Goto page Previous 1, 2, 3 ... 26, 27, 28, 29 Next
masti
Guest
Sun Apr 10, 2016 7:06 pm
Pszemol wrote:
Quote:
"Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote in message
news:nedui8$cnt$1@node2.news.atman.pl...
skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?
Chyba czytać nie umiesz.
czyli nie twierdzisz, że wiesz, że "komputer wyliczy, która opcja będzie
stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów"?
Będzie chciał, to wyliczy. Czego bijesz pianę bez sensu?
Masti ma tak program napisany, na bicie piany właśnie.
w przeciwieństwie do Ciebie nie akceptuje wszystkiego co inni zdecydują
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
masti
Guest
Sun Apr 10, 2016 7:07 pm
Liwiusz wrote:
Quote:
W dniu 2016-04-10 o 18:35, masti pisze:
Liwiusz wrote:
W dniu 2016-04-10 o 18:20, masti pisze:
Liwiusz wrote:
W dniu 2016-04-10 o 18:10, masti pisze:
AlexY wrote:
masti pisze:
AlexY wrote:
masti pisze:
AlexY wrote:
ACMM-033 pisze:
Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.pl> napisał w wiadomości
news:nec8i1$k9f$2@dont-email.me...
Obawiam się że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
z dodatkiem mającym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoś
np wjedzie na czołówkę to zjedzie na chodnik ignorując obecność pieszych.
1. Krawężnik
2. Szybkość
3=1+2 - wybije w górę i może koziołkować. Więc dla samochodu nie będzie
to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.
Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
będzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
wjazd na krawężnik.
a skąd wiesz jakie są założenia?
A to są moje założenia?
skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?
Chyba czytać nie umiesz.
czyli nie twierdzisz, że wiesz, że "komputer wyliczy, która opcja będzie
stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów"?
Będzie chciał, to wyliczy. Czego bijesz pianę bez sensu?
bo chciałbym się dowiedzieć jakie są założenia tego softu od kogoś kto
pisze, że wie jakie są. Przeszkadza Ci to w czymś?
Nie pisał, że wie jakie są. Pisał jakie mogą być (w odpowiedzi na te
twoje dywagacje z niczego, że samochód się wyjebie na uniku na krawężniku).
może zanim odpowiesz przeczytasz na co odpowiadasz?
gdzie pisałem coś o krawężniku?
ACM pisał, nie ma to już znaczenia skoro wciąłeś w dyskusję nie wiadomo
na razie to ty się wciąłeś piszac bez sensu iwmawiając mi słowa, których
nigdy nie użyłem
Quote:
dlaczego dopytując się o jakieś założenia, których nikt tutaj nie
przedstawiał jako istniejące.
mówisz, że on tylko bije pianę pisząc o czymś o czym nie ma pojęcia?
moze daj mu się wypwiedzieć za siebie?
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
Pszemol
Guest
Sun Apr 10, 2016 7:18 pm
"re" <re@re.invalid> wrote in message news:nee4o5$e02$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Ten czytnik nie umożliwia cytowania, tępaku.
Zainstaluj starszą wersję, patrz obok.
Bez ptaszkowania naprawdę źle się to czyta co wysyłasz.
masti
Guest
Sun Apr 10, 2016 7:18 pm
Liwiusz wrote:
Quote:
W dniu 2016-04-10 o 19:07, masti pisze:
mówisz, że on tylko bije pianę pisząc o czymś o czym nie ma pojęcia?
Nadal nie rozumiesz.
pisałeś coś o biciu piany. Własnie to robisz
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
Pszemol
Guest
Sun Apr 10, 2016 7:39 pm
"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrnngl5i0.ugi.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pan Pszemol napisał:
Ewolucyjne przejście od telefonii stacjonarnej do mobilnej trwało
krócej, niż rewolucyjne wprowadzene światowego komunizmu. Więc
to nie tak, że rewolucje są szybkie i sprawne, a ewolucje się ślimaczą.
