Goto page Previous 1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 16, 17, 18 Next
jacek
Guest
Sun Sep 24, 2017 6:49 pm
W dniu 2017-09-24 o 01:56, HF5BS pisze:
Quote:
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:oq6phq$5e7$1@dont-email.me...
"HF5BS" <hf5bs@t.pl> wrote in message
news:oq6o30$5me$1@node2.news.atman.pl...
Do herbaty?
Hmm... od mniej-więcej takiej czystej wody, lekarka mi kiedyś 2 dni
L-4 dała... Zwykłe zatrucie wodą, na szczęście niezbyt cierpiące, ale
pracować się nie dało, bo miałem niezłą Noc Świętojańską...
Zatrułeś się ilością wody wypitej na raz a nie tym, że była destylowana.
Nie wykluczam. Tyle, że woda nie była na raz, choć dość krótko, chyba
ok. godziny, nie była też destylowana, inaczej nie była by kupiona jako
woda pitna. Kranówa tak na mnie nie działała. Od kranówy szedłem do
klopa, lałem i po problemie, latem potrafiłem w nocy opierdzielać litr,
a nawet więcej (w dzbanku 2 litry, zzrobiona wieczorem, w srodku nocy
już było, że nie było), bez sensacji. W wodzie tyle, co napar z herbaty.
Ale, ja z tych, co nie mogą zegarka na ręce nosić, bo natychmiast (już
po 15 minutach nawet) mają niesympatyczne odparzenia.
W upały na budowie własnego domu podczas zalewania fundamentów
wypiłem w ok 3 godziny 3 butelki 1,5l gazowanego Żywca tzn. wody
mineralnej Żywiec i nie odczułem żadnych dolegliwości poza
zmęczeniem z powodu wysiłku. Zdarza mi się nieraz w lato
wypić całą butelkę 1,5l na raz wody i też nic nie odczuwam...
Dziwne dla mnie to osłabienie jeśli to była zwykła nie demineralizowana
czy destylowana woda.
--
pzdr, j.r.
Guest
Sun Sep 24, 2017 7:01 pm
e tam,
nie przejmuj się
mi się wzbudził układ chłodzenia w samochodzie...
HF5BS
Guest
Sun Sep 24, 2017 8:10 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:7r8ascintr9.aysd6xu1cvm8$.dlg@40tude.net...
Quote:
Dnia Sun, 24 Sep 2017 08:40:07 +0200, JaNus napisał(a):
W dniu 2017-09-24 o 01:30, HF5BS pisze:
O ile to w ogóle jest oligoceńska - ZTCP, jest to zasób
nieodtwarzalny, strategiczny (mogę się mylić, ktoś mi tak
powiedział), więc chyba nie powinno się go naruszać dla upodobania?
Może to zwykła woda głębinowa, odpowiednio głęboko brana, by była
wolna od (niektórych) syfów? A tylko dla lepszego wizzerunku,
nazzwana oligoceńską?
Ta woda nie zaległa tam w zamierzchłej epoce, zasoby jej jak najbardziej
Z reklamowek pamietam, ze podawano wiek tej epoki, ale reklamowka moze
wszystko powiedziec
Jak zwykle, reklamy naciągają, jak wszystko niemal. Skoro zasoby nie są
takie stare, a woda nie znalazła się tam w oligocenie - to fizycznie widać,
że to raczej zwykła głębinówka, a żze się przez coś przesączyła... Nie
mówię, że zła, jeśli trafiła w dobre otoczenie, to chętnie ją podejmę i
wypiję. Tak te "oligocenki" przyosiedlowe, mam jedną koło żłobka (nie, nie
na Kolskiej...) osiedlowego... To czym one tak po prawdzie są? Szczególny
piaseczek do przesączania i wodociągi? Bo ZTCP, jak u mnie robili, to nie
kojarzę jakichś szczególnych odwiertów, a to nie jest raczej 5 metrów pod
powierzchnią, tylko chyba jednak głębiej, a kretów, czy innych gnomów, to
raczej nie zatrudniali...
