Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Next
Eneuel Leszek Ciszewski
Guest
Fri Dec 29, 2006 10:47 am
"Mat" en2f9r$gqr$1@nemesis.news.tpi.pl
Quote:
Zacznę od ostatniej podpowiedzi i wymienię wyłącznik.
Myślę, że z tą wymianą powinienem sobie poradzić sam.
Chyba wystarczy śrubokręt. Oczywiście będę wymieniać
przy wyłączonych bezpiecznikach.
Masz 5 żarówek -- 3 +2. Wykręć jedną z parki i zobacz,
czy powstała w ten sposób singielka

też szybko padnie.
Jeśli tak -- to nie wyłącznik.
"Decter" en2d4d$d7d$1@nemesis.news.tpi.pl
Quote:
Aby zapalac wiecej niz 1-2 zarówki nalezy zastosowac porządny
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....
Lukasz Spychalski
Guest
Fri Dec 29, 2006 3:16 pm
On Fri, 29 Dec 2006 08:11:53 +0100, Mat wrote:
Quote:
Padały co kilka tygodni.
Właśnie taką mam mniej więcej częstotliwość padania.
Masz 5 zarowek. Jesli zywotnosc zarowki wynosi powiedzmy pol roku, to
statystycznie co kilka tygodni jedna musi pasc ;)
P.S. jak to bylo z ENIAC'em... pol godziny pracy i bum?
--
Pozdrawiam,
Lukasz Spychalski
"ty wybierac ten pomysl ty potrzeba wobec wladza"
(c) Lidl, z instrukcji obslugi pilota uniwersalnego
Wmak
Guest
Fri Dec 29, 2006 3:40 pm
A jakie tam są żarówki - z normalnym gwintem E27 czy "świecówki" E14 ?
Te małe mają dużo mniejszą trwałość od normalnych.
Wmak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Mirek
Guest
Fri Dec 29, 2006 7:53 pm
Artur(m) wrote:
Quote:
to jak może wpłynąć w tak drastyczny sposób na trwałość
obnizenie temp o kilkanaście (dziesiąt) stopni
Nie mam zielonego pojęcia. Najlepiej byłoby w tym problematycznym
żyrandolu zdjąć jeden klosz i zrobić (wymagający czasu) eksperyment.
Dodam jeszcze, że kiedy robiłem migającą reklamę, znajomy z hurtowni
elektrycznej zaproponiwał mi i załatwił żarówki do sygnalizacji
świetlnej. Wyglądają jak zwykłe 60-tki, tylko trochę żółtawo świecą, i
mają lekko żółtobrązowy nalot na szkle już po kilku minutach świecenia.
Sprawdzają się jak na razie dwa lata mrugania co noc.
Mirek.
Guest
Fri Dec 29, 2006 8:35 pm
mnie sie nasuwa coś takiego jak spadek napiecia w linni energetycznej,
prawdopodobnie mieszkasz bardzo blisko stacji transformatorowej i tam
jest napiecie za wysokie.transformatory zawsze reguluje energetyka i
napiecie określone normą jest bodajże +10 i -20 proc od
znamionowego.zimna zarówka jak dostaje napiecie to ma sie prawo
przepalić a co dopiero jak ma napiecie za wysokie.
iskrzenie na stykach czy w zasilaniu to raczej przy lekko już
nagrzanym włoknie żarówki nie spowoduje klopotówz przepaleniem ,za
to może spowodować zniszczenie izolacji przewodów...jak nie chcesz
kupować ściemniacza to zmień żarówki na świetlówki kompaktowe a
wytrzymają znacznie lepiej te skoki napiecia.zwracam tylko uwagę,że
luminofor w tych tańszych i niemarkowych jest z reguły do bani i nie
sugeruj się przelicznikiem x5
możesz też poprosić kogoś znajacego się choć trochę na
pomiarach napiecia by zmierzył czy u Ciebie jest w normie...jeśli nie
zgłoś do energetyki
Guest
Fri Dec 29, 2006 8:40 pm
zmień żarówki na świetlówki kompaktowe najlepiej markowe bo tylko
one dają ten przelicznik x5 jeśli chodzi o jasność świecenia.a
przyczyna jest chyba taka ,że mieszkasz za blisko stacji
transformatorowej.norma na napiecie jest bodajże +10 i -20 %
napiecia znamionowego...niech to ktoś Tobie pomierzy i jak zła
wartość zgłoś do energetyki
K.L Piecuch
Guest
Fri Dec 29, 2006 9:40 pm
Dnia 29.12.2006 dziad_ek@o2.pl <dziad_ek@o2.pl> napisał/a:
Quote:
przyczyna jest chyba taka ,że mieszkasz za blisko stacji
transformatorowej.norma na napiecie jest bodajże +10 i -20 %
napiecia znamionowego...niech to ktoś Tobie pomierzy i jak zła
wartość zgłoś do energetyki
Wszystko pięknie ładnie, tylko tyle, że żarówki palą się ponad normę
tylko w jednym pokoju w jednym konkretym żyrandolu, więc raczej
z transformatorem to sprawa raczej śliska, ale napięcie zmierzyć trzeba.
