RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak działa prądnica Magnic Light z neodymowym magnesem i prądami wirowymi?

Jak działa taka dziwna prądnica?

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak działa prądnica Magnic Light z neodymowym magnesem i prądami wirowymi?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

Desoft
Guest

Sat Mar 03, 2012 3:47 pm   



Quote:
To była odpowiedź na argument że wdychając powietrze o temperaturze 20
stopni
można oddawać ciepło. Jeszcze lepiej można oddać jak powietrze ma 10 albo
5
stopni. Jak powietrze ma więcej niż 37 stopni to mechanizm z przyczyn
oczywistych przestaje działać jak chłodnica a zaczyna jak nagrzewnica.

Nie mam siły. Akurat mam taką właściwość, że temepratury rzędu 40st w cieniu
mi nie przeszkadzają. Piję dużo, ale te 200km w ciągu dnia jestem w stanie
zrobić na rowerze.
Jeżeli uważasz że przy mocy 40W jest to możliwe, to wymyśliłeś perpetum
mobile.

Quote:
Chłodzenie przez parowanie w płucach i na skórze też na pewną granicę.
Przez
płuca chłodzenie jest niewielkie i raczej stałe. Płuca działają jak są

Poszukaj sobie coś na temat parowania.


Quote:
Z grzałką 1,5kW pracującą przez godzinę
człowiek sobie nie poradzi.

Tak, to prawda.

Ale ze stu watową da rade. Daje to bardzo
Quote:
przyzwoitą moc użyteczną w granicach 25 watów.

Tia.... stuwatowa grzałka może, człowiek 100W nie może Smile))))))))

Quote:
Tyle potrzeba żeby kopać
szpadlem, ścinać trzcinę, kosić zboże, chodzić czy niezbyt intensywnie
biec.
Albo całkiem szybko jechać na rowerze.

Ile trzeba wszyscy Ci tłumaczą.
Ja na rowerze potrzebuję ~200W mocy ciągłej (w ciągu 12godzin)

--
Desoft

kogutek
Guest

Sat Mar 03, 2012 3:59 pm   



W dniu 2012-03-03 13:54, kogutek pisze:
Quote:
Piotr Gałka <piotr.galka@CUTTHISmicromade.pl> napisał(a):


Użytkownik "kogutek" <sok_marchwiowy@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:jistt6$de2$1@inews.gazeta.pl...
Desoft <NICK@interia.pl> napisał(a):

Zalewasz. Jako homo iternetus masz w głowie mięsień. Co robisz z
ciepłem
jakie
się wytwarza jak oddajesz moc 0,5kW. Wodę w bojlerze grzejesz?

Grzeje wodę, ale nie w bojlerze.

1,5kW to sporo. Dużo wody można rozgrzać w stosunkowo krótkim czasie o
kilka
stopni. Ja mogę rozgrzać o 0,1 góra 0,2 stopnia. Zmiennocieplny jesteś?

Z 0,5kW zrobiło się 1,5kW.
Zapominasz o cieple parowania i usuwaniu ciepła przez dyszenie (kiedyś
gdzieś czytałem, że właśnie zdolność dyszenia na jakimś tam etapie dała
ssakom przewagę).
No i przyjmujesz tempo wspinania się po schodach 0m/s (cała moc idzie w
ciepło).
P.G.
Dmuchanie na grzałkę to kompletnie co innego niż gdyby grzałka co kilka
sekund (zmęczona raczej co 1s) wdychała 4L powietrza 20st i wydychała je
ogrzane do 36st. i do tego miała odpowiednio dużą powierzchnię polaną wodą
(potem) cały czas parującą.
Gdyby grzałka miała formę chłodnicy przez którą przelatywało by te parę L
powietrza tak aby przelatując było ogrzewane z 20 do 36 to by mniej więcej
odpowiadało wydajności usuwania ciepła przez dyszenie.
Nie wiem jakie jest ciepło właściwe powietrza i nie chce mi się szukać.
P.G.
Powietrze ciepło właściwe 1000J/(kg x K) ciężar właściwy 1,2kg/m3
Widzę ze dla uproszczenia przyjąłeś że nie ma Afryki, Australii i że w Polsce
nie występują temperatury powyżej 30 st.C. Człowiek działa i pracuje również w
temperaturach wyższych niż 36,6 st.C. Można i tak. Jeśli fakty nie pasują do
Twoich przekonań, tym gorzej dla faktów.

