RTV forum PL | NewsGroups PL

Ile kilometrów trzeba przejechać zimą, aby naładować akumulator po rozruchu?

ladowanie akumulatora zima

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Ile kilometrów trzeba przejechać zimą, aby naładować akumulator po rozruchu?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

Eneuel Leszek Ciszewski
Guest

Sat Feb 04, 2012 11:31 pm   



"Jarosław Sokołowski" slrnjiragp.smi.jaros@falcon.lasek.waw.pl

Quote:
by rozrusznik zakręcił jak fryga. Nie podejrzewam, by mu
ten prostownik wtłoczył dużo elektronów.

Może wtłoczył dużo dziur. ;)

Quote:
Ale wystarczyło, że go trochę podgrzał, choć
na pewno nie do +6°C. Nie było to działanie po próżnicy

A, to co innego, skoro próżnicy też nie tłoczył. ;)

Quote:
(a ja przewidywałem taką reakcję).

IMO takich akumulatorów nie należy ładować zbyt ochoczo Wink w niskich
temperaturach, ale nic mi nie wiadomo o tym, jakoby nie dawały się
ładować, gdy ich temperatura spada poniżej +6°C. Im jest mocniej
rozładowany w tym wyższej zamarza -- a do naładowania trzeba rozmrozić. :)

Gdyby nie dawały się ładować, nie można by było jeździć nie tylko zimą,
ale i jesienią. Smile Ja często miałem taki, który zimą starczał na jeden
zaledwie rozruch. Po uruchomieniu trzeba było przejechać około 10 km,
aby był gotowy do następnego rozruchu. (około -- promień tego koła duży,
bo wszystko zależy od temperatury otoczenia, temperatury silnika,
temperatury akumulatora...)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

L501 aneryS
Guest

Sat Feb 04, 2012 11:42 pm   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:9941186598$20120204203557@squadack.com...
Quote:
Hello L501,

Saturday, February 4, 2012, 8:18:27 PM, you wrote:

Dobrze, że akumulator w moim samochodzie nie czyta grup dyskusyjnych.
Bo by się wczoraj nie naładował - wszak niejaka Syrena 105L zabrania.
Napisz coś jeszcze, chetnie posłucham.

Prosisz się o PLONKa...

A to mnie kurwa splonkuj i nie pierdol dłużej, nudziszm mnie.

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

L501 aneryS
Guest

Sat Feb 04, 2012 11:50 pm   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:3248111226$20120204203647@squadack.com...
Quote:
Nobel za przelamanie praw fizyki/chemii :)

Kompromitujesz się.

Brakujme ci admi nowania na elektrodzie, co? Ty się kompromitujesz swoim
zachowaniem, jużwielu ci zwracało uwagę.
No popaczpan, usenet medium demokratyczne, jesteś w mniejszo,ści. Idź się
pani poskarż.
Bodajżem kotarbińsi (nie mam pewnościo) powiedział, ze wiedza nie warunkuje
madrości. Wida,ć miał rację. Wiedzę masz, niewątpliwie ogromn,a, od mojej
wielokroć większ,ą, temu nie przeczę. Ale twoje podej,scie do kogoś, to
skandal. Nie lepiej powiedzie,c kilka słów - "nie masz racji ze swoi i 6
stopniami, sprawdź w necie". Było by pokojowo, ja by sprawdził. I
doszukałem się tego - temperatura elektrolitu 5-40 stop i:
http://www.mototechnika.republika.pl/pliki/akumulatory.html pzewinąć na
koniec.
Mnie w szkole o tym uczono, więc mże trochę grzeczniej, ojciec?

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
(przepraszam za literówki - mam poranione po wypadku palce i jest mi trudno
pisać, czy poprawiać napisane)

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Feb 04, 2012 11:58 pm   



:ałasipan L501 aneryS

Quote:
a jaka temperature ma akumulator (elektrolit), jak udalo ci sie

Dobrze naladowany, przy sprawnym samochodzie, z butamodpala przy
-20 i bardziej.

Tak właśnie zwykle mam, ale...

Quote:
odpalic auto i zaczynasz jechac. Na dworze np. -27 stopni i jedziesz,
a uklad ladowania zaczyna ladowac akumulator, bo takie jest jego
zadanie.

Ladowac zaczya, ale po próznicy, do momentu, gdy temperatura wzrosnie
do +6.

