Goto page Previous 1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12 Next
Tomek
Guest
Fri Jun 23, 2006 1:04 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:5mbl92982qt7jl4jjpeafjbhr89qvc7ti0@4ax.com...
Quote:
On Thu, 22 Jun 2006 15:53:15 +0200, Tomek wrote:
- większość ludzi mieszka w lokalach wybudowanych przed II-gą
wojną, lub za Gierka. Obecnie budownictwo mieszkaniowe nie istnieje.
Domy, drogi wiadukty budowane za Gierka sa tak fatalnej jakości, że nigdy
wcześniej nie budowano tak nędznie.
Na przykladzie Wroclawia - wiadukty tak, domy niekoniecznie.
A tkzw wieżowce na Placu Grunwaldzkim? i wszystko to była straszna tandeta i
już. Nawet Gomułka budwał solidniej
Quote:
J.
J.F.
Guest
Fri Jun 23, 2006 1:49 pm
On Fri, 23 Jun 2006 15:04:11 +0200, Tomek wrote:
Quote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Domy, drogi wiadukty budowane za Gierka sa tak fatalnej jakości, że nigdy
wcześniej nie budowano tak nędznie.
Na przykladzie Wroclawia - wiadukty tak, domy niekoniecznie.
A tkzw wieżowce na Placu Grunwaldzkim? i wszystko to była straszna tandeta i
już. Nawet Gomułka budwał solidniej
Stoja do dzis. Ba - podrozaly znacznie.
We wroclawiu byla powodz i ta niby "tandeta" zniosla ja dobrze.
Natomiast wiadukty sie faktycznie wala.
J.
Okoń
Guest
Sat Jun 24, 2006 2:46 pm
Quote:
Bardzo szkolny. Tak szkolny, ze az nieprawdziwy.
Jezeli masz inne zdane, prosze, podaj konkretne
przyklady!!!!
Przepraszam że się wcinam.
Zobacz co się stało z polskimi hutami stali zakupionym przez koncern
indyjski. Z dnia na dzień produkcja stała się wysoko opłacalna i okazało się
że zakład kupiono za jednoroczny zysk.
Pozdrawiam!
Andrzej
Okoń
Guest
Sat Jun 24, 2006 3:04 pm
Quote:
- większość ludzi mieszka w lokalach wybudowanych przed II-gą
wojną, lub za Gierka. Obecnie budownictwo mieszkaniowe nie istnieje.
Domy, drogi wiadukty budowane za Gierka sa tak fatalnej jakości, że nigdy
wcześniej nie budowano tak nędznie.Nie ma się czym chwalić ze dużo i
bardzo
nedznie budowano. Teraz buduje sie mniej ale na pewno duzo lepiej - ja
osobiście wole tak.
Remek
Przyjrzyj się autostradom remontowanych po kilku miesięcznej eksploatacji. A
ta nowoczesna hala co się ostatniej zimy zawaliła ostatni krzyk techniki?
Pozdrawiam!
Andrzej
Karolek
Guest
Sat Jun 24, 2006 3:42 pm
Quote:
Sprzedaż hut zbiegła się z gwałtownym wzrostem popytu i - co za tym
idzie - cen stali na światowym rynku. Oczywistym błędem była sprzedaż
w takim momencie za tak niską cenę. Ale wielkiego nieszczęścia z tego
powodu nie ma - podatki pozostaną w Polsce.
Podatki tak, ale zyski juz nie....
Karolek
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Jun 24, 2006 3:42 pm
Hello Okoń,
Saturday, June 24, 2006, 4:46:11 PM, you wrote:
Quote:
Bardzo szkolny. Tak szkolny, ze az nieprawdziwy. Jezeli masz inne
zdane, prosze, podaj konkretne przyklady!!!!
Przepraszam że się wcinam.
Zobacz co się stało z polskimi hutami stali zakupionym przez koncern
indyjski. Z dnia na dzień produkcja stała się wysoko opłacalna i okazało się
że zakład kupiono za jednoroczny zysk.
Sprzedaż hut zbiegła się z gwałtownym wzrostem popytu i - co za tym
idzie - cen stali na światowym rynku. Oczywistym błędem była sprzedaż
w takim momencie za tak niską cenę. Ale wielkiego nieszczęścia z tego
powodu nie ma - podatki pozostaną w Polsce.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Jun 24, 2006 3:45 pm
Hello Okoń,
Saturday, June 24, 2006, 5:04:04 PM, you wrote:
[...]
Quote:
Przyjrzyj się autostradom remontowanych po kilku miesięcznej eksploatacji.