A od kiedy człowiek w afryce zaczął wydychać suche powietrze i przestał
pocić się?

To była odpowiedź na argument że wdychając powietrze o temperaturze 20 stopni
można oddawać ciepło. Jeszcze lepiej można oddać jak powietrze ma 10 albo 5
stopni. Jak powietrze ma więcej niż 37 stopni to mechanizm z przyczyn
oczywistych przestaje działać jak chłodnica a zaczyna jak nagrzewnica.
Chłodzenie przez parowanie w płucach i na skórze też na pewną granicę. Przez
płuca chłodzenie jest niewielkie i raczej stałe. Płuca działają jak są
wilgotne i nie mogą za bardzo wyschnąć. Jak by zaczęły wysychać to zmniejszy
się ich wydajność przy wymianie gazowej i pracujący człowiek zemdleje za
względu na zbyt małą ilość tlenu w organizmie. Jak będzie nieprzytomny to
trochę ostygnie płuca się nawilżą i wróci do żywych. Taki mechanizm
zabezpieczający ma człowiek. Ręką może nie ruszać dwa dni. Oddech może
wstrzymać na pojedyncze minuty a potem mdleje i oddech powraca. Nie może
również zatrzymać pracy serca. Z grzałką 1,5kW pracującą przez godzinę
człowiek sobie nie poradzi. Ale ze stu watową da rade. Daje to bardzo
przyzwoitą moc użyteczną w granicach 25 watów. Tyle potrzeba żeby kopać
szpadlem, ścinać trzcinę, kosić zboże, chodzić czy niezbyt intensywnie biec.
Albo całkiem szybko jechać na rowerze.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Desoft
Guest

Sat Mar 03, 2012 5:20 pm   



Quote:
Miliardy much jedzą gówno. Niech ci wszyscy też jedzą bo musi być
dobre.jak
potrzebujesz przez 12 godzin 200W to na straty, czyli grzanie, idzie
7,2kWh.
Taką ilością energii idzie pogrzać 120 litrowy bojler o kilkadziesiąt
stopni.
Jak Godzilla na plecach sobie radiator przykręcasz? Ile wody musisz wypić
w
przeciągu 12 godzin oddawania 200W/h ?

Już napisałem.. 7x1,5 litra plus dodatki :)

--
Desoft

kogutek
Guest

Sat Mar 03, 2012 5:23 pm   



Desoft <NICK@interia.pl> napisał(a):

Quote:
To była odpowiedź na argument że wdychając powietrze o temperaturze 20
stopni
można oddawać ciepło. Jeszcze lepiej można oddać jak powietrze ma 10 albo
5
stopni. Jak powietrze ma więcej niż 37 stopni to mechanizm z przyczyn
oczywistych przestaje działać jak chłodnica a zaczyna jak nagrzewnica.

Nie mam siły. Akurat mam taką właściwość, że temepratury rzędu 40st w cieniu
mi nie przeszkadzają. Piję dużo, ale te 200km w ciągu dnia jestem w stanie
zrobić na rowerze.
Jeżeli uważasz że przy mocy 40W jest to możliwe, to wymyśliłeś perpetum
mobile.

Chłodzenie przez parowanie w płucach i na skórze też na pewną granicę.
Przez
płuca chłodzenie jest niewielkie i raczej stałe. Płuca działają jak są

Poszukaj sobie coś na temat parowania.


Z grzałką 1,5kW pracującą przez godzinę
człowiek sobie nie poradzi.

Tak, to prawda.

Ale ze stu watową da rade. Daje to bardzo
przyzwoitą moc użyteczną w granicach 25 watów.

Tia.... stuwatowa grzałka może, człowiek 100W nie może Smile))))))))

Tyle potrzeba żeby kopać
szpadlem, ścinać trzcinę, kosić zboże, chodzić czy niezbyt intensywnie
biec.
Albo całkiem szybko jechać na rowerze.

