RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak dokładnie wycenić instalację elektryczną w budynku jednorodzinnym?

[OT] lekkie - wycena instalacji elektr.

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak dokładnie wycenić instalację elektryczną w budynku jednorodzinnym?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

Guest

Wed Oct 24, 2012 1:07 pm   



W dniu środa, 24 października 2012 12:35:30 UTC+2 użytkownik Waldemar Krzok napisał:
Quote:
Am 24.10.2012 12:25, schrieb kogutek44@vp.pl:



Nie ma żadnego minimum ani maksimum dla wykonawcy. Ma założyć takie jak w projekcie. Inna sprawa że projektanci są pojebani. Do kinkietu dają 3x1,5. A tam lampka LED 2,5W.





Ale możliwe, że najpierw było 2.5W LED, a potem facio zabiera się za

kręcenie profesjonalnych pornosów i przykręci 1500W reflektor. I co wtedy?

Można dać 3x0.75, ale wtedy zabezpieczenie obwodu musi być dopasowane

(znaczy 6A, na przykład). Można zrobić, ale czasem okazuje się, że

kupienie 1km 3x1.5mm będzie tańsze, niż 500m 1.5 i 500m 0.75.



Waldek



--

My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.

I między innymi po to żeby nie przeciążyć przewodów są bezpieczniki. Idąc Twoim tokiem rozumowania to inny facio na instalacji domowej będzie zasilał piec do hartowania 100kW. Hobby takie ma że wszystko hartuje i co mu zrobisz?

Jacek Maciejewski
Guest

Wed Oct 24, 2012 3:10 pm   



Dnia Wed, 24 Oct 2012 09:33:53 +0200, Jacek Maciejewski napisał(a):

Quote:
Jak to wycenić?

No i co?? Nikt nie puści farby jak to wycenić? Smile
--
Jacek

Guest

Wed Oct 24, 2012 4:51 pm   



Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał:
Quote:
Wpadła mi nietypowa dla mnie robota. Położenie instalacji
elektrycznej w budynku jednorodzinnym, stan surowy lecz ze
stolarką. Do tego nieco drutów do TV, telefonu, alarmu. Jak
to wycenić? BTW, co myślicie o stosowaniu przekroju
1mm^2 do obwodów oświetleniowych?

Przekroje mogą być nawet 0.5mm^2 jeśli obciążenie jest małe, to raczej
kwestia czy to opłacalne ekonomicznie, bo może się okazać że nietypowe
średnice są znacznie droższe od typowych grubszych.
Natomiast co do cen to zależy od tego ile tam będzie tej roboty i
materiałów, musisz sobie policzyć indywidualnie.

Guest

Wed Oct 24, 2012 6:38 pm   



W dniu środa, 24 października 2012 13:49:56 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Quote:
Pan Jakub Jewu�a napisa�:



Nie szkoda czasu na takie dywagacje? ;)



Jakbym robil dla siebie to wszedzie miedz 2.5mm.kw.

a do odbiornikow typu piekarnik 4mm.kw Wink Wszelkie

polaczenia skrecane i lutowane. Olowiowo oczywiscie ;)



Nie jestem w stanie przytoczy� dok�adnych opracowa�,

ale zdaje si�, �e po��czenie skr�cane Cu-Cu ma samo

w sobie wi�ksz� trwa�o�� i niezawodno��, ni� to samo

po�aczenie po zalutowaniu Sn/Pb.



--

Jarek

W UE do niedawna skręcanie nie było dopuszczalne, nawet jak było polutowane. Jakiś czas temu zmienili i dopuścili skręcane i lutowane, samo skręcanie jest dalej niedopuszczalne. Nie zapewnia gazoszczelności.

4CX250
Guest

Thu Oct 25, 2012 7:32 am   



Użytkownik <kogutek44@vp.pl> napisał w wiadomości
news:3b766fa8-5222-42d9-adfa-68b63594643c@googlegroups.com...

Quote:
W UE do niedawna skręcanie nie było dopuszczalne, nawet jak było
polutowane. Jakiś czas temu zmienili i dopuścili skręcane i >lutowane, samo
skręcanie jest dalej niedopuszczalne. Nie zapewnia gazoszczelności.

Czego ty nie powiesz.
http://www.tme.eu/html/PL/zlaczki-instalacyjne-do-skrecania-przewodow-3m/ramka_3463_PL_pelny.html
Na takich złączkach kupę instalacji elekrycznych w Wiedniu widziałem w
latach 80'90.
A widziałeś ty kiedykolwiek złączki typu Wago?