Quote:
Z drugiej strony ... jesli nie bylo odplywu, to moze i zalegla ...
się odnawiają. Nazwa pochodzi od warstw piasków, przez które się
przesączyła, ulegając z jednej strony filtracji, ale z drugiej -
nasyciła się "solami twardości wody".
Ale ten "mineralizator" to sie jednak wyczerpuje ...
Nic wiecznego nie ma, skoro w jaskiniach są stalaktyty, stalagmity i
stalagnaty, to mnie to brzmi jako to, że woda w końcu wypłucze (po ilu
milionach lat?) cały materiał i góra nad jaskinią zrobi sru, bo nie będzie
już miało jej co trzymać, no, puści się jak stara klapzdra. Chyba, że skała
wapienna, czy jaka tam, znalazła się jedynie jako dodatek do dania głównego.
Niestety, gegrę miałem ostatnio jakieś 37 lat temu...
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Sep 24, 2017 8:27 pm
HF5BS pisze:
Quote:
Z reklamowek pamietam, ze podawano wiek tej epoki, ale reklamowka moze
wszystko powiedziec :-)
Jak zwykle, reklamy naciągają, jak wszystko niemal. Skoro zasoby nie są
takie stare, a woda nie znalazła się tam w oligocenie - to fizycznie
widać, że to raczej zwykła głębinówka, a żze się przez coś przesączyła...
"Wiesz Moryc, gdybym nie wiedziała, że to "verre d'eau", mogłabym przysiąc,
że to zwykła woda!" -- taka stara anegdotka mi się przypomniała, o wizycie
we francuskiej restauracji.
Quote:
Nic wiecznego nie ma, skoro w jaskiniach są stalaktyty, stalagmity i
stalagnaty, to mnie to brzmi jako to, że woda w końcu wypłucze (po ilu
milionach lat?) cały materiał i góra nad jaskinią zrobi sru, bo nie
będzie już miało jej co trzymać, no, puści się jak stara klapzdra.
To się nazywa "lej krasowy". Tak jak wyżej opisano, tworzy się on nagle.
Bywa, że akurat komuś pod chałupą, wtedy nieszczęśnik leci wraz z łóżkiem
kilkanaście metrów w dół (o takim przypadku przeczytałem niedawno w prasie).
--
Jarek
HF5BS
Guest
Sun Sep 24, 2017 8:28 pm
Użytkownik "Paweł Pawłowicz" <paw-p@wnoz.up.wroc.pl.> napisał w wiadomości
news:59c771dc$0$5150$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 24.09.2017 o 01:26, HF5BS pisze:
[...]
Ja akurat piję dużo kawy z mlekiem.
Fatalnie
No, ja wiem, że niezdrowo

Choć kolega z pracy opowiadał, że ktoś z jego
rodziny jarał dosłownie jednego za drugim, nawet przy obiedzie. Dożył 94
lat... To tylko używka inna.
Quote:
Kawa zawiera inhibitor enzymu trawiącego białko mleka. W efekcie
mieszanina jest ciężkostrawna, a to bardzo niezdrowe
To konie muszą tego dużo pić, bo one głośno i długo...

No... to na co
sobie czasem pozwalają... Ale mnie to na razie nie rozbraja.
W każdym razie - miłe jest :)
Quote:
Tak nawiasem mówiąc, kawa z mlekiem powinna zmniejszać odczuwanie głodu,
więc może być korzystna przy odchudzaniu. Ale nie mam konkretnej wiedzy w
tym temacie.
Po sobie nie widzę specjalnej różnicy.
Quote:
I przy okazji: jeśli chcesz zmniejszyć goryczkę kawy bez dodawania cukru,
to dodaj szczyptę octanu sodu.
Ale to chemia, ocet z sodą oczyszczoną, choć to piją niektórzy na zgagę, czy
co, próbowałem, średnio smakuje, ale nieco orzeźwia.
