RTV forum PL | NewsGroups PL

Wielka awaria zasilania w Hiszpanii i Portugalii co z fazami i bilansowaniem mocy?

Hiszpania bez pradu

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Wielka awaria zasilania w Hiszpanii i Portugalii co z fazami i bilansowaniem mocy?

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 18, 19, 20  Next

nadir
Guest

Mon May 12, 2025 1:28 pm   



W dniu 12.05.2025 o 08:56, J.F pisze:

Quote:
No ale przy dłuższej przerwie trzeba odpalić agregat, i raczej nie
robi tego ręcznie elektryk zakładowy.

Ręcznie się tego nie robi, agregat ma samostart, ustawienia są różne dla
różnych zastosowań czy preferencji firmy/instytucji. Natomiast jak
zawiedzie automatyka, to wtedy do akcji wkracza elektryk.

Quote:
Które starczą na pewien czas. A potem muszą działać dalej.

Oczywiście, i to jest ten czas na zadziałanie agregatu.

Quote:
Poza tym takie głupie sprawy jak windy

Windy akurat nie są niezbędne i na czas awarii zasilania traktuje je się
tak samo jak w czasie pożaru - z windy nie korzystamy.

Quote:
czy oświetlenie sali operacyjnej

Chociaż oświetlenie sal i stołów operacyjnych jest podłączone pod
zasilanie awaryjne, to nie jest to aż tak istotne jak kupa innych
szpejów, które są obecnie stosowane przy operacjach, dlatego te sprzęty
mają własne zasilanie bateryjne.

nadir
Guest

Mon May 12, 2025 1:42 pm   



W dniu 12.05.2025 o 08:58, J.F pisze:

Quote:
Trzeba?

Jedni dostawcy tego wymagają inni nie, nie wiem jak to jest w przypadku
małych odbiorców indywidualnych, ale wszystkie firmy, w których
pracowałem i miały agregaty prądotwórcze, miały to zgłoszone i
uzgodnione z operatorem sieci.

Quote:
A co go to obchodzi?

I ludzie i automatyka są zawodni, a dostawca energii woli wiedzieć czy
mu się nie pojawi napięcie w sieci mimo że sam je odłączył.

Quote:
No ale to prosty przełącznik załatwia ... i chyba może być
automatyczny.

Dla domowych popierdółek na kilka kilowatów to może i prosty
przełącznik, w mojej firmie do tego jest specjalna szafa sterownicza, no
ale sam agregat ma jakieś 700kVA mocy.

Quote:
Jedyny problem, to przełączenie z powrotem na siec - przydałoby się
zrobić synchronicznie.

Nie ma żadnej synchronizacji, bo i po co?

nadir
Guest

Mon May 12, 2025 1:49 pm   



W dniu 12.05.2025 o 08:53, J.F pisze:

Quote:
No i o tym właśnie mowa - falowniki mogłyby stabilizować
częstotliwość,

Nie mogłyby, bo raz że nie wszędzie są, a dwa, to falowniki o mocy nawet
kilkadziesiąt kilowat nie są w stanie zapewnić stabilnej synchronizacji
dla sieci o mocach megawatów.

Quote:
i nawet zasilać wyspy, ale to generuje kolejne problemy

Nie ma żadnych problemów, to falowniki, wiatraki, elektrownie wodne czy
jakiekolwiek inne generatory energii mają się synchronizować co sieci i
nikt nawet nie rozpatruje innych możliwości.

J.F
Guest

Mon May 12, 2025 2:24 pm   



On Mon, 12 May 2025 13:49:02 +0200, nadir wrote:
Quote:
W dniu 12.05.2025 o 08:53, J.F pisze:
No i o tym właśnie mowa - falowniki mogłyby stabilizować
częstotliwość,

Nie mogłyby, bo raz że nie wszędzie są,

Są, w Hiszpanii ponoć połowa mocy pochodziła wtedy z OZE.

