Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 ... 10, 11, 12 Next
Jarosław Sokołowski
Guest
Sun Aug 21, 2011 1:19 am
Pan JanuszR napisał:
Quote:
Ot co ja też nie rozumiem o czym my tu właściwie dyskutujemy.
A tak se po prostu gadamy. Taka jest moja wersja i jej się będę trzymać.
Jak się komuś nie podoba, to może zastosować rozwiązania 'client side',
zwane również plonkownicą.
Quote:
Strona ma być w utf i koniec kropka.
Może być. Wskazane żeby była. Ale jak nie jest, to też nie tragedia.
Quote:
Ponieważ nie wiem usiłuję się dowiedzieć jaki jest sens operacji
transkrypcji. Jarosław powolutku wyłożył mi cel, podobno są kraje
gdzie ma to sens.
Te kraje, to na przykład Polska i podobne.
Quote:
Zgodziłbym się z nim, że poprawna pisownia np. nazw własnych obcymi
alfabetami powinna być jednoznaczna.
Nie, nie powinna. My piszeny Czajkowski, a Niemcy Tschaikowski. I niech
tak już zostanie. Ale ja chciałbym mieć możliwość choć przybliżonego
poznania brzmienia tego, co piszą nacje dalsze niż nasi bezpośredni
sąsiedzi ze wschodu. Może bym i nie miał takiej chcicy, gdyby nie dobrze
zrobiona transkrypcja między cyrylicą a łacinką (wte i nazad) działająca
od lat.
Quote:
Nie mogę dociec jak można zrozumieć tekst napisany w języku o totalnie
różnej od mi znanych strukturze nawet jeżeli zostały podane moim
alfabetem. Jeżeli zaś zrozumienie nie jest możliwe jaki to ma sens.
Jak już powiedziałem -- nazwy geograficzne, rozkłady jazdy, nazwiska
i inne podobne rzeczy. Chciałbym na przykład móc sprawdzić, czy facet
o nazwisku X podpisany (krzakami) na stronach tajskiej firmy Y, to ten
sam gościu, co go znam z kwitów tłumaczonych wcześniej na angielski
lub polski.
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Sun Aug 21, 2011 2:01 am
Pan Michoo napisał:
Quote:
Używanie UTF ma tę zaletę, że nie robi się kaszana gdy ktoś/coś
opuści/pomiesza kodowanie - bo jest jednym, uniwersalnym kodowaniem,
w którym znaki narodowe ze sobą nie kolidują. A do tego jest dość
proste w automatycznym rozpoznaniu.
Unikod ma oczywiście mnóstwo zalet, ale niektórzy traktują go jak
pacaneum na wszystkie bolączki -- i to jest problem. Kaszana może
się zrobić z wielu powodów. Jest całe mnóstwo rozmaitych kropeczek,
w zamyśle twórców pełniących różne funkcje, ale wyglądających tak
samo. Bo który twórca fontu będzie wnikał czym różni się gruziński
przecinek od przecinka z alfabetu urdu? I zdarza się, że jakiś
Gruzin czy inny walnie znaka, co go u siebie świetnie widzi, ale
żadne falbaki go nie łapią. Jest więc tak, że o ile da się w miarę
łatwo sprawdzić, że dany system dobrze radzi sobie z kodowaniem
ISO-8859-2, a nawet z ISO-8859-*, to z określeniem zgodności
z Unikodem nie jest lekko.
Jarek
PS
Jeden taki się uparł, że nasze polscie "ó", czyli "o" z kreską, to
zupełnie co innego niż nie nasze "ó", czyli "o" z akcentem acute.
Nawet zdołał tą głęboką myślą zarazić komisję standaryzacyjną.
Mało tego, kilka fontów ma to zaimplementowane. Ale przeważnie
jest tak, że z polskich tekstów zakodowanych w ten sposób widać
jedno wielkie g?wno z kaszaną.
--
Zginęła kiszka,
Zginęła kiszka,
Zginęła kiszka,
Czy kto ukradł ją?
