Goto page Previous 1, 2, 3 ... 25, 26, 27, 28, 29 Next
Pszemol
Guest
Sun Apr 10, 2016 5:10 pm
"AlexY" <alexy@irc.pl> wrote in message news:nec797$hgo$1@dont-email.me...
Quote:
No to jeśli faktycznie tak myślisz, Alex, to pozostaje tylko współczuć.
Zniewoliłeś się bowiem sam, na własne życzenie...
Nie wiem na jakiej podstawie wyciągasz takie wnioski, ale może mi powiesz
jak znaleźć pracę z uczciwą płacą?
Najlepszy sposób to popatrzeć na siebie i sprawić coś aby stać się
poszukiwanym pracownikiem. Inny sposób to założyć własny biznes.
Quote:
Bo na podstawie swojego przeszło 25-letniego doświadczenia
zawodowego widzę, że są 2 podstawowe opcje, masz
znajomości albo masz gadane. Nie mam tego ani tego.
No to siedź pasywnie, narzekaj i wysyłaj śmieszne obrazki do netu.
Może się samo coś zmieni niedługo... np. wygrasz w totka?
ACMM-033
Guest
Sun Apr 10, 2016 5:14 pm
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:nedvbv$f3s$1@dont-email.me...
Quote:
Nie pisał, że wie jakie są. Pisał jakie mogą być (w odpowiedzi na te
twoje dywagacje z niczego, że samochód się wyjebie na uniku na
krawężniku).
może zanim odpowiesz przeczytasz na co odpowiadasz?
gdzie pisałem coś o krawężniku?
Ja bym kiedyś tak wyleciał. Auto uratowała błyskawiczna reakcja kierowcy. Na
prędkościomierzu było 60 kph. Szczęśliwie, nic też nie stało się
zawieszeniu, ani kołom.
--
Wyindywidualizowaliśmy się
z rozentuzjazmowanego
tłumu prestidigitatorów.
Pszemol
Guest
Sun Apr 10, 2016 5:17 pm
"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrnngk820.nmk.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pan Pszemol napisał:
Naprawdę nie zauważyłeś lepszego świata??
Wolałbyś być dziś feudalnym parobkiem u jakiegoś szlachcica? :-)
To wszystko są zdobycze rewolucji? Tak mi kiedyś to tłumaczono, ale
ja nigdy nie uwierzyłem. Świat się zmienia ewolucyjnie -- ci od gilotyn
i razstriełek mogą tylko spowodowac lata zastoju. Nie przez przypadek
masa upadłościowa po Kraju Rad ma dzisiaj neofeudalne społeczeństwo.
Ewolucja po pierwsze działa za wolno a po drugie czasem nie da się
małymi kroczkami osiągnąć lepszego celu bo status quo robi dwa
kroczki w tył w czasie gdy ewolucja zrobi jeden w przód...
A więc postęp dzieje się dzięki ewolucji "wspomaganej" pewnymi
tąpnięciami w postaci rewolucji.
Ewolucyjne przejście od telefonii stacjonarnej do mobilnej trwało
krócej, niż rewolucyjne wprowadzene światowego komunizmu. Więc
to nie tak, że rewolucje są szybkie i sprawne, a ewolucje się ślimaczą.
Nie widzę sensowności takich porównań, Jarku
Troszkę przesadziłeś z rozmachem argumentów i wniosków...
Quote:
Wyparcie żarówek przez nowsze źródła światła też by poszło lepiej,
gdyby nie rewolucyjne zapędy zakazywaczy. Postęp hamowały postawy
w rodzaju "i tak muszą kupić, więc co się będziemy starać, najpierw
sprzedajmy co mamy, doskonalic będziemy wtedy, jak już nie będzie
można inaczej".
A tu, widzisz, nie zgodzę się. Taniość żarówki tradycyjnej była
zaporą aby coś bardziej ekologicznego weszło na rynek...
Dotacje/zakazy państwowe lub unijne są taką formą wybiórczej
rewolucji, bo radykalnie zmieniają warunki gry na rynku dając
szansę gry dla nowego gracza, któremu zwykle jest bardzo trudno
nabrać rozpędu przy powszechnie panującym tanim rozwiązaniu.
W mojej ocenie zakaz żarówek był dobrym rozwiązaniem na długą
metę i zapoczątkował piękną transformację do energooszczędnych
źródeł światła. Być może taka transformacja trwałaby ćwierć wieku
bez takiej selektywnej rewolucji i musielibyśmy wybudować kilka
nowych elektrowni węglowych i zatruć trochę więcej powietrza.
