Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Next
HF5BS
Guest
Thu Aug 17, 2017 2:13 pm
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:on46nt$86c$1@dont-email.me...
Quote:
Mam nawet taki czujnik, nówka w opakowaniu - czujnik, który kiedyś kupiłem
dawno temu bo mnie ciekawiło jakie sprężanie mam w silniku Toyoty Camry z
przebiegiem 278 tyś mil. Ale jak doczytałem jak się go używa, że to Ty
przytykasz czujnik a ktoś ma pokręcić silnikiem tylko kilka obrotów aby
nie
Albo ktoś przytyka, a ty kręcisz. Jednakże spotkałem się z wersją wkręcaną w
gniazdo świecy i sam wszystko badasz.
Quote:
zmienić warunków uszczelnienia pierścieni olejem to mi się nie chciało
fatygować...
W sumie jak chodzi...
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
Pszemol
Guest
Thu Aug 17, 2017 3:46 pm
HF5BS <hf5bs@t.pl> wrote:
Quote:
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:on228k$bo1$1@dont-email.me...
Zenek Kapelinder <4kogutek44@gmail.com> wrote:
Jak zdiagnozowac? Najpierw cisnienie sprezania bym zmierzyl i porownal z
tym co fabryka mowi ze moze jeszcze byc.
Sądzisz, że na zimnym silniku luzy większe i sprężanie słabe? Ale to nie
Niby tak.
diesel, to benzyna, w benzynowych to chyba nie aż tak krytyczne?
Ale też normę powinno trzymać i nie różnić się zbyt wiele między sobą.
Swoją drogą autko ma dopiero 150 tyś oryginalnych mil na liczniku... już
byłyby problemy z ciśnieniem??
Nic prostszego, jak sprawdzić, przy okazji przyjrzeć się świecom?
150kmil to nie tak mało. To będzie ze ćwierć bańki kilkometrów.
Mam nawet taki czujnik, nówka w opakowaniu - czujnik, który kiedyś kupiłem
dawno temu bo mnie ciekawiło jakie sprężanie mam w silniku Toyoty Camry z
przebiegiem 278 tyś mil. Ale jak doczytałem jak się go używa, że to Ty
przytykasz czujnik a ktoś ma pokręcić silnikiem tylko kilka obrotów aby nie
zmienić warunków uszczelnienia pierścieni olejem to mi się nie chciało
fatygować...
Pszemol
Guest
Thu Aug 17, 2017 3:51 pm
HF5BS <hf5bs@t.pl> wrote:
Quote:
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:on2c73$d2i$1@dont-email.me...
Jedynie silniki o nieparzystej liczbie cylindrow tak nie maja. Tzn o
4-ro suwach mowie, dwusuwy inna bajka.
Z całą pewnością mój Passat ma świece w cyl 1 i 6 połączone do tej samej
cewki.
Stare rozwiązanie - w Maluchach, cewka na dwa końce, dzięki czemu z aparatu
zapłonowego wywalono palec, został tylko przerywacz. Dwa cylindry, iskra
jednocześnie, jedna pruje w spaliny, druga w sprężaną mieszankę, auto
jedzie. Wiec niemal na pewno sytuacja iskrowo-paliwowa u ciebie jest taka
sama. Nie sądzę, by doprowadzenia świec były zrównoleglone.
O ile dobrze zrozumiałem, jak nie, to pardon...
No myślałem właśnie o takim rozwiązaniu: smok z dwiema głowami zionącymi
ogniem :-)
Jedna cewka zapłonowa z dwoma uzwojeniami wysokiego napięcia obsługująca
dwie świece.
I tak, zgadzam się, że to stary patent. To jest 2004 Passat z silnikiem
V6/2,8l który był zdaje się popularny w latach 1999-2001 w samochodach
Audi, które przesiadły się na nowszy, 3-litrowy V6 a ten stary zaczęto
montować w lepsiejszych Passatach.
Obecnie silniki mają cewkę zintegrowaną z fajką, z tego co widuję
Janusz
Guest
Thu Aug 17, 2017 5:58 pm
W dniu 2017-08-17 o 15:51, Pszemol pisze:
Quote:
HF5BS <hf5bs@t.pl> wrote:
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:on2c73$d2i$1@dont-email.me...
Jedynie silniki o nieparzystej liczbie cylindrow tak nie maja. Tzn o
4-ro suwach mowie, dwusuwy inna bajka.
Z całą pewnością mój Passat ma świece w cyl 1 i 6 połączone do tej samej
cewki.
Stare rozwiązanie - w Maluchach, cewka na dwa końce, dzięki czemu z aparatu
zapłonowego wywalono palec, został tylko przerywacz. Dwa cylindry, iskra
jednocześnie, jedna pruje w spaliny, druga w sprężaną mieszankę, auto
jedzie. Wiec niemal na pewno sytuacja iskrowo-paliwowa u ciebie jest taka
sama. Nie sądzę, by doprowadzenia świec były zrównoleglone.