Marek

Waldemar Krzok
Guest

Thu Oct 25, 2012 7:43 am   



Am 24.10.2012 18:38, schrieb kogutek44@vp.pl:

Quote:

W UE do niedawna skręcanie nie było dopuszczalne, nawet jak było polutowane. Jakiś czas temu zmienili i dopuścili skręcane i lutowane, samo skręcanie jest dalej niedopuszczalne. Nie zapewnia gazoszczelności.


Cobyś się nie zdziwił. Jest dokładnie na odwrót. Właśnie połączenia
lutowane nie zapewniają gazoszczelności, a skręcane owszem. Połączenia
lutowane w puszkach nie są dozwolone w EU i nigdy nie były.

Waldek

--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.

4CX250
Guest

Thu Oct 25, 2012 8:38 am   



Użytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar@zedat.fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:aes8v0Fi8k3U1@mid.uni-berlin.de...
Quote:
Cobyś się nie zdziwił. Jest dokładnie na odwrót. Właśnie połączenia
lutowane nie zapewniają gazoszczelności, a skręcane owszem. Połączenia
lutowane w puszkach nie są dozwolone w EU i nigdy nie były.

Waldku. Kurak jest fizykiem jądrowym i chemikiem, tyle że na rencie bo mu
się nie opłaca marnować czasu w pracy. Poczekaj godzinkę, dwie, doczyta
wikipedię, wróci tu i cię zbeszta od nieuków Smile
Założę się że i mnie się dostanie przy okazji.


Marek

Michoo
Guest

Thu Oct 25, 2012 9:25 am   



On 25.10.2012 09:43, Waldemar Krzok wrote:
Quote:
Am 24.10.2012 18:38, schrieb kogutek44@vp.pl:


W UE do niedawna skręcanie nie było dopuszczalne, nawet jak było
polutowane. Jakiś czas temu zmienili i dopuścili skręcane i lutowane,
samo skręcanie jest dalej niedopuszczalne. Nie zapewnia gazoszczelności.


Cobyś się nie zdziwił. Jest dokładnie na odwrót. Właśnie połączenia
lutowane nie zapewniają gazoszczelności, a skręcane owszem.

Nie moja działka, ale mnie zaciekawiło - o co chodzi z tą gazoszczelnością?


--
Pozdrawiam
Michoo

Waldemar Krzok
Guest

Thu Oct 25, 2012 10:15 am   



Am 25.10.2012 12:53, schrieb news:
Quote:
Użytkownik "Waldemar Krzok" napisał:
Cobyś się nie zdziwił. Jest dokładnie na odwrót. Właśnie
połączenia lutowane nie zapewniają gazoszczelności,
a skręcane owszem. Połączenia lutowane w puszkach
nie są dozwolone w EU i nigdy nie były.

może coś źle pamiętam, ale jak parę lat temu czytałem normę do
instalacji w budynkach to były tam dozwolone wszystkie możliwe
połączenia jakie mogą przyjść do głowy, skręcanie, zaciskanie, lutowanie
i inne.
Zresztą w elektronice lutowanie sprawdza sie całkiem dobrze i nikt nie
narzeka i nie kombinuje ze skręcaniem:)

No nie całkiem. W zeszłym roku miałem pierypały właśnie z tego powodu,
dla którego lutowania w budynkach się nie zaleca.
Chyba już tutaj opisywałem, ale na wszelki wypadunek jeszcze raz.

Do napędu kręciołka (krzesło) mieliśmy napęd sterowany z falownika.
Silnik 2kW. Falownik miał, do ograniczenia prądu rozruchu, pozystor
wlutowany ładnie w płytkę. No się stało: szef chce uruchomić urządzenie,
a tu ani pip. No to spakowałem manele (krzesło stało w KSC na Florydzie)
i poleciałem naprawiać. Po rozkręceniu falownika zainteresował mnie
szary nalot w okolicach pozystora. Płytka pod mikroskop i faktycznie, w
okolicach jednej nogi widać fajny krater, którego łysym okiem nie widać.
Oporność złącza parę kOhm. Co się stało? Ano nóżka pozystora była
conieco brudna, złącze się nagrzało lokalnie, cyna się uplastyczniła. Po
załączeniu falownika w stanie gorącym (była przerwa w dopływie prądu
przez sekundę) cyna została wypluta przez prądy wirowe. Powyższe wiem,
bo firma falownikowa zrobiła kompletną analizę problemu. W innym
urządzeniu pozystory widziałem przykręcone do płytki.

