Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 27, 28, 29 Next
masti
Guest
Wed Apr 06, 2016 1:08 am
AlexY wrote:
Quote:
ACMM-033 pisze:
[..]
Artykuł, który podlinkowałeś, nabiera wtedy szczególnego znaczenia -
póki auto przez ostatnie sekundy swego istnienia będzie jeszcze choc
trochę sterowne, co zrobi komputer? Jak mu ogień połowę czujników na
przywitanie odetnie?
Chłopie, panikujesz, rozumiem że masz obawy, ale nad tematem od kilku
lat siedzi sztab profesjonalistów, zanim zobaczymy pierwszy fabryczny
samochód autonomiczny jeszcze trochę wody w wiśle upłynie. A te
przykłady które podajesz to sam bym mógł podać metody rozwiązań a gdzie
mi do tych inżynierów co zajmują się tematem.
z tymi "fachowcami" od motoryzacji to bym uważał.
Skoro potrafią połączyć wycieraczki czy szyby z silnikiem w jeden moduł
tak, że awaria dupereli wpływa na działanie silnika albo szynę danych
bez zabezpieczeń przez ingerecją czy wpływem wody (no ciekawe skąd woda
w samochodzie?) to co dopiero mówić o zaawansowanych technologiach :)
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
Pszemol
Guest
Wed Apr 06, 2016 2:31 am
"ACMM-033" <valhalla@interia.pl> wrote in message
news:ne1ina$9g7$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ne1g7f$708$1@node2.news.atman.pl...
Najważniejszym atutem googlowozu jest to, że będzie mylił się tylko za
pierwszym razem.
Właśnie, będzie... Pierwszy i ostatni raz. Poza tym, brak myślenia - nie
podoba mi się to. Cały czas to komputer. Durny i głupi gomputer. Mój
laptop jest absolutnie durny, głupi, bezmyślny, i tak dalej. To maszyna,
realizuje sztywny program. Co z tego, że może monitoruje każdy scalaczek,
czy się nie przegrzewa. Ale jak mu powiem "tej, komputer, smutno mi", to
nie mając programu, który to zinterpretuje, najwyżej zazgrzyta modemem i
zrealizuje STOP 0x7F (0, 0, 0, 0), czyli błąd dzielenia przez zero. Tak,
ja wiem, że ludzie robią błędy. Kto ich nie robi?
Znowu wykazujesz że nie oglądałeś prezentacji...
Tam w googlowozie są zaimplementowane się uczące się elementy AI.
Pszemol
Guest
Wed Apr 06, 2016 2:39 am
"janusz_k" <Janusz_kk@o2.pl> wrote in message
news:ne13m8$14cn$1@gioia.aioe.org...
Quote:
Z całym szacunkiem ale pierdzielisz jak potłuczony, nie dość że nie
oglądałeś prezentacji to jeszcze masz wiedzę z poprzedniego wieku,
Ująłeś to doskonale... :-)
Quote:
ten samochód widzi więcej i lepiej niż człowiek dzięki radarowi,
a reakcje na sytuacje drogowe są bardzo dobre
Dokładnie mam takie samo wrażenie.
Żaden, najlepszy kierowca nie jest w stanie widzieć 300 metrów
DOOKOŁA swojego samochodu bo nie mamy oczu dookoła głowy.
Mało tego, naszą uwagę może skupić jedno zdarzenie i odciągnąć
od innych rzeczy, które komputerowi nie umkną tak łatwo.
Quote:
i to niespodziewane
np przytrzaśnięte coś w autobusie co wystaje i o co auto może
zaczepić, pytanie za 100p, ilu kierowców ludzi by to zobaczyło?
5%, góra 10%.
Te 5% czy 10% to tylko w czasie dobrej pogody i w dzień...
Pomyśl o jakimś półmroku w deszcz, gdzie się lampy
od błyszcących, mokrych powierzchni odbijają, auta
świecą po oczach i ledwie widzisz gdzie jest Twój pas drogi.
Ja zdecydowanie w takich sytuacjach wolałbym czytać książkę czy
klepać na klawiaturze a samochód niech prowadzi "guglotron".
Pszemol
Guest
Wed Apr 06, 2016 2:53 am
"ACMM-033" <valhalla@interia.pl> wrote in message
news:ne187k$tsg$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:ne0ti5$1a1$1@dont-email.me...