Nie widzę sensowności takich porównań, Jarku :-)
Nie każdy musi.
To może wyjaśnij mi dlaczego takie dwa, niczym niezwiązane
ze sobą czasy, porównujesz? Co to ma niby ilustrować?
Jeśli chcesz pokazać wpływ rewolucji na technologię to
kontrastuj to do ewolucyjnego przejścia w technologiach.
Jeśli ilustrujesz na przykładzie zmian ustrojowych to
również zgoda jeśli porównasz dwie zmiany ustroju,
jedna rewolucyjna, druga ewolucyjna.
Ale nie mieszaj tych rzeczy ze sobą bo nic tak nie ilustrujesz.
Quote:
Troszkę przesadziłeś z rozmachem argumentów i wniosków...
Przedstawiłem same fakty, aby każdy mógł sobie porównać i wyciągnąć
wnioski. Wiem, że daremne są próby studzenia rewolucyjnych zapędów,
nawet nie próbuję.
Mój protest wyraziłem tylko wobec Twojej kulawej retoryki.
Quote:
Wyparcie żarówek przez nowsze źródła światła też by poszło lepiej,
gdyby nie rewolucyjne zapędy zakazywaczy. Postęp hamowały postawy
w rodzaju "i tak muszą kupić, więc co się będziemy starać, najpierw
sprzedajmy co mamy, doskonalic będziemy wtedy, jak już nie będzie
można inaczej".
A tu, widzisz, nie zgodzę się. Taniość żarówki tradycyjnej była
zaporą aby coś bardziej ekologicznego weszło na rynek...
Koszt żarówki był zbliżony do kosztu prądu zużywanego przez nią w
ciągu doby.
No cóż - klient nie jest racjonalny.
Decyzje podejmuje odruchowo i emocjonalnie.
Quote:
To w ogóle marny sposób argumentacji i marne podejście
do ludzi -- "podniesiemy wam ceny żeby zrobić naszą rewolucję, za
którą wy zapłacicie". Na szczęście nikt nie uzasadniał tego w tak
niemądry sposób. Mówiono, że w sumie każdy zaoszczędzi. Co zresztą
nie było kłamstwem. Problemem było to, że ówczesne zastępniki
żarówek miały podłą jakość. I wciskano je na siłę -- jak ktoś był
mało sprytny, to musiał siedzieć w źle oświetlonym domu.
Tak to jest w społeczeństwie że razem wszyscy solidarnie płacić
musimy za postęp z którego później korzystać będziemy wszyscy.
Quote:
Jak wam rewolucje są naprawdę potrzebne, to starajcie się je robić
tak, by ich skutki dotykały tylko was. My byśmy chcieli normalnie
iść do przodu bez zakłóceń i tąpnięć.
Niestety tak się nie da...
Trudno aby gilotyn tylko we własnym gronie używać :-)
Gilotyn używano przede wszystkim we własnym gronie. Rewolucjoniści
chyba inaczej nie potrafią.
Inne przekonanie wyniosłem z lekcji historii, ale skoro Ty uważasz
że arystokracja sama sobie głowy ścinała to nic na to nie poradzę...
AlexY
Guest
Sun Apr 10, 2016 7:50 pm
Pszemol pisze:
Quote:
"AlexY" <alexy@irc.pl> wrote in message news:nec797$hgo$1@dont-email.me...
No to jeśli faktycznie tak myślisz, Alex, to pozostaje tylko współczuć.
Zniewoliłeś się bowiem sam, na własne życzenie...
Nie wiem na jakiej podstawie wyciągasz takie wnioski, ale może mi
powiesz jak znaleźć pracę z uczciwą płacą?
Najlepszy sposób to popatrzeć na siebie i sprawić coś aby stać się
To nie dla mnie, nie potrafię aż tak kłamać.
Quote:
poszukiwanym pracownikiem. Inny sposób to założyć własny biznes.