A kto wie, czy źródłem problemu nie było wyłączenie się tych
falowników, gdy częstotliwość spadła.

Ba - u nas teraz mamy 9.4GW z el. cieplnych, 8.9GW z PV, i prawie 1 GW
z wiatru.


Quote:
a dwa, to falowniki o mocy nawet
kilkadziesiąt kilowat nie są w stanie zapewnić stabilnej synchronizacji
dla sieci o mocach megawatów.

Jeden falownik nie. Ale są ich już ... 1.5 mln.

Quote:
i nawet zasilać wyspy, ale to generuje kolejne problemy

Nie ma żadnych problemów, to falowniki, wiatraki, elektrownie wodne czy
jakiekolwiek inne generatory energii mają się synchronizować co sieci i
nikt nawet nie rozpatruje innych możliwości.

Ogólnie tak.
Ale potem masz taka smieszną sytuację, gdy jakaś linia ma awarię,
tworzy się wyspa, źródeł OZE w niej aż za dużo, a prądu nie ma ..

No cóż - będą inteligentne sieci, może będzie inaczej.

J.

SW3
Guest

Mon May 12, 2025 2:29 pm   



W dniu 12.05.2025 o 13:42, nadir pisze:
Quote:
I ludzie i automatyka są zawodni, a dostawca energii woli wiedzieć czy
mu się nie pojawi napięcie w sieci mimo że sam je odłączył.

Ludzie są zawodni. Mogą zawieść np. ze zgłoszeniem agregatu.
Chyba dostawca nie przyjmuje braku napięcia za pewnik jeśli nikt nie
zgłosił agregatu.

--
SW3

J.F
Guest

Mon May 12, 2025 2:34 pm   



On Mon, 12 May 2025 13:42:34 +0200, nadir wrote:
Quote:
W dniu 12.05.2025 o 08:58, J.F pisze:
Trzeba?

Jedni dostawcy tego wymagają inni nie, nie wiem jak to jest w przypadku
małych odbiorców indywidualnych, ale wszystkie firmy, w których
pracowałem i miały agregaty prądotwórcze, miały to zgłoszone i
uzgodnione z operatorem sieci.

No cóż, może starannie przeczytali umowę.

Albo akurat pracowałeś u takich, co mieli dwie linie zasilające, i
jeszcze agregat, i dobre układy z energetyką ...

Quote:
A co go to obchodzi?
I ludzie i automatyka są zawodni, a dostawca energii woli wiedzieć czy
mu się nie pojawi napięcie w sieci mimo że sam je odłączył.

IMO - przełącznik to przełącznik.
No dobra - mogą mu się ciekawie styki zespawać.

Quote:
No ale to prosty przełącznik załatwia ... i chyba może być
automatyczny.

Dla domowych popierdółek na kilka kilowatów to może i prosty
przełącznik, w mojej firmie do tego jest specjalna szafa sterownicza, no
ale sam agregat ma jakieś 700kVA mocy.

Tak czy inaczej - jakiś centralny wyłącznik zasilania pewnie byłby i
tak.
No dobra - wyłącznik, nie przełącznik, i może np na 15kV.

Quote:
Jedyny problem, to przełączenie z powrotem na siec - przydałoby się
zrobić synchronicznie.
Nie ma żadnej synchronizacji, bo i po co?

Transformatory, silniki indukcyjne, świetlówki z dławikami - nie
ucieszą się, jak po półokresie napięcia z agregatu, pojawi się drugi
półokres o tej samej biegunowości.
No chyba, że twoje wyłączniki zapewniają dłuższy okres wyłączenia
pomiędzy podłączeniami do siec.
Bo też solidny przełącznik chyba bardzo szybki nie jest.

Silniki synchroniczne jeszcze gorsze, ale ich się prawie nie używa z
siecią ..

J.

