Goto page Previous 1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 20, 21, 22 Next
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Jan 19, 2017 1:14 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Ja mam tablet, kupiony w MediaMarkcie, który fabrycznie jest tak
skonstruowany, że co kwadrans zmienia swój MAC. Nijak nie da się
tego wyłączyć bez ostrego hackowania.
A to jakas ciekawa konstrukcja. Nowatorska bym rzekl.
Ma już kilka lat.
Ale raczej niespotykana u innych
Prawda. Nigdzie nie spotkałem. Ani wcześniej, ani później.
Quote:
Czemu tak ? Nie chcialo im sie zaplacic za przydzial numerow ?
Nie mam pojęcia. Na pewno nie chodzi o przydział numerów, bo
losuje z całkiem legalnej puli, zmieniają się końcówki.
Kupili 16 mln numerow, a wyprodukowali 160 mln urzadzen
Wbrew pozorom wypuszczenie w takiej sytuacji powtarzających się
mumerów nie spowoduje tragedii. W każdym razie nie większej, niż
losowanie za każdym razem z puli 16 milionów.
Quote:
Można założyć, że to taki specjalny hackerski tablet, który wychodzi
na przeciw tym, którzy i tak instalują apki do zmiany MAC. Ale może
być też odwrotnie -- to pułapka na bad guyów. Pomyśli taki, że już
nic nie musi instalować, bo tablet sam zmienia identyfikację. A tu
siurpryza, bo numery wcale nie są losowane, tylko sekwencja jest
charakterystyczna dla każdego egzemplarza.
Tylko czy znasz ja cala ?
Ja?! Nie ja pisałem soft do żonglowania tymi MACami!
Quote:
Albo inaczej - sluzby odnotowaly wlamanie do banku, operator mowi ze
to byl MAC M1, M2 i M3 (45 minut), gdzies pozniej laczylo sie banku
urzadzenie urzadzenie o adresie M4 i M5 - to samo, czy inne ?
Niech odpytają producenta tabletu.
--
Jarek
viktorius
Guest
Thu Jan 19, 2017 1:16 pm
W dniu 2017-01-19 o 10:41, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
viktorius pisze:
Pytałem o wyższe prędkości i o VDSL. Firma nie jest zainteresowana
jakąkolwiek zmianą.
Jeśli masz BSA, to alternatywny operator jest tylko resellerem
usług Orange. Jeśli Orange coś u siebie zupgraduje, to inny może
to udostepnić. Więc nie oczekuj niechęci ze strony resellera,
bo on niewiele może na tym typie łącza.
Orange nie tyle zupgrejdowało łącza, co postawiło w centrali obok
działających do tej pory multiplekserów ADSL, nowe multipleksery
VDSL.
I ileśtam % zasobów muszą udostępnić operatorom alternatywnym. Ale nie
wszystkie. Pewnie dziwnym zbiegiem okoliczności udostępnili tylko ADSLe,
a wszystkich swoich przekrosowali na VDSLa.
Quote:
To super-cośtam to wprost nazwa checkera do sprawdzania dostępności
portów BSA, więc gdy pytasz Netię o dostępność VDSLa BSA to na pewno
tam to sprawdzali.
Nie jestem klientem Orange, więc gdy do nich zadzwoniłem, odpalili
super-cośtam i z radościa oznajmili, że mają mnie w zasięgu VDSL,
i to tak blisko, że uzyskam speeda na maksa. Jako że mam pociągniętą
do domu nieużywaną parę miedzianą, chcieli to od razu to konfigurować
i umawiać mnie z technikiem na instalację i podpisanie umowy (tak,
w tej kolejności!) następnego dnia.
Z Netią sprawa jest prosta -- "pan masz ADSL, szybciej nie będzie,
nie da się, technologia nie pozwala itd". Ten reseller *może*
wystąpić do Orange o zakończenie umowy BSA/ADSL i zawarcie nowej
na VDSL, ale mu się nie chce. To znaczy wykalkulował sobie, że
nic na ty mnie zyska (cena usługi ta sama), a tylko mnie wciska
kity z niedasiami.
