RTV forum PL | NewsGroups PL

Oszczędność czy iluzja? Ogrzewanie podczerwienią w starym budownictwie

ogrzewanie mieszkania IR

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Oszczędność czy iluzja? Ogrzewanie podczerwienią w starym budownictwie

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11  Next

Przemek
Guest

Sun Jan 27, 2013 1:21 pm   



Quote:
przewodu dzwonkowego czy telefonicznego. Koszt takiego czujnika,
sprzedawanego przez producenta kotła to ok. 100zł, ale można go także
wykonać samemu za mniej jak 5zł. Wystarczy tylko kupić odpowiedni termistor
i tubkę kleju 2-składnikowego w celu zabezpieczenia czujnika przed wpływem
czynników atmosferycznych.

A tak przy okazji, wiesz może jaki typ i wartość ma takowy do Saunier
Duval ThemaClassic C 24 E1?
Przem

Mario
Guest

Sun Jan 27, 2013 1:23 pm   



W dniu 2013-01-27 09:47, uzytkownik pisze:

Quote:
Należy cały czas pamiętać, że jest to sprawność umowna odniesiona do
wartości opałowej paliwa, a nie do jego kaloryczności.

Czyli sprawność może być wartością umowną :)


--
pozdrawiam
MD

PeJot
Guest

Sun Jan 27, 2013 3:02 pm   



W dniu 2013-01-26 22:27, uzytkownik pisze:

Quote:
Styczniki? Raczysz żartować.
Sterowanie CO na piecu gazowym staje się coraz bardziej kłopotliwe w miarę
wzrostu wymagań.
Niby jeden komputer (kontroler) wystarcza do obu rodzajów, ale
elektrycznym sterujesz wprost, bez pętli zwrotnej.

Wybacz, ale piszesz totalne bzdury, bo kompletnie nie znasz tematu.
Aby móc sterować grzejnikiem elektrycznym musisz zastosować dodatkowy
stycznik, ponieważ obciążalność styków przekaźnika znajdującego się
sterownikach pokojowych czy termostatach jest zbyt mała, aby można było
sterować bezpośrednio mocą rzędu kilku kW.
W przypadku kotłów gazowych nie trzeba niczego poza odpowiedniej długości
przewodem dzwonkowym, ponieważ sterowanie odbywa się praktycznie bezprądowo
(mikroampery) i do tego na stykach sterownika czy termostatu pojawia się
napięcie rzędu kilku-kilkunastu woltów.

Do grzejnika wodnego musisz dac proporcjonalny zawór i przepływomierz.
Komplikuje to kontroler sprzętowo i programowo.

Bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury.
Do grzejnika to się montuje zawór termostatyczny, który sterowany jest
mechaniczną głowicą termostatyczną lub głowicą elektroniczną zasilaną z 2
ogniw galwanicznych (paluszków).
Poza tym jeżeli stosuje się sterownik lub termostat pokojowy to zawory
termostatyczne przy grzejnikach w ogóle nie są potrzebne. Nie potrzeba też
żadnych zaworów proporcjonalnych czy przepływomierzy. Gdzieś coś usłyszałeś
na temat automatyki przemysłowej i na tej podstawie sobie próbujesz dorobić
ideologię do instalacji centralnego ogrzewania. Niestety muszę Cię
rozczarować, ale takie instalacje nie muszą posiadać aż tak skomplikowanych
układów regulacji. W zupełności wystarcza regulacja dwustawna
załączająca/wyłączająca kocioł. Realizuje się to poprzez bezpośrednie
podłączenie styków sterownika/termostatu pokojowego wprost do kotła
gazowego. Taki układ regulacji zapewnia stabilizację z dokładnością do pół
stopnia Celsjusza.

To jeszcze spróbuj zrobić regulację *termostatem pokojowym* w 2
strefach: rozległe mieszkanie z różnymi temperaturami w pokojach i
powiedzmy warsztat piętro niżej.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Desoft
Guest

Sun Jan 27, 2013 4:46 pm   



Użytkownik "Mario" <mariuszd@w.pl> napisał w wiadomości
news:ke36lq$rb7$1@mx1.internetia.pl...