Wystarczy, że mu samobójca przed maskę wyskoczy.
Ciekaw jestem, co program zrobi?
No jak to co? Spróbuje wyhamować tyle ile się da.
A takiego samobójce będzie widział radarem i lidarem z daleka.
Jeszcze niech zdecyduje, czy gość sobie się o ścianę opiera, czy tańczy do
ulubionej muzyki ze słuchawek, czy właśnie zamierza mu pod koła wpaść. Ale
do tego już potrzeba intuicji. Daru, którego komputer z pewnością nie ma.
Jakiego daru? Chodzi o proste obliczenie trajektorii ruchu...
Jeśli ruch idzie w kierunku kolizji to samochód to przewidzi
i przyspieszy/zwolni aby uniknąć kolizji. Obejrzyj prezentację!
Quote:
Można przewidywać matematycznie, ale nadal pozostaje to suchą matematyką,
zbitkiem algorytmów. Sztuczna, nawet superinteligencja, mimo wszystko
nadal jest sztuczna.
A czym więcej chcesz aby było? Nie musi być niczym więcej!
Tu nie stawiamy przed sobą zadania aby zbudować cyber-człowieka,
myślącego kierowcę z uczuciami, co oponę przebitą wymieni
Tu chodzi wyłącznie o chłodnie myślacy automat do jeżdzenia.
Pszemol
Guest
Wed Apr 06, 2016 3:00 am
"masti" <gone@to.hell> wrote in message news:ne0u0g$34q$1@dont-email.me...
Quote:
Pytanie to zadano w sesji Q&A na końcu prezentacji.
Pszemol
Guest
Wed Apr 06, 2016 3:04 am
"ACMM-033" <valhalla@interia.pl> wrote in message
news:ne19k3$viv$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Celne spostrzeżenie, znów mamy walkę karnawału z postem, algorytmów z
intuicją, inteligencją, wartościami moralnymi, itd.
No ale właśnie normalny człowiek będzie miał problem z przestawieniem
zwrotnicy i zmianą toru wagonika. Chłodną kalkulację "zabiję jednego
zamiast pięciu" i przestawienie zwrotnicy zrobi psychopata.

))
Ja, szczerze mówiąc, wolałbym aby mój samochód zachowywał się
racjonalnie, jak psychopata bez niezdrowych emocji...
Quote:
Auta Google - diesle? Zwłaszcza TDI?
Powodzenia. Jak automatyka auta poradzi sobie z problemem choroby
szalonych diesli? Potrafi zgasić motor, zanim ten się zatrze i strzeli z
kija? Podpowiadam - odcięcie dopływu paliwa nic nie da, nie zgasi silnika.
Bo to nie paliwo go napędza, lecz olej smarny. Jak sobie poradzi z tym,
żeby zdecydować się poświęcić silnik i uratować resztę, potrafi to?
A potrafi to przeciętna "blondynka" za kierownicą?
Jeśli nie, to czemu automat miałby mieć poprzeczkę aż tyle wyżej?
Quote:
Podkreślam też, że nie musi być turbiny w dieslu, aby się on rozbiegał.
Czy komputer wrzuci piątkę i strzeli sprzęgłem, w sposób zdecydowany,
ale nie za mocny, jednocześnie z hamowaniem, by zdusić motor...?
Ile % kierowców zrobi taki manewr? 2%?
Pszemol
Guest
Wed Apr 06, 2016 3:17 am
"ACMM-033" <valhalla@interia.pl> wrote in message
news:ne1gqc$7ld$1@node2.news.atman.pl...
[quote]
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:ne19r6$lp8$1@dont-email.me...
bo tego nikt do końca nie wie co samochód zrobi, ani co, jak i czy w
ogóle mu kazać. W któ
Pszemol
Guest
Wed Apr 06, 2016 3:20 am
"A.L." <alewando@aol.com> wrote in message
news:dpd8gb51gt2vqiocf2vmvhhg1c1ljkokbi@4ax.com...
Quote:
Niestety, masz racje. Tak zwana "Sztuczna Inteligencja" jest
porazajaco prymitywna, co nie znaczy ze nie czyni wrazenia
na gawiedzi
(patrz Przemol)
Prowadzenie samochodu to porażająco prymitywna
i nudna czynność. Dlatego większość ludzi nie ma
większych problemów aby w czasie jazdy rozmawiać
z pasażerem, sięgać po napoje czy zapalać papierosa
lub przestawiać stacje w radio.