J.F
Guest

Mon May 12, 2025 2:42 pm   



On Mon, 12 May 2025 13:28:51 +0200, nadir wrote:
Quote:
W dniu 12.05.2025 o 08:56, J.F pisze:
No ale przy dłuższej przerwie trzeba odpalić agregat, i raczej nie
robi tego ręcznie elektryk zakładowy.

Ręcznie się tego nie robi, agregat ma samostart, ustawienia są różne dla
różnych zastosowań czy preferencji firmy/instytucji. Natomiast jak
zawiedzie automatyka, to wtedy do akcji wkracza elektryk.

No widzisz - a tu rzekomo w USA musi być ręcznie ...

Może w jakiś domowych instalacjach ...

Quote:
Które starczą na pewien czas. A potem muszą działać dalej.
Oczywiście, i to jest ten czas na zadziałanie agregatu.

Poza tym takie głupie sprawy jak windy
Windy akurat nie są niezbędne i na czas awarii zasilania traktuje je się
tak samo jak w czasie pożaru - z windy nie korzystamy.

Tylko w windach ludzie siedzą, i trzeba ich wydobyć.
A w szpitalu może być problem, że trzeba nagle przetransportować
pacjenta - i co, po schodach na noszach ?


Quote:
czy oświetlenie sali operacyjnej
Chociaż oświetlenie sal i stołów operacyjnych jest podłączone pod
zasilanie awaryjne, to nie jest to aż tak istotne jak kupa innych
szpejów, które są obecnie stosowane przy operacjach, dlatego te sprzęty
mają własne zasilanie bateryjne.

Lampa jest jednak dośc istotna, jak pacjent rozkrojony leży na stole.

J.

J.F
Guest

Mon May 12, 2025 2:54 pm   



On Mon, 12 May 2025 13:12:29 +0200, nadir wrote:
Quote:
W dniu 12.05.2025 o 09:02, J.F pisze:
Jak to agregat awaryjny.
Ale jak wam wyłączą prąd na tydzien ...

Własny zapas paliwa mamy na 2-3 dni ciągłej pracy, w zależności jakie
będzie obciążenie, a potem to już i tak będzie armagedon, przerabiałem
to w jednej z poprzednich firm. Prądu w okolicy nie było przez prawie
24h, paliwo w agregacie skończyło się po około 5-6 godzinach i był
problem z zatankowaniem. Na stacjach benzynowych paliwo mieli, ale nie
mieli prądu, nie działały kasy fiskalne, terminale płatnicze, a przede
wszystkim pompy. Jakby to miał być blackout na 3-4 dni lub więcej to ten
kraj stoi.

Tak jakoś prognozuję, choc jak widać na filmie - w Portugalii miewają
awaryjne zasilanie.
Ciekawe - agregat, czy PV na dachu ...

Quote:
Ciekawe. Bo to jednak 750-1500h, licząc 80km/h.
Silnik w agregacie pracuje ze stałymi obrotami, więc liczy się
(moto)godziny pracy.

Cięzarówki też starają się te 80-85 km/h jechać.

Quote:
Może niby ten sam silnik, ale w cięzarówce ma większy zbiornik oleju?

Nie ma, miska taka sama jak w ciężarówce, dodatkowego zbiornika oleju
brak, no może filtry są inne, ale nie przyglądałem się temu jakoś
specjalnie.

Albo biorą poprawkę na starzenie.
Albo po prostu przepisali ze starej instrukcji, a w tym przypadku
nikogo to nie interesuje ...

Raczej wynika to z innego charaktru pracy silnika, wał ma w miarę stałe
obroty(1500/min), obciążenie prądnicy się jedynie zmienia, więc warunki
pracy są w miarę stałe i przewidywalne,

To pewnie tak, jak w ciężarówce jadącej po autostradzie :-)

No a jak ciężarówka wolniej jedzie ... to mh jeszcze więcej.

Quote:
ale sama praca to raczej
dorywcza. Czy takie warunki sprzyjają bardziej czy mniej starzeniu oleju
niż w samochodzie ciężarowym, to nie mam pojęcia.