Quote:
I jedno i drugie jest nam potrzebne.
Jak wam rewolucje są naprawdę potrzebne, to starajcie się je robić
tak, by ich skutki dotykały tylko was. My byśmy chcieli normalnie
iść do przodu bez zakłóceń i tąpnięć.
Niestety tak się nie da...
Trudno aby gilotyn tylko we własnym gronie używać
Liwiusz
Guest
Sun Apr 10, 2016 5:19 pm
W dniu 2016-04-10 o 19:07, masti pisze:
Quote:
mówisz, że on tylko bije pianę pisząc o czymś o czym nie ma pojęcia?
Nadal nie rozumiesz.
--
Liwiusz
Pszemol
Guest
Sun Apr 10, 2016 5:24 pm
"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrnngk7pt.nmk.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pan Pszemol napisał:
1000 km to duży dystans, dobry kandydat na przelot samolotem.
Samolotem, pociągiem, czymś wygodnym. Niestety jeżdżenie na takie
dystanse samochodami wciąż jest powszechne.
W biednej części Europy może tak... w USA gdzie mieszkam już dawno nie.
[...]
Ale 100-200km już mniej sensowne, prawda?
30km w korkach miejskich już bardziej typowe zastosowanie samochodu.
Chciałbym, żeby "30km w korkach miejskich" przestano uważać za typowe
zastosowanie samochodu.
No ale na razie nie ma innego wyjścia.
W biednej części USA może tak... w Europie (i w Azji) już nie.
A jakież to inne opcje dojazdu ma np. pracownik w firmie w Bibicach,
wieś na północnym obrzeżu Krakowa mieszkający np. w Wieliczce na
południowym wschodzie Krakowa? Żeby nie wiem jak kombinował
to zatłoczony Kraków będzie w jakimś tam stopniu po drodze...
Quote:
Nie każdy ma pod domem przystanek autobusowy albo stacje metra.
Miejski korek w porywach osiąga prędkośc piechura. Lepiej dojść do
czegoś, co dalej pojedzie szybciej.
Strasznie uparty jesteś w tej argumentacji...
Celowo "nie dostrzegasz" sytuacji że nie każdy mieszka w odległości
pozwalającej na marsz do pracy? Bierzesz pod uwagę, że ktoś może
robić np. 20km w jedną stronę, z czego 5km ma przez korek a resztę
pustą drogą?
Quote:
Ja po prostu nie mam takich marzeń, by spać na furmance.
Czym to się różni od podróży w wagodnie kolejowym z kuszetkami?
W pociągu mogę wstać, przejść się, wypić kawę przy stoliku, potem
zdobić siku, umyć ręce itp. Nie, zdecydowanie barłóg na furmance
nie jest tym samym. Ale to już przeszłość, raz mi się zdarzyło dwa
dni jechać. Na krótszych dystansach i tak nie usnę.
No ale ciągle jakoś nie możesz uznać, że pociąg wszędzie nie dojeżdza.
Czemu to robisz? Specjalnie się próbujesz droczyć?
Quote:
Ludzie tak podróżują nad morze, że wieczór wsiadają do pociągu gdzieś
w Przemyślu a rano budzą się w Gdańsku i rozpoczynają urlop/wczasy.
Co w tym widzisz złego? Przecież nie o to chodzi abyś swoje domowe
łóżko wymienił na samochód z kuszetką i spał codziennie w aucie

)
Czy mieszkańcy Przemyśla nie zasługują na to, co już dawno mają ludzie
u was w Ameryce? Z Przemyśla nad morze jest niecałe tysiąc kilometrów.
Nad jedno, drugie i trzecie -- wszystkie one w podobnej odległości.
To znaczy na co?
Quote:
Przejście odległości jednego przystanku metra nie wydaje mi się
czynem heroiczny. A co dopiero połowy.
Ale czy akceptujesz (oczywistą dla mnie) tezę, że metra się wszędzie
nie wybuduje czy z tym poglądem wciąż się zmagasz?
No chyba że zaproponujesz metro dla Piły, Malborka i Jasła?

)))
Jasne, że akceptuję. Po Jaśle bez problemu da się jeździć samochodem.
Po co tam metro?
To już teraz nie jesteś przeciwnikiem samochodów?
Pszemol
Guest
Sun Apr 10, 2016 5:26 pm
"masti" <gone@to.hell> wrote in message news:nee161$277$1@dont-email.me...
