RTV forum PL | NewsGroups PL

Imponująca prezentacja Chrisa Urmsona o technologii autonomicznych samochodów Google!

Autonomiczne samochody i kolizja Google-car

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Imponująca prezentacja Chrisa Urmsona o technologii autonomicznych samochodów Google!

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 27, 28, 29  Next

Pszemol
Guest

Thu Apr 07, 2016 3:41 am   



"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrnng9aqc.7u5.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pan AlexY napisał:

Teraz powiem to, co kiedyś powiedział dyrektor Poczty Jej
Królewskiej Mości -- "Telefon? To może dobre u was w Ameryce.
U nas w Anglii dość mamy chłopców na posyłki". Jeśli to troska
o niepełnosprawnych by moała być powodem prac nad samochodami
bez kierowcy, to ja wolę, by pieniądze na badania poszły dla
ludzi, którzy chcą i potrafią się nimi zaopiekować. Nie tylko
zawiozą gdzie będzie trzeba, ale porozmawiają, potraktują jak
drugiego człowieka, coś miłego powiedzą.

Niektórzy z nich chcą trochę samodzielności, nie są aż takimi
roślinkami że nawet nie zaprogramują samochodu dokąd ma pojechać.

Zupełnie zdrowi ludzie też miewają swoich kierowców. To są rzeczy
całkiem niezależne, a argument z osobami niepełnosprawnymi jest
przy promowaniu autonomicznych pojazdów całkiem bezużyteczny.

Nie dostrzegasz tej użyteczności którą ja widzę.

Pszemol
Guest

Thu Apr 07, 2016 3:46 am   



"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrnng9bci.7u5.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pan Pszemol napisał:

W tym przypadku po prostu realistą. Wiele razy słyszałem w radiu
reklamy samochodów, co to same trzymają się pasa ruchu, więc są
bezpieczniejsze od innych. Reklamom, to ja z zasady nie wierzę,
ale spodziewałem się, że to jednak jest jakiś rozsądny układ
samosterujący lub przynajmniej jego namiastka. W życiu bym nie
przypuszczał, że ktoś, kto kupuje wypasioną brykę i wierzy w jej
cudowne właściwości, tak naprawdę oddaje swój los w ręce pijanego
ziutka w golfie na łysych oponach, który akurat jedzie przed nim.

To chyba nie jest tak jak napisałem wcześniej...
Zerknij na linka do www jaki podałem obok.

Storo istnieją podstawowe problemy z ustaleniem jak co działa,
to tym bardziej niejestm czymś takim zainteresowany. Po prostu
nie widzę możliwości, by takie wynalazki w czymś mi pomogły,
a że będą przeszkadzać, mogę sobie wyobrazić.

???

Podstawowe problemy z ustaleniem jak to działa???

Ja się pomyliłem - nie mam jeszcze takiego samochodu
i połączyłem działanie dwu systemów: adaptacyjnego
tempomatu, który zamiast trzymać stałą ustawioną
prędkość zwalnia samochód przy zbliżaniu się do auta
przed nami z systemem utrzymywania pasa ruchu który
nie potrzebuje auta przed sobą i sugeruje się liniami
namalowanymi na drodze.

Pszemol
Guest

Thu Apr 07, 2016 3:51 am   



"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrnngaas8.cdp.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pan Marek napisał:

W tym przypadku po prostu realistą. Wiele razy słyszałem w radiu
reklamy samochodów, co to same trzymają się pasa ruchu, więc są
bezpieczniejsze od innych. Reklamom, to ja z zasady nie wierzę,

Błąd, zwykłe ostrzeganie przed zmianą pasa (w tych autach co tylko
ostrzegają ale jeszcze trzymać pasa nie umieją) dziala zadziwiająco
dobrze w wielu różnych konfiguracjach kształtu i koloru pasa ruchu.
Tak dobrze że mnie to wkurza, że nie dorobiono opcji autotrzymania.
Starczyło nawet by wyprowadzili sygnał z tego urządzenia w funkcji
środka pasa to resztę bym sam dorobił...

Nie *nie umieją* trzymać pasa, tylko nikt nie sprzeda samochodu,
który to robi. Właśnie z wieloktotnie tu podnoszonych przyczyn,
że nikt nie chce odpowiadać za to, co się stanie, gdy jednak nie
będzie się trzymać.

