Goto page 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Next
Marek Wodzinski
Guest
Sat Feb 25, 2012 10:39 pm
Witam.
Znajomy podesłał mi link do takiego cuda:
http://www.bikerumor.com/2012/02/24/magnic-light-a-dynamo-that-functions-free-of-components/
Jest tam wideo, na którym coś od biedy widać jak to jest zrobione (czyli
jakaś cewka, magnes neodymowy i że działa to na prądach wirowych). Na
oficjalnej stronie jest już raczej tylko marketingowa wersja.
Nie do końca czaję jak to działa.
Na razie wymyśliłem, że może jest tak:
1. Silny magnes wytwarza prądy wirowe w pobliskiej poruszającej się feldze
2. Jest cewka za nim (patrząc się wg. ruchu felgi) i przynajmniej na
początku coś się w niej indukuje.
No i teraz co dalej? Te krążące prądy wirowe wytwarzają na tyle
niejednorodne/zmienne pole magnetyczne, że ta cewka ma co robić i da się
z tego zasilać diodę? Czy może jest jeszcze jedna cewka wokół magnesu
trwałego, zasilana z tej pierwszej cewki, czym moduluje trochę strumień
(ale neodyma to chyba niewiele?), co daje zmienne prądy wirowe itd. Ta
druga opcja trochę mi pachnie perpetuum-mobile, ale z drugiej strony
widać przy niskich obrotach jak te ledy migają, więc jest zależność od
prędkości obrotowej.
Ktoś ma jakiś pomysł jak to naprawdę działa, bo mi w tym przypadku się
trochę skończyła wyobraźnia:-(
Pozdrawiam
Marek
--
"If you want something done...do yourself!"
Jean-Baptiste Emmanuel Zorg
Robert Wańkowski
Guest
Sat Feb 25, 2012 11:32 pm
Użytkownik "Marek Wodzinski"
Quote:
Ktoś ma jakiś pomysł jak to naprawdę działa
1 kg neodymów w feldze? :-)
Robert
J.F.
Guest
Sun Feb 26, 2012 12:48 am
Dnia Sat, 25 Feb 2012 22:39:06 +0100, Marek Wodzinski napisał(a):
Quote:
http://www.bikerumor.com/2012/02/24/magnic-light-a-dynamo-that-functions-free-of-components/
Jest tam wideo, na którym coś od biedy widać jak to jest zrobione (czyli
jakaś cewka, magnes neodymowy i że działa to na prądach wirowych). Na
oficjalnej stronie jest już raczej tylko marketingowa wersja.
Nie do końca czaję jak to działa.
Na razie wymyśliłem, że może jest tak:
1. Silny magnes wytwarza prądy wirowe w pobliskiej poruszającej się feldze
2. Jest cewka za nim (patrząc się wg. ruchu felgi) i przynajmniej na
początku coś się w niej indukuje.
No i teraz co dalej? Te krążące prądy wirowe wytwarzają na tyle
niejednorodne/zmienne pole magnetyczne, że ta cewka ma co robić i da się
z tego zasilać diodę?
watpie, chociaz - jesli kolo ma bicie, to odleglosc moze byc istotna.
Quote:
Czy może jest jeszcze jedna cewka wokół magnesu
trwałego, zasilana z tej pierwszej cewki, czym moduluje trochę strumień
(ale neodyma to chyba niewiele?), co daje zmienne prądy wirowe itd. Ta
druga opcja trochę mi pachnie perpetuum-mobile
Mnie tez.
Quote:
Ktoś ma jakiś pomysł jak to naprawdę działa, bo mi w tym przypadku się
trochę skończyła wyobraźnia:-(
chyba wpadlem na ciekawy pomysl - gdyby tam byl wirnik z magnesami, to
przesuwajaca obrecz napedzalaby go.
I moglby krecic pradnica, albo obracac sie swobodnie i indukowac napiecie w
cewce.
J.