Ile trzeba wszyscy Ci tłumaczą.
Ja na rowerze potrzebuję ~200W mocy ciągłej (w ciągu 12godzin)

Miliardy much jedzą gówno. Niech ci wszyscy też jedzą bo musi być dobre.jak

potrzebujesz przez 12 godzin 200W to na straty, czyli grzanie, idzie 7,2kWh.
Taką ilością energii idzie pogrzać 120 litrowy bojler o kilkadziesiąt stopni.
Jak Godzilla na plecach sobie radiator przykręcasz? Ile wody musisz wypić w
przeciągu 12 godzin oddawania 200W/h ?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Desoft
Guest

Sat Mar 03, 2012 5:25 pm   



Quote:
Stałocieplny, dlatego idzie mi dużo wody na mały przyrost temperatury.
Mój rekord to 7x1,5litra w ciągu doby - na rowerze właśnie.

24 godziny jechałeś na rowerze? Robi się coraz ciekawiej.

Jasiu w szkole, mówi do pani: co to jest? jest na trzy litery i się napęża.
Pani: Jasiu!! jak możesz!!!
Jasiu: Proszę pani to jest łuk, ale podoba mi się pani sposób
rozumowania....


Podoba mi się Twój sposób rozumowania....

--
Desoft

kogutek
Guest

Sat Mar 03, 2012 5:30 pm   



Desoft <NICK@interia.pl> napisał(a):

Quote:

Użytkownik "kogutek" <sok_marchwiowy@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:jistt6$de2$1@inews.gazeta.pl...
Desoft <NICK@interia.pl> napisał(a):

Zalewasz. Jako homo iternetus masz w głowie mięsień. Co robisz z
ciepłem
jakie
się wytwarza jak oddajesz moc 0,5kW. Wodę w bojlerze grzejesz?

Grzeje wodę, ale nie w bojlerze.

1,5kW to sporo. Dużo wody można rozgrzać w stosunkowo krótkim czasie o
kilka
stopni. Ja mogę rozgrzać o 0,1 góra 0,2 stopnia. Zmiennocieplny jesteś?

Stałocieplny, dlatego idzie mi dużo wody na mały przyrost temperatury.
Mój rekord to 7x1,5litra w ciągu doby - na rowerze właśnie.

24 godziny jechałeś na rowerze? Robi się coraz ciekawiej.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

kogutek
Guest

Sat Mar 03, 2012 8:31 pm   



Desoft <NICK@interia.pl> napisał(a):

Quote:

Miliardy much jedzą gówno. Niech ci wszyscy też jedzą bo musi być
dobre.jak
potrzebujesz przez 12 godzin 200W to na straty, czyli grzanie, idzie
7,2kWh.
Taką ilością energii idzie pogrzać 120 litrowy bojler o kilkadziesiąt
stopni.
Jak Godzilla na plecach sobie radiator przykręcasz? Ile wody musisz wypić
w
przeciągu 12 godzin oddawania 200W/h ?

Już napisałem.. 7x1,5 litra plus dodatki :)

Pojawiają się dodatki. Suchy lód czy coś innego. Czyli wsiadłeś na rower i

przejechałeś jednym cięgiem 500 kilometrów. A po drodze wypiłeś 10,5 litra
wody. Teoretycznie możliwe. Tak jak z zadaniem że jeden robotnik kopie dół o
średnicy 0,75 metra na głębokość 0,5 metra w czasie godziny. W jakim czasie
taki sam dół wykopie czterech robotników? I odpowiedź oczywiście niepoprawna
15 minut.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

J.F.
Guest

Sat Mar 03, 2012 9:29 pm   



Dnia Sat, 3 Mar 2012 18:31:31 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
Quote:
Pojawiają się dodatki. Suchy lód czy coś innego. Czyli wsiadłeś na rower i
przejechałeś jednym cięgiem 500 kilometrów. A po drodze wypiłeś 10,5 litra
wody. Teoretycznie możliwe. Tak jak z zadaniem że jeden robotnik kopie dół o
średnicy 0,75 metra na głębokość 0,5 metra w czasie godziny. W jakim czasie
taki sam dół wykopie czterech robotników? I odpowiedź oczywiście niepoprawna
15 minut.

czterech wyczynowcow po 4 minuty ostrej pracy w dobrym gruncie ... kto wie
....
trzeba bylo wpisac 60 robtnikow :-)

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Mar 03, 2012 10:10 pm   



Desoft napisał:

Quote:
Miliardy much jedzą gówno. Niech ci wszyscy też jedzą bo musi
być dobre.jak potrzebujesz przez 12 godzin 200W to na straty,
czyli grzanie, idzie 7,2kWh. Taką ilością energii idzie pogrzać
120 litrowy bojler o kilkadziesiąt stopni. Jak Godzilla na
plecach sobie radiator przykręcasz? Ile wody musisz wypić
w przeciągu 12 godzin oddawania 200W/h ?