Jarosław Sokołowski
Guest
Sun Aug 21, 2011 2:25 am
Pan JanuszR napisał:
Quote:
Gdybyż to różnicą był jedynie alfabet, języków nie trzeba by było się
uczyć. Problem jest daleko głębszy.
Ja rozumiem, żeby tak jeden język i jeden alfabet. Ale taki Japoniec,
to on musi widzieć, co napisać hiraganą a co katakaną. A co z kolei
sieknąć w kanji. Skoro już przy kolei jesteśny, to "Japan Rail" moża
tylko alfabetem łacińskim.
Quote:
W określonych językach występują pojęcia nie występujące w innych.
Przykładowo ludzie Amazonii mogą liczyć 1,2,3, bardzo wiele i na tym
kończy się ich matematyka.
Pieprzyć Amazonię. Dla Japończyka (a co będziemy szukac inych przykładów)
trzy kabelki, to zupełnie co innego niż trzy płytki drukowane[1] -- bo
jedne są raczej podłużne, a drugie takie bardziej plaskate.
Quote:
Przedstaw im teraz człowieku godzinę o której ma coś nastąpić oni
nie znają pojęcia czasu (to oczywiście przykład skrajny, podany aby
zobrazować problem).
Jakoś się kurna do tej Amazonii nie mogłem do tej pory wybrać, więc
mało mam na ten temat do powiedzenia. Ale z tego co Pan pisze widzę,
że warto. Znajoma miała się tam zapuścić -- już nie pamiętam czy
w sierpniu czy we wrześniu,. Jak nie zapomnę, to jutro zadzwonię,
może się czegoś dowiem.
Quote:
Moim zdaniem tzw. transkrypcja w żaden sposób nie może przyczynić
się do popularyzacji Internetu,
Moim też. Natomiast dla tych, którzy Internet znają dobrze (dzieńdobry)
i chcieliby sobie życie ułatwić, może być przydatna.
Quote:
tu pomoże jedynie edukacja.
Ja to jestem mało pojętny. Mnie nie pomoże.
Quote:
Pomocne może być też np. kino hollywoodzkie. Przeważnie miałkie ale
dla młodzieży atrakcyjne, cichcem przemyca rzeczywistość i pojęcia
powszechne w kulturze zachodu.
Ja już nawet nie pamiętam kiedy w kinie byłem. Jest tyle ciekawych
rzeczy na świecie.
Jarek
PS
Dla ludzi z innych kultutr nasze (hollywoodzkie) filmy są po prostu nudne.
Tak mi się skojarzyło --
http://www.youtube.com/watch?v=9fLQ_hFxNMk
------
[1] -- Jak mogę staram się nawiązać do tematyki grupy. Proszę to docenić.
--
-- Ale czy masz pan chwilkę czasu?
-- Mam.
-- To idź se pan do kina, na jakiś film co pan jeszcze na nim nie byłeś.
Jasiu podkreś wężykiem, że to jest dowcip.
Mario
Guest
Sun Aug 21, 2011 8:44 am
W dniu 2011-08-20 16:48, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Hello JanuszR,
Saturday, August 20, 2011, 2:39:38 PM, you wrote:
Praca na pelen etat w biurze w Warszawie przy projektach
"Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-1"
Całkowicie poprawna deklaracja. Zawsze należy deklarować minimalny
charset - w tym wypadku jest to ISO-8859-1 właśnie.
Za takiego pracodawce podziekuje.
Za tak czepliwego pracownika ja bym podziękował...
Sorry, że się wtrącę. Jako były elektronik z informatyki żyjący ostatnie
10 lat pozwolę sobie zauważyć, że poprawną na dzień dzisiejszy
deklaracją jest utf-8.
Jako człowiek siedzący w sieciach od ponad 20 lat odpowiem krótko:
mylisz się.
Reszta podobnie jak DOS powinny już trafić na śmietnik historii.
