Goto page Previous 1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 27, 28, 29 Next
Liwiusz
Guest
Thu Apr 07, 2016 11:30 am
W dniu 2016-04-07 o 13:20, ks pisze:
Quote:
Generalnie mi np zależy na tym, żeby mi nic z autem nie skolidowało
Nadinterpretujesz znaczenie tego przepisu. Wynika on tylko z tego, że
dawno temu w tępych zakutych łbach nie mieściło się, że rower może
przejechać przez zebrę wolno i kulturalnie. I jak widać, wielu do dziś
nie może tego zrozumieć.
Konieczność zsiąścia z roweru nie gwarantuje ci tego, że zobaczysz rower
o tyle wcześniej, co pieszego, nie każdy jest tak ślamazarny.
Ale gdyby był taki rzeczywiście cel tego przepisu, to wprowadzono by
nakaz zatrzymywania się przed przejściem rowerzysty, czy nawet
konieczność ustąpienia przez niego pierwszeństwa. A że tak nie jest, to
cała twoja argumentacja się wali. Zwłaszcza że na większości skrzyżowań
o kierowanym ruchu przejeżdżające rowery nawet z prędkością 2xpieszy nie
stanowią żadnego problemu.
--
Liwiusz
ks
Guest
Thu Apr 07, 2016 11:34 am
W dniu 2016-04-07 o 12:16, Liwiusz pisze:
Quote:
W dniu 2016-04-07 o 12:15, ks pisze:
Btw sygnaturka może zwierać dowolny tekst, np:
Masz rację, usenet moderowany nie jest i niestety każdy może na nim dawać dowód
swojego buractwa.
jak widać...
Ale wiesz, gdybyś nie zauważył, to z racji rosnącej fali protestów w sprawie
mojej sygnaturki (juz 2 osoby uważają ją za niestosowną) zmieniłem ją... a w tym
poście zrobiłem nawet specjalna wersje dla Ciebie, nawet ocenzurowałem pierwotną
wersję, bo jest przed 22 i mogą nas czytać osoby nieletnie :P
--
bosze, dopomusz Liwiuszowi czytać dokładnie, zanim się do czegoś doczepi...
Liwiusz
Guest
Thu Apr 07, 2016 11:36 am
W dniu 2016-04-07 o 13:34, ks pisze:
Quote:
W dniu 2016-04-07 o 12:16, Liwiusz pisze:
W dniu 2016-04-07 o 12:15, ks pisze:
Btw sygnaturka może zwierać dowolny tekst, np:
Masz rację, usenet moderowany nie jest i niestety każdy może na nim
dawać dowód
swojego buractwa.
jak widać...
Ale wiesz, gdybyś nie zauważył, to z racji rosnącej fali protestów w
sprawie mojej sygnaturki (juz 2 osoby uważają ją za niestosowną)
zmieniłem ją... a w tym poście zrobiłem nawet specjalna wersje dla
Ciebie, nawet ocenzurowałem pierwotną wersję, bo jest przed 22 i mogą
nas czytać osoby nieletnie
No i już jest lepiej. Zamiast zaśmiecać sygnaturki spamem, można dać
swoje złote myśli. W twoim przypadku złotymi bym nie nazwał, ale i nie
ma co dużo oczekiwać - każdy daje to, na co go stać :)
--
Liwiusz
Robert WaĹkowski
Guest
Thu Apr 07, 2016 11:41 am
W dniu 2016-04-07 o 5:25, Pszemol pisze:
Quote:
http://qz.com/656104/a-fleet-of-trucks-just-drove-themselves-across-europe/
Flota TIRów przejechała właśnie przez Europę automatycznie.
Jakiś czas temu czytałem o tym systemie, ale tam pierwsze auto prowadzi
człowiek. W reszta autonomicznych siedzi na ogonie.
Tu jest inaczej? Chyba tak. Bo skąd by się wzięło 15% oszczędności na
paliwie.
Robert
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Apr 07, 2016 11:54 am
Pan Piotr Wyderski napisał:
Quote:
Jest emanacją wolności, chciało by się nim jak na rumaku w stepie.
Ano. A potem wielu takich "wolnych" wraca do domu w gustownym czarnym
worku, bo ich zaskoczyło, że na tym stepie może dokazywać więcej
podobnych im wielbicieli wolności. Dlatego wolę, by mnie woził robot.
Obserwacje mamy te same, lecz wnioski inne. Dopóki na drogach będziemy
mieli tych z ułańską fantazją, to ja robota nie chcę. Bo choć wiele on
się wyuczyć potrafi, to duszy ułana nijak nie zrozumie. Wobec jego wciąż
nowych pomysłów staje się bezsilny. Przeto wolę jednak, gdy za kierownicą
samochodu w którym jadę, siedzi człowiek.
