Goto page Previous 1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 27, 28, 29 Next
Cavallino
Guest
Sun Apr 10, 2016 6:50 am
W dniu 09.04.2016 o 23:21, Pszemol pisze:
Quote:
Zatrzymywanie się na czerwonym świetle przy przejeździe przez jezdnię,
czy nie jeżdżenie pojazdami po chodnikach itp częściach drogi jest
bezsensowne, ale TYLKO dla dresiarzy i im podobnych bezmózgów, którzy
nie zdają sobie sprawy z konsekwencji swojego postępowania.
Niektórzy mają lepszą wyobraźnię i poza swoją wygodą, potrafią
zrozumieć dlaczego coś wolno, a coś innego nie.
Mówiłem o pokazowym zsiadaniu z rowera przed przejściem dla pieszych.
tak, nie analizując w jakich przypadkach trzeba zsiąść z rowera - i o
tym właśnie piszę.
Typowa mentalność ciasnego łba.
A trzeba zsiąść wtedy, gdy jechało się, albo zamierza się jechać po
chodniku.
Ja osobiście już widziałem taki wypadek, gdy pedalara wjeżdża na
przejściu dla pieszych z chodnika wprost pod koła zjeżdżającego z ronda
samochodu.
Więc nie muszę sugerować się zdaniem ciasnych pedalarskich łbów jakie to
jest bezpieczne, nie muszę nawet wyobrażać sobie co może się stać.
Wystarczy, że sobie przypomnę.
Cavallino
Guest
Sun Apr 10, 2016 6:53 am
W dniu 10.04.2016 o 01:02, Pszemol pisze:
Quote:
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message
news:nebr58$3t9$1@node1.news.atman.pl...
Nie na autostradzie gdzie masz miejsce bo masz osobne pasy
do tego samego kierunku jazdy.
No to sobie teraz wyobraź jak długo potrwa wyprzedzanie takiego
konwoju jednym rzutem, np. przez inną ciężarówkę jadącą szybciej o 2
km/h.
Czyli rzecz nagminną na polskich autostradach.
Potrafisz sobie coś takiego wyobrazić, czy to też za duże wymagania?
Kręcisz
Tak traktujesz wszystko, na co ciężko Ci wpaść samemu?
To że piszę coś, co przekraczało możliwości koncepcyjne azbesta, nie
znaczy że kręcę.
i kręcisz i wykręcić nie możesz tego argumentu...
Quote:
Najpierw wymyśliłeś jakiegoś kaszlaka wyprzedzającego
TIRa na autostradzie,
I do tego ciasny łeb nie potrafi nawet zapamiętać z kim i o czym
rozmawia......
Ale Cię rozumiem, dla mózgu przeżartego azbestem, zapamiętanie więcej
niż jednego (uwaga kolejne trudne słowo) interlokutora, to zadanie ponad
jego siły....
Cavallino
Guest
Sun Apr 10, 2016 6:55 am
W dniu 10.04.2016 o 02:59, AlexY pisze:
Quote:
Cavallino pisze:
W dniu 09.04.2016 o 13:55, AlexY pisze:
Cavallino pisze:
[..]
Ogół narodu nie liczy się przy dyskusji o zainteresowaniach ogółu
narodu?
Mieli swoją szansę, olali, to teraz morda w kubeł.
Następny nie rozumie o czym mowa?
Czy to czy ktoś poszedł na wybory czy nie, oznacza, że stracił wszelkie
prawa, w tym również do bycia liczonym jako mający jakieś tam zdanie?
Utracił (na własne życzenie) prawo wyboru ekipy rządzącej,
Oczywiście.
Tyle że zupełnie nie o tym jest mowa.
Skup się jak się wcinasz w połowie dyskusji.
Quote:
Już nie wspominając o tym, że nawet wśród tych co głosowali, PIS nie
miał większości, więc kolega napisał podwójną bzdurę.
Nie wiem skąd żeś to wytrzasnął, czy już zgłosiłeś sfałszowanie wyników
wyborów?
Posługuję się matematyką, taką w której większość oznacza więcej 50%.
Quote:
Popierdzieliło mu się z ilością zdobytych miejsc w parlamencie.
Na jedno wychodzi.
Tylko idiotom, którzy nie rozumieją słów, które wypisują.
