Goto page Previous 1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 17, 18, 19 Next
EdiM
Guest
Sun Apr 29, 2018 6:59 pm
W dniu 29.04.2018 o 20:27, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
Pi=3 i g=10 m/s^2 to już od dawna u nas w szkołach funkcjonuje:(
Sam się zdziwiłem jak to usłyszałem. Wiadomości z pierwszej ręki.
Mam dzieciaki w wieku szkolnym (początek liceum) i nie mogę potwierdzić
tej wiadomości.
Moje są trochę starsze. Może coś się zmieniło, a może Twoje chodzą do
lepszej szkoły? A może też być tak jak u mnie - ile wynosi g i pi to
wiedziały, ale jak trzeba było zajrzeć do zadań to już było 10 i 3.
Trochę czasu zeszło zanim doszliśmy do porozumienia bo nie byłem w
stanie tego zrozumieć.
"Trzy" nie jest współczesnym wynalazkiem, starożytni uważali podobnie.
Równięż w Biblii coś (nie pamiętam co) ma obwód trzydziestu łokci
i średnicę dziesięciu. Ale dzisiaj pi wynosi trzy-czternaście niejako
archetypicznie, każdy to wie.
"Dziesięć" jest bardzo dobrym przybliżeniem w szkolnych obliczeniach.
Poza tym warto wiedzieć, jaka jest właściwa wartość. I że nie jes to
ani 10, ani 9,81 (pan premier chce, by młode siły konstruowały sztuczne
satelity Ziemi).
Poza tym, zwykle w jakichś tam zadaniach mamy do czynienia ze swobodnym
spadkiem. Zwykle jest pomijany opór powietrza. Poza tym ciężko z tym się
spotkać w w dokładnych pomiarach w praktyce. Szybciej się spotkasz z
tym że po 400-500m swobodnego spadku osiągasz prędkość maksymalną
zależna od pozycji skoczka
Natomiast z obwodem koła to się spotykamy częściej i możemy to
dokładniej określić/zmierzyć. Tym bardziej, że te prawie 5% różnicy to
na prawdę sporo.
--
Pozdrawiam
EdiM
J.F.
Guest
Sun Apr 29, 2018 7:06 pm
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Apr 29, 2018 7:11 pm
Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
Quote:
"Trzy" nie jest współczesnym wynalazkiem, starożytni uważali podobnie.
Równięż w Biblii coś (nie pamiętam co) ma obwód trzydziestu łokci
i średnicę dziesięciu. Ale dzisiaj pi wynosi trzy-czternaście niejako
archetypicznie, każdy to wie.
Pewno - ja pamiętam nawet parę pierwszych cyfr pi: 3,1415926 - to z
pamięci.
Nie z pamięci, tylko z kalkulatora. Też to pamiętam. Ale do obliczeń
należy brać 3,1415927, bo dalej to wygląda tak: 3.141592653589793238,
więc z zaokrąglenia powinna być siódemka na końcu.
Quote:
"Dziesięć" jest bardzo dobrym przybliżeniem w szkolnych obliczeniach.
Poza tym warto wiedzieć, jaka jest właściwa wartość. I że nie jes to
ani 10, ani 9,81 (pan premier chce, by młode siły konstruowały sztuczne
satelity Ziemi).
Są dwie strony. Jedna: "policzy komputer i szkoda na to wysiłku". Druga:
czasem warto się "bliżej zapoznać" z liczbami", np że 157, 628 i 785 to
wartości które mogą coś znaczyć.
Chyba nie wiem co znaczą 157, 628 i 785. Albo nie pamiętam.
Quote:
Nie zawsze mamy do czynienia z wprost podanymi zależnościami. Obie mają
swoje uzasadnienia.
Z tym że g=9,81 nie ma nic wspólnego z teorią liczb. To przypadek, że
tak wyszło. Gdyby metr zrobiono nieco innym, to by mogło wyjść dziesięć.
--
Jarek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Apr 29, 2018 7:20 pm
EdiM pisze:
Quote:
"Trzy" nie jest współczesnym wynalazkiem, starożytni uważali podobnie.
Równięż w Biblii coś (nie pamiętam co) ma obwód trzydziestu łokci
i średnicę dziesięciu. Ale dzisiaj pi wynosi trzy-czternaście niejako
archetypicznie, każdy to wie.