Podsumując: w idealnym przypadku (brak tlenków miedzi i dobry lut)
problemów nie będzie, ale jeżeli połączenie jest niespecjalne, bo druty
nie dobrze oczyszczone, to masz lokalnie zwiększoną oporność, cyna staje
się plastyczna i przy załączaniu jakiejś żarówki czy innego zasilacza z
dużymi kondziorami masz impuls prądowy rzędu kA i złącze pluje cyną aż
miło. Eksperyment co się dzieje z cyną przy impulsie prądowym może
zrobić każdy dysponujący lutownicą transformatorową.

Cyna i miedź w wilgoci to też świetne źródło korozji.

Waldek

--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.

Guest

Thu Oct 25, 2012 10:53 am   



Użytkownik "Waldemar Krzok" napisał:
Quote:
Cobyś się nie zdziwił. Jest dokładnie na odwrót. Właśnie
połączenia lutowane nie zapewniają gazoszczelności,
a skręcane owszem. Połączenia lutowane w puszkach
nie są dozwolone w EU i nigdy nie były.

może coś źle pamiętam, ale jak parę lat temu czytałem normę do instalacji w
budynkach to były tam dozwolone wszystkie możliwe połączenia jakie mogą
przyjść do głowy, skręcanie, zaciskanie, lutowanie i inne.
Zresztą w elektronice lutowanie sprawdza sie całkiem dobrze i nikt nie
narzeka i nie kombinuje ze skręcaniem:)

Waldemar Krzok
Guest

Thu Oct 25, 2012 12:57 pm   



Am 25.10.2012 15:54, schrieb news:
Quote:
Użytkownik "Waldemar Krzok" napisał:
Oporność złącza parę kOhm. Co się stało? Ano nóżka pozystora
była conieco brudna, złącze się nagrzało lokalnie, cyna się
uplastyczniła. Po załączeniu falownika w stanie gorącym (była
przerwa w dopływie prądu przez sekundę) cyna została wypluta
przez prądy wirowe. Powyższe wiem, bo firma falownikowa zrobiła
kompletną analizę problemu. W innym urządzeniu pozystory
widziałem przykręcone do płytki.

Ja się odniosłem do stwierdzenia że w lutowanie drutów w elektryce jest
niedozwolone, kiedy to ja na własne oczy widziałem normy w tym temacie
gdzie dozwolone są wszelkie metody łączenia przewodów w tym lutowanie,
więc się zastanawiam skąd i gdzie ten zakaz? Zgodzę się natomiast z
faktem że w razie wzrostu temperatury przewodu cyna się roztopi co może
być zarówno wadą jak i zaletą. Natomiast w przypadku brudnych nóżek
oporność i tak zawsze będzie duża, niezależnie czy skręcane czy lutowane.

Muszę poszukać, bo ja widziałem na własne oczy normy zabraniające.
Gdzieś mi się w domu wala podręcznik, poszukam.

Quote:
Podsumując: w idealnym przypadku (brak tlenków miedzi i dobry
lut) problemów nie będzie, ale jeżeli połączenie jest niespecjalne,
bo druty nie dobrze oczyszczone, to masz lokalnie zwiększoną
oporność, cyna staje się plastyczna i przy załączaniu jakiejś żarówki
czy innego zasilacza z dużymi kondziorami masz impuls prądowy
rzędu kA i złącze pluje cyną aż miło.

jeśli na łączeniu masz za dużą oporność, albo wysokie temperatury to
oznacza tylko tyle że coś zostało z chrzanione i tyle.

Prawdopodobieństwo schrzanienia jest chyba większe. Przez połączenie
śrubowe warstwa tlenków jest częściowo usuwana, dlatego kontakt jest
lepszejszy.

Waldek


--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu Oct 25, 2012 1:22 pm   



Hello Waldemar,

Thursday, October 25, 2012, 2:57:32 PM, you wrote:

[...]

Quote:
jeśli na łączeniu masz za dużą oporność, albo wysokie temperatury to
oznacza tylko tyle że coś zostało z chrzanione i tyle.
Prawdopodobieństwo schrzanienia jest chyba większe. Przez połączenie
śrubowe warstwa tlenków jest częściowo usuwana, dlatego kontakt jest
lepszejszy.

POPRAWNIE zrobione lutowanie oznacza usunięcie tlenków topnikami.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Oct 25, 2012 1:37 pm   



Pan Waldemar Krzok napisał:

Quote:
Podsumując: w idealnym przypadku (brak tlenków miedzi i dobry
lut) problemów nie będzie, ale jeżeli połączenie jest niespecjalne,
bo druty nie dobrze oczyszczone, to masz lokalnie zwiększoną
oporność, cyna staje się plastyczna i przy załączaniu jakiejś żarówki
czy innego zasilacza z dużymi kondziorami masz impuls prądowy
rzędu kA i złącze pluje cyną aż miło.

jeśli na łączeniu masz za dużą oporność, albo wysokie temperatury to
oznacza tylko tyle że coś zostało z chrzanione i tyle.

