RTV forum PL | NewsGroups PL

Wyższe rachunki po wprowadzeniu nowych liczników radiowych - co to znaczy?

Nowe liczniki radiowe....

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Wyższe rachunki po wprowadzeniu nowych liczników radiowych - co to znaczy?

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11  Next

HF5BS
Guest

Wed Jun 22, 2016 8:07 am   



Użytkownik "slawek" <fake@fakeemail.com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.8198397125789380859@news.v.pl...
Quote:
On Tue, 21 Jun 2016 23:45:59 +0200, "HF5BS" <hf5bs@jo.pl> wrote:
pardon, jeśli pasjans się tnie poniżej 1 giga procka, pamięci i
DOBREJ
grafiki...?

Znowu? Przy Win32s już było: po prostu nie działał.

Odpalałem to na gorszych, cięło niemiłosiernie i efektów animacji nie było.
I nie brak animacji mnie zastanawia(ł), tylko to cięcie właśnie, bo powodów
ku temu specjalnych nie było. Jakoś komp radził sobie z filmami wyższej
rozdzielczości, tylko systemowi się karta graficzna nie spodobała, to nie
animowało. Ale wymęczyć się dało i Pasjansa kończyłem.

Quote:
Ale pasjans, wbrew pozorom, to bardzo wymagający program jest.

Nie mówię nie... tylko dlaczego on wymaga w miejscach, w których,
zwyczajnie, nie powinien...?
W7 - na jako-takie napędzenie samego siebie 950MB, czyściutki, golutki, bez
niczego, sam zainstalowany i załadowany właśnie system. Chyba, że menedżer
zadań kłamał...
Kiedyś mi 64M chodziło żwawiej (choć samego W7 do ślimaków nie zaliczam, u
siebie zresztą mam XP).

--
Ludzie, którzy podniecają się swoim IQ, to frajerzy.
(C) Stephen Hawking
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)

J.F.
Guest

Wed Jun 22, 2016 9:26 am   



Użytkownik "slawek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:almarsoft.1507715343690935703@news.v.pl...
Quote:
Prądownia skurwiele - ich sztandarowy numer - l

Mylisz się. Bo to i tak mały pikuś. Największy dowcip to pobieranie
opłaty za przepływ prądu - sprawdź rachunek. Nie za dostarczoną
energię, nie za natężenie, napięcie, moc taką czy siaką. Nie za
konieczność utrzymania infrastruktury.

Masz na mysli "oplate sieciowa" za kWh ?

No coz, nie ulega watpliwosci, ze transport pradu kosztuje.

A czy placic za kWh, czy za moc dysponowana ... na jedno wyjdzie.
Tylko jedni beda narzekali ze za drogo, a inni sie cieszyli, ze
taniej.

J.

J.F.
Guest

Wed Jun 22, 2016 9:37 am   



Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nkbauv$cft$1@node2.news.atman.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Quote:
Mnie sie marzyla posada dyrektora wodociagow.
Ech, zakrecic wode w biurowcu TP i przeczolgac tak jak oni klienta.
I o czymś takim właśnie myślałem wobec prądowni.
[...]
Ech, posiedzieliby miesiac z g* w kiblach, to by sie nauczyli :-)

Tylko znów, prezesina "nasra", a "gówno" wąchać będą jego
podwładni...

IMO - w tej obsludze klienta to i podwladni byli winni.

Quote:
Aha... mój prąd jest z RWE. To oni tak lubią antydatować pisma.

Nie wie, nie wiem, teraz te komputery duzo robia automatycznie.
Moze i date wystawiaja nalezna, ktos sie spoznil z generacja, ktos
z wydrukiem, ktos z dostarczeniem - ale do nie antydatowanie ...

Chciałeś chyba napisać - "Spóźnił", w cudzysłowie... Coś dziwnie
często się spóźniają... I skwapliwie wykorzystują skutki tego. Niech
nawet dadzą

Nie wiem, do mnie nie przysylaja.