"Dziesięć" jest bardzo dobrym przybliżeniem w szkolnych obliczeniach.
Poza tym warto wiedzieć, jaka jest właściwa wartość. I że nie jes to
ani 10, ani 9,81 (pan premier chce, by młode siły konstruowały sztuczne
satelity Ziemi).
Poza tym, zwykle w jakichś tam zadaniach mamy do czynienia ze swobodnym
spadkiem. Zwykle jest pomijany opór powietrza. Poza tym ciężko z tym
się spotkać w w dokładnych pomiarach w praktyce. Szybciej się spotkasz
z tym że po 400-500m swobodnego spadku osiągasz prędkość maksymalną
zależna od pozycji skoczka
Mówi się dziatwie o takich rzeczach? Pamięta ona o tym? A jeśli nie, to
z jakiego powodu? Może dlatego, że prządną wiedzę przyćmiewają zadania,
w których czwórka idealnie sferycznych koni poruszjących się w próżni
na nieważkiej i nierozciągliwej nici ciągnie wóz o masie...
Quote:
Natomiast z obwodem koła to się spotykamy częściej i możemy to
dokładniej określić/zmierzyć. Tym bardziej, że te prawie 5% różnicy
to na prawdę sporo.
Któryś starożytni (chyba Egipcjanie) polę koła określali bodaj jako
8/10 pola kwadratu opisanego na tym kole. Całkiem przyzwoite pi z tego
wychodzi. A jeśli chodzi o matematykę (współczesną), to rozwijanie pi
do konkretnej wartości liczbowe w ogóle niczemu nie służy.
--
Jarek
Robert WaĹkowski
Guest
Sun Apr 29, 2018 7:22 pm
W dniu 2018-04-29 o 20:58, Dariusz Dorochowicz pisze:
Quote:
Pewno - ja pamiętam nawet parę pierwszych cyfr pi: 3,1415926 - to z
pamięci. Ale to było dawno i tak dla zabawy sobie zapamiętałem i chyba
nigdy z taka dokładnością nie liczyłem inaczej niż na kalkulatorze.
No to ja o jedną więcej.

Tylko nie wiem po co.
Acz... niedawno był dzień liczby Pi i z tej okazji w radiowej Trójce
jakiś zdolny, który recytował rozwinięcie na szóstym miejscu już się
pomylił.
Nawet napisałem i wspomnieli. Uratowałem świat? :-)
Robert
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Apr 29, 2018 7:29 pm
Pan Robert Wańkowski napisał:
Quote:
Acz... niedawno był dzień liczby Pi i z tej okazji w radiowej Trójce
jakiś zdolny, który recytował rozwinięcie na szóstym miejscu już się
pomylił. Nawet napisałem i wspomnieli. Uratowałem świat?
No proszę, przestałem słuchać trujki odkąd ją dobra zmaniana przejęła.
Nie wiedziałem, że aż tak dokumentnie wszystko spieprzyli.
Jarek
--
Co by tu jeszcze spieprzyć panowie, co by tu jeszcze...
Dariusz Dorochowicz
Guest
Sun Apr 29, 2018 7:37 pm
W dniu 2018-04-29 o 21:11, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
"Trzy" nie jest współczesnym wynalazkiem, starożytni uważali podobnie.
Równięż w Biblii coś (nie pamiętam co) ma obwód trzydziestu łokci
i średnicę dziesięciu. Ale dzisiaj pi wynosi trzy-czternaście niejako
archetypicznie, każdy to wie.
Pewno - ja pamiętam nawet parę pierwszych cyfr pi: 3,1415926 - to z
pamięci.
Nie z pamięci, tylko z kalkulatora. Też to pamiętam. Ale do obliczeń
należy brać 3,1415927, bo dalej to wygląda tak: 3.141592653589793238,
więc z zaokrąglenia powinna być siódemka na końcu.
Wartość zapamiętana z kalkulatora, ale pisana z pamięci
Też byłem zdziwiony jak zobaczyłem tę piątkę po 6.
Quote:
"Dziesięć" jest bardzo dobrym przybliżeniem w szkolnych obliczeniach.
Poza tym warto wiedzieć, jaka jest właściwa wartość. I że nie jes to
ani 10, ani 9,81 (pan premier chce, by młode siły konstruowały sztuczne
satelity Ziemi).
