RTV forum PL | NewsGroups PL

Imponująca prezentacja Chrisa Urmsona o technologii autonomicznych samochodów Google!

Autonomiczne samochody i kolizja Google-car

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Imponująca prezentacja Chrisa Urmsona o technologii autonomicznych samochodów Google!

Goto page Previous  1, 2, 3 ... , 27, 28, 29  Next

masti
Guest

Sun Apr 10, 2016 10:36 pm   



AlexY wrote:

Quote:
Liwiusz pisze:
W dniu 2016-04-10 o 19:18, masti pisze:
Liwiusz wrote:

W dniu 2016-04-10 o 19:07, masti pisze:

mówisz, że on tylko bije pianę pisząc o czymś o czym nie ma pojęcia?

Nadal nie rozumiesz.

pisałeś coś o biciu piany. Własnie to robisz

Fakt, już dawno powinienem zignorować - albo trolla, albo analfabetę.

Debil, zostaw bo pokona Cie doświadczeniem.

nie umiesz odpowiedzieć to uciekasz? :)

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

AlexY
Guest

Sun Apr 10, 2016 11:03 pm   



Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan AlexY napisał:

Inny sposób to założyć własny biznes.

Nie chcę, ojciec prowadził, w domu go praktycznie nie było.
Nie każdy ma żyłkę biznesmena, moje cechy charakteru są
takie że zwyczajnie się nie nadaję, i nie chcę.

Może ci wredni kapitaliści, którzy z wolnych ludzi robią
niewolników też nie mają żyłki? Może ich charakter też
nie jest idealny? Może też nie chcom, ale muszom.

Dziwny jesteś.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

AlexY
Guest

Sun Apr 10, 2016 11:04 pm   



re pisze:
Quote:


Użytkownik "AlexY"

[..]

Jak już nauczysz się jak sprawić by twój czytnik NNTP prawidłowo wcinał
cytaty i to zrobisz to ci odpiszę.
---
Ten czytnik nie umożliwia cytowania, tępaku.

Już raz ci to tłumaczyłem ale nie dotarło, z tego powodu ludzie olewają
twoje wypowiedzi bo nie da się ich oddzielić od wcześniejszych, albo coś
z tym zrobisz albo zdychaj.
---
Mówiłem, że jesteJak mówię, że ten czytnik nie umożliwia cytowania to
powinieneś

Ucięło to dokończę:
"przestać to czytać"
ok.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

re
Guest

Sun Apr 10, 2016 11:13 pm   



Użytkownik "AlexY"


Quote:
[..]

Jak już nauczysz się jak sprawić by twój czytnik NNTP prawidłowo wcinał
cytaty i to zrobisz to ci odpiszę.
---
Ten czytnik nie umożliwia cytowania, tępaku.

Już raz ci to tłumaczyłem ale nie dotarło, z tego powodu ludzie olewają
twoje wypowiedzi bo nie da się ich oddzielić od wcześniejszych, albo coś
z tym zrobisz albo zdychaj.
---
Mówiłem, że jesteJak mówię, że ten czytnik nie umożliwia cytowania to
powinieneś

Ucięło to dokończę:
"przestać to czytać"
ok.
---
Tak, skończ już pieprzyć o tym co inni uważają itp itd

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Apr 11, 2016 6:39 am   



AlexY zauważył:

Quote:
Dziwny jesteś.

Wiem.

Jarek

--
Dziwny jest ten świat,
gdzie jeszcze wciąż
mieści się wiele zła.

ks
Guest

Mon Apr 11, 2016 8:30 am   



W dniu 2016-04-08 o 14:14, Pszemol pisze:
Quote:
"ks" <krzysieksx@gmail.com> wrote in message
news:ne7toj$3gn$1@node1.news.atman.pl...
Co mi przypomniało uroczą historię: miałem kiedyś mini pyskówkę z rowerzystą,
było grubo po zmroku, oświetlenie uliczne, generalnie oczami widać. Ja stałem
przed światłami, nuda, to się rozglądam i widzę w lusterku, jak środkiem ulicy
jedzie normalny miejski rowerzysta model 'mroczne widmo': świateł nie miał
włączonych żadnych, ciemny płaszczyk. Zatrzymał się koło mojego okna, to
otwieram i mówię do gościa żeby jakieś światełka sobie włączył, bo widzę, że
lampę ma z przodu i że go ktoś w końcu potrąci jak będzie jeździł bez świateł.
Nie zdążyłem dobrze skończyć zdania jak usłyszałem że on włączy światło jak
zobaczy że ktoś na niego jedzie a ogólnie to jestem pojeb.. chu.. złam.. i
wpierd... się w nie swoje sprawy i żebym spier... . Ale to może tylko w
Krakowie tacy rowerzyści jeżdżą.

Nie formuj opinii o wszystkich rowerzystach na podstawie rozmowy z jednym,
głupszym.