Cavallino
Guest
Sun Apr 10, 2016 6:58 am
W dniu 09.04.2016 o 23:20, Pszemol pisze:
Quote:
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message
news:nebp42$1g8$3@node1.news.atman.pl...
W dniu 09.04.2016 o 19:58, Pszemol pisze:
"AlexY" <alexy@irc.pl> wrote in message
news:neaqkg$d2m$1@dont-email.me...
W skrócie odpowiedź iście polityczna - wymijająca, pojazd zrobi
wszystko by uniknąć kolizji i tyle, żadnej informacji czy wybierze w
co przywalić. Jak dla mnie oznacza to że pracują nad czymś na kształt
wyboru "mniejszego zła".
No właśnie odpowiedź wskazuje na to, że samochód będzie
się zachowywał jak psychopata z testu na zwrotnicę i wagonik.
Dla mnie to dobra wiadomość.
Jak wybierze, że lepiej zabić tylko Ciebie (swojego właściciela) niż
grupkę pieszych, którzy postanowili pospacerować sobie po jezdni, to
zapewne Twoje dzieci, czy inni spadkobiercy już będą wiedziały, że
Twoje rozumowanie i umiejętność przewidywania konsekwencji niektórych
zachowań, były na bardzo słabym poziomie......
Grupkę pieszych to nie zauważy kierowca ludzki,
LOL !!!
I znowu zrozumienie czytanego tekstu przerosło azbesta?
HINT:
Chodzi o to, że komputer wybierze zabicie Ciebie - bo jesteś sam w
samochodzie, a ocali grupkę pieszych chodzących nielegalnie całą
szerokością jezdni.
P.S.
W sumie taka kara za głupotę dla właściciela takiego pojazdu, nie jest
wcale taka zła.
Jacek Maciejewski
Guest
Sun Apr 10, 2016 7:34 am
Dnia Thu, 07 Apr 2016 17:46:00 +0200, Marek napisał(a):
Quote:
Nie nie możesz w czytniki wyłączyć wyświetlanie sygnaturek?
Nie słyszałem o takim który to umożliwia. A poza tym, z czytania fajnych
sygnaturek ma się obecnie wiecej frajdy niż z czytania przeciętnych
postów. I miałbym się pozbawić tej przyjemności?
--
Jacek
I hate haters.
Jacek Maciejewski
Guest
Sun Apr 10, 2016 7:39 am
Dnia Sun, 10 Apr 2016 08:50:14 +0200, Cavallino napisał(a):
Quote:
Ja osobiście już widziałem taki wypadek, gdy pedalara wjeżdża na
przejściu dla pieszych z chodnika wprost pod koła zjeżdżającego z ronda
samochodu.
A mnie, jadącego rowerem, potrącił bezmózgi kierowca który mnie nie
widział na zupełnie pustym rondzie i przyległych ulicach, w środku
jasnego dnia. I co, mam wszystkich kierowców nazywać np. kapelusznikami?
Tak to jest, kolego, jak się dowodzi tezy pojedynczym przykładem.
--
Jacek
I hate haters.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Apr 10, 2016 9:39 am
Pan Pszemol napisał:
Quote:
1000 km to duży dystans, dobry kandydat na przelot samolotem.
Samolotem, pociągiem, czymś wygodnym. Niestety jeżdżenie na takie
dystanse samochodami wciąż jest powszechne.
W biednej części Europy może tak... w USA gdzie mieszkam już dawno nie.
[...]
Quote:
Ale 100-200km już mniej sensowne, prawda?
30km w korkach miejskich już bardziej typowe zastosowanie samochodu.
Chciałbym, żeby "30km w korkach miejskich" przestano uważać za typowe
zastosowanie samochodu.
No ale na razie nie ma innego wyjścia.
W biednej części USA może tak... w Europie (i w Azji) już nie.
Quote:
Nie każdy ma pod domem przystanek autobusowy albo stacje metra.
Miejski korek w porywach osiąga prędkośc piechura. Lepiej dojść do
czegoś, co dalej pojedzie szybciej.
Quote:
Ja po prostu nie mam takich marzeń, by spać na furmance.
Czym to się różni od podróży w wagodnie kolejowym z kuszetkami?