Zresztą, goryczka w kawie nie taka zła, już ta od kapsaicyny... okropnie
gorzka i to ona sprawia, że nie mogę zbyt mocnego habanero jeść... a już te
chińskie/wietnamskie chilli, to okropnie gorzkie.
Jem mocne, już nawet palić przestaje, bo się organizm przyzwyczaił, ale ta
goryczka jest nie do przejścia. Zaś ta z kawy jest całkiem OK i nawet
parzoną fusiastą siekierę piję bez słodzenia.
Herbaciana jest nieco mniej miła, kiedyś organizm jawnie mi ją odrzucał,
dopiero od kilku lat mogę, nawet już taką prawie czajówę.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
HF5BS
Guest
Sun Sep 24, 2017 9:04 pm
Użytkownik "JaNus" <bez@adresu> napisał w wiadomości
news:59c79c9d$0$659$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 2017-09-24 o 10:50, Paweł Pawłowicz pisze:
jeśli chcesz zmniejszyć goryczkę kawy bez dodawania cukru,
Wypraktykowałem, że jeśli jednak z cukrem, to warto go wsypać (razem z
kawą) już do ekspresu. Smak wychodzi zauważalnie bardziej "jedwabisty".
Zgadza się, przeciwnie do herbaty, smak kawy zaparzanej na słodko wychodzi
bogatszy, jakby lepiej naciągała. Natomiast herbata wydaje mi się naciagać
gorzej i nie wychodzi cały smak. Przynajmniej tak było, jak próbowałem.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
HF5BS
Guest
Sun Sep 24, 2017 9:08 pm
Użytkownik "jacek" <jacek.rutkowski@wp.pl> napisał w wiadomości
news:oq8un6$1st$1$jacekrut@news.chmurka.net...
Quote:
W upały na budowie własnego domu podczas zalewania fundamentów
wypiłem w ok 3 godziny 3 butelki 1,5l gazowanego Żywca tzn. wody
mineralnej Żywiec i nie odczułem żadnych dolegliwości poza
zmęczeniem z powodu wysiłku. Zdarza mi się nieraz w lato
wypić całą butelkę 1,5l na raz wody i też nic nie odczuwam...
Dziwne dla mnie to osłabienie jeśli to była zwykła nie demineralizowana
czy destylowana woda.
Dlatego mimo prób, mie mogę podjąć ciągłego picia nawet minerałki, bez
dodatków. A jak czegoś dodam, jest dobrze, choćby to właśnie był napar
herbaciany.
Po czystej minerałce, to mnie przede wszystkim suszy prawie jak po alkoholu.
Choc jedną butelkę jak opieprzę, to jeszcze jest OK.
Ta źródlana, co wspominałem, mogła być rzeczywiście, bardzo czysta, choć
żadnych zastrzeżeń nie było. Jeszcze jakiś czas ją widywałem w sprzedaży.
Nie pamiętam producenta.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
Pszemol
Guest
Sun Sep 24, 2017 10:31 pm
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
news:7p58injy880h$.1g8xvlo8zyjh$.dlg@40tude.net...
Quote:
Dnia Sun, 24 Sep 2017 00:33:27 -0500, Pszemol napisał(a):
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
Ale jakbys mylil skutek i przyczyne.
Przyczyną wysokiego pH kranówki jest jej twardzość. Gdzie ja coś mylę?
Przyczyna jest odpowiedni sklad.
Przyczyna twardosci jest odpowiedni sklad.
Tylko obie "odpowiedni" maja rozne wymogi - czesciowo sie pokrywaja.
???
Wysokie pH wymaga "mocnych kationow" i "slabych anionow", lub w ogole
zasadowych skladnikow.
Twardosc wymaga Ca++ i Mg++.
Ze składu wody twardej wynika jej pH.
Quote:
CO2 sie lepiej rozpuszcza w wodzie, roztworze raczej a nie wodzie,
zasadowym.