Smile
http://owners.honda.com/vehicles/information/2016/Civic-Sedan/features/Lane-Keeping-Assist-System

Quote:
To jest kolejny powód, by olewać te wszystkie pomysły.
Uważam prowadzenie samochodu po autostradach za zajęcie
na tyle nudne, że nie należy swojej sytuacji dodatkowa pogarszać
biorąc na siebie śledzenie ostrzeżeń systemu śledzącego, zamiast
śledzić osobiście.

Dlatego właśnie że jest nudne, warto pójść jeszcze dalej
i sprawić sobie googlotrona który całość prowadzenia
przejmie na siebie.

Pszemol
Guest

Thu Apr 07, 2016 3:55 am   



"robot" <robot@o2.pl> wrote in message
news:ne2f33$3t1$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
W dniu 2016-04-05 o 13:10, J.F. pisze:
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ndv360$fq$1@dont-email.me...
No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
kupić jakąś pospolitą hondę czy forda z takim googlowym softem!?

Zauwaz, ze to czesciowo juz jest.
Mamy samochody samoczynnie parkujace
i samoczynnie utrzymujace pas ruchu.

Kiedy pojda dalej ... ciekawe, Europe trzeba
pewnie bedzie przekonac, aby to dopuscic do ruchu.

Jak te samochody już będą to w europie dawno będzie
wprowadzony zakaz wychodzenia z domu
żeby bezpiecznie się żyło.

Całe konwoje TIRów już automatycznie po Europie jeżdzą, doczytaj:
http://qz.com/656104/a-fleet-of-trucks-just-drove-themselves-across-europe/

Pszemol
Guest

Thu Apr 07, 2016 3:56 am   



"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message
news:ne3h7k$jpp$6@node1.news.atman.pl...
Quote:
W dniu 06.04.2016 o 19:28, Piotr Wyderski pisze:
Michał Jankowski wrote:

A powiedział ten pan, wg jakich kryteriów "automatyczny kierowca" będzie
decydować, kogo przejechać - w sytuacji, gdy wypadek jest nieunikniony?

A wg jakich kryteriów powinien zdecydować o tym kierowca samochodu
z interfejsem 19-wiecznym, tj. z kołem sterowym, nożnym wysprzęglaniem
napędu, ręcznym zadawaniem nastaw przekładni i orczykiem w zębach?

Czyj samochód i kierownica, tego kryteria.

dokładnie... i RACJONALNE decyzje w takich emocjonalnych sytuacjach
podejmować umie niestety tylko psychopata. "Normalnych" ludzi zwykle
paraliżuje sytuacja i nie robią nic. Poczytaj o eksperymencie z wagonikiem.

Pszemol
Guest

Thu Apr 07, 2016 4:02 am   



"Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote in message
news:ne2ikj$hva$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
W dniu 2016-04-06 o 10:43, ACMM-033 pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:ne27lj$sbs$1@node2.news.atman.pl...
...
Poza tym, brak myślenia - nie
podoba mi się to.

Tym bardziej powinieneś być za wyeliminowaniem human-kierowców.

Yyy... nie znam tego terminu...

A googlowóz znasz? Dyskutujesz o samochodach przyszłości, a nie masz krzty
wyobraźni Wink

Przecież on nawet tego linka nie obejrzał co podrzuciłem...
Od początku samego dzieli się z nami swoimi obawami
i przesądami a nawet prezentacji nie obejrzał i nie wie
o czym tu jest rozmowa.

Quote:
Ja tu raczej widzę marne narzekanie "nie potrafię sobie wyobrazić,
więc tak nie może być".

Doskonale potrafię sobie wyobrazić. Może mam kłopot z wyczuciem
proporcji, ale prowadzącą auto maszynę umiem sobie aż nadto wyobrazić.
I wiem, jak głupie są komputery. Wiele samolotów spadło właśnie dlatego,
że dla komputera, zaprogramowanego na pierdylion sytuacji, zaszła
pierdylion pierwsza. I piloci nie mogli zrobić nic. Lub prawie nic. Bo
np. z powodu awarii, musieli lecieć na możliwie małym ciągu. A komputer
uznał, że coś-tam i dowalił ciągu. To znów, na mały, a komputer... W
rezultacie napompowało silnik, i stało się. Okazało się, że program nie
przewidział jakiejś sytuacji, co skończylo się katastrofą.

