Goto page Previous 1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 13, 14, 15 Next
Marek S
Guest
Sat Nov 18, 2017 12:59 pm
W dniu 2017-11-18 o 01:43, Maciek pisze:
Quote:
Akurat taką pastę mam

Jakbym nie miał, pewnie kupiłbym ołowiówkę.
A tak poważnie, nie ma co popadać w paranoję, dobrej jakości spoiwa
bezołowiowe + dobry flux dają dobre rezultaty. Nie przegrzejesz, nie ma
problemu, ładnie siada. Zresztą widzisz jaki jest lut ze zdjęcia.
Jak z diodami LED jest? Czy też tak łatwo? Lutuję je ręcznie zawsze i to
z grotem 260 st. , ze 3s. Przy 280 potrafiły się rozlecieć - co ciekawe
- tylko jeden z kolorów mimo iż od tego samego producenta. Hotair 360
st... hmmm. Niby nie ma fizycznego kontaktu więc ryzyko przegrzania
mniejsze...
Quote:
Tak, widziałem ten filmik. Sorry ale to też takie papranie za 6 stówek
Za połowę jeśli z Chin

Właśnie dostałem spory rabat na pojedynczy
zakup eBay więc szarpnąłem się na to urządzenie.
Quote:
Poza tym człowiek się stara ale na moje oko pastę ma tragiczną. Do tego
dmucha za mocno.
Podpytuję bo w tematyce past mam kiepskie doświadczenia więc tylko
czasem stosuję - gdy już inaczej się nie da. Używam Easy Print z Pb ale
to mordęga. Trudno wyłazi - trzeba bardzo mocno pchać jakimś przedmiotem
bo tłoka nie ma, nieporęczna - nie wiadomo czym ją wydobyć bez przyrządu
j/w. Przez igłę nie przejdzie - chyba, że o średnicy rury
kanalizacyjnej. Do tego raz trafił mi się egzemplarz, który niezależnie
od temperatury grzania zbijał się w kulki przyklejone topnikiem do
powierzchni. Miesiąc walczyłem z reklamacją. Zdarzyło się, że lut
podciekał pod scalak gdy ten osiadał i robił zwarcia pod nim. Być może
to był ten trefny egzemplarz - nie pamiętam już. Terminy ważności past
to tylko (chyba) 3 miesiące więc przechować się nie da - trzeba na
bieżąco kupować. Frustracja tylko pozostała.
Czy stosowałeś jakąś Pb z dobrym skutkiem?
Quote:
Aaaaahaaa - zaskoczyłem teraz o jakim sitodruku mówiłeś :-)
Quote:
Mówimy o cynie w formie pasty, tak? Czy to nie będzie bardzo drogim w
eksploatacji rozwiązaniem? Mała tubka pasty kosztuje powiedzmy 40zł.
chyba połowę trzeba by nałożyć aby pokryć taki obszar sita jak w linku.
Sporo zostanie w szczelinach sita więc przy egzemplarzu czy dwóch to
jeszcze większa rozrzutność nawet jak na prototypy.
--
Pozdrawiam,
Marek
Maciek
Guest
Sat Nov 18, 2017 10:10 pm
W dniu 18.11.2017 o 12:59, Marek S pisze:
Quote:
Jak z diodami LED jest? Czy też tak łatwo? Lutuję je ręcznie zawsze i to
z grotem 260 st. , ze 3s. Przy 280 potrafiły się rozlecieć - co ciekawe
- tylko jeden z kolorów mimo iż od tego samego producenta. Hotair 360
st... hmmm. Niby nie ma fizycznego kontaktu więc ryzyko przegrzania
mniejsze...
Nic im się nie dzieje, oczywiście trzeba zachować rozsądek ale nie
zostaje roztopiona plama

