Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Next
John Kołalsky
Guest
Tue Jul 30, 2013 6:19 pm
Użytkownik "A.L." <alewando@aol.com>
Quote:
X10 to antyk z marną przepustowością (50/60 bps), małą przestrzenią
adresową (16 domów po 16 urządzeń), sterowaniem tylko włącz/wyłącz (+
komendy typu zwiększ/zmniejsz).
A co wiecej potzreba? Zeby zaparzyl kawe i ugotowal obiad?
No tak, inaczej mamy manufakturę
John Kołalsky
Guest
Tue Jul 30, 2013 6:20 pm
Użytkownik "A.L." <alewando@aol.com>
Quote:
X-10 to wlasnie taka konstrukcja. Robi to co robi - neizawodnie,
prosto i bez zadnych udziwnien.
Prosze o wskazanie mi do czego mianowicie x-10 nie wystarcza
Nie posiada żadnej inteligencji
John Kołalsky
Guest
Tue Jul 30, 2013 6:24 pm
Użytkownik "A.L." <alewando@aol.com>
Quote:
takie rzeczy moj znajomy projektowal w budynkach pzremyslowych juz
jakies 15 lat temu. W domach byloby to wlasnei zegarek w akwarium
Zreszta, mam niejakie watpoliwosci co to znaczy "pozbawiona
wylacznikow". Swiatlo w kibelku bedziemy zapalac z komputera?
Tak robisz w X-10 ?
John Kołalsky
Guest
Tue Jul 30, 2013 6:26 pm
Użytkownik "A.L." <alewando@aol.com>
Quote:
No piknie, ale PO CO?...
A po co w ogóle mieszkać w domu ? Przecież można w jaskini.
No pewnie. Trzeba sie automatyzowac. Jak bylem maly, to wymyslilem
maszyne do zbierania jagod: akumulator i silny elektromagnes. Ale
pzred zbieraniem jagod, w kazda jagode nalezalo wbic cienka stalowa
szpilke.
Automatyzacja domu to taki sam "wynalazek"
Wnioskujesz z tego, że nie udało Ci się odnieść innego sukcesu w
automatyzacji niż zbieranie jagód ?
A.L.
Guest
Tue Jul 30, 2013 6:42 pm
On Tue, 30 Jul 2013 20:18:23 +0200, John Kołalsky <john@kowal.invalid>
wrote:
Quote:
Użytkownik "A.L." <alewando@aol.com
X-10 uzywam tylko w jednym celu: aby w pokoju o dosyc duzej
powierzchni, jednym wylacznikiem wlaczyc/wylaczyc swiatla we
wszystkich katach.
Ile kosztowała ta przyjemność ?
Tyle ile kosztuje drut
A.L.
A.L.
Guest
Tue Jul 30, 2013 6:43 pm
On Tue, 30 Jul 2013 20:20:58 +0200, John Kołalsky <john@kowal.invalid>
wrote:
Quote:
Użytkownik "A.L." <alewando@aol.com
X-10 to wlasnie taka konstrukcja. Robi to co robi - neizawodnie,
prosto i bez zadnych udziwnien.
Prosze o wskazanie mi do czego mianowicie x-10 nie wystarcza
Nie posiada żadnej inteligencji
Czego nei posiada?...
A.L.
A.L.
Guest
Tue Jul 30, 2013 6:50 pm
On 30 Jul 2013 17:55:19 GMT, Jaros?aw Soko?owski <jaros@lasek.waw.pl>
wrote:
Quote:
Pan A.L napisał:
A tu bym nie był taki pewnien. Lampa LED sterowana pilotem kosztuje
jakieś grosze. Wyraźnie mniej niż metry kabla miedzianego, puszki
podtynkowe, wyłączniki i zamontowanie tego wszystkiego w ścianie.
Zrobiło się jak z migającą diodą -- taniej wychodzi mikrokontroler
niż budowa jakiegoś multiwibratora czy innego czorta.
Zasilana z baterii?...
Czemu nie? To taki przykład był tylko, często tutaj podawany. Nie wiem,
czy zawsze prawdziwy, ale wiadomo o co chodzi.
Z techniczno-ekonomicznego punktu widzenia uzasadniona by była domowa
instalacja oświetleniowa pozbawiona wszelkich wyłączników. Jednak chyba
jeszcze trochę na to poczekamy -- wszystko co ma w nazwie "inteligentny
dom" musi swoje kosztować, bo są wciąż tacy, co skłanni są za to hasło
zapłacić każde pieniądze.
takie rzeczy moj znajomy projektowal w budynkach pzremyslowych juz
jakies 15 lat temu. W domach byloby to wlasnei zegarek w akwarium
No własnie nie. W domach strasznie upierdliwe bywa przesuwanie punktów
świetlnych i wyłączników o 20 centymetrów -- bo skąd projektant miał
wiedzieć, jak kto sobie chce urządzić pokój.