Quote:
Czyli sprawność może być wartością umowną Smile

Właśnie chodzi o to żeby nie była. Jeżeli zaczniesz umownie traktować
podstawowe jednostki układu SI to otrzymasz np. takie kwiatki jak chińskie
waty.
Zadzwoniłem ostatnio do firmy kojarzącej się z szajsem, aby dowiedzieć się
jakie parametry ma pewne urządzenie (chciałem sobie to kupić). I okazało się
że nie mogą mi podać ile to ma watów RMS, ma mi wystarczyć że to jest smart,
ma kontrast dynamiczny 1:1000000000, a jak nacisnę guzik trendy to będę
haapy.

--
Desoft

Kamtzu
Guest

Sun Jan 27, 2013 5:08 pm   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnkg5utb.j6v.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pan DJ napisał:
Ale takie w postaci lampy to znam. Przynajmniej takie małej mocy. Dawno
temu, kiedy jeszcze dziadkowie żyli, to na wsi dogrzewaliśmy takimi
żarówkami pisklęta. Ile to miało? 150- 200W, nie pamiętam, dzieciak
wówczas byłem.

250W. 215-220V -- tak jest na gwincie napisane. Mam cały czas i nawet
zdarza się, że używam. Do ludzi, nie do piskląt.

U nas sie na to "kwoka" mowi Wink
Niedawno w jednym z hoteli (zdaje sie ze w Niemczech) widzialem taka "kwoke"
zamontowana w podwieszanym suficie w lazience, tak jak zwykle oczka
halogenowe. Na wlaczniku bylo napisane ze to suszarka do wlosow Wink

uzytkownik
Guest

Sun Jan 27, 2013 6:51 pm   



Użytkownik "Mario" <mariuszd@w.pl> napisał w wiadomości
news:ke36lq$rb7$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
W dniu 2013-01-27 09:47, uzytkownik pisze:

Należy cały czas pamiętać, że jest to sprawność umowna odniesiona do
wartości opałowej paliwa, a nie do jego kaloryczności.

Czyli sprawność może być wartością umowną Smile

Nie powinna, ale w wielu przypadkach bywa, bo ktoś zapomniał, aby nazwać ten
parametr inaczej, albo działał celowo Smile
Pomyśl sobie jakby wyglądała sprawność kotłów gdyby ją odnieść do wartości
kalorycznej opału:
Kocioł niekondensacyjny - 74%
Kocioł kondensacyjuny - 92%

A tak mamy:
Kocioł niekondensacyjny - 92%
Kocioł kondensacyjuny - 110%

Wygląda chyba o wielel lepiej? Very Happy

uzytkownik
Guest

Sun Jan 27, 2013 7:18 pm   



Użytkownik "PeJot" <PeJot_slepy-adres@mm.pl> napisał w wiadomości
news:ke3btm$3c7$1@news.mm.pl...

Quote:
To jeszcze spróbuj zrobić regulację *termostatem pokojowym* w 2 strefach:
rozległe mieszkanie z różnymi temperaturami w pokojach i powiedzmy
warsztat piętro niżej.

Jaki problem?
Kupujesz odpowiedni kocioł z regulacją 2-strefową i już masz.
Albo montujesz w warsztacie zawór termostatyczny z głowicą elektroniczną,
której zadaniem będzie wyłączanie ogrzewania lub obniżanie temperatury w
godzinach, kiedy nikogo w warsztacie nie ma, a podstawowy układ regulacji
steruje główną temperaturą w domu.
Zamiast głowicy termostatycznej można użyć siłownika termicznego
zamontowanego na zaworze termostatycznym, wspópracującego z drugim
sterownikiem/termostatem.
Takie układy często się wykonuje np. w sypialniach, gdzie dodaje się do
grzejników oddzielną regulację, która utrzymuje niższą temperaturę jak w
pozostałych pokojach.
Można także wykorzystać dodatkowy bufor ciepła jako sprzęgło i oddzielne 2,
3, 4 lub więcej obiegów grzejnikowych z oddzielnymi pompami CO, a każda z
nich sterowana z oddzielnego sterownika.termostatu lub też jedna pompa CO i
kilka elektrozaworów.
Można też dać przy kotle tylko i wyłącznie regulację pogodową, która dobiera
temperaturę wody w obiegu kotła w zalezności od temperatury zewnętrznej, a
obiegi grzejników sterować oddzielnymi zestawami elektrozawór +
sterownik/regulator.
Można też zastosować układy regulacyjne z zaworami kulowymi sterowanymi przy
pomocy 3-stawnych siłowników realuzującymi funkcje: przymykaj/stój/otwieraj
oraz odpowiednimi sterownikami/regulatorami 3-stawnymi.