Jeden fragment, budowany zbyt szybko - jakby socjalistycznie wręcz...
Quote:
A ta nowoczesna hala co się ostatniej zimy zawaliła ostatni krzyk
techniki?
Ta hala sama z siebie się nie zawaliła. Parę lat wcześniej naruszono
jej konstrukcję w identyczny sposób - nie odśnieżając dachu.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
J.F.
Guest
Sat Jun 24, 2006 5:36 pm
On Sat, 24 Jun 2006 17:45:25 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Hello Okoń,
A ta nowoczesna hala co się ostatniej zimy zawaliła ostatni krzyk
techniki?
Ta hala sama z siebie się nie zawaliła. Parę lat wcześniej naruszono
jej konstrukcję w identyczny sposób - nie odśnieżając dachu.
Tym niemniej zbudowane za Gierka hale przezywaja zimy bez odsniezania
:-)
J.
Okoń
Guest
Sat Jun 24, 2006 6:14 pm
Użytkownik "Paweł Paroń" <pawelpBEZSPAMU@freeland.lublin.pl> napisał w
wiadomości news:slrne9j3n5.6f3.pawelpBEZSPAMU@90-mo5-2.acn.waw.pl...
Quote:
Dnia 21.06.2006 Greg(G.Kasprowicz) <Grzegorz.Kasprowicz@CERN.CH
napisał/a:
Nie wiem ile ci panowie spod budki chcieliby zarobic na rwaniu wisni...
2000zl/mc?
Pewnie nic by nie chcieli zarobić, bo po prostu nie chcą pracować,
przecież
z głodu nie umrą, a mają cały czas dla siebie. W każdym kraju jest jakiś
odsetek takich ludzi, którzy nigdy nie będą pracować, żeby były nie wiem
jak
dobre warunki, bo wystarcza im to, że żyją, mają co jeść i mają na piwo z
tej budki.
Pawe
Mały odsetek ludzi chce tak żyć. Dzisiaj rwiesz Wiśnie u Kowalskich, jutro
truskawki, jesienią jabłka u Nowaków. Nie masz ubezpieczenia. Ktoś powie
założyć firmę jednoosobową. "Zrywanie owoców, grabienie liści ..." Czy stać
Cię będzie na ubezpieczenie, wypłacenie sobie chorobowego, zapewnienie
płatnego urlopu. Truskawki jak by co to w detalu można u nas kupić po 3 zł.
Napisałeś 2000 zł/ miesiąc ze znakiem zapytania. Nie wiem czy byś się
wyrobił z samymi opłatami a jeszcze podatek. Widzisz wszędzie dobrze gdzie
nas nie ma. W zeszłym roku widziałem ludzi pracujących na czarno za trzy
złote na godzinę.
Teraz pomyśl czy to nie jest pewien rodzaj niewolnictwa? Pracujesz tylko po
to aby utrzymać siebie przy życiu... Chciałbyś tak żyć bez żadnych
perspektyw na lepsze jutro. Co do tych z pod budki z piwem. Większość to
ludzie chorzy na chorobę alkoholową im trzeba by było najpierw wyleczyć.
Pokazać piękno tego świata na trzeźwo. Ja wiem decyzja należy do nich ale
jakże trudno im ją podjąć.
Pozdrawiam!
A
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Jun 24, 2006 7:04 pm
Hello J,
Saturday, June 24, 2006, 7:36:18 PM, you wrote:
Quote:
A ta nowoczesna hala co się ostatniej zimy zawaliła ostatni krzyk
techniki?
Ta hala sama z siebie się nie zawaliła. Parę lat wcześniej naruszono
jej konstrukcję w identyczny sposób - nie odśnieżając dachu.
Tym niemniej zbudowane za Gierka hale przezywaja zimy bez odsniezania
Przypomnę, że to nie był jedyny dach i jedyna hala... Waliły się też
starsze konstrukcji tej zimy.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Marcin \"bydle\" Szwarc
Guest
Sat Jun 24, 2006 7:12 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:i6sn92tdk9mrcasllgq2rsvl0iiu2ddepc@4ax.com...
Quote:
A tkzw wieżowce na Placu Grunwaldzkim? i wszystko to była straszna
tandeta i
już. Nawet Gomułka budwał solidniej
Stoja do dzis. Ba - podrozaly znacznie.
We wroclawiu byla powodz i ta niby "tandeta" zniosla ja dobrze.
Tylko dlatego, ze woda do nich nie doszla.
bydle
--
[...] Od czasu do czasu ludzie wspinali sie na te gore i dodawali jeden
czy dwa kamienie do stosu na samym szczycie, chocby po to,
by dowiesc, ze nie ma nic tak glupiego, czego ludzie nie zrobia.[...]
