Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Next
1024 Ireneusz Niemczyk
Guest
Wed Feb 14, 2007 12:51 am
Quote:
Przed laty byl modny robot grajacy w ping-ponga.
Tego nie widzialem
Ceny robotow musialy na pysk spasc, skoro nawet w pakowaniu zaczyna sie ich uzywac.
Zamiast maszyny do przekladania kartonow i ustawiania na palecie - ramie robota i
voila, niezawodnie i uniwersalnie

Kiedys nie do pomyslenia rozwiazanie.
Quote:
Czadowo :)
Milego.
__
Pzd, Irek.N. (irek na serwerze 1024.pl)
J.F.
Guest
Wed Feb 14, 2007 9:40 am
On Wed, 14 Feb 2007 00:51:10 +0100, 1024 Ireneusz Niemczyk wrote:
Quote:
Przed laty byl modny robot grajacy w ping-ponga.
Tego nie widzialem
Bo to takie bardziej akademickie bylo.
Quote:
Ceny robotow musialy na pysk spasc, skoro nawet w pakowaniu zaczyna sie ich uzywac.
Zamiast maszyny do przekladania kartonow i ustawiania na palecie - ramie robota i
voila, niezawodnie i uniwersalnie

Kiedys nie do pomyslenia rozwiazanie.
Ale w Polsce czy na swiecie ?
Bo na swiecie .. pracownik niewykwalifikowany to pewnie ponad 30k$
rocznie. Robot pracuje na 3 zmiany, nie bierze urlopu, nie strajkuje,
nie chce podwyzki, nie narzeka ze karton wazy wiecej niz BHP pozwala.
A w polsce .. chyba jakis uzywany z zachodu sprowadzony :-)
J.
J.F.
Guest
Wed Feb 14, 2007 9:45 am
On Wed, 14 Feb 2007 00:46:03 +0100, 1024 Ireneusz Niemczyk wrote:
Quote:
Czlon I to zalatwi dokladnie i bez klopotow.
Klopot jest ze zmiennymi obciazeniami, nie z zawsze pol tony.
Ale co zalatwi Jarku? Kompensacje po odczycie linialem czy enkoderem? Owszem, ale ugiecie
ramienia... hmm... watpie.
A o tym nie pomyslalem, ale pewnie konstrukcja sztywna adekwatnie do
obciazenia.
Bo od strony elektrycznej to jak pisze klopotu nie ma - czlon
calkujacy to zlikwiduje do zera.
Quote:
Nie masz tam duzych obciazen w osiach X Y. Gorzej jak trzeba glowice
utrzymac kontra grawitacja.
No wlasnie, ale Z tez sie nie grzeje, a to w koncu kawal stali jest. Moze przez korpus
maszyny sie chlodzi... ale zeby tak dobrze?
Moze odciazona, a moze samohamownym slimakiem ruszana ?
J.
Grzegorz Kurczyk
Guest
Wed Feb 14, 2007 10:01 am
Użytkownik Lukasz Spychalski napisał:
Quote:
Ale BLDC ma czujniki położenia wału.
Urojony

. Ja mowie o rzeczywistych, jak u Novaka.
Nie taki znów urojony. Całkiem sympatyczny czujnik indukcyjny. Jego wadą
jest tylko to, że daje na wyjściu sygnał analogowy i trzeba się trochę
namęczyć z jego obróbką (zwłaszcza przy małych obrotach jak szatkuje go
sygnał PWM).
Quote:
Ciekawym, do jak niskich obrotow przy odpowiednio duzym i do tego zmiennym
obciazeniu moglby zejsc Twoj regulator. Smigielko, to jednak troche co
innego.
Jak znajdę dzisiaj wolną chwilę to spróbuję to pomierzyć. Dużo zależy tu
od konstrukcji silnika. Do latadeł stosuje się silniki wysokoobrotowe o
niewielkiej liczbie par biegunów. W przypadku modelu samochodowego
trzebaby dać jakiś wielobiegunowy outrunner.
Pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz Kurczyk
Guest
Wed Feb 14, 2007 10:05 am
Użytkownik J.F. napisał:
Quote:
On Mon, 12 Feb 2007 00:34:30 +0100, Grzegorz Kurczyk wrote:
Żeby nie było OT, wał silnika BLDC też mogę ustawić pod określonym kątem
i to bez enkodera ;-)
Alez Grzegorzu - w ten sposob traktujesz go jak silnik krokowy,
a przeciez tego wlasnie nie chcemy
P.S. Tak właściwie to silnik BLDC konstrukcją nie różni się specjalnie
od krokówki.
Kiedyś robiłem próby z dwucewkowy silnikiem krokowym bipolarnym.