Prawdopodobieństwo schrzanienia jest chyba większe. Przez połączenie
śrubowe warstwa tlenków jest częściowo usuwana, dlatego kontakt jest
lepszejszy.

Znowu nie jestem w stanie podeprzeć się literaturą, ale z tego co
pamiętam, to przy takim przesuwaniu względem siebie dwóch silnie
dociskanych powierzchni miedzianych (co ma miejsce przy skręcaniu),
po usunięciu tlenków następuje wręcz połączenie siatek krystlicznych
obu elementów. A to zapobiega oddziaływaniu korozji na połączenie.
Jak toto się zaleje innym metalem (np. lut Sn/Pb), to miedź się
w tym częściowo rozpuszcza i mogą zajść wszystkie wyżej wymienione
niekorzystne zjawiska (jakieś niewymienione może też).

Podobnie jest z tzw. połączeniami owijanymi. Mam na myśli te czworokątne
kołki, wokół których specjalną owijarką ciasno owija się drut (używa się
jeszcze tego?). One mają wszystkie parametry lepsze od drucika lutowanego
do łączówki -- mniejsza oporność, mniejsza stopa źle wykonanych łączeń,
mniejsza awaryjność w czasie eksploatacji.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Oct 25, 2012 1:40 pm   



Pan Michoo napisał:

Quote:
On 25.10.2012 09:43, Waldemar Krzok wrote:
Am 24.10.2012 18:38, schrieb kogutek44@vp.pl:

W UE do niedawna skręcanie nie było dopuszczalne, nawet jak było
polutowane. Jakiś czas temu zmienili i dopuścili skręcane i lutowane,
samo skręcanie jest dalej niedopuszczalne. Nie zapewnia gazoszczelności.

Cobyś się nie zdziwił. Jest dokładnie na odwrót. Właśnie połączenia
lutowane nie zapewniają gazoszczelności, a skręcane owszem.

Nie moja działka, ale mnie zaciekawiło - o co chodzi z tą gazoszczelnością?

Też miałem o to spytać. Początkowo myślałem, ze drobiowaty pomylił kable
z gazrurkami -- i to by się nawet zgadzało, teraz się je lutuje (miedziane),
a z niegdysiejszymi stalowymi gwintowanymi łączonymi na konopnego skręta,
to same problemy. Ale teraz, to sam nie wiem.

Jarek

--
Co się tam dzieje w mej głowie:
Pędy, zapędy, ognie, ogniwa.
Wesoło w czubie i w piętach,
A najweselej na skrętach!

Waldemar Krzok
Guest

Thu Oct 25, 2012 1:45 pm   



Am 25.10.2012 16:48, schrieb news:
Quote:
Użytkownik "Waldemar Krzok" napisał:
Muszę poszukać, bo ja widziałem na własne oczy normy
zabraniające. Gdzieś mi się w domu wala podręcznik,
poszukam.

Był bym wdzięczny, może po prostu te nieroby od norm sobie coś zmieniają
co kilka lat, raz zabronią, raz dopuszczą, ot tak że niby pracująSmile

Poszukam, ale chyba stoi w drugiej warstwie, więc będzie przesuwanka ;-)

Quote:
Prawdopodobieństwo schrzanienia jest chyba większe. Przez
połączenie śrubowe warstwa tlenków jest częściowo usuwana,
dlatego kontakt jest lepszejszy.

To zwykła ruletka, czasem usunie, czasem nie, to zależy od wprawy i
umiejętności przykręcającego, tak samo jak niepoprawnie wykonany lut,
może zostać niepoprawnie wykonane połączenie skręcane a udary prądowe
równie dobrze wypalają połączenia niepoprawnie skręcone i zlutowane.
A skręcanie brudnych przewodów jest tak samo niepoprawne jak ich
lutowanie. Tylko pewnie łatwiej i taniej jest znaleźć pracownika
potrafiącego poprawnie skręcać niż poprawnie lutowaćSmile

No i sobie paluchów nie poparzy Wink.
Osobiście widziałem puszkę rozdzielczą w której kable były pospinane
krokodylkami. Właściciel mieszkania (i puszki) był z wykształcenia
elektrotechnikiem i miał uprawnienia. To tak jak o tym pijanym szewcu co
bez butów chodzi.

Waldek



--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak dokładnie wycenić instalację elektryczną w budynku jednorodzinnym?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map