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Jun 24, 2006 7:12 pm
Hello Marcin,
Saturday, June 24, 2006, 9:12:44 PM, you wrote:
Quote:
A tkzw wieżowce na Placu Grunwaldzkim? i wszystko to była straszna
tandeta i już. Nawet Gomułka budwał solidniej
Stoja do dzis. Ba - podrozaly znacznie.
We wroclawiu byla powodz i ta niby "tandeta" zniosla ja dobrze.
Tylko dlatego, ze woda do nich nie doszla.
Że co? Taż właśnie osiedla budowane za Gierka moczyły nogi w wodzie.
Zarówno pod Wrocławiem jak i w Opolu.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Marcin \"bydle\" Szwarc
Guest
Sat Jun 24, 2006 8:54 pm
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:849750078.20060624211246@pik-net.pl...
Quote:
We wroclawiu byla powodz i ta niby "tandeta" zniosla ja dobrze.
Tylko dlatego, ze woda do nich nie doszla.
Że co? Taż właśnie osiedla budowane za Gierka moczyły nogi w wodzie.
Zarówno pod Wrocławiem jak i w Opolu.
Tak sie zdarzylo, ze latem 97 roku mieszkalem w jednym ze wspomnianych
wierzowcow na placu Grunwaldzkim. Plac Grunwaldzki w ogole nie byl zalany, a
przynajmniej ta jego czesc. Nie wiem na 100% gdyz akurat na czas powodzi
wyjechalem (nie bylo mnie 3 dni) wiec nie wiem, czy od drugiej strony nie
podlalo troche placu.
Jezeli chodzi o pozalewane bloki to nie jestem pewien czy zniosly je dobrze.
Jeszcze 3-4 lata temu mozna bylo wyczuc w niektorych klatkach i piwnicach
pozostaly w scianach odor.
bydle
--
[...] Od czasu do czasu ludzie wspinali sie na te gore i dodawali jeden
czy dwa kamienie do stosu na samym szczycie, chocby po to,
by dowiesc, ze nie ma nic tak glupiego, czego ludzie nie zrobia.[...]
J.F.
Guest
Sat Jun 24, 2006 9:33 pm
On Sat, 24 Jun 2006 22:54:52 +0200, Marcin "bydle" Szwarc wrote:
Quote:
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
We wroclawiu byla powodz i ta niby "tandeta" zniosla ja dobrze.
Tylko dlatego, ze woda do nich nie doszla.
Że co? Taż właśnie osiedla budowane za Gierka moczyły nogi w wodzie.
Zarówno pod Wrocławiem jak i w Opolu.
Tak sie zdarzylo, ze latem 97 roku mieszkalem w jednym ze wspomnianych
wierzowcow na placu Grunwaldzkim. Plac Grunwaldzki w ogole nie byl zalany,
Grunwaldzki nie byl. Ale Kozanow byl. I stoi.
http://okapi.ict.pwr.wroc.pl/powodz/
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Jun 24, 2006 10:29 pm
Hello Marcin,
Saturday, June 24, 2006, 10:54:52 PM, you wrote:
Quote:
We wroclawiu byla powodz i ta niby "tandeta" zniosla ja dobrze.
Tylko dlatego, ze woda do nich nie doszla.
Że co? Taż właśnie osiedla budowane za Gierka moczyły nogi w wodzie.
Zarówno pod Wrocławiem jak i w Opolu.
Tak sie zdarzylo, ze latem 97 roku mieszkalem w jednym ze wspomnianych
wierzowcow na placu Grunwaldzkim. Plac Grunwaldzki w ogole nie byl zalany, a
przynajmniej ta jego czesc. Nie wiem na 100% gdyz akurat na czas powodzi
wyjechalem (nie bylo mnie 3 dni) wiec nie wiem, czy od drugiej strony nie
podlalo troche placu.
Ależ ja nie twierdzę, że akurat bloki na Grunwaldzkim były zalane.
Odnosiłem się ogólnie do 'gierkowskiej tandety'
Quote:
Jezeli chodzi o pozalewane bloki to nie jestem pewien czy zniosly je dobrze.
Jeszcze 3-4 lata temu mozna bylo wyczuc w niektorych klatkach i piwnicach
pozostaly w scianach odor.
Normalne. I zapewniam Cię, że pomimo, że pod mój dom powódź nie doszła
(było blisko) i dom jest przedwojenny, to jednak śmierdzi w piwnicy
nie mniej niż w gierkowskich topielcach. A to tylko przez grunt się
przesączyło...
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12 Next