Quote:
zaledwie 3 dni. Ale niech to będa rzeczywiście trzy dni, od momentu
doreczenia, a nie jakiejś mitycznej daty. Albo niech konkretnie
wyznaczą termin "zapłać do 5 kwietnia" - i już. Tylko niech nie
przyślą tego 4, czy nawet 5 kwietnia właśnie, bo spodziewam się, iż
takich "akurat" zbieżności dziwnie dużo się zrobi, otrzymasz pismo,
pójdziesz zapłacić, a w tym czasie wyłączą i napiszą godzinę taką
(nieprawdziwą rzecz jasna - jak potem

Ale przeciez pisza na fakturze termin platnosci :-)

No dobra, moze byc jeszcze jak kiedys w TP - faktura wystawiona
powiedzmy 7-go, do skrzynki dochodzi 20 ... no ale termin platnosci
30-go ...

J.

J.F.
Guest

Wed Jun 22, 2016 9:41 am   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnnmgphm.kks.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Przecież tego nie robią babki na liczydłach, tylko jakiś zafajdany
komputer zaprogramowany prze niedouka. U mnie wyliczył teraz 51,16,
251,51 i cztery razy po 249,78. Jakby nie mógł pięć razy po 250,00,
a na początku to, co mu zostało, czyli 51,79. Oczywiście
najsensowniej
by było dać dokładnie sześć razy po 217,00. Niech sobie dodadzą te 21
groszy do prognozy, skoro i tak ją pewnie znowu zawyżyli o dwie
stówy.

Przeciez nie chcesz ich finansowac, to o co te pretensje ?
Juz w pierwszym miesiacu wyrownuja ci nadplate, a zaloze sie ze ta
pozniejsza zmiana tez z czegos wynika - kolejny okres obnizonej
prognozy, czy cena pradu od lipca sie obniza ?

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Jun 22, 2016 9:44 am   



Pan J.F. napisał:

Quote:
Prądownia skurwiele - ich sztandarowy numer - l
Mylisz się. Bo to i tak mały pikuś. Największy dowcip to pobieranie
opłaty za przepływ prądu - sprawdź rachunek. Nie za dostarczoną
energię, nie za natężenie, napięcie, moc taką czy siaką. Nie za
konieczność utrzymania infrastruktury.

Masz na mysli "oplate sieciowa" za kWh ?

No coz, nie ulega watpliwosci, ze transport pradu kosztuje.

Też jestem zdania, że ten składnik rachunku jest najbardziej życiowy
ze wszystkich. Energii elektrycznej byłbym w stanie wyprodukować sobie
tyle, ile potrzebuję. Niestety przeważnie w innym czasie, niż chciałbym
zużyć. A przechować nie potrafię. Zatem to przesyłanie prądu na
odległość nadaje całej energetyce sens. Ceny energii dla odbiarców
mogą być w pewnych okresach zerowe, a nawet ujemne. Ale przesłać to
ktoś musi, nie robi się to samo, za darmo.

--
Jarek

J.F.
Guest

Wed Jun 22, 2016 9:45 am   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnnmgp9v.kks.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
HF5BS pisze:
Quote:
Zwykle jak przychodzi te pięć prognoz i jedna faktura, to robię
sześć
przelewów z przyszłą datą. Raz mi coś źle się kliknęło i jeden
przelew

A jakby od razu pyknąć całą sumę? Często tak robię za gaz, przy
samym
gotowaniu (i nie częściej jak 1-2 razy na półrocze coś się do
piekarnika
wrzuci) wychodzi ok. 250 PLN za cały okres.

Jaki jest w tym sens? Każdy rachunek ma wyznaczony termin płatności,
nie widzę powodu, by w stosując bankowość elektroniczną wyznaczać
termin przelewu na inny dzień. Albo zlecać przelew natychmiastowy.
Jak mi przysyłają sześć rachunków, to też zlecam wszystkie od razu.
Gdybym chciał zrobić jeden przelew, to by mi więcej czasu zajęło
zsumowanie liczb, niż sześciokrotne kliknięcie w datę na kalendarzu.

Zazwyczaj jest z tym chyba jednak troche wiecej roboty niz 6 klikniec.
No i nie musisz sie zastanawiac czy pieniedzy starczylo, czy moze
przelew nie poszedl..
A suma moze gdzies tam byc na zestawieniu podana.