No to bedziemy te lampki zasilac z baterii?... JA siedze w piwnicy,
zaraz policze ile tu ja lamp mam...
W samym suficie - 14 lamp. Siedze w nich zarowki fluorescencyjne o
mocy swiatla 60 wat. Wpuszczone sa w sufit. Pytania: Po co mialbym je
pzresuwac? Ile musialbym miec baterii i jak czesto wymienaic zeby nei
dyly podlaczone do sieci?
Owszem, lampy przenoscne wygodne sa jezeli je mozna, wlasnie,
pzrenosic. Ale 50 watowy halogen to troche za duzo na bateryjke. Moze
LEDy beda bramy mniej. Ale ja mam alergie na kolor swiatla
wydzielanego pzrez LEDy
Quote:
Zreszta, mam niejakie watpoliwosci co to znaczy "pozbawiona
wylacznikow". Swiatlo w kibelku bedziemy zapalac z komputera?
Tak jak do tej pory -- z wyłącznika na ścianie. Tyle że przyklejonego.
W tym miejscu, które wyda się najbardziej wygodne już po ustawieniu
mebli w pokoju. Wyłącznik zasilany oczywiście z baterii, która kosztuje
2 złote i starcz na 10 lat.
Ja mam takie wylaczniki do X-10. Bateria nie starcza na 10 lat.
A.L.
A.L.
Guest
Tue Jul 30, 2013 6:50 pm
On Tue, 30 Jul 2013 20:24:16 +0200, John Kołalsky <john@kowal.invalid>
wrote:
Quote:
Użytkownik "A.L." <alewando@aol.com
takie rzeczy moj znajomy projektowal w budynkach pzremyslowych juz
jakies 15 lat temu. W domach byloby to wlasnei zegarek w akwarium
Zreszta, mam niejakie watpoliwosci co to znaczy "pozbawiona
wylacznikow". Swiatlo w kibelku bedziemy zapalac z komputera?
Tak robisz w X-10 ?
Jak chce to moge
A.L.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Jul 30, 2013 7:19 pm
Pan A.L napisał:
Quote:
No własnie nie. W domach strasznie upierdliwe bywa przesuwanie punktów
świetlnych i wyłączników o 20 centymetrów -- bo skąd projektant miał
wiedzieć, jak kto sobie chce urządzić pokój.
No to bedziemy te lampki zasilac z baterii?...
Jakie lampki, z jakiej baterii?! Jeszcze raz, powoli. Za parę groszy
można kupić lampę LED sterowaną pilotem. Lampę wkręca się w oprawkę,
tak jak żarówkę. Lampa zasilana jest prądem z elektrowni. Włącza się
ją pilotem. Pilot ma w środku małą bateryjkę. Ta bateryjka nie zasila
żarówki, energia nie jest do niej transmitowana w cudowny sposób.
Bateryjka zasila nadajnik radiowy, który działa tylko przez chwilę,
gdy się nadusza przycisk włączania albo wyłączania. To tak jak ten
pilot, co się nim otwiera drzwi w samochodzie.
Quote:
Tak jak do tej pory -- z wyłącznika na ścianie. Tyle że przyklejonego.
W tym miejscu, które wyda się najbardziej wygodne już po ustawieniu
mebli w pokoju. Wyłącznik zasilany oczywiście z baterii, która kosztuje
2 złote i starcz na 10 lat.
Ja mam takie wylaczniki do X-10. Bateria nie starcza na 10 lat.
W samochodach starcza nawet na dwadzieścia. Częściej otwieram drzwi auta,
niż zapalam światło w pokoju. X-10, to technologia dobra, ale dość stara.
I nie taka znowu powszechna. Przy umasowieniu takiego systemu, odbiornik
będzie niewiele większy od kostki połączeniowej przy żyrandolu, bateria
w nadajniku żyć będzie dłużej niż cała instalacja, a komplet będzie
kosztował tyle, co metr kabla miedzianego.
--
Jarek
Piotr Dmochowski
Guest
Tue Jul 30, 2013 7:26 pm
W dniu 2013-07-28 11:38, Atlantis pisze:
Quote:
Konkretnie chodzi mi o medium transmisyjne. Używa się raczej magistrali
przewodowej czy jakichś rozwiązań "wireless"?
W dużych budynkach raczej kable. Hasła do poszukania: EIB, KNX, Somfy IB
IB+, DALI, Luxmate, Elero DMI.
