RTV forum PL | NewsGroups PL

Jakie sygnały mogłyby przechwytywać niemieckie samochody pelengacyjne w dzisiejszym mieście?

Co mogą usłyszeć okupacyjne samochody pelengacyjne?

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jakie sygnały mogłyby przechwytywać niemieckie samochody pelengacyjne w dzisiejszym mieście?

Goto page Previous  1, 2, 3 ... , 12, 13, 14  Next

Adam
Guest

Thu Jul 10, 2014 12:23 pm   



W dniu 2014-07-10 13:31, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
Quote:
Użytkownik Adam napisał:
W dniu 2014-07-07 23:05, Tomasz Szcześniak pisze:
Dnia 07.07.2014 Dariusz K. Ładziak <dariusz.ladziak@neostrada.pl
napisał/a:

To się nazywa "emisja z widmem rozproszonym". Obecnie standard w
pewnych
zastosowaniach (i niekoniecznie w celu utajnienia), wówczas zupełna
nowinka techniczna ściśle strzeżona.

Nie. To cudo miało (pisze z pamięci, więc różne detale moga mi
umknąć) na
wejściu przetwornik AC AFAIR 5-cio bitowy, drugi tak tam sam do sygnału
szyfrującego (szum biały nagrany na płycie, a dokładnie na parze płyt
gramofonowych), szyfrowanie przez XOR sygnału mowy z sygnałym
szyfrującym.
Rodzaju modluacji nie pamiętam, ale AFAIR na wyjściu dawała standardowe
pasmo sygnału pozwalające na wykorzystanie typowego nadajnika
fonicznego.
Deszyfrowanie było analogiczne, druga płytą z pary, odwarzaną
synchronicznie
z nadawczą. Jedną parę płyt używano tylko raz.


Pytanie: jak była realizowana synchroniczność?

Tak jak współcześnie? Przez ocenę współczynników korelacji widma? Się
przesuwa w domenie czasowej kod randomizujacy aż się sensowny sygnał
dostanie.


Teraz od strony technicznej nie jest to problemem.
Ale wtedy? Nie było magnetofonów. Nagrywać można było chyba tylko na
drut (zapis magnetyczny) albo na płytę (zapis mechaniczny).
Czyli wg mojej wiedzy - należałoby nagrać zakodowany przekaz i puścić go
równolegle (zmiksować) z sygnałem z gramofonu - chyba awykonalne.
Nawet gdyby ustawić synchro na początku, to istnieje duże
prawdopodobieństwo, że oba sygnały się "rozjadą". Kwarców nie było.
Gramofony mogły mieć co najwyżej stroboskop z neona, świecącego w takt
częstotliwości sieci zasilającej. Ale audycje znów były chyba często
nadawane z ukrycia, z zasilania bateryjnego.

Czegoś nie wiem?


--
Pozdrawiam.

Adam

Krzysztof Gajdemski
Guest

Thu Jul 10, 2014 1:14 pm   



Jest Thu, 10 Jul 2014 14:23:22 +0200, Adam pisze:
Quote:
W dniu 2014-07-10 13:31, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
Użytkownik Adam napisał:
Pytanie: jak była realizowana synchroniczność?
Tak jak współcześnie? Przez ocenę współczynników korelacji widma? Się
przesuwa w domenie czasowej kod randomizujacy aż się sensowny sygnał
dostanie.
Teraz od strony technicznej nie jest to problemem.
Ale wtedy? Nie było magnetofonów. Nagrywać można było chyba tylko na
drut (zapis magnetyczny) albo na płytę (zapis mechaniczny).

Magnetofon (wykorzystujący taśmę magnetyczną) i nadający się do
praktycznego wykorzystania to wynalazek z połowy lat 30. XX wieku.
Wyglądał całkiem nowocześnie, brzmienie także przyzwoite:

http://www.youtube.com/watch?v=OA1oDxRo_lI

k.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg

Maciek
Guest

Thu Jul 10, 2014 3:30 pm   



Użytkownik Adam napisał:
Quote:
Kwarców nie było.