Nie chcę, ojciec prowadził, w domu go praktycznie nie było. Nie każdy ma
żyłkę biznesmena, moje cechy charakteru są takie że zwyczajnie się nie
nadaję, i nie chcę.
Quote:
Bo na podstawie swojego przeszło 25-letniego doświadczenia
zawodowego widzę, że są 2 podstawowe opcje, masz
znajomości albo masz gadane. Nie mam tego ani tego.
No to siedź pasywnie, narzekaj i wysyłaj śmieszne obrazki do netu.
Może się samo coś zmieni niedługo... np. wygrasz w totka?
Musiałbym grać.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
AlexY
Guest
Sun Apr 10, 2016 7:55 pm
re pisze:
Quote:
Użytkownik "AlexY"
re pisze:
[..]
Jak już nauczysz się jak sprawić by twój czytnik NNTP prawidłowo wcinał
cytaty i to zrobisz to ci odpiszę.
---
Ten czytnik nie umożliwia cytowania, tępaku.
Już raz ci to tłumaczyłem ale nie dotarło, z tego powodu ludzie olewają
twoje wypowiedzi bo nie da się ich oddzielić od wcześniejszych, albo coś
z tym zrobisz albo zdychaj.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
AlexY
Guest
Sun Apr 10, 2016 7:58 pm
Liwiusz pisze:
Quote:
W dniu 2016-04-10 o 19:18, masti pisze:
Liwiusz wrote:
W dniu 2016-04-10 o 19:07, masti pisze:
mówisz, że on tylko bije pianę pisząc o czymś o czym nie ma pojęcia?
Nadal nie rozumiesz.
pisałeś coś o biciu piany. Własnie to robisz
Fakt, już dawno powinienem zignorować - albo trolla, albo analfabetę.
Debil, zostaw bo pokona Cie doświadczeniem.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
re
Guest
Sun Apr 10, 2016 8:01 pm
Użytkownik "Pszemol"
Quote:
Ten czytnik nie umożliwia cytowania, tępaku.
Zainstaluj starszą wersję,
---
Wykluczone
patrz obok.
Bez ptaszkowania naprawdę źle się to czyta co wysyłasz.
---
Rozumiem, jednak jak wyżej
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Apr 10, 2016 8:16 pm
Pan Pszemol napisał:
Quote:
Ewolucyjne przejście od telefonii stacjonarnej do mobilnej trwało
krócej, niż rewolucyjne wprowadzene światowego komunizmu. Więc
to nie tak, że rewolucje są szybkie i sprawne, a ewolucje się ślimaczą.
Nie widzę sensowności takich porównań, Jarku
Nie każdy musi.
To może wyjaśnij mi dlaczego takie dwa, niczym niezwiązane
ze sobą czasy, porównujesz? Co to ma niby ilustrować?
Jeśli chcesz pokazać wpływ rewolucji na technologię to
kontrastuj to do ewolucyjnego przejścia w technologiach.
Tak się nie da, bo w technologii rewolucje się nie zdarzały. Mówienie
o "rewolucji technicznej" to tylko przenośnia. Jakimś przykładem może
być "rewolucja żarówkowa", ale to też kulawy przykłd, bowiem znów
wkrada się weń polityka. Dobrze ilustruje on natomiast tę tezę, że
rewolucje tak samo źle służą technice, jak i społeczeństwu. Zamiast
zakładanego przyspieszenia, dają opóźnienie.
Quote:
Wyparcie żarówek przez nowsze źródła światła też by poszło lepiej,
gdyby nie rewolucyjne zapędy zakazywaczy. Postęp hamowały postawy
w rodzaju "i tak muszą kupić, więc co się będziemy starać, najpierw
sprzedajmy co mamy, doskonalic będziemy wtedy, jak już nie będzie
można inaczej".
A tu, widzisz, nie zgodzę się. Taniość żarówki tradycyjnej była
zaporą aby coś bardziej ekologicznego weszło na rynek...
Koszt żarówki był zbliżony do kosztu prądu zużywanego przez nią w
ciągu doby.