Prymitywna czynność wymagająca wypełnianie
względnie prostych reguł na pewnym zbiorze danych.
Jak widziałeś na prezentacji, guglotron już to potrafi.
Na tym etapie są że teraz tylko prasują, wyrównują kantki...
Pszemol
Guest
Wed Apr 06, 2016 3:23 am
"ACMM-033" <valhalla@interia.pl> wrote in message
news:ne1jlj$afg$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
To będzie, jak ze szklanką od Coli, stale o niej truję, ale stale dzieje
się coś, co wymaga porównania do niej.
I znów - koleżance kasjerce spada, ok. metra chyba, ale ponad pół na
pewno. Podłoga z twardej terakoty, szklanka odbija się kilka sekund jak
piłeczka pingpongowa, nic się nie stało. Identyczna, u mnie, przewraca się
na dywanie. Na kawałki. Może komputer poradzi sobie z wyeliminowaniem
zagrożenia wypadkiem, ale wystarczy, że np. gołąb mu nasra na szybę przed
kamerą i już mamy problem. Albo "okopci" jakiś czujnik. Auto przejedzie
przez kałużę i zaleje np. hmm... no co... dalmierz może, prądnicę, jakiś
element wykonawczy, a brudna woda, to i przewodnictwo prądu. Że zareaguje
na kałużę, to zwolni? Jak odróżni w upalny dzień kałużę od fatamorgany?
(odróżnienie wcale nie jest takie oczywiste, jak by się wydawało)
Chwalebne jest, że dąży się do wsparcia sterowania samochodem. Ale mam
wątpliwości, wobec bezkrytycznego zawierzania technologii. Zbyt wiele razy
przejechałem się na pewnikach, które jednak okazały się nie być
pewnikami... Jak ktoś chce, niech może to nazwie (przesadną) ostrożnością.
Mam nadzieję, że auta nie będą łączyły się ze światem? Wolałbym jednak nie
ryzykować, że jakiś członek męski zamierzy mi się włamać i dobrze, jeśli
tylko zrobić niegroźnego psikusa.
Czy jeśli chodzi o politykę, masz konserwatywne poglądy?
Czy jesteś zwolennikiem PISu?
Pszemol
Guest
Wed Apr 06, 2016 3:26 am
"ACMM-033" <valhalla@interia.pl> wrote in message
news:ne1h7b$844$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.pl> napisał w wiadomości
news:ne1ei6$8ih$1@dont-email.me...
...
Chłopie, panikujesz, rozumiem że masz obawy, ale nad tematem od kilku lat
siedzi sztab profesjonalistów, zanim zobaczymy pierwszy fabryczny
To tylko minimalizuje ryzyko. Nie, nie panikuję. Obawy - potraktuj to,
jako ostrożność. Nic nie jest wieczne, a dowolne urządzenie ma to do
siebie, ze wbrew wszystkiemu może się zepsuć. Jak zdechnie starter, to
auto nie pojedzie i będzsie kosztować to może trochę nerwów. A jak komp
się zawiesi, to jak go zresetujesz w jadącym setką aucie?
Jesteś zabawny. Pojęcie o sprzęcie embedded masz blade.
Quote:
W _W_iśle... Ciekaw jestem, czym się te prace zakończą. Oby nie było jak w
Planecie Małp, gdzie ludziom odmówione zostało prawo do samodzielności,
w imię niby ich bezpieczeństwa, czy czego tam...
Dowiedz się ile jest na polskich drogach rocznie wypadków śmiertelnych.
I powiedz mi potem czy nie masz ochoty odebrać ludziom prawo do jazdy :-)
Quote:
przykłady które podajesz to sam bym mógł podać metody rozwiązań a gdzie
mi do tych inżynierów co zajmują się tematem.
Tylko, że dość często takie moje wróżby się spełniały...
Giełdę papierów wartościowych też umiesz przewidzieć?
Pszemol
Guest
Wed Apr 06, 2016 3:27 am
"janusz_k" <Janusz_kk@o2.pl> wrote in message
news:ne12no$1274$1@gioia.aioe.org...
Quote:
W dniu 2016-04-05 o 03:10, Pszemol pisze:
Piękna prezentacja na temat autonomicznych samochodów Googla!
