Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12, 13, 14 Next
Maciek
Guest
Tue Jul 01, 2014 9:23 am
Użytkownik ACMM-033 napisał:
Quote:
Nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że one były synchroniczne, kilka
zagłuszaczek nadawały muzykę, o różnej jakości, ale w tym samym momencie
utworu/-ów. Może je po prostu synchronicznie uruchomili, nie wiem,
czasem udawało się odkręcić od ich sygnału jeśli pożądany był w miarę
mocny, nagrywało się...
Zagłuszanie w Polsce odbywało się do 1956 roku. Potem zagłuszanie na
Polskę załatwiali nasi sojusznicy:
http://www.polskieradio.pl/68/2057/Artykul/591079,Zagluszanie-zachodnich-rozglosni
Jest tu również wyjaśnienie audycji muzycznych, zagłuszających RWE.
Maciek
Maciek
Guest
Tue Jul 01, 2014 9:30 am
Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Quote:
Zupełnie nie pamiętam co konkretnie nadawali, tylko to, że nie była
to Kalinka, Międzynarodówka, przemówienia Breżniewa ani cokolwiek,
czego po czerwonym można było się spodziewać. Może właśnie o to
chodziło, by ludzie słuchali i przestali kręcić gałką w poszukiwaniu
"Siekiera, motyka...".
Tu jest opisane, jak ten system działał i dlaczego słyszałeś normalną
muzykę:
http://www.polskieradio.pl/68/2057/Artykul/591079,Zagluszanie-zachodnich-rozglosni
Maciek
J.F.
Guest
Tue Jul 01, 2014 12:56 pm
Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości
Quote:
Ale czemu taki system ?
Chcieli synchronicznosc nadajnikow uzyskac, zeby ich sumaryczny sygnal
byl silny, czy co ?
No i czy naprawde kilka/nascie/dziesiat nadajnikow w kraju, malej
mocy, nie jest lepsze niz megawaty hen daleko ?
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Jul 01, 2014 12:57 pm
Pan Andrzej Lawa napisał:
Quote:
My siejemy w eter od ~100 lat. Ale wkrotce przestaniemy - jeszcze pare
lat, zamkna ostatnia tradycyjna radiostacje, wszystko bedzie cyfrowe,
a Obcy uslysza tylko dziwny szum.
Sama transmisja cyfrowa, to jeszcze nic. Gorzej, że jak ufok nie zapłaci
Solorzowi za Polsat, to nie odkoduje i se nie poogląda.
Gorzej jak odkoduje. Prawnicy go zjedzą ;-
Gdy w latach siedemdziesiątych wysyłano sondy kosmiczne Voyager 1
i Voyager 2, to dołączono do nich złote płyty z nagraniami odgłosów
Ziemi. Wybrano najlepsze nagrania, które miały nas reprezentować
poza Układem Słonecznym. W ostatniej chwili trzeba było jednak
skreślić z tej listy "Here Comes the Sun" The Beatles -- prawnicy
EMI oświadczyli, że darmo nie dadzą praw do korzystania z utworu
na nowych obszarach eksploatacji. A chodziło nie tylko o okolice
Jowisza, Saturna i pozostałych zewnętrzych planet, ale właściwie
o całą Galaktykę. Więc straty EMI z tytułu bezprawnej eksploatacji
mogłyby sięgnąć astronomicznych kwot.
Jeśli współcześni prawnicy zabierają się za coś im nieznanego, coś,
co nie zostało dobrze uregulowane już wczasach rzymskich, a najdalej
napoleońskich, to mamy gwarancję, że będzie i straszno, i śmieszno.
Jarek
--
więc po pierwsze panie Cohen
to nie będzie o Zuzannach
powiedzieli by w ZAiKSie
-- "osiem taktów to jest plagiat"
Adam
Guest
Tue Jul 01, 2014 1:05 pm
W dniu 2014-07-01 11:23, Maciek pisze:
Quote:
Użytkownik ACMM-033 napisał:
Nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że one były synchroniczne, kilka
zagłuszaczek nadawały muzykę, o różnej jakości, ale w tym samym
momencie utworu/-ów. Może je po prostu synchronicznie uruchomili, nie
wiem, czasem udawało się odkręcić od ich sygnału jeśli pożądany był w
miarę mocny, nagrywało się...
Zagłuszanie w Polsce odbywało się do 1956 roku. Potem zagłuszanie na
Polskę załatwiali nasi sojusznicy:
http://www.polskieradio.pl/68/2057/Artykul/591079,Zagluszanie-zachodnich-rozglosni
Jest tu również wyjaśnienie audycji muzycznych, zagłuszających RWE.