Są dwie strony. Jedna: "policzy komputer i szkoda na to wysiłku". Druga:
czasem warto się "bliżej zapoznać" z liczbami", np że 157, 628 i 785 to
wartości które mogą coś znaczyć.
Chyba nie wiem co znaczą 157, 628 i 785. Albo nie pamiętam.
Widać nie potrzebowałeś.
Ale bardziej podejrzewam że się zgrywasz :)
Quote:
Nie zawsze mamy do czynienia z wprost podanymi zależnościami. Obie mają
swoje uzasadnienia.
Z tym że g=9,81 nie ma nic wspólnego z teorią liczb. To przypadek, że
tak wyszło. Gdyby metr zrobiono nieco innym, to by mogło wyjść dziesięć.
Ale to nie chodzi o teorię liczb, tylko o wartości które możemy spotkać.
Jeżeli widzimy pewne wartości liczbowe to możemy się spodziewać związku
ze zjawiskami, które to związki nie zawsze są oczywiste.
Pozdrawiam
DD
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Apr 29, 2018 7:51 pm
Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
Quote:
Nie z pamięci, tylko z kalkulatora. Też to pamiętam. Ale do obliczeń
należy brać 3,1415927, bo dalej to wygląda tak: 3.141592653589793238,
więc z zaokrąglenia powinna być siódemka na końcu.
Wartość zapamiętana z kalkulatora, ale pisana z pamięci
Też byłem zdziwiony jak zobaczyłem tę piątkę po 6.
Pamiętam, że mój stary kalkulator (pisałem dzisiaj o nim) po wciśnięciu
klawisza "pi" zamyslał się na kilka sekund zanim coś wyświetlił. On za
każdym razem to pi obliczał! Zawsze wychodziło mu to samo. I zawsze źle
zaokrąglał.
Quote:
Chyba nie wiem co znaczą 157, 628 i 785. Albo nie pamiętam.
Widać nie potrzebowałeś.
Najwyraźniej.
Quote:
Ale bardziej podejrzewam że się zgrywasz
Baaardzo często. Ale nie tym razem. Co to za liczby?! (włączyłem już tryb
majowy, więc (prawie) nie myślę).
--
Jarek
Adam
Guest
Sun Apr 29, 2018 8:00 pm
W dniu 2018-04-28 o 22:53, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Hello Adam,
Saturday, April 28, 2018, 12:40:01 PM, you wrote:
Mam suwmiarkę z 1/50....
Ale to już IMO górna granica sensownego odczytu z noniusza.
Zaskakująco dobrze się odczytuje.
Możesz gdzieś zapodać fotkę?
Wysłałem na priv
Dzięki
Tak, to jest 2/100 - ma 50 działek na noniuszu mm oraz 25 działek na
calach. Czytelna.
Na calach ma 1/1000" czyli mils.
Z mm to nie ma kłopotu, natomiast raczej nie odważyłbym się teraz
próbować czytać jakieś 3/8" - musiałbym się dłużej zastanowić.
Ale to chyba wynika z tego, że my nie przywykli. Calowa podziałka jest
jeszcze o tyle nietypowa, że jest prawie dziesiętna, co wymaga
przeliczenia ułamka cala na mils lub przeliczenie na 1/40". Jednak
podziałka na skalę 1/40" x 25 działek na noniuszu rzeczywiście daje do
myślenia - w Europie zrobilibyśmy 1/50" x 20 działek na noniuszu.
Już trochę OT:
Moim zdaniem bardzo dobrą miarą swego czasu był tuzin - dało się to
podzielić na 2, na 3, na 4 i na 6.
Więcej, to była kopa.
Poza tym były różne, z naszego współczesnego punktu widzenia dziwne
przeliczniki walut, niektóre też przez 60.
--
Pozdrawiam.
Adam
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Apr 29, 2018 8:10 pm
Pan Adam napisał:
Quote:
Moim zdaniem bardzo dobrą miarą swego czasu był tuzin - dało się to
podzielić na 2, na 3, na 4 i na 6. Więcej, to była kopa.
Jeśli o jajca chodzi, to również mendel.
Quote:
Poza tym były różne, z naszego współczesnego punktu widzenia dziwne
przeliczniki walut, niektóre też przez 60.
Jeszcze pamiętam jak Brytyjczycy żegnali się z szylingami (wcześniej
funt dzielił się na 240 pensów, czyli 20 szylingów).