....ale wczoraj musiałem zakręcić ze cztery razy -- widać woda w jakimś
przewodzie paliwowym przymarzła, w nocy było -28°C. No i zdechł.
Podłączyłem prostownik na 5 minut (słownie: pięć), i to wystrczyło,
by rozrusznik zakręcił jak fryga. Nie podejrzewam, by mu ten prostownik
wtłoczył dużo elektronów. Ale wystarczyło, że go trochę podgrzał, choć
na pewno nie do +6°C. Nie było to działanie po próżnicy (a ja przewidywałem
taką reakcję).

--
Jarek

L501 aneryS
Guest

Sun Feb 05, 2012 12:12 am   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnjiragp.smi.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
...ale wczoraj musiałem zakręcić ze cztery razy -- widać woda w jakimś
przewodzie paliwowym przymarzła, w nocy było -28°C. No i zdechł.
Podłączyłem prostownik na 5 minut (słownie: pięć), i to wystrczyło,
by rozrusznik zakręcił jak fryga. Nie podejrzewam, by mu ten prostownik
wtłoczył dużo elektronów. Ale wystarczyło, że go trochę podgrzał, choć
na pewno nie do +6°C. Nie było to działanie po próżnicy (a ja
przewidywałem
taką reakcję).

Nie moge wykluczyć, że przy ładowaniu nastąpiło lokalne podgrza ie
elektrolitu i płyt, co umozliwiło przyjęcie ładunku w ilości wystarczającej
do oddania go rozrusznikowi. Niestety, net jest wyjątkowo skąpy informacji
na ten temat. Może przegrzebię stare podręcznii do fizyki, może był tam
szczegół, który mi umknął? Gdyby to było tylko takie źródło, to by nie było
tematu. Ale widziałem to w więcej niż 2 niezależnych, stąd wziąłem to za
pewnik. Też zauważyłem, że zimą nabity aku dostaje mocy, ale rzeczywiście,
nie po minucie - minutowa jazda autem, nawet przy niezłych obrotach i
sprawnej prądnicy (auto jak mój nick), jeśli silnik zgasł, często skutkowała
ponowną koniecznością pchania. Po 5 minutach palił jak złoto.
Wiedząc, że Rw elektrolitu maleje ze wzrostem temperatury ośmielam się
wysunąć przypuszczenie, że mogłeś, podgrzewając elektrolit chocby odrobinę
(już pomijam, że coś tam mu weszło) spowodować, że straty na Rw znacząco
zmalały, co wraz z ładunkiem dostarczonym przełożyło się na sukces w
"odpalaniu".
Zimą biorąc aku do ładowania, jak był duży mróz, po ładowan iu, przed
zaniesieniem do auta, robiłem mu ciepłą kąpiel, tak do 20-30-40 (nie więcej,
miał być tylko ciepły, nie gorący), minus 20 a auto odpala 1 sekundę,no, jak
dłuzej stało, to 2-3 (pod warunkiem sprawnego gaźnika i zapłonu). Jeśli nie
było nocnego łat=dowania, na 2-3 minuty włączałem światła, długie,
chociażmmijania starczało. Oczywiście, wszelkie właściwości aku w związku z
minusowymi temperaturami uz=względniaem, obliczałem czas z zapasem, na ile
mi starczy prądu, sposób nigdy ie zawiódł, wystarczyło, by aku poprzedniego
dnia nie był rozładowany. Przy minus 20 maks kręce nia rozrusznikiem 5-10
sekund, za pierwszym, najdalej drugim razem, po światłach (ciut podgrzewało)
zawsze za pierwszym. Inne auta w tym czasie rzęziły, jęczały, kończąc padaką
totalną - nie odpalały. Z rzadka komuś się użyczyło prądu.


--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
(Roman może nie odpowiadać - nie przeczytam, splonkowałem go pierwszy)

L501 aneryS
Guest

Sun Feb 05, 2012 12:22 am   



Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:jgkbja$ghe$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Ale wystarczyło, że go trochę podgrzał, choć
na pewno nie do +6°C. Nie było to działanie po próżnicy

A, to co innego, skoro próżnicy też nie tłoczył. Wink

Próżni(c)a, to raczej wysysa :)

Quote:

(a ja przewidywałem taką reakcję).

IMO takich akumulatorów nie należy ładować zbyt ochoczo Wink w niskich

Rzecz jasna.