Quote:
Ponadto nie rozumiem, dlaczego ktoś, kto miewa przejściowe kłopoty
finansowe, chce koniecznie zachowywć się jak panisko. Najpierw gaz
za rok z góry, a potem przychodzi wyrównanie za prąd -- i szukanie
gdzie by tu wziąć chwilówkę.

A to akurat dwie rozne osoby pisaly.
Widac dla HF 250 zl nie powoduje przejsciowych klopotow.

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Jun 22, 2016 9:49 am   



Pan J.F. napisał:

Quote:
Przecież tego nie robią babki na liczydłach, tylko jakiś zafajdany
komputer zaprogramowany prze niedouka. U mnie wyliczył teraz 51,16,
251,51 i cztery razy po 249,78. Jakby nie mógł pięć razy po 250,00,
a na początku to, co mu zostało, czyli 51,79. Oczywiście najsensowniej
by było dać dokładnie sześć razy po 217,00. Niech sobie dodadzą te 21
groszy do prognozy, skoro i tak ją pewnie znowu zawyżyli o dwie stówy.

Przeciez nie chcesz ich finansowac, to o co te pretensje ?

Nie chcem ale muszem.

Quote:
Juz w pierwszym miesiacu wyrownuja ci nadplate, a zaloze sie ze ta
pozniejsza zmiana tez z czegos wynika - kolejny okres obnizonej
prognozy, czy cena pradu od lipca sie obniza ?

Rachunek obniża się o 0,7%. Trzeba mieć wysokiej klasy szklaną kulę,
by z taką dokładnością wszystko prognozować. Tymczasem fakty są takie,
że za każdym razem mylą się o jakieś 20%. O to mam pretensje.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Jun 22, 2016 10:21 am   



HF5BS pisze:

Quote:
Nie wie, nie wiem, teraz te komputery duzo robia automatycznie.
Moze i date wystawiaja nalezna, ktos sie spoznil z generacja, ktos
z wydrukiem, ktos z dostarczeniem - ale do nie antydatowanie ...

Chciałeś chyba napisać - "Spóźnił", w cudzysłowie... Coś dziwnie
często się spóźniają... I skwapliwie wykorzystują skutki tego.
Niech nawet dadzą zaledwie 3 dni. Ale niech to będa rzeczywiście
trzy dni, od momentu doreczenia, a nie jakiejś mitycznej daty.

Ten aspekt wewnętrznego życia komputerów też mnie zdumiewa.
Mam u telefoniarzy okres rozliczenia 20 dnia każdego miesiąca.
Ale w tym dniu nie wystawiają faktury, choć by mogli. Następuje
to dopiero kilka dni później. Gdzieś w zakamarkach między twardym
dyskiem a procesorem to się odbywa, bo nikt o tym nie wie. Fakturę
widzę w systemie dopiero po kolejnych trzech dniach. Z terminem
płatności dwa tygodnie od daty wystawienia. Jakiś dzień później
przychodzi SMS z informacją, że ona już jest. Znowu mija kilka dni,
i do domu przysyłają papierową fakturę (nie wyłączam tego, bo nie
da mi to żadnych oszczędności, a chociaż poczciarze sobie zarobią).

Nie że mam o coś pretensje, nic mi się nadmiernie nie spóźna, a tym
bardziej nie "spóźnia". Zawsze zdanżam, jak na PKS 4:30 rano. Dziwi
mnie to po prostu. I nawet mogę sporo dobreo o tych telefoniarzach
powiedzieć. Nigdy nam się nie udało namówić mojej teściowej na
normalne opłacanie rachunków. Jak przyjdze sześć blankietów za prund,
to idzie na pocztę, wszystko wpłaca od razu, od każdego kwitka daje
osobną prowizję. Ale u niej akurat z tymi telefonicznymi rachunkami
często jest tak, że przychodzą nawet po terminie. Inpost w tamtym
tejonie tak ma. Mamusia szanowna jeszcze doda kilka dni, skutkiem
czego wpłata następuje późno, zdarzało się, że po trzech tygodniach.
Ale *nigdy* nie mieli o to pretensji, nie wyłaczali telefonu. Nawet
not odsetkowych nie sporządzają, po dodatkową kasę ręki nie wyciągają.