W pociągu mogę wstać, przejść się, wypić kawę przy stoliku, potem
zdobić siku, umyć ręce itp. Nie, zdecydowanie barłóg na furmance
nie jest tym samym. Ale to już przeszłość, raz mi się zdarzyło dwa
dni jechać. Na krótszych dystansach i tak nie usnę.
Quote:
Ludzie tak podróżują nad morze, że wieczór wsiadają do pociągu gdzieś
w Przemyślu a rano budzą się w Gdańsku i rozpoczynają urlop/wczasy.
Co w tym widzisz złego? Przecież nie o to chodzi abyś swoje domowe
łóżko wymienił na samochód z kuszetką i spał codziennie w aucie

)
Czy mieszkańcy Przemyśla nie zasługują na to, co już dawno mają ludzie
u was w Ameryce? Z Przemyśla nad morze jest niecałe tysiąc kilometrów.
Nad jedno, drugie i trzecie -- wszystkie one w podobnej odległości.
Quote:
Przejście odległości jednego przystanku metra nie wydaje mi się
czynem heroiczny. A co dopiero połowy.
Ale czy akceptujesz (oczywistą dla mnie) tezę, że metra się wszędzie
nie wybuduje czy z tym poglądem wciąż się zmagasz?
No chyba że zaproponujesz metro dla Piły, Malborka i Jasła?

)))
Jasne, że akceptuję. Po Jaśle bez problemu da się jeździć samochodem.
Po co tam metro?
Jarek
--
Potem przez dłuższy czas wyrzucał sobie swoje grzeszne postępki, których nie
zdołał naprawić tym, że tejże samej nocy, wracając od generała, ukląkł przez
pomyłkę w parku przed pomnikiem budowniczego i burmistrza miasta, pana mecenasa
Grabowskiego, który dla Przemyśla położył wielkie zasługi w latach osiemdziesiątych.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Apr 10, 2016 9:43 am
Pan Pszemol napisał:
Quote:
Naprawdę nie zauważyłeś lepszego świata??
Wolałbyś być dziś feudalnym parobkiem u jakiegoś szlachcica? :-)
To wszystko są zdobycze rewolucji? Tak mi kiedyś to tłumaczono, ale
ja nigdy nie uwierzyłem. Świat się zmienia ewolucyjnie -- ci od gilotyn
i razstriełek mogą tylko spowodowac lata zastoju. Nie przez przypadek
masa upadłościowa po Kraju Rad ma dzisiaj neofeudalne społeczeństwo.
Ewolucja po pierwsze działa za wolno a po drugie czasem nie da się
małymi kroczkami osiągnąć lepszego celu bo status quo robi dwa
kroczki w tył w czasie gdy ewolucja zrobi jeden w przód...
A więc postęp dzieje się dzięki ewolucji "wspomaganej" pewnymi
tąpnięciami w postaci rewolucji.
Ewolucyjne przejście od telefonii stacjonarnej do mobilnej trwało
krócej, niż rewolucyjne wprowadzene światowego komunizmu. Więc to
nie tak, że rewolucje są szybkie i sprawne, a ewolucje się ślimaczą.
Wyparcie żarówek przez nowsze źródła światła też by poszło lepiej,
gdyby nie rewolucyjne zapędy zakazywaczy. Postęp hamowały postawy
w rodzaju "i tak muszą kupić, więc co się będziemy starać, najpierw
sprzedajmy co mamy, doskonalic będziemy wtedy, jak już nie będzie
można inaczej".
Quote:
I jedno i drugie jest nam potrzebne.
Jak wam rewolucje są naprawdę potrzebne, to starajcie się je robić
tak, by ich skutki dotykały tylko was. My byśmy chcieli normalnie
iść do przodu bez zakłóceń i tąpnięć.
Jarek
--
Zmienię ci obudowę
I włożę części nowe i
I będziesz piękny jak dawniej
I będziesz działać sprawnie
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Apr 10, 2016 9:45 am
Pan Pszemol napisał:
Quote:
Czy jeśli chodzi o politykę, masz konserwatywne poglądy?
Czy jesteś zwolennikiem PISu?
Tych dwóch rzeczy nie da się ze soba połączyć. Ta partia zupełnie
otwarcie kwestionuje takie twarde podstawy tradycyjnej wizji
państwa, jak trójpodział władzy. To w tej chwili najbardziej
radykalny element w polskiej polityce.