Ale nie interesuje nas to czy CO2 się lepiej czy gorzej rozpuszcza
a raczej to jak wpływa na pH wody.
Ty pisales o rozpuszczaniu czy buforowaniu.
Rozpuszcznie CO obniza pH.
No właśnie nie zawsze obniża...
IMO obniza, tylko czasem bardzo nieznacznie, bo faktycznie sklad moze
byc buforowy.
Czyli nie zawsze obniża

Bo właśnie właściwości buforujące
polegają z definicji na przeciwdziałaniu zmiany pH...
Quote:
Twarda woda z kranu ma węglany i siarczany wapnia i magnezu.
Wapn i magnez, bo inaczej nie jest twarda.
Siarczany i weglany to juz niekoniecznie, a tylko zazwyczaj.
Podobnie jak woda morska, nota bene o pH 8.3 właśnie z tego
powodu :-)
weglanow i siaczanow wapnia i magnezu ?
W wodzie morskiej duzo Na+ i Cl-, to sporo zmienia.
Na Cl nic nie zmienia, ani przy buforowaniu CO2 ani przy pH.
Wydaje mi sie, ze troche zmienia, bo w takiej zupie jonowej wiecej
rownowag do ustalenia.
Jako akwarysta morski powiem Ci, że zawartość Na Cl w praktyce
nic nie zmienia ani jeśli chodzi o pH ani jeśli chodzi o jego buforowanie...
Istotne są te jony które przypadkiem odpowiadają za twardość.
Quote:
No i duzo mydla i chloru, bo gdzie te scieki splywaja
Rozkłada się po drodze, zanim do morza dopłynie.
Ta "reszta tluszczowa" jest przerobiona, ale na co ma sie rozlozyc Na+
czy Cl-
Na nic - takie dodatki w niczym nie przeszkadzają oceanowi...
Quote:
Chyba ze masz na mysli inne buforowanie:
Przez buforowanie mam na myśli przeciwdziałanie próbom
obniżenia pH przez dodatek CO2. Chyba było to oczywiste
z omawianego kontekstu?
No nie, bo buforować można jeszcze CO2 - w sensie przechowywac.
Nie mówimy o komputerach ani buforowaniu w software.
Mówimy o buforowaniu w kontekście chemicznym - przeczytaj
co to jest roztwór buforowy a będziesz wiedział że nic nie pomyliłem.
Zgadza sie, tylko nie wiedzialem czy w tym kontekscie pisales.
Dobre. Myślałeś że pisząc o pH i wodzie twardej mam na myśli
bufory transmisji szeregowej w komputerach? Jaja...
HF5BS
Guest
Sun Sep 24, 2017 10:41 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnosg58o.61h.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Jak zwykle, reklamy naciągają, jak wszystko niemal. Skoro zasoby nie są
takie stare, a woda nie znalazła się tam w oligocenie - to fizycznie
widać, że to raczej zwykła głębinówka, a żze się przez coś przesączyła...
"Wiesz Moryc, gdybym nie wiedziała, że to "verre d'eau", mogłabym
przysiąc,
że to zwykła woda!" -- taka stara anegdotka mi się przypomniała, o wizycie
we francuskiej restauracji.
No, coś plus minus.
Quote:
Nic wiecznego nie ma, skoro w jaskiniach są stalaktyty, stalagmity i
stalagnaty, to mnie to brzmi jako to, że woda w końcu wypłucze (po ilu
milionach lat?) cały materiał i góra nad jaskinią zrobi sru, bo nie
będzie już miało jej co trzymać, no, puści się jak stara klapzdra.
To się nazywa "lej krasowy". Tak jak wyżej opisano, tworzy się on nagle.
Ano, w tym sęk. Musiałby geolog mieć szczęście, aby swym geofonem, czy innym
magicznym aparatem, trafić na tworzący się takowy i zawczasu ostrzec
potencjalnie zainteresowanych, że "polecicie, jeśli nie spier...icie
Hipolicie stąd".
