RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak wybrać stabilizator low drop 4,2V, 1A z minimalnym Vdrop i wysokim Vin?

Stabilizator low drop

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak wybrać stabilizator low drop 4,2V, 1A z minimalnym Vdrop i wysokim Vin?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

Dariusz Dorochowicz
Guest

Thu Jan 28, 2016 12:49 pm   



W dniu 2016-01-28 o 12:05, AlexY pisze:
Quote:
Dariusz Dorochowicz pisze:
W dniu 2016-01-28 o 01:11, AlexY pisze:
niebieski pisze:
On 27.01.2016 19:46, AlexY wrote:
[..]
Ta zwora nie jest przypadkiem na czas transportu?

Raczej nie. To wygląda jak wtyczka, tylko w środku ma blaszkę
zwierającą
styki.

No dobra, zworka ma zwierać, po mojemu dupochron coby nikt nie oskarżył
producenta że w transporcie ośka się zakręciła, kilovolty wygenerowała i
powstał pożar, czy instrukcja coś o niej wspomina? Np że należy ją
zdemontować przed/po montażu?

Prawdopodobnie nie tylko dupochron. Ktoś podawał charakterystyki (a też
i gdzieś czytałem), całkiem sporo prądnic daje najmniejsze opory właśnie
po zwarciu. Kiedyś nawet bawiłem się jakimś silniczkiem i byłem
zdziwiony, że po zwarciu łatwiej się kręci. W sumie... Zero napięcia to
prąd jaki by nie był da zero mocy ;)

Ale tam nie będzie zero napięcia bo zwora z nadprzewodnika nie jest.
Mikrovolty na mikroohmach dadzą sporą moc, trzeba by sekcję zwłok
wykonać. Może to kwestia użytych materiałów na rdzeń, przy zwarciu
szybko się nasyca i przerywa obwód magnetyczny, nie wiem, nie znam się...

Ale to coś koło źródła prądowego jak czytałem... W tym momencie mamy od
góry ograniczenie prądu. A kwestia materiałów czy konstrukcji na pewno
ma znaczenie, ale ja też się na tym nie znam. Na szczęście wystarczy
wiedzieć jak tego użyć.

Pozdrawiam

DD

Dariusz Dorochowicz
Guest

Thu Jan 28, 2016 1:08 pm   



W dniu 2016-01-28 o 12:38, niebieski pisze:

Quote:
Tutaj jest charakterystyka takiego dynama, moc w zależności od
rezystancji obciążenia:

http://www.n-s.pl/krudnik/nx30/r/R_RP.png

No idzie zdecydowanie w kierunku zera. Tyle, że to jest moc "wyjściowa",
a nie "na wale". Ale musiałbym się trochę pozastanawiać co z tego wynika...
Tego rodzaju pomiary niestety mają jedną wadę - nas interesuje z reguły
charakterystyka przy stałym napięciu albo prądzie, a nie rezystancji.
Trzeba by to trochę przerysować, byłoby łatwiej gadać o konkretach.
Powiedzmy - maksimum dla 24km/h to 6W na 40 omach, 15V, 0.4A. Można
oczywiście przyciąć na niższym napięciu, ale moc spadnie... No takie tam
przeliczenia trzeba sobie popróbować. Bo gadanie o różnistościach bez
konkretów to tak trochę bez sensu jest.
Jak weźmiesz stabilizator równoległy, to musisz zobaczyć ile mocy będzie
musiał na siebie wziąć jak akumulator się naładuje. Te parę watów to
niby niedużo, ale też całkiem sporo. A drugiej tak trzeba ustawić, żeby
przy pracy przetwornicy cała dostępna moc szła w przetwornicę. No i
pojawia się problem, bo tych parę watów na stabilizatorze równoległym
trzeba będzie "wpedałować"... To już może lepiej załączać tranzystorem
jakieś obciążenie (rezystor, duża zenerka, żarówka...) obniżające
solidnie napięcie jak ładowanie nie jest potrzebne... bo może się
okazać, że tak będzie mniejsze obciążenie...

Pozdrawiam

DD

AlexY
Guest

Thu Jan 28, 2016 2:07 pm   



niebieski pisze:
Quote:
W dniu 28.01.2016 12:05, AlexY pisze:
Dariusz Dorochowicz pisze:
[..]
Prawdopodobnie nie tylko dupochron. Ktoś podawał charakterystyki (a też
i gdzieś czytałem), całkiem sporo prądnic daje najmniejsze opory właśnie
po zwarciu. Kiedyś nawet bawiłem się jakimś silniczkiem i byłem
zdziwiony, że po zwarciu łatwiej się kręci. W sumie... Zero napięcia to
prąd jaki by nie był da zero mocy ;)

Ale tam nie będzie zero napięcia bo zwora z nadprzewodnika nie jest.
Mikrovolty na mikroohmach dadzą sporą moc, trzeba by sekcję zwłok
wykonać. Może to kwestia użytych materiałów na rdzeń, przy zwarciu
szybko się nasyca i przerywa obwód magnetyczny, nie wiem, nie znam się...