Konserwatywne poglądy polityczne niewiele mają wspólnego
z przestrzeganiem prawa...
Poglądy polityczne w ogóle mało mają wspólnego z praktycznymi
działaniami ich wyraziciela. Dość charakterustyczne, że u
wywijających rewolucyjnym sztandarem "Liberté, Égalité, Fraternité"
co i rusz ktoś wynajduje konta bankowe, do których ktoś inny musiał
pisać specjalny soft, żeby nie następował "overflow error".
Jarek
--
Byłem chydy jako tyka
Lecz partyjna polityka
Dała mi mandacik posła
Więc słoninka mi urosła
ACMM-033
Guest
Sun Apr 10, 2016 9:55 am
Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.pl> napisał w wiadomości
news:nec8i1$k9f$2@dont-email.me...
Quote:
Obawiam się że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100) z
dodatkiem mającym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoś np
wjedzie na czołówkę to zjedzie na chodnik ignorując obecność pieszych.
1. Krawężnik
2. Szybkość
3=1+2 - wybije w górę i może koziołkować. Więc dla samochodu nie będzie to
takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.
--
Wyindywidualizowaliśmy się
z rozentuzjazmowanego
tłumu prestidigitatorów.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Apr 10, 2016 9:57 am
Pan Jacek Maciejewski napisał:
Quote:
Nie nie możesz w czytniki wyłączyć wyświetlanie sygnaturek?
Nie słyszałem o takim który to umożliwia. A poza tym, z czytania
fajnych sygnaturek ma się obecnie wiecej frajdy niż z czytania
przeciętnych postów. I miałbym się pozbawić tej przyjemności?
Mój umożliwia opisanie tego w pliku konfiguracyjnym. Ponadto w każdej
chwili da się w trakcie czytania jednym klawiczem wyłączyć pokazywanie
sygnaturki. To samo jest z cytatmi -- długie fragmenty można w trakcie
czytania zwinąc do jednej linijki. Długie linie też można kazać połamać.
A poza tym, wszystko to racja. Ponadto korelacja między jakością formy
i wartością treści jest ogromna -- w Usenecie widac to znakomicie.
Ci, co nie potrafia (lub nie chcą) zadbać o wygląd tego, co wysyłają,
nigdy nie mają też niczego ciekawego do powiedzenia.
Jarek
--
Gdyby jajko miało inną formę, życie kury byłoby potworne.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Apr 10, 2016 10:28 am
Pan AlexY napisał:
Quote:
Tak czy siak nadal mamy niewolnictwo, tylko że zakamuflowane.
Ponieważ potrafię odróżnić niewolnictwo od feudalizmu, więc stwierdzenie
"mamy nadal" uznaję za opinię kogoś, kto nie przywiązuje aż tak wielkiej
wagi do rozróżniania jednych systemów od drugich.
Mało mnie obchodzi feudalizm.
A powinien. Jeśli chce się mieć zdanie na temat różnic między systemami.
Quote:
http://demotywatory.pl/4634558/Jesli-Twoja-pensja-wystarcza-tylko-na-mieszkanie-dojazd-do
Nie wiem jak nazywa się stanowisko pracy tego pana, ale teraz w modzie
są "analitycy", więc może coś z tym słowem. Analityk powinien umieć
znajdować różnice, a on też ma z tym kłopot. Powinien być wdzięczny
losowi, że urodził się w czasach, gdy ludzie bez umiejętności i talentów
mają na mieszkanie, dojazd do pracy i wyżywienie. Przez tysiąclecia nie
było to regułą. Przeważnie szczytem szczęścia była dla takiego jakaś
najgorsza ciężka fizyczna praca. A ten tu chodzi w krawacie i narzeka.
Przepraszam, może zbytnio ironizuję i przedstawiam sprawę karykaturalnie.
Jednak nie bardziej, niż ten idiota, który spłodził linkowany "mem".
Mnóstwo ludzi w dzisiejszym społeczeństwie jest całkiem bezproduktywnych.
Jednak dostają od społeczeństwa wikt i opierunek -- czy to w postaci
zasiłku, czy etaciku w korporacyjce. Godzimy się na to, bo nas na to stać.
A już na pewno lepsze to, niż rabacja jakiegoś nowego Szeli.