Tomasz Wójtowicz
Guest
Sun Feb 26, 2012 1:17 am
W dniu 2012-02-25 22:39, Marek Wodzinski pisze:
Quote:
Witam.
Znajomy podesłał mi link do takiego cuda:
http://www.bikerumor.com/2012/02/24/magnic-light-a-dynamo-that-functions-free-of-components/
Jest tam wideo, na którym coś od biedy widać jak to jest zrobione (czyli
jakaś cewka, magnes neodymowy i że działa to na prądach wirowych). Na
oficjalnej stronie jest już raczej tylko marketingowa wersja.
Nie do końca czaję jak to działa.
Na razie wymyśliłem, że może jest tak:
1. Silny magnes wytwarza prądy wirowe w pobliskiej poruszającej się feldze
2. Jest cewka za nim (patrząc się wg. ruchu felgi) i przynajmniej na
początku coś się w niej indukuje.
No i teraz co dalej? Te krążące prądy wirowe wytwarzają na tyle
niejednorodne/zmienne pole magnetyczne, że ta cewka ma co robić i da się
z tego zasilać diodę? Czy może jest jeszcze jedna cewka wokół magnesu
trwałego, zasilana z tej pierwszej cewki, czym moduluje trochę strumień
(ale neodyma to chyba niewiele?), co daje zmienne prądy wirowe itd. Ta
druga opcja trochę mi pachnie perpetuum-mobile, ale z drugiej strony
widać przy niskich obrotach jak te ledy migają, więc jest zależność od
prędkości obrotowej.
Ktoś ma jakiś pomysł jak to naprawdę działa, bo mi w tym przypadku się
trochę skończyła wyobraźnia:-(
No właśnie tak, jak napisałeś. Czujniki prędkości oparte o to
rozwiązanie są stosowane tu i ówdzie. Tutaj dochodzi jeszcze
samowzbudzenie na magnesie trwałym. Zdaje się nawet, że jest coś takiego
jak przetwornica rezonansowa, gdzie rolę felgi rowerowej odgrywa rdzeń
dławika.
Jacek Maciejewski
Guest
Sun Feb 26, 2012 9:15 am
Dnia Sat, 25 Feb 2012 22:39:06 +0100, Marek Wodzinski napisał(a):
Quote:
Na razie wymyśliłem, że może jest tak:
1. Silny magnes wytwarza prądy wirowe w pobliskiej poruszającej się feldze
2. Jest cewka za nim (patrząc się wg. ruchu felgi) i przynajmniej na
początku coś się w niej indukuje.
Nie, tak nie da rady. Generacja mocy użytecznej może mieć nic wspólnego z
prądami wirowymi (przynajmniej w pozytywnym sensie). Jedyne co mi
przychodzi do głowy to modulacja strumienia magnetycznego przez stalowe
szprychy. Ale się nie będę upierał przy tym

Konkurs na pomysł dalej
otwarty
--
Jacek
Jacek Maciejewski
Guest
Sun Feb 26, 2012 10:27 am
Dnia Sun, 26 Feb 2012 09:15:59 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a):
Quote:
Konkurs na pomysł dalej
otwarty
Uzupełnię. Jeśli w obudowie lampek znajduje się ruchomy (obrotowy) element
związany z magnesami to będzie on poruszany/obracany przez oddziaływanie z
prądami wirowymi w feldze. Ten ruch obrotowy wirnika można wykorzystać do
generacji prądu w jakimś uzwojeniu.
--
Jacek
Mirek
Guest
Sun Feb 26, 2012 1:05 pm
On 26.02.2012 01:17, Tomasz Wójtowicz wrote:
Quote:
No właśnie tak, jak napisałeś. Czujniki prędkości oparte o to
rozwiązanie są stosowane tu i ówdzie. Tutaj dochodzi jeszcze
samowzbudzenie na magnesie trwałym. Zdaje się nawet, że jest coś takiego
jak przetwornica rezonansowa, gdzie rolę felgi rowerowej odgrywa rdzeń
dławika.