Quote:
Pszemol wrote:
"Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote in message
news:nedui8$cnt$1@node2.news.atman.pl...
skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?
Chyba czytać nie umiesz.
czyli nie twierdzisz, że wiesz, że "komputer wyliczy, która opcja
będzie
stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów"?
Będzie chciał, to wyliczy. Czego bijesz pianę bez sensu?
Masti ma tak program napisany, na bicie piany właśnie.
w przeciwieństwie do Ciebie nie akceptuje wszystkiego co inni zdecydują

mylisz się.
masti
Guest
Sun Apr 10, 2016 5:34 pm
AlexY wrote:
Quote:
masti pisze:
AlexY wrote:
ACMM-033 pisze:
Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.pl> napisał w wiadomości
news:nec8i1$k9f$2@dont-email.me...
Obawiam się że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
z dodatkiem mającym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoś
np wjedzie na czołówkę to zjedzie na chodnik ignorując obecność pieszych.
1. Krawężnik
2. Szybkość
3=1+2 - wybije w górę i może koziołkować. Więc dla samochodu nie będzie
to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.
Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
będzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
wjazd na krawężnik.
a skąd wiesz jakie są założenia?
A to są moje założenia?
skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
Liwiusz
Guest
Sun Apr 10, 2016 5:43 pm
W dniu 2016-04-10 o 19:18, masti pisze:
Quote:
Liwiusz wrote:
W dniu 2016-04-10 o 19:07, masti pisze:
mówisz, że on tylko bije pianę pisząc o czymś o czym nie ma pojęcia?
Nadal nie rozumiesz.
pisałeś coś o biciu piany. Własnie to robisz
Fakt, już dawno powinienem zignorować - albo trolla, albo analfabetę.
--
Liwiusz
masti
Guest
Sun Apr 10, 2016 5:44 pm
ACMM-033 wrote:
Quote:
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:nedrqq$999$1@dont-email.me...
1. Krawężnik
2. Szybkość
3=1+2 - wybije w górę i może koziołkować. Więc dla samochodu nie
będzie
to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.
Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
będzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem
czy
wjazd na krawężnik.
a skąd wiesz jakie są założenia?
A to są moje założenia?
skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?
Spodziewałbym się pójścia przez samochód po linii najmniejszego oporu... A
nie?
a ja nie wiem. Bo to zależy jakie przyjęto założenia.
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Apr 10, 2016 6:06 pm
Pan Pszemol napisał:
Quote:
Ewolucyjne przejście od telefonii stacjonarnej do mobilnej trwało
krócej, niż rewolucyjne wprowadzene światowego komunizmu. Więc
to nie tak, że rewolucje są szybkie i sprawne, a ewolucje się ślimaczą.
Nie widzę sensowności takich porównań, Jarku
Nie każdy musi.
Quote:
Troszkę przesadziłeś z rozmachem argumentów i wniosków...
Przedstawiłem same fakty, aby każdy mógł sobie porównać i wyciągnąć
wnioski. Wiem, że daremne są próby studzenia rewolucyjnych zapędów,
nawet nie próbuję.
Quote:
Wyparcie żarówek przez nowsze źródła światła też by poszło lepiej,
gdyby nie rewolucyjne zapędy zakazywaczy. Postęp hamowały postawy
w rodzaju "i tak muszą kupić, więc co się będziemy starać, najpierw
sprzedajmy co mamy, doskonalic będziemy wtedy, jak już nie będzie
można inaczej".
A tu, widzisz, nie zgodzę się. Taniość żarówki tradycyjnej była
zaporą aby coś bardziej ekologicznego weszło na rynek...
Koszt żarówki był zbliżony do kosztu prądu zużywanego przez nią w
ciągu doby. To w ogóle marny sposób argumentacji i marne podejście
do ludzi -- "podniesiemy wam ceny żeby zrobić naszą rewolucję, za
którą wy zapłacicie". Na szczęście nikt nie uzasadniał tego w tak
niemądry sposób. Mówiono, że w sumie każdy zaoszczędzi. Co zresztą
nie było kłamstwem. Problemem było to, że ówczesne zastępniki
żarówek miały podłą jakość. I wciskano je na siłę -- jak ktoś był
mało sprytny, to musiał siedzieć w źle oświetlonym domu.
Quote:
Jak wam rewolucje są naprawdę potrzebne, to starajcie się je robić
tak, by ich skutki dotykały tylko was. My byśmy chcieli normalnie
iść do przodu bez zakłóceń i tąpnięć.
