RTV forum PL | NewsGroups PL

Zaskakujące osiągnięcia Jaceka Karpińskiego: AAH, AKAT1, Percepton i KAR-65!

Wspomnienia - Jacek Karpiński

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Zaskakujące osiągnięcia Jaceka Karpińskiego: AAH, AKAT1, Percepton i KAR-65!

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11  Next

Mario
Guest

Mon Nov 21, 2016 8:03 pm   



W dniu 20.11.2016 o 23:41, Grzegorz Niemirowski pisze:
Quote:
Ghost <na@drzewo.pl> napisał(a):
Dla zasady przeczytałem - zweryfikowałeś co podajesz czy po prostu
wysrałeś na grupę bez sprawdzenia, dla zasady?

Jakbyś przeczytał artykuł, to byś wiedział, że jego celem jest krytyczna
analiza mitu Karpińskiego i nie ma sensu się czepiać. I kultury trochę.

Zdaje się ze janusz_k pierwszy zaczął z bluzgami. I wprawdzie celem
artykułu była analiza krytyczna, ale janusz_k niewiele z tego zrozumiał
poza wrażeniem że K. wyprzedzał epokę.

--
pozdrawiam
MD

Mario
Guest

Mon Nov 21, 2016 8:17 pm   



W dniu 21.11.2016 o 00:25, vernon pinkley pisze:
Quote:
użytkownik Grzegorz Niemirowski napisał:

Jakbyś przeczytał artykuł, to byś wiedział, że jego celem jest krytyczna
analiza mitu Karpińskiego i nie ma sensu się czepiać. I kultury trochę.


Jak na lata 50-60 wątpię by było do czego się przyczepić.
I nic tam nie ma o k-202. Co tam zachodek rzeźbił w roku 1970?

https://www.informationq.com/computer-history-with-timeline1970-1979/


PDP-8 - rok 1965
PDP-11 - rok 1970/71 W latach 70 sprzedano 170 tysięcy.

1970

Mario
Guest

Mon Nov 21, 2016 8:23 pm   



W dniu 21.11.2016 o 11:08, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Bo(o)t Manager pisze:

Dnia Sun, 20 Nov 2016 22:02:56 +0100, Ghost napisał(a):

Użytkownik "janusz_k" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o0t2f8$16rn$1@gioia.aioe.org...

Karpiński miał kilka innych rewelacyjnych konstrukcji znacznie
wyprzedzających epokę

Japierdzielę, ten mit dla podtrzymania ducha, że polacy nie gęsi
jest coraz bardziej żenujący.

Cały pic polegał w PRL'u na tym:
Gdybyśmy mieli blachy, to byśmy produkowali konserwy. Ale nie mamy mięsa.

Pod wpływem dyskusji zajrzałem w linkowany artykuł. Wygląda na nieźle
napisany, choć Ducha nie podtrzyma (mawet mu się od tego pogorszyło,
bo pierdzieli dzisiaj bardziej niż zazwyczaj).

Mogliśmy sobie nawet skonstruować(chodzi o plany i takie tam) gwiazdę
śmierci, jak i tak nie było by z czego jej wybudować. Chroniczny brak
wszystkiego to uniemożliwiał.

Karpiński był to kawał cholery, na co nieraz skarżyli się wpółpracownicy,
a co też przyczyniało się do wielu niepowodzeń. Ja go w każdym razie
podziwiałem zawsze za dbałość o szczegóły. Taki ACAT-1 nie był robiony
metodą "na inżyniera", czyli przez wzięcie częsci jakie akurat są dostępne,
danie panu Kaziowi z warstatu kawałka blachy wraz z poleceniem, by nawiercił
dziurki i jakoś to poprzykręcał. A na koniec zamknięcie wszystkiego w blaszane
pudło w ogólnowojskowym kolorze zgniłozielonym. Aparycję tego aparatu
zaprojektowali znakomici fachowcy z wydziału wzornictwa warszawskiej ASP.
I to widać. Wtedy też było widać, nawet bardziej, bo nikt jeszcze tak nie
robił w tej branży. Nawet w krajach, gdzie nie było chronicznego braku
wszystkiego.

Po prostu futurystyczna stylistyka. Ładne obłości. Ale zdażały siei na
zachodzie.
http://www.informationq.com/wp-content/uploads/2016/02/First-desktop-computer.jpg


--
pozdrawiam
MD

Mario
Guest

Mon Nov 21, 2016 8:25 pm   



W dniu 21.11.2016 o 12:17, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Bo(o)t Manager pisze:

I to widać. Wtedy też było widać, nawet bardziej, bo nikt jeszcze tak
nie robił w tej branży. Nawet w krajach, gdzie nie było chronicznego
braku wszystkiego.