--
Jarek
Robert WaĹkowski
Guest
Sun Apr 29, 2018 8:10 pm
W dniu 2018-04-26 o 12:41, Dariusz Dorochowicz pisze:
Quote:
W dniu 2018-04-26 o 12:31, Robert Wańkowski pisze:
W dniu 2018-04-26 o 12:03, HF5BS pisze:
uczniowie-maja-problemy-z/hqme6d7
Gdzieś (USA?) postulowano, aby liczbę Pi w szkole ograniczyć tylko do
części całkowitej, bo jest problem obliczeniami na papierze.
Źródła jakoś nie mogę na szybko odszukać.
Hmmm.
Pi=3 i g=10 m/s^2
Pi jeszcze się trzyma, ale g to już pozamiatane. :-)
https://ae01.alicdn.com/kf/HTB1z6GnKXXXXXXaapXXq6xXFXXXP/2018-Fashion-Home-Decor-Creative-Math-Equations-Home-Decor-Wall-Clocks-8-Inch-Acrylic-Wall-Clock.jpg
Robert
Guest
Sun Apr 29, 2018 8:25 pm
W dniu niedziela, 29 kwietnia 2018 12:46:34 UTC-5 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Quote:
Pan J.F. napisał:
Pi=3 i g=10 m/s^2 to już od dawna u nas w szkołach funkcjonuje:(
Sam się zdziwiłem jak to usłyszałem. Wiadomości z pierwszej ręki.
Mam dzieciaki w wieku szkolnym (początek liceum) i nie mogę
potwierdzić tej wiadomości.
Wydawalo mi sie, ze kiedys widzialem oficjalnie, w zadaniach
egzaminacyjnych, ale tak sprawdzam ... na maturze nie widze,
na gimnazjalnych ... omijaja.
U mnie w szkole podstawowej mówiono, że przyjęto 9,81, że to
zależy od szrokości geograficznej i wysokości nad poziomem morza,
i że 10 jest dobrym przybliżeniem w obliczeniach (kalkulatorów
wtedy nie było).
Dobrze mowiono ... ale mowiono.
A teraz jak widac przyjmuje sie 10 bez slowa wyjasnienia.
Z tego co czytam w tym wątku, nie mogę dociec, jak wygląda współczesna
rzeczywistość szkolna. Czy wmawia się, że g=10, a jeśli uczeń w zadaniu
podstawi 9,81, to dostaje pałę, bo się nie nauczył. Czy jednak wyjaśnia
się, że to zaokrąglenie, o czym zaraz uczniowie zapominają, bo liczą się
zadania, a zwłaszcza testy, wktórych stawia się ptaszki w kwadracikach.
Rzeczywistosc jest mniej drastyczna niz w naglowkach gazet i newsow.
W praktyce sporo zalezy od nauczyciela i ewentualnego artysty co zeszyt cwiczen pisal.
I najczesciej jednak sie dzieciom mowi ze przyspieszenie jest 9.81 i sie zmienia tu i owdzie ale szybko sie przechodzi do uogolnienia i do detali nie wraca.
Ale u nas w Polsce i tak sie dosyc duzo o tych detalach mowi.
Mam porownanie z szkola zachodnia. W podobnym wieku dzieci sie ucza duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo mniej detali.
Czyli u nas na fizyce juz grawitacja, rownanie, liczenie orbit satelitow a u takich kanadyjcow pogadanki o tym ze jest ziemia, slonce, ksiezyc i se lataja wokolo siebie.
A zadania zrobione tak aby cos tam policzyc ale aby za duzo tego liczenia nie bylo.
Choc niektore nie sa proste.
Np. takie z matematyki:
wpisac kolejne 9 liczb tak aby po zsumowaniu uzyskac nastepujace wyniki:
a b c =10
d e f =-1
g h j =0
= = -2 8 1
I kombinuj...
Zadanie w odpowiedniku 7 klasy naszej szkoly.
Z drugiej strony ponoc w szkolach prywatnych poziom jest zupelnie inny i zupelnie inaczej ucza.
Ale konkretnego przypadku niestety nie mam do zbadania.
Dariusz Dorochowicz
Guest
Mon Apr 30, 2018 6:34 am
W dniu 2018-04-29 o 21:51, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
Nie z pamięci, tylko z kalkulatora. Też to pamiętam. Ale do obliczeń
należy brać 3,1415927, bo dalej to wygląda tak: 3.141592653589793238,
więc z zaokrąglenia powinna być siódemka na końcu.
