Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 ... 11, 12, 13 Next
janusz_k
Guest
Tue Aug 12, 2014 11:59 am
W dniu 11.08.2014 o 23:31 A.L. <alewando@aol.com> pisze:
Quote:
On Mon, 11 Aug 2014 21:46:36 +0200, janusz_k <Janusz_kk@o2.pl> wrote:
W dniu 11.08.2014 o 21:07 A.L. <alewando@aol.com> pisze:
On Mon, 11 Aug 2014 21:01:25 +0200, janusz_k <Janusz_kk@o2.pl> wrote:
W dniu 11.08.2014 o 17:37 A.L. <alewando@aol.com> pisze:
On Mon, 11 Aug 2014 16:16:50 +0200, Marek <fake@fakeemail.com> wrote:
Tak przy okazji konkursu googla na przetwornice dc->ac i komentarzy
w
tej sprawie:
http://goo.gl/ZBjYcy
Czy faktycznie nie byłoby prościej zrobić rewolucję i przejść na DC
w konsumenckich "punktach odbioru"? AC niech zostanie w dystrybucji
i
przesyle, a w domu niech będzie w gniazdku DC....
Robi sie odwrotnie.
Nie nie robi się.
Naprawdeeeee?...
Coraz czesciej uzywa sie DC do przesylania na duze
odleglosci
To jest wyjątek potwierdzający regułę.
Naprawdeeeee?...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Linia_wysokiego_napięcia_prądu_stałego
KAPITALNE, KAPITALNE!!!
jak czegos nie ma w polskiej Wikipedii to znaczy ze to cos nei
instnieje.
Zelazna logika!
http://en.wikipedia.org/wiki/High-voltage_direct_current
Potwierdzenie że na krótkich dystansach też tak robią min z powodów
różnych sieci. Poza tym straty w kablu mniejsze dla DC, gdyby nie to
robiliby jak dawniej AC.
A na długich dystansach w Kanadzie nie dość że słońce iw wyłączało linie
to jeszcze linia wpadała w swój rezonans, dlatego DC rozwiązało sprawę.
--
Pozdr
Janusz
Piotr Wyderski
Guest
Tue Aug 12, 2014 12:02 pm
RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
To dość długi proces ale najważniejszy jest wynik końcowy - doszedłem
w końcu do przekroju kolumny środkowej rdzenia transformatora EI -
musiałaby mieć przekrój 10cm^2. Sprawność dla najwyższego napięcia na
wejściu na poziomie 20% Poziom komplikacji - konieczność budowy
stabilizatora na elementach dyskretnych (7812 miał niewystarczający
zakres napięć wejściowych) zdecydowanie większy.
Tu da się zastosować sztuczkę z odczepami dla poszczególnych zakresów
napięć wejściowych i ich przełączanie przekaźnikami. Liniowe zasilacze
laboratoryjne tak robią.
Quote:
Porównanie wagi i kosztów - nawet nie ma co porównywać.
Jedyna poważna zaleta zasilacza transformatorowego: poprawnie
wykonany transformator jest niezniszczalny, a przetwornica
zrobiona z dostępnych dziś kondensatorów _musi_ paść po kilku,
max. kilkunastu latach.
Pozdrawiam, Piotr
Michał Lankosz
Guest
Tue Aug 12, 2014 12:15 pm
W dniu 2014-08-12 11:35, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Michał Lankosz napisał:
Stałe i niskie napięcie może dobre by było dla instalacji
off-grid, w których energia elektryczna jest gromadzona
w akumulatorach/kondensatorach. Można by uniknąć strat
na przetwarzaniu napięcia.
Jeśli energia ma być gromadzona w kondensatorach, to akurat
przetwarzania napięcia się nie uniknie -- tym się kondenstor
różni od akumulatora, że przy ładowaniu i rozładowywaniu
napięcie nie jest stałe, lecz zmienia się wykładniczo.
Fakt, nie pomyślałem.
Quote:
Problematyczne tylko zasilanie odbiorników dużej mocy.
Planuję zasilenie klimatyzatora z paneli słonecznych off-grid.