Naprawdę możliwości jest masa i wcale nie potrzeba żadnych kryz, zaworów
liniowych czy regulatorów proporcjonalnych.

PeJot
Guest

Sun Jan 27, 2013 9:08 pm   



W dniu 2013-01-27 19:18, uzytkownik pisze:

Quote:
To jeszcze spróbuj zrobić regulację *termostatem pokojowym* w 2 strefach:
rozległe mieszkanie z różnymi temperaturami w pokojach i powiedzmy
warsztat piętro niżej.

Jaki problem?
Kupujesz odpowiedni kocioł z regulacją 2-strefową i już masz.
Albo montujesz w warsztacie zawór termostatyczny z głowicą elektroniczną,
której zadaniem będzie wyłączanie ogrzewania lub obniżanie temperatury w
godzinach, kiedy nikogo w warsztacie nie ma, a podstawowy układ regulacji
steruje główną temperaturą w domu.

I wcześniej czy później mamy sytuację że głowica chce grzać, ale kocioł
jest wyłączony przez sterownik główny. Owszem, są systemy gdzie
pojedyncza głowica jest w stanie odpalić kocioł na żądane. Niby (poza
ceną systemu ) wszystko OK, ale kocioł z uwagi na krzywą sprawności
niespecjalnie wydajnie obsługuje pojedynczy grzejnik. A i na zdrowie mu
to nie wychodzi.

Quote:
Naprawdę możliwości jest masa i wcale nie potrzeba żadnych kryz, zaworów
liniowych czy regulatorów proporcjonalnych.

To teraz wyobraź sobie że przy ogrzewaniu elektrycznym możesz
niezależnie sterować kilkoma bądź kilkunastoma grzejnikami w iluś tam
strefach. A stycznik razem z obudową kosztuje ułamek ceny głowicy
elektronicznej.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

uzytkownik
Guest

Sun Jan 27, 2013 9:57 pm   



Użytkownik "PeJot" <PeJot_slepy-adres@mm.pl> napisał w wiadomości
news:ke41cl$dhl$1@news.mm.pl...

Quote:
I wcześniej czy później mamy sytuację że głowica chce grzać, ale kocioł
jest wyłączony przez sterownik główny. Owszem, są systemy gdzie pojedyncza
głowica jest w stanie odpalić kocioł na żądane. Niby (poza ceną systemu )
wszystko OK, ale kocioł z uwagi na krzywą sprawności niespecjalnie
wydajnie obsługuje pojedynczy grzejnik. A i na zdrowie mu to nie wychodzi.

Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest sterować kotłem sterownikiem pogodowym,
a każde pomieszczenie oddzielnym zaworem z głowicą termostatyczną.


Quote:

Naprawdę możliwości jest masa i wcale nie potrzeba żadnych kryz, zaworów
liniowych czy regulatorów proporcjonalnych.

To teraz wyobraź sobie że przy ogrzewaniu elektrycznym możesz niezależnie
sterować kilkoma bądź kilkunastoma grzejnikami w iluś tam strefach. A
stycznik razem z obudową kosztuje ułamek ceny głowicy elektronicznej.

Tak, tak. Najtańszy, byle jaki przekaźnik kosztuje 50zł lub 150zł za
porządny stycznik, którego styki nie wypalą się po roku czasu jak w
przypadku przekaźnika. Przekaźnik ten lub stycznik musisz gdzieś umieścić.
Albo wieszasz oddzielną, małoeststyczną puszkę/skrzyneczkę (za kolejne
20-30zł) przy grzejniku albo w większej (wyższy koszt) skrzynce
rozdzielczej. Do tego musisz poprowadzić dodatkowe przewody od stycznika do
każdego grzejnika niezależnie. Stycznikiem musi sterować termostat
(najtańszy, mechaniczny 20-30zł, a sterownik ponad 100zł). Ten
sterownik/termostat musi się znajdować w pomieszczeniu, gdzie znajduje się
grzejnik i musi mieć dodatkowe połączenie przewodowe ze stycznikiem.
Reasumując: przekaźnik lub stycznik + termostat/sterownik + dodatkowa puszka
+ okablowanie i już masz 500-600zł.