--
Jarek

J.F.
Guest

Wed Jun 22, 2016 10:28 am   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnnmknf3.fhj.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
Mylisz się. Bo to i tak mały pikuś. Największy dowcip to
pobieranie
opłaty za przepływ prądu - sprawdź rachunek. Nie za dostarczoną
energię, nie za natężenie, napięcie, moc taką czy siaką. Nie za
konieczność utrzymania infrastruktury.

Masz na mysli "oplate sieciowa" za kWh ?
No coz, nie ulega watpliwosci, ze transport pradu kosztuje.

Też jestem zdania, że ten składnik rachunku jest najbardziej życiowy
ze wszystkich. Energii elektrycznej byłbym w stanie wyprodukować
sobie
tyle, ile potrzebuję. Niestety przeważnie w innym czasie, niż
chciałbym
zużyć. A przechować nie potrafię. Zatem to przesyłanie prądu na
odległość nadaje całej energetyce sens. Ceny energii dla odbiarców
mogą być w pewnych okresach zerowe, a nawet ujemne. Ale przesłać to
ktoś musi, nie robi się to samo, za darmo.

Ale trzeba przyznac, ze glownie kosztuje budowa sieci, sam przesyl to
juz za darmo.
No - sa straty, to tak nie calkiem za darmo, ale one nie sa 40-50%
jakby to ceny sugerowaly.

Patrz na telefony - mozna dac nielimitowane minuty za 20-30 zl ?
Mozna.

Mimo wszystko siec jakas wydajnosc ma - i co potem - obciazyc
wszystkich za budowe drugiej linii czy tylko tych co za duzo biora,
czy moze rozbic cene na 1kWh ?

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Jun 22, 2016 10:35 am   



Pan J.F. napisał:

Quote:
Zwykle jak przychodzi te pięć prognoz i jedna faktura, to robię
sześć przelewów z przyszłą datą. Raz mi coś źle się kliknęło
i jeden przelew
A jakby od razu pyknąć całą sumę? Często tak robię za gaz, przy
samym gotowaniu (i nie częściej jak 1-2 razy na półrocze coś
się do piekarnika wrzuci) wychodzi ok. 250 PLN za cały okres.
Jaki jest w tym sens? Każdy rachunek ma wyznaczony termin płatności,
nie widzę powodu, by w stosując bankowość elektroniczną wyznaczać
termin przelewu na inny dzień. Albo zlecać przelew natychmiastowy.
Jak mi przysyłają sześć rachunków, to też zlecam wszystkie od razu.
Gdybym chciał zrobić jeden przelew, to by mi więcej czasu zajęło
zsumowanie liczb, niż sześciokrotne kliknięcie w datę na kalendarzu.

Zazwyczaj jest z tym chyba jednak troche wiecej roboty niz 6 klikniec.

Interfejs nie jest na tyle denerwujący, bym liczył kliknęcia. Zdaje
się, że jest ich jednak mniej niż sześć na przelew. Przy zlecaniu
z konkretną datą o jedno więcej, niż przy natychmiastowym.

Quote:
No i nie musisz sie zastanawiac czy pieniedzy starczylo, czy moze
przelew nie poszedl.. A suma moze gdzies tam byc na zestawieniu podana.

Nie miewam sytuacji, że na koncie brakuje pieniędzy na podstawowe
opłaty. Ale przecież przelewy z przyszłą datą mają właśnie to do
siebie, że środków na ich pokrycie może *jeszcze* nie być na koncie.
Wydawało mi się, że wszyscy (normalni) ludzie tak robią, że jeśli
co miesiąc płacą tyle samo za czynsz, to wyklikują stałe zlecenie
na określoną datę i konkretny dzień miesiąca, a potem im to "się
płaci" z pensji, emerytury, renty kapitałowej, czy z czego kto tam
żyje. No ale tu widzę tyle teorii na temat metodyki robienia przelwów,
że zaczynam mieć wątpliwości na temat tego, co normalne.

Quote:
Ponadto nie rozumiem, dlaczego ktoś, kto miewa przejściowe kłopoty
finansowe, chce koniecznie zachowywć się jak panisko. Najpierw gaz
za rok z góry, a potem przychodzi wyrównanie za prąd -- i szukanie
gdzie by tu wziąć chwilówkę.