Uwaga jest jak najbardziej na miejscu. Jeżeli uważasz, że pracownik
nie ma prawa zgłosić poprawek działając dla dobra firmy to ch.. z
taką firmą.
Co jest "dla dobra firmy"? Deklaracja niezgodna z obowiązującymi
normami?
Nie mylę się. W sieciach jak to określiłeś nic nie znaczy, siedziałem
tam dłużej.
To znaczy gdzie?
Ważny jest profesjonalizm a ten wymaga utf-8. To standard
uniwersalny, dobrze integrujący się z bazami danych. Dobrem firmy jest
między innymi jej wizerunek widziany na podstawie strony
www.
Coś Ci się ryćka - tu mowa o poście na grupie dyskusyjnej. Poście z
poprawną deklaracją, zgodną z obowiązującymi normami i nie sprawiająca
jakichkolwiek kłopotów z interpretacją tej treści.
Ogłoszenie o pracy bez polskich znaków diaktrycznych to coś mało poważne.
--
Pozdrawiam
MD
Mario
Guest
Sun Aug 21, 2011 8:46 am
W dniu 2011-08-20 18:03, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Ważny jest profesjonalizm a ten wymaga utf-8. To standard
uniwersalny, dobrze integrujący się z bazami danych. Dobrem firmy jest
między innymi jej wizerunek widziany na podstawie strony
www.
Coś Ci się ryćka - tu mowa o poście na grupie dyskusyjnej. Poście z
poprawną deklaracją, zgodną z obowiązującymi normami i nie sprawiająca
jakichkolwiek kłopotów z interpretacją tej treści.
Możliwe, dałem przykład na to, że firma w której pracownik, mimo wad
wizerunkowych, ma trzymać dziób zamknięty nie mogąc tego zgłosić jet
ch.. warta a jej szef to burak.
Ale o jakich wadach wizerunkowych piszesz w tym przypadku? Po raz
kolejny: post ma poprawną deklarację charsetu. Nie należy używać
deklaracji charsetu nadmiernej w stosunku do użytych znaków. W
inkryminowanym poście użyto tylko i wyłącznie znaków ASCII z
podstawowego zestawu - stąd deklaracja 8859-1 jest całkowicie
poprawna.
Napisano polskawy tekst. To twoim znaniem nie jest wada wizerunkowa?
--
Pozdrawiam
MD
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sun Aug 21, 2011 9:40 am
Hello Jarosław,
Sunday, August 21, 2011, 2:01:41 AM, you wrote:
[...]
Quote:
jedno wielkie g?wno z kaszaną.
To Ty sobie zażartowałeś, czy właśnie widze przykład błędnego użycia
znaku?
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
JanuszR
Guest
Sun Aug 21, 2011 9:40 am
Quote:
Wszystko zależy od człowieka. Ja z chęcią oglądam. Może dlatego, że aby
podróżować jestem za biedny i zbyt wygodny aby zapewnić sobie odpowiedni
standard podróży a tak podają na widelcu co tam mają. Najczęściej robią
to nieporadnie, scenariusze z reguły są do bani, błędów sztuki filmowej
od groma ale to też jest informacją o ich stanie duszy i tego co w
głowach, robią to oni takich jak oni. Poza tym niestety są skażeni
kulturą zachodu, próbują ją naśladować. Zamiast naśladować miałkie
wzorce Hollywoodu powinni tworzyć własne. Wtedy ich kino byłoby
atrakcyjniejsze. No ale wiadomo "punkt widzenia zależy od miejsca
siedzenia", im ich kino może się podobać.
Januszr
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sun Aug 21, 2011 9:41 am
Hello Jarosław,
Sunday, August 21, 2011, 2:25:16 AM, you wrote:
Quote:
Gdybyż to różnicą był jedynie alfabet, języków nie trzeba by było się
uczyć. Problem jest daleko głębszy.