Maciek
Przy takich nadajnikach to energią wolnodostępną pewnie swobodnie można
co najmniej gotować wodę, jeśli nie ogrzewać cały dom w zimie :)
Tytaj chyba jeszcze lepsze anteny, tylko nie "dla nas" ale "przeciwko nam":
http://www.eksel.user.icpnet.pl/opowiadania/4miszmasz/czarnobyl10.php
--
Pozdrawiam.
Adam
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Jul 01, 2014 1:06 pm
ACMM-033 napisało:
Quote:
Latem roku 1981 dużo włóczyłem się po Beskidzie Niskim i Bieszczadach.
Czasem gdzieś się jechało pekaesem, zwykle późnym wieczorem. Autosany
miały zdaje się radio montowane fabrycznie, ale chyba odbierało tylko
fale średnie. Często kierowca miał nastawiony Głos Ameryki -- ta stacja
należała w tamtym rejonie do najlepiej słyszalnych. Myślałem nawet, że
to z Wiednia, ale nie -- jednak Monachium (1197 kHz).
Odważniak, czy może oszacował statystycznie, że taki chuj (czyt. ubek,
czy inna pokrewna kurwa), to mu się pojawi w pojeździe rzadziej, niż
ileś razy w jakiejś jednostce czasu...? Bo w sumie jakiś pasażer też
by mógł zakapować, że "panie władzo, jechałem w lipcu w Bieszczady
i autobusiarz puszczał Wolną Ełuropę, pojazd Ałtosan rejestracja
XXXXXXX" (orty celowe)
To było w roku 1981. Nigdy wcześniej ani później za komuny ludzie nie
mieli takiego poczucia, że czerwony, to im może naskoczyć. Robił to
całkiem otwarcie, niczego się nie obawiając. Nie on jeden zresztą.
Jarek
--
Święty człowiek Jacek
albo nawiedzony
bo mu przecież tyle
dokuczył czerwony
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Jul 01, 2014 1:08 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
kogoś namierzyć, ale nic z tego nie wyszło. Więc każdy zaczął nadawać
swój program. W eterze na UKF zrobiło się nagle gęsto, jedna stacja
przy drugiej. Wszyscy się dziwili, że ubecja ma tyle dobrych nagrań
imperialistycznej muzyki.
Zaraz - UB zorganizowalo zagluszanie, czy Solidarnosc kilka nadajnikow
maskujacych ?
To pierwsze.
--
Jarek
J.F.
Guest
Tue Jul 01, 2014 1:50 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał
Pan J.F. napisał:
Quote:
kogoś namierzyć, ale nic z tego nie wyszło. Więc każdy zaczął
nadawać
swój program. W eterze na UKF zrobiło się nagle gęsto, jedna
stacja
przy drugiej. Wszyscy się dziwili, że ubecja ma tyle dobrych
nagrań
imperialistycznej muzyki.
Zaraz - UB zorganizowalo zagluszanie, czy Solidarnosc kilka
nadajnikow
maskujacych ?
To pierwsze.
A to nie bardzo zrozumiem - UB zorganizowalo zagluszanie na wszystkich
pasmach, i jezdzilo z pelengatorami szukac sygnalu ?
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Jul 01, 2014 2:19 pm
Pan Maciek napisał:
Quote:
Zupełnie nie pamiętam co konkretnie nadawali, tylko to, że nie była
to Kalinka, Międzynarodówka, przemówienia Breżniewa ani cokolwiek,
czego po czerwonym można było się spodziewać. Może właśnie o to
chodziło, by ludzie słuchali i przestali kręcić gałką w poszukiwaniu
"Siekiera, motyka...".
Tu jest opisane, jak ten system działał i dlaczego słyszałeś normalną
muzykę:
Więc po pierwsze: nie *TEN* system. My tu teraz piszemy o audycjach
"Radia Solidarność", nadawanych nie z zachodu na falach krótkich, ale
zupełnie lokalnie, w miastach, w zakresie UKF FM. (Teraz sobie siądę
cichutko w kąciku i przyznam się skromnie do autorstwa tego pomysłu
i sposobu jego realizacji. Wiem, że w podręcznikach piszą o ś.p. Panu
Senatorze, ale to nie całkiem tak było.)
Quote:
http://www.polskieradio.pl/68/2057/Artykul/591079,Zagluszanie-zachodnich-rozglosni
Po drugie, to nie wiem kto to jest ten Mieczysław Oktaw Pietruski,
ale skoro pisze o skuteczności zagłuszania 54%, to z taką precyzją
może zrobić karierę w w firmach robiących sondaże wyborcze. Pisze
też o średniofalowych (720 kHz) antenach w Monachium, które jakoby
miały zapewnić odbiór w *centralnej* Polsce. Chyba trochę przesadził
z wiarą w możliwość takiego ukierunkowania wiązki. Ale mniejsza o to.