Potraktowałem go jak dwufazowy silnik BLDC. Kręcił aż miło.
Pozdrawiam
Grzegorz
J.F.
Guest
Wed Feb 14, 2007 11:03 am
On Wed, 14 Feb 2007 10:05:05 +0100, Grzegorz Kurczyk wrote:
Quote:
Użytkownik J.F. napisał:
Alez Grzegorzu - w ten sposob traktujesz go jak silnik krokowy,
a przeciez tego wlasnie nie chcemy :-)
P.S. Tak właściwie to silnik BLDC konstrukcją nie różni się specjalnie
od krokówki.
Kiedyś robiłem próby z dwucewkowy silnikiem krokowym bipolarnym.
Potraktowałem go jak dwufazowy silnik BLDC. Kręcił aż miło.
Problem w tym ze niektore sie jednak roznia.
Przekroczysz dopuszczalna czestotliwosc i przestanie sie obracac.
J.
Grzegorz Kurczyk
Guest
Wed Feb 14, 2007 11:38 am
Użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Problem w tym ze niektore sie jednak roznia.
Przekroczysz dopuszczalna czestotliwosc i przestanie sie obracac.
Taki problem pojawia się przy klasycznym sterowaniu silnika krokowego.
W przypadku sterowania na zasadzie BLDC to silnik narzuca regulatorowi z
jaką prędkością i w którym momencie ten drugi ma przełączać fazy.
P.S. oczywiście mam na myśli silniki krokowe z magnesami stałymi, bo z
reluktancyjnym taki numer nie przejdzie.
Pozdrawiam
Grzegorz
J.F.
Guest
Wed Feb 14, 2007 1:26 pm
On Wed, 14 Feb 2007 11:38:41 +0100, Grzegorz Kurczyk wrote:
Quote:
Użytkownik J.F. napisał:
Problem w tym ze niektore sie jednak roznia.
Przekroczysz dopuszczalna czestotliwosc i przestanie sie obracac.
Taki problem pojawia się przy klasycznym sterowaniu silnika krokowego.
W przypadku sterowania na zasadzie BLDC to silnik narzuca regulatorowi z
jaką prędkością i w którym momencie ten drugi ma przełączać fazy.
Nie drazylem tematu, ale efekt jest taki ze klasycznie sterowany
krokowiec, rozkrecany stopniowo do coraz wiekszych predkosci, potrafi
nagle zwariowac.
Myslisz ze takie "sterowanie BLDC" cos tu zmieni ?
J.
Grzegorz Kurczyk
Guest
Wed Feb 14, 2007 3:08 pm
Użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Nie drazylem tematu, ale efekt jest taki ze klasycznie sterowany
krokowiec, rozkrecany stopniowo do coraz wiekszych predkosci, potrafi
nagle zwariowac.
Masz całkowitą rację. Każdy jeden krokowiec przy pewnej prędkości
wypadnie z synchronizmu.
Quote:
Myslisz ze takie "sterowanie BLDC" cos tu zmieni ?
Owszem, bo w tym przypadku jest całkiem odwrotne podejście.
Silnik BLDC to w zasadzie taki komutatorowiec DC tyle, że bez szczotek
Rolę elektromechanicznego falownika jakim są szczotki z komutatorem
przejmuje tutaj komutator elektroniczny.
W silniku krokowym to wirnik stara się nadążyć za wirującym (czy też
może raczej szybko-skaczącym) polem magnetycznym i jak przedobrzysz z
prędkością tego pola to wirnik nie nadąży. W przypadku BLDC to wirnik
"mówi" regulatorowi np. "proszę za 15us włączyć mi fazę U". Zerwanie
synchronizmu może nastąpić gdy elektronika regulatora jest zbyt wolna i
przy wysokich obrotach nie nadąży przełączać faz w okreslonej chwili.
W komutatorowcu ten problem rozwiązuje mechaniczne połączenie komutatora
z wirnikiem.
W zasadzie silnik BLDC to synchroniczny silnik trójfazowy z magnesem
(magnesami) stałym w wirniku. Różnica polega na tym, że steruje się go
trójfazowym napięciem prostokątnym, co w efekcie daje prąd o przebiegu
zbliżonym do trapezowego. Jakby takiego BLDC zasilić trójfazowym prądem
sinusoidalnym to też się będzie pięknie kręcił (trzeba oczywiście zadbać
o małą częstotliwość w momencie rozruchu i pomału ją zwiększać).
P.S. Tak w zasadzie to silnik prądu stałego właściwie nie istnieje
(pomijam tu konstrukcje typu ustrój magnetoelektryczny do napędu głowic
w twardzielu).
Pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz Kurczyk
Guest
Wed Feb 14, 2007 4:56 pm
Brrr... jak drugi raz przeczytałem to co napisalem, to prof. Miodek
włosy by sobie powyrywał
Od tych "zasad" to jeszcze sobie ktoś pomysli, że to pl.sci.chemia
J.F.
Guest
Wed Feb 14, 2007 5:01 pm
On Wed, 14 Feb 2007 15:08:22 +0100, Grzegorz Kurczyk wrote:
Quote:
Użytkownik J.F. napisał:
Nie drazylem tematu, ale efekt jest taki ze klasycznie sterowany
krokowiec, rozkrecany stopniowo do coraz wiekszych predkosci, potrafi
nagle zwariowac.
Masz całkowitą rację. Każdy jeden krokowiec przy pewnej prędkości
wypadnie z synchronizmu.
Myslisz ze takie "sterowanie BLDC" cos tu zmieni ?
Owszem, bo w tym przypadku jest całkiem odwrotne podejście.
Silnik BLDC to w zasadzie taki komutatorowiec DC tyle, że bez szczotek
Rolę elektromechanicznego falownika jakim są szczotki z komutatorem
przejmuje tutaj komutator elektroniczny.
Ale w krokowcu niby to samo.
Quote:
W silniku krokowym to wirnik stara się nadążyć za wirującym (czy też
może raczej szybko-skaczącym)
Cewki indukcyjnosc maja i prad jest trapezowy lub nawet trojkatny.
A w BLDC masz teoretycznie to samo.
Quote:
polem magnetycznym i jak przedobrzysz z prędkością tego pola to wirnik nie nadąży.
W przypadku BLDC to wirnik
"mówi" regulatorowi np. "proszę za 15us włączyć mi fazę U".
Tak czy inaczej - trzeba przelaczac fazy z jakas tam wynikowa
czestotliwoscia. Czemu krokowiec zasilany ta czestotliwoscia nie chce
sie krecic ?
Rozpedzamy powoli .. a to nie pomaga.
Quote:
W zasadzie silnik BLDC to synchroniczny silnik trójfazowy z magnesem
(magnesami) stałym w wirniku.
Ale pisales o 2-fazowym.
Krokowce 3-fazowe tez zreszta sa, wiec to nie w tym roznica.
Quote:
P.S. Tak w zasadzie to silnik prądu stałego właściwie nie istnieje
(pomijam tu konstrukcje typu ustrój magnetoelektryczny do napędu głowic
w twardzielu).
Faraday homopolar ?
J.
PAndy
Guest
Wed Feb 14, 2007 7:49 pm
za ciekawy watek, nowa wiedze no i ogolnie za jeden z najlepszych
problemow na grupie ostatnimi czasy!
dziekuje!
1024 Ireneusz Niemczyk
Guest
Wed Feb 14, 2007 9:41 pm
Quote:
Ale w Polsce czy na swiecie ?
U nas :)
Miłego Jarku.
__
Pzd, Irek.N. (irek na serwerze 1024.pl)
Marek Lewandowski
Guest
Thu Feb 15, 2007 8:16 am
J.F. wrote:
Quote:
polem magnetycznym i jak przedobrzysz z prędkością tego pola to wirnik nie nadąży.
W przypadku BLDC to wirnik
"mówi" regulatorowi np. "proszę za 15us włączyć mi fazę U".
Tak czy inaczej - trzeba przelaczac fazy z jakas tam wynikowa
czestotliwoscia. Czemu krokowiec zasilany ta czestotliwoscia nie chce
sie krecic ?
jeśli mu zapniesz sprzężenie zwrotne to będzie się kręcił. Chyba, że
dojedziesz do momentu, gdzie mmoment rozwijany będzie mniejszy od
oporów ruchu.
--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery:
http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog:
http://lockaphoto.stufftoread.com
J.F.
Guest
Thu Feb 15, 2007 10:28 am
On 14 Feb 2007 23:16:32 -0800, Marek Lewandowski wrote:
Quote:
J.F. wrote:
polem magnetycznym i jak przedobrzysz z prędkością tego pola to wirnik nie nadąży.
W przypadku BLDC to wirnik
"mówi" regulatorowi np. "proszę za 15us włączyć mi fazę U".
Tak czy inaczej - trzeba przelaczac fazy z jakas tam wynikowa
czestotliwoscia. Czemu krokowiec zasilany ta czestotliwoscia nie chce
sie krecic ?
jeśli mu zapniesz sprzężenie zwrotne to będzie się kręcił. Chyba, że
dojedziesz do momentu, gdzie mmoment rozwijany będzie mniejszy od
oporów ruchu.
Czyli w czym problem - ze impulsy podawane na krokowiec w typowym
ukladzie sa za dlugie i adekwatne do wiekszej predkosci ?
J.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Next