Tutaj jest charakterystyka takiego dynama, moc w zależności od
rezystancji obciążenia:

http://www.n-s.pl/krudnik/nx30/r/R_RP.png

To teraz pytanie jaka jest metoda pomiaru, wtedy będziemy wiedzieć czego
to jest moc, wejście czy wyjście układu. Jeśli to jest pomiar na wyjściu
prądnicy to rowerzysta musi dostarczyć tą moc zmierzoną + straty dynama.
Przy niskiej rezystancji obciążenia, rezystancja wewnętrzna dynama i moc
na niej wydzielona jest istotnym elementem. Najlepiej zakręcić dynamem
przy pomocy silnika elektrycznego którego pobór mocy zmierzymy, wtedy
jest wszystko ze stratami układu włącznie.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

AlexY
Guest

Thu Jan 28, 2016 2:15 pm   



Dariusz Dorochowicz pisze:
[..]
Quote:
Ale to coś koło źródła prądowego jak czytałem... W tym momencie mamy od
góry ograniczenie prądu. A kwestia materiałów czy konstrukcji na pewno
ma znaczenie, ale ja też się na tym nie znam. Na szczęście wystarczy
wiedzieć jak tego użyć.

Tak mnie tknęło, nikt jeszcze nie wpadł na pomysł alternatora do roweru?
Do wystartowania wystarczy magnetyzm szczątkowy, jak bym miał rower to
bym się tematem pobawił.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

J.F.
Guest

Thu Jan 28, 2016 3:32 pm   



Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n8d442$qv5$1@dont-email.me...
Dariusz Dorochowicz pisze:
Quote:
Ale to coś koło źródła prądowego jak czytałem... W tym momencie
mamy od
góry ograniczenie prądu. A kwestia materiałów czy konstrukcji na
pewno
ma znaczenie, ale ja też się na tym nie znam. Na szczęście
wystarczy
wiedzieć jak tego użyć.

Tak mnie tknęło, nikt jeszcze nie wpadł na pomysł alternatora do
roweru? Do wystartowania wystarczy magnetyzm szczątkowy, jak bym miał
rower to bym się tematem pobawił.

W jakim sensie alternatora ? Alternator tam jak najbardziej jest.
Chyba, ze chodzi Ci o taki z uzwojeniem wzbudzenia i regulatorem.

No coz - niepotrzebna komplikacja, to co jest dobrze dziala :-)


J.

niebieski
Guest

Thu Jan 28, 2016 3:47 pm   



W dniu 28.01.2016 15:32, J.F. pisze:

Quote:
W jakim sensie alternatora ? Alternator tam jak najbardziej jest.
Chyba, ze chodzi Ci o taki z uzwojeniem wzbudzenia i regulatorem.

No coz - niepotrzebna komplikacja, to co jest dobrze dziala Smile

Ja myślę, że prądnica w piaście, to na dzień dzisiejszy bardzo dobre
rozwiązanie. Szkoda tylko, że nie można jej wyłączyć, gdy nie jest
potrzebna. Żeby tak można było odsunąć w razie potrzeby magnesy, to
byłoby idealne rozwiązanie.

--
niebieski

J.F.
Guest

Thu Jan 28, 2016 3:56 pm   



Użytkownik "niebieski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n8d9ls$31d$17@usenet.news.interia.pl...
W dniu 28.01.2016 15:32, J.F. pisze:
Quote:
W jakim sensie alternatora ? Alternator tam jak najbardziej jest.
Chyba, ze chodzi Ci o taki z uzwojeniem wzbudzenia i regulatorem.
No coz - niepotrzebna komplikacja, to co jest dobrze dziala :-)

Ja myślę, że prądnica w piaście, to na dzień dzisiejszy bardzo dobre
rozwiązanie. Szkoda tylko, że nie można jej wyłączyć, gdy nie jest
potrzebna. Żeby tak można było odsunąć w razie potrzeby magnesy, to
byłoby idealne rozwiązanie.