Ze swoich źródeł wiem, że za Gierka i Jaruzela na częstotliwości
Wolnej Europy nadawały zagłuszaczki z podwarszawskiego Radiówka.
I nie puszczały żadnych tang, beatlesów, jazzu czy orkiestr kubańskich,
tylko transmitowały odgłos traktora włączonego na luzie.
--
Jarek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Jul 01, 2014 2:28 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
kogoś namierzyć, ale nic z tego nie wyszło. Więc każdy zaczął
nadawać swój program. W eterze na UKF zrobiło się nagle gęsto,
jedna stacja przy drugiej. Wszyscy się dziwili, że ubecja ma
tyle dobrych nagrań imperialistycznej muzyki.
Zaraz - UB zorganizowalo zagluszanie, czy Solidarnosc kilka
nadajnikow maskujacych ?
To pierwsze.
A to nie bardzo zrozumiem - UB zorganizowalo zagluszanie na
wszystkich pasmach, i jezdzilo z pelengatorami szukac sygnalu ?
Jeździło samochodami, ale niczego nie szukało, tylko transmitowało
sygnał z tych samochodów. Później nawet nie jeździło -- jak koło mnie,
na sąsiedniej ulicy stanął jeden taki, to w Radmorze omal nie urwało
wskazówki siły sygnału.
--
Jarek
Zachariasz Dorożyński
Guest
Tue Jul 01, 2014 4:07 pm
W dniu wtorek, 1 lipca 2014 15:50:56 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Quote:
U�ytkownik "Jaros�aw Soko�owski" napisa�
Pan J.F. napisaďż˝:
kogo� namierzy�, ale nic z tego nie wysz�o. Wi�c ka�dy zacz��
nadawaďż˝
sw�j program. W eterze na UKF zrobi�o si� nagle g�sto, jedna
stacja
przy drugiej. Wszyscy si� dziwili, �e ubecja ma tyle dobrych
nagraďż˝
imperialistycznej muzyki.
Zaraz - UB zorganizowalo zagluszanie, czy Solidarnosc kilka
nadajnikow
maskujacych ?
To pierwsze.
A to nie bardzo zrozumiem - UB zorganizowalo zagluszanie na wszystkich
pasmach, i jezdzilo z pelengatorami szukac sygnalu ?
J.
Ja rozumie. Pierdolą ludzie jak potłuczeni żeby pokazać że są jacyś ważniejsi, mądrzejsi. Dzisiaj jak na dłoni widać że cała ta pierdolona solidarność to była robota komunistów.
ACMM-033
Guest
Tue Jul 01, 2014 4:39 pm
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:53b1e850$0$2158$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Mnie natrzaskano do uszu, że to ok. 1 sekundy. Ale i tak chyba mało co
da się w tym czasie przekazać. Toż nawet warszawski bekacz
przemiennikowy miał dłuższe "relacje"...
Chcesz dane osobowe bekacza (łącznie ze znakiem wywoławczym - bo i takowy
uzyskał)? Mam wrażenie że Kobyła nadaj na pasmach śmieci...
Mam, Z.B., SQ5, sam mi podał całą resztę (spotkanie na Wale). To prawda, że
bluzgał po pijaku (ale też był licznie prowokowany, a pod spodem podśmiewano
się z niego), ale nie wydaje mi się, by poza łaciną podwórkową, coś na
przemiennikach dawał (no, jak był trzeźwy, to gadał normalnie).
(unlis Legionowo)
Quote:
najbliższy egzamin i licencję wyrobi. Zrozumiał, do dziś na pasmach jest
W rzeczy samej, gadałem z nim na radiu, widywałem się osobiście. Pewnego
razu wracając pociągiem do Warszawy, wspólnie z nim przywołaliśmy do
porządku kolegów, którzy zapomnieli (a może "zapomnieli"?) o podawaniu
znaków odpowiednio często (nie ukrywam, także takie zachowania starszych
nauczyły tak młodszych używać radia, jak podrzędnego CB), robiąc z tego coś
na kształt prywatnego CB,ludzi, którzy kupili radyjko i nawijają, bez zasad.
Quote:
obecny. Kobyła był, jest, i do końca dni swoich chyba pozostanie
niereformowalny.