Gdyby miał silnik BLDC, to by było łatwiej zasilić, a poza tym
Jeszcze pytanie, jak duże to napięcie DC miało by być. W domyśle miałem
bezpieczne 24V czy 48V. Bez konwersji napięcia spore prądy by musiały
płynąć kablami.
--
Michał
Piotr Wyderski
Guest
Tue Aug 12, 2014 12:27 pm
Jacek Maciejewski wrote:
Quote:
A po jaką cholerę? Nic prostszego niż wyprostować zmienny.
Jeżeli zależy Ci na trwałości, to się to zadanie okazuje bardzo
trudnym problemem. Samo przepuszczenie AC przez mostek diodowy
nie czyni z niego DC, potrzebujesz jeszcze baterii kondensatorów.
A przy 100Hz i niehomeopatycznych prądach jej pojemność idzie
w takie zakresy, że póki co da się to zrealizować tylko za pomocą
kondensatorów elektrolitycznych. I tu się pojawia problem tego,
co one będą wartę po kilku latach... W przypadku przetwornic
robionych "na bogato" da się zamiast elektrolitów użyć kondensatorów
ceramicznych i przywrócić trwałość do sensownego poziomu.
Quote:
Dużo trudniej w drugą stronę.
No właśnie niezupełnie. Zrobiłem sobie prostownik 12V/40A/50Hz. Spadki
napięcia na diodach przy tym prądzie nie pozostawiały pola manewru: to
musiało być wyprostowane synchronicznie na mostku H złożonym z
miliomowych MOSFETów. Gdy rozwiązałem kwestię sterowania ich bramek, to
mnie olśniło, że wystarczy doprowadzić napięcie z akumulatora do
wyjścia, zmienić algorytm "machania" bramkami i zasilacz całkowicie
odwracalnie działa w drugą stronę, produkujące elegancki sinus metodą
PWM. Mnie to akurat do niczego potrzebne nie jest, ale odkrycie tego
faktu znacznie poprawiło mi nastrój -- fajny feature.
Aha: filtracji pełnoskalowej oczywiście nie mam, właśnie ze względów
trwałości. Odbiorniki główne poprawnie pracują przy prądzie pulsującym,
a niskoprądowe układy sterujące z łatwością zrobią sobie z takiego
wejścia zasilanie DC. Jeśli chodzi o wydajność, to ogranicza mnie tylko
transformator: klucze mają katalogowo 180A, a układ jest zmontowany na
laminacie IMS, więc chłodzenie też jest heavy duty. Sądzę, że do 100A by
to działało z przysłowiowym palcem w [...], ale nie sprawdzałem.
Prostownik i moduł ładowania akumulatora po lewej stronie od czerwonego
kabelka:
http://postimg.org/image/9tcpmaie7/
Pozdrawiam, Piotr
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Aug 12, 2014 12:34 pm
Pan Michał Lankosz napisał:
Quote:
Problematyczne tylko zasilanie odbiorników dużej mocy.
Planuję zasilenie klimatyzatora z paneli słonecznych off-grid.
Gdyby miał silnik BLDC, to by było łatwiej zasilić,
Jeszcze pytanie, jak duże to napięcie DC miało by być. W domyśle
miałem bezpieczne 24V czy 48V. Bez konwersji napięcia spore prądy
by musiały płynąć kablami.
W tym przypadku najlepiej wielokrotność 30 V -- tyle mniej więcej
daje standardowy panel słoneczny. I dobrze się tej wartości trzyma
w szerokom zakresie warumków pracy, zmienia się tylko wydajność
prądowa wraz z natężeniem oświetlenia. A silnik BLDC zdaje się dobrze
zamienia prąd na moc mechaniczną, też w dość szerokich granicach.
W najmniejszym wydaniu cztery panele po ok. 250 W łączone szeregowo
(120 V) i kilowatowy silnik. Przy spadku mocy zasilania do jakich
20% też powinien zupę pompować i chłodzić, choc odpowiednio słabiej.