Na filmie widać zadziwjającą sprawność - ciężko w to uwierzyć - straty w
feldze, rozpraszanie pola itp. Co na to "wiatrakowcy"? - może czas
porzucić "amerykanki" i przejść na coś takiego?
Mirek.
news
Guest
Sun Feb 26, 2012 1:45 pm
Użytkownik "Mirek" napisał:
Quote:
Na filmie widać zadziwjającą sprawność - ciężko w to uwierzyć
- straty w feldze, rozpraszanie pola itp. Co na to "wiatrakowcy"?
- może czas porzucić "amerykanki" i przejść na coś takiego?
nie wiem jaka jest sprawność amerykanki, ale na filmie widać jedynie
zadziwiająco niską sprawność tradycyjnego dynama rowerowego, a nie
odwrotnie!
jaki z tego morał?
BartekK
Guest
Sun Feb 26, 2012 1:50 pm
W dniu 2012-02-26 13:45, news pisze:
Quote:
Użytkownik "Mirek" napisał:
Na filmie widać zadziwjającą sprawność - ciężko w to uwierzyć
- straty w feldze, rozpraszanie pola itp. Co na to "wiatrakowcy"?
- może czas porzucić "amerykanki" i przejść na coś takiego?
nie wiem jaka jest sprawność amerykanki, ale na filmie widać jedynie
zadziwiająco niską sprawność tradycyjnego dynama rowerowego, a nie
odwrotnie!
W tradycyjnym dynamie rowerowym zadziwiająco niską sprawność to ma
przede wszystkim przekładnia cierno-boczno-ślizgająca się, oraz
anemiczna żarówka pędzona tym dynamem.
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
J.F.
Guest
Sun Feb 26, 2012 2:01 pm
Dnia Sun, 26 Feb 2012 13:50:47 +0100, BartekK napisał(a):
Quote:
W tradycyjnym dynamie rowerowym zadziwiająco niską sprawność to ma
przede wszystkim przekładnia cierno-boczno-ślizgająca się, oraz
anemiczna żarówka pędzona tym dynamem.
Zarowka owszem, ale te przekladnie ktos sprawdzal czy ona naprawde taka
kiepska ?
co prawda jak ktos ma w piascie to moze szybko porownac opory ruchu, bo
mocy dostarczaja tyle samo.
P.S. Ktos tu kiedys podsylal badania oporow pradnicy w piascie - czy lepiej
za dnia jezdzic z rozwarta czy ze zwarta ... i w miare podobnie wychodzilo.
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sun Feb 26, 2012 2:16 pm
Hello Robert,
Saturday, February 25, 2012, 11:32:06 PM, you wrote:
Quote:
Ktoś ma jakiś pomysł jak to naprawdę działa
1 kg neodymów w feldze?
Jeden neodym umieszczony wewnątrz cewki tak, że może sie swobodnie
obracać? W obracającej się, aluminiowej feldze powstaje prąd wirowy,
generujący pole magnetyczne, jakikolwiek ruch neodyma powoduje zmianę
tego pola a ta wspomaga ruch neodyma, W efekcie neodym zaczyna wirować
wewnątrz cewki i jego zmienne (w stosunku do osi cewki!) pole
magnetyczne generuje prąd.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
news
Guest
Sun Feb 26, 2012 2:44 pm
Użytkownik "BartekK" napisał:
Quote:
W tradycyjnym dynamie rowerowym zadziwiająco niską sprawność
to ma przede wszystkim przekładnia cierno-boczno-ślizgająca się,
oraz anemiczna żarówka pędzona tym dynamem.
przekładnia też jest kiepska, ale nie tylko, samo dynamko też ma
niewiarygodnie wręcz niską sprawność, przekonasz się o tym kręcąc dynamkiem
ręcznie, opory ogromne, a prądu nima!