Jarek
PS
Ale wybór i zmianę opon, to lepiej jak by roboty robiły.
--
Szable w dłoń!
SW3
Guest
Thu Apr 07, 2016 11:56 am
W dniu 07.04.2016 o 13:36 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:
Quote:
Zamiast zaśmiecać sygnaturki spamem
Czyli jednak nadal nie przyjrzałeś się tej poprzedniej sygnaturce....
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
J.F.
Guest
Thu Apr 07, 2016 11:57 am
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ne5e4v$3hv$1@node2.news.atman.pl...
Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Ale w naszej kulturze nie ma odpowiedzialności typu "retro", a tam
jest.
Ja chciałem tylko zwrócić uwagę na to, czym "bardziej" jest
samochód w kontekście kulturowym dominującym w chwili jego
powszechnego pojawienia się. Samochód to bardziej koń czy
bardziej doczepiony do niego wóz? :-)
"U nas" przyjęło się to drugie i m.in. wyraz "car" pochodzi
od "horseless carriage", wiec jest to bardziej furmanka.
To u nich - u nas, skoro jest samochód a nie samojezd, to moze
bardziej od konia
Poza tym i oni znaja slowo "automobile".
A Carriage to takze powoz/kareta/karoca/
J.
Liwiusz
Guest
Thu Apr 07, 2016 12:02 pm
W dniu 2016-04-07 o 13:56, SW3 pisze:
Quote:
W dniu 07.04.2016 o 13:36 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:
Zamiast zaśmiecać sygnaturki spamem
Czyli jednak nadal nie przyjrzałeś się tej poprzedniej sygnaturce...
Tej z której godziny?
--
Liwiusz
J.F.
Guest
Thu Apr 07, 2016 12:13 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał
Pan Piotr Wyderski napisał:
Quote:
Ano. A potem wielu takich "wolnych" wraca do domu w gustownym
czarnym
worku, bo ich zaskoczyło, że na tym stepie może dokazywać więcej
podobnych im wielbicieli wolności. Dlatego wolę, by mnie woził
robot.
Obserwacje mamy te same, lecz wnioski inne. Dopóki na drogach
będziemy
mieli tych z ułańską fantazją, to ja robota nie chcę. Bo choć wiele
on
się wyuczyć potrafi, to duszy ułana nijak nie zrozumie. Wobec jego
wciąż
nowych pomysłów staje się bezsilny. Przeto wolę jednak, gdy za
kierownicą
samochodu w którym jadę, siedzi człowiek.
No nie wiem, nie wiem ... robot jak zobaczy swiatla z przeciwka na
swoim pasie, to moze zaraz hamulec wcisnac - ja najpierw pomysle "no i
gdzie ci sie ch* tak spieszy"
A potem moze paru metrow zabraknac, ale to przeciez nie moja wina :-)
Podobnie robot raczej bedzie jechal grzecznie 90, i jak myslisz - kto
ma wieksze szanse przywalenia w drzewo na zakrecie - on, czy ja ? :-)
Najwyzej przyjdzie nieco zmodyfikowac soft na Polske :-)
J.
J.F.
Guest
Thu Apr 07, 2016 12:38 pm
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ne5cc2$1q0$1@node2.news.atman.pl...
Liwiusz wrote:
Quote:
To znaczy: jeśli by można było zdawać na automacie i móc jeździć na
ręcznej, to każdy zdawałby na automacie, bo wygodniej, i
rzeczywiście
pewna grupa ludzi nie umiałaby jeździć na ręcznej. To chyba dobrze,
że
jest ukłon w kierunku leniwych - nie chcecie jeździć, nie zmuszamy
was
do nauki.
Problem sprowadza się do tego, czym tak naprawdę jest PJ. Dla mnie
to dokument potwierdzający, że delikwent umie bezpiecznie jeździć
i nie sprowadza swoim zachowaniem zagrożenia na innych uczestników
ruchu. A czym on tam sobie w środku macha i pedałuje, steruje
kierownicą czy joystickiem -- jego sprawa.
Ale Liwiusz ma troche racji - umialby bezpiecznie jechac na automacie,
ale czy umialby bezpiecznie jechac walczac z reczna skrzynia i trzema
pedalami ?
A ostatnio - nie tylko bezpiecznie, ale jeszcze ekologicznie, nie
przekraczajac 2000 rpm :-)
No coz - w USA jakos nie maja tego problemu, widac umialby
A moze po prostu recznych skrzyn malo.
Ewentualnie mozna by jakis kurs doszkalajacy i egzamin, 5 minut
egzaminu powinno wystarczyc :-)
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Apr 07, 2016 12:55 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Ano. A potem wielu takich "wolnych" wraca do domu w gustownym
czarnym worku, bo ich zaskoczyło, że na tym stepie może dokazywać
więcej podobnych im wielbicieli wolności. Dlatego wolę, by mnie
woził robot.