--
Jarek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Apr 10, 2016 10:31 am
Pan AlexY napisał:
Quote:
Mało mnie obchodzi feudalizm.
http://demotywatory.pl/4634558/Jesli-Twoja-pensja-wystarcza-tylko-na-mieszkanie-dojazd-do
No to jeśli faktycznie tak myślisz, Alex, to pozostaje tylko współczuć.
Zniewoliłeś się bowiem sam, na własne życzenie...
Nie wiem na jakiej podstawie wyciągasz takie wnioski, ale może mi
powiesz jak znaleźć pracę z uczciwą płacą? Bo na podstawie swojego
przeszło 25-letniego doświadczenia zawodowego widzę, że są 2 podstawowe
opcje, masz znajomości albo masz gadane. Nie mam tego ani tego.
"Gadane" bardzo się przydaje przy pozyskiwaniu inwestorów dla własnych
twórczych pomysłów. Poszukującym pracy etatowej może przeszkadzać.
Po znajomości można dostać etat stajennego od wyrzucania gnoju. Jeśli
chodzi o stanowisko osoby odpowiedzialnej za hodowlę koni, to liczą
się tylko najwyższe kwalifikacje. Oczywiście mam na myśli prywatny
biznes nastawiony na efekty i pomnażanie kapitału. Na uczciwą płacę
jest tylko jedna opcja. Uczciwa praca -- ale w takim zawodzie, który
jest ceniony. Żądanie dużych pieniędzy za robotę lub rzeczy, których
nikt nie chce, jest nieuczciwe.
--
Jarek
AlexY
Guest
Sun Apr 10, 2016 12:12 pm
Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan AlexY napisał:
Tak czy siak nadal mamy niewolnictwo, tylko że zakamuflowane.
Ponieważ potrafię odróżnić niewolnictwo od feudalizmu, więc stwierdzenie
"mamy nadal" uznaję za opinię kogoś, kto nie przywiązuje aż tak wielkiej
wagi do rozróżniania jednych systemów od drugich.
Mało mnie obchodzi feudalizm.
A powinien. Jeśli chce się mieć zdanie na temat różnic między systemami.
http://demotywatory.pl/4634558/Jesli-Twoja-pensja-wystarcza-tylko-na-mieszkanie-dojazd-do
Nie wiem jak nazywa się stanowisko pracy tego pana, ale teraz w modzie
są "analitycy", więc może coś z tym słowem. Analityk powinien umieć
znajdować różnice, a on też ma z tym kłopot. Powinien być wdzięczny
losowi, że urodził się w czasach, gdy ludzie bez umiejętności i talentów
mają na mieszkanie, dojazd do pracy i wyżywienie. Przez tysiąclecia nie
było to regułą. Przeważnie szczytem szczęścia była dla takiego jakaś
najgorsza ciężka fizyczna praca. A ten tu chodzi w krawacie i narzeka.
Przepraszam, może zbytnio ironizuję i przedstawiam sprawę karykaturalnie.
Jednak nie bardziej, niż ten idiota, który spłodził linkowany "mem".
Mnóstwo ludzi w dzisiejszym społeczeństwie jest całkiem bezproduktywnych.
Jednak dostają od społeczeństwa wikt i opierunek -- czy to w postaci
zasiłku, czy etaciku w korporacyjce. Godzimy się na to, bo nas na to stać.
A już na pewno lepsze to, niż rabacja jakiegoś nowego Szeli.
1. teoretyzujesz
2. nikt nic nie dostaje od społeczeństwa (z wyjątkiem pasożytów
czerpiących socjal i więźniów), chyba masz problem ze zrozumieniem zasad
działania obecnego rynku, może zatrzymałeś się na etapie feudalizmu?
3. godzimy się bo nie mamy wpływu a nie ma dość silnej grupy by coś z
tym zrobić.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
AlexY
Guest
Sun Apr 10, 2016 12:18 pm
ACMM-033 pisze:
Quote:
Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.pl> napisał w wiadomości
news:nec8i1$k9f$2@dont-email.me...
Obawiam się że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
z dodatkiem mającym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoś
np wjedzie na czołówkę to zjedzie na chodnik ignorując obecność pieszych.
1. Krawężnik
2. Szybkość
3=1+2 - wybije w górę i może koziołkować. Więc dla samochodu nie będzie
to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.
Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
będzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
wjazd na krawężnik.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 27, 28, 29 Next