Quote:
temperaturach, ale nic mi nie wiadomo o tym, jakoby nie dawały się
ładować, gdy ich temperatura spada poniżej +6°C. Im jest mocniej

Mnie tak na fizyce, ale i w innych źródlach też spotykałem. Może dziś
rzeczywiście, jakaś zmia na w technologii, dodatki do kwasu, konstrukcja
płyt, skład masy czynnej... że dziś taakie ogranicze nie nie ma miejsca, a
kiedyś było. Wykorzystam okazję - Do "świętojebliwych" - wystarczyło mi to
normalnie powiedzieć.

Quote:
rozładowany w tym wyższej zamarza -- a do naładowania trzeba rozmrozić. Smile

Spotkałem się nawet z groźbą, że jak zamarznie, to pęc może...

Quote:

Gdyby nie dawały się ładować, nie można by było jeździć nie tylko zimą,
ale i jesienią. Smile Ja często miałem taki, który zimą starczał na jeden

Musiałbym poznać jak to lokalnie wygląda, może tworzą się obsary, które
szybko przyjmą jakąś część ładunku, a reszta, jak się sama rozgrzeje... nie
mam z kim tego przegadać, znajomy fizyk niestety juz nie żyje...

Quote:
zaledwie rozruch. Po uruchomieniu trzeba było przejechać około 10 km,
aby był gotowy do następnego rozruchu. (około -- promień tego koła duży,
bo wszystko zależy od temperatury otoczenia, temperatury silnika,
temperatury akumulatora...)

Może pierwszy etap to podgrza nie kwasu by aku był w sta nie przyjmować
ładunek, a druga, to przyjmowanie ładunku? Kurde, nie mam z kim tego na
spokojnie rzegadać... Ale dziękuję tym, co się nie rzucali jak wesz na
kołnierzu, jak R.M., zaskoczyło mnie to nieco, zainspirowaliście mnie do
zgłębienia tematu, musz,e dojść, czy i co przegapiłem... Jak tylko mi się
palce zagoją (od ran są literówki), to pohulam po necie, mooże coś znajdę :)

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

Eneuel Leszek Ciszewski
Guest

Sun Feb 05, 2012 12:40 am   



"L501 aneryS" 4f2dbdca$3@news.home.net.pl

Quote:
A, to co innego, skoro próżnicy też nie tłoczył. ;)

Próżni(c)a, to raczej wysysa Smile

Nie znasz się. Wtłacza w próżnię... Ponoć niejeden
polityk tak czyni -- wtłacza jakiś naród w próżnię. ;)

Quote:
(a ja przewidywałem taką reakcję).

IMO takich akumulatorów nie należy ładować zbyt ochoczo Wink w niskich

Rzecz jasna.

Bo po nagrzaniu mogą być przeładowane?

Quote:
temperaturach, ale nic mi nie wiadomo o tym, jakoby nie dawały się
ładować, gdy ich temperatura spada poniżej +6°C. Im jest mocniej

Mnie tak na fizyce, ale i w innych źródlach też spotykałem. Może dziś rzeczywiście, jakaś zmia na w technologii, dodatki do kwasu,
konstrukcja płyt, skład masy czynnej... że dziś taakie ogranicze nie nie ma miejsca, a kiedyś było. Wykorzystam okazję - Do
"świętojebliwych" - wystarczyło mi to normalnie powiedzieć.

Ja jeździłem w te mrozy (poniżej 20) na krótkich odcinkach (średnia
może nawet półtora kilometra nie miała) i jakoś bez rewelacji.

Quote:
rozładowany w tym wyższej zamarza -- a do naładowania trzeba rozmrozić. :)

Spotkałem się nawet z groźbą, że jak zamarznie, to pęc może...

Bo woda istotnie rozsadza, ale czy elektrolit tak samo lub podobnie?

Quote:
Gdyby nie dawały się ładować, nie można by było jeździć nie tylko zimą,
ale i jesienią. Smile Ja często miałem taki, który zimą starczał na jeden

Musiałbym poznać jak to lokalnie wygląda, może tworzą się obsary, które szybko przyjmą jakąś część ładunku, a reszta, jak się sama
rozgrzeje... nie mam z kim tego przegadać, znajomy fizyk niestety juz nie żyje...