. Przegrzejesz - robi się powoli brązowa.
Przykładowa 805tka:
https://zapodaj.net/f8a3a8b340a41.jpg.html
Jest to Kingbright czerwony - pozostała kwadratowa :-)
Quote:
Podpytuję bo w tematyce past mam kiepskie doświadczenia więc tylko
czasem stosuję - gdy już inaczej się nie da. Używam Easy Print z Pb ale
to mordęga. Trudno wyłazi - trzeba bardzo mocno pchać jakimś przedmiotem
bo tłoka nie ma, nieporęczna - nie wiadomo czym ją wydobyć bez przyrządu
j/w. Przez igłę nie przejdzie - chyba, że o średnicy rury
kanalizacyjnej. Do tego raz trafił mi się egzemplarz, który niezależnie
od temperatury grzania zbijał się w kulki przyklejone topnikiem do
powierzchni. Miesiąc walczyłem z reklamacją. Zdarzyło się, że lut
podciekał pod scalak gdy ten osiadał i robił zwarcia pod nim. Być może
to był ten trefny egzemplarz - nie pamiętam już. Terminy ważności past
to tylko (chyba) 3 miesiące więc przechować się nie da - trzeba na
bieżąco kupować. Frustracja tylko pozostała.
Czy stosowałeś jakąś Pb z dobrym skutkiem?
Zaczynałęm podobnie. Kupiłem tą samą. Szybko stwardniała, stwierdziłem
że żółtodziób ze mnie więc trzeba się uczyć więc kolejna taka też będzie
dobra

Okazało się, że kolejna już zaczynałą twardnieć. Bardzo
niskiej jakości są te pasty.
Po oczytaniu się wybór padł na Wartona, z którego jestm zadowolony.
Bardzo wolno twardnieje, po roku miałem jeszcze jej trochę i chciałem ją
lekko przepchać przez końcówkę. Dołożyłem do strzykawki fluxu i
wymieszałem. Była jak nowa ;-)
....a z nowa przepycha się przez małej średnicy końcówkę:
https://zapodaj.net/06f86378f8c23.jpg.html
Leci bez użycia praktycznie siły. Jak pasty nie używam dłużej, końcówkę
dość łatwo wymyć izopropanolem.
W planach mam jeszcze przetestowanie Koki.
Ichniejszy flux jest też fajną sprawą, ładne luty pozostają.
Pięknie ściąga się na nim naddatek cyny z nóg procesora. Ogarnięcie
takiego TQFP32 to dosłowanie kilka-kilkanaście sekund po nałożeniu fluxu.
Quote:
Mówimy o cynie w formie pasty, tak?
Tak
Quote:
Czy to nie będzie bardzo drogim w eksploatacji rozwiązaniem? Mała tubka pasty kosztuje powiedzmy 40zł.
chyba połowę trzeba by nałożyć aby pokryć taki obszar sita jak w linku.
Sporo zostanie w szczelinach sita więc przy egzemplarzu czy dwóch to
jeszcze większa rozrzutność nawet jak na prototypy.
Pastę nakładałem tylko na punkty sita i przejeżdżałem 2cm raklą na tych
punktach zbierając naddatek, który trafiał na kolejne pola i tak w
kółko. Idzie to bardzo szybko i są niezłe efekty. No ale zgadzam się, na
pojedyncze wykonanie płytek nieopłacalne. Jednak jak masz polutować nie
jedną płytkę to można się zastanawiać

.
Druga sprawa tak jak pisałem chciałbym ten drugi szablon, w którego
tylko wrzucałoby się elementy nie myśląc już o żadnym pozycjonowaniu.
On by chyba mógł być z laminatu.
No ale na razie wszystko w powijakach, pożyjemy, zobaczymy co się z tego
wykluje
jacek
Guest
Sat Nov 18, 2017 10:26 pm
Quote:
Zaczynałęm podobnie. Kupiłem tą samą. Szybko stwardniała, stwierdziłem że
żółtodziób ze mnie więc trzeba się uczyć więc kolejna taka też będzie
dobra