Ale cały pic polega na tym, by wynalazek przekuć w pieniądze
(dzięki czemu można było robić znów coś innowacyjnego), a do tego PRL
się nie nadawał.

PRL do mało czego się nadawał.

Ja temu Panu nic nie ujmuję, tylko gdyby urodził się np.: w USA,
GB, czy choćby Tajwanie byłby konkurentem Jobsa, a może by go nawet
przegonił. A tak tylko laurki w internecie. :(

To nie tak działa. Nie wystarczy się urodzić, by osiągnąc sukces. Jobsów
i Karpińskich rodzi się wiele w różnych częściach świata, a tylko dla
niektórych otoczenie jest na tyle przychylne, że ich nietypowe podejście
do spraw wszelakich przeradza się w jakąś wielką sprawę.


Ale on został wysłany na Zachód z misją podglądania ich technologii.
Mógł zostać ale chciał coś zrobić dla kraju, nawet dla PRL.

--
pozdrawiam
MD

Mario
Guest

Mon Nov 21, 2016 8:26 pm   



W dniu 21.11.2016 o 09:31, Grzegorz Niemirowski pisze:
Quote:
Ghost <na@drzewo.pl> napisał(a):
Przeczytałem post - wszak był rozpisaniem linka dla nieklikających, czy
się mylę?

Tak się składa, że nie był rozpisaniem linka Smile

Pretendował do tego.

"AAH - zaawansowny procesor obliczeniowy zrobiny na 650 lampach
wspomagał prognozy pogody, zbudował go prawdopodobnie na przełomie 50/60
roku."

"AKAT1- to samo co AAH ale zrobione na tranzystorach germanowych !!!"

"Percepton- maszyna zrobiona na 2000 tranzystorów była siecią neutronową
która rozponawała obrazy z kamery !!! "

"Kar-65 - 1 komputer Karpińskiego, cytat z artykułu:"


--
pozdrawiam
MD

Marek
Guest

Mon Nov 21, 2016 8:29 pm   



On Mon, 21 Nov 2016 18:34:07 +0100, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Cos tam jednak daja i z rakami coraz lepiej sobie radzimy.
Zobacz chocby to
https://en.wikipedia.org/wiki/Aspirin#Mechanism_of_action
Rozumiesz cos ? Biochemia poszla naprzod ... dzieki komputerom m.in.

Nadal zbyt wolno w porównaniu z tym co się oczekuje z postępu w
komputeryzacji, który teraz bardziej służy szeroko rozumianej
rozrywce niż nauce.

--
Marek

Mario
Guest

Mon Nov 21, 2016 8:33 pm   



W dniu 21.11.2016 o 15:37, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan J.F. napisał:

i pozostali jednak na swojej - nieakademickosztukopieknej -
drodze, do dziś.
Bez urazy, ale zmysł estetyczny nie jest twoją mocną stroną.
Taki bardziej ludowy masz, kanciasty i szaro-bury.
To mówisz, że czerń i biel oraz kanciastość to oznaki ludowości
w designie?

Na otarcie łez, masz tutaj po użyciu kredek.
http://www.digibarn.com/history/first-chm-visit/Image20.jpg

No ale rednecki sie skonczyly i IBM uznal ze logo powinno byc
zolte na niebieskim tle :-)

Przecież nie chodzi o kolorki, tylko o to, by choć chwilę pomyśleć
o tych, którzy będą tych sprzętów używali. A właściwnie nie, nie
o to -- o to, by do wszystkiego zatudniać ludzi, którzy się znają
na swojej działce. Duch wojskowości długo wisiał nad komputerologią
stosowaną. Ale w końcu sobie poszedł.

I dlatego z takiego obłego monitorka:

http://gallery.dpcdn.pl/imgc/UGC/77465/g_-_550x366_-_-_77465x20161117212939_0.jpg
Przeszliśmy do takich:
https://i.stack.imgur.com/gYfuJ.jpg
czy takich:
http://multimonitor.net/wp-content/uploads/2007/06/elitetrader.jpg

--
pozdrawiam
MD

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Nov 21, 2016 8:39 pm   



Pan J.F. napisał:

Quote:
Bo co by to mialo byc - jakis rewelacyjny sposob wykorzystania
TTL do budowy komputerow, na ktory ten zgnily Zachod nie wpadl ?
Dlaczego nie? Nie było rewelacyjnych wynalazków w technice
komputerowej, kiedy jeszcze używano wyłącznie triod próżniowych?
Ale K202 to juz lata 70-te.
No to triody zastępujemy bramkami TTL, po kilka w każdym
chrabąszczu.
Zachod juz to zrobil wczesniej.
Ale co zrobił? Komputer z TTL? Same TTL-e? Wszyscy robili.
TTL i komputery z nich.