Dobry przykład z tymi samolotami. Większość katastrof to błąd człowieka,
pogoda, rzadko kiedy jest to błąd techniczny lub błąd komputera. Dlatego,
że po wystąpieniu takiego błędu stara się go naprawić we wszystkich
samolotach.

A ty mimo to wolisz sytuację, kiedy nad samolotem panuje tylko pilot.
Co zwiększyłoby wypadkowość pewnie kilkaset razy.

Corocznie na drogach USA ginie na drogach ponad 30 tysięcy ludzi.
W przeciętnym samolocie będziesz miał 300 pasażerów.
A więc jak zsumujesz śmiertelne wypadki na drodze to odpowiada
to około 100 katastrofom odrzutowców rocznie w samym USA...
Myślę że nie dochodzi do 100 katastrof lotniczych rocznie dzięki
wysoce zautomatyzowanym lataniu w samolotach pasażerskich
i wyeliminowanie czynnika ludzkiego do niezbędnego minimum.

Pszemol
Guest

Thu Apr 07, 2016 4:12 am   



"ACMM-033" <valhalla@interia.pl> wrote in message
news:ne3v6d$o9d$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Tyle, że te kilka godzin, to może być decydujące. Poza tym, mnie cały czas
chodzi o sytuację, gdy stało się to powszechne i jeździ masowo. Guglojazdy
są tu tylko przyczynkiem (choć w pewnym stopniu i ich to dotyczy), a nie
celem rozważań, są podstawą, do dalszego pytlowania.
Inna sprawa, gdyby o tym, że stanie się wypadek, decydowało jeżdżenie
przez co najmniej 24 godziny, wtedy wystarczy spokojnie wycofać auto z
ruchu, wgrać nowy soft i dalej w trasę. Ale popsuty samochód zagraża od
pierwszej sekundy. No, zaparkowany, rusza w trasę, padnięty czujnik nie
widzi pieszego, autko sobie wyjeżdża i pięknie rozjeżdża pana Stasia, czy
panią Krysię...

Cały czas usiłujesz zastąpić swoją wyobraźnią prezentację
której nie obejrzałeś...

NIe ma tam żadnych czujników do detekcji pani Krysi!

Weź to obejrzyj chłopie i nie rób jaj... Nawet jak nie rozumiesz
po angielsku to przewiń do obrazków i przekonasz się że
gadasz jakieś niestworzone rzeczy bez związku z googlo-autkiem

Liwiusz
Guest

Thu Apr 07, 2016 5:47 am   



W dniu 2016-04-06 o 19:19, Cavallino pisze:
Quote:
W dniu 06.04.2016 o 12:12, ks pisze:

jeżdżę po Krakowie, więc rowerzystów spotykam codziennie i jeden wniosek
mam:
gdyby więcej rowerzystów używało mózgu na drodze to by mniej rowerzystów
ginęło.

Zgadza się.
Do tego totalna olewka przepisów.
Co kilka dni jeżdżę miejskim rowerem po Poznaniu i mam wrażenie, że
jestem jedynym który nie przejeżdża na czerwonym i przez przejścia dla
pieszych..
Pewnie przeprowadzając rower przez zebrę i zatrzymując się kiedy trzeba,
jadę 2 razy dłużej niż reszta, ale jakoś mnie to nie martwi.

Jakbyś musiał na kilometrze 20 razy przeprowazdać rower, to byś zmienił
zdanie.

Poza tym nie ma racjonalnego powodu, aby zsiadać z roweru, jeśli
przejeżdża się powoli i z uwagą. Nie w przejeżdżaniu jest problem, tylko
w sposobie, w jaki się to robi.