Okazało się, że kolejna już zaczynałą twardnieć. Bardzo niskiej
jakości są te pasty.
Po oczytaniu się wybór padł na Wartona, z którego jestm zadowolony.
Bardzo wolno twardnieje, po roku miałem jeszcze jej trochę i chciałem ją
lekko przepchać przez końcówkę. Dołożyłem do strzykawki fluxu i
wymieszałem. Była jak nowa ;-)
...a z nowa przepycha się przez małej średnicy końcówkę:
https://zapodaj.net/06f86378f8c23.jpg.html
Leci bez użycia praktycznie siły. Jak pasty nie używam dłużej, końcówkę
dość łatwo wymyć izopropanolem.
W planach mam jeszcze przetestowanie Koki.
Ja mam Koki z TME jest ok,
a żeby nie twardniała przechowuj w lodówce.
Marek S
Guest
Sun Nov 19, 2017 1:37 pm
W dniu 2017-11-18 o 22:26, jacek pisze:
Quote:
Ja mam Koki z TME jest ok,
a żeby nie twardniała przechowuj w lodówce.
Mam nieco inne zdanie co do EasyPrint.
Tylko w lodówce go przechowywałem. Nigdy inaczej. Bez powodzenia.
Zresztą świeżo kupiony z dużym zapasem terminu przydatności dość chyba
zawsze wymagał mniejszej lub większej walki. Do wytłaczania go ze
strzykawki używałem wypisanego flamastra. Udało mi się połamać
plastikową końcówkę aby coś pozyskać.
--
Pozdrawiam,
Marek
Marek S
Guest
Sun Nov 19, 2017 1:51 pm
W dniu 2017-11-18 o 22:10, Maciek pisze:
Quote:
Leci bez użycia praktycznie siły. Jak pasty nie używam dłużej, końcówkę
dość łatwo wymyć izopropanolem.
W planach mam jeszcze przetestowanie Koki.
Ichniejszy flux jest też fajną sprawą, ładne luty pozostają.
Pięknie ściąga się na nim naddatek cyny z nóg procesora. Ogarnięcie
takiego TQFP32 to dosłowanie kilka-kilkanaście sekund po nałożeniu fluxu.
Co do fluxu to nigdy nie miałem do żadnego zastrzeżeń. Kupowałem
przypadkowych producentów. Z ciekawości zernąłem na A w kontekście
rozbieżności cen tych w strzykawkach. Nooo... powiem, że nie
spodziewałem się aż takich różnic - od kilku zł do 1000zł

Pomijając
wybryk górnej cent - powiedzmy, że do 270zł. Warton 75zł. Czy faktycznie
jest jakaś mega różnica względem tańszych?
Jeszcze na koniec pytanie: jak wygląda montaż dwustronny hotair u
Ciebie? Nie odpadają elementy?
--
Pozdrawiam,
Marek
Maciek
Guest
Sun Nov 19, 2017 3:19 pm
Quote:
Czy faktycznie jest jakaś mega różnica względem tańszych?
Moje doświadczenia z fluxami są skromne - na początku miałem doczynienia
z chińszczyzną, nie pamiętam już nawet co to było. Element potrafił
podskoczyć, zostawała znacznie zapaprana płytka co trzebabyło dobrze
szorować, nie mówiąc już o znacznym smrodzie i chmurze wydzielanej przy
grzaniu.
To ostatnie powiedzmy bez znaczenia, tak czy siak rozsądnie jest mieć
wyciąg przy takich zabawach. Jak dla mnie różnica jest w komforcie pracy.
Quote:
Jeszcze na koniec pytanie: jak wygląda montaż dwustronny hotair u
Ciebie? Nie odpadają elementy?
Nie lutuję dwustronnie smd. Zrobiłem w ten sposób może kilka płytek,
mogę powiedzieć tylko tyle, da się. Jednak jest to za mało aby
powiedzieć jest ok

Możliwe, że w niesprzyjających okolicznościach
cięższe elementy będą spadać.
Marek S
Guest
Sun Nov 19, 2017 3:55 pm
W dniu 2017-11-19 o 15:19, Maciek pisze:
Quote:
Moje doświadczenia z fluxami są skromne - na początku miałem doczynienia
z chińszczyzną, nie pamiętam już nawet co to było. Element potrafił
podskoczyć, zostawała znacznie zapaprana płytka co trzebabyło dobrze
szorować, nie mówiąc już o znacznym smrodzie i chmurze wydzielanej przy
grzaniu.
Chińskie to inna para kaloszy. Ja mówię o "normalnych". Chińskie
potrafią skwierczeć, rozpryskiwać się jak woda w gorącym tłuszczu.
Miałem kilka "cywilizowanych" i nigdy nie powstawały takie efekty specjalne.
Quote:
Nie lutuję dwustronnie smd. Zrobiłem w ten sposób może kilka płytek,
mogę powiedzieć tylko tyle, da się. Jednak jest to za mało aby
powiedzieć jest ok

Możliwe, że w niesprzyjających okolicznościach
cięższe elementy będą spadać.
Hmm.. właśnie. Zastanawiałem się czy nie robić tak, że spodnia część
pastą bez Pb a góra z Pb.
--
Pozdrawiam,
Marek
Maciek
Guest
Sun Nov 19, 2017 5:14 pm
W dniu 19.11.2017 o 15:55, Marek S pisze:
Quote:
W dniu 2017-11-19 o 15:19, Maciek pisze:
Nie lutuję dwustronnie smd. Zrobiłem w ten sposób może kilka płytek,
mogę powiedzieć tylko tyle, da się. Jednak jest to za mało aby
powiedzieć jest ok