W miare coraz lepszych smartfonow - mozna zostawic te magnesy i
doladowywac malym pradem jakis powerbank. Szybko sie przyda :-)

J.

niebieski
Guest

Thu Jan 28, 2016 5:11 pm   



W dniu 28.01.2016 15:56, J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "niebieski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n8d9ls$31d$17@usenet.news.interia.pl...
W dniu 28.01.2016 15:32, J.F. pisze:
W jakim sensie alternatora ? Alternator tam jak najbardziej jest.
Chyba, ze chodzi Ci o taki z uzwojeniem wzbudzenia i regulatorem.
No coz - niepotrzebna komplikacja, to co jest dobrze dziala :-)

Ja myślę, że prądnica w piaście, to na dzień dzisiejszy bardzo dobre
rozwiązanie. Szkoda tylko, że nie można jej wyłączyć, gdy nie jest
potrzebna. Żeby tak można było odsunąć w razie potrzeby magnesy, to
byłoby idealne rozwiązanie.

W miare coraz lepszych smartfonow - mozna zostawic te magnesy i
doladowywac malym pradem jakis powerbank. Szybko sie przyda :-)

;) Że też ja na to nie wpadłem!



--
niebieski

AlexY
Guest

Thu Jan 28, 2016 5:20 pm   



J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości grup
[..]
Tak mnie tknęło, nikt jeszcze nie wpadł na pomysł alternatora do
roweru? Do wystartowania wystarczy magnetyzm szczątkowy, jak bym miał
rower to bym się tematem pobawił.

W jakim sensie alternatora ? Alternator tam jak najbardziej jest.
Chyba, ze chodzi Ci o taki z uzwojeniem wzbudzenia i regulatorem.

Bez wzbudzenia i regulatora to właśnie jest prądnica.

Quote:
No coz - niepotrzebna komplikacja, to co jest dobrze dziala Smile

No nie za bardzo, czym szybciej tym jaśniej, jedyna zaleta to prostota
prądnicy.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

Piotr Wyderski
Guest

Thu Jan 28, 2016 5:30 pm   



Andrzej W. wrote:

Quote:
A ja ciągle będę przynudzał o połączeniu szeregowym:
- mostek 0,8V, ogniwo 3,7V -> 17% wykręconej energii na straty.
- mostek 0,8V, ogniwa 4x3,7V -> 5% wykręconej energii na straty.
I to licząc, że nic poza prostownikiem nie ma po drodze.

Można zrobić prostownik synchroniczny.

Pozdrawiam, Piotr

J.F.
Guest

Thu Jan 28, 2016 5:36 pm   



Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n8deve$6e4$1@dont-email.me...
J.F. pisze:
Quote:
Tak mnie tknęło, nikt jeszcze nie wpadł na pomysł alternatora do
roweru? Do wystartowania wystarczy magnetyzm szczątkowy, jak bym
miał
rower to bym się tematem pobawił.

W jakim sensie alternatora ? Alternator tam jak najbardziej jest.
Chyba, ze chodzi Ci o taki z uzwojeniem wzbudzenia i regulatorem.

Bez wzbudzenia i regulatora to właśnie jest prądnica.

mnie sie tam wydaje, ze pradnica - urzadzenie do generacji pradu.
Niektorzy moga zakladac, ze pradu stalego i z komutatorem.

Pradnica obcowzbudna - o, taka to ma osobne uzwojenie wzbudzenia, z
osobnym zasilaczem.

Alternator - urzadzenie/pradnica do generacji pradu przemiennego.
Nawet, jak w srodku ma diody prostownicze :-)

Alternator tez moze byc obcowzbudny, wrecz z reguly jest, bo
wzbudzenie wymaga pola stalego, a on zalozenia produkuje zmienne.
No chyba, ze jest na magnesie stalym.

Quote:
No coz - niepotrzebna komplikacja, to co jest dobrze dziala Smile
No nie za bardzo, czym szybciej tym jaśniej, jedyna zaleta to
prostota prądnicy.

No coz, praktyka pokazuje ze im szybciej tym niewiele jasniej.
Wraz z obrotami rosnie generowane napiecie spoczynkowe/SEM, ale rosnie
tez czestotliwosc i impedancja uzwojen.
W sumie - prad rosnie niewiele, i zarowka nie ulega przepaleniu, a to
wstarcza :-)

Dzisiaj zamiast komplikowac pradnice chyba bym sie pokusil o zrobienie
przetwornicy - na wejsciu alternator/pradnica, na wyjsciu w miare
mozliwosci 6V DC.

A moze by wystarczyly jakies magnesy na sprezynach, co by sie
samoczynnie odchylaly od stojana ?

J.

Piotr Gałka
Guest

Fri Jan 29, 2016 10:11 am   



Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.pl> napisał w wiadomoœci
news:n8deve$6e4$1@dont-email.me...

Quote:
W jakim sensie alternatora ? Alternator tam jak najbardziej jest.
Chyba, ze chodzi Ci o taki z uzwojeniem wzbudzenia i regulatorem.