Niestety normalni rowerzyści nie zapadają w pamięć, bo jeżdżą normalnie, stosują
się czasem do przepisów i nie ma z nimi zwykle sytuacji konfliktowych, a różne
wynalazki jak najbardziej. Tak na moje oko jest z 5% rowerzystów, którzy są
upierdliwi z różnych powodów, generalnie najbardziej z naginania przepisów pod
swoją wygodę (jak to przejeżdżanie przez pasy) oraz traktowania wszystkich
obiektów na swojej trajektorii jako robiących im na złość i nie rozumieją, że
nie wszystko da się przewidzieć i czasami nie do końca winny jest
przeszkadzający tylko np konstrukcja drogi.

Dam przykład: notoryczna (w sensie 50% szansy jak tam jadę) sytuacja w okolicy
al. Pokoju w stronę ronda Grzegórzeckiego na skręcie w ul Kordylewskiego:
A-auto, R-rower, I- pasy, --- ścieżka rowerowa, . - pieszy wchodzi na jezdnię 5m
za pasami i idzie po skosie w stronę pasów po jezdni i drugiej strony:

| .|
| . |
|II.II|
|.IIAA|
..|---AA|------
| AA| R
|---AA|------
_| |____________

no i co ten kierowca ma zrobić, jak jest w połowie pasów i wtedy mu na drogę
ktoś wylezie ? przejechać pieszego bo może rower akurat dojedzie z boku czy może
hamować? pieszy jeszcze z 10 sekund będzie defilował przed maską, bo jak już
auto stoi, to pieszemu się nie spieszy, a w tym czasie rower zdąży dojechać z
poprzedniego skrzyżowania. I większość objedzie auto bokiem jakoś, ale co jakiś
czas się trafi taki gość, co woli się zatrzymać, krzyczeć, klepać po dachu czy
stukać w szyby, pomimo, ze nie widział przyczyn takiej sytuacji, jaką zastał na
skrzyżowaniu.

pozdrawiam Krzysiek

ks
Guest

Mon Apr 11, 2016 8:38 am   



W dniu 2016-04-09 o 17:27, Cavallino pisze:
Quote:
Nie - rowerzysta nie ma wjeżdżać na pasy, bo nie ma prawa się w ogóle znaleźć na
tym wjeździe, o pasach nie wspominając.
Po chodniku mu jechać (zazwyczaj) nie wolno, a drogi rowerowe nie kończą/nie
łączą się pasami.

Zebra to tylko łącznik między jednym chodnikiem a drugim, a żaden z tych 3
elementów nie jest przeznaczony dla pedalarzy.

tak dla informacji: nie wiem czy to istnieje gdzieś indziej, ale niestety w

Krakowie mamy chodniki pieszo rowerowe (te z poziomym podziałem znaku):
http://wrower.pl/prawo/znak-c-16-c-13-droga-dla-pieszych-i-rowerow,3187.html
więc przejście - zebra łączy się z chodnikiem gdzie dozwolony jest ruch dla rowerów.
pozdrawiam Krzysiek

Piotr Wyderski
Guest

Mon Apr 11, 2016 9:49 am   



Marek wrote:

Quote:
Proszę nie mówić, że się nie da, znam człowieka co całego pana tadeusza
zna na pamięć, więc da się zapamiętać.

Mój komputer też może znać Pana Tadeusza na pamięć, jak mu każę.
A u ludzi taka umiejętność wzbudza podziw. :-)

Pozdrawiam, Piotr

Piotr Wyderski
Guest

Mon Apr 11, 2016 11:17 am   



Cavallino wrote:

Quote:
Nie ma ŻADNYCH powodów aby pozwolić rowerzystom przejeżdżać przez pasy.

I przecież im nie wolno, poza miejscami specjalnie oznaczonymi.
Wg przepisów mają grzecznie zsiąść i przeprowadzić rowerek, więc
dyskusja w sumie jest o niczym.

Quote:
I pedalarstwo nagminnie przejeżdża przez taki przejazd na czerwonym.

A to już zostawmy Darwinowi. Większy problem jest z tym, że pedalarstwo
ładuje się na wąskie chodniki bez ścieżek rowerowych i jeszcze ma
czelność podzwaniać na pieszych.

Pozdrawiam, Piotr

SW3
Guest

Mon Apr 11, 2016 11:40 am   



W dniu 09.04.2016 o 19:35 Pszemol <Pszemol@polbox.com> pisze:

Quote:
Pracujesz dla siebie i zarabiasz pieniądze dla siebie.

Niestety nie pracuję na czarno. Gdy zaś coś kupuję to też przeważnie jest
do tego doliczany VAT, akcyza, itp. Tak więc pracuję i zarabiam mniej niż
w połowie dla siebie.
Proponuję zapoznać się z hasłem "Dzień Wolności Podatkowej".

--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat

Cavallino
Guest

Mon Apr 11, 2016 4:04 pm   



W dniu 11.04.2016 o 10:38, ks pisze:
Quote:
W dniu 2016-04-09 o 17:27, Cavallino pisze:
Nie - rowerzysta nie ma wjeżdżać na pasy, bo nie ma prawa się w ogóle
znaleźć na
tym wjeździe, o pasach nie wspominając.
Po chodniku mu jechać (zazwyczaj) nie wolno, a drogi rowerowe nie
kończą/nie
łączą się pasami.