Quote:
Bywa, że akurat komuś pod chałupą, wtedy nieszczęśnik leci wraz z łóżkiem
kilkanaście metrów w dół (o takim przypadku przeczytałem niedawno w
prasie).
Kilka tego w telewizorni już pokazywali. W sztucznej wersji przy powodzi w
rejonie (w .pl też bywało), że woda podmywa (bo to nie ulica ma się
podmywać) ulicę od spodu i zaparkowane auta zostają ładnie (albo brzydko,
jeśli z błotem, to przeważnie) umyte w utworzonym dole. Najgorsze, zże mocno
niedelikatnie i jeśli skończy się na zalaniu i zadrapaniach karoserii, to
wystarczy umyć, wysuszyć, niektóre mechanizmy rozebrać i usunąć wodę, po
wysuszeniu złożyć do kupy i pomalować, gdy potrzeba, auto jeździ... to taki
pechowiec-posiadacz, ma wyjątkowe szczęście.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
J.F.
Guest
Sun Sep 24, 2017 11:47 pm
Dnia Sun, 24 Sep 2017 17:31:21 -0500, Pszemol napisał(a):
Quote:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
Przyczyną wysokiego pH kranówki jest jej twardzość. Gdzie ja coś mylę?
Przyczyna jest odpowiedni sklad.
Przyczyna twardosci jest odpowiedni sklad.
Tylko obie "odpowiedni" maja rozne wymogi - czesciowo sie pokrywaja.
Wysokie pH wymaga "mocnych kationow" i "slabych anionow", lub w ogole
zasadowych skladnikow.
Twardosc wymaga Ca++ i Mg++.
Ze składu wody twardej wynika jej pH.
Ale masz na mysli Ca++ i Mg++ czy takze aniony ?
Czy jakis "typowy sklad twardej wody" ?
Quote:
Ty pisales o rozpuszczaniu czy buforowaniu.
Rozpuszcznie CO obniza pH.
No właśnie nie zawsze obniża...
IMO obniza, tylko czasem bardzo nieznacznie, bo faktycznie sklad moze
byc buforowy.
Czyli nie zawsze obniża

Bo właśnie właściwości buforujące
polegają z definicji na przeciwdziałaniu zmiany pH...
znikome obnizenie to ciagle obnizenie :-)
Quote:
W wodzie morskiej duzo Na+ i Cl-, to sporo zmienia.
Na Cl nic nie zmienia, ani przy buforowaniu CO2 ani przy pH.
Wydaje mi sie, ze troche zmienia, bo w takiej zupie jonowej wiecej
rownowag do ustalenia.
Jako akwarysta morski powiem Ci, że zawartość Na Cl w praktyce
nic nie zmienia ani jeśli chodzi o pH ani jeśli chodzi o jego buforowanie...
Istotne są te jony które przypadkiem odpowiadają za twardość.
Znow chyba za duzy skrot myslowy.
Jak juz sobie mieszasz skladniki aby wytworzyc poządaną wode, to pH
mozesz podniesc dodajac NaOH, KOH, Na2CO3 - za zasadowe pH odpowiadaja
jony OH-, ewentualnie slabe aniony.
Quote:
No i duzo mydla i chloru, bo gdzie te scieki splywaja
Rozkłada się po drodze, zanim do morza dopłynie.
Ta "reszta tluszczowa" jest przerobiona, ale na co ma sie rozlozyc Na+
czy Cl-
Na nic - takie dodatki w niczym nie przeszkadzają oceanowi...
Oceanowi w niczym, skoro jest ich w nim pelno.
Ale jesli po drodze jest czerpnia wody do picia, to potem plyna w
kranie. A poniewaz pochodza z rożnych zrodel, to ilosci wcale nie
musza byc rowne - i pH moga zmienic.
