Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10, 11, 12 Next
J.F.
Guest
Wed Jun 21, 2006 6:16 pm
On Wed, 21 Jun 2006 19:05:26 +0200, Remek wrote:
Quote:
- polska fabryka w Piasecznie produkowała doskonałe
kineskopy, które mimo ceny 50,- zł (na obecne) nie mogły
się sprzedawać, bo zalała nas fala tanich dotowanych
potężnie wyrobów z zagranicy. Sprzedano więc fabrykę
Francuzom i co się stało? Z dnia na dzień kineskopy straciły
jakość, a cenę podniesiono do 250,- zł i jakoś się sprzedawały.
Dziwne, prawda?
W biznesie wcale nie takie dziwne.
Tylko zeby nie bylo watpliwosci: te "doskonale kineskopy"
robiono na licencji tychze samych Francuzow, ale o 30 lat starszej.
Quote:
- Elemis produkujący niezłe telewizory musiał upaść
Grundig tez upadl. Nokia chyba tez juz telewizorow nie robi.
Quote:
- dyrektor szpitala czytaj: przeważnie jakiś głąb z nadania
politycznego zarabia 20 tys miesięcznie, a pielęgniarka w
zarządzanym przez niego szpitalu 700,- zł. To jest dobrze?
Czy dobrze, hm, no coz - robotnik w fabryce zarabia powiedzmy 40 tys
$, a prezes ze 4 mln :-)
A jestes pewien tej kwoty w polskim szpitalu ?
Quote:
- większość ludzi mieszka w lokalach wybudowanych przed II-gą
wojną, lub za Gierka. Obecnie budownictwo mieszkaniowe nie istnieje.
Klamiesz. Albo co najmniej grubo przesadzasz.
Tak nawiasem mowiac .. jesli chodzi o elektronike to IMHO najbardziej
zaszkodzil tu Jaruzelski. Elektronika przezywala gwaltowny rozwoj
a on sobie umyslil zamknac kraj ..
J.
badworm
Guest
Wed Jun 21, 2006 6:42 pm
Remek napisał(a):
Quote:
- większość ludzi mieszka w lokalach wybudowanych przed II-gą
wojną, lub za Gierka. Obecnie budownictwo mieszkaniowe nie istnieje.
Z tym, czy nie istnieje to można by polemizować. U mnie(miejscowość ok.
50tys. mieszkańców jakieś 25km od Gdyni) praktycznie każdy wolny większy
teren jest wykupywany przez pewną firmę developerską, która nim jeszcze
zdąży rozpocząć prace na chętnych na większość(jak nie wszystkie)
mieszkania. Kupują nie tylko ludzie miejscowi, również z Trójmiasta,
choć lokalizacje budynków czasem są IMHO takie sobie. To tylko
pojedynczy przykład ale myślę, że w kraju znalazło by się więcej takich
miast i takich firm.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
GG# 2400455 ICQ# 320399066
http://photobucket.com/albums/b252/badworm/
http://www.firefox.pl/ - I Ty miej swojego liska!
dzieciol
Guest
Wed Jun 21, 2006 7:02 pm
On Wed, 21 Jun 2006 13:34:52 -0400, a <ha@ha.hi> wrote:
Quote:
Uytkownik "dzieciol" <lelum@buziaczek.pl> napisa w wiadomoci
news:op.tbh976rn36a4af@przodek...
CZy ten zegarek zle wskazywal czas? NIE? To wiec o co biega?
A do szpanu sie nie nadawal-juz rozumie.
Jeli dziaa, to dziaa.
dzialal do wyczerpania baterii!
Quote:
Ten zegarek by bardzo zawodny. Dziaa nie duej jak kwarta.
Cz mechaniczna bya ze sabych odlewów i plastików
a co tam bylo mechanicznego? obudowa? pasek?
Quote:
Podobnie jak obecnie chiskie tanie produkty.
Moe one i nie s cudowne, ale w tej cenie my nawet czci do nich nie
zgromadzimy, by nie zaczyna myle o projekcie, dystrybucji.
W koncu co chcesz za dolara? na tym polega filozofia chinszczyzny,
ze sie te rzeczy, wyrzuca, wymienia-kiedy sie znudza a nie przestana
byc funkcjonalne.