Obserwacje mamy te same, lecz wnioski inne. Dopóki na drogach
będziemy mieli tych z ułańską fantazją, to ja robota nie chcę.
Bo choć wiele on się wyuczyć potrafi, to duszy ułana nijak nie
zrozumie. Wobec jego wciąż nowych pomysłów staje się bezsilny.
Przeto wolę jednak, gdy za kierownicą samochodu w którym jadę,
siedzi człowiek.
No nie wiem, nie wiem ... robot jak zobaczy swiatla z przeciwka
na swoim pasie, to moze zaraz hamulec wcisnac - ja najpierw
pomysle "no i gdzie ci sie ch* tak spieszy"

A potem moze paru
metrow zabraknac, ale to przeciez nie moja wina :-)
Podobnie robot raczej bedzie jechal grzecznie 90, i jak myslisz
- kto ma wieksze szanse przywalenia w drzewo na zakrecie - on,
czy ja ?
Gdyby to chodziło o konkurs, kto z większą gracją przyładuje
w brzozę, to ja bym się w to specjalnie nie wtrącał. Lecz
przeważnie taki Kozietulski jeden z drugim za punkt honoru
bierze sobie, by i mnie wciągnąć w tę jego Somosierrę. A ja
wraz z nim ginąć nie mam zamiaru.
Quote:
Najwyzej przyjdzie nieco zmodyfikowac soft na Polske
Nasi ułani chyba mają takie założenie, że jak taki raz w roku
nie ma stłuczki, to jeździ jak ciota, lub co gorsza kapelusznik,
a to wstyd przed kolegami. Ja w życiu nie spowodowałem kolizji,
co uznaje za normę. W Google chyba też podzielają moje zdanie.
Ale to jest jakieś takie zachodnie myślenie, naszym nie przystoi.
Ułańska metoda nie polega na tym, by komuś z impetem przyładować
-- to rzecz husarii. Ułan stara się wrogowi zajechać drogę, a
gdy widzi, że dalej już jazdy nie ma, hamuje aż koń dęba staje.
Ja sobie soft na Polskę zmodyfikowałem tak, że *zawsze* na
zajeżdżających drogę trąbię. Nie ze złości, lecz z wyrobionego
już odruchu i tak zwanej "ostrożności procesowej", jak mawiają
prawnicy. Bo choć się to nie zdarzyło, to może kiedyś być, że
jednak nie zdążę zahamować. A wtdy nie będzie się taki tłumaczył,
że "ten pan się zagapił, w ogóle nie widział jak spokojnie jechałem".
--
Jarek
AlexY
Guest
Thu Apr 07, 2016 1:00 pm
J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości grup
[..]
To pilot powinien być czynnikiem decydującym, w przypadku odwrócenia
ciągu widzę to tak, że przy trzeciej próbie jego uaktywnienia, za
każdym razem sygnalizowanej sygnałem ostrzegawczym system się poddaje
i go włącza.
Czyli jednak zakladasz, ze bedzie mial pierwszenstwo, przynajmniej przez
dwa razy
Nie całkiem, uważam że automat powinien ostrzec że według jego
informacji to co chce zrobić pilot jest niebezpieczne/niedozwolone.
Quote:
No coz, kombinowali, kombinowali i widac wyszlo im ze tak lepiej.
No to już to zmienili, bo jednak okazało się że wcale nie lepiej.
Quote:
Sygnal ostrzegawczy piloci widac zlekcewaza, a trzykrotne wlaczanie moze
za dlugo trwac - w Warszawie zabraklo okolo sekundy.
I tak potrwa krócej niż walka z automatem który nie chce się wyłączyć.
[..]
Quote:
Jak pilot będzie chciał rozwalić maszynę to i tak to zrobi.
No nie wiem, nie wiem, mozna sobie wyobrazic zabezpieczenie
Tak, samolot autonomiczny i wywalić pilota całkiem.
[..]
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
AlexY
Guest
Thu Apr 07, 2016 1:03 pm
J.F. pisze:
[..]
Quote:
No coz - w USA jakos nie maja tego problemu, widac umialby
A moze po prostu recznych skrzyn malo.
W USA manual to najlepszy system antykradzieżowy.
W UK tak samo, jeśli zdajesz na automacie to manuala nie możesz prowadzić.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
ks
Guest
Thu Apr 07, 2016 1:08 pm
W dniu 2016-04-07 o 13:30, Liwiusz pisze:
Quote:
W dniu 2016-04-07 o 13:20, ks pisze:
Generalnie mi np zależy na tym, żeby mi nic z autem nie skolidowało
Nadinterpretujesz znaczenie tego przepisu. Wynika on tylko z tego, że dawno temu
w tępych zakutych łbach nie mieściło się, że rower może przejechać przez zebrę
wolno i kulturalnie. I jak widać, wielu do dziś nie może tego zrozumieć.