Zebra to tylko łącznik między jednym chodnikiem a drugim, a żaden z
tych 3
elementów nie jest przeznaczony dla pedalarzy.

tak dla informacji: nie wiem czy to istnieje gdzieś indziej, ale
niestety w Krakowie mamy chodniki pieszo rowerowe (te z poziomym
podziałem znaku):
http://wrower.pl/prawo/znak-c-16-c-13-droga-dla-pieszych-i-rowerow,3187.html

więc przejście - zebra łączy się z chodnikiem gdzie dozwolony jest ruch
dla rowerów.

Mam takie same pod domem - bardzo fajny pomysł.
Tylko weź pod uwagę, że taki rowero-chodnik, jest dużo szerszy niż
zazwyczaj.
I dlatego mówię, że tak to powinno być robione, tam gdzie się da.
A gdzie się nie da - zakaz, zwłaszcza jak ruch pieszych spory.

Ale wracają - co to zmienia w kwestii przejeżdżania przez zebrę?

Cavallino
Guest

Mon Apr 11, 2016 4:06 pm   



W dniu 11.04.2016 o 13:17, Piotr Wyderski pisze:
Quote:
Cavallino wrote:

Nie ma ŻADNYCH powodów aby pozwolić rowerzystom przejeżdżać przez pasy.

I przecież im nie wolno, poza miejscami specjalnie oznaczonymi.
Wg przepisów mają grzecznie zsiąść i przeprowadzić rowerek, więc
dyskusja w sumie jest o niczym.

Jest o tym, że azbest żąda, żeby było wolno.

Quote:

I pedalarstwo nagminnie przejeżdża przez taki przejazd na czerwonym.

A to już zostawmy Darwinowi. Większy problem jest z tym, że pedalarstwo
ładuje się na wąskie chodniki bez ścieżek rowerowych i jeszcze ma
czelność podzwaniać na pieszych.

Dokładnie.
Mnie nie szkodza nadłożyć 100 m drogi, żeby jechać ścieżką nie chodnikiem.
Ale nagminnie widzę takich co jadą zwykłym chodnikiem po drugiej stronie
tej samej ulicy, a potem przejeżdżają po zebrach na stronę właściwą.....

A polucja z radarem w krzakach siedzi, zamiast na takich polować. Sad

Piotr Wyderski
Guest

Tue Apr 12, 2016 10:18 am   



Jarosław Sokołowski wrote:

Quote:
Jak wam rewolucje są naprawdę potrzebne, to starajcie się je robić
tak, by ich skutki dotykały tylko was.

Rewolucje to nie tylko masowe rozwałki na ulicach. Zastosowań
prądu elektrycznego na masową skalę nie wymyślono ewolucyjnie.
Przez kilka miliardów lat go nie było, a potem nagle był. Rewolucja.

Z antybiotykami podobnie, przykłady można mnożyć.

Pozdrawiam, Piotr

Piotr Wyderski
Guest

Tue Apr 12, 2016 10:31 am   



Pszemol wrote:

Quote:
Być może taka transformacja trwałaby ćwierć wieku
bez takiej selektywnej rewolucji i musielibyśmy wybudować kilka
nowych elektrowni węglowych i zatruć trochę więcej powietrza.

Co znacznie nas odciąży i pozwoli przeznaczyć zaoszczędzone
środki na budowę elektrowni węglowych do zasilania coraz
popularniejszych obecnie klimatyzatorów. Oh, wait...

Pozdrawiam, Piotr

Jarosław Sokołowski
Guest

Tue Apr 12, 2016 10:33 am   



Pan Piotr Wyderski napisał:

Quote:
Jak wam rewolucje są naprawdę potrzebne, to starajcie się je robić
tak, by ich skutki dotykały tylko was.

Rewolucje to nie tylko masowe rozwałki na ulicach. Zastosowań
prądu elektrycznego na masową skalę nie wymyślono ewolucyjnie.
Przez kilka miliardów lat go nie było, a potem nagle był. Rewolucja.

Z antybiotykami podobnie, przykłady można mnożyć.

No więc mamy dwie rozbieżności: nomenklaturową i interpretacyjną.
Ja jednak postrzegam proces elektryfikacji jako długotrwały, więc
i z tego powodu zasługuje na przedrostek "ewo-". Z antybiotykami
podobnie. Samo słowo wiąże się pięknie z tytułem znanego dzieła
naukowego "De revolutionibus orbium coelestium" -- owszem, wśród
nielicznych wtedy osób zainteresowanych myśl Kopernika spowodaowła
przewrót w myśleniu. Mowi się nawet o "rewolucji kopernikańskiej",
ale to jednak wielka przenośnia. Wieki minęły, nim choć połowa
ludzkości uświadomiła sobie opisane fakty. Wolę, gdy słów używa
się we właściwym im znaczeniu. Rewolucje -- to masowe rozwałki na
ulicach.

Jarek

--
Komunizm -- to władza radziecka plus elektryfikacja całego kraju.
[Włodzimierz Ilicz Lenin]

Goto page Previous  1, 2, 3 ... , 27, 28, 29  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Imponująca prezentacja Chrisa Urmsona o technologii autonomicznych samochodów Google!

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map