samowara przez wiele
godzin. Dziś podobny (?) efekt można uzyskać czymś takim:
http://allegro.pl/turecki-czajnik-do-herbaty-1-2-1-8l-gastro-mid-hp-i6776559971.html?reco_id=354575a0-a058-11e7-9fdd-ecf4bbd61b40
Jest tam nawet przepis, ale zapomnieli napisać, że wodę w dolnym
czajniczku należy gotować długo, im dłużej, tym lepiej. Z praktyki: po
pięciu godzinach napar w górnym czajniczku nabiera tego specyficznego
dla tureckiej herbaty aromatu.
P.P.
Mario
Guest
Sat Sep 23, 2017 12:16 pm
Bytomir Kwasigroch
Guest
Sat Sep 23, 2017 12:26 pm
użytkownik J.F. napisał:
Quote:
regulator ma niby rozdzielczosc 0.1 C, to istotnie nie powinno.
J.
Widocznie ma chu..wy soft albo łączenie termistora, trza wylutować
i zmierzyć merdając kabelkiem w lewo/prawo, standardy wykonania
ichnich dupereli w tej klasie cenowej są pod luda, a nie przemysł..
Time is money.
Też sprawiłem sobie podobny, chodzi bardzo ładnie.
http://tinyurl.com/yd2n9u9p W środku bez zastrzeżeń, guziki mają
bodaj 2-3 funkcje, trza nad nim posiedzieć 5 minut żeby zaskoczyć
co i jak.
Co do ceny, jest śmiesznie niska. Człek jeszcze 10 lat temu
dłubał samodzielnie takie ustrojstwa, a teraz? Chyba nie ma sensu do
prostych zastosowań.
J.F.
Guest
Sat Sep 23, 2017 12:52 pm
Dnia Sat, 23 Sep 2017 04:56:36 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
Quote:
Wypromuj wolnowar podcisnieniowy. Mozliwe ze kupe kasy zarobisz, z
naciskiem na kupe. Kiedys tez uwazalem ze bulgotanie do gotowania
niezbedne. Sprawdzilem i nie jest niezbedne.
Przemianie skrobii w ziemniakach nie jest niezbedne.
Ale juz ekstrakcji niektorych skladnikow moze pomoc - patrz chemiczne
"destylacja z para wodna".
J.
Zenek Kapelinder
Guest
Sat Sep 23, 2017 12:52 pm
Cale ksiazki sa o gotowaniu w niskich temperaturach a chcesz zebym przyblizyl. Poszukaj sobie w necie przepisow. Garnki specjalne do tego robia, tyle moge przyblizyc. Uwazasz ze jak woda wrze w temperaturze 97 stopni to jak w garnku z kartoflami bedzie 95 to sie nie ugotuja? W tajemnicy Ci napisze ze kilka dni temu zrobilem gulasz. Temperatura w garnku jakies 85 stopi. Fakt ze dlugo sie to robilo ale w smaku bije na glowe taki z garnka w ktorym bulgocze.
J.F.
Guest
Sat Sep 23, 2017 1:27 pm
Dnia Sat, 23 Sep 2017 10:17:18 +0200, Marek napisał(a):
Quote:
On Sat, 23 Sep 2017 09:15:56 +0200, "J.F."
jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Bo zachowanie IMO bardzo poprawne.
Idiotyczne a nie poprawne,
No ale nie chcialbys chyba, ze po wylaczeniu i wlaczeniu pradu np w
czasie urlopu kuchenka zaczela grzac.
Quote:
to jest niestety bolączka nowoczesności i
brak fizycznego wyłącznika.
No niestety - indukcyjna jest bardziej skomplikowana i sterowanie
bardziej zaawansowane.
J.
Zenek Kapelinder
Guest
Sat Sep 23, 2017 1:56 pm
Wypromuj wolnowar podcisnieniowy. Mozliwe ze kupe kasy zarobisz, z naciskiem na kupe. Kiedys tez uwazalem ze bulgotanie do gotowania niezbedne. Sprawdzilem i nie jest niezbedne.
Goto page Previous 1, 2, 3, ... 16, 17, 18 Next