Przy instaslacjach z inwererami standardem jest teraz napięcie DC
nieco mniejsze od 1000 V (np. 32 panele w szeregu).
--
Jarek
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue Aug 12, 2014 12:39 pm
Hello Piotr,
Tuesday, August 12, 2014, 2:02:21 PM, you wrote:
Quote:
To dość długi proces ale najważniejszy jest wynik końcowy - doszedłem
w końcu do przekroju kolumny środkowej rdzenia transformatora EI -
musiałaby mieć przekrój 10cm^2. Sprawność dla najwyższego napięcia na
wejściu na poziomie 20% Poziom komplikacji - konieczność budowy
stabilizatora na elementach dyskretnych (7812 miał niewystarczający
zakres napięć wejściowych) zdecydowanie większy.
Tu da się zastosować sztuczkę z odczepami dla poszczególnych zakresów
napięć wejściowych i ich przełączanie przekaźnikami. Liniowe zasilacze
laboratoryjne tak robią.
Można również zastosować przełącznik. Ale dojdziesz w ten sposób do
sprawności rzędu 40% i nadal będziesz miał te 18W ciepła do
odprowadzenia i transformator o mocy obliczeniowej 48W.
Przypomnę, co wyciąłeś - chodziło o prostotę. Stabilizowany zasilacz
impulsowy tej mocy to ledwie kilka elementów.
Quote:
Porównanie wagi i kosztów - nawet nie ma co porównywać.
Jedyna poważna zaleta zasilacza transformatorowego: poprawnie
wykonany transformator jest niezniszczalny, a przetwornica
zrobiona z dostępnych dziś kondensatorów _musi_ paść po kilku,
max. kilkunastu latach.
Zasilacz o konstrukcji klasycznej też ma kondensatory. I też mało
trwałe

To nie czasy niezłomnych kondensatorów TEWA, które działały
i nadal działają - dziesięcioleciami.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Jacek Maciejewski
Guest
Tue Aug 12, 2014 1:27 pm
Dnia Tue, 12 Aug 2014 14:27:25 +0200, Piotr Wyderski napisał(a):
Quote:
A po jaką cholerę? Nic prostszego niż wyprostować zmienny.
Jeżeli zależy Ci na trwałości, to się to zadanie okazuje bardzo
trudnym problemem. Samo przepuszczenie AC przez mostek diodowy
nie czyni z niego DC, potrzebujesz jeszcze baterii kondensatorów.
A przy 100Hz i niehomeopatycznych prądach jej pojemność idzie
w takie zakresy, że póki co da się to zrealizować tylko za pomocą
kondensatorów elektrolitycznych. I tu się pojawia problem tego,
co one będą wartę po kilku latach... W przypadku przetwornic
robionych "na bogato" da się zamiast elektrolitów użyć kondensatorów
ceramicznych i przywrócić trwałość do sensownego poziomu.
1. W wielu wypadkach nie jest wymagana filtracja.
2. W wielu przypadkach wygładza się napięcie akumulatorem.
3. Jeśli potrzebujesz napięć stałych o innej niż sieciowe wartości, robisz
przetwornicę. A ona wymaga prostownika sieciowego z elektrolitami. Prościej
(w sensie ilości elementów) jest zrobić parę odczepów na trafie. O
trwałości (w sensie średniej godzinowej między awariami) czy o zakłóceniach
nie wspomnę.
Quote:
Dużo trudniej w drugą stronę.
No właśnie niezupełnie. Zrobiłem sobie prostownik 12V/40A/50Hz.
Wszystko cacy do rzędu kW. A co z MW?

Dyskusja jest trochę jak o wyższości świąt wielkanocy itd

Decydują
zawsze względy ekonomiczne.
--
Jacek
Piotr Wyderski
Guest
Tue Aug 12, 2014 1:45 pm
Jacek Maciejewski wrote:
Quote:
1. W wielu wypadkach nie jest wymagana filtracja.
Owszem, ale wtedy to już nie jest DC.
Quote:
2. W wielu przypadkach wygładza się napięcie akumulatorem.
A to jest ciekawy pomysł.