Ja rozumiem, żeby tak jeden język i jeden alfabet. Ale taki Japoniec,
to on musi widzieć, co napisać hiraganą a co katakaną. A co z kolei
sieknąć w kanji. Skoro już przy kolei jesteśny, to "Japan Rail" moża
tylko alfabetem łacińskim.
Ale Japończycy chyba skodyfikowali transkrypcję romaji?
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sun Aug 21, 2011 9:45 am
Hello Mario,
Sunday, August 21, 2011, 10:44:27 AM, you wrote:
[...]
Quote:
Ważny jest profesjonalizm a ten wymaga utf-8. To standard
uniwersalny, dobrze integrujący się z bazami danych. Dobrem firmy jest
między innymi jej wizerunek widziany na podstawie strony
www.
Coś Ci się ryćka - tu mowa o poście na grupie dyskusyjnej. Poście z
poprawną deklaracją, zgodną z obowiązującymi normami i nie sprawiająca
jakichkolwiek kłopotów z interpretacją tej treści.
Ogłoszenie o pracy bez polskich znaków diaktrycznych to coś mało poważne.
Ależ oczywiście. I gdyby to podniesiono w dyskusji - tylko bym
przyklasnął. Ale pacjent czepił się poprawnej - dla tej własnie treści
- deklaracji a nie treści wołającej o pomstę do nieba.
Jesteś chyba pierwszą osobą w tym wątku, która zauważyła _rzeczywisty_
a nie wydumany problem, jaki niesie ta żałosna "oferta".
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Michoo
Guest
Sun Aug 21, 2011 10:43 am
W dniu 21.08.2011 02:01, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Jeden taki się uparł, że nasze polscie "ó", czyli "o" z kreską, to
zupełnie co innego niż nie nasze "ó", czyli "o" z akcentem acute.
ó to 0x00F3
Możesz podać ten drugi twór?
--
Pozdrawiam
Michoo
Jerzy Pastusiak
Guest
Sun Aug 21, 2011 12:46 pm
On Sun, 21 Aug 2011, RoMan Mandziejewicz wrote:
| Jesteś chyba pierwszą osobą w tym wątku, która zauważyła _rzeczywisty_
| a nie wydumany problem, jaki niesie ta żałosna "oferta".
|
| --
| Best regards,
| RoMan mailto:roman@pik-net.pl
| Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
RoMan czy Ci już dzisiaj mówiłem, że to Ty jesteś żałosny:
http://www.google.pl/search?q=%22Michal+Jurewicz%22+%22Mytek+Digital%22&hl
http://www.mytekdigital.com/products/stereo96adc.htm
(dziala od wielu lat !)
http://www.mytekdigital.com/download_library/index.htm
http://www.mytekdigital.com/dealers/index.htm
http://www.mytekdigital.com/company/contact.htm
I jak Cie znam, to zamiast przeprosic, schowasz "glowę
w piasek"
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sun Aug 21, 2011 1:27 pm
Hello Jerzy,
Sunday, August 21, 2011, 2:46:26 PM, you wrote:
Quote:
| Jesteś chyba pierwszą osobą w tym wątku, która zauważyła _rzeczywisty_
| a nie wydumany problem, jaki niesie ta żałosna "oferta".
[...]
Quote:
I jak Cie znam, to zamiast przeprosic, schowasz "glowę
w piasek"
Niby za co mam przepraszać? Za stwierdzenie, że oferta jest żałosna
(bo jest) czy też za to, że ma poprawne kodowanie (bo o tym tu była
mowa w większości)?
Za pierwsze niech przeprasza jej autor - kimkolwiek by nie był. Za
drugie niech przepraszają ci, którzy się kodowania czepili - ja do
nich NIE należałem.
Ja mogę przeprosić resztę za dokarmianie ciebie - nie mam pojęcia,
jakim cudem nie mam jeszcze ustawionego filtra na twoje wymiociny. Ale
to jest łatwe do naprawienia *PLONK!*
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sun Aug 21, 2011 2:24 pm
Hello Jarosław,
Sunday, August 21, 2011, 3:51:42 PM, you wrote:
Quote:
Poza tym niestety są skażeni kulturą zachodu, próbują ją naśladować.