O 30°C ma się rozgrzać? Smile Dwa lata temu wyjechałem poza Białystok.
Łącznie przejechałem około 250 km, co najmniej 6 razy uruchamiałem
silnik, tempriczer spadł do -25°C, światła świeciły przez kilka godzin,
szyba grzała, radio grało... Raczej ładowanie było. :)

Tej zimy tak daleko Wink nie jechałem, ale przed laty zimą jeździęłm
długo i krótko (częste starty) i jakoś rewelacji (tych, o których
piszesz) nigdy nie było.

Quote:
zaledwie rozruch. Po uruchomieniu trzeba było przejechać około 10 km,
aby był gotowy do następnego rozruchu. (około -- promień tego koła duży,
bo wszystko zależy od temperatury otoczenia, temperatury silnika,
temperatury akumulatora...)

Może pierwszy etap to podgrza nie kwasu by aku był w sta nie przyjmować ładunek, a druga, to przyjmowanie ładunku? Kurde, nie mam
z kim tego na spokojnie rzegadać... Ale dziękuję tym, co się nie rzucali jak wesz na kołnierzu, jak R.M., zaskoczyło mnie to
nieco, zainspirowaliście mnie do zgłębienia tematu, musz,e dojść, czy i co przegapiłem... Jak tylko mi się palce zagoją (od ran są
literówki), to pohulam po necie, mooże coś znajdę Smile

Zabawne -- ja bym musiał przestać pisać... Wink
Ja nawet z otwartą ranką (niemal kością na zewnątrz) zmywałem talerze
w wodzie z Ludwikiem. Nie raz, nie dwa, nie tydzień, ale miesiącami... :)

Golenie (teraz właśnie) i pisanie, czy czyszczenie zębów nitką
połączone z pisaniem -- to u mnie codzienność. Smile Piszę dwiema
rękami patrząc na klawiaturę i bez takiegoż patrzenia, piszę
tak tylko prawą (teraz -- lewą golę się) lub tylko lewą...

W czasie, gdy mam obie ręce zajęte -- mogę czytać to co
napisałem ja lub to, co napisali inni... :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

RoMan Mandziejewicz
Guest

Sun Feb 05, 2012 1:03 am   



Hello L501,

Saturday, February 4, 2012, 11:42:22 PM, you wrote:

[...]

Quote:
Prosisz się o PLONKa...
A to mnie kurwa splonkuj i nie pierdol dłużej, nudziszm mnie.

Musisz się bardziej postarać.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

RoMan Mandziejewicz
Guest

Sun Feb 05, 2012 1:05 am   



Hello L501,

Saturday, February 4, 2012, 11:50:55 PM, you wrote:


Quote:
Nobel za przelamanie praw fizyki/chemii Smile
Kompromitujesz się.
Brakujme ci admi nowania na elektrodzie, co? Ty się kompromitujesz swoim
zachowaniem, jużwielu ci zwracało uwagę.
No popaczpan, usenet medium demokratyczne, jesteś w mniejszo,ści. Idź się
pani poskarż.

Nie wiem, ile wypiłeś, ale nijak nie wpłynęło to pozytywnie na jakość
pisaniny. Idź się wyspij, dziecko i wróć, jak wytrzeźwiejesz.

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

L501 aneryS
Guest

Sun Feb 05, 2012 1:17 am   



Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:jgkfli$s4j$1@inews.gazeta.pl...
Quote:

"L501 aneryS" 4f2dbdca$3@news.home.net.pl

A, to co innego, skoro próżnicy też nie tłoczył. ;)

Próżni(c)a, to raczej wysysa :)

Nie znasz się. Wtłacza w próżnię... Ponoć niejeden
polityk tak czyni -- wtłacza jakiś naród w próżnię. Wink

Ano taaak!! Taka ewentualność nie przszła mi do głowy Smile Ale, ja po prostu
ie poważam polityki, głosuję od daawna "przeciw", głównie po to, aby
wiedzieć z ktorej strony mnie wydymają :)

Quote:
IMO takich akumulatorów nie należy ładować zbyt ochoczo Wink w niskich

Rzecz jasna.

Bo po nagrzaniu mogą być przeładowane?

Raczej bym postawił na to, co może się stać, jeśli w jednym miejscu lokalnie
się podgrzeje, a w innym nie...

Quote:
Spotkałem się nawet z groźbą, że jak zamarznie, to pęc może...

Bo woda istotnie rozsadza, ale czy elektrolit tak samo lub podobnie?