Quote:
W przypadku nowego budynku
przeciągniecie skrętki (np. pod magistralę CAN) pomiędzy wszystkimi
czujnikami, lampami, włącznikami czy gniazdkami jest jeszcze możliwe.
Jednak w przypadku dostosowywania istniejącej instalacji może to być
BARDZO kłopotliwe.
Nawet przy budynkach już projektowanych pod automatyczne sterowanie,
uruchamianie systemu rozpoczyna się od kilku dni na poprawki, zmiany i
doprowadzenie do sytuacji że cokolwiek z grubsza działa i nie wywala
bezpieczników na kilku piętrach naraz
Znam przypadki że po dłuższej lub krótszej walce użytkownicy rezygnują z
automatyki i wstawiają najprostsze przełączniki, bo coś ze sobą nie chce
gadać, bo system łapie jakieś zakłócenia, coś się wiesza albo wariuje.
Quote:
Jak wygląda kwestia niezawodności rozwiązań bezprzewodowych, choćby przy
zastosowaniu tych prostych modułów na 433 MHz? Można myśleć o budowaniu
w oparciu o nie jakiejś prostej automatyki domowej? Jakiego zasięgu
można się spodziewać po uwzględnieniu obecności kilku ceglanych ścian po
drodze?
Tutaj nie mam doświadczenia. Trochę bym się bał zakłóceń, problemów z
zasięgiem, złamania zabezpieczeń (a jak widać po świeżym przykładzie z
branży moto wpadki się zdarzają).
Somfy podaje dla swojego rozwiązania RTS zasięg w budynku do 20 metrów.
W mieszkaniu 2 pokojowym działa od ponad 10 lat bez problemu, ale to
jest tylko proste góra/dół/stop na 4 kanałach.
Quote:
Może stosowane są jakieś bardziej egzotyczne rozwiązania, np. puszczanie
po kablach instalacji elektrycznej składowej zmiennej w.cz.?
Silnikami Elero DMI można sterować albo podając fazę albo wysyłając
komendy z użyciem RS232 (42V, 1200 bit/s). Tak czy inaczej potrzebne
jest 5 żył, ale jest wybór :)
Ogólna refleksja na temat automatyki domowej - bardzo wątpliwa przyjemność.
Po pierwsze dużo kosztuje. Po drugie ma dawać oszczędności, a dopiero po
czasie wychodzi ile zużywa energii taka instalacja podłączona 24h/dobę
do prądu. Ergonomia też taka sobie.
Efekt jest taki że po jakimś czasie właściciele domów proszą żeby
zdemontować to wszystko i zostawić najprostsze funkcje np. zamykanie
jednym przyciskiem wszystkich rolet w domu jak się z niego wychodzi.
Montowanie wypasionej automatyki w mieszkaniu tym bardziej nie ma sensu,
bo łatwiej jest zrobić te 3 kroki i pstryknąć przełącznik niż szukać
pilota czy smartfona i przebijać się przez menu.
Znam przypadek że żona nie mogła ogarnąć co i jak się włącza, więc do
wypasionych przezroczystych przełączników w całym domu doklejone są
żółte karteczki z opisem co i jak się steruje :)
W biurowcu to już inna bajka, można faktycznie zaoszczędzić i z jednego
miejsca kontrolować/sterować całością, ale to wszystko musi działać i
być zrobione z głową.
--
Pozdrawiam
Piotrek
sundayman
Guest
Tue Jul 30, 2013 7:49 pm
Quote:
Hehehe... Akurat wlasnie wygodne... Czujnik ci sie wylaacza gdy
wlasnei sie pardon, podcierasz. Bo mysli ze juz wyszedles. W firmie
mam takie czujniki w kiblu. Na wszelki wypadek chodze z latarka
jakieś kolega pisze, że tak powiem, głupotki.
Jak sobie zrobisz "system" ze starej czujki od alarmu i peceta z
piwnicy, to może i tak.
Ale mając system z prawdziwego zdarzenia prędzej stracisz wzrok od
nadmiernego wysiłku, niż ci zgaśnie światło.
Oczywiście - to właśnie kosztuje.
Quote:
No i wchodze do pokoju, siadam wygodnie w fotelu i czytam ksiazke. Po
15 minutach czujnik ruchu sie wylacza. Wiec robie pzrerwe i wykonuje
dziki taniec.
No to już napisałem...W tym celu stosuje się odpowiednie czujniki.
Niekoniecznie PIR - bardzo dobrze się sprawdzają np. mikrofalowe lub
ultardźwiękowe. Można jest ustawić tak, że poruszenie ręką powoduje
uaktywnienie. A jeśli ktoś przez 15 minut siedzi i kompletnie się nie
rusza, to znaczy że śpi, i światło można gasić.