No cóż - klient nie jest racjonalny.
Decyzje podejmuje odruchowo i emocjonalnie.
Tak, "my wiemy lepiej co dla was dobre" albo "wy sami nic nie umiecie,
nawet decyzji podjąć". Znamy, znmamy. Ja wierzę w to, że ludzie sami
wiedzą jakie zmiany są dla nich korzystne. Ale co jakiś czas występuje
ktoś ze swoją wizją dobrej zmany. I stara się ją narzucić każdemu.
Quote:
To w ogóle marny sposób argumentacji i marne podejście
do ludzi -- "podniesiemy wam ceny żeby zrobić naszą rewolucję, za
którą wy zapłacicie". Na szczęście nikt nie uzasadniał tego w tak
niemądry sposób. Mówiono, że w sumie każdy zaoszczędzi. Co zresztą
nie było kłamstwem. Problemem było to, że ówczesne zastępniki
żarówek miały podłą jakość. I wciskano je na siłę -- jak ktoś był
mało sprytny, to musiał siedzieć w źle oświetlonym domu.
Tak to jest w społeczeństwie że razem wszyscy solidarnie płacić
musimy za postęp z którego później korzystać będziemy wszyscy.
Jeśli się nie przeszkadza, to tak jest. W przypadku rewolucji żarówkowej
wszyscy płacili i cierpieli tylko po to, by ktoś inny skorzystał.
Quote:
Jak wam rewolucje są naprawdę potrzebne, to starajcie się je robić
tak, by ich skutki dotykały tylko was. My byśmy chcieli normalnie
iść do przodu bez zakłóceń i tąpnięć.
Niestety tak się nie da...
Trudno aby gilotyn tylko we własnym gronie używać :-)
Gilotyn używano przede wszystkim we własnym gronie. Rewolucjoniści
chyba inaczej nie potrafią.
Inne przekonanie wyniosłem z lekcji historii, ale skoro Ty uważasz
że arystokracja sama sobie głowy ścinała to nic na to nie poradzę...
Robespierre Dantona, potem Robespierre'a ktoś inny. Nie pamiętam kto,
pewnie spałem na lekcji. Może psychopatyczny Saint-Just? Ten był tak
dobry w zawodzie rewolucjonisty, jak Dzieżyński. Nie dożył trzydziestki,
bo mu kumple łeb ucięli.
W 1937 Stalin wystrzelał (postęp technologiczny!) wszystkich komunistów,
jakich udało mu się zwabić do Moskwy. Naprawdę wszystkie rewolucje
przebiegają tak samo. Aż człowiekowi czasem przychodzi myśl, że dłużej
tak być nie może, trzeba wreszcie położyć temu kres...
Jarek
--
Taki z tej bujdy morał można brać,
że nie wiadomo, kogo bardziej trza się bać,
czy tego wójta, co na ludzi grzmi,
czy tych facetów z całkiem innej wsi...
re
Guest
Sun Apr 10, 2016 8:17 pm
Użytkownik "AlexY"
Quote:
[..]
Jak już nauczysz się jak sprawić by twój czytnik NNTP prawidłowo wcinał
cytaty i to zrobisz to ci odpiszę.
---
Ten czytnik nie umożliwia cytowania, tępaku.
Już raz ci to tłumaczyłem ale nie dotarło, z tego powodu ludzie olewają
twoje wypowiedzi bo nie da się ich oddzielić od wcześniejszych, albo coś
z tym zrobisz albo zdychaj.
---
Mówiłem, że jesteJak mówię, że ten czytnik nie umożliwia cytowania to
powinieneś
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Apr 10, 2016 8:24 pm
Pan AlexY napisał:
Quote:
Inny sposób to założyć własny biznes.
Nie chcę, ojciec prowadził, w domu go praktycznie nie było.
Nie każdy ma żyłkę biznesmena, moje cechy charakteru są
takie że zwyczajnie się nie nadaję, i nie chcę.