Polecam obejrzenie jeśli rozumiecie j. angielski...
Daje ładne pojęcie jak autonomiczny samochód "widzi" dziś
drogę, jak próbuje unikać kolizji, jak podzielną ma uwagę, itp...
I jak próbuje być lepszy od ludzkiego kierowcy za kółkiem:
http://www.motorauthority.com/news/1102875_google-explains-how-its-autonomous-lexus-ran-into-a-bus-video
Prezentację daje nie byle kto - sam Chris Urmson,
dyrektor w Google's Self-Driving Project...
Po 30-minutowej prezentacji jest krótka sesja pytań/odpowiedzi
Warto obejrzeć do końca bo ciekawych rzeczy się dowiedziałem,
m.in. tego, ze Google NIE planuje produkować samochodów!
Dla mnie szokiem było że samochody te nie polegają na GPS!
To znaczy wiedziałem że GPS nie jest zbyt dokładny i że nie
jest wszędzie dostępny (tunele, wysokie wieżowce w centrach)
ale że GPS zostanie całkowicie zastąpiony przez laser i radar
to nie wiedziałem... Zerknijcie na 17:45 video, tam jest trochę
o technologii używanej w takich samochodach...
Imponujące jest też dla mnie jak podzielną uwagę ma komputer
w porównaniu z uwagą kierowcy-człowieka na przykładzie
tego urywka z kamery gdzie mamy do czynienia w nocy
z dwoma rowerzystami... 24:58 minuta video
To dobra wiadomość dla rowerzystów i przechodniów!
Śmieszny moment jest też - spoiler alert - w 26:14, gdzie
opisuje nagranie z kamery samochodu gdzie widać panią
z miotłą na elektrycznym wózku inwalidzkim na ulicy
która to pani goni swoją kaczkę - zagania ją spowrotem
A tam kaczka, a ci rowerzyści z 25.17 szczególnie ten jadący pod prąd?
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Uj-rK8V-rik#t=1517
Pisałem o nich w akapicie tuż przed kaczką...
Bo też na mnie (nawiasem mówiąc rowerzyście) zrobił ten
fragment wrażenie i pomyślałem sobie że być może mniej
rowerzystów ginęłoby na drodze gdyby auta miały automatykę
i rowerzystów widziały jako zielone "płotki" wielościanów.
Pszemol
Guest
Wed Apr 06, 2016 3:34 am
"AlexY" <alexy@irc.pl> wrote in message news:ne1dkt$59f$1@dont-email.me...
Quote:
Pszemol pisze:
"AlexY" <alexy@irc.pl> wrote in message
news:ne0otb$amv$2@dont-email.me...
J.F. pisze:
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnng7hk0.2bh.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
To jakieś straszne zawracanie głowy z tymi autonomicznymi samochodami.
Pomysł do zrealizowania i do upowszecznienia -- ale pod jednym
warunkiem.
Że toto nie będzie jeździć po tych samych drogach co ludzie. Nie że
tak
Jak widzisz - jezdza. I daja rade.
Tylko raz przeoczyl debesciaka, :-)
Mowa o tej kolizji z autobusem? Moim zdaniem popełnili kardynalny błąd
pozwalając wjechać na zajęty pas zakładając że inny uczestnik go
przepuści.
Błąd też zrobił zakładając że autobus się "nie zmieści" na swojej linii.
Bo powinien założyć że w takich sytuacjach kierowca normalnie
przekracza swoimi kołami linię między pasami: obrys wydzielonego
pasa jezdni nie jest przecież z muru, jak w Egipcie

i komputer
musi być tego nauczony żeby przewidział lepiej takie zachowanie
człowieka łagodnie łamiącego przepisy.
Czekaj bo w tej kolizji co była z winy samochodu gugli (jedyny przypadek
jak dotąd) to autobus był cały czas na swoim pasie jadąc na wprost,
autonom na prawoskręcie omijał 2 worki z piaskiem leżące przy prawym
krawężniku.
Błąd pierwszy: zahaczył o pas autobusu robiąc błędne założenie że zostanie
przez autobus przepuszczony - ten kardynalny błąd o którym wspomniałem.
Błąd drugi: po kiego grzyba omijał te worki na prawie metr? Być może
algorytm tak ustawiony na wypadek gdyby worek okazał się być jakimś
skunksem, spanikował i rzucił się do