Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14 Next
Czarek
Guest
Mon Jun 30, 2014 8:52 pm
W dniu 2014-06-30 20:27, Adam napisał/a:
Quote:
Czyli znamy kierunek.
A jak z odległością?
Bo pelengacja polegała na tym, że mierzymy kierunki sygnału w dwóch
punktach, i wnosimy, iż źródło sygnału znajduje się na przecięciu linii.
Ten radionamiernik podawał kąt między statkiem powietrznym a linią pasa
startowego, więc wystarczył jeden, odległość nie była potrzebna
Przykładowo przez wiele lat dla lotniska w Leźnicy znajdował się w polu,
w osi pasa przy "dalszej radiolatarni" w tym miejscu:
http://goo.gl/5j3gxy
--
Czarek
Michał Baszyński
Guest
Mon Jun 30, 2014 9:29 pm
W dniu 2014-06-30 18:15, Czarek pisze:
Quote:
nie tylko to i nie tylko obcy autorzy. Polecam rodzimego autora Marcina
Ciszewskiego z "www.1939.com.pl", "www.1944.waw.pl".
--
Pozdr.
Michał
Guest
Mon Jun 30, 2014 9:50 pm
użytkownik Adam napisał:
Quote:
W dniu 2014-06-30 19:12, Akond ze skwak pisze:
Bo pelengacja polegala na tym, ze mierzymy kierunki sygnalu w dwoch
punktach,
Przypomnial mi sie pomysl z 3 mikrofonami do namierzania kierunku skad padl strzal.
http://www.defence24.pl/media/cache/slide/uploads/images/06b5873d614cc64f78262580efa99020.jpg
Gdyby obrobic faze z 2 atnen na jednym pojezdzie wystarczy ... jeden pojazd..
Adam
Guest
Mon Jun 30, 2014 10:26 pm
W dniu 2014-06-30 23:47, leming.show@gmail.com pisze:
Quote:
Słuchawki tu akurat niewiele mają do rzeczy - zresztą było kilka
dyskusji na ich temat.
Dlaczego pytam:
przy instalacjach WiFi przez pewien krótki czas używałem skanera, aby
dobrać odpowiednie rozmieszczenia anten. Nie pamiętam, co to był za
sprzęt, kosztował majątek.
W każdym razie tak można było oprogramować Access-switch, że na
wszystkie anteny podawał ten sam sygnał. Bez względu na to, czy anteny
były niedaleko siebie, czy kilkanaście metrów od siebie - skanerem można
je było wywąchać.
Podobnie - dawno temu w krótkofalarstwie były zawody, tzw. "łowy na
lisa". Z tego, co pamiętam, to któryś z instruktorów mówił, że nie da
się ustawić tak anten i nadajników, aby zrobić pozorny nadajnik -
analogicznie jak pozorne źródło dźwięku w przypadku głośników.
Jednak było to dawno temu, ja zaś bardziej interesowałem się lutowaniem
niż bieganiem z Yagą. No, ewentualnie gdyby to była nie Yaga tylko Jadźka
Może dlatego René z Allo, Allo nie wystawił dwóch anten?
Zresztą on używał chyba Ground Plane'a, natomiast wtedy chyba częściej
używano dipoli.
--
Pozdrawiam.
Adam
Dariusz K. Ładziak
Guest
Mon Jun 30, 2014 10:37 pm
Użytkownik leming.show@gmail.com napisał:
Quote:
To nie jest pomysł - to się stosuje w praktyce.
--
Darek
Dariusz K. Ładziak
Guest
Mon Jun 30, 2014 10:39 pm
Użytkownik Czarek napisał:
Quote:
W dniu 2014-06-30 20:27, Adam napisał/a:
Czyli znamy kierunek.
A jak z odległością?
Bo pelengacja polegała na tym, że mierzymy kierunki sygnału w dwóch
punktach, i wnosimy, iż źródło sygnału znajduje się na przecięciu linii.
Ten radionamiernik podawał kąt między statkiem powietrznym a linią pasa
startowego, więc wystarczył jeden, odległość nie była potrzebna
Przykładowo przez wiele lat dla lotniska w Leźnicy znajdował się w polu,
w osi pasa przy "dalszej radiolatarni" w tym miejscu:
http://goo.gl/5j3gxy
Obecnie zasadę odwrócono - nie ma stacjonarnego namiernika, jest
stacjonarny nadajnik. hasło - VOR...
--
Darek
Dariusz K. Ładziak
Guest
Mon Jun 30, 2014 10:44 pm
Użytkownik ACMM-033 napisał:
Quote:
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> napisał
w wiadomości news:53b16189$0$2226$65785112@news.neostrada.pl...