Od czegoś trzeba zacząć...
--
****** Krzysztof Piecuch ******
sp9rqa@radioam.net
GG 7084611
****** Linux User #132375 ******
Eneuel Leszek Ciszewski
Guest
Fri Dec 29, 2006 10:13 pm
"K.L Piecuch" slrnepavem.u07.kris_gor@localhost.localdomain
Quote:
Wszystko pięknie ładnie, tylko tyle, że żarówki palą się ponad normę
tylko w jednym pokoju w jednym konkretym żyrandolu, więc raczej
z transformatorem to sprawa raczej śliska, ale napięcie zmierzyć trzeba.
Od czegoś trzeba zacząć...
Ktoś Ci już wyjaśnił, że ponadnormatywność może być złudną.
Pięć żarówek, czyli w tym żyrandolu żarówka pali się pięć
razy częściej niż w innych miejscach, gdzie świecą singielki.
-- żarówki nie przepalają się jednocześnie
-- ponoć żarówka ma żywotność rzędu 1 tysiąca godzin
-- w tym okresie żarówki świecą kilkanaście po godzin dziennie
(1000 godzin żywotności na sztukę/15godzin/dzień)/5sztuk
daje niecałe dwa tygodnie
Jeśli zmian w instalacji dokonałeś niedawno -- wszystko
staje się jasne: nie miały one wpływu na padowość żarówek. :)
Latem, gdy żarówki świecą kilka godzin dziennie -- padowość spada
kilkakrotnie. I spada tylko w pomieszczeniach z oknami -- w pokojach
czy kuchni, bo w łazience nie spada,

ale w łazience nie świecą tak
długo jak w pokojach czy w kuchniach.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....
K.L Piecuch
Guest
Fri Dec 29, 2006 10:41 pm
Leszek Ciszewski <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał/a:
Quote:
Ktoś Ci już wyjaśnił,
Hmm, nie przypominam sobie ;-)
Quote:
że ponadnormatywność może być złudną.
Pięć żarówek, czyli w tym żyrandolu żarówka pali się pięć
razy częściej niż w innych miejscach, gdzie świecą singielki.
Jeśli zmian w instalacji dokonałeś niedawno -- wszystko
staje się jasne: nie miały one wpływu na padowość żarówek. :)
Wszystko w porządku, ale dlaczego z tym do mnie? Ja mam kompakty
od 10 lat i jak na razie świecą i nie narzekam ;-)
Pozdrawiam
--
****** Krzysztof Piecuch ******
sp9rqa@radioam.net
GG 7084611
****** Linux User #132375 ******
Maciek
Guest
Fri Dec 29, 2006 11:06 pm
kilokitu wrote:
Quote:
Znam ten problem. Ściemniacz niewiele tu pomoże bo właśnie mnie
też padały żarówkimimo, że miam ściemniacz. Dodatkowo jak padała
żarówka to przepalał się bezpiecznik w ściemniaczu a często też
i zwierał triak.
Cześć!
Czy dawałeś bezpiecznik z piaskiem w środku? Szybko gasi łuk i triak nie
zdąży sie uszkodzić. miałem żyrandol, który lubił zwierać i padał tylko
bezpiecznik w ściemniaczu dotykowym. Taka stara konstrukcja ale
bezpieczniki były zawsze z piaskiem. Mało kto o tym pamięta.
