RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak dokładnie wycenić instalację elektryczną w budynku jednorodzinnym?

[OT] lekkie - wycena instalacji elektr.

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak dokładnie wycenić instalację elektryczną w budynku jednorodzinnym?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

J.F.
Guest

Sat Oct 27, 2012 10:16 am   



Dnia Sat, 27 Oct 2012 10:08:25 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Quote:
Hello J.F.,
[...]
Patyna to nie korozja, powstaje jedynie na zewnątrz tworząc warstwę ochroną,
wewnątrz nie skoroduje praktycznie nigdy!
Moja wylewka niestety o tym nie wiedziala.

Bo grupy - głupia - nie czytała. I wzięła i skorodowała.

http://jfox.republika.pl/images/wylewka1.jpg

cale wnetrze w takich plackach, te placki to takie takie stozki, i jak
odpadna - to pod spodem stozkowe wglebienie.
Gdzieniegdzie odpadlo na cala glebokosc, nikiel nie wytrzymal i mialem
fontanne :-)

P.S. patyny tam nie ma, jakis delikatny czerwony osad na zoltym metalu.
Ale skad te stozki ?

J.

Guest

Sat Oct 27, 2012 11:23 am   



Użytkownik "J.F." napisał:
Quote:
Widzialem korozje mosieznej wylewki w baterii.
Moja wylewka niestety o tym nie wiedziala.

Ja też widziałem. Jak się coś partaczy to wszystko skoroduje a w hydraulice
złączki mosiężne korodują jedynie w sytuacjach wykonania instalacji
niezgodnie ze sztuką. U mnie jakoś stara instalacja nie koroduje, wiem bo
czasem coś wymieniam bo się zużyło i mosiądze po zdrapaniu patyny w idealnym
stanie, moje luty też w życiu nie korodują, ale ja się coś partoli to zawsze
są problemy.

Widziałeś w życiu stare radio czy telewizor ze skorodowanymi lutami?
Ja mam takie na strychu lampowe, mają z 50 lat, ścieżki za cynowane, te
graty o dziwo działają do dzisiaj a korozji nie ma tam żadnej, nawet patyny
na tych lutach nie uświadczysz:)

Korodują to wyłącznie te dzisiejsze "ekologiczne" luty bezołowiowe:(

Guest

Sat Oct 27, 2012 11:31 am   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał:
Quote:
Powlekana (ocynkowana) nawet bardziej. Instalacja centralnego
ogrzewania zrobiona z tzw. rur czarnych często żyje dłużej od
wodociągowej z rur cynkowanych. To kwestia składu wody
rurzanej w CO płynie dobrze odpowietrzona, a w wodociągowej
zawsze jest rozpuszczony agresywny tlen.

Ja mam instalację otwartą i z tą samą wodą co w kranie:)


Quote:
Korozja, czy "szlachetna warstwa", ważne że prąd przewodzi
kiepsko. Oczywiście jeśli kto chce, może sie pocieszać, że
ma druty w środku nieskorodowane, a tylko na styku
marnie przewodzą.

Tak, patyna przewodzi marnie, ale czy ty widziałeś patynę wewnątrz lutu czy
na jej powierzchni?


Quote:
W takim razie w ścianie też by wypadało taki stosować.
Tylko po co w ogóle?

Nie ma sensu skoro miękki wystarczy, w ścianach niedopuszczalne są
temperatury dla lutu twardego, jak przewody w ścianach osiągają ci
temperatury około 100 stopni to po prostu masz skopaną instalację i
skręcanie nic tu nie pomoże bo izolacja się może przetopić a a skręcane
styki na skutek rozszerzania i kurczenia miedzi po prostu się poluzują.

4CX250
Guest

Sat Oct 27, 2012 2:30 pm   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnk8lmab.t8h.jaros@falcon.lasek.waw.pl...

Quote:
Powlekana (ocynkowana) nawet bardziej. Instalacja centralnego
ogrzewania zrobiona z tzw. rur czarnych często żyje dłużej od
wodociągowej z rur cynkowanych. To kwestia składu wody rurzanej
-- w CO płynie dobrze odpowietrzona, a w wodociągowej zawsze
jest rozpuszczony agresywny tlen.