Wartość zapamiętana z kalkulatora, ale pisana z pamięci
Też byłem zdziwiony jak zobaczyłem tę piątkę po 6.
Pamiętam, że mój stary kalkulator (pisałem dzisiaj o nim) po wciśnięciu
klawisza "pi" zamyslał się na kilka sekund zanim coś wyświetlił. On za
każdym razem to pi obliczał! Zawsze wychodziło mu to samo. I zawsze źle
zaokrąglał.
Wydawałoby się że akurat jedna stała to w ROMie powinna być. Ale różne
są pomysły.
Quote:
Chyba nie wiem co znaczą 157, 628 i 785. Albo nie pamiętam.
Widać nie potrzebowałeś.
Najwyraźniej.
Ale bardziej podejrzewam że się zgrywasz :)
Baaardzo często. Ale nie tym razem. Co to za liczby?! (włączyłem już tryb
majowy, więc (prawie) nie myślę).
No to jeżeli się jeszcze nie obudziłeś to pomnóż pierwszą przez 2 albo
0,02 ;)
Pozdrawiam
DD
Luke
Guest
Mon Apr 30, 2018 6:48 am
W dniu 2018-04-29 o 18:42, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
pomyłkach odpuściłem sobie. Teraz używam RealCalca na Androidzie
(swoją drogą: bardzo polecam).
Wnioskuję, że w trybie algebraicznym, a nie RPN?
Osobiście nie wyobrażam sobie życia bez emulatora jednego z HP-ków na
wszystkich urządzeniach mobilnych. Tak, w RPN.
L.
HF5BS
Guest
Mon Apr 30, 2018 9:04 am
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:5663733994$20180429124711@squadack.com...
Quote:
Hello HF5BS,
Sunday, April 29, 2018, 10:33:28 AM, you wrote:
To prawda jeśli ktoś chce się doktoryzować z vi. Ale jak już pisałem
powyżej - aby "przeżyć" w zupełności wystarczy 15 minut nauki, a ":wq!"
trudno zapomnieć ot tak.
Trudno zapomnieć? Nigdy nie byłem w stanie tego zapamiętać
I z pewnością nikt nie ma o to do ciebie pretensji. Bo jak pisałem, nie
ma
osoby, która umiała by wszystko.
Bo nie w tym problem, lecz w podejściu, że mając gorączkę, likwidujemy ją
tłukąc termometr.
Nie. Nie cierpię rtęciowych termometrów - wolę cyfrowe, one się nie
Przecież wiesz, że nie chodzi o rtęciowość. Poza tym jest jeszcze takie coś,
jak galinstan. Z zaletami rtęci, bez jej wad. Na termometry lekarskie nadaje
się jak najbardziej. Przecież o to chodziło, że majac problem, zamiast go
rozwiązać, "zamiatamy pod dywan", etc.
Quote:
tłuką. Mamy XXI wiek i mamy wybór narzędzi, którymi chcemy się
Parafrazując pewne powiedzenie - każda potwora znajdzie swego amatora. Mam
na myśli, że wystarczy się postarać i stłuczesz nawet termometr nietłukący
się. I tu znów, nie musi to być termometr rzeczywisty, może byc wirtualny,
istniejący jako zobrazowanie zasygnalizowania, zaistnienia problemu.
Quote:
posługiwać. Mój syn używa vi, ja wolę współczesne środowiska pracy. Z
Komu wygodniej i pewniej, własny wybór.
Jako menedżera plików, używam Total Commander. Ale do dziś, ok. 1% czynności
lepiej mi wychodzi spod Eksploratora. A jeszcze inne najlepiej by mi się
robiło spod DOSowego X-tree.
Zaś krótkie wsady najszybciej mi idą spod konsoli DOS (copy con...<nazwa
pliku><tekst>...CTRL-Z). Po prostu, używam różnych edytorów, zależnie, co
chcę zrobić.
Quote:
drugiej strony - od 11 lat już NIE programuję.
Ja z kolei jakoś nie mogę się do tego zabrać, bardziej może na zasadzie
zabawy, niż rzeczywistej potrzeby. Stale coś mnie rozprasza(ło).
--
Pies może złamać serce tylko raz,
kiedy jego własne przestaje bić...
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 17, 18, 19 Next