Były. Zarówno jako filtry, jak i oscylatory generatorów wzorcowych.
Nawet jeden polski, przedwojenny przetrwał powstanie warszawskie i po
wygrzebaniu z gruzu, został pierwszym powojennym źródłem częstotliwości
wzrocowej.
Maciek

AlexY
Guest

Thu Jul 10, 2014 4:01 pm   



Użytkownik Krzysztof Gajdemski napisał:
Quote:
Jest Thu, 10 Jul 2014 14:23:22 +0200, Adam pisze:
W dniu 2014-07-10 13:31, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
Użytkownik Adam napisał:
Pytanie: jak była realizowana synchroniczność?
Tak jak współcześnie? Przez ocenę współczynników korelacji widma? Się
przesuwa w domenie czasowej kod randomizujacy aż się sensowny sygnał
dostanie.
Teraz od strony technicznej nie jest to problemem.
Ale wtedy? Nie było magnetofonów. Nagrywać można było chyba tylko na
drut (zapis magnetyczny) albo na płytę (zapis mechaniczny).

Magnetofon (wykorzystujący taśmę magnetyczną) i nadający się do
praktycznego wykorzystania to wynalazek z połowy lat 30. XX wieku.
Wyglądał całkiem nowocześnie, brzmienie także przyzwoite:

http://www.youtube.com/watch?v=OA1oDxRo_lI

Przy takim przesuwie taśmy pasmo przenoszenia musiało być niezłe.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

Adam
Guest

Thu Jul 10, 2014 6:18 pm   



W dniu 2014-07-10 18:01, AlexY pisze:
Quote:
Użytkownik Krzysztof Gajdemski napisał:
Jest Thu, 10 Jul 2014 14:23:22 +0200, Adam pisze:
W dniu 2014-07-10 13:31, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
Użytkownik Adam napisał:
Pytanie: jak była realizowana synchroniczność?
Tak jak współcześnie? Przez ocenę współczynników korelacji widma? Się
przesuwa w domenie czasowej kod randomizujacy aż się sensowny sygnał
dostanie.
Teraz od strony technicznej nie jest to problemem.
Ale wtedy? Nie było magnetofonów. Nagrywać można było chyba tylko na
drut (zapis magnetyczny) albo na płytę (zapis mechaniczny).

Magnetofon (wykorzystujący taśmę magnetyczną) i nadający się do
praktycznego wykorzystania to wynalazek z połowy lat 30. XX wieku.
Wyglądał całkiem nowocześnie, brzmienie także przyzwoite:

http://www.youtube.com/watch?v=OA1oDxRo_lI

Przy takim przesuwie taśmy pasmo przenoszenia musiało być niezłe.


Niestety, nie widzę obrazu - próbowałem na kilku komputerach na IE,
Chrome, Operze i Mozilli.
Mignął mi tylko napis o przesuwie o prędkości 100 cm/sek.
Czyli pasmo rzeczywiście, nawet powyżej możliwości najlepszych gacków ;)

Oczywiście, na pasmo ma wpływ jeszcze szerokość głowicy i cały tor
akustyczny z głośnikami włącznie.
Ciekawe, kiedy "wynaleziono" prąd podkładu.

Swego czasu na swojej Tonetce nagrywałem pomijając rolkę stabilizatora
przesuwu - bardzo wysoko niosła przy odtwarzaniu (regulowałem sprzęgła
wg niebieskiej książki o magnetofonach). Nie miałem psa ani kota, by na
nim wypróbować pasmo przenoszenia ;)



--
Pozdrawiam.

Adam

Marek
Guest

Thu Jul 10, 2014 6:35 pm   



On Thu, 10 Jul 2014 20:18:28 +0200, Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Niestety, nie widzę obrazu - próbowałem na kilku komputerach na IE,
Chrome, Operze i Mozilli.

Obraz (zdjęcie) jest tylko.w pierwszej klatce tego filmu

--
Marek

Dariusz K. Ładziak
Guest

Thu Jul 10, 2014 6:42 pm   



Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
[quote]Hello Dariusz,

Thursday, July 10, 2014, 1:29:14 PM, you wrote:

ADP672, jako zamiennik TG72 OIDP.
Zamiennik, ale chyba niekoniecznie taki sam. Nowsza produkcja, moze
troche lepszy.
Dokładnie ten sam. ADP672 to późniejsza (standardowa) nazwa TG72. Inne z
serii TG też dostała nowa nazwy AF... ASY... i ADP...
ASY32-34 to niby nowa nazwa na TG50-55, ale przy okazji takze inne obudowa.
Czy przy okazji nie ulepszono tez obudowy to juz nie wiem ...
ADP672 miał obudowę tym różną od TG72 że nie pomalowaną na zielono.
Końcowe TG72 też nie były malowane.
Ale to niszowe okazy - muszą mieć niezłe wzięcie u kolekcjonerów. Te
zielonkawą farbę pamiętam do dzisiaj.