Bez wzbudzenia i regulatora to właœnie jest pršdnica.

Jak grzebałem z tatš w 6V instalacji samochodu to pršdnica miała i

wzbudzenie i regulator i na pewno nie była alternatorem.
I bardzo często miewaliœmy jš w domu, bo szwankowała Smile
P.G.

AlexY
Guest

Fri Jan 29, 2016 9:29 pm   



Piotr Gałka pisze:
Quote:
Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.pl> napisał w wiadomości
news:n8deve$6e4$1@dont-email.me...

W jakim sensie alternatora ? Alternator tam jak najbardziej jest.
Chyba, ze chodzi Ci o taki z uzwojeniem wzbudzenia i regulatorem.

Bez wzbudzenia i regulatora to właśnie jest prądnica.

Jak grzebałem z tatą w 6V instalacji samochodu to prądnica miała i
wzbudzenie i regulator i na pewno nie była alternatorem.
I bardzo często miewaliśmy ją w domu, bo szwankowała Smile

Uściślijmy, komutator - prądnica, pierścienie ślizgowe i prostownik -
alternator, może być?

--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

Desoft
Guest

Sat Jan 30, 2016 8:06 am   



Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.pl> napisał w wiadomości
news:n8ghu6$rur$1@dont-email.me...
Quote:
Piotr Gałka pisze:
Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.pl> napisał w wiadomości
news:n8deve$6e4$1@dont-email.me...

W jakim sensie alternatora ? Alternator tam jak najbardziej jest.
Chyba, ze chodzi Ci o taki z uzwojeniem wzbudzenia i regulatorem.

Bez wzbudzenia i regulatora to właśnie jest prądnica.

Jak grzebałem z tatą w 6V instalacji samochodu to prądnica miała i
wzbudzenie i regulator i na pewno nie była alternatorem.
I bardzo często miewaliśmy ją w domu, bo szwankowała :)

Uściślijmy, komutator - prądnica, pierścienie ślizgowe i prostownik -
alternator, może być?

Chyba nie.
O ile dobrze kojarzę, to prądnica jest jednofazowa, a alternator wielofazowy
(z reguły trzyfazowy)

--
Desoft

ACMM-033
Guest

Sat Jan 30, 2016 9:03 am   



Użytkownik "Desoft" <NICK@interia.pl> napisał w wiadomości
news:n8ho3s$5lm$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Chyba nie.
O ile dobrze kojarzę, to prądnica jest jednofazowa, a alternator
wielofazowy (z reguły trzyfazowy)

Prądnica, taka z auta, to raczej jest prądu stałego. No, w Skarpecie była...
i jak jej się szczotka nie zawiesiła, to nawet działała sprawnie, 300W mocy
(była też wersja 220W). W Malaczu... Ale w Ładzie alias Żiguli, to już był
alternator i biada temu, kto dopuścił wtedy (o winie niech się sąd
wypowie...) do całkowitego rozładowania akumulatora, nie upchnęło się w
żaden sposób, konieczne było choćby cząstkowe naładowanie. W Syrenie, czy
Malaczu, można było śmiało pchać, najwyżej to parę minut potrwało, nim
prądnica podbiła od tego pchania akumulator na tyle, że starczyło prądu dla
cewek, chociaż jednej, a wtedy dalej poszło samo. Podmiana aku w Malaczu
przy pracującym silniku - no problem. W Syrenie nie probowałem, ale też nie
powinnoo być problemu. W Ładzie - to pewna wizyta u elektryka z wymianą diod
prostowniczych, jeśli nie całego alternatora.
Zasadniczo, robiony jest błąd, odmawiający alternatorowi miana prądnicy,
tymczasem jest to prądnica, najprawdziwsza na świecie, stuprocentowa.
Formalnie i fizycznie. Alternator - sama nazwa wskazuje, co to jest. Ale
dobrze - powiem. Od angielskiego słowa "alternate" określającego
"przemienny" (tu: prąd), nie "zmienny", ten to jest "variable". Wywodzą się
te słowa z łacińskich, odpowiednio "alternis" i "variabilis". Tak więc -
oznacza to po prostu prądnicę prądu przemiennego. Źródłosłów nic nie
nawiązuje do ilu-fazowości.
Nawet definicja w Wiki nie określa ilu-fazowości, wspomina jedynie, że
NAJCZĘŚCIEJ trójfazowa. Proponuję zajrzeć, hasło to krótko, przystepnie i
zwięźle wyjaśnia naszą sporną różnicę.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Alternator

Pozdro!

--
S

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak wybrać stabilizator low drop 4,2V, 1A z minimalnym Vdrop i wysokim Vin?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map