Obecnie rzadko zaglądam na pasmo (mam 2m i 70cm), m.in. bo nie bardzo mogę
pojąć, czemu stosuje się wuchtę przemienników (zwłaszcza na 70cm) (i nie
wiem, na którym się ustawić dla znajomych), jednocześnie blokując niemal
wszystkie tonem (ze środka pokoju, budynek żelbetowy, z ręki otwieram
conajmniej 7 przemienników, dwa na dwójce i pięć na siedemdziesiątce,
możliwe, że jest ich więcej, musiałbym przeskanować). Zrozumiałbym, gdyby
były oblegane. Ale są puste i często nawet przez kilka godzin, nawet w dzień
milczą. Nie słyszałem Zbyszka ani na dwójce, ani na siedemdziesiątce, więc
nie powiem, czy bluzga (nic mi nie wiadomo, by bekał), czy co innego robi.
Nie oznacza to, że jest nieobecny, po prostu się nie trafiliśmy, od
dłuższego czasu.
Jest jeszcze inna przyczyna, że tak rzadko zaglądam na pasma, stuprocentowo
pozaformalna, licencję mam, legalną i czynną (za rok czeka odnowienie, to od
razu sobie pół kilo strzelę, legalnie z urzędu), radio sprawne, pasmo nie
zakłócone nadmiernie, więc raz na jakiś czas z rzadka zagadam... Ale o tym
nie na grupie. Nikt mi nie grozi, nie zabrania, w każdej chwili radio w rękę
i gadam. To sprawa osobista. Więc... czy złowię kolegę Zbyszka na nasłuchu,
to nie wiem.
--
Spamerów i "pytaczy" informuję, iż bardzo narażają się na to, że ich
adresy e-mail będą podawane harwesterom służącym do rozsyłania spamu.
ACMM-033
Guest
Tue Jul 01, 2014 5:41 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hpqlnyvd3r5s$.1lqi1kt2w0ekq.dlg@40tude.net...
Quote:
Zaraz - UB zorganizowalo zagluszanie, czy Solidarnosc kilka nadajnikow
maskujacych ?
To pierwsze, zdecydowanie...
Quote:
W pamięci utkwił mi grający z zagłuszaczki utwór "How are do you
pretend",
usiłowałem znaleźć czyje to (kiedyś pamiętałem, ale dziś mi umknęło), ale
po
raz pierwszy od dłuższego czasu gugiel zgłosił mi, że podana frazanie
została odnaleziona. Coś musiałem pokręcić, taka szybka, skoczna
melodia...
The Pretenders moze ?
Całkowicie nie!
Ale... moja wina, ja pokręciłęm - nie ma ciągu "how are do you pretend".
Jednak... znalazłem, po niemałych trudach, co to i kto to!
To była nowa piosenka, powstała w 1981 roku. Więc zagłuszacze mogli sami to
przywieźć z Usiech, albo sobie z radia nagrać...
Alvin Stardust "Pretend".
Po prostu - PRETEND.
Żeby nie być taka do końca pipa, to podaję link do teledysku (sekundkę
urwane z początku, ale warto obejrzeć):
http://www.youtube.com/watch?v=Fr8u31M9VxA
--
Spamerów i "pytaczy" informuję, iż bardzo narażają się na to, że ich
adresy e-mail będą podawane harwesterom służącym do rozsyłania spamu.
ACMM-033
Guest
Tue Jul 01, 2014 5:47 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:53b2afe9$0$2377$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
No i czy naprawde kilka/nascie/dziesiat nadajnikow w kraju, malej mocy,
nie jest lepsze niz megawaty hen daleko ?
Gdyby nie zjawisko strefy martwej w powiązaniu z właściwościami
propagacyjnymi poszczególnych pasm, to rzecz była by znacznie prostsza.
Teoretycznie ryzykowałeś, że te kilkadziesiąt osiądzie w strefie martwej
właśnie. W ogóle, fale krótkie, to był bardzo niepewny w tym względzie
nośnik... Powiem tyle, że strefa lokalna, to kilka/naście/dziesiąt
kilometrów. To prędzej by sobie dupę o(d)grzali, niż zagłuszyli.
--
Spamerów i "pytaczy" informuję, iż bardzo narażają się na to, że ich
adresy e-mail będą podawane harwesterom służącym do rozsyłania spamu.
ACMM-033
Guest
Tue Jul 01, 2014 5:48 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnlr5gr7.g2i.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Ze swoich źródeł wiem, że za Gierka i Jaruzela na częstotliwości
Wolnej Europy nadawały zagłuszaczki z podwarszawskiego Radiówka.
I nie puszczały żadnych tang, beatlesów, jazzu czy orkiestr kubańskich,
tylko transmitowały odgłos traktora włączonego na luzie.
Pomierzany z jakąś titawą i tępą krajzegą i purtaniem diabła...
--
Spamerów i "pytaczy" informuję, iż bardzo narażają się na to, że ich
adresy e-mail będą podawane harwesterom służącym do rozsyłania spamu.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12, 13, 14 Next