Patrz wyżej, nie wszystkie porty udostępniają innym.
Kiedyś w czasach TP pojawił się operator alternatywny Orange, który
podpisał umowę ramową z TP i zabierał porty na zasadach BSA. Prawnie
genialne, kasa i tak zostaje w firmie. A inni jak Netia czy GTS dostają
jeszcze mniej portów do dyspozycji.
Teściu tak migrował, z neostrady TP do Orange_alternative. Potem
rozwiązał z nimi umowę i podpisał już z Orange_native operatorem (bo w
międzyczasie TP nazwę zmieniła.
Quote:
Nie jest to żaden dowód na to, że Orange lepsze od Netii. Gdybym miał
teraz starą Neostradę, to by Netia nadskakiwała z propozycjami VDSL,
a dotychcasowy usługodawca zmianom byłby niechętny. Zreszta sąsiad
wkurzył się niedawno na netiowe fochy, zerwał umowę i poszedł do Orange.
Zdaje się, że wciąż ma DSL, bo nie upominał się o prędkość, więc po co
mieli zmieniać -- niech się stary sprzęt nie marnuje. Kto wie, jak by
mnie potraktowali, gdybym też wystąpił jak ten syn marnotrawny wracający
na ich łono, a nie ktoś, kto chce nowego łącza.
Nie jesteś synem marnotrawnym, tylko nowym klientem, a takich to po
rekach całują, nieważne czy to opy stacjonarne, czy komórkowe.
Quote:
No jak się machnęli i wysłali z osobistej, to błąd w sztuce.
Nie "się machnęli", robili to w pełni świadomie.
Nie znasz zasad prowadzenia korespondencji z klientami, ja tak.
Oceniałem ich rozmowy telefoniczne, za to jest minus w ocenie.
Quote:
Korespondencję z klientami prowadzi się z oficjalnych skrzynek.
Nazwisk nie dawaj, wszystkie znam, ten team siedział za moimi
plecami :)
Z oficjalnych skrzynek płynęły takie pierdoły, że aż głowa boli.
Prywatnie człowiek przeważnie nie jest chętny, by się bałwanić,
więc czaem któremu udało się wymyślić coś, co choć trochę podnosiło
w moich oczach reputację firmy ich zatrudniającej.
Jeśli poszło świadomie, to za zgodą przełożonego.
Quote:
Każda firma ma specjalny dział utrzymania klienta, który jest
uruchamiany w przypadku złożenia rezygnacji, nie grożenia rezygnacja ;)
To błąd w sztuce. Specjalne procedury utrzymania klienta należy
uruchamiać niezwłocznie po stwiedzeniu, że jeśli nic się nie zrobi,
to klient sobie pójdzie. I jeszcze innych za sobą pociągnie.
Nie znam korporacji, która zapobiega rezygnacjom. Znam za to firmy,
które reagują na już złożoną rezygnację.
Quote:
Takie groźby nie są bezpodstawne -- Netia musi sobie z tego zdawać
sprawę, bo większość ich klientów to uciekinerowie z tepsy, których
tamtejszy dział nie był w stanie zatrzymać.
Skoro znasz strukturę klientów Netii, to OK.
Ja za to wiem, że mają sporo własnej infrastruktury, nie tylko ADSLowej,
ale i ETTH, FTTH, radiolinie, światłowody. I uwierz mi, bez klientów WLR
i BSA ten wózek też będzie jechać.
--
viktorius
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Jan 19, 2017 1:28 pm
viktorius pisze:
Quote:
Nie wiem, nie gram. Ale to nie może być przeżytek, bo co i rusz ktoś
mi gada o uruchamianiu serwera do strzelania z kałacha, czy o co tam
w tych grach chodzi. Mnie chodzi o co innego, a nic komu do tego,
jakie porty potrzebuję przekierowywac na swoim routerze.
No, czyli chcesz jednak stawiać serwer, czyli jestes pro a nie zwykły
user
Chcę się dostać do domu. Może i jestem pro, ale co, nie wolno?