I bardzo dobrze, bo czasami w tępych zakutych łbach kierujących rowerami nie
mieści się, że rower może przejechać przez zebrę wolno i kulturalnie, więc nie
wolno wcale. Tak samo jak np. z bronią i innymi zakazanymi rzeczami. Niewłaściwe
użycie przez grupę osób spowodowało zakaz dla wszystkich.
Quote:
Konieczność zsiąścia z roweru nie gwarantuje ci tego, że zobaczysz rower o tyle
wcześniej, co pieszego, nie każdy jest tak ślamazarny.
Ale gdyby był taki rzeczywiście cel tego przepisu, to wprowadzono by nakaz
zatrzymywania się przed przejściem rowerzysty, czy nawet konieczność ustąpienia
przez niego pierwszeństwa. A że tak nie jest, to cała twoja argumentacja się
wali. Zwłaszcza że na większości skrzyżowań o kierowanym ruchu przejeżdżające
rowery nawet z prędkością 2xpieszy nie stanowią żadnego problemu.
no właśnie przecież jest, masz zejść z roweru, w tym celu powinieneś się
zatrzymać i dodatkowo możesz w tym czasie się upewnić, że możesz bezpiecznie
wejść z rowerem na przejście. Jeśli robisz zmianę z roweru na piechura 'w biegu'
na brzegu chodnika/przejścia, to moim zdaniem nie zachowujesz szczególnej
ostrożności, bo energia kinetyczna nie pozwoli zatrzymać Ci się i wykonasz
wtargnięcie czy tego chcesz czy nie (i podpadasz pod "Art. 13. 1. Pieszy,
przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną
ostrożność ...".) Weź pod uwagę, że samochód zbliżający się do przejścia wcale
nie musi jechać 5km/h, może jechać np 50km/h, 70km/h, a może i ostro przekraczać
i jechać 150km/h. Czy zeskakując z roweru przed przejściem jesteś w stanie
ocenić jego prędkość na tyle dobrze, żebyś miał pewność, ze dasz radę zatrzymać
się przed jezdnią albo przejść na druga stronę? zanim odpowiesz przypominam, że
na cmentarzu jest specjalna część dla tych, co mieli pierwszeństwo
A jak się poślizgniesz przy zeskakiwaniu, wpadniesz na jezdnię prosto w bok
właśnie przejeżdżającego samochodu, np. autobusu mpk to rozumiem że Cię stać na
opłacenie naprawy?
Oczywiście będąc na przejściu konieczności ustąpienia nie masz, a nawet masz
pierwszeństwo, o ile wcześniej na to przejście nie wtargnąłeś. Oczywiście
problemem stron w sadzie jest udowodnienie w trakcie sporu kto miał
pierwszeństwo a kto wymusił lub wtargnął.
pozdrawiam Krzysiek
Piotr Wyderski
Guest
Thu Apr 07, 2016 1:09 pm
J.F. wrote:
Quote:
Ale Liwiusz ma troche racji - umialby bezpiecznie jechac na automacie,
ale czy umialby bezpiecznie jechac walczac z reczna skrzynia i trzema
pedalami ?
A jak egzamin zdaje się obecnie na 5-biegowym Yarisie, a jeździ na
wersji 6-biegowej, to niby problemu nie ma? Ja mało bratu nie załatwiłem
Corsy poprzez przyzwyczajenia... A skoro to tylko kwestia przyzwyczajeń,
to z należytym obrzydzeniem sprzęgłem wachlował będę, jak zajdzie
konieczność, ale po co robić z tego "wpis do akt"?
Quote:
A ostatnio - nie tylko bezpiecznie, ale jeszcze ekologicznie, nie
przekraczajac 2000 rpm
A to akurat automat załatwi najlepiej. Ręczna skrzynia wyzwoli
miganie diod zachęty do zmiany biegu, ale na tym jej możliwości
wpływania na sytuacje się kończą. Jak się uprę, to będę jeździł
wszędzie na jedynce i dopiero będzie ECO. :-)
Quote:
No coz - w USA jakos nie maja tego problemu, widac umialby
Ale tam ogólnie jest większy poziom realizmu w postrzeganiu
rzeczywistości. Jadę zgodnie z normą, albo nie jadę i wara
egzaminatorowi od tego, czy mam silnik, czy napęd nożny
a la Flinstonowie.
Quote:
Ewentualnie mozna by jakis kurs doszkalajacy i egzamin, 5 minut
egzaminu powinno wystarczyc
Tak to chyba wygląda -- nowy egzamin, jak się chcesz pozbyć
skrzyniowych ograniczeń z papierów.
Pozdrawiam, Piotr
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 27, 28, 29 Next