Od samego stania się starzeje, no ale jak piszesz - 6 miesięcy wolno,
2 lata też nie szkodzi ...

P.S. Wiki twierdzi, że w paliwach potrafią się jakies gumowate
substancje utworzyć w czasie przechowywania. I nie zaleca się trzymać
dłużej niż kilka miesięcy - co pewnie macie uwzględnione w waszym
agregacie (przyjezdza cysterna i wymienia paliwo?).

Ja trochę potwierdzam - jakaś galareta zatkała mi kiedyś filtr paliwa.
A że jezdziłem na LPG, to benzyny zużywałem bardzo mało, w zasadzie
zero. Ale to akurat jakaś zła benzyna była.

J.

heby
Guest

Mon May 12, 2025 3:35 pm   



On 12/05/2025 08:52, J.F wrote:
Quote:
A jakie ma wymiary? bo tak na oko - 9cm*17*4

Panele mają 15.5 x 8.

Quote:
jest sztywny, a więc pewnie pęknie przy udarze.
Ale ma jakies usztywniacze i szyby?
Bo ja bym się bał raczej lekkich wygięć, o które na plecaku nie
trudno.

Po złożeniu w książeczkę jest sztywny i raczej wytrzyma nawet ostre
dociskanie w plecaku. Po rozłożeniu dalej jest sztywny, jak, powiedzmy,
tworzywo 2mm grubości. Pamiętać należy, że same panele nie są"szklane"
tylko z frontu jest jakiś polimer, przynajmniej nie wygląda na szkło.
Wiem, że przy większym wygięciu pęka krzem pod spodem, ale nie ten
front. Jest to dostatecznie elastyczne aby nie sprawiało wrażenia
zrobionego z porcelany.

Quote:
No ale ... prądu nie ma, a sieć komórkowa działała?

Mowa była o ładowaniu Baofenga podczas kryzysu i ratowaniu ewentualnym
dupska w środku jakiegoś trekingowania ekstremalnego, jak centrum Bytomia.

io
Guest

Mon May 12, 2025 6:58 pm   



W dniu 12.05.2025 o 09:07, J.F pisze:
Quote:
On Fri, 9 May 2025 21:29:03 +0200, Mirek wrote:
W dniu 9.05.2025 o 10:34, J.F pisze:
Jeszcze jest moja ciotka, która zmarła "na płuca", w domu seniora, ale
ponoć epidemii covidu nie mieli.

Moja ciotka ewidentnie miała covid, książkowe objawy, leżała w domu 3
tygodnie ale wyzdrowiała i chyba nikogo nie zaraziła.
Ciekawie było już pod koniec pandemii jak pojechaliśmy coś robić do
pewnej fabryki: wręczono nam testy na covid, papiery do podpisania i
zaprowadzono do odosobnionego pomieszczenia. W tych papierach było
oświadczenie, że nie choruję na covid, ale ani słowa o testach.
Nikt nie sprawdzał nam tych testów ani nawet czy je robiliśmy.

Widać oświadczenie ważniejsze ... prawnie.
No ale żeby oświadczenie miało moc, to trzeba dać testy :-)

Mnie kiedys test wyszedł pozytywny. Czułem się ... lekko przeziębiony.
Ale to już była końcówka pandemii, jakieś łagodne mutacje.

No i sam nie wiem - zły test, czy rzeczywiście covid.

Test jest na wirusa, wyrus wywołuje chorobę lub nie.

Quote:

Jeszcze jest kwestia Niemców, którzy na początku (2020) raportowali
jakąś wielką ilość zachorowań, a małą ilość zgonów.

Może zintensyfikowana choroba 'bezobjawowa' :-)

Quote:

Złe testy mieli ?