Maciek
--
Odpowiadajac, zmien polobox na polbox
Eneuel Leszek Ciszewski
Guest
Fri Dec 29, 2006 11:16 pm
"K.L Piecuch" slrnepb2e5.uul.kris_gor@localhost.localdomain
Quote:
Wszystko w porządku, ale dlaczego z tym do mnie? Ja mam kompakty
od 10 lat i jak na razie świecą i nie narzekam
No to albo Ty powinieneś (wręcz musisz) zmienić kompakty na żarówki,
albo ja powinienem (mogę) uważniej czytać. Przemyślę oba te rozwiązania. ;)
E.
Eneuel Leszek Ciszewski
Guest
Sat Dec 30, 2006 12:35 am
"K.L Piecuch" slrnepb8kg.uul.kris_gor@localhost.localdomain
Quote:
No to albo Ty powinieneś (wręcz musisz) zmienić kompakty na żarówki,
Wykluczone. Wtedy płaciłem za nie po 40zł (o ile dobrze pamiętam)
i było to kupę forsy. Niech jeszcze poświecą ;-)
albo ja powinienem (mogę) uważniej czytać. Przemyślę oba te rozwiązania. ;)
I to jest słuszna koncepcja

))
Czy ja wiem... Tańsza tak, ale czy słuszna?
A może wcale nie taka tania... Po 10 latach
można już uznać te świetlówki za wysłużone...
Gdybyś jednak je pozamieniał na żarówki -- problem
mógłby zostać rozwiązany... Byłoby po kłopocie...
Jak się to mówi -- problem by zniknął jak ręką odjął...
E.
K.L Piecuch
Guest
Sat Dec 30, 2006 12:40 am
Leszek Ciszewski <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał/a:
Quote:
"K.L Piecuch" slrnepb2e5.uul.kris_gor@localhost.localdomain
Wszystko w porządku, ale dlaczego z tym do mnie? Ja mam kompakty
od 10 lat i jak na razie świecą i nie narzekam ;-)
No to albo Ty powinieneś (wręcz musisz) zmienić kompakty na żarówki,
Wykluczone. Wtedy płaciłem za nie po 40zł (o ile dobrze pamiętam)
i było to kupę forsy. Niech jeszcze poświecą ;-)
Quote:
albo ja powinienem (mogę) uważniej czytać. Przemyślę oba te rozwiązania.
I to jest słuszna koncepcja

))
--
****** Krzysztof Piecuch ******
sp9rqa@radioam.net
GG 7084611
****** Linux User #132375 ******
Dariusz K. Ladziak
Guest
Sat Dec 30, 2006 3:49 am
On Fri, 29 Dec 2006 20:46:38 +0000 (UTC), "K.L Piecuch"
<kris_gor@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Dnia 29.12.2006 dziad_ek@o2.pl <dziad_ek@o2.pl> napisał/a:
przyczyna jest chyba taka ,że mieszkasz za blisko stacji
transformatorowej.norma na napiecie jest bodajże +10 i -20 %
napiecia znamionowego...niech to ktoś Tobie pomierzy i jak zła
wartość zgłoś do energetyki
Wszystko pięknie ładnie, tylko tyle, że żarówki palą się ponad normę
tylko w jednym pokoju w jednym konkretym żyrandolu, więc raczej
z transformatorem to sprawa raczej śliska, ale napięcie zmierzyć trzeba.
Od czegoś trzeba zacząć...
Diabel miesza. Tez mam taka jedna oprawe na korytarzu - od czasu jak
wkrecilem swietlowke kompaktowa to jest dobrze ale wczesniej zarowki
srednio co miesiac zmienialem a cztery metry obok z tych samych partii
zarowki podlaczone - uwaga!!! - do tego samego obwodu - raz na pol
roku.
Na moj gust jakas strzalka drgan mechanicznych stropu i utrzasalo
wlokna czy ki diabel>
--
Darek
Guest
Sat Dec 30, 2006 8:40 am
no to z wszystkich rozumowań wynika cos takiego,że żarówki w tym
przypadku są mocno przegrzewane (tzn ich włókno ) i stąd ta
krótka żywotność, ale też należałoby się zastanowić dlaczego
przedtem tego efektu nie było...jak na razie świetlówki Tobie
sprawę na jakiś czas załatwią"w cenie eksploatacji", ale jednak
napięcie bym pomierzył...może być splot kilku okoliczności...a
swoją drogą żarówki ulicznej sygnalizacji są robione jako o
podwyższonej żywotności chociaż właśnie świecić mogą nieco
słabiej
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Next