Quote:
Chyba ze masz na mysli inne buforowanie:
Przez buforowanie mam na myśli przeciwdziałanie próbom
obniżenia pH przez dodatek CO2. Chyba było to oczywiste
z omawianego kontekstu?
No nie, bo buforować można jeszcze CO2 - w sensie przechowywac.
Nie mówimy o komputerach ani buforowaniu w software.
Mówimy o buforowaniu w kontekście chemicznym - przeczytaj
co to jest roztwór buforowy a będziesz wiedział że nic nie pomyliłem.
Zgadza sie, tylko nie wiedzialem czy w tym kontekscie pisales.
Dobre. Myślałeś że pisząc o pH i wodzie twardej mam na myśli
bufory transmisji szeregowej w komputerach? Jaja...
Pisales o zawartosci CO2, to myslalem tez o wplywie pH na
rozpuszczanie CO2.
J.
Pszemol
Guest
Mon Sep 25, 2017 3:45 am
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
news:a6klhsecdrrn$.scyhlwqmre6o$.dlg@40tude.net...
Quote:
Dnia Sun, 24 Sep 2017 17:31:21 -0500, Pszemol napisał(a):
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
Przyczyną wysokiego pH kranówki jest jej twardzość. Gdzie ja coś
mylę?
Przyczyna jest odpowiedni sklad.
Przyczyna twardosci jest odpowiedni sklad.
Tylko obie "odpowiedni" maja rozne wymogi - czesciowo sie pokrywaja.
Wysokie pH wymaga "mocnych kationow" i "slabych anionow", lub w ogole
zasadowych skladnikow.
Twardosc wymaga Ca++ i Mg++.
Ze składu wody twardej wynika jej pH.
Ale masz na mysli Ca++ i Mg++ czy takze aniony ?
Czy jakis "typowy sklad twardej wody" ?
Mam na myśli kationy i aniony tworzące typowy skład twardej wody
stającej się buforem zapobiegającym obniżaniu się jej względnie
wysokiego pH pod wpływem rozpuszczania się CO2 z powietrza.
Quote:
Ty pisales o rozpuszczaniu czy buforowaniu.
Rozpuszcznie CO obniza pH.
No właśnie nie zawsze obniża...
IMO obniza, tylko czasem bardzo nieznacznie, bo faktycznie sklad moze
byc buforowy.
Czyli nie zawsze obniża

Bo właśnie właściwości buforujące
polegają z definicji na przeciwdziałaniu zmiany pH...
znikome obnizenie to ciagle obnizenie
Dzielisz włos na czworo...
Twarda woda, żeby nie wiem ile stała otwarta, z dostępem do CO2,
będzie mieć pH zabarwiające herbatę na brązowo...
Woda destylowana, wystarczy że otworzysz butelkę, a CO2 się
w niej rozpuści i będzie zabarwiać herbatę na jasno czerwono.
Quote:
W wodzie morskiej duzo Na+ i Cl-, to sporo zmienia.
Na Cl nic nie zmienia, ani przy buforowaniu CO2 ani przy pH.
Wydaje mi sie, ze troche zmienia, bo w takiej zupie jonowej wiecej
rownowag do ustalenia.
Jako akwarysta morski powiem Ci, że zawartość Na Cl w praktyce
nic nie zmienia ani jeśli chodzi o pH ani jeśli chodzi o jego
buforowanie...
Istotne są te jony które przypadkiem odpowiadają za twardość.
Znow chyba za duzy skrot myslowy.
Jak juz sobie mieszasz skladniki aby wytworzyc poządaną wode, to pH
mozesz podniesc dodajac NaOH, KOH, Na2CO3 - za zasadowe pH
odpowiadaja jony OH-, ewentualnie slabe aniony.
Nie trzeba podnosić pH dodatkiem zasad, ługów.
Obojętne sole wapnia i magnezu podbijają pH powyżej 8.
Idealne pH wody morskiej to jakieś 8.3 :-)
Quote:
No i duzo mydla i chloru, bo gdzie te scieki splywaja
Rozkłada się po drodze, zanim do morza dopłynie.