Quote:
Umowy masz dwie, jedną na telefon, drugą na internet, co najwyżej
w pakiecie.
Ten internet też się nazywa "stacjonarny".
Żeby to odróżnić od mobilnego, nie przypisanego do lokalizacji
No to umowa odróżnia. Umowa.
Ale każde słowo w umowie ma znaczenie. Nie zdziwiłbym się gdyby
w ustawie Prawo Telekomunikacyjne była zdefinowana różnica między
dostępem stacjonarnym a mobilnym.
Tak wprost, to nie ma. Ale w tym przypadku winien może być wyłącznie
operator, który operuje "zbyt mobilnym" łączem.
Quote:
OK, jest, ale się nie stosuje. Co najwyżej traktuje się to jako
anomalia w sieci, że z innej linii ten IP nadaje.
Twój login, twoje IP, jak coś nabroisz, to korelując IP z nrem
telefonu powinna wyjść lokalizacja dla smutnych panów z ABW.
No więc właśnie znany jest mi przypadek, że panowie z ABW pojechali
do innego miasta. Bo tam używany był router, z którego nie skasowano
loginów neostrady (działa? działa. więc po co zmieniać?) No a tepsa
po loginach określała abonenta.
Błąd osoby która sprzedając cokolwiek nie wyczyściła danych.
Może błąd, może nie błąd. W umowie jest, że łącze na ulicy Kwiatowej 3,
login taki, hasło śmakie. Nikt się nie spodziewa, że jego login i hasło
będzie pasowało do komputerów wszystkich sąsiadów, więc i tu może
podejrzewać, że jego dane neostrady z Kwiatowej 3 komu innemu na nic
się nie zdadzą.
Ale możesz mieć zapis, że nikomu tego nie udostępnisz. I jest
dupochron dla operatora, że to tylko twoje dane i w twoim interesie
jest ich pilnować.
Nie ma takiego zapisu.
Quote:
Może. Gdyby wszyscy klienci Neostrady mieli wpisany ten sam login
i hasło, to też by wszystko działało jak się patrzy. Jeśli usłużny
student konfiguruje router sąsiadce, która gdzieś kartkę zgubiła,
to może wpisać własne dane. Albo pożyczyc jej własny, rezerwowy,
wcześniej skonfigurowany.
To do bani z takim "informatykiem" co udostępnia własne dane.
Albo ma dobre serce. Kiedyś różne prędkości miały różną cenę, zmiana
loginu powodowała również zmianę prędkości, w szczególności na wyższą
(jeśli nie ograniczono synchronizacji DSLAM).
Quote:
Gugiel w pierwszym linku pokazuje jak odzyskac hasło do neo
i taką ścieżke rozwiązania powinien ten student zastosować.
Może on bardzo lubi tę swoją sąsiadkę?
Quote:
Mało kto w domach ma logi, a jednak mało kto leży. Jeśli było hasło, to
może być gorzej -- ktoś hasło złamał, ale z tego trzeba się tłumaczyć.
A tak -- "kupiłem access point w mediamarkcie i podłączyłem". Wiele
z nich domyślnie ma wyłączone zabezpieczenia, nie każdy musi się znać
na takich rzeczach jak jakieś WPA.
Już dawno każdy router z półki w sklepie ma włączone zabezpieczenia
co najmniej WEP i hasło na nalepce. Czy to jest uregulowane prawnie,
czy po prostu każdy producent to robi z własnej woli nie wiem.
Nie każdy ma włączone, więc nie jest uregulowane.
Quote:
A łamanie zabezpieczeń jest już nielegalne.
No to mi się nielegalnie włamali do routera, panie władzo! Skoro bank
się przed włamaniem nie umiał uchronić, to co dopiero ja, biedny miś.
Quote:
To tak jak z podłuchem pasma policyjnego, dopóki idzie rozmowa
otwartym tekstem to możesz słuchać, jak idzie zaszyfrowane, to
łamanie tego jest już przestępstwem.
Kręcili mi się jacyś czarną wołgą pod domem, może nawet laptopa mieli.