--
Liwiusz

Liwiusz
Guest

Thu Apr 07, 2016 5:48 am   



W dniu 2016-04-06 o 19:23, Cavallino pisze:
Quote:
W dniu 06.04.2016 o 15:18, J.F. pisze:
Użytkownik "sundayman" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ne30gv$lq7$1@node2.news.atman.pl...
"Logika" komputera oczywiście będzie inną logiką niż logika kierowcy.
Nie wszystko da się przeimplementować - jak choćby właśnie ocenę, czy
ten przy chodniku to samobójca, czy nie. Ale jeśli zamiast 3000
zabitych
będzie 100 zabitych rocznie, to czemu nie? Nawet jeśli te 100 zabitych
będzie z innego zbioru niż te 3000?
A to już zupełnie inna sprawa.
Tylko, że jest pewna różnica - w przypadku, kiedy zabija kierowca - to
jest to jego prywatny problem.
Kiedy zabije samochód - będzie to problem korporacji. Korporacje będą
pozywane na kwoty kosmiczne. I raczej nie będą chciały płacić takich
odszkodowań.

Wystarczy, ze sie okaze, ze sa bezpieczniejsi niz ludzie.

Zupełnie jak Red Flag Act, też bezpieczniejsze niż jazda 100 km/h.

Zupełnie nietrafiona analogia. Tutaj googlowóz może być i
bezpieczniejszy, i podobnie szybki.

--
Liwiusz

J.F.
Guest

Thu Apr 07, 2016 7:39 am   



Dnia Thu, 7 Apr 2016 00:02:14 +0100, AlexY napisał(a):
Quote:
J.F. pisze:
[..]
-zobacz to
http://www.iasa.com.au/folders/Safety_Issues/others/Bilbao.html

Faktycznie z tego wynika, że "komputer wie lepiej", ale są postulaty aby
dać pilotom więcej swobody. Trochę to śmieszne, pilot zawsze powinien
mieć pierwszeństwo nad komputerem.

To jest zabezpeczenie przed bledem pilota - powinno miec
pierwsszenstwo.

A tu ciekawy przypadek
http://www.rvs.uni-bielefeld.de/publications/Incidents/DOCS/ComAndRep/Nagoya/nagoya.html

Po serii bledow pilotow autopilot dokonal jeszcze jednego.

No i "The idea is that the airplane automatic control can probably do
this more accurately than many human pilots can."

Use autopilot Luke :-)


J.

Piotr Dmochowski
Guest

Thu Apr 07, 2016 7:50 am   



W dniu 2016-04-07 o 05:25, Pszemol pisze:

Quote:

Czytałeś to?
http://qz.com/656104/a-fleet-of-trucks-just-drove-themselves-across-europe/
Flota TIRów przejechała właśnie przez Europę automatycznie.
Nie flota tylko 3 lub 4 jednocześnie. Nie automatycznie tylko siedział

kierowca - na pewno w pierwszym wozie (widać na filmie gdy ciężarówki
wjeżdżają na metę). Reszta miała się trzymać "ogona" swojego
poprzednika, tak żeby odstęp był jak najmniejszy. Do w pełni
samodzielnej jazdy "trochę" brakuje.

Quote:
Tej fali już nie odwrócisz.
Jak jesteś w zawodzie profesjonalnego kierowcy ciężarówki lub
taksówkarzem to zaczałbym na Twoim miejscu szukać innej roboty...
A to jest inna bajka, tylko zamiast o bezrobociu piszą o "optymalizacji

rynku pracy".

Truck Platooning comprises a number of trucks equipped with
state-of-the-art driving support systems

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Apr 07, 2016 8:09 am   



Pan Pszemol napisał:

Quote:
Na razie nie zasugerowałeś lepszego i prostrzego rozwiązania.
Bo ani metro ani tramwaj nie jest uniwersalną alternatywą dla
samochodu. Owszem, częściowo pokrywają jego funkcję, ale
właśnie nie do końca. I jako kierowca dobrze wiesz że samo
bycie niezależnym od czasów odjazdów, czasów połaczeń
czy odległości od najbliższych przystanków metra/PKP to duża
zaleta samochodu: możesz wsiąść i pojechać gdzie chcesz kiedy
chcesz i z kim chcesz.

-- Już niedługo w Związku Radzieckim każdy będzie miał helikopter.
-- Ty, a na co mnie helikopter?
-- Głupiś, jak w Leningradzie rzucą do sklepu rajstopy, to czym
z Moskwy dolecisz zanim wszystko wykupią?!