No to: wszyscy robili.

Quote:
Poza tym nic się nie zmieniło -- z tych samych bramek można zrobić
dobry albo marny komputer. W tamtych czasach postęp polegał na
wymyślaniu lepszych układów logicznych.
IMO - az takich duzych roznic by nie bylo.
A jednak. Podobnie jak z samochodami -- też niby każdy miał cztery
koła, jakieś cylindry w silniku, zawory itp. Ale różne przecież były.

Drobne roznice byly, wiecej bylo podobienstw niz roznic.

Zreszta w w latach 1939-1980 to wiele w samochodach nie wymyslono,
moze nawet przesunalbym na 1930-1985, a moze nawet jeszcze ciut
wczesniej.

Właśnie pod koniec wymienionego okresu stała się rzecz taka, że
samochody zaczęły zużywać połowę tego paliwa, co przedtem. Jedni
producenci opanowali tę sztukę wcześniej, inni później.

Quote:
Tak czy inaczej, jakiś czas temu (ale długo po Karpińskim) nastała
moda na RISC. Że jaka to rewelacja, bo procesor miby gorszy, ale
przez to, że gorszy, to lepszy, bo szybszy. No i faktycznie tak było.
Z tych samych klamotów dobry spec zrobi procesor, który działa kilka
razy szybciej od zrobionego przez przeciętnego projektanta.

IMO - az tak wiele razy szybsze to nie byly.

Intelowi musze zas przyznac, ze potrafili bardzo duzo z CICS wycisnac
... ciekawe jakim kosztem ..

Przecież właśnie podział RISC/CISC był bullshitem. W praktyce nie jest
istotne ile mało przydatnych rozkazów jest na liście w manualu, tylko
to, ile cykli zegara zajmuje wykonanie tych często używanych. Pierwsze
mikroprocesory potrafiły zakręcić wałem kilkanaście razy, zanim coś
policzyły. Nie inaczej musiało być w tych przedmikroprocesorowych
komputerach, więc było co pociskać.

[...]

Quote:
I chociaż większe, chociaż potężniejsze, to ten AKAT był po prostu
fajny. Jedną sztukę zrobili -- stoi w dobrym stanie w warszawskim
Muzeum Techniki.

Wlaczaja ? dobrze integruje, czy plywaja bardzo ?

Raczej nie włączają. Zresztą kto by to umiał zaprogramować, a zwłaszcza
stwierdzić, czy dobrze integruje. Ale wygląda fajnie -- te suwaki, na
których od razu widać co nastawione (a że są poziomo, to się same nie
odstroją).

Quote:
No, może poza technologiami kosmicznymi, w Apollo było jeszcze
sporo takich.
Przeliczanie w Apollo to trzeba by sie doszukac jak robili.
Juz symulacje cyfrowe ? A wszelakie pomiary parametrow ?
Bo to wcale nie takie proste obliczyc potrzebny wektor, zeby np
Ksiezyc obleciec ...
Troche dokumentacji i wspomnien jeszcze jest.

Przy okazji pewnych poszukiwań natknąłem się na eftep z kompletem
zeskanowanych podręczników dla statku Apollo. Jakieś tysiące stron.
Gdzieś to mam zdołowane.

Ale trajektorie chyba przeliczali na ziemii.
Pomiary polozenia tez chyba z ziemii.

Silniki korekcyjne z komputerami analogowym. Więc i trajektroia
wspomagana w ten sposób. Przy lądowaniu już (też) komputer cyfrowy.
Znana jest historia z nim związana. Pamięć niewielka, więc nie było
miejsca na komunikaty systemowe, same numerki. Przy lądowaniu siedzi
w centrum dowodzenia gościu, który toto programował. No i w ostatnim
momencie raportują "błąd 4268". Więc wszyscy do niego -- przerywamy?
lądujemy? Facet po ułamku sekundy odpowiada, by olać (coś nieistotnego
się przepełniło). Dali mu medal.