Najtańszy zawór termostatyczny do grzejnika wodnego kosztuje 20-30zł.
Najtańsza głowica termostatyczna do tego zaworu także 20-30zł. Razem masz
40-60zł za komplet.. Najtańsza głowica elektroniczna, którą możesz
programować dobowo z uwzględnieniem dni tygodnia kosztuje 50-60zł. Zatem
komplet masz za 70-90zł.

Brniesz dalej? Smile

Guest

Sun Jan 27, 2013 11:55 pm   



W dniu niedziela, 27 stycznia 2013 21:57:19 UTC+1 użytkownik uzytkownik napisał:
Quote:
Użytkownik "PeJot" <PeJot_slepy-adres@mm.pl> napisał w wiadomości

news:ke41cl$dhl$1@news.mm.pl...



I wcześniej czy później mamy sytuację że głowica chce grzać, ale kocioł

jest wyłączony przez sterownik główny. Owszem, są systemy gdzie pojedyncza

głowica jest w stanie odpalić kocioł na żądane. Niby (poza ceną systemu )

wszystko OK, ale kocioł z uwagi na krzywą sprawności niespecjalnie

wydajnie obsługuje pojedynczy grzejnik. A i na zdrowie mu to nie wychodzi.



Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest sterować kotłem sterownikiem pogodowym,

a każde pomieszczenie oddzielnym zaworem z głowicą termostatyczną..







Naprawdę możliwości jest masa i wcale nie potrzeba żadnych kryz, zaworów

liniowych czy regulatorów proporcjonalnych.



To teraz wyobraź sobie że przy ogrzewaniu elektrycznym możesz niezależnie

sterować kilkoma bądź kilkunastoma grzejnikami w iluś tam strefach. A

stycznik razem z obudową kosztuje ułamek ceny głowicy elektronicznej.



Tak, tak. Najtańszy, byle jaki przekaźnik kosztuje 50zł lub 150zł za

porządny stycznik, którego styki nie wypalą się po roku czasu jak w

przypadku przekaźnika. Przekaźnik ten lub stycznik musisz gdzieś umieścić.

Albo wieszasz oddzielną, małoeststyczną puszkę/skrzyneczkę (za kolejne

20-30zł) przy grzejniku albo w większej (wyższy koszt) skrzynce

rozdzielczej. Do tego musisz poprowadzić dodatkowe przewody od stycznika do

każdego grzejnika niezależnie. Stycznikiem musi sterować termostat

(najtańszy, mechaniczny 20-30zł, a sterownik ponad 100zł). Ten

sterownik/termostat musi się znajdować w pomieszczeniu, gdzie znajduje się

grzejnik i musi mieć dodatkowe połączenie przewodowe ze stycznikiem..

Reasumując: przekaźnik lub stycznik + termostat/sterownik + dodatkowa puszka

+ okablowanie i już masz 500-600zł.



Najtańszy zawór termostatyczny do grzejnika wodnego kosztuje 20-30zł.

Najtańsza głowica termostatyczna do tego zaworu także 20-30zł. Razem masz

40-60zł za komplet.. Najtańsza głowica elektroniczna, którą możesz

programować dobowo z uwzględnieniem dni tygodnia kosztuje 50-60zł. Zatem

komplet masz za 70-90zł.



Brniesz dalej? Smile

Po co te koszty jak elektryczny grzejnik z marketu za 59 złotych potrafi utrzymać w pomieszczeniu temperaturę z dokładnością jednego stopnia. Wiem bo mam takie grzejniki.

PeJot
Guest

Mon Jan 28, 2013 6:58 am   



W dniu 2013-01-27 21:57, uzytkownik pisze:

Quote:
Brniesz dalej? Smile

Nie, zdecydowanie szkoda mi czasu na jałową dyskusję.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Piotr Gałka
Guest

Mon Jan 28, 2013 8:43 am   



Użytkownik "PcmOl" <a@b.com> napisał w wiadomości
news:ke17bt$e14$1@mx1.internetia.pl...
Quote:

A nie powinno być:
Fizyka przewiduje, że za pomocą 1kWh dostarczonej energii elektrycznej
można przemieścić z miejsca A do miejsca B 2.5kWh ciepła?