Może ci wredni kapitaliści, którzy z wolnych ludzi robią
niewolników też nie mają żyłki? Może ich charakter też
nie jest idealny? Może też nie chcom, ale muszom.
--
Jarek
Cavallino
Guest
Sun Apr 10, 2016 8:33 pm
W dniu 10.04.2016 o 19:01, Pszemol pisze:
Quote:
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message
news:nect33$4dl$1@node1.news.atman.pl...
Ja osobiście już widziałem taki wypadek, gdy pedalara wjeżdża na
przejściu dla pieszych z chodnika wprost pod koła zjeżdżającego z
ronda samochodu.
Więc nie muszę sugerować się zdaniem ciasnych pedalarskich łbów jakie
to jest bezpieczne, nie muszę nawet wyobrażać sobie co może się stać.
Wystarczy, że sobie przypomnę.
Ciasne mózgi często robią niesłuszne generalizacje na podstawie
pojedynczych i często bardzo wyjątkowych doświadczeń...
Ciasne łby zeżarte azbestem, czują się upoważnione do oceny czy coś jest
pojedynczym przypadkiem, czy jednak generalnym zagrożeniem.
Nie ma ŻADNYCH powodów aby pozwolić rowerzystom przejeżdżać przez pasy.
Tam gdzie jest to bezpieczne i uzasadnione, można zrobić przejazd dla
rowerów.
I tak już się dzieje.
Niestety - również o tych przypadkach pisałem, bo akurat mam na swojej
trasie ścieżkę rowerową.
I pedalarstwo nagminnie przejeżdża przez taki przejazd na czerwonym.
Więc żadne udogodnienia nic nie da.
Quote:
Trzeba trochę inteligencji aby zobaczyć większy obrazek rzeczywistości.
No właśnie.
Ty jej nie masz, azbest zeżarł, więc widzisz tylko własną wygodę.
Cavallino
Guest
Sun Apr 10, 2016 8:38 pm
W dniu 10.04.2016 o 18:59, Pszemol pisze:
Quote:
HINT:
Chodzi o to, że komputer wybierze zabicie Ciebie - bo jesteś sam w
samochodzie, a ocali grupkę pieszych chodzących nielegalnie całą
szerokością jezdni.
Nie zrozumiałeś po prostu i złościsz się...
Ależ zrozumiałem, widzę że jesteś za głupi żeby pojąć co się do Ciebie
pisze, względnie nie potrafisz odpowiedzieć na cytowany tekst.
A zapewne jedno i drugie.
Quote:
Sens mojej wypowiedzi był taki, że przenosisz "trudności na drodze"
dla typowego kierowcy (pieszy bez odblasków na nieoświetlonej drodze
w nocy) do dyskusji o samochodach automatycznych
Co Ty bredzisz?
Czytasz w ogóle na co odpowiadasz?
Bo ja napisałem o konkretnej sprawie i problemie, którego nie ma typowy
kierowca, jako że zawsze będzie chronił siebie.
A ty pierdzielisz o czymś kompletnie bez związku.
EOD i PLONK WARNING, jakbyś miał zamiar swoje pozabestowe kretynizmy
ciągnąć.
re
Guest
Sun Apr 10, 2016 9:40 pm
Użytkownik "Piotrek"
Quote:
Wybory są dla głupich. Tylko głupi powierzają swoje sprawy innym.
Mądrzy tego nie potrzebują.
i powierzyli ....... Kaczyńskiemu.
sprawami mądrych teraz zajmuje się Kaczyński.
===========
a poprzednio zajmował się Kaczyński tylko wtedy nazywał się Tusk, a
jeszcze wcześniej nazywał się Bolek itd
To dalej chowaj głowę w piasek.
===========
Ty myślisz, że ludzie zamiast iść na wybory piaskownicę w domu robią ?
To przeczytaj sobie co napisałeś.
Cytat jest na górze tego postu.
---
Już
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 26, 27, 28, 29 Next