Quote:
Pierwsza koncepcja zmiany była taka, żeby przy każdym połączeniu
wpisywać login i hasło na stronie web. To nie była dobra zmiana.
Ale utrzymała się kilka tygodni, zanim klienci się nie wkurzyli.
A użytkownicy Aero muszą co godzinę
Nie płacą tysiąca złotych na miesiąc.
--
Jarek
J.F.
Guest
Thu Jan 19, 2017 1:40 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrno81bc8.ut9.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
Ja mam tablet, kupiony w MediaMarkcie, który fabrycznie jest tak
skonstruowany, że co kwadrans zmienia swój MAC. Nijak nie da się
tego wyłączyć bez ostrego hackowania.
A to jakas ciekawa konstrukcja. Nowatorska bym rzekl.
Ma już kilka lat.
Ale raczej niespotykana u innych
Prawda. Nigdzie nie spotkałem. Ani wcześniej, ani później.
Czemu tak ? Nie chcialo im sie zaplacic za przydzial numerow ?
Nie mam pojęcia. Na pewno nie chodzi o przydział numerów, bo
losuje z całkiem legalnej puli, zmieniają się końcówki.
Kupili 16 mln numerow, a wyprodukowali 160 mln urzadzen :-)
Wbrew pozorom wypuszczenie w takiej sytuacji powtarzających się
mumerów nie spowoduje tragedii. W każdym razie nie większej, niż
losowanie za każdym razem z puli 16 milionów.
No - przy tym losowaniu masz szanse ze czasami (i to raczej raz na
pare lat) przez 15 minut urzadzenie nie bedzie dzialac.
Przy powtarzaniu moze sie zdarzyc, ze urzadzenie "wcale nie dziala",
bo trafiles na duplikat z innym urzadzeniem.
Quote:
Można założyć, że to taki specjalny hackerski tablet, który
wychodzi
na przeciw tym, którzy i tak instalują apki do zmiany MAC. Ale
może
być też odwrotnie -- to pułapka na bad guyów. Pomyśli taki, że już
nic nie musi instalować, bo tablet sam zmienia identyfikację. A tu
siurpryza, bo numery wcale nie są losowane, tylko sekwencja jest
charakterystyczna dla każdego egzemplarza.
Tylko czy znasz ja cala ?
Ja?! Nie ja pisałem soft do żonglowania tymi MACami!
Chodzi o innych - znamy np pare MAC ktorymi sie podejrzany pedofil
poslugiwal - ale to nie sa kolejne ustalone numery, tylko z rozrzutem
co pare godzin.
Quote:
Albo inaczej - sluzby odnotowaly wlamanie do banku, operator mowi
ze
to byl MAC M1, M2 i M3 (45 minut), gdzies pozniej laczylo sie banku
urzadzenie urzadzenie o adresie M4 i M5 - to samo, czy inne ?
Niech odpytają producenta tabletu.
Moze i odpytaja, ale on im niekoniecznie bedzie w stanie udzielic
rzetelnej odpowiedzi.
Szczegolnie, gdy np w hotelu bedzie wiecej gosci z tabletami Manta, i
a taki M3 i M4 to moga miec wszystkie z nich :-)
Bo raczej nie podejrzewam, aby zegarki wstawili dokladne i potrafili
podac, ze 25-11 o 12:33 UTC to odpytany adres MAC mialy nastepujace
urzadzenia: ...
Zreszta wiele z pytania producenta chyba nie wyjdzie - nawet jak powie
ktore, to na tym slad sie urwie. Wyslane gdzies do europy i sprzedane.
No chyba, ze zabezpieczen jest wiecej, i producent potrafi sie z
konkretnym urzadzeniem polaczyc i konkrety podac - pozycje GPS, fotke
uzytkownika itp :-)
J.
Ghost
Guest
Thu Jan 19, 2017 1:41 pm
Użytkownik "SW3" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:op.yua3qc06ctg864@hopeit.linksys...