Quote:
https://en.wikipedia.org/wiki/File:Heathkit_Analog_Computer.jpg
Tu znowu to samo -- "inżynierski dizajn".

Design inzynierski, ale male, zapewne tranzystorowe, mozna umiescic
na dogodnej wysokosci ...
i nie taki wielki stol, niewygodny jak trzeba daleko siegac Smile

Sam jednak niewygodnie zrobiony. Trzeba zobaczyć tego Akata, by docenić,
jak jest pięknie (w technicznym sensie) zaprojektowany. Komputery
analogowe, po kilku latach uśpienia odżyły jako... syntezatory muzyczne.
Moog i paru innych kolesi. To praktycznie to samo, co te intergratory.
No i AKAT-1 przypomina taki instrument muzyczny.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Nov 21, 2016 8:43 pm   



Pan Mario napisał:

Quote:
Ja temu Panu nic nie ujmuję, tylko gdyby urodził się np.: w USA,
GB, czy choćby Tajwanie byłby konkurentem Jobsa, a może by go nawet
przegonił. A tak tylko laurki w internecie. :(

To nie tak działa. Nie wystarczy się urodzić, by osiągnąc sukces. Jobsów
i Karpińskich rodzi się wiele w różnych częściach świata, a tylko dla
niektórych otoczenie jest na tyle przychylne, że ich nietypowe podejście
do spraw wszelakich przeradza się w jakąś wielką sprawę.

Ale on został wysłany na Zachód z misją podglądania ich technologii.
Mógł zostać ale chciał coś zrobić dla kraju, nawet dla PRL.

Dlatego też śmieszą mnie goście, co to wszystko widzą w czerni albo w bieli.

Jarek

--
Socjalizm to wielka rzecz a komunizm jeszcze większa, ale wczoraj
wróciłem wszak z Ameryki. Pomyśl, partia i rząd wysłali mnie, abym
podglądnął imperialistyczno-kosmopolityczne metody robienia sody
kiszonej, co mi się też udało.

janusz_k
Guest

Mon Nov 21, 2016 8:53 pm   



W dniu 2016-11-20 o 23:37, Ghost pisze:
Quote:


Użytkownik "janusz_k" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o0t535$1b26$1@gioia.aioe.org...

W dniu 2016-11-20 o 22:02, Ghost pisze:


Użytkownik "janusz_k" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o0t2f8$16rn$1@gioia.aioe.org...

Karpiński miał kilka innych rewelacyjnych konstrukcji znacznie
wyprzedzających epokę

Japierdzielę, ten mit dla podtrzymania ducha, że polacy nie gęsi jest
coraz bardziej żenujący.

Przeczytałeś czy tak sobie pierdolisz dla zasady?

Dla zasady przeczytałem - zweryfikowałeś co podajesz czy po prostu
wysrałeś na grupę bez sprawdzenia, dla zasady?

To że jesteś debilem było wiadomo od dawna a teraz to po raz kolejny

potwierdziłeś.

janusz_k
Guest

Mon Nov 21, 2016 8:57 pm   



W dniu 2016-11-21 o 20:03, Mario pisze:
Quote:
W dniu 20.11.2016 o 23:41, Grzegorz Niemirowski pisze:
Ghost <na@drzewo.pl> napisał(a):
Dla zasady przeczytałem - zweryfikowałeś co podajesz czy po prostu
wysrałeś na grupę bez sprawdzenia, dla zasady?

Jakbyś przeczytał artykuł, to byś wiedział, że jego celem jest krytyczna
analiza mitu Karpińskiego i nie ma sensu się czepiać. I kultury trochę.

Zdaje się ze janusz_k pierwszy zaczął z bluzgami. I wprawdzie celem
artykułu była analiza krytyczna, ale janusz_k niewiele z tego zrozumiał
poza wrażeniem że K. wyprzedzał epokę.

Kolego to było tylko zaanonsowanie artykułu, a co do rozumienia lub nie

to daruj sobie, bo cię potraktuję jak kogutek.
Napisałem ile mi się chciało, nie miałem zamiaru streszczać całego
artykułu, zaznaczyłem istotne z punktu widzenia elektonika
osiągnięcia Karpińskiego które były jak na owe czasy rewelacyjne,
ponadczasowe a i rozwiązania stylistyczne mocno odbiegały od ówczesnego
kanonu konstukcyjnego.