A to akurat dwie rozne osoby pisaly.
Widac dla HF 250 zl nie powoduje przejsciowych klopotow.

1300 zł powoduje. Chyba że znowu osoby pomyliłem.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Jun 22, 2016 10:45 am   



Pan J.F. napisał:

Quote:
Masz na mysli "oplate sieciowa" za kWh ?
No coz, nie ulega watpliwosci, ze transport pradu kosztuje.
Też jestem zdania, że ten składnik rachunku jest najbardziej
życiowy ze wszystkich. Energii elektrycznej byłbym w stanie
wyprodukować sobie tyle, ile potrzebuję. Niestety przeważnie
w innym czasie, niż chciałbym zużyć. A przechować nie potrafię.
Zatem to przesyłanie prądu na odległość nadaje całej energetyce
sens. Ceny energii dla odbiarców mogą być w pewnych okresach
zerowe, a nawet ujemne. Ale przesłać to ktoś musi, nie robi się
to samo, za darmo.

Ale trzeba przyznac, ze glownie kosztuje budowa sieci, sam
przesyl to juz za darmo.
No - sa straty, to tak nie calkiem za darmo, ale one nie
sa 40-50% jakby to ceny sugerowaly.

Sieć energetyczna ma duży współczynnik wykorzystania możliwści.
Nie tak jak ze światłowodami, że bywa ułamek procenta, a nikt
nie płacze. I to się dobrze skaluje -- przesyłana moc i koszt
budowy infrastruktury. Więc te opłaty dość dobrze pasują do
całości biznesu.

Quote:
Patrz na telefony - mozna dac nielimitowane minuty za 20-30 zl ?
Mozna.

Jeden gada kwadrans w miesiącu, drugi sto godzin. Wydawaje się to
dużą różnicą, ale wśród odbiorców prądu jest ona nieporównalnie
większa. Nie można zrobić tak, że każdy zapłaci ryczałtem za dostęp
do sieci.

Quote:
Mimo wszystko siec jakas wydajnosc ma - i co potem - obciazyc
wszystkich za budowe drugiej linii czy tylko tych co za duzo
biora, czy moze rozbic cene na 1kWh ?

Jest cena za 1kWh przesłany. To się sprawdza.

--
Jarek

J.F.
Guest

Wed Jun 22, 2016 10:51 am   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnnmkqg6.fhj.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
A jakby od razu pyknąć całą sumę? Często tak robię za gaz, przy
samym gotowaniu (i nie częściej jak 1-2 razy na półrocze coś
się do piekarnika wrzuci) wychodzi ok. 250 PLN za cały okres.
Jaki jest w tym sens? Każdy rachunek ma wyznaczony termin
płatności,
nie widzę powodu, by w stosując bankowość elektroniczną wyznaczać
termin przelewu na inny dzień. Albo zlecać przelew natychmiastowy.
Jak mi przysyłają sześć rachunków, to też zlecam wszystkie od razu.
Gdybym chciał zrobić jeden przelew, to by mi więcej czasu zajęło
zsumowanie liczb, niż sześciokrotne kliknięcie w datę na
kalendarzu.

Zazwyczaj jest z tym chyba jednak troche wiecej roboty niz 6
klikniec.

Interfejs nie jest na tyle denerwujący, bym liczył kliknęcia. Zdaje
się, że jest ich jednak mniej niż sześć na przelew. Przy zlecaniu
z konkretną datą o jedno więcej, niż przy natychmiastowym.

Ale to razem 36. A kolega proponuje zalatwic pol roku szecioma
kliknieciami.

Quote:
No i nie musisz sie zastanawiac czy pieniedzy starczylo, czy moze
przelew nie poszedl.. A suma moze gdzies tam byc na zestawieniu
podana.

Nie miewam sytuacji, że na koncie brakuje pieniędzy na podstawowe
opłaty. Ale przecież przelewy z przyszłą datą mają właśnie to do

No to pewnie nie odczujesz braku tych 200zl, a srednio biorac to nawet
100.

Quote:
siebie, że środków na ich pokrycie może *jeszcze* nie być na koncie.