...
przesuniętej do anten sąsiednich. Nic się fizycznie nie kręci a namiar
na sygnał odbierany dostaje się w czasie rzędu milisekund.
Mnie natrzaskano do uszu, że to ok. 1 sekundy. Ale i tak chyba mało co
da się w tym czasie przekazać. Toż nawet warszawski bekacz
przemiennikowy miał dłuższe "relacje"...
Chcesz dane osobowe bekacza (łącznie ze znakiem wywoławczym - bo i
takowy uzyskał)? Mam wrażenie że Kobyła nadaj na pasmach śmieci...
To nie była kwestia techniki (unlisa z Legionowa wyczesano wykorzystując
jego własną głupotę - sam adres podał) ale chęci. Unlisa z Legionowa
odwiedziła silna grupa i wyjaśniła mu że bardzo ładnie łączności
prowadzi, wiedzę ma - więc po co ma ryzykować wpadkę, niech idzie na
najbliższy egzamin i licencję wyrobi. Zrozumiał, do dziś na pasmach jest
obecny. Kobyła był, jest, i do końca dni swoich chyba pozostanie
niereformowalny.
--
Darek
Andrzej Lawa
Guest
Mon Jun 30, 2014 10:57 pm
W dniu 30.06.2014 21:11, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan J.F. napisał:
My siejemy w eter od ~100 lat. Ale wkrotce przestaniemy - jeszcze pare
lat, zamkna ostatnia tradycyjna radiostacje, wszystko bedzie cyfrowe,
a Obcy uslysza tylko dziwny szum.
Sama transmisja cyfrowa, to jeszcze nic. Gorzej, że jak ufok nie zapłaci
Solorzowi za Polsat, to nie odkoduje i se nie poogląda.
Gorzej jak odkoduje. Prawnicy go zjedzą ;->
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
Andrzej Lawa
Guest
Mon Jun 30, 2014 10:58 pm
W dniu 30.06.2014 23:29, Michał Baszyński pisze:
Quote:
W dniu 2014-06-30 18:15, Czarek pisze:
"Niemcy" mają technikę z roku 1944
"Nasi" mają technikę współczesną.
Ech, gdybyśmy mieli współczesną technikę, to dopiero byśmy im
dali do wiwatu!
A to już "było"
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jeszcze_raz_Pearl_Harbor
nie tylko to i nie tylko obcy autorzy. Polecam rodzimego autora Marcina
Ciszewskiego z "www.1939.com.pl", "www.1944.waw.pl".
Seria "1632" też ciekawie rozważa kwestię zmieszania technologii.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
Guest
Mon Jun 30, 2014 11:47 pm
użytkownik Adam napisał:
Quote:
Jesli sie ustawi 2 glosniki w odleglosci i oba graja to samo i w zgodnej
Ale w radiofonii jest to chyba niemosliwe?
Sciemniasz:)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Interferencja
http://gadzetomania.pl/839,wylaczyc-swiat-testujemy-sluchawki-z-aktywnym-tlumieniem-halasu
itd. oklepane na lekcjach fizyki:)
Bambaryla
Guest
Tue Jul 01, 2014 12:16 am
"Andrzej Lawa" <alawa.news@lechistan.com> wrote in message
news:losq3i$sv3$2@node2.news.atman.pl...
Quote:
W dniu 30.06.2014 23:29, Michał Baszyński pisze:
W dniu 2014-06-30 18:15, Czarek pisze:
"Niemcy" mają technikę z roku 1944
"Nasi" mają technikę współczesną.
Ech, gdybyśmy mieli współczesną technikę, to dopiero byśmy im
dali do wiwatu!
A to już "było"
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jeszcze_raz_Pearl_Harbor
nie tylko to i nie tylko obcy autorzy. Polecam rodzimego autora Marcina
Ciszewskiego z "www.1939.com.pl", "www.1944.waw.pl".
Seria "1632" też ciekawie rozważa kwestię zmieszania technologii.
Rzeczywistosc jest duzo bardziej zaskakujaca...
http://www.youtube.com/watch?v=GVeLTD4tgnI
wlasnie cele wyznaczone pierwszej wojnie zostaly osiagniete i nie chodzi
mnie o aspekty medyczno-farmaceutyczne.
--
ACMM-033
Guest
Tue Jul 01, 2014 6:29 am
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnlr3io4.49f.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Zdecydowanie nadawali nie jeden program, a kilka przynajmniej.
A tak, ładnie poprzeplatali eter.