--
Pozdr

Janusz_K

janusz_k
Guest

Mon Nov 21, 2016 9:07 pm   



W dniu 2016-11-21 o 20:00, Mario pisze:
Quote:
W dniu 20.11.2016 o 22:37, janusz_k pisze:
W dniu 2016-11-20 o 22:02, Ghost pisze:


Użytkownik "janusz_k" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o0t2f8$16rn$1@gioia.aioe.org...

Karpiński miał kilka innych rewelacyjnych konstrukcji znacznie
wyprzedzających epokę

Japierdzielę, ten mit dla podtrzymania ducha, że polacy nie gęsi jest
coraz bardziej żenujący.
Przeczytałeś czy tak sobie pierdolisz dla zasady?


Ja przeczytałem. I przeczytałem też, że jeździł za granicę pracując
jednocześnie dla wywiadu PRL. Nie piszę o tym żeby roztrząsać czy to
dobre czy złe. Ale sam się zgadzał na to, że będzie pozyskiwał
informacje technologiczne. Więc można domniemywać, że przynajmniej
niektóre jego rozwiązania są efektem podglądania konstrukcji zachodnich.
Już w latach 60 rozpracowywał brytyjski Elliot 503.
Jego największe osiągnięcie: K-202 niezupełnie wyprzedzał swoją epokę.
A ja z kolei sądzę że to Percepton był jego największym osiągnięciem, co

zresztą jest opisane jaką popularność zdobył na zachodzie.

Quote:
Porównywałem go kiedyś z PDP-11 sprzedawanym w tamtym czasie i z tego co
pamiętam parametry były zbliżone. Pisanie że miał milion operacji na
sekundę czyli więcej niż późniejszy pecet, jest kompletnie bez sensu. PC
był komputerkiem do domu a K-202 mimo nazwy mikrokomputer był tak
naprawdę minikomputerem jak wzorowana na nim Mera czy wspomniany PDP. A
Sorry ale pleciesz, Mera była robiona na licencji Nixdorfa i pierwotnie

nazywała Seecheck, z pdp-em nie miała nic wspólnego.


Quote:
ten 1 milion na sekundę to tak naprawdę taktowanie szyny danych. PC
miał 4,7 ale magistrale miał 8 bitów. Porównanie do Odry też jest bez
sensu, bo Odra była robiona z krajowych części a KAR-65 i K-202 w
znacznym stopniu z przemyconych z zachodu. Perspektywicznie nie dałoby
się uruchomić produkcji K-202 dopóki nie osiągnęłoby się odpowiednich
możliwości technologicznych w produkcji półprzewodników. W dodatku
Karpiński mówił że Odra kosztuje 200 milionó zł a w praktyce kosztowała
2,3 mln.
Ghost ma rację że osiągnięcia Karpińskiego są mitologizowane. To jest
takie nadymanie się, że jesteśmy tacy zajebiści i podbilibyśmy świat,
Żadne nadymanie, gdyby Karpiński został na zachodzie to byłby jak

Wozniak, niestety nie trafił na Jobsa to skończył jak skończył w czym mu
także "dopomógł" jego charakter i przeszłość.

Quote:
gdyby nie wrogowie wewnętrzni (komuniści i ELwro) oraz zewnętrzni (ZSRR).
Chyba bardzo mało wiesz o tamtych czasach.


--
Pozdr

Janusz_K

Kaczin
Guest

Mon Nov 21, 2016 9:09 pm   



W dniu 21.11.2016 o 19:01, Ghost pisze:
Quote:


Użytkownik "Kaczin" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o0v6kc$d08$1@gioia.aioe.org...

W dniu 21.11.2016 o 15:49, Ghost pisze:


Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrno361ln.cjj.jaros@falcon.lasek.waw.pl...

Pan J.F. napisał:

i pozostali jednak na swojej - nieakademickosztukopieknej -
drodze, do dziś.
Bez urazy, ale zmysł estetyczny nie jest twoją mocną stroną.
Taki bardziej ludowy masz, kanciasty i szaro-bury.
To mówisz, że czerń i biel oraz kanciastość to oznaki ludowości
w designie?

Na otarcie łez, masz tutaj po użyciu kredek.
http://www.digibarn.com/history/first-chm-visit/Image20.jpg

No ale rednecki sie skonczyly i IBM uznal ze logo powinno byc
zolte na niebieskim tle :-)

Przecież nie chodzi o kolorki

Kaczin pisze, ze chodzi.

A jak ktoś napisze, że jadł chujową zupę, to myślisz, że zrobiona była
z chujów?

Ja myślę, że masz chujowy mósk.

PLONK, żeby nie kusiło

Mieć a nie mieć, jest różnica ;->

No i PLONK zwrotny.