Ta "reszta tluszczowa" jest przerobiona, ale na co ma sie rozlozyc Na+
czy Cl-
Na nic - takie dodatki w niczym nie przeszkadzają oceanowi...
Oceanowi w niczym, skoro jest ich w nim pelno.
Ale jesli po drodze jest czerpnia wody do picia, to potem plyna w
kranie. A poniewaz pochodza z rożnych zrodel, to ilosci wcale nie
musza byc rowne - i pH moga zmienic.
Bardziej bym się przejmował zawartością estrogenów w wodzie
pitnej wysikanych przez kobiety łykające pigułki antykoncepcyjne :-)
Quote:
Chyba ze masz na mysli inne buforowanie:
Przez buforowanie mam na myśli przeciwdziałanie próbom
obniżenia pH przez dodatek CO2. Chyba było to oczywiste
z omawianego kontekstu?
No nie, bo buforować można jeszcze CO2 - w sensie przechowywac.
Nie mówimy o komputerach ani buforowaniu w software.
Mówimy o buforowaniu w kontekście chemicznym - przeczytaj
co to jest roztwór buforowy a będziesz wiedział że nic nie pomyliłem.
Zgadza sie, tylko nie wiedzialem czy w tym kontekscie pisales.
Dobre. Myślałeś że pisząc o pH i wodzie twardej mam na myśli
bufory transmisji szeregowej w komputerach? Jaja...
Pisales o zawartosci CO2, to myslalem tez o wplywie pH na
rozpuszczanie CO2.
Mówiliśmy raczej o wpływie pH na kolor i smak herbaty.
Cezary GrÄ
dys
Guest
Mon Sep 25, 2017 6:11 am
robot
Guest
Mon Sep 25, 2017 7:09 am
W dniu 2017-09-23 o 09:32, JaNus pisze:
Quote:
Prawdziwy herbaciarz na tych, co słodzą cesarski napój - patrzy z
pogardą. Słodzić ją można jedynie wtedy, gdy podaje się ze śmietanką,
czy zagęszczonym mlekiem (bawarka).
Prawdziwy żre same liście, żeby nie zepsuć wodą.
robot
Guest
Mon Sep 25, 2017 7:13 am
W dniu 2017-09-23 o 16:54, JaNus pisze:
Quote:
W dniu 2017-09-23 o 09:42, J.F. pisze:
Jak nie ma tej pianki, to znaczy, że użyto wody zbyt gorącej, "zgotowanej".
O wlasnie, pianka ... ja jej nie lubie :-)
Obecność pianki wskazuje, że zachowane zostały związki lotne,
najważniejsze składniki aromatu! Gdy pianki niet, to aromat jest pusty...
wode mam jaką mam.
Możesz sobie sprawić (za jakieś kilka tysiaczków) filtr z "odwróconą
osmozą", który daje wodę zmiękczoną.
Twarda woda daje taka blonke, ktora osiada na kubkach.
To pestka, owo osiadanie. Gdy woda twarda, to z listków ekstrakcja
najważniejszych substancji zachodzi znacznie gorzej, niż przy wodzie
miękkiej. Aby temu zaradzić, to trzeba sypać więcej listków "na
szklankę", czasem nawet 2,5 łyżeczki! A i tak nie uzyskasz dobrego
*aromatu*! Jedynie "moc", kolor będzie zbliżony. Zamiast tak szastać
surowcem (listkami) lepiej już się szarpnąć na ten filtr z odwróconą osmozą.
A nie da się jakoś taniej tej wody zmiekczyć?
Zenek Kapelinder
Guest
Mon Sep 25, 2017 9:08 am
Nie moze tak byc. To nie jakis dziadowski portal tylko grupy dyskusyjne. Tutaj jesli sa jakies wahania to przez "h". Skasuj i napisz jeszcze raz.
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 16, 17, 18 Next