Niestety tak się nie da...
Trudno aby gilotyn tylko we własnym gronie używać
Gilotyn używano przede wszystkim we własnym gronie. Rewolucjoniści
chyba inaczej nie potrafią.
Jarek
--
-- Znikąd nie biorę żadnych porównań. -- Niech mnie Bóg broni,
żebym ja miał kogoś do kogoś porównywać! Pan gospodarz mnie zna.
No, powiedz sam, że nigdy nikogo do nikogo nie przyrównywałem.
re
Guest
Sun Apr 10, 2016 6:07 pm
Użytkownik "AlexY"
re pisze:
[..]
Jak już nauczysz się jak sprawić by twój czytnik NNTP prawidłowo wcinał
cytaty i to zrobisz to ci odpiszę.
---
Ten czytnik nie umożliwia cytowania, tępaku.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Apr 10, 2016 6:10 pm
Pan Pszemol napisał:
Quote:
Chciałbym, żeby "30km w korkach miejskich" przestano uważać
za typowe zastosowanie samochodu.
No ale na razie nie ma innego wyjścia.
W biednej części USA może tak... w Europie (i w Azji) już nie.
A jakież to inne opcje dojazdu ma np. pracownik w firmie w Bibicach,
wieś na północnym obrzeżu Krakowa mieszkający np. w Wieliczce na
południowym wschodzie Krakowa? Żeby nie wiem jak kombinował
to zatłoczony Kraków będzie w jakimś tam stopniu po drodze...
A czy uznajemy za typowe, że ludzie z Wieliczki jeżdżą do roboty
w Bibicach?
Quote:
Nie każdy ma pod domem przystanek autobusowy albo stacje metra.
Miejski korek w porywach osiąga prędkośc piechura. Lepiej dojść
do czegoś, co dalej pojedzie szybciej.
Strasznie uparty jesteś w tej argumentacji...
Celowo "nie dostrzegasz" sytuacji że nie każdy mieszka w odległości
pozwalającej na marsz do pracy?
Nie do pracy, tylko na stacje metra (przystanek automusowy, tramwajowy,
stację kolei żelaznej, lotnisko, przystań promową, kosmodrom itp).
Nie ograniczajmy się do aktualnej rzeczywistości krakowskiej -- jak
już mamy coś polepszyć, to nie pchajmy środków w guglowozy (które
temu bibiczaninowi nie pomogą), tylko w bardziej efektywne zmiany.
Quote:
Ja po prostu nie mam takich marzeń, by spać na furmance.
Czym to się różni od podróży w wagodnie kolejowym z kuszetkami?
W pociągu mogę wstać, przejść się, wypić kawę przy stoliku, potem
zdobić siku, umyć ręce itp. Nie, zdecydowanie barłóg na furmance
nie jest tym samym. Ale to już przeszłość, raz mi się zdarzyło dwa
dni jechać. Na krótszych dystansach i tak nie usnę.
No ale ciągle jakoś nie możesz uznać, że pociąg wszędzie nie dojeżdza.
Czemu to robisz? Specjalnie się próbujesz droczyć?
To polecę samolotem. No, samolot też wszędzie nie dooleci. Więc na
końcu powiozą mnie autobusem. Albo taksówką bądź rykszą rowerową.
Naprawdę nic mnie nie zmusi, bym cieszył się ma myśl o nocy przespanej
na furmance. Obojętnie jak bardzo to nowoczesne, modne, czy nie wiem
jakie jeszcze.
Quote:
Ludzie tak podróżują nad morze, że wieczór wsiadają do pociągu gdzieś
w Przemyślu a rano budzą się w Gdańsku i rozpoczynają urlop/wczasy.
Co w tym widzisz złego? Przecież nie o to chodzi abyś swoje domowe
łóżko wymienił na samochód z kuszetką i spał codziennie w aucie

)
Czy mieszkańcy Przemyśla nie zasługują na to, co już dawno mają ludzie
u was w Ameryce? Z Przemyśla nad morze jest niecałe tysiąc kilometrów.
Nad jedno, drugie i trzecie -- wszystkie one w podobnej odległości.
To znaczy na co?
W samolot i -- wiuuu nad Adriatyk, Morze Czarne lub nad Bałtyk. A jak
im dodatkowa godzina czy dwie niestraszne, to mają jeszcze kilka innych
mórz do wyboru.