Parę dni temu znajomy pyta mi się z powagą. Ty Marek, co ile należy
wymieniać wodę w instalacji CO? Z trudem powstrzymałem się od śmiechu.


Marek

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Oct 27, 2012 2:30 pm   



<news> napisał:

Quote:
Widzialem korozje mosieznej wylewki w baterii.
Moja wylewka niestety o tym nie wiedziala.

Ja też widziałem. Jak się coś partaczy to wszystko skoroduje
a w hydraulice złączki mosiężne korodują jedynie w sytuacjach
wykonania instalacji niezgodnie ze sztuką.

Co można spartaczyć i zrobić niezgodnie ze sztuką? Wkręcenie
mosiężnego kolanka do instalacji z rur ocynkowanych, to w ogóle
jest bez sensu. Niejaki Volta akurat z tych metali zrobił pierwsze
ogniwo i tu mamy to samo. Czyli żeby nie robić partaniny, to trzeba
w ogóle nie stosować stopów miedzi. Chyba że jest to nieuniknione,
jak w przypadku tej biednej wylewki. Albo zaworów -- one też korodują
i wymienia się je częściej od reszty instalacji.

Quote:
Widziałeś w życiu stare radio czy telewizor ze skorodowanymi lutami?
Ja mam takie na strychu lampowe, mają z 50 lat, ścieżki za cynowane,

Jak tam są ścieżki, to już w miare współczesna technologia. Ja pamiętam
takie, co już przeszło trzydzieści lat temu były bardzo stare. Luty na
łączówkach, osobliwie przy podstawkach lamp, potrafiły odpadać. To nie
"zimne luty", tylko dziesiątki tysięcy cykli rozgrzewania i chłodzenia
spowodowały jakieś procesy rekrystalizacji a w efekcie łatwe rozwarstwienie.
Aż tak dobrze na metalurgii się nie znam, by wszystko w szczegółach
wyjaśnić, stwierdzam po prostu fakt.

Quote:
Korodują to wyłącznie te dzisiejsze "ekologiczne" luty bezołowiowe:(

One też nie korodują, tylko się degradują. I to też ma związek
z krystalizacją.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Oct 27, 2012 2:32 pm   



<news> napisał:

Quote:
Powlekana (ocynkowana) nawet bardziej. Instalacja centralnego
ogrzewania zrobiona z tzw. rur czarnych często żyje dłużej od
wodociągowej z rur cynkowanych. To kwestia składu wody
rurzanej w CO płynie dobrze odpowietrzona, a w wodociągowej
zawsze jest rozpuszczony agresywny tlen.

Ja mam instalację otwartą i z tą samą wodą co w kranie:)

Jak to "tą samą"? Jak to "otwartą"? Woda jest grzana przez kocioł,
a po oddaniu ciepła w kaloryferze idzie w kanał? Tak to ja mam, ale
w wannie. Instalacja CO napełniona jest wodą z tej samej studni, ale
to juz nie jest "ta sama woda". Krąży tam od lat i dawno została
odpowietrzona, a co się miało z niej wytrącić, to się wytrąciło.

Quote:
Korozja, czy "szlachetna warstwa", ważne że prąd przewodzi
kiepsko. Oczywiście jeśli kto chce, może sie pocieszać, że
ma druty w środku nieskorodowane, a tylko na styku
marnie przewodzą.

Tak, patyna przewodzi marnie, ale czy ty widziałeś patynę wewnątrz
lutu czy na jej powierzchni?

Na powierzchni nie ma tego słynnego brązu, bo i skąd. Jeśli coś
niedobrego zachodzi, to wewnątrz, na granicy metali.

Quote:
skręcane styki na skutek rozszerzania i kurczenia miedzi po prostu
się poluzują.

W tym rzecz, że łączenie drutów przez skręcanie jest na takie coś
dość odporne. Zalanie skrętki lutem może odporność obniżyć.