Straszono, że jak rozładowany, to tak. Może naładowany jakoś "wchłonie" to,
co wynika z rozszerzalności wody przy krzepnięciu? Pomijając, że stanie się
to w niższej temperaturze...

Quote:
Musiałbym poznać jak to lokalnie wygląda, może tworzą się obsary, które
szybko przyjmą jakąś część ładunku, a reszta, jak się sama rozgrzeje...
nie mam z kim tego przegadać, znajomy fizyk niestety juz nie żyje...

O 30°C ma się rozgrzać? Smile Dwa lata temu wyjechałem poza Białystok.

Gdzieś mi się szlaja taki ruski wynalazek, "elektrokipiatilnik",
konstrukcyjnie jest to więzienna buzała, a moc 750 podobno. Od razu po
właczeniu pojawiają się lokalne miejsca, gdzie woda jest wyraźnie zagrzana,
może w aku jest podobnie? Nadmiernynprad w tym momencie mógłby wywołać
lokalne przeładowa ia, co dobrze trwałłości płyt nie wróży.

Quote:
Łącznie przejechałem około 250 km, co najmniej 6 razy uruchamiałem
silnik, tempriczer spadł do -25°C, światła świeciły przez kilka godzin,
szyba grzała, radio grało... Raczej ładowanie było. Smile

W komorze silnika raczej ciepło jest przy pracy, więc jak sie to wszystko
rozgrzeje, to czemu nie miao być tych moich 6 stopni?

Quote:
Tej zimy tak daleko Wink nie jechałem, ale przed laty zimą jeździęłm
długo i krótko (częste starty) i jakoś rewelacji (tych, o których
piszesz) nigdy nie było.

Hmm... bo ja wiem... może dogrzewało po kawałku... a moze zmieniło się w
technologii coś, dzięki czemu ogra icze nie nie występuje?

Quote:

nieco, zainspirowaliście mnie do zgłębienia tematu, musz,e dojść, czy i
co przegapiłem... Jak tylko mi się palce zagoją (od ran są literówki), to
pohulam po necie, mooże coś znajdę :)

Zabawne -- ja bym musiał przestać pisać... Wink

Każdy ruch palcem (środkowy) BOLI...

Quote:
Ja nawet z otwartą ranką (niemal kością na zewnątrz) zmywałem talerze
w wodzie z Ludwikiem. Nie raz, nie dwa, nie tydzień, ale miesiącami... Smile

Rozum iem, nie wiem jednak, czy lekarz by to poparł. Ale spoko, mie nic do
tego.

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

L501 aneryS
Guest

Sun Feb 05, 2012 1:25 am   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnjirhof.u0r.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Jest teoria, która głosi, że dobrze robi włączenie świateł na minutę przed
zakręceniem. Światła wprawdzie trochę elektronów zabiorą, ale z drugiej
strony płynący prąd podgrzeje akumulator i w efekcie zakręci lepiej. Ta
teoria nie jest taka głupia.

A u mnie to praktyka. Mroźniejszymi zimami nawet 2-3 minuty świecenia -
kalkulacja była taka- długie brały 80W, przyjmijmy, że 7A. Przyjmijmy, że
pojemnośc na mrozie była 1/10 oryginału i wynosiła 4.5 zamiast 45Ah. Światła
mogłem więc świecić35-40 minut. Świeciłem do 3. Zostawało więc, powiedzmy,
dla okrągłego rachunku, 4Ah. Średni prąd rozrusznika t ok. 200A, co
pozwoliło go kręcić na pozostałej energii przez 4/200 =1/50 godziny, to
nieco ponad mi nutę. Przyjmijmy, że w takiej temperaturze połłowa na straty.
Było więc całe pół mi nuty na to, aby silnik spokojnie odpalił. Odpalał po
góóóóóra 15 sekundach (choć jak się zaniedbało pełne naładowa ie, to
następneg dnia był kłopot). Biorąc to pod uwagę, aku zostawiany na
nocmmusiałbyć nabity minimum 50%.

Quote:

Zimą biorąc aku do ładowania, jak był duży mróz, po ładowan iu, przed
zaniesieniem do auta, robiłem mu ciepłą kąpiel, tak do 20-30-40 (nie
więcej,
miał być tylko ciepły, nie gorący), minus 20 a auto odpala 1 sekundę,

Ja kiedyś wyjąłem, wstawiłem w michę z ciepłą wodą i zakręcił *bez*
ładowania.