Quote:
Ale czy akceptujesz (oczywistą dla mnie) tezę, że metra się wszędzie
nie wybuduje czy z tym poglądem wciąż się zmagasz?
No chyba że zaproponujesz metro dla Piły, Malborka i Jasła?

)))
Jasne, że akceptuję. Po Jaśle bez problemu da się jeździć samochodem.
Po co tam metro?
To już teraz nie jesteś przeciwnikiem samochodów?
A czy ja nim kiedykolwiek byłem?!
Jarek
--
Na ulicach się znajomych widzi tylu,
Co we własnym z damą mkną automobilu.
Lecz i nam się zdarzy nieraz kogoś wieść
Choć cylinder ma się jeden, a nie sześć!
masti
Guest
Sun Apr 10, 2016 6:10 pm
AlexY wrote:
Quote:
masti pisze:
AlexY wrote:
masti pisze:
AlexY wrote:
ACMM-033 pisze:
Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.pl> napisał w wiadomości
news:nec8i1$k9f$2@dont-email.me...
Obawiam się że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
z dodatkiem mającym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoś
np wjedzie na czołówkę to zjedzie na chodnik ignorując obecność pieszych.
1. Krawężnik
2. Szybkość
3=1+2 - wybije w górę i może koziołkować. Więc dla samochodu nie będzie
to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.
Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
będzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
wjazd na krawężnik.
a skąd wiesz jakie są założenia?
A to są moje założenia?
skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?
Chyba czytać nie umiesz.
czyli nie twierdzisz, że wiesz, że "komputer wyliczy, która opcja będzie
stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów"?
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
masti
Guest
Sun Apr 10, 2016 6:20 pm
Liwiusz wrote:
Quote:
W dniu 2016-04-10 o 18:10, masti pisze:
AlexY wrote:
masti pisze:
AlexY wrote:
masti pisze:
AlexY wrote:
ACMM-033 pisze:
Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.pl> napisał w wiadomości
news:nec8i1$k9f$2@dont-email.me...
Obawiam się że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
z dodatkiem mającym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoś
np wjedzie na czołówkę to zjedzie na chodnik ignorując obecność pieszych.
1. Krawężnik
2. Szybkość
3=1+2 - wybije w górę i może koziołkować. Więc dla samochodu nie będzie
to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.
Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
będzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
wjazd na krawężnik.
a skąd wiesz jakie są założenia?
A to są moje założenia?
skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?
Chyba czytać nie umiesz.
czyli nie twierdzisz, że wiesz, że "komputer wyliczy, która opcja będzie
stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów"?
Będzie chciał, to wyliczy. Czego bijesz pianę bez sensu?
bo chciałbym się dowiedzieć jakie są założenia tego softu od kogoś kto
pisze, że wie jakie są. Przeszkadza Ci to w czymś?
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
masti
Guest
Sun Apr 10, 2016 6:35 pm
Liwiusz wrote:
Quote:
W dniu 2016-04-10 o 18:20, masti pisze:
Liwiusz wrote:
W dniu 2016-04-10 o 18:10, masti pisze:
AlexY wrote:
masti pisze:
AlexY wrote:
masti pisze:
AlexY wrote:
ACMM-033 pisze:
Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.pl> napisał w wiadomości
news:nec8i1$k9f$2@dont-email.me...
Obawiam się że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
z dodatkiem mającym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoś
np wjedzie na czołówkę to zjedzie na chodnik ignorując obecność pieszych.
1. Krawężnik
2. Szybkość
3=1+2 - wybije w górę i może koziołkować. Więc dla samochodu nie będzie
to takie nico.
Załatwi i pieszych, i pasażerów.
Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
będzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
wjazd na krawężnik.
a skąd wiesz jakie są założenia?
A to są moje założenia?
skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?
Chyba czytać nie umiesz.
czyli nie twierdzisz, że wiesz, że "komputer wyliczy, która opcja będzie
stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów"?
Będzie chciał, to wyliczy. Czego bijesz pianę bez sensu?
bo chciałbym się dowiedzieć jakie są założenia tego softu od kogoś kto
pisze, że wie jakie są. Przeszkadza Ci to w czymś?
Nie pisał, że wie jakie są. Pisał jakie mogą być (w odpowiedzi na te
twoje dywagacje z niczego, że samochód się wyjebie na uniku na krawężniku).
może zanim odpowiesz przeczytasz na co odpowiadasz?
gdzie pisałem coś o krawężniku?
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 25, 26, 27, 28, 29 Next