Quote:
No właśnie niezupełnie. Zrobiłem sobie prostownik 12V/40A/50Hz.
Wszystko cacy do rzędu kW. A co z MW?
MW na 12V? Przyznam, że testujesz granice mojej wyobraźni.
To nie ja w tym wątku chciałem zasilac bojler z 24V...
Quote:
Decydują zawsze względy ekonomiczne.
Nie zawsze, bo one zależą od wielu czynników, w tym zmiennych
i trudnych do przewidzenia, typu postęp techniczny. A sytuacja
zastana jest jakaś, niekoniecznie optymalna z bieżącego punktu
widzenia. Ujmując rzecz inaczej: gdyby dziś dopiero rozpoczęła
się masowa elektryfikacja, to nie jestem przekonany, że jej
efektem byłaby sieć 3x400V/50Hz. Napięcie jest wyznaczone przez
moc typowych obciążeń, ale częstotliwość jest dziwna. Stawiałbym
raczej albo na sinus w okolicach 400Hz, albo właśnie na niewygładzone,
pulsujące jednokierunkowe.
Pozdrawiam, Piotr
Piotr Wyderski
Guest
Tue Aug 12, 2014 1:57 pm
RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Można również zastosować przełącznik. Ale dojdziesz w ten sposób do
sprawności rzędu 40% i nadal będziesz miał te 18W ciepła do
odprowadzenia i transformator o mocy obliczeniowej 48W.
Przypomnę, co wyciąłeś - chodziło o prostotę. Stabilizowany zasilacz
impulsowy tej mocy to ledwie kilka elementów.
Jeśli prostotę mierzyć liczbą elementów, to taki zasilacz "klasyczny"
będzie ich zawierał porównywalnie z przetwornicą. W tym mikrokontroler,
sztuk jedna. Ale mój udział w "Twojej" gałęzi miał na celu jedynie
przypomnienie o takiej możliwości -- nie zamierzam bronić przegranej
sprawy, przetwornice są po prostu lepsze. Skoro jednak podałeś liczby,
to powiedz jeszcze, skąd one się wzięły, tj. głównie interesuje mnie
przyjęta sprawność transformatora.
Quote:
Zasilacz o konstrukcji klasycznej też ma kondensatory.
Nie musi mieć, np. do celów oświetleniowych, jeżeli chcesz lampami
sterować MOSFETem i masz wiele kanałów. Halogeny i LEDy z przetwornicą
świetnie sobie radzą z pulsującym DC na wejściu. Przetwornica w roli
takiego zasilacza raczej nie powinna wypuszczać tych pulsujących 50+
kHz bezpośrednio w przewody zasilające, przynajmniej bez koncesji na
nadawanie. ;-)
Quote:
I też mało trwałe

To nie czasy niezłomnych kondensatorów TEWA,
które działały
i nadal działają - dziesięcioleciami.
Coś się musi w tej sprawie zmienić, bo obecna sytuacja jest dziwna.
Na szczęście kondensatory ceramiczne powoli wkraczają w obszar dotąd
zarezerwowany dla elektrolitów, 100uF już dziś można kupić.
Pozdrawiam, Piotr
A.L.
Guest
Tue Aug 12, 2014 2:23 pm
On Tue, 12 Aug 2014 02:06:43 -0700 (PDT), bartekltg
<bartekltg@gmail.com> wrote:
Quote:
W dniu poniedziałek, 11 sierpnia 2014 23:31:11 UTC+2 użytkownik A. L. napisał:
On Mon, 11 Aug 2014 21:46:36 +0200, janusz_k <Janusz_kk@o2.pl> wrote:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Linia_wysokiego_napi�cia_pr�du_sta�ego
KAPITALNE, KAPITALNE!!!
jak czegos nie ma w polskiej Wikipedii to znaczy ze to cos nei
instnieje.
Nie rozumiem Twojej odpowiedzi. Przecież on _podał_ linka
do artykułu w polskiej wikipedii... na potwierdzenei tego,
że takie linie istnieją.