Quote:
wbudowaną baterią słoneczną.
polecam spróbować, a potem pisać
Cezary GrÄ
dys
Guest
Thu Jan 19, 2017 1:58 pm
W dniu 14.01.2017 o 12:59, Tomasz Wójtowicz pisze:
Quote:
Poza tym przyszłością radia cyfrowego jest DRM - Digital Radio Mondiale.
W kanale 10kHz pasm LF, MF czy HF DRM potrafi zmieścić audycję HiFi
stereo, natomiast w kanale 100kHz VHF nawet program telewizyjny w
obniżonej rozdzielczości.
Masz jakiegoś linka do szczegółów? Bo szybkość transmisji zależy nie
tylko od pasma, ale i od wspłczynnika szumów. Jesli to prawda, to kanał\
przesyłowy musi być bardzo bezszumny.
Cezary GrÄ
dys
Guest
Thu Jan 19, 2017 1:59 pm
W dniu 18.01.2017 o 10:22, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Cezary Grądys napisał:
To znaczy "być własnością". U nas aparaty telefoniczne były
własnością przedsiębiorstwa Poczta Polska Telegraf i Telefon.
Potem zostały sprzedane ich dotychczasowym użytkownikom
i dzierżawcom, czyli abonentom. Suma została dopisana do
rachunku telefonicznego (nie pamiętam czy jednego, czy na
raty sprzedawali).
No zupełnie jak teraz w kablówkach - modemy, dekodery, nagrywarki...
Przejście sprzętu na własność abonenta sieci kablowej odbywa się
bez not fakturowych, po prostu po umówionym czasie. Potem taki
modem można włączyć do innej sieci, operatorzy nie mają nic
przeciwko temu i rejestrują w swojej sieci takiego podrzutka.
Teraz to jest z powodów technologicznych -- dostarczenie pakietu
usług odbywa się na podstawie identyfikacji numerem sprzętowym.
Ja zawsze musiałem oddawać na koniec umowy, być może w niektórych
kablówkach jest inaczej.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Jan 19, 2017 2:00 pm
viktorius pisze:
Quote:
Orange nie tyle zupgrejdowało łącza, co postawiło w centrali obok
działających do tej pory multiplekserów ADSL, nowe multipleksery
VDSL.
I ileśtam % zasobów muszą udostępnić operatorom alternatywnym.
Ale nie wszystkie. Pewnie dziwnym zbiegiem okoliczności udostępnili
tylko ADSLe, a wszystkich swoich przekrosowali na VDSLa.
VDSL mają dopiero od sierpnia. Nie podejrzewam, by sami z siebie
kogoś przekrosowali. Bo jak niby? Przecież w większości przypadków
router nie chwyci.
Quote:
Nie jestem klientem Orange, więc gdy do nich zadzwoniłem, odpalili
super-cośtam i z radościa oznajmili, że mają mnie w zasięgu VDSL,
i to tak blisko, że uzyskam speeda na maksa. Jako że mam pociągniętą
do domu nieużywaną parę miedzianą, chcieli to od razu to konfigurować
i umawiać mnie z technikiem na instalację i podpisanie umowy (tak,
w tej kolejności!) następnego dnia.
Z Netią sprawa jest prosta -- "pan masz ADSL, szybciej nie będzie,
nie da się, technologia nie pozwala itd". Ten reseller *może*
wystąpić do Orange o zakończenie umowy BSA/ADSL i zawarcie nowej
na VDSL, ale mu się nie chce. To znaczy wykalkulował sobie, że
nic na ty mnie zyska (cena usługi ta sama), a tylko mnie wciska
kity z niedasiami.
Patrz wyżej, nie wszystkie porty udostępniają innym.
A była teza, że i w Netii można VDSL. Można, o ile się jest nowym.
Quote:
Kiedyś w czasach TP pojawił się operator alternatywny Orange,
który podpisał umowę ramową z TP i zabierał porty na zasadach BSA.
Prawnie genialne, kasa i tak zostaje w firmie. A inni jak Netia
czy GTS dostają jeszcze mniej portów do dyspozycji.
Teściu tak migrował, z neostrady TP do Orange_alternative. Potem
rozwiązał z nimi umowę i podpisał już z Orange_native operatorem
(bo w międzyczasie TP nazwę zmieniła.