PS. Obudz sie!!! Czasy gdy zegarki przekazywano testamentem minely!!!
Leszek
Guest
Wed Jun 21, 2006 7:08 pm
Quote:
Jest pewna szansa ze Chinczycy sami sie przebija i koszta pracy tam
wzrosna.
Juz wzrosly - kiedys inzynier elektronik zarabial 100USD a teraz
za 300 trudno znalezc
Bo juz nie tylko o miske ryzu bedzie chodzilo, ale z miesem,
Nie przesadzaj z ta miska ryzu. Dziewczyna nie po to przychodzi
ze wsi do miasta zeby zarobic na miske ryzu - ryz ma przeciez
na wsi. Ona chce zarobic na
dom i utrzymanie rodziny - podobnie jak my jezdzimy do Anglii
Quote:
I oby to natapilo zanim krajowy przemysl padnie
Przeciez przemysl elektroniczny padl juz dawno
Quote:
Ot prawo rynku - ta praca w tym miejscu jest warta tyle.
Leszek
Remek
Guest
Wed Jun 21, 2006 7:09 pm
Quote:
Tylko zeby nie bylo watpliwosci: te "doskonale kineskopy"
robiono na licencji tychze samych Francuzow, ale o 30 lat starszej
Nieprawda. Robiono je na licencji amerykańskiej i były
naprawdę bardzo dobre. Na ten temat mogą wiele powiedzieć
naprawiacze telewizorów. Wiele z tych kineskopów sprawuje
się doskonale do dzisiaj mimo kilkunastoletniej eksploatacji.
I na dodatek na rynek szły tylko te w pierwszym gatunku, bez
wad. Natomiast jakość tych francuskich pozostawiała wiele
do życzenia.
Quote:
W biznesie wcale nie takie dziwne.
W nieuczciwym biznesie. Wyrabia sie w nas przekonanie, że
nie wolno popierać własnej produkcji, mimo że wszyscy inni
to właśnie robią. Pierwszym krokiem jest zalanie jakiegoś rynku
towarem w cenie poniżej kosztów produkcji, czym powoduje się
"uwalenie" lokalnych producentów, a później przejęcie tej
produkcji i podniesienie ceny o 500%. Przecież to szkolny
przykład.
Quote:
A jestes pewien tej kwoty w polskim szpitalu ?
Łatwo sprawdzić.
Quote:
Klamiesz. Albo co najmniej grubo przesadzasz
Grubo to na pewno Ty przesadzasz nazywając mnie kłamcą.
Ja piszę wyłącznie o faktach. Wystarczy poczytać statystyki.
Jeszcze dołożę parę faktów. Gierek zostawił Polskę z długiem
10 mld dolarów, a ile jest teraz? Wybudował "gierkówkę" i
masę fabryk. Ile teraz podobnych dróg wybudowano? Ile fabryk
zniszczono zamiast budować.
--
Remek
Paweł Paroń
Guest
Wed Jun 21, 2006 7:41 pm
Dnia 21.06.2006 Greg(G.Kasprowicz) <Grzegorz.Kasprowicz@CERN.CH> napisał/a:
Quote:
Nie wiem ile ci panowie spod budki chcieliby zarobic na rwaniu wisni...
2000zl/mc?
Pewnie nic by nie chcieli zarobić, bo po prostu nie chcą pracować, przecież
z głodu nie umrą, a mają cały czas dla siebie. W każdym kraju jest jakiś
odsetek takich ludzi, którzy nigdy nie będą pracować, żeby były nie wiem jak
dobre warunki, bo wystarcza im to, że żyją, mają co jeść i mają na piwo z
tej budki.
Pawe
a
Guest
Wed Jun 21, 2006 7:44 pm
Użytkownik "dzieciol" <lelum@buziaczek.pl> napisał w wiadomości
news:op.tbie610636a4af@przodek...
Quote:
W koncu co chcesz za dolara? na tym polega filozofia chinszczyzny,
ze sie te rzeczy, wyrzuca, wymienia-kiedy sie znudza a nie przestana
byc funkcjonalne.
Jedynym moim celem było pokazac, że "wielcy" też kiedyś produkowali szajs.