A ja nie rozumiem twojej. Pod podanym pzres poprzednika linkiem
znajduje sie nastepujacy tekst:
W Wikipedii nie ma jeszcze artykulu pod taka nazwa. Mozesz wykonac
jedna z ponizszych czynnosci:
Crystal Clear app kedit.svg
napisac nowy artykul Linia wysokiego napi�cia pr�du sta�ego
Poza tym poprzednik twierdzil ze DC do pzresylanie nie uzywa sie.
Nei wiem o czym piszesz
A.L.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue Aug 12, 2014 2:25 pm
Hello Piotr,
Tuesday, August 12, 2014, 3:57:21 PM, you wrote:
Quote:
Można również zastosować przełącznik. Ale dojdziesz w ten sposób do
sprawności rzędu 40% i nadal będziesz miał te 18W ciepła do
odprowadzenia i transformator o mocy obliczeniowej 48W.
Przypomnę, co wyciąłeś - chodziło o prostotę. Stabilizowany zasilacz
impulsowy tej mocy to ledwie kilka elementów.
Jeśli prostotę mierzyć liczbą elementów, to taki zasilacz "klasyczny"
będzie ich zawierał porównywalnie z przetwornicą.
Porównywalnie. Nie mniej. A zasilacz uniwersalny z automatyką będzie
miał tych elementów znacznie więcej. Będzie ciężki, drogi i zawodny.
Quote:
W tym mikrokontroler, sztuk jedna. Ale mój udział w "Twojej" gałęzi
miał na celu jedynie przypomnienie o takiej możliwości -- nie
zamierzam bronić przegranej sprawy, przetwornice są po prostu
lepsze. Skoro jednak podałeś liczby, to powiedz jeszcze, skąd one
się wzięły, tj. głównie interesuje mnie przyjęta sprawność
transformatora.
Sprawność nie tkwi w transformatorze - jego sprawność jest wysoka.
Problem tkwi w stabilności napięcia sieci i odstępie od tętnień.
Zasilacz liczy się zawsze dla najgorszego warunku, czyli licząc
przekładnie musisz przyjąć minimalne napięcie w sieci oraz tętnienia
na kondensatorze wygładzającym (zazwyczaj 10%).
Licząc sprawność znów przyjmujesz najgorsze warunki, czyli dla
zasilacza liniowego - najwyższe napięcie sieci. I wychodzi sprawność
poniżej 50% :(
Quote:
Zasilacz o konstrukcji klasycznej też ma kondensatory.
Nie musi mieć, np. do celów oświetleniowych, jeżeli chcesz lampami
sterować MOSFETem i masz wiele kanałów. Halogeny i LEDy z przetwornicą
świetnie sobie radzą z pulsującym DC na wejściu. Przetwornica w roli
takiego zasilacza raczej nie powinna wypuszczać tych pulsujących 50+
kHz bezpośrednio w przewody zasilające, przynajmniej bez koncesji na
nadawanie.
A jednak typowy zasilacz do halogenów tak jednak działa. Tylko na
mniejszej częstotliwości - ok. 24kHz jest dozwolone okienko - tam też
chodzą kuchenki indukcyjne, również zasilane napięciem pulsującym.
Ale pisaliśmy w kontekście zasilacza stabilizowanego 12V 1A a nie
grzania ;)
Quote:
I też mało trwałe

To nie czasy niezłomnych kondensatorów TEWA,
które działały i nadal działają - dziesięcioleciami.
Coś się musi w tej sprawie zmienić, bo obecna sytuacja jest dziwna.
Na szczęście kondensatory ceramiczne powoli wkraczają w obszar dotąd
zarezerwowany dla elektrolitów, 100uF już dziś można kupić.
Tylko cena zabijasta, niestety :(
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
A.L.