Już napisałem.. 7x1,5 litra plus dodatki Smile

Tak się przypatruję wyrywkowo tej śmiesznej dyskusji. Fakty są takie:
moc cieplną jednego człowieka w literaturze fachowej określana jest
zwykle na około 100W. Tyle się przyjmuje przy liczeniu bilansu cieplnego
pomieszczeń i określieniu zapotrzebowania energetycznego ogrzewania
(w nowoczesnym budownictwie jest to wielkość nie do pominięcia).
To dotyczy gostka, który przeważnie siedzi na kanapie przed telewizorem,
a od czasu do czasu wstanie i się gdzieś po chałupie przejdzie. Akurat
na dobę wychodzi tyle co w powyższym przykładzie. Muchy muchami, ale
wnioski z obliczeń wyciągane przez kurze móżdżki też bywają zabawne.

Jarek

PS
W rodzinie Poszepszyńskich powstał kiedyś pomysł, by podgrzewać wodę
w wannie wkładając do niej dziadka Jacka, który akurat miał gorączkę.

--
Nawarstwia się i spiętrza.

Desoft
Guest

Sun Mar 04, 2012 2:39 am   



Quote:
Pojawiają się dodatki. Suchy lód czy coś innego.

Pisałem o suchym lodzie?


Quote:
Czyli wsiadłeś na rower i
przejechałeś jednym cięgiem 500 kilometrów.

Tak napisałem??

Quote:
A po drodze wypiłeś 10,5 litra
wody. Teoretycznie możliwe.

Trolujesz?

--
Desoft

Mirek
Guest

Sun Mar 04, 2012 12:51 pm   



On 03.03.2012 19:31, kogutek wrote:

Quote:
Suchy lód czy coś innego. Czyli wsiadłeś na rower i
przejechałeś jednym cięgiem 500 kilometrów. A po drodze wypiłeś 10,5 litra
wody. Teoretycznie możliwe.

Nie wiem ile można - nie liczylem, ale tak pod 100km (nie trenuję - ot
rekreacja) zdarzało mi się zrobić w dzień i to nie całkiem po płaskim i
powiem ci w upalny dzień pije się... dużo. Nie jestem w stanie tyle
zabrać ze sobą - zawsze dokupuje po drodze, a po powrocie do domu
jeszcze idzie sporo herbat itp. Można oczywiście nie pić tyle, ale w
najlepszym wypadku na drugi dzień czujesz się jak na kacu.

Mirek.

Dariusz K. Ładziak
Guest

Sun Mar 04, 2012 8:00 pm   



Użytkownik Piotr Gałka napisał:
Quote:

Użytkownik "kogutek" <sok_marchwiowy@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:jit10q$lbj$1@inews.gazeta.pl...

0,5kW moc użyteczna, przy sprawności mięśni 25% na ciepło idzie 1,5kW.
Dasz
radę dmuchając ustami na włączoną grzałkę 1,5kW utrzymać jej
temperaturę na
poziomie 36,6 + 0,2? Przy 0m/s moc użyteczna = 0. Po to człowiek ma
dziwny
zawias w kolanach że jak stoi to mięśnie nie pracują.

Dmuchanie na grzałkę to kompletnie co innego niż gdyby grzałka co kilka
sekund (zmęczona raczej co 1s) wdychała 4L powietrza 20st i wydychała je
ogrzane do 36st. i do tego miała odpowiednio dużą powierzchnię polaną
wodą (potem) cały czas parującą.
Gdyby grzałka miała formę chłodnicy przez którą przelatywało by te parę
L powietrza tak aby przelatując było ogrzewane z 20 do 36 to by mniej
więcej odpowiadało wydajności usuwania ciepła przez dyszenie.
Nie wiem jakie jest ciepło właściwe powietrza i nie chce mi się szukać.