--
Jarek

4CX250
Guest

Sat Oct 27, 2012 2:33 pm   



Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:k3rmb4qy3ctn$.1oisl95ess4x6$.dlg@40tude.net...

Quote:
Widzialem korozje mosieznej wylewki w baterii.

Palec do góry. U mnie w bloku zalało mi kiedyś łazienkę. W baterii mosiężnej
zrobiła się na wylot dziurka i siurkiem ponad wanną woda lała się na kibelek
a z niego na podłogę. Zrobiła się dziurka wielkości szpilki.


Marek

4CX250
Guest

Sat Oct 27, 2012 2:35 pm   



Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:1lh8x8di6uo1l.ay7odxlsfyvt$.dlg@40tude.net...
Quote:
http://jfox.republika.pl/images/wylewka1.jpg

Co ty w tych rurach pędzisz za kwas... :)


Marek

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Oct 27, 2012 2:35 pm   



Pan Marek napisał:

Quote:
Powlekana (ocynkowana) nawet bardziej. Instalacja centralnego
ogrzewania zrobiona z tzw. rur czarnych często żyje dłużej od
wodociągowej z rur cynkowanych. To kwestia składu wody rurzanej
-- w CO płynie dobrze odpowietrzona, a w wodociągowej zawsze
jest rozpuszczony agresywny tlen.

Parę dni temu znajomy pyta mi się z powagą. Ty Marek, co ile należy
wymieniać wodę w instalacji CO? Z trudem powstrzymałem się od śmiechu.

Jak ktoś nalał starej wody, oligoceńskiej dajmy na to, to chyba powinien
częściej.

--
Jarek

4CX250
Guest

Sat Oct 27, 2012 2:45 pm   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnk8ns0r.94a.jaros@falcon.lasek.waw.pl...

Quote:
Co można spartaczyć i zrobić niezgodnie ze sztuką? Wkręcenie
mosiężnego kolanka do instalacji z rur ocynkowanych, to w ogóle
jest bez sensu. Niejaki Volta akurat z tych metali zrobił pierwsze
ogniwo i tu mamy to samo. Czyli żeby nie robić partaniny, to trzeba
w ogóle nie stosować stopów miedzi. Chyba że jest to nieuniknione,
jak w przypadku tej biednej wylewki. Albo zaworów -- one też korodują
i wymienia się je częściej od reszty instalacji.

U mnie bateria skorodowała w instalacji miedzianej.
Wszystko od pionu było z miedzi. W junkersie wymiennik i kroćce także. Ani
grama żadnego innego metalu po drodze.

Marek

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Oct 27, 2012 3:45 pm   



Pan Marek napisał:

Quote:
Widzialem korozje mosieznej wylewki w baterii.

Palec do góry. U mnie w bloku zalało mi kiedyś łazienkę. W baterii
mosiężnej zrobiła się na wylot dziurka i siurkiem ponad wanną woda
lała się na kibelek a z niego na podłogę. Zrobiła się dziurka wielkości
szpilki.

To niekoniecznie musiał być efekt korozji. Ja to samo miałem z zaworem
kulowym, też zrobił taka fontannę po jakimś dokręceniu. To raczej wada
materiałowa w odlewie, pęknięcie albo ziarnko piasku czy co.

Jak ja jeszcze mieszkałem w bloku (za komuny), to wszystkie mosiężne
zawory przy grzejnikach były zielone od grynszpanu. Hydraulik jak coś
chciał zakręcić w piwnicy, to zawór zaczynał ciec, bo miał skorodowaną
tzw. główkę.