Dla mnie niszowe były malowane na zielono

Dariusz K. Ładziak
Guest

Thu Jul 10, 2014 6:43 pm   



Użytkownik Krzysztof Gajdemski napisał:
Quote:
Jest Thu, 10 Jul 2014 14:23:22 +0200, Adam pisze:
W dniu 2014-07-10 13:31, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
Użytkownik Adam napisał:
Pytanie: jak była realizowana synchroniczność?
Tak jak współcześnie? Przez ocenę współczynników korelacji widma? Się
przesuwa w domenie czasowej kod randomizujacy aż się sensowny sygnał
dostanie.
Teraz od strony technicznej nie jest to problemem.
Ale wtedy? Nie było magnetofonów. Nagrywać można było chyba tylko na
drut (zapis magnetyczny) albo na płytę (zapis mechaniczny).

Magnetofon (wykorzystujący taśmę magnetyczną) i nadający się do
praktycznego wykorzystania to wynalazek z połowy lat 30. XX wieku.
Wyglądał całkiem nowocześnie, brzmienie także przyzwoite:

http://www.youtube.com/watch?v=OA1oDxRo_lI

A wcześniej drutofon...

--
Darek

Dariusz K. Ładziak
Guest

Thu Jul 10, 2014 6:46 pm   



Użytkownik Adam napisał:
Quote:
Kwarców nie było.

I przez to ze wzorce częstotliwości mieli tylko w postaci kwarców
(których przecież nie było) bolszewicy przerżnęli wojnę 1920 roku...
poczytaj sobie Grzesika, starszy kumpel z hufca Praga - Południe jak dla
mnie...

--
Darek

Adam
Guest

Thu Jul 10, 2014 8:09 pm   



W dniu 2014-07-10 20:46, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
Quote:
Użytkownik Adam napisał:
Kwarców nie było.

I przez to ze wzorce częstotliwości mieli tylko w postaci kwarców
(których przecież nie było) bolszewicy przerżnęli wojnę 1920 roku...
poczytaj sobie Grzesika, starszy kumpel z hufca Praga - Południe jak dla
mnie...


Staszka Grzesiuka czytałem - ale to nie ta parafia ;)

Nie mogę wytropić. Jest trochę Grzesików, kilku z nich ma publikacje.
Jakieś linki?

Przy okazji: za młodych lat byłem w ZHP. Zresztą mam kolegę (też
starszego), długo był szefem hufca, ale już od kilku (kilkunastu?) lat
jest na emeryturze.

--
Pozdrawiam.

Adam

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu Jul 10, 2014 8:41 pm   



Hello Dariusz,

Thursday, July 10, 2014, 8:42:23 PM, you wrote:

Quote:
ADP672, jako zamiennik TG72 OIDP.
Zamiennik, ale chyba niekoniecznie taki sam. Nowsza produkcja, moze
troche lepszy.
Dokładnie ten sam. ADP672 to póŸniejsza (standardowa) nazwa TG72. Inne z
serii TG też dostała nowa nazwy AF... ASY... i ADP...
ASY32-34 to niby nowa nazwa na TG50-55, ale przy okazji takze inne obudowa.
Czy przy okazji nie ulepszono tez obudowy to juz nie wiem ...
ADP672 miał obudowę tym różnš od TG72 że nie pomalowanš na zielono.
Końcowe TG72 też nie były malowane.
Ale to niszowe okazy - muszš mieć niezłe wzięcie u kolekcjonerów. Te
zielonkawš farbę pamiętam do dzisiaj.
Dla mnie niszowe były malowane na zielono — nigdy nie udało mi sie
takiego kupić. Natomiast dziesištki TG72 (a potem ADP672) wymieniałem
w sterownikach transduktorów dla telekomunikacyjnych prostowników
stacyjnych dużej mocy - pracowały tam szeregowo (OIDP - to było 32 lata
temu).
Młody jesteœ...

Pojęcie względne. TG2, 5, 37, 50 itd zielone miałem. Po prostu nie
trafił mi się zielony TG72. I tyle.