No i wtedy moze sie okazac, ze ich zabraknie i to kosztuje jeszcze
wiecej, niz wplacenie 250zl z gory ...

Quote:
Wydawało mi się, że wszyscy (normalni) ludzie tak robią, że jeśli
co miesiąc płacą tyle samo za czynsz, to wyklikują stałe zlecenie
na określoną datę i konkretny dzień miesiąca, a potem im to "się
płaci" z pensji, emerytury, renty kapitałowej, czy z czego kto tam
żyje. No ale tu widzę tyle teorii na temat metodyki robienia
przelwów,
że zaczynam mieć wątpliwości na temat tego, co normalne.

A tu widzisz:
-kwota nie jest stala,
-kwota jest na tyle drobna, ze nie trzeba jej rozkladac na miesiace.

Dalej pamietaj, ze normalny czlowiek to skorzysta z polecenia zaplaty
.... chyba, ze jest taka kutwa jak ja i nie chce mu sie placic bankowi
za PZ :-P

Ludzie jeszcze banki zmieniaja, rachunki placi jeden, pensja wplywa na
drugi, pilnowac trzeba ...

Quote:
Ponadto nie rozumiem, dlaczego ktoś, kto miewa przejściowe kłopoty
finansowe, chce koniecznie zachowywć się jak panisko. Najpierw gaz
za rok z góry, a potem przychodzi wyrównanie za prąd -- i szukanie
gdzie by tu wziąć chwilówkę.

A to akurat dwie rozne osoby pisaly.
Widac dla HF 250 zl nie powoduje przejsciowych klopotow.

1300 zł powoduje. Chyba że znowu osoby pomyliłem.

Chyba masz racje. No ale 1300 to jednak nie 210 (bo 40 i tak trzeba
wplacic).

J.

J.F.
Guest

Wed Jun 22, 2016 10:57 am   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnnmkr2k.fhj.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
Patrz na telefony - mozna dac nielimitowane minuty za 20-30 zl ?
Mozna.

Jeden gada kwadrans w miesiącu, drugi sto godzin. Wydawaje się to
dużą różnicą, ale wśród odbiorców prądu jest ona nieporównalnie
większa. Nie można zrobić tak, że każdy zapłaci ryczałtem za dostęp
do sieci.

Mozna od kW przylacza ...

Quote:
Mimo wszystko siec jakas wydajnosc ma - i co potem - obciazyc
wszystkich za budowe drugiej linii czy tylko tych co za duzo
biora, czy moze rozbic cene na 1kWh ?

Jest cena za 1kWh przesłany. To się sprawdza.

Tak, jak przez wiele lat sprawdzaly sie oplaty za minute rozmowy, a o
maly wlos - moze i by sie sprawdzaly oplaty za kazdy MB przeslany w
internecie :-)

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Jun 22, 2016 11:10 am   



Pan J.F. napisał:

Quote:
Interfejs nie jest na tyle denerwujący, bym liczył kliknęcia. Zdaje
się, że jest ich jednak mniej niż sześć na przelew. Przy zlecaniu
z konkretną datą o jedno więcej, niż przy natychmiastowym.

Ale to razem 36. A kolega proponuje zalatwic pol roku szecioma
kliknieciami.

Nawet 36 nie denerwuje nadto, zwłaszcza logicznych i powtarzalnych.

Quote:
No i nie musisz sie zastanawiac czy pieniedzy starczylo, czy moze
przelew nie poszedl.. A suma moze gdzies tam byc na zestawieniu
podana.
Nie miewam sytuacji, że na koncie brakuje pieniędzy na podstawowe
opłaty. Ale przecież przelewy z przyszłą datą mają właśnie to do

No to pewnie nie odczujesz braku tych 200zl, a srednio biorac to
nawet 100.

Nie odczuję. Ale zakładam (odpukać), że możliwa jest sytuacja,
że z ekstraordynaryjnych powodów potrzebna będzie każda stówa.
A nawet bez takich założeń -- to po prostu rutyna, by nie płacić
bez sensu.

Quote:
siebie, że środków na ich pokrycie może *jeszcze* nie być na koncie.