O ile dobrze zrozumiałem, jak nie, to pardon...
No myślałem właśnie o takim rozwiązaniu: smok z dwiema głowami zionącymi
ogniem :-)
Jedna cewka zapłonowa z dwoma uzwojeniami wysokiego napięcia obsługująca
dwie świece.
Nie, jest ciekawiej, to jest jedno uzwojenie WN które jeden koniec ma do
jednej świecy a drugi do drugiej :)
--
Pozdr
Janusz
Pszemol
Guest
Thu Aug 17, 2017 6:08 pm
HF5BS <hf5bs@t.pl> wrote:
Quote:
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:on46nt$86c$1@dont-email.me...
Mam nawet taki czujnik, nówka w opakowaniu - czujnik, który kiedyś kupiłem
dawno temu bo mnie ciekawiło jakie sprężanie mam w silniku Toyoty Camry z
przebiegiem 278 tyś mil. Ale jak doczytałem jak się go używa, że to Ty
przytykasz czujnik a ktoś ma pokręcić silnikiem tylko kilka obrotów aby
nie
Albo ktoś przytyka, a ty kręcisz. Jednakże spotkałem się z wersją wkręcaną w
gniazdo świecy i sam wszystko badasz.
Ja kupiłem taki z gumową końcówką. I nie chciało mi się z tym bawić, na
dodatek 4 razy dla każdego cylindra.
Quote:
zmienić warunków uszczelnienia pierścieni olejem to mi się nie chciało
fatygować...
W sumie jak chodzi...
No ale przebieg miał ten silnik imponujący bez potrzeby robienia żadnych
szlifów czy nawet wymiany pierścieni. Od nowości tam głowica nigdy nie była
nawet odkręcana.
Chciałem przetestować jakie niskie jest ciśnienie sprężania z takim
przebiegiem i bez remontu w porównaniu do sprężania w nowym. No ale czujnik
przeleżał w szafie czekając aż przyjdzie mi "melodia" do takiej zabawy no i
się nie doczekał aż Toyotkę sprzedałem.
HF5BS
Guest
Thu Aug 17, 2017 6:33 pm
Użytkownik "Janusz" <janusz_kk@o2.pl> napisał w wiadomości
news:on4lft$65a$2@node2.news.atman.pl...
Quote:
Jedna cewka zapłonowa z dwoma uzwojeniami wysokiego napięcia obsługująca
dwie świece.
Nie, jest ciekawiej, to jest jedno uzwojenie WN które jeden koniec ma do
jednej świecy a drugi do drugiej
Nie inaczej!
Stary pomysł z Malucha się sprawdził jak znalazł.
W zasadzie wszędzie, gdzie ilość cylindrów jest parzysta (w dwusuwach
podwójnie parzysta), można puścić jedną cewkę na dwa gary.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
J.F.
Guest
Thu Aug 17, 2017 8:02 pm
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:on4s57$gl6$1@dont-email.me...
Janusz <janusz_kk@o2.pl> wrote:
Quote:
Jedna cewka zapłonowa z dwoma uzwojeniami wysokiego napięcia
obsługująca
dwie świece.
Nie, jest ciekawiej, to jest jedno uzwojenie WN które jeden koniec
ma do
jednej świecy a drugi do drugiej :)
Nie bardzo w to wierzę. To uzwojenie musi być gdzieś do masy
podłączone.
Inaczej iskra nie miałaby "chęci" skakać do masy.
Chyba jest odczep na srodku tego podwojnego wtornego ...
ale jessli chodzi o iskre, to imo niepotrzebny - i tak nie mialaby
gdzie skoczyc,
najblizej jest umasiona elektroda.
J.
Mirek
Guest
Thu Aug 17, 2017 8:13 pm
On 17.08.2017 22:02, J.F. wrote:
Quote:
Chyba jest odczep na srodku tego podwojnego wtornego ...
ale jessli chodzi o iskre, to imo niepotrzebny - i tak nie mialaby gdzie
skoczyc,
najblizej jest umasiona elektroda.
IMO nawet szkodliwy: W przypadku zwarcia na jednej świecy na drugiej
iskry by też nie było... albo słabsza, a tak to masz nawet mocniejszą.
--
Mirek.
Robert WaĹkowski
Guest
Thu Aug 17, 2017 8:21 pm
W dniu 2017-08-17 o 22:02, J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:on4s57$gl6$1@dont-email.me...
Janusz <janusz_kk@o2.pl> wrote:
Jedna cewka zapłonowa z dwoma uzwojeniami wysokiego napięcia
obsługująca
dwie świece.