Możliwe, że w niesprzyjających okolicznościach
cięższe elementy będą spadać.
Hmm.. właśnie. Zastanawiałem się czy nie robić tak, że spodnia część
pastą bez Pb a góra z Pb.
Na Twoim miejscu zrobiłbym testy lutując obie strony hotem, jest szansa,
że będzie dobrze.
Po pierwsze musiałaby się roztopić cyna pod spodem a jest za barierą
laminatu, no i to jest właściwie kluczowa sprawa czy tak się stanie.
Jeśli nawet tak by się stało małe elementy powinny się trzymać, inna
sprawa z większymi i cięższymi.
W fazie projektowania PCB można też postarać się aby wszystko co ciężkie
było na tej samej stronie. Raczej potencjalne problemy są do rozwiązania.
Marek S
Guest
Sun Nov 19, 2017 6:47 pm
W dniu 2017-11-19 o 17:14, Maciek pisze:
Quote:
Na Twoim miejscu zrobiłbym testy lutując obie strony hotem, jest szansa,
że będzie dobrze.
Oczywiście sprawdzę zanim cokolwiek kupię. W końcu włókno szklane PCB
jest też jakimś tam izolatorem termicznym więc spód powinien być
chłodniejszy.
A jak nie... to pomyślałem sobie, że wiatrak komputerowy pod spód
powinien pomóc.
Quote:
W fazie projektowania PCB można też postarać się aby wszystko co ciężkie
było na tej samej stronie. Raczej potencjalne problemy są do rozwiązania.
Googlowałem w tej kwestii po polsku i angielsku lecz generalnie jest
cisza jakaś... Czyżby nikt tego nie robił? Tylko jeden link znalazłem i
to na YT. Gość w nim dodatkowo dawał klej pod elementy - nawet tak małe
jak 805!!! Nakładał pastę cynową urządzeniem takim, jakie Ci pokazałem a
potem ręcznie strzykawką celował klejem pomiędzy kropelki pasty
Złośliwie dałbym mu 603 do polutowania :-D
--
Pozdrawiam,
Marek
Adam Wysocki
Guest
Thu Nov 23, 2017 11:14 am
Adam Wysocki <gof@somewhere.invalid> wrote:
Temat z mojej strony trochę przycichł, ale nie umarł.
Obecny stan rzeczy jest taki:
1. Przyszła folia fotopolimerowa, zrobiłem płytkę, opiszę niżej. Folia
kupiona u eSambo:
http://allegro.pl/item7035490055.html
2. Popatrzyłem na światło przez kalkę techniczną, zadrukowaną przez
laserówkę w negatywie. To się do niczego nie nadaje. Nie wiem czy to
kwestia mojej laserówki, czy wszystkie tak mają. Wygląda na to, że nie
obejdzie się bez kupienia tuszu do atramentówki i folii Ulano, ale
spróbuję jeszcze potrzymać kalkę w oparach nitro.
http://www.chmurka.net/r/fotopolimer/20171122_215456.jpg
3. Moja stara atramentówka wprawdzie działa, ale tusz całkowicie zasechł,
nie udało się go odratować. Muszę kupić nowy. Szukać ink-mate, czy brać
dowolny z Allegro? Jak poradzić sobie z zasychaniem tuszu na przyszłość?
Zdarza się, że nie robię żadnej płytki przez miesiące.
4. Wydruk w negatywie z TraxPlota okazał się niemożliwy, a negacja pliku
PostScriptu nietrywialna - efektem jest trochę czasu spędzonego nad kursem
PostScriptu i mały skrypt, który robi negację. Jak ktoś jeszcze używa
AutoTraxa, to podrzucam skrypt (jest w PHP, bo ten język skryptowy znam
najlepiej - używa się go z CLI; nauka Perla / Pythona nadal jest na
liście todo...):
http://www.chmurka.net/p/psinvert.phps
Z drugiej strony chyba każdy znalazł jakąś swoją metodę. Z ciekawości: w
jaki sposób Wy robicie negację? Macie do tego opcję w programie do PCB?
Co do fotopolimeru:
1. Trzeba zdjąć folię ochronną. Miałem z tym problem, dopóki nie wpadłem
na przyklejenie taśmy klejącej i odklejenie folii ochronnej razem z nią.
2. Fotopolimer jest bardzo czuły, moją naświetlarką (UV) naświetlałem