Zamiast naśladować miałkie wzorce Hollywoodu powinni tworzyć własne.
Wtedy ich kino byłoby atrakcyjniejsze. No ale wiadomo "punkt widzenia
zależy od miejsca siedzenia", im ich kino może się podobać.
Ja w ogóle nie lubię chodzi do kina,
[...]
ROTFL!
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Jarosław Sokołowski
Guest
Sun Aug 21, 2011 3:49 pm
Pan Michoo napisał:
Quote:
Jeden taki się uparł, że nasze polscie "ó", czyli "o" z kreską, to
zupełnie co innego niż nie nasze "ó", czyli "o" z akcentem acute.
ó to 0x00F3
Możesz podać ten drugi twór?
Rzecz jest złożona i ma długą historię. Próbowałem znaleźć prostą
odpowiedź na konkretne pytanie o numerek znaku, ale szperając w sieci
trafiłem na to --
http://www.digipedia.pl/usenet/thread/64/39867/ ,
czyli na początki całej sprawy. Warto zobaczyć.
Kilka lat temu doszły do mnie słuchy, że maile i telefony poskutkowały,
akcja przyniosła oczekiwany skutek i gdzieś to "o z kreską" dopisano.
Ale gdzie i jak, tego nie wiem. I chyba mało kto wie (może to i dobrze).
A tak przy okazji -- znalazłem też liczne transliteratory do różnych
alfabetów, w postaci dodatków do Firefoksa.
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Sun Aug 21, 2011 3:51 pm
Pan JanuszR napisał:
Quote:
Poza tym niestety są skażeni kulturą zachodu, próbują ją naśladować.
Zamiast naśladować miałkie wzorce Hollywoodu powinni tworzyć własne.
Wtedy ich kino byłoby atrakcyjniejsze. No ale wiadomo "punkt widzenia
zależy od miejsca siedzenia", im ich kino może się podobać.
Ja w ogóle nie lubię chodzi do kina, a szczególnie nie chodzę na filmy
polskie, wie pan, nudzi mnie to po prostu. Zagraniczny, to owszem, pójdę
sobie. Bo fajne są filmy zagraniczne, wie pan. Już tak można, wie pan,
jakoś tak, noo, ja wiem, noo, przeżyć to, wie pan, przeżyć. A w filmie
polskim, proszę pana, to jest tak: nuda, nic się nie dzieje, proszę pana.
Nic. Taka, proszę pana, dialogi -- niedobre, bardzo niedobre dialogi są
proszę pana. W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje. Az dziw bierze,
ze się nie wzorują na zagranicznych, proszę pana. Wie pan, no już tam,
niech pan weźmie na przykład aktora, proszę pana, zagranicznego. Ale aktor
zagraniczny, proszę pana, to jego twarz coś wie pan, nie wiem jak tutaj.
Trudno mnie w tej chwili powiedzieć, wie pan, coś takiego wyraża, wie
pan, jakoś tak, no, wie pan o co mi chodzi. A polski aktor, proszę pana,
to jest pustka. Pustka, nic. Absolutnie nic. Załóżmy, proszę pana, że
polski aktor, proszę pana, gra, nie. Widziałem taka scena kiedyś, na
przykład, no ja wiem, np. zapala papierosa, nie. Proszę pana, zapala
papierosa, i, proszę pana, patrzy, tak, w prawo, potem patrzy w lewo,
prosto. I nic. Dłużyzna, proszę pana. To jest po prostu dłużyzna, proszę
pana. Proszę pana, siedzę sobie, proszę pana, w kinie, pan rozumie,
i tak patrze, siedzę se w kinie, proszę pana, normalnie, patrze, patrze
na to, no i aż chce mi się wyjść z... z kina., proszę pana. I wychodzę
--
Jarek
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 ... 10, 11, 12 Next