A ktoś miał dobre?

io
Guest

Mon May 12, 2025 7:16 pm   



W dniu 11.05.2025 o 12:34, heby pisze:
Quote:
On 04/05/2025 11:26, heby wrote:
On 03/05/2025 23:58, Arnold Ziffel wrote:
Ile to daje energii w słoneczny dzień?

Ładuje 1 telefon lub uzupełnia powerbank. Jeśli chcesz, zmierzę max
moc, ale obecnie nie ma szans na słońce, więc chwilę to potrwa.


Spawdziłem:
1) To dokładnie ten model:

https://pl.aliexpress.com/item/1005008519939055.html

2) W pełnym słońcu i prawidłowym ustawieniu, o 12:00 dawał radę
wyciągnąć 1.2A na 5V. Powyżej tej wartości napięcie spadało. To wartość
wystarczająca dla wszystkich telefonów jakie miałem, czyli 5W ładowania.

Przydrogwe urządzenia, ale jeśli tak działa to właściwie nie ma czego
zarzucić. Ludzie raczej nie podzielają, chyba nawet w komentarzach
widać, więc trochę nie rozumiem skąd taka pozytywna opinia.

J.F
Guest

Mon May 12, 2025 7:39 pm   



On Mon, 12 May 2025 19:16:45 +0200, io wrote:
Quote:
W dniu 11.05.2025 o 12:34, heby pisze:
On 04/05/2025 11:26, heby wrote:
On 03/05/2025 23:58, Arnold Ziffel wrote:


Quote:
Spawdziłem:
1) To dokładnie ten model:

https://pl.aliexpress.com/item/1005008519939055.html

2) W pełnym słońcu i prawidłowym ustawieniu, o 12:00 dawał radę
wyciągnąć 1.2A na 5V. Powyżej tej wartości napięcie spadało. To wartość
wystarczająca dla wszystkich telefonów jakie miałem, czyli 5W ładowania.

Przydrogwe urządzenia, ale jeśli tak działa to właściwie nie ma czego
zarzucić.

napisali 20W, to powinno mieć 20 wat.
No chyba, że to typ/nazwa/model "20W".

Bo juz w danych technicznych
"Wyjście USB: 5 V/2,0 A"

10W

Quote:
Ludzie raczej nie podzielają, chyba nawet w komentarzach
widać, więc trochę nie rozumiem skąd taka pozytywna opinia.

Czego nie podzielają?

te 6-10W do ładowania telefonu byłoby bardzo fajne, ale
-nie zawsze jest pełne słońce,
-nie zawsze świeci w plecy,
-obawiam się, że w praktyce, to się bardzo szybko połamie.

P.S. O - 800W
https://pl.aliexpress.com/item/1005007378215818.html

Bajkopisarze ...

choć niby napisali
Pmax dużej mocy: 20 W/H

albo ... 35W
https://pl.aliexpress.com/item/1005007701773816.html
"*Maksymalna moc: 6W"

J.

Mirek
Guest

Mon May 12, 2025 9:40 pm   



W dniu 12.05.2025 o 09:07, J.F pisze:

Quote:
Widać oświadczenie ważniejsze ... prawnie.
No ale żeby oświadczenie miało moc, to trzeba dać testy :-)

Ja myślę, że zmusić nas do zrobienia testów nie mieli prawa, znać wyniki

testów też nie, więc pozostało oświadczenie... ale żeby potem się nie
tłumaczyć: "nie wiedziałem" - dali nam szanse zrobić sobie test.
Wszystkim wyszedł ujemny. ale do dziś nie wiem jaki wychodzi jak się
wsadzi czystą próbkę bez wymazu albo zanieczyszczoną czymkolwiek... wodą
z kwiatka?



Quote:
Mnie kiedys test wyszedł pozytywny. Czułem się ... lekko przeziębiony.
Ale to już była końcówka pandemii, jakieś łagodne mutacje.

No i sam nie wiem - zły test, czy rzeczywiście covid.