Hehe, ile razy się brało na noc bez ladowania - waśnie po to, aby ciepły
kwas miał mniejsze straty na Rw.

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

Jarosław Sokołowski
Guest

Sun Feb 05, 2012 2:02 am   



L501 aneryS napisał:

Quote:
...ale wczoraj musiałem zakręcić ze cztery razy -- widać woda w jakimś
przewodzie paliwowym przymarzła, w nocy było -28°C. No i zdechł.
Podłączyłem prostownik na 5 minut (słownie: pięć), i to wystrczyło,
by rozrusznik zakręcił jak fryga. Nie podejrzewam, by mu ten prostownik
wtłoczył dużo elektronów. Ale wystarczyło, że go trochę podgrzał, choć
na pewno nie do +6°C. Nie było to działanie po próżnicy (a ja
przewidywałem
taką reakcję).

Nie moge wykluczyć, że przy ładowaniu nastąpiło lokalne podgrza ie
elektrolitu i płyt, co umozliwiło przyjęcie ładunku w ilości wystarczającej
do oddania go rozrusznikowi. Niestety, net jest wyjątkowo skąpy informacji
na ten temat. Może przegrzebię stare podręcznii do fizyki, może był tam
szczegół, który mi umknął? Gdyby to było tylko takie źródło, to by nie było
tematu. Ale widziałem to w więcej niż 2 niezależnych, stąd wziąłem to za
pewnik. Też zauważyłem, że zimą nabity aku dostaje mocy, ale rzeczywiście,
nie po minucie - minutowa jazda autem, nawet przy niezłych obrotach i
sprawnej prądnicy (auto jak mój nick), jeśli silnik zgasł, często skutkowała
ponowną koniecznością pchania. Po 5 minutach palił jak złoto.

Jest teoria, która głosi, że dobrze robi włączenie świateł na minutę przed
zakręceniem. Światła wprawdzie trochę elektronów zabiorą, ale z drugiej
strony płynący prąd podgrzeje akumulator i w efekcie zakręci lepiej. Ta
teoria nie jest taka głupia.

Quote:
Zimą biorąc aku do ładowania, jak był duży mróz, po ładowan iu, przed
zaniesieniem do auta, robiłem mu ciepłą kąpiel, tak do 20-30-40 (nie więcej,
miał być tylko ciepły, nie gorący), minus 20 a auto odpala 1 sekundę,

Ja kiedyś wyjąłem, wstawiłem w michę z ciepłą wodą i zakręcił *bez*
ładowania.

--
Jarek

Eneuel Leszek Ciszewski
Guest

Sun Feb 05, 2012 2:26 am   



"L501 aneryS" 4f2dcc79$1@news.home.net.pl

Quote:
Każdy ruch palcem (środkowy) BOLI...

To nie ruszaj. Wink Normalne rany goją się szybko.
Ja miałem nienormalną. Smile Skóra była stale rozcinana
od wewnątrz nieprawidłowo zrośniętą kością. :)

Teraz mi pęka skóra sąsiedniego palca -- kłopoty
poopatrunkowe związane z zerwaniem ścięgna.

I nie marudzą, choć kupiłem 3 rękawiczki lateksowe. Smile
Miałem sprzątać -- kibel itp... Ale nie mogę, bo jest
silny mróz i duchowni nie chcą przeklinać mnie, a bez
tych przekleństwa słabo mi idzie...

Normalnie przeklinają, ale teraz chamy boją się silnego
mrozu, więc nie chcę zadzierać z Bogiem...

Ja tam jestem cierpliwy, ale jeśli nie zaczną wkrótce
swego normalnego Smile chóru:

-- Idź Eneuel, sprzątać kible!!!

to będzie u mnie krucho...

Dobrze, że choć nie brakuje chętnych do przeklinania typu:

-- Zesraj się Eneuelu!!!

-=-

Gdyby moje akumulatory bałaby się zimna tak, jak boją się zimna
duchowni KRK -- byłoby krucho. Smile Na szczęście chyba tylko w Twojej
wyobraźni akumulatora nie można naładować, gdy jest zimno. :)

-=-

Skuteczność na mrozie ...