Oczywiście ktoś powie, że kot wejdzie do pokoju i zapali światło.
Ano zapali. Kwestia wyboru. Oczywiście można i to obejść, tyle że koszty
będą rosnąć.
Natomiast z tego względu właśnie taka automatyka oświetleniowa częściej
stosowana jest właśnie np. w firmach, bo jak ktoś wchodzi do biura, to
raczej bez psa i kota, i zazwyczaj nie siedzi tam bez ruchu.
Quote:
To jest wlasnei zwyciestwo techniki nad zdrowym rozsadkiem.
Pogląd rodem z średniowiecza. Ale każdemu wolno woleć.
Quote:
X-10 uzywam tylko w jednym celu: aby w pokoju o dosyc duzej
powierzchni, jednym wylacznikiem wlaczyc/wylaczyc swiatla we
wszystkich katach. Zreszta, nei wszedzie jest to potzrebne. Domy
drutuje sie tak, ze spora czesc gniazdek sieciowych jest podlaczona do
sciennego wylacznik swiatla. Wiec wiele swiatel mozna kontrolowac
jednym wylacznikiem sciennym. Klopot pojawia sie wtedy gdy tych
gniazdek jest za malo, albo sie chce wlaczac/wylaczac grupami.
no i skoro tobie to wystarcza to super.
Inni chcą o wiele więcej, i jeśli ich na to stać - proszę bardzo.
sundayman
Guest
Tue Jul 30, 2013 7:52 pm
Quote:
To ja tak nie chcę. Jak mam czekać, to wolę się doczekać czegoś zrobionego
z głową.
A czego ci tu brakuje ? Bo rozwiązanie jest skuteczne - jeśli na dworze
jest odpowiednio ciemno, to po wejściu do pomieszczenia czujki
umieszczone w suficie zapalają światło.
Jeśli przez odpowiednio długi czas nikogo tam nie ma, to światło gaśnie.
Czego brak ?
sundayman
Guest
Tue Jul 30, 2013 7:56 pm
Quote:
Czego nei posiada?...
zasadniczo nie posiada niczego, poza paroma funkcjami do zabawy w
sterowanie.
Koledze proponuję przejść się na najbliższą w czasie jakąś konferencję
czy prezentacje współczesnych systemów sterowania, które czasem
obsługują więcej niż jeden obiekt typu "biurowiec". To są systemy
inteligentnego budynku, a nie pstrykanie pilotem, żeby zapalić żarówkę
na suficie.
Piotr Dmochowski
Guest
Tue Jul 30, 2013 8:21 pm
W dniu 2013-07-30 21:52, sundayman pisze:
Quote:
To ja tak nie chcę. Jak mam czekać, to wolę się doczekać czegoś
zrobionego
z głową.
A czego ci tu brakuje ? Bo rozwiązanie jest skuteczne - jeśli na dworze
jest odpowiednio ciemno, to po wejściu do pomieszczenia czujki
umieszczone w suficie zapalają światło.
Jeśli przez odpowiednio długi czas nikogo tam nie ma, to światło gaśnie.
Czego brak ?
Masz ochotę z żoną/narzeczoną/konkubiną urozmaicić swoje pożycie i
idziecie do kuchni lub salonu, a wtedy połowa sąsiadów ma darmową
rozrywkę
Skąd system ma wiedzieć czy leżysz w łóżku bo idziesz spać, czy chcesz
sobie poczytać, czy może np. poznałeś koleżankę która nie lubi po ciemku?
Wersja dla samotnych - wstajesz w nocy bez piżamy żeby napić się wody
albo zwrócić nadmiar płynów w łazience, i znowu blok naprzeciwko ma
radochę
Pewnie można wbudować do sterowania różne opcje tematyczne, ale czy nie
prościej i lepiej zostawić decyzję użytkownikowi.
--
Pozdrawiam
Piotrek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Jul 30, 2013 8:50 pm
sundayman napisał:
Quote:
To ja tak nie chcę. Jak mam czekać, to wolę się doczekać czegoś
zrobionego z głową.
A czego ci tu brakuje ? Bo rozwiązanie jest skuteczne - jeśli na
dworze jest odpowiednio ciemno, to po wejściu do pomieszczenia
czujki umieszczone w suficie zapalają światło.
Jeśli przez odpowiednio długi czas nikogo tam nie ma, to światło
gaśnie.
Czego brak ?
Nie brak niczego. Wręcz przeciwnie -- to wszystko jest mi kompletnie
niepotrzebne.
--
Jarek
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Next