Guest
Tue Aug 12, 2014 2:45 pm
On Tue, 12 Aug 2014 07:31:26 -0700 (PDT), bartekltg
<bartekltg@gmail.com> wrote:
Quote:
W dniu wtorek, 12 sierpnia 2014 16:23:06 UTC+2 użytkownik A. L. napisał:
On Tue, 12 Aug 2014 02:06:43 -0700 (PDT), bartekltg
bartekltg@gmail.com> wrote:
W dniu poniedzia�ek, 11 sierpnia 2014 23:31:11 UTC+2 u�ytkownik A. L. napisa�:
On Mon, 11 Aug 2014 21:46:36 +0200, janusz_k <Janusz_kk@o2.pl> wrote:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Linia_wysokiego_napi�cia_pr�du_sta�ego
KAPITALNE, KAPITALNE!!!
jak czegos nie ma w polskiej Wikipedii to znaczy ze to cos nei
instnieje.
Nie rozumiem Twojej odpowiedzi. Przecie� on _poda�_ linka
do artyku�u w polskiej wikipedii... na potwierdzenei tego,
�e takie linie istniej�.
A ja nie rozumiem twojej. Pod podanym pzres poprzednika linkiem
znajduje sie nastepujacy tekst:
W Wikipedii nie ma jeszcze artykulu pod taka nazwa. Mozesz wykonac
Coś Ci się pospuło. Pod tym linkiem (z oryginalnego postu,
cytowanie go uszkodziło) jest link do istniejącego
artykułu. Sprawdź raz jeszcze, albo zwyczajnie kliknij
linka do polskiej wersji wersji - dostaniesz ten sam link,
który podsyłał Janusz.
No wlasnie. I ten link prowadzi do tekstu ktory zacytowalem powyzej
A.L.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Aug 12, 2014 2:58 pm
Pan Piotr Wyderski napisał:
Quote:
Wszystko cacy do rzędu kW. A co z MW? :)
MW na 12V? Przyznam, że testujesz granice mojej wyobraźni.
To ja polecam wycieczkę do huty aluminium albo do zakładów miedzi
elektrolitycznej. Napięcia nawet niższe.
Jarek
--
Na niski wskaźnik -- niedziela na Głównym
Na nadmiar wyobraźni -- niedziela na Głównym
Na splin, frustrację i oddech nierówny
Na Głównym niedziela, niedziela na Głównym.
A.L.
Guest
Tue Aug 12, 2014 3:09 pm
On Tue, 12 Aug 2014 14:27:25 +0200, Piotr Wyderski
<peter.pan@neverland.mil> wrote:
Quote:
Dużo trudniej w drugą stronę.
No właśnie niezupełnie. Zrobiłem sobie prostownik 12V/40A/50Hz. Spadki
napięcia na diodach przy tym prądzie nie pozostawiały pola manewru: to
musiało być wyprostowane synchronicznie na mostku H złożonym z
miliomowych MOSFETów.
Jak mialem 16 lat, to mialem taki prostownik do ladowania akumulatora.
Na prostowniku selenowym. Jakos nie bylo problemow wtedy - wiec w czym
problem dzisiaj?...
A.L.
Dariusz Dorochowicz
Guest
Tue Aug 12, 2014 3:13 pm
W dniu 2014-08-12 16:45, A.L. pisze:
Quote:
On Tue, 12 Aug 2014 07:31:26 -0700 (PDT), bartekltg
bartekltg@gmail.com> wrote:
....
Coś Ci się pospuło. Pod tym linkiem (z oryginalnego postu,
cytowanie go uszkodziło) jest link do istniejącego
artykułu. Sprawdź raz jeszcze, albo zwyczajnie kliknij
linka do polskiej wersji wersji - dostaniesz ten sam link,
który podsyłał Janusz.
No wlasnie. I ten link prowadzi do tekstu ktory zacytowalem powyzej
Nie no, masz pretensje do kogoś że nie umiesz poprawnie skonfigurować
programu? Weź się ogarnij.
Na wszelki wypadek masz tak, że powinno Ci zadziałać niezależnie od
spapranej konfiguracji programu (albo samego programu):
http://pl.wikipedia.org/wiki/Linia_wysokiego_napi%C4%99cia_pr%C4%85du_sta%C5%82ego
:)
Pozdrawiam
DD
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 ... 11, 12, 13 Next