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Dariusz K. Ładziak
Guest

Thu Jul 10, 2014 9:49 pm   



Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
[quote]Hello Dariusz,

Thursday, July 10, 2014, 8:42:23 PM, you wrote:

ADP672, jako zamiennik TG72 OIDP.
Zamiennik, ale chyba niekoniecznie taki sam. Nowsza produkcja, moze
troche lepszy.
Dokładnie ten sam. ADP672 to późniejsza (standardowa) nazwa TG72. Inne z
serii TG też dostała nowa nazwy AF... ASY... i ADP...
ASY32-34 to niby nowa nazwa na TG50-55, ale przy okazji takze inne obudowa.
Czy przy okazji nie ulepszono tez obudowy to juz nie wiem ...
ADP672 miał obudowę tym różną od TG72 że nie pomalowaną na zielono.
Końcowe TG72 też nie były malowane.
Ale to niszowe okazy - muszą mieć niezłe wzięcie u kolekcjonerów. Te
zielonkawą farbę pamiętam do dzisiaj.
Dla mnie niszowe były malowane na zielono

Dariusz K. Ładziak
Guest

Thu Jul 10, 2014 9:50 pm   



Użytkownik Adam napisał:
Quote:
W dniu 2014-07-10 20:46, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
Użytkownik Adam napisał:
Kwarców nie było.

I przez to ze wzorce częstotliwości mieli tylko w postaci kwarców
(których przecież nie było) bolszewicy przerżnęli wojnę 1920 roku...
poczytaj sobie Grzesika, starszy kumpel z hufca Praga - Południe jak dla
mnie...


Staszka Grzesiuka czytałem - ale to nie ta parafia Wink

Grzesika, kochany, Grzesika...
Quote:

Nie mogę wytropić. Jest trochę Grzesików, kilku z nich ma publikacje.
Jakieś linki?

A poszukaj se sam.

--
Darek

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu Jul 10, 2014 10:25 pm   



Hello Dariusz,

Thursday, July 10, 2014, 11:49:25 PM, you wrote:

[...]

Quote:
Pojęcie względne. TG2, 5, 37, 50 itd zielone miałem. Po prostu nie
trafił mi się zielony TG72. I tyle.
Chyba jeszcze mam gdzieś w gratach TG1...

A ja starocie powyrzucałem. Z germanowych zostało mi gdzieś parę sztuk
diod GD507 - ze złotym ostrzem jeszcze.


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Krzysztof Gajdemski
Guest

Fri Jul 11, 2014 8:46 am   



Jest Thu, 10 Jul 2014 20:18:28 +0200, Adam pisze:
Quote:
W dniu 2014-07-10 18:01, AlexY pisze:
Użytkownik Krzysztof Gajdemski napisał:
Jest Thu, 10 Jul 2014 14:23:22 +0200, Adam pisze:
Teraz od strony technicznej nie jest to problemem.
Ale wtedy? Nie było magnetofonów. Nagrywać można było chyba tylko na
drut (zapis magnetyczny) albo na płytę (zapis mechaniczny).
Magnetofon (wykorzystujący taśmę magnetyczną) i nadający się do
praktycznego wykorzystania to wynalazek z połowy lat 30. XX wieku.
Wyglądał całkiem nowocześnie, brzmienie także przyzwoite:
http://www.youtube.com/watch?v=OA1oDxRo_lI
Przy takim przesuwie taśmy pasmo przenoszenia musiało być niezłe.
Niestety, nie widzę obrazu - próbowałem na kilku komputerach na IE,
Chrome, Operze i Mozilli.

Trochę popsuty jest ten film. Przynajmniej można skupić się na dźwięku.
:)

Quote:
Mignął mi tylko napis o przesuwie o prędkości 100 cm/sek.
Czyli pasmo rzeczywiście, nawet powyżej możliwości najlepszych gacków Wink

Wbrew pozorom nie było różowo. Z czasem udoskonalono taśmy i sam
magnetofon (np. wykorzystanie AC bias) i w latach 40. udało się wycisnąć
OIDP 10 kHz.

k.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg

Goto page Previous  1, 2, 3 ... , 12, 13, 14  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jakie sygnały mogłyby przechwytywać niemieckie samochody pelengacyjne w dzisiejszym mieście?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map