No i wtedy moze sie okazac, ze ich zabraknie i to kosztuje jeszcze
wiecej, niz wplacenie 250zl z gory ...

Najwyżej ustawowe odstetki. A gdyby trzeba było tej lekkomyślnie
przelanej wcześniej stówy szukać po providentach, to dopiero
będzie kosztowało.

Quote:
Wydawało mi się, że wszyscy (normalni) ludzie tak robią, że jeśli
co miesiąc płacą tyle samo za czynsz, to wyklikują stałe zlecenie
na określoną datę i konkretny dzień miesiąca, a potem im to "się
płaci" z pensji, emerytury, renty kapitałowej, czy z czego kto
tam żyje. No ale tu widzę tyle teorii na temat metodyki robienia
przelwów, że zaczynam mieć wątpliwości na temat tego, co normalne.

A tu widzisz:
-kwota nie jest stala,
-kwota jest na tyle drobna, ze nie trzeba jej rozkladac na miesiace.

Inaczej by trzeba te niestałe kwoty wpisywać w kalkulator.

Quote:
Dalej pamietaj, ze normalny czlowiek to skorzysta z polecenia zaplaty
... chyba, ze jest taka kutwa jak ja i nie chce mu sie placic bankowi
za PZ Razz

To za PZ trzeba dodatkowo płacić? Nie wiedziałem. U mnie chyba nie.
Ale nigdy nie korzystałem, bo samodzielne zrobienie przelewów jest
tak proste, że nie skłania mnie do czytania na temat PZ.

Quote:
Ludzie jeszcze banki zmieniaja, rachunki placi jeden, pensja wplywa
na drugi, pilnowac trzeba ...

Mimo wszystko wolę zrobić jeden duży przelew na *swój* rachunek, niż
na cudzy.

Quote:
Ponadto nie rozumiem, dlaczego ktoś, kto miewa przejściowe kłopoty
finansowe, chce koniecznie zachowywć się jak panisko. Najpierw gaz
za rok z góry, a potem przychodzi wyrównanie za prąd -- i szukanie
gdzie by tu wziąć chwilówkę.
A to akurat dwie rozne osoby pisaly.
Widac dla HF 250 zl nie powoduje przejsciowych klopotow.
1300 zł powoduje. Chyba że znowu osoby pomyliłem.
Chyba masz racje. No ale 1300 to jednak nie 210 (bo 40 i tak trzeba
wplacic).

Nie widzę w tym różnicy jakościowej.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Jun 22, 2016 11:17 am   



Pan J.F. napisał:

Quote:
Patrz na telefony - mozna dac nielimitowane minuty za 20-30 zl ?
Mozna.
Jeden gada kwadrans w miesiącu, drugi sto godzin. Wydawaje się to
dużą różnicą, ale wśród odbiorców prądu jest ona nieporównalnie
większa. Nie można zrobić tak, że każdy zapłaci ryczałtem za dostęp
do sieci.

Mozna od kW przylacza ...

Można, ale to bez sensu. Przyłącze można zrobic na zapas większe,
może w przyszłości się przyda. Nie wpływa to bardzo na koszty
(inaczej jest w przypadku linii). Czasem też moc maksymalna jest
wykorzystywana sporadycznie. Nie widzę powodów, by takich odbiorców
źle traktować i kazać im dużo płacić.

Quote:
Mimo wszystko siec jakas wydajnosc ma - i co potem - obciazyc
wszystkich za budowe drugiej linii czy tylko tych co za duzo
biora, czy moze rozbic cene na 1kWh ?

Jest cena za 1kWh przesłany. To się sprawdza.

Tak, jak przez wiele lat sprawdzaly sie oplaty za minute rozmowy,
a o maly wlos - moze i by sie sprawdzaly oplaty za kazdy MB
przeslany w internecie Smile

Kiedyś rozmowy za minutę miały sens. Nawet za transmisję porcji danych
też. Trakty telekomunikacyjne działały jak linie energetyczne -- były
wypełnione po brzegi. Dzisiaj jest zgoła inaczej. W telekomunikacji,
bo w energetyce zostało tak samo.

--
Jarek

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Wyższe rachunki po wprowadzeniu nowych liczników radiowych - co to znaczy?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map