Chciałem zasygnalizować, że Chińczycy produkują tak jak ongis obecni
liderzy. Uważam, że Chinczykom nalezy się szacunek, a nie potępienie. Oni na
prawdę ciężko pracują, by jakiś "długonosy" mógł ich w jakimś Poland
opluwać.
Polish nie jest w stanie im dorównać ceną ani jakością za tę cenę.
Na czymś trzeba się nauczyć. Wejść na rynek mozna niską ceną jeśli produkt
jest podobnej funkcjonalności
Jak w reklamie proszków do prania, czy pasty do zębów
Quote:
PS. Obudz sie!!! Czasy gdy zegarki przekazywano testamentem minely!!!
Chyba adresata upomnienia pomyliłeś
a
Guest
Wed Jun 21, 2006 7:46 pm
Użytkownik "Paweł Paroń" <pawelpBEZSPAMU@freeland.lublin.pl> napisał w
wiadomości news:slrne9j4cv.6f3.pawelpBEZSPAMU@90-mo5-2.acn.waw.pl...
Quote:
Nie martwcie się tym "chińskim szajsem", skończy się tania ropa i tani
transport, to skończy się tani "chiński szajs", i znowu będziemy kupować
polski szajs. E, a może jednak nie, bo przecież cały ten szajs produkuje
się
z taniej ropy...
Tania ropa będzie jak napadnie się na Iran i zabierze im kontrybucją pola
naftowe ?
Jednak na czas wojny z Iranem (może kolejnej światowej) ropa bardzo
zdrożeje.
Adam
Guest
Wed Jun 21, 2006 8:33 pm
Quote:
I ich jest mi najbardziej żal - pracowałem jako technolog przez 18 lat w
takim zakładzie (branża: precyzyjna mechnika i zaawansowana elektromechanika
oraz elektronika przemysłowa) - ci ludzie potrafili dosłownie z piasku
ukręcić bicz! Dzisiaj widzę niejednego z nich zaprutego w drobny mak, na
miałkotach na flachę czy szlugi, zbierających złom i makulaturę.
Rozumiem zbierac zlom i makulature. Ale upijanie sie z zalu to oznaka
zgola czegos przeciwnego.
Quote:
I chińskie
barachło zalewające każdą dziedzinę rynku.
Wojna polsko-chinska ? Nawet walczac na piesci wygraliby na ilosc ciosow.
Quote:
A naszych pokształconych ludzi "na zmywakach" w londyńskich knajpach czy "na
azbestach" nowojorskich...
No to zaplac im tyle co na zmywaku zatrudniajac w polskiej firmie
wysokich technologii.
Quote:
To miała być ta ustrojowa transformacja i tak miała wygladać obiecywana
przez ż-lewusów polska rewolucja przemysłowa :> ???
Oj to nie tak.
Walczylismy o "take Polske". Tylko ze trzeba bylo sie zmienic, dopasowac.
Do dzis mam odruch kupowania podzespolow na zapas

Ide do sklepu i
kupuje 100opornikow, tranzystorki potrzebne i te na zapas,
stabilizatorow dwa razy wiecej. Ale walcze z tym - teraz mozna kupowac
podzespoly jak szynke - 10 plasterkow i juz mozna poskladac jakis uklad.
Wiec niech Ci specjalisci wezma sie w garsc i znow zaczna z piasku
ukrecac bicze.
--
Adam
usun literki "v": vadamfotov@vgmailv.vcomv
Paweł Paroń
Guest
Wed Jun 21, 2006 8:34 pm
Dnia 21.06.2006 aser <trig@spam.poczta.fm> napisał/a:
Quote:
Szajs chiński zalewa rynek .......
Nie martwcie się tym "chińskim szajsem", skończy się tania ropa i tani
transport, to skończy się tani "chiński szajs", i znowu będziemy kupować
polski szajs. E, a może jednak nie, bo przecież cały ten szajs produkuje się
z taniej ropy...
Paweł
Paweł Paroń
Guest
Wed Jun 21, 2006 9:41 pm
Dnia 21.06.2006 a <ha@ha.hi> napisał/a:
Quote:
Tania ropa będzie jak napadnie się na Iran i zabierze im kontrybucją pola
naftowe ?