Ciepło właściwe powietrza suchego ma małe znaczenie przy cieple
parowania wody - od powiedzmy 50-60% wilgotności względnej w 20
stopniach Celsjusza do 90-98% wilgotności względnej w 36 stopniach... To
para wodna jest głównym nośnikiem ciepła w wydychanym powietrzu.

Gdyby było inaczej to ludzie by sie nie pocili a pies nie miał by
takiego długiego języka...

--
Darek

Dariusz K. Ładziak
Guest

Sun Mar 04, 2012 8:03 pm   



Użytkownik Desoft napisał:
Quote:

Użytkownik "kogutek" <sok_marchwiowy@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:jistt6$de2$1@inews.gazeta.pl...
Desoft <NICK@interia.pl> napisał(a):

Zalewasz. Jako homo iternetus masz w głowie mięsień. Co robisz z
ciepłem
jakie
się wytwarza jak oddajesz moc 0,5kW. Wodę w bojlerze grzejesz?

Grzeje wodę, ale nie w bojlerze.

1,5kW to sporo. Dużo wody można rozgrzać w stosunkowo krótkim czasie o
kilka
stopni. Ja mogę rozgrzać o 0,1 góra 0,2 stopnia. Zmiennocieplny jesteś?

Stałocieplny, dlatego idzie mi dużo wody na mały przyrost temperatury.
Mój rekord to 7x1,5litra w ciągu doby - na rowerze właśnie.

A potem strasznie drapie - i nie jest to piach... Krystalizacja soli na
skórze to paskudne przeżycie, na rowerze latem często doznawane.

Ale pietuch zza biurka nigdy nie wyszedł (a może babcia na niego wołała
"nie biegaj bo się spocisz") - to i skąd ma to wiedzieć?

--
Darek

Dariusz K. Ładziak
Guest

Sun Mar 04, 2012 8:04 pm   



Użytkownik Desoft napisał:
Quote:

Stałocieplny, dlatego idzie mi dużo wody na mały przyrost temperatury.
Mój rekord to 7x1,5litra w ciągu doby - na rowerze właśnie.

24 godziny jechałeś na rowerze? Robi się coraz ciekawiej.

Jasiu w szkole, mówi do pani: co to jest? jest na trzy litery i się napęża.
Pani: Jasiu!! jak możesz!!!
Jasiu: Proszę pani to jest łuk, ale podoba mi się pani sposób
rozumowania....

Właściwa odpowiedź pani powinna być - Jasiu, jak możesz, dwója z
ortografii! To na co mnie próbowałeś napuścić nie jest na trzy litery!

--
Darek

Dariusz K. Ładziak
Guest

Sun Mar 04, 2012 8:11 pm   



Użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Dnia Sat, 3 Mar 2012 18:31:31 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
Pojawiają się dodatki. Suchy lód czy coś innego. Czyli wsiadłeś na rower i
przejechałeś jednym cięgiem 500 kilometrów. A po drodze wypiłeś 10,5 litra
wody. Teoretycznie możliwe. Tak jak z zadaniem że jeden robotnik kopie dół o
średnicy 0,75 metra na głębokość 0,5 metra w czasie godziny. W jakim czasie
taki sam dół wykopie czterech robotników? I odpowiedź oczywiście niepoprawna
15 minut.

czterech wyczynowcow po 4 minuty ostrej pracy w dobrym gruncie ... kto wie
...
trzeba bylo wpisac 60 robtnikow Smile

Wariant klasyczny - dół 1x1x1 metr, dziesięciu robotników. Odpowiedź
klasyczna - nigdy bo się tymi łopatami w tym dole pozabiją. Czterech z
odpowiednią organizacją (zmiany) ma szansę tak jak sześcioosobowa
drużyna kolarska w czasówce gdzie na mecie liczy się czas pierwszych
czterech ma większą moc liczoną na każdego klasyfikowanego na mecie jak
kolarz w czasówce indywidualnej - jadą na zmiany, dwóch pracuje na wynik
ale odpadają po drodze...
Ale pietuch na zmiany w życiu nie jeździł a jakby maił się na kole wieźć
(tak dwadzieścia centymetrów od gumy tego z przodu przy zjeździe
setką...) to za rowerem żółty szlaczek by pewnie zostawiał.
--
Darek

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak działa prądnica Magnic Light z neodymowym magnesem i prądami wirowymi?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map