przez 30 sekund. Już minuta spowodowała prześwietlenie - kwestia kalki.
Nie mam porównania z naświetlaniem fabrycznie pokrytych płytek, bo robiłem
to (przez 90 sekund) jeszcze przed przerobieniem naświetlarki (odsunięciem
lamp). W każdym razie w instrukcji piszą o halogenie 150W przez 30 minut,
ale używania halogenu do naświetlania UV nawet nie chce mi się komentować,
ktoś w tym wątku już to zrobił.
3. Przed zalaminowaniem folii trzeba ją rozprowadzić palcami. Pierwsza
laminacja spowodowała zagięcie się folii i musiałem ją usunąć.
4. Laminator przerobiony na 180 stopni (do termotransferu) słabo nadaje
się do przyklejenia folii. Laminator jeszcze nie osiągnął temperatury, a
folia już zaczęła się podtapiać i "naświetlać" pod wpływem ciepła. Musi
być normalny laminator (nie mam takiego, może kupię - dorobiłbym do tego
mojego drugi, przełączany termostat, ale ten mój po ~10 latach i tak
nadaje się już tylko na śmietnik).
5. Załączony wywoływacz (czy to węglan sodu?) w zalecanym stężeniu
wywołuje dużo wolniej, niż jest to opisane, ale wywołuje.
6. Czy wywoływacza można używać wielokrotnie, czy użyć go raz i zlać?
Czy można go przechowywać? Czy można pchać do niego łapy, czy obowiązkowo
rękawiczki jednorazowe?
7. Po naświetleniu, a przed wywołaniem, wyraźnie widać wzór ścieżek.
Dzięki temu źle naświetloną płytkę można wyczyścić z folii i spróbować
ponownie - nie marnujemy laminatu ani nawet wywoływacza.
8. Potrzebuję jakiejś matowej szybki na naświetlarkę, bo poziome pady pod
TQFP trochę mi podświetliło między padami (pionowych nie), podejrzewam że
to kwestia czterech świetlówek w osi padów i kalki, ale być może folia
Ulano załatwi sprawę.
Płytka po wytrawieniu, przed zdjęciem warstwy fotopolimeru:
http://www.chmurka.net/r/fotopolimer/20171123_004340.jpg
To, co widać, to:
- brzydkie pady pod TQFP (bo wydrapywałem prześwietlone resztki folii)
- dwie ścieżki poprawione markerem, bo były uszkodzone
- jedna ścieżka uszkodzona (nie zauważyłem jej podczas zamalowywania,
albo sprawiała wrażenie nieuszkodzonej; nie mam niestety zdjęcia przed
trawieniem, a szkoda)
- trochę prześwietlone otwory w padach (widać np. na dole)
- niedoświetlony brzeg płytki (ale to kwestia wydruku, widać na zdjęciu
kalki)
Uszkodzenia ścieżek prawdopodobnie są efektem niedokładnego oczyszczenia
przeze mnie laminatu przed drugą próbą nałożenia fotopolimeru.
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web:
http://www.chmurka.net/ ]
Adam Wysocki
Guest
Thu Nov 23, 2017 11:41 am
Marek <logistyk71@wp.pl> wrote:
Quote:
Używałeś i polecasz? Jest dużo tańsze niż Ulano...
Mnie osobiście na Ulano wychodziło gorzej,
Atramentówką?
Trochę osłabia mnie bardzo słabe zaczernienie z laserówki na kalce.
Pytanie czy na takiej folii dla laserówek będzie lepiej. Boję się, że nie.
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web:
http://www.chmurka.net/ ]
PaweĹ PawĹowicz
Guest
Thu Nov 23, 2017 12:09 pm
W dniu 23.11.2017 o 11:24, Adam Wysocki pisze:
Quote:
Paweł Pawłowicz <paw-p@wnoz.up.wroc [kropka] pl> wrote:
Czyli jak NaOH, to wywoływać od razu po przygotowaniu roztworu?
Można przechowywać, ale musi być szczelnie zamknięty.
A węglan sodu?
Podobnie. Ale, aby sprawa była jasna: nigdy nie próbowałem "wywoływać" w
węglanie sodu.
P.P.
Adam Wysocki
Guest
Thu Nov 23, 2017 12:24 pm
Paweł Pawłowicz <paw-p@wnoz.up.wroc [kropka] pl> wrote:
Quote:
Czyli jak NaOH, to wywoływać od razu po przygotowaniu roztworu?
Można przechowywać, ale musi być szczelnie zamknięty.
A węglan sodu?
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web:
http://www.chmurka.net/ ]
PaweĹ PawĹowicz
Guest
Thu Nov 23, 2017 12:27 pm
W dniu 23.11.2017 o 12:18, Adam Wysocki pisze:
[...]
Quote:
Swoją drogą, ta folia jest jednostronna? Ma znaczenie, na której stronie
będzie się drukowało? Czy kapilary są z obu stron?
Jest jednostronna. Na opakowaniu jest napisane, po której stronie drukować.
P.P.
Adam Wysocki
Guest
Thu Nov 23, 2017 12:32 pm
Marek S <precz@spamowi.com> wrote:
Quote:
To był AGT, nie wiem czy zawiera sodę :)
Nie, nie zawiera - to jest na opakowaniu napisane nawet
Rzeczywiście, teraz zerknąłem na zdjęcie w necie i mi się przypomniało :)
Quote:
Czyli jak NaOH, to wywoływać od razu po przygotowaniu roztworu?
Dokładnie tak. Wtedy masz 100%-ą powtarzalność. Gdy już za każdym razem
będzie wszystko ok, to możesz sobie eksperymentować z przechowywaniem
roztworu - choć nie wróżę sukcesów.
Tak robię. W sumie NaOH jest tak tanie, i tak mało go schodzi, że nie
warto się bawić w przechowywanie.
Inna sprawa, że jeśli pójdę w fotopolimer (a na razie wygląda na to, że
tak będzie), to będzie potrzebny wywoływacz do fotopolimeru (ktoś pisał
w wątku, że to Na2CO3).
Quote:
To duże stężenie. Ja na takim jadę i jest bardzo ok ale odrobina
nieuwagi, minimalne większe stężenie i zeżre wszystko lub powstaną wżery
na krawędziach. Na początek obniż stężenie - powiedzmy o 30%. Jak już
opanujesz sztukę, to możesz powrócić do w/w. Wygodniej pracuje się z
większym.
No tak - bo wszystko dzieje się wolniej...
Quote:
A ile dobierasz (gram)?
Tak jak pisałem - jakieś 3g na szklankę zmiękczonej wody.
Wziąłem tyle samo (i też zmiękczona woda) - i wyszło duże stężenie.
Quote:
Tak, ale podczas naświetlania są wyłączone. Dodałem je żeby móc używać
naświetlarki także do pozycjonowania folii przy wywoływaniu dwustronnym.
Hmmm... sprytne! Ja niestety naświetlarkę mam dwustronną bo sam bym
sobie coś takiego zrobił.
Naświetlarka dwustronna to najlepsze rozwiązanie, niestety droższe. Ja
bardzo rzadko robię płytki dwustronne.
A pomysł wziąłem stąd:
http://www.electricstuff.co.uk/pcbs.html
"I made up a combined unit, with switchable UV and white tubes , so it
doubles as an exposure unit and a light-box for lining up double-sided
artworks. If you do a lot of double-sided PCBs, it may be worth making a
double-sided exposure unit, where the PCB can be sandwiched between two
light sources to expose both sides simultaneously. "
Quote:
Tak się teraz zastanawiam, czy użycie świetlówek UV to nie był zły
pomysł.
Chyba jedyny sensowny.
Ale one dają linie, podświetlają. Mam wrażenie, że LEDy dawałyby bardziej
jednolite światło. Z drugiej strony te linie można jakoś rozproszyć...
Quote:
Przerobiłem, wrzuciłem linka w poście obok. Dodatkowe 20 cm, ale dużo
lepiej nie jest...
Ok, puszczę Ci email, zadzwoń, pogadamy. Szkoda czasu na słowo pisane
przy tak złożonym temacie.
Dostałem maila, ale tak naprawdę odłożyłem temat na jakiś czas i dopiero
do niego wróciłem. W sumie słowo pisane zostaje na grupie i wszyscy mogą
z niego skorzystać

Ale numer zapisałem, jakbym potrzebował "nagłej"
pomocy - dzięki! :)
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web:
http://www.chmurka.net/ ]
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 13, 14, 15 Next