Jeszcze jest kwestia Niemców, którzy na początku (2020) raportowali
jakąś wielką ilość zachorowań, a małą ilość zgonów.

Złe testy mieli ?


Te ostatnie testy były przeczulone tzn. jakoś 95% fałszywie ujemnych,
50% fałszywie dodatnich.
Czyli jak ci wyszedł ujemny to nie masz covidu, jak dodatni to może masz
może nie masz.

--
Mirek

nadir
Guest

Mon May 12, 2025 9:48 pm   



W dniu 12.05.2025 o 14:54, J.F pisze:

Quote:
Tak jakoś prognozuję, choc jak widać na filmie - w Portugalii miewają
awaryjne zasilanie.

My też miewamy, tylko co z tego jak po kilku dobach zabraknie nam paliwa
do tego awaryjnego zasilania.

Quote:
Ciekawe - agregat, czy PV na dachu ...

PV nie jest zasilaniem awaryjnym.

Quote:
To pewnie tak, jak w ciężarówce jadącej po autostradzie Smile

I tak, i nie, po autostradzie jedzie się pod górę i z góry, pod wiatr i
z wiatrem, przeładowany jak i pusty, w temperaturach od -20 do +35
stopni. To jest kupa zmiennych, która wpływa na zużywanie się oleju,
agregaty pracują w bardziej komfortowych warunkach.

Quote:
No a jak ciężarówka wolniej jedzie ... to mh jeszcze więcej.

To, że wolniej jedzie nie znaczy, że ma mniejsze obroty na wale silnika.

Quote:
P.S. Wiki twierdzi, że w paliwach potrafią się jakies gumowate
substancje utworzyć w czasie przechowywania.

Są specjalne dodatki, które wydłużają żywotność paliwa do kilku lat, ale
tanie nie są.

Quote:
I nie zaleca się trzymać
dłużej niż kilka miesięcy - co pewnie macie uwzględnione w waszym
agregacie (przyjezdza cysterna i wymienia paliwo?).

Akurat my zużywamy paliwo na bieżąco, bo oprócz pracy w przypadku awarii
zasilania agregat pracuje też testowo przynajmniej raz w miesiącu,
zużyte paliwo uzupełniamy nowym i jakoś tak to się buja.

Quote:
Ja trochę potwierdzam - jakaś galareta zatkała mi kiedyś filtr paliwa.
A że jezdziłem na LPG, to benzyny zużywałem bardzo mało, w zasadzie
zero. Ale to akurat jakaś zła benzyna była.

Modne ostatnio biokomponenty mocno psują paliwa, szczególnie benzyna E10
szybko się degraduje.

nadir
Guest

Mon May 12, 2025 9:58 pm   



W dniu 12.05.2025 o 14:42, J.F pisze:

Quote:
No widzisz - a tu rzekomo w USA musi być ręcznie ...

Jakoś nie chce mi się wierzyć, że przy każdym agregacie prądotwórczym
siedzi ludek 24h/7d i czeka na zanik zasilania, żeby ręcznie odpalić
agregat.

Quote:
Tylko w windach ludzie siedzą, i trzeba ich wydobyć.

No jak już awaria dopadnie ich w czasie jazdy to nie ma wyjścia, choć są
rozwiązania, że w przypadku zaniku zasilania winda na najbliższe lub
najniższe piętro.

Quote:
A w szpitalu może być problem, że trzeba nagle przetransportować
pacjenta - i co, po schodach na noszach ?

Jeżeli są tylko jakieś symptomy że winda może nie zadziałać, to
bezpieczniej z pacjentem dygać po schodach niż utknąć z nim tej w windzie.

Quote:
Lampa jest jednak dośc istotna, jak pacjent rozkrojony leży na stole.

Awaryjnie to i kilka czołówek wystarczy, w końcu chodzi o ratowanie życia.

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 18, 19, 20  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Wielka awaria zasilania w Hiszpanii i Portugalii co z fazami i bilansowaniem mocy?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map