O, właśnie, przypomniao mi się, jak mi pociekła uszczelka w baterii
nad wanną. Tak na początku lat osiemdziesiątych to było. Ja bym to sam
zrobił, ale jak ruszyłem zawór odcinający, to i z niego zaczęło się lać,
więc zawezwałem hydraulika. Przysłali mi pana Szumskiego. Ten wszedł,
rzucił jakiś cytat, z Owidiusza bodajże. W oryginale, z tłumaczeniem
i stosowna egzegezą nawiązującą do aktualnej sytuacji. Od razu widać,
że człek kulturalny. Zaczął od naprawy mojego zaworu odcinającego.
W tym celu poszedł do piwnicy zakręcić pion. Ale przez pomyłkę jął się
kurka od centralnego ogrzewania. Zakręcił. Odkręcić się już nie dało,
bo się przy tym urwał, więc w części mieszkania zrobiło się zimno.
Ten od wody w ogóle nie reagował na kręcenie, niczego nie odcinał,
ferszlus ani trochę nie słabł. No to pan Szumski wpadł na pomysł, by
na chwilę zakręcić wodę w całym domu. Jak postanowił, tak zrobił.
Wtedy już mógł zająć się spokojnie moim zaworkiem. Przy próbie wymiany
główki urwała się cała odnoga zasilająca baterię wannową. A próba
wykręcenia trójnika spowodowała ukręcenie się pionu gdzieś w połowie
pierwszego piętra (ja mieszkałem na parterze). Dzień się miał ku końcowi,
więc pan majster stwierdził, że spróbuje to jakoś zaślepić, odkręci
główny zawór, a wymianą pionu zajmie się dnia następnego. Ale przy
odkręcaniu zaworu w piwnicznym węźle wodociągowym zrobiło się jak
w stajni Augiasza gdy płynęła przez nią rzeka Alfejos. Co gorsza, żadnym
kręceniem nie udało się przywrócić stanu bezwodności. Trzeba było dzwonić
po pogotowie wodociągowe by zakręcili tak zwaną zasuwę uliczną. Przysłali
też beczkowóz, abyśmy nie musieli z sąsiadami siedzieć o suchym pysku.

Doprowadzenie wszystkiego do stanu pierwotnego zajęło mniej więcej tydzień.
Pamiętam jeszcze, że przy wznawianiu przepływu przez zasuwę uliczną użyta
była koparka. A uszczelki wymienić się nie udało, pan Szumski zaproponował
mi okazyjne nabycie nowej baterii (za jedyne 300% ceny detalicznej
w gospodarce uspołecznionej).

Jarek

--
Przez cały kraj idziemy dwaj
czy słońce czy śnieżek czy słota!
Niezbędna jest, czy chce ktoś, czy nie,
w pionie usług fachowa robota.

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Oct 27, 2012 3:48 pm   



Pan Michoo napisał:

Quote:
Patyna to nie korozja, powstaje jedynie na zewnątrz tworząc
warstwę ochroną, wewnątrz nie skoroduje praktycznie nigdy!

Korozja, czy "szlachetna warstwa", ważne że prąd przewodzi kiepsko.
Oczywiście jeśli kto chce, może sie pocieszać, że ma druty w środku
nieskorodowane, a tylko na styku marnie przewodzą.

Ale najpierw musisz "warunki zewnętrzne" dopuścić do wnętrza lutu - a
jeżeli lut jest dobrze wykonany to masz ciągły stop o zmiennym składzie
a nie dwa metale z kapilara pomiędzy.

Korozja, to nie jedyne co jest groźne dla "ciągłych stopów o zmiennym
składzie". Z czasem może powstać również kapilara.

Quote:
Tzn to drugie możesz uzyskać, ale to jest tzw zimny lut i jest to wada
wykonania.

O tym pisałem na samym początku dyskusji, choć pewnie mało kto to zauważył.
Technologia lutowania ma to do siebie, że nie da się w stu procentach
uniknąć wad wykonania. Trudno też taka wadę od razu zauważyć, a jak się
nawet zauważy, to trudno ją naprawić.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Oct 27, 2012 4:56 pm   



<news> napisał:

Quote:
Jak to "tą samą"? Jak to "otwartą"? Woda jest grzana przez
kocioł, a po oddaniu ciepła w kaloryferze idzie w kanał?