Jak na razie, to samochód jest alternatywą dla metra, samolotu,
pociągu i wszystkiego co się rusza. Nie odwrotnie. I to ułomną
alternatywą, to taki ersatz. Ja w każdym razie bym wolał z domu
taksówką na lotniska, tysiąc kilometrów samolotem, a na końcu
znowu na kółkach, być może wypożyczonego samochodu. Lepsze i
prostsze rozwiązania są, a jeśli nie są stosowane, to nie z
przyczyn technicznych, a innych. Ja też czasem jadę tysiąc
kilometrów samochodem, choć to tak rozsądne, jak lot helikopterem
do Leningradu po rajstopy dla żony. Czy jest to samochód z żywym
kierowcą, czy z guglową ćwierćinteligencją, ma niewielkie znaczenie.

Google robi badania podstawowe nad autonomicznymi samosterującymi
układami. Jako poligon badawczy wybrało sobie samochody. Ja to tak
widzę. A każde badania podstawowe, które nie wiadomo do czego się
przydadzą, są miłe memu sercu. Gdyby im chodziło tylko o usprawnienie
transportu, to inaczej by się za to zabrali.

--
Jarek

Piotr Dmochowski
Guest

Thu Apr 07, 2016 8:36 am   



W dniu 2016-04-07 o 10:09, Jarosław Sokołowski pisze:

Quote:
Google robi badania podstawowe nad autonomicznymi samosterującymi
układami. Jako poligon badawczy wybrało sobie samochody. Ja to tak
widzę. A każde badania podstawowe, które nie wiadomo do czego się
przydadzą, są miłe memu sercu. Gdyby im chodziło tylko o usprawnienie
transportu, to inaczej by się za to zabrali.


Chyba nie robią tego wyłącznie sobie a muzom:
http://www.dobreprogramy.pl/Alphabet-rozwaza-wybudowanie-miasta-od-podstaw,News,72073.html
Jak się do tego dołoży takiego newsa:
http://www.dobreprogramy.pl/Internet-Rzeczy-nie-nalezy-do-nas-tego-sie-nie-kupuje-a-jedynie-wypozycza,News,72067.html
to zaczynam rozumieć kolegów sceptyków. Oni może nie potrafią przytoczyć
dobrych przykładów, ale przez skórę czują że należy się wystrzegać
wszystkich dobrodziejów i innych dobrych wujków Googli, co to nam chcą
zbudować lepszy świat.

--
Pozdrawiam
Piotrek

J.F.
Guest

Thu Apr 07, 2016 8:48 am   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnngc5e6.4di.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan Pszemol napisał: [...]
Quote:
Google robi badania podstawowe nad autonomicznymi samosterującymi
układami. Jako poligon badawczy wybrało sobie samochody. Ja to tak
widzę. A każde badania podstawowe, które nie wiadomo do czego się
przydadzą, są miłe memu sercu. Gdyby im chodziło tylko o usprawnienie
transportu, to inaczej by się za to zabrali.

IMO nie - to zauwaz jest mocno przywiazane do samochodow.
Jakby im o cos innego chodzilo, to by poszli w inna strone.

Moze i robia badania podstawowe bardziej ogolne, a chwilowo wykreowali
z tego samochod, ale patrzac na wielkosc projektu - zamierzaja na tym
zarobic.

A rynek duzy - od miliarda samochodow, przez automatycznych kurierow
(pomysl Amazona z dronami), automatyczne taksowki, a moze rewolucja w
miejskiej komunikacji.

J.

ks
Guest

Thu Apr 07, 2016 8:51 am   



W dniu 2016-04-06 o 13:05, Jacek Maciejewski pisze:
Quote:
Dnia Wed, 6 Apr 2016 12:12:31 +0200, ks napisał(a):

---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus

Jak można traktować poważnie enuncjacje faceta który nie umie sobie
zredagować poprawnego delimitera i sygnaturki.
Ty, facet, naklej sobie na bryke reklamę Avasta, będzie ciekawiej :)



specjalnie dla Ciebie zmieniłem, żeby Ci linka od hamulca nie pękła...

--
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez urządzenie antywirusowe.
http://daa.pl/awastantywirus

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 27, 28, 29  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Imponująca prezentacja Chrisa Urmsona o technologii autonomicznych samochodów Google!

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map