Zatem błędna może być nawet teza, że Pomarańczowa Alternatywa, to
krasnoludki! To spryciarze i kombinatorzy.
Quote:
No jak się machnęli i wysłali z osobistej, to błąd w sztuce.
Nie "się machnęli", robili to w pełni świadomie.
Nie znasz zasad prowadzenia korespondencji z klientami, ja tak.
Oceniałem ich rozmowy telefoniczne, za to jest minus w ocenie.
Mnie też potem prosili o ocenę rozmów i korespondencji mailowej.
Plusy były za fachowość.
Quote:
Korespondencję z klientami prowadzi się z oficjalnych skrzynek.
Nazwisk nie dawaj, wszystkie znam, ten team siedział za moimi
plecami
Z oficjalnych skrzynek płynęły takie pierdoły, że aż głowa boli.
Prywatnie człowiek przeważnie nie jest chętny, by się bałwanić,
więc czaem któremu udało się wymyślić coś, co choć trochę podnosiło
w moich oczach reputację firmy ich zatrudniającej.
Jeśli poszło świadomie, to za zgodą przełożonego.
Nie znam pełnej struktury feudalnej w Netii, ale przeważnie pisal
jacyś "przełożeni" (inni tytułowali ich przynajmniej "kierownikem").
Quote:
Każda firma ma specjalny dział utrzymania klienta, który jest
uruchamiany w przypadku złożenia rezygnacji, nie grożenia rezygnacja ;)
To błąd w sztuce. Specjalne procedury utrzymania klienta należy
uruchamiać niezwłocznie po stwiedzeniu, że jeśli nic się nie zrobi,
to klient sobie pójdzie. I jeszcze innych za sobą pociągnie.
Nie znam korporacji, która zapobiega rezygnacjom. Znam za to firmy,
które reagują na już złożoną rezygnację.
Rynek to bezustanna krwawa walka. Jeśli ktoś poznał sposób osiągnięcia
przewagi nad konkurencją, nie chwali się publicznie swoimi metodami.
Quote:
Takie groźby nie są bezpodstawne -- Netia musi sobie z tego zdawać
sprawę, bo większość ich klientów to uciekinerowie z tepsy, których
tamtejszy dział nie był w stanie zatrzymać.
Skoro znasz strukturę klientów Netii, to OK.
Za czasów RP Telekom moje znawstwo było większe, a teraz chodziło
mi wyłącznie o ten segment (whateverDSL).
Quote:
Ja za to wiem, że mają sporo własnej infrastruktury, nie tylko
ADSLowej, ale i ETTH, FTTH, radiolinie, światłowody. I uwierz mi,
bez klientów WLR i BSA ten wózek też będzie jechać.
Raporty ostatnio przeglądałem przeszło rok temu. Chyba moje wrażenia
co do właściwości trakcyjnych nie były aż tak entuzjastyczne.
--
Jarek
Cezary GrÄ
dys
Guest
Thu Jan 19, 2017 2:03 pm
W dniu 18.01.2017 o 12:13, J.F. pisze:
Quote:
Dotyczy uslugi "Internet DSL" czy jak to sie tam teraz w Orange nazywa.
Bo internet DSL to była przynajmniej kiedyś inna usługa niz neostrada.
Kupowałem to do firmy, to nawet kilka adresów IP wtedy było
przydzielonych klientowi. I chyba nie wpisywało się tych haseł. Teraz
nie wiem.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Jan 19, 2017 2:12 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Wbrew pozorom wypuszczenie w takiej sytuacji powtarzających się
mumerów nie spowoduje tragedii. W każdym razie nie większej, niż
losowanie za każdym razem z puli 16 milionów.
No - przy tym losowaniu masz szanse ze czasami (i to raczej
raz na pare lat) przez 15 minut urzadzenie nie bedzie dzialac.
Przy powtarzaniu moze sie zdarzyc, ze urzadzenie "wcale nie
dziala", bo trafiles na duplikat z innym urzadzeniem.