Ale tylko przez jakiś czas i raczej nie tania, tylko nie tak szybko
drożejąca. Można jeszcze ograbić z zasobów kilka krajów w Afryce, ale tam
już są Chińczycy i wszystkiego pilnują, no i dochodzą słuchy z USA, że
Wenezuela cierpi na "niedobór demokracji" i może trzeba będzie tam
"interweniować". Od Meksyku też się trochę tanio wyrwie, bo jak nie, to
"uszczelnimy granice", ale to wszystko kropla w morzu stale rosnących
potrzeb.
Quote:
Jednak na czas wojny z Iranem (może kolejnej światowej) ropa bardzo
zdrożeje.
Cały czas drożeje, co najwyżej będzie drożała wolniej, jak się kogoś
napadnie i okradnie. Tylko nie bardzo jest już kogo.
Paweł
dzieciol
Guest
Thu Jun 22, 2006 12:57 am
On Wed, 21 Jun 2006 15:09:15 -0400, Remek <wiasmed@neostrada.pl> wrote:
Quote:
W nieuczciwym biznesie. Wyrabia sie w nas przekonanie, że
nie wolno popierać własnej produkcji, mimo że wszyscy inni
to właśnie robią. Pierwszym krokiem jest zalanie jakiegoś rynku
towarem w cenie poniżej kosztów produkcji, czym powoduje się
"uwalenie" lokalnych producentów, a później przejęcie tej
produkcji i podniesienie ceny o 500%. Przecież to szkolny
przykład.
Bardzo szkolny. Tak szkolny, ze az nieprawdziwy.
Jezeli masz inne zdane, prosze, podaj konkretne
przyklady!!!!
dzieciol
Guest
Thu Jun 22, 2006 1:05 am
On Wed, 21 Jun 2006 15:08:07 -0400, Leszek <spam@spam.pl> wrote
Quote:
I oby to natapilo zanim krajowy przemysl padnie :-)
Przeciez przemysl elektroniczny padl juz dawno
O jakim przemysle mowisz? Tym od adapterow Bambino,
czy magnetofonow melodia? Jezeli tak to niech temu
przemyslowi ziemia lekka bedzie.
PS? a moze i nie?? Bo gdyby nie padl to doczekalibysmy
sie 734 987 modyfikacji adapteru Bambino i 2 milionowej
Melodi-mimo, ze nikt ani adapterow ani magnetofonow juz
nie kupuje. Ale przemysl, przemysl bylby krajowy,
nasz Polski!!
Remek
Guest
Thu Jun 22, 2006 2:36 am
Quote:
Tak szkolny, ze az nieprawdziwy
Co jest nieprawdziwe? To, że taki mechanizm funkcjonuje?
Czy to, że Francuzi podnieśli cenę o 500%? Ręce opadają.
Zrozum, ja nie jestem apologetą tamtych czasów. Daleki
jestem od tego, ale patrzę krytycznie na rzeczywistość.
Naprawdę źle się w Polsce dzieje. Pozwoliliśmy zniszczyć
swój przemysł, jedni z głupoty (patrz prezydent po zawodówce,
wicepremier takoż), inni za łapówki. A są na świecie kraje
wspierające własną produkcję jak osławiona Korea Południowa,
czy Chiny. Rzy..ć mi się chce, kiedy słyszę, że nie możemy
budować autostrad, ponieważ brakuje pieniędzy, jakby autostrady
budowano z pieniędzy zamiast asfaltu, betonu i stali. Tyle, że
wcześniej zostały załatwione cementownie, później huty, to
i nie ma z czego budować, a rafinerie duszą się z nadmiaru
asfaltu, którego nie ma kto odebrać. Szkoda mydła na takie
dyskusje. Ja się wyłączam.
--
Remek
Guest
Thu Jun 22, 2006 5:22 am
"J.F." napisał(a):
Quote:
Jest pewna szansa ze Chinczycy sami sie przebija i koszta pracy tam
wzrosna. Bo juz nie tylko o miske ryzu bedzie chodzilo, ale z miesem,
mieszkanie, samochod ...
Nie tylko o miskę ryżu, ale i o to żeby się wzięli za ochronę
środowiska, rujnowanego radośnie przez ich przemysł.
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10, 11, 12 Next