To znaczy zakończona otwartym naczyniem zbiorczym i ten agresywny
tlen ma tam swobodny dostęp a w czasie pacy część wody odparuje,
część wycieknie jakimiś nieszczelnościami i trzeba co jakiś czas
wodę z wodociągu dopuszczać, myślę że średnio 2 razy w roku następuje
tym sposobem wymiana całej wody w instalacji.

Dwa razy w roku?! To dopiero musi być spartolona!

Quote:
Czy ty naprawdę nie potrafisz sobie przekroić jakiegoś starego
lutu i sprawdzić jego stanu?

Nie potrafię, naprawdę. Kiedyś mnie to z jakichś powodów interesowało,
czytałem trochę na ten temat i coś jeszcze pamiętam. Ludzie badali to
jakimiś mikroskopami elektronowymi, a ja takich rzeczy w domu nie trzymam.

Quote:
No to powiedz mi w jaki sposób zalanie skrętki lutem obniża jej odporność?

W sposób znaczący i mierzalny. Nie że unikam odpowiedzi, po prostu
tyle wiem. Jakie zjawiska na to wpływają, to już napisałem wcześniej,
a dokładnego tłumaczenia wraz z analizą ilościową się nie podejmuję.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Oct 27, 2012 4:59 pm   



<news> napisał:

Quote:
Jak tam są ścieżki, to już w miare współczesna technologia.

Akurat to nie są polskie sprzęty, a my to nawet dzisiaj jesteśmy
100 lat za murzynami nawet w stosunku to tej zachodniej starej
technologii. Tam są ścieżki i kable, wszystko polutowane, działa
do dzisiaj i żadnej korozji, mrozy upały i wilgocie im nie straszne!

Miałem magnetofon, polskiej produkcji, zmontowany prawie 50 lat temu.
Ścieżki w nim były i obwody drukowane. Tu nie o to chodziło, czy
lutował Murzym, Chińczyk, Polak, Rusek czy Niemiec. Te co o nich
pisałem, to nie sanacyjne były, tylko jakieś "telefunkeny" (ogólnie
rzecz biorąc, bo marek dokładnie nie pamiętam). Może ktoś później
wyciągnął wnioski i technika lutownicza została udoskonalona? Ale
co do tego, że wciąż ma swoje słabe strony, nikt nie ma wątpliwości
(mam na myśli fachowców, bo tak ogólnie, to by trzeba powiedzieć
"mało kto" zamiast "nikt").

--
Jarek

Guest

Sat Oct 27, 2012 5:29 pm   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał:
Quote:
Jak to "tą samą"? Jak to "otwartą"? Woda jest grzana przez
kocioł, a po oddaniu ciepła w kaloryferze idzie w kanał?

To znaczy zakończona otwartym naczyniem zbiorczym i ten agresywny tlen ma
tam swobodny dostęp a w czasie pacy część wody odparuje, część wycieknie
jakimiś nieszczelnościami i trzeba co jakiś czas wodę z wodociągu
dopuszczać, myślę że średnio 2 razy w roku następuje tym sposobem wymiana
całej wody w instalacji.


Quote:
Na powierzchni nie ma tego słynnego brązu, bo i skąd.
Jeśli coś niedobrego zachodzi, to wewnątrz, na granicy metali.

Na powierzchni też jest stop, tyko cyny i ołowiu, głębiej stop cyny miedzi i
ołowiu a dalej miedź więc żadnych styków metali nie masz tylko stopy i to
takie stopy które w kontakcie ze sobą nie korodują. Czy ty naprawdę nie
potrafisz sobie przekroić jakiegoś starego lutu i sprawdzić jego stanu?


Quote:
W tym rzecz, że łączenie drutów przez skręcanie jest na takie coś
dość odporne. Zalanie skrętki lutem może odporność obniżyć.

Nawet jeśli łączenie wytrzyma to izolacja nie wytrzyma a wysokie temperatury
na łączach są objawem awarii bądź partactwa.
No to powiedz mi w jaki sposób zalanie skrętki lutem obniża jej odporność?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak dokładnie wycenić instalację elektryczną w budynku jednorodzinnym?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map