--
Kaczin

Piotr Gałka
Guest

Mon Nov 21, 2016 9:19 pm   



W dniu 21-11-2016 o 18:39, J.F. pisze:
Quote:

Piotr ma z ta Enigma sporo racji, z drugiej strony - jak pokazalismy
Anglikom, ze sie da, to juz od 1940 nas nie potrzebowali, bo sami sobie
radzili dobrze.

Samo pokazanie, że się da i przekazane wtedy materiały nie wystarczyły.
Jeszcze się Turing musiał do Francji pofatygować aby mu Polacy pokazali
jak tych płacht (które Anglicy w rewelacyjnym czasie zrobili) należy
używać Smile. To mnie akurat bardzo dziwi, że sobie z tym nie poradzili.
Sądzę też, że ich postępy byłyby (przynajmniej w początkowym okresie)
znacznie szybsze gdyby to robili z Polakami. Może bitwa o Atlantyk
zupełnie inaczej by przebiegała.
Zresztą oni chcieli Polaków tylko Francuzi położyli an nich łapę i chyba
jakieś rozgrywki naszego naczalstwa się do tego też przyczyniły.

Quote:
Ciekawe co by bylo, gdybysmy nie pokazali ... wpadliby w koncu sami, na
pomysl, czy do 1945 nie ?

Mnie bardziej zastanawia co by było jakby Polacy w drodze do ambasady
Angielskiej w Rumunii zaszli do jakiejś kawiarenki na kawkę i przyszli
nieco później.
Jakbym miał wehikuł czasu to wstrzymanie ich tam na chwilę byłoby moją
pierwszą "misją" Smile
P.G.

Mario
Guest

Mon Nov 21, 2016 9:43 pm   



W dniu 21.11.2016 o 20:57, janusz_k pisze:
Quote:
W dniu 2016-11-21 o 20:03, Mario pisze:
W dniu 20.11.2016 o 23:41, Grzegorz Niemirowski pisze:
Ghost <na@drzewo.pl> napisał(a):
Dla zasady przeczytałem - zweryfikowałeś co podajesz czy po prostu
wysrałeś na grupę bez sprawdzenia, dla zasady?

Jakbyś przeczytał artykuł, to byś wiedział, że jego celem jest krytyczna
analiza mitu Karpińskiego i nie ma sensu się czepiać. I kultury trochę.

Zdaje się ze janusz_k pierwszy zaczął z bluzgami. I wprawdzie celem
artykułu była analiza krytyczna, ale janusz_k niewiele z tego zrozumiał
poza wrażeniem że K. wyprzedzał epokę.

Kolego to było tylko zaanonsowanie artykułu, a co do rozumienia lub nie
to daruj sobie, bo cię potraktuję jak kogutek.
Napisałem ile mi się chciało, nie miałem zamiaru streszczać całego
artykułu, zaznaczyłem istotne z punktu widzenia elektonika
osiągnięcia Karpińskiego które były jak na owe czasy rewelacyjne,

Rewelacyjne zwłaszcza jak na warunki socjalizmu. Ale pisałeś:
"zanim powstał słynny k-202 Karpiński miał kilka innych rewelacyjnych
konstrukcji znacznie wyprzedzających epokę"
A to już lekka przesada.
KAR-65 unikalna konstrukcja asynchroniczna. Zobacz sobie ILLIAC II
powstały w 1958 roku i ILLIAC III zbudowany w 1966 roku (częściowo z
układów scalonych). Służył - o dziwo do analizy śladów zderzeń cząstek w
kamerach pęcherzykowych. KAR-65 został ukończony w 1968 i służył mniej
więcej do tego samego co ILLIAC III.
Z tym fragmentem o wyprzedzaniu epoki dyskutuję, a nie z treścią
artykułu. Według mnie był wybitnie uzdolnionym konstruktorem i doskonale
sprawdzał się w roli szpiega przemysłowego, który miał niezłe
osiągnięcia w zmniejszaniu dystansu technologicznego wobec zachodu.
Ale właśnie nie wyprzedzał epoki, a próbował dogonić zachód przy pomocy
garści tranzystorów przywiezionych z GB. I jego starania były skazane na
porażkę bo nasz przemysł nie potrafił wytworzyć cześci do produkcji tych
zaawansowanych urządzeń.

--
pozdrawiam
MD

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Zaskakujące osiągnięcia Jaceka Karpińskiego: AAH, AKAT1, Percepton i KAR-65!

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map