Quote:
Częstotliwości mogło być kilkanaście -- pasmo 66-74 MHz zapchane
zostało całkowicie. Jeśli na różnych kanałach było to samo, to
pewnie nadawane było przez kilka nadajników z tego samego wozu.
Tylko, że nie czułem na tym oznak mieszania się sygnałów...
Quote:
W pamięci utkwił mi grający z zagłuszaczki utwór "How are do you
pretend", usiłowałem znaleźć czyje to (kiedyś pamiętałem, ale dziś
mi umknęło), ale po raz pierwszy od dłuższego czasu gugiel zgłosił
mi, że podana frazanie została odnaleziona. Coś musiałem pokręcić,
taka szybka, skoczna melodia...
Zupełnie nie pamiętam co konkretnie nadawali, tylko to, że nie była
to Kalinka, Międzynarodówka, przemówienia Breżniewa ani cokolwiek,
Zgoda, melodie były całkiem imperialistyczne, zgniłozachodowe.
Quote:
czego po czerwonym można było się spodziewać. Może właśnie o to
chodziło, by ludzie słuchali i przestali kręcić gałką w poszukiwaniu
"Siekiera, motyka...".
....Albo aby czekali, że to-tutaj odezwie się R.S....?
Quote:
Latem roku 1981 dużo włóczyłem się po Beskidzie Niskim i Bieszczadach.
Czasem gdzieś się jechało pekaesem, zwykle późnym wieczorem. Autosany
miały zdaje się radio montowane fabrycznie, ale chyba odbierało tylko
fale średnie. Często kierowca miał nastawiony Głos Ameryki -- ta stacja
należała w tamtym rejonie do najlepiej słyszalnych. Myślałem nawet, że
to z Wiednia, ale nie -- jednak Monachium (1197 kHz).
Odważniak, czy może oszacował statystycznie, że taki chuj (czyt. ubek, czy
inna pokrewna kurwa), to mu się pojawi w pojeździe rzadziej, niż ileś razy w
jakiejś jednostce czasu...? Bo w sumie jakiś pasażer też by mógł zakapować,
że "panie władzo, jechałem w lipcu w Bieszczady i autobusiarz puszczał Wolną
Ełuropę, pojazd Ałtosan rejestracja XXXXXXX" (orty celowe)
Późnym wieczorem - zgadza się, bo w dzień średnie leżą i kwiczą.
--
Spamerów i "pytaczy" informuję, iż bardzo narażają się na to, że ich
adresy e-mail będą podawane harwesterom służącym do rozsyłania spamu.
J.F.
Guest
Tue Jul 01, 2014 6:39 am
Dnia Mon, 30 Jun 2014 21:55:33 +0200, ACMM-033 napisał(a):
Quote:
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
kogoś namierzyć, ale nic z tego nie wyszło. Więc każdy zaczął nadawać
swój program. W eterze na UKF zrobiło się nagle gęsto, jedna stacja
przy drugiej. Wszyscy się dziwili, że ubecja ma tyle dobrych nagrań
imperialistycznej muzyki.
Zaraz - UB zorganizowalo zagluszanie, czy Solidarnosc kilka nadajnikow
maskujacych ?
Quote:
W pamięci utkwił mi grający z zagłuszaczki utwór "How are do you pretend",
usiłowałem znaleźć czyje to (kiedyś pamiętałem, ale dziś mi umknęło), ale po
raz pierwszy od dłuższego czasu gugiel zgłosił mi, że podana frazanie
została odnaleziona. Coś musiałem pokręcić, taka szybka, skoczna melodia...
The Pretenders moze ?
J.
Andrzej Lawa
Guest
Tue Jul 01, 2014 7:02 am
W dniu 01.07.2014 02:16, Bambaryla pisze:
Quote:
Mało mnie interesuje co ma do powiedzenia ten dość znany hohsztapler i
de facto morderca.
Jakby "Dr" Rath miał zostać powieszony to protestowałbym tylko dla
zasady (jako ogólny przeciwnik kary śmierci) i bez większego przekonania
bo oszustów jego pokroju uważam za znacznie bardziej szkodliwych,
niebezpiecznych i krzywdzących ludzi niż dowolny pospolity zbrodniarz z
gwałcicielami włącznie.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
Maciek
Guest
Tue Jul 01, 2014 9:10 am
Użytkownik Akond ze skwak napisał
Quote:
Cześć!
Nawet było wcześniej zastosowane:
http://www.swiatradio.com.pl/archiwum/2002/ubot.htm
http://en.wikipedia.org/wiki/High-frequency_direction_finding
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14 Next