Rozruch zimnego silnika na mrozie to wyzwanie dla każdego akumulatora.
W temperaturze -18°C rozporządzalna moc rozruchu akumulatora stanowi
60% mocy przy temperaturze 0°C. Z kolei w tej samej temperaturze silnik
do skutecznego rozruchu potrzebuje 135% mocy rozruchu z temperatury 0°C.
Dzięki wykorzystaniu poprawiającej przewodność urządzenia technologii
PowerFrame akumulator Bosch nawet w skrajnie niskich temperaturach jest
w stanie dostarczyć silnikowi odpowiednią ilość energii niezbędnej do
skutecznego rozruchu.

http://www.akumulatorybosch.pl/wymaganiastojaceprzedakumulatorami.php

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Eneuel Leszek Ciszewski
Guest

Sun Feb 05, 2012 2:26 am   



"Jarosław Sokołowski" slrnjirhof.u0r.jaros@falcon.lasek.waw.pl

Quote:
Jest teoria, która głosi, że dobrze robi włączenie świateł na minutę przed
zakręceniem. Światła wprawdzie trochę elektronów zabiorą, ale z drugiej
strony płynący prąd podgrzeje akumulator i w efekcie zakręci lepiej. Ta
teoria nie jest taka głupia.

Jest też teoria taka, że przed uruchomieniem
rozrusznika warto Wink uruchomić świece żarowe, Wink
które ciągną sporo. :)

-=-

Od razu widać, kto ma samochód na siana, a kto na suchy chleb. ;)

-=-

Ja miałem Diesla i mam Diesla. Smile I nie miałem problemów, jeśli nie
liczyć wytrącenia się parafiny z paliwa -- gdy nie ja zatankowałem...
Ogrzanie samochodu pomogło wtedy skutecznie.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

L501 aneryS
Guest

Sun Feb 05, 2012 12:08 pm   



Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:jgklt0$ad5$1@inews.gazeta.pl...
Quote:

"L501 aneryS" 4f2dcc79$1@news.home.net.pl

Każdy ruch palcem (środkowy) BOLI...

To nie ruszaj. Wink Normalne rany goją się szybko.

Już jest coraz lepiej.

Quote:
Teraz mi pęka skóra sąsiedniego palca -- kłopoty
poopatrunkowe związane z zerwaniem ścięgna.

To ostry wypadek...

Quote:
I nie marudzą, choć kupiłem 3 rękawiczki lateksowe. Smile
Miałem sprzątać -- kibel itp... Ale nie mogę, bo jest
silny mróz i duchowni nie chcą przeklinać mnie, a bez
tych przekleństwa słabo mi idzie...

Łagodny brak motywacji, znam to.

Quote:
Ja tam jestem cierpliwy, ale jeśli nie zaczną wkrótce
swego normalnego Smile chóru:

-- Idź Eneuel, sprzątać kible!!!

W końcu ktoś musi, nie pierwszy, to drugi, itd...

Quote:
to będzie u mnie krucho...

Czyli trzeba stałej motywacji, zachęty, stymulacji...? Dobrze kojarzę?

Quote:
Dobrze, że choć nie brakuje chętnych do przeklinania typu:

-- Zesraj się Eneuelu!!!

Komuś musiałeś na odcisk nadepnąć?

Quote:

-=-

Gdyby moje akumulatory bałaby się zimna tak, jak boją się zimna
duchowni KRK -- byłoby krucho. Smile Na szczęście chyba tylko w Twojej
wyobraźni akumulatora nie można naładować, gdy jest zimno. Smile

To nie to. Po prostu, w szkole mnie tak uczono i kilka podręczników do
fizyki niezależnie tak zeznało.

Quote:

A w to nigdy nie wątpiłem. Jednak to jest o poborze prądu. Ja się skuszę
chyba na dodatkowe działania - pod maską, przy akumulatorze, umieszczę
czujnik temperatury, muszę tylko znaleźć auto, w którym wykonam legalnie
taki manewr - jak szybko otoczenie się zagrzeje od momentu odpalenia
silnika. Termometr mam, teraz auto... Spróbuję jeszcze pirometrem zmierzyć
pod maską auta, które dopiero co jechało. Cały czas z myślą o aku - jego
temperaturę.

A tak apropos upałów - już w latach 80 w instrukcji aku... a może w mediach
motoryzacyjnych.. nieważne... Do tropików, ten sam aku kazano napełniać
elektrolitem o kilka procent mniej stężonym. Czyli już wtedy można było...

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Ile kilometrów trzeba przejechać zimą, aby naładować akumulator po rozruchu?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map