Ustalmy zatem fakty: to nie ten przypadek. Żaden producent nie
poważy się na wypuszczenie na rynek sprzętu bez ustalonego MAC.
Numer nadawany jest karcie w fabryce, jest to operacja jednorazową
i nieodwracalną. Potem można go najwyżej zastąpić software'owo
w czasie działania systemu operacyjnego. Fizyczny numer karty się
przy tym nie zmienia.
Quote:
Bo raczej nie podejrzewam, aby zegarki wstawili dokladne i potrafili
podac, ze 25-11 o 12:33 UTC to odpytany adres MAC mialy nastepujace
urzadzenia: ...
A ja właśnie to bym podejrzewał. Że z pozornie losowych nunerów,
znając czas, można poznać numer urządzenia. Android czas synchronizuje.
Oczywiście "bym podejrzewał" to nie to samo, co "podejrzewam".
Quote:
Zreszta wiele z pytania producenta chyba nie wyjdzie - nawet jak powie
ktore, to na tym slad sie urwie. Wyslane gdzies do europy i sprzedane.
W sekundę odnalazłem urwany ślad:
Manta S.A.
ul. Matuszewska 14 bud. C5
03-876 Warszawa
Telefon: +48 22 332 34 50
Fax: +48 22 332 34 60
--
Jarek
Cezary GrÄ
dys
Guest
Thu Jan 19, 2017 2:15 pm
W dniu 18.01.2017 o 10:20, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
W podaniu o zezwolenie na używanie anteny należało jako motywację
wpisać zainteresowanie technikami łączności satelitarnej, rozpatrywane
było to przez MO, SB czy zbliżone kręgi. Co do modemów, oficjalnie
podawano, że chcą informacji o używaniu, by zapewnić odpowiednio
wysokie parametry linii telefonicznej, być może nieistotne przy zwykłym
gadaniu.
Z modemem chodziło o zupełnie cos innego, homologacja homologacją, ale
były też modemy akustyczne, które homologacji nie wymagały!
Powód był taki, że to transmisja zaszyfrowana, przecież ASCII dla
UBecji to szyfr był! Zapewn e nie mieli sprzętu do podsłuchiwania.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Jan 19, 2017 2:18 pm
Pan Cezary Grądys napisał:
Quote:
Przejście sprzętu na własność abonenta sieci kablowej odbywa się
bez not fakturowych, po prostu po umówionym czasie. Potem taki
modem można włączyć do innej sieci, operatorzy nie mają nic
przeciwko temu i rejestrują w swojej sieci takiego podrzutka.
Teraz to jest z powodów technologicznych -- dostarczenie pakietu
usług odbywa się na podstawie identyfikacji numerem sprzętowym.
Ja zawsze musiałem oddawać na koniec umowy, być może w niektórych
kablówkach jest inaczej.
Córka mi kiedyś przytargała taki. Pytała, czy na coś się przyda, czy
wyrzucić. Bo do niej do domu przyszedł pan, założył nowy, a starego
nie chciał.
--
Jarek
J.F.
Guest
Thu Jan 19, 2017 2:24 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrno81ep2.111.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
Wbrew pozorom wypuszczenie w takiej sytuacji powtarzających się
mumerów nie spowoduje tragedii. W każdym razie nie większej, niż
losowanie za każdym razem z puli 16 milionów.
No - przy tym losowaniu masz szanse ze czasami (i to raczej
raz na pare lat) przez 15 minut urzadzenie nie bedzie dzialac.
Przy powtarzaniu moze sie zdarzyc, ze urzadzenie "wcale nie
dziala", bo trafiles na duplikat z innym urzadzeniem.
Ustalmy zatem fakty: to nie ten przypadek. Żaden producent nie
poważy się na wypuszczenie na rynek sprzętu bez ustalonego MAC.
Numer nadawany jest karcie w fabryce, jest to operacja jednorazową
i nieodwracalną. Potem można go najwyżej zastąpić software'owo
w czasie działania systemu operacyjnego. Fizyczny numer karty się
przy tym nie zmienia.