ToMasz
Guest
Sun Feb 26, 2012 3:29 pm
W dniu 26.02.2012 14:01, J.F. pisze:
Quote:
Dnia Sun, 26 Feb 2012 13:50:47 +0100, BartekK napisał(a):
W tradycyjnym dynamie rowerowym zadziwiająco niską sprawność to ma
przede wszystkim przekładnia cierno-boczno-ślizgająca się, oraz
anemiczna żarówka pędzona tym dynamem.
tak jest. ktoś sprawdzał ze dynamo "zjada" 35Wat, dodaje 2.4. Inaczej
koło z dociśniętym dynamem zrobi tyle samo obrotów na otwartych
zaciskach dynama i zwartych.
Quote:
Zarowka owszem, ale te przekladnie ktos sprawdzal czy ona naprawde taka
kiepska ?
ciężko wróżyć. takie lampy znikają. wszyscy chcą diody i lampy na diody.
co prawda jak ktos ma w piascie to moze szybko porownac opory ruchu, bo
mocy dostarczaja tyle samo.
P.S. Ktos tu kiedys podsylal badania oporow pradnicy w piascie - czy lepiej
za dnia jezdzic z rozwarta czy ze zwarta ... i w miare podobnie wychodzilo.
koło z prądnicą w piaście obrócone ręką, robi (np.)10 obrotów. po
załączeniu lamp - 3 obroty. takie samo ze zwykłym dynamkiem jeden obrót
ToMasz
Dariusz K. Ładziak
Guest
Sun Feb 26, 2012 4:32 pm
Użytkownik news napisał:
Quote:
Użytkownik "Mirek" napisał:
Na filmie widać zadziwjającą sprawność - ciężko w to uwierzyć
- straty w feldze, rozpraszanie pola itp. Co na to "wiatrakowcy"?
- może czas porzucić "amerykanki" i przejść na coś takiego?
nie wiem jaka jest sprawność amerykanki, ale na filmie widać jedynie
zadziwiająco niską sprawność tradycyjnego dynama rowerowego, a nie
odwrotnie!
jaki z tego morał?
W przeciętnie wykonanym dynamie rowerowym kilkanaście procent energii
idzie w prąd, drugie kilkanaście w opory łożysk - a kilkadziesiąt jest
tracone na styku rolka - bok opony... Dynamo daje trzy waty na zaciskach
a dwadzieścia z koła jezdnego zabiera.
--
Darek
Tomasz Wójtowicz
Guest
Sun Feb 26, 2012 4:45 pm
W dniu 2012-02-26 15:29, ToMasz pisze:
Quote:
W dniu 26.02.2012 14:01, J.F. pisze:
Dnia Sun, 26 Feb 2012 13:50:47 +0100, BartekK napisał(a):
W tradycyjnym dynamie rowerowym zadziwiająco niską sprawność to ma
przede wszystkim przekładnia cierno-boczno-ślizgająca się, oraz
anemiczna żarówka pędzona tym dynamem.
tak jest. ktoś sprawdzał ze dynamo "zjada" 35Wat, dodaje 2.4. Inaczej
koło z dociśniętym dynamem zrobi tyle samo obrotów na otwartych
zaciskach dynama i zwartych.
Zarowka owszem, ale te przekladnie ktos sprawdzal czy ona naprawde taka
kiepska ?
ciężko wróżyć. takie lampy znikają. wszyscy chcą diody i lampy na diody.
co prawda jak ktos ma w piascie to moze szybko porownac opory ruchu, bo
mocy dostarczaja tyle samo.
P.S. Ktos tu kiedys podsylal badania oporow pradnicy w piascie - czy
lepiej
za dnia jezdzic z rozwarta czy ze zwarta ... i w miare podobnie
wychodzilo.
koło z prądnicą w piaście obrócone ręką, robi (np.)10 obrotów. po
załączeniu lamp - 3 obroty. takie samo ze zwykłym dynamkiem jeden obrót
Ale jak nie masz żarówki tylko zwarcie, to dynamo produkuje dużo mocy
biernej i prawie w ogóle mocy czynnej, więc hamowanie elektrodynamiczne
jest znikome.
Goto page 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Next