Nie, jest ciekawiej, to jest jedno uzwojenie WN które jeden koniec ma do
jednej świecy a drugi do drugiej :)
Nie bardzo w to wierzę. To uzwojenie musi być gdzieś do masy podłączone.
Inaczej iskra nie miałaby "chęci" skakać do masy.
Chyba jest odczep na srodku tego podwojnego wtornego ...
ale jessli chodzi o iskre, to imo niepotrzebny - i tak nie mialaby gdzie
skoczyc,
najblizej jest umasiona elektroda.
J.
Tak było w maluchu.
http://obrazki.elektroda.net/55_1264633302.jpg
Musi skoczyć przez dwie świece.
Robert
Marek
Guest
Thu Aug 17, 2017 9:30 pm
On Thu, 17 Aug 2017 22:21:10 +0200, Robert Wańkowski<robwan@wp.pl>
wrote:
Quote:
Musi skoczyć przez dwie świece.
I z tego co pamiętam iskra była zawsze jak tłok u góry bez względu
czy był to cykl pracy, czy wydechu.
--
Marek
Pszemol
Guest
Thu Aug 17, 2017 9:52 pm
Janusz <janusz_kk@o2.pl> wrote:
Quote:
W dniu 2017-08-17 o 15:51, Pszemol pisze:
HF5BS <hf5bs@t.pl> wrote:
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:on2c73$d2i$1@dont-email.me...
Jedynie silniki o nieparzystej liczbie cylindrow tak nie maja. Tzn o
4-ro suwach mowie, dwusuwy inna bajka.
Z całą pewnością mój Passat ma świece w cyl 1 i 6 połączone do tej samej
cewki.
Stare rozwiązanie - w Maluchach, cewka na dwa końce, dzięki czemu z aparatu
zapłonowego wywalono palec, został tylko przerywacz. Dwa cylindry, iskra
jednocześnie, jedna pruje w spaliny, druga w sprężaną mieszankę, auto
jedzie. Wiec niemal na pewno sytuacja iskrowo-paliwowa u ciebie jest taka
sama. Nie sądzę, by doprowadzenia świec były zrównoleglone.
O ile dobrze zrozumiałem, jak nie, to pardon...
No myślałem właśnie o takim rozwiązaniu: smok z dwiema głowami zionącymi
ogniem :-)
Jedna cewka zapłonowa z dwoma uzwojeniami wysokiego napięcia obsługująca
dwie świece.
Nie, jest ciekawiej, to jest jedno uzwojenie WN które jeden koniec ma do
jednej świecy a drugi do drugiej :)
Nie bardzo w to wierzę. To uzwojenie musi być gdzieś do masy podłączone.
Inaczej iskra nie miałaby "chęci" skakać do masy.
Zenek Kapelinder
Guest
Fri Aug 18, 2017 12:38 am
W maluchu tloki chodzily tak ze zawsze obydwa byly albo na gorze albo na dole. Wlasciwa iskra zawsze byla tylko na cylindrze z mieszanka. Dlaczego? Grupa z elektronikami to wszyscy po obejrzeniu schematu powinni wiedziec.
Piotr GaĹka
Guest
Fri Aug 18, 2017 10:31 am
W dniu 2017-08-17 o 21:52, Pszemol pisze:
Quote:
Nie bardzo w to wierzę. To uzwojenie musi być gdzieś do masy podłączone.
Inaczej iskra nie miałaby "chęci" skakać do masy.
Iskra to takie bydle, że zawsze sobie znajdzie drogę do skoczenia.
Kiedyś (jak robiłem zapłon tyrystorowy do samochodu taty) to chciałem
zobaczyć jak długą iskrę uda się osiągnąć. Zapłon wysterowałem jakieś
10Hz. W jednej ręce trzymałem przewód WN z cewki a w drugiej przewód od
masy cewki i oddalałem. Chyba gdzieś koło 4cm zamiast przestać skakać to
iskra znalazła sobie drogę przez moje ręce
P.G.
Marek
Guest
Fri Aug 18, 2017 11:18 am
On Thu, 17 Aug 2017 15:38:39 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
<4kogutek44@gmail.com> wrote:
Quote:
W maluchu tloki chodzily tak ze zawsze obydwa byly albo na gorze
albo na dole.
No chyba sobie jaja robisz, taki układ by wprowadzał duże wibracje...
--
Marek
Robert WaĹkowski
Guest
Fri Aug 18, 2017 11:30 am
W dniu 2017-08-18 o 13:18, Marek pisze:
Quote:
On Thu, 17 Aug 2017 15:38:39 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
4kogutek44@gmail.com> wrote:
W maluchu tloki chodzily tak ze zawsze obydwa byly albo na gorze albo
na dole.
No chyba sobie jaja robisz, taki układ by wprowadzał duże wibracje...
A w 4 cylindrowym nie widzisz tego samego "problemu"?

Robert
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Next