Nie bylbym taki pewny tej nieodwracalnosci, ale nie o to chodzi.
Producent nadaje jakis MAC, i powszechnie wiadomo, ze czesto go
duplikuje.
Czasem stosuje separacje geograficzna - urzadzenia z tymi samymi
numerami trafiaja do roznych krajach, czasem liczy na to ze czasowa
wystarczy.
Tym niemniej konflikt sie moze komus zdarzyc.
Albo klient bedzie niezadowolony, albo wprowadzimy taki fikusny
mechanizm.
Quote:
Bo raczej nie podejrzewam, aby zegarki wstawili dokladne i
potrafili
podac, ze 25-11 o 12:33 UTC to odpytany adres MAC mialy nastepujace
urzadzenia: ...
A ja właśnie to bym podejrzewał. Że z pozornie losowych nunerów,
znając czas, można poznać numer urządzenia. Android czas
synchronizuje.
Kwestia dokladnosci zegara i tej synchronizacji czasu.
Tablet to chyba tak sobie .
Quote:
Zreszta wiele z pytania producenta chyba nie wyjdzie - nawet jak
powie
ktore, to na tym slad sie urwie. Wyslane gdzies do europy i
sprzedane.
W sekundę odnalazłem urwany ślad:
Quote:
Manta S.A.
ul. Matuszewska 14 bud. C5
03-876 Warszawa
No to wiesz, ze prawdopodobnie jest gdzies w Polsce. Ale
niekoniecznie.
To juz bardziej bym liczyl, ze ktos "zarejestrowal urzadzenie", chocby
do celow gwarancyjnych.
Zaraz - a ta Manta S.A. to nie sprzedaje w calej Europie ?
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Jan 19, 2017 2:29 pm
Pan Cezary Grądys napisał:
Quote:
Co do modemów, oficjalnie podawano, że chcą informacji o używaniu,
by zapewnić odpowiednio wysokie parametry linii telefonicznej, być
może nieistotne przy zwykłym gadaniu.
Z modemem chodziło o zupełnie cos innego, homologacja homologacją,
ale były też modemy akustyczne, które homologacji nie wymagały!
A również takie sekretarki -- sztuczna panienka podnosiła słuchawkę
z widełek, gadała do mikrofonu i nagrywała na magnetofon co słychać
było w słuchawce.
Quote:
Powód był taki, że to transmisja zaszyfrowana, przecież ASCII dla
UBecji to szyfr był! Zapewn e nie mieli sprzętu do podsłuchiwania.
Ten powód dotyczy również modemów akustycznych, zauważę. Ale akustyczne
sprzęgi modemów i sekretarek, to nie krajowy wymysł związany z ubecją.
Tak było na całym świecie, jednak z czasem dogmat o nietykalności sieci
telefonicznej został obalony.
--
Jarek
Dariusz Dorochowicz
Guest
Thu Jan 19, 2017 2:31 pm
W dniu 2017-01-19 o 14:12, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Ustalmy zatem fakty: to nie ten przypadek. Żaden producent nie
poważy się na wypuszczenie na rynek sprzętu bez ustalonego MAC.
Numer nadawany jest karcie w fabryce, jest to operacja jednorazową
i nieodwracalną. Potem można go najwyżej zastąpić software'owo
w czasie działania systemu operacyjnego. Fizyczny numer karty się
przy tym nie zmienia.
No to rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej niestety. Mogę podać
namiary na urządzenia, które _wszystkie_ w momencie sprzedaży mają
identyczny numer MAC. Zapisany w pliku tekstowym. Odpalasz parę takich w
sieci i cuda... Wbrew pozorom nie jest to takie rzadkie. Albo po każdym
restarcie losowanie numeru. Oczywiście zawsze można użyć swojego.
Producent ma gdzieś ten temat - jak ktoś chce wstawiać to do swoich
urządzeń, to niech sam pilnuje adresów MAC. Oczywiście zero informacji
na ten temat: kupiłeś, no to możesz mieć problem.
Pozdrawiam
DD
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 20, 21, 22 Next