Nie wnikając w kwestię sprawność/wydajność przy tym temacie interesuje mnie

coś innego:
Czy z tego 3,5kW trafiającego do ogrzewanego pomieszczenia da się jakoś
uzyskać ten 1kW niezbędny do działania tej pompy ciepła?
Sprawność procesu mogła by być 1/3.5 bo straty (zazwyczaj w efekcie końcowym
wydzielane w postaci ciepła nie całkiem zasługują w tym przypadku na
określenie 'straty').
P.G.

Ghost
Guest

Mon Jan 28, 2013 9:01 am   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:4151323467$20130125124058@squadack.com...
Quote:
Hello DJ,

Friday, January 25, 2013, 12:13:25 PM, you wrote:

[...]

twierdzi że to IR będzie tańsze w eksploatacji, nawet od gazu. Tłumaczę
mu, że nie ma parpetum mobile, że nie uzyska więcej ciepła z
kilowatogodziny energii elektrycznej, niż fizyka przewiduje.

Fizyka przewiduje, że z pompy ciepła można uzyskać nawet 3.5kWh ciepła
z 1kWh dostarczonej energii elektrycznej. Ale to ma się nijak do IR.

Romóś znuff dajesz ciala. Przy pompie cieplnej nie ma produkcji ciepla z
pradu. Prad zapewnia tylko jego transport. Wiec nie mam mowy o "uzyskiwaniu
energii cieplnej z elektrycznej".

Cezary Grądys
Guest

Mon Jan 28, 2013 9:57 am   



W dniu 25.01.2013 18:28, Piotr Gałka pisze:
Quote:

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisał w wiadomości
news:1adtkn39amtn9.ubszqcdxfy13$.dlg@40tude.net...

Sprawność każdej pompy jest zawsze mniejsza od 100%.
Wiecej, sprawność czegokolwiek jest mniejsza od100. Więc odkrywczy nie
jesteś.

Jak już coraz bardziej globalnie patrzymy na wszystkie procesy to może
sprawność każdego jest zawsze 100% bo energia nie ginie (dopóki nie ma
zamiany masa->energia i odwrotnie).
P.G.

To fakt, energia nie ginie. Ale sprawność dotyczy jak się dzieli
dostarczona energia na energie użyteczną i energie strat.

--
Cezary Grądys
czarekgr@wa.onet.pl

Michoo
Guest

Mon Jan 28, 2013 11:14 am   



On 28.01.2013 08:43, Piotr Gałka wrote:
Quote:

Użytkownik "PcmOl" <a@b.com> napisał w wiadomości
news:ke17bt$e14$1@mx1.internetia.pl...

A nie powinno być:
Fizyka przewiduje, że za pomocą 1kWh dostarczonej energii elektrycznej
można przemieścić z miejsca A do miejsca B 2.5kWh ciepła?

Nie wnikając w kwestię sprawność/wydajność przy tym temacie interesuje
mnie coś innego:
Czy z tego 3,5kW trafiającego do ogrzewanego pomieszczenia da się jakoś
uzyskać ten 1kW niezbędny do działania tej pompy ciepła?

Potrzebujesz demona maxwella Wink
(Pompa ciepła jest odwróceniem działania silnika, więc jeżeli masz tylko
dwa "zbiorniki ciepła" to taki układ dąży do wyrównania średniej energii
po obu stronach - do wychłodzenia pomieszczenia.)

ALE!
Dysponując dwoma "dużymi zapasami ciepła" na różnych poziomach
energetycznych można by zastosować silnik cieplny napędzający pompę ciepła.

Nie licząc problemu z kosztami da się np. zrobić układ w którym energię
geotermalną używamy do grzania zimą a latem jako napęd do silnika
cieplnego, który następnie napędza klimatyzację. Tylko prościej będzie
użyć dwa obiegi "grawitacyjne" - jeden geotermalny a drugi do płytkiego
wykopu.

W przypadku obcej planety na której chcemy zrobić bazę może to wyglądać
ciekawiej, np w układzie:
- powierzchnia planety -155*C
- wnętrze planety -5*C
- pomieszczenia 25*C

powinno operować całkiem sprawnie, powoli acz nieubłaganie zużywając
"zasób nieodnawialny" jakim jest różnica temperatur.

--
Pozdrawiam
Michoo

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Oszczędność czy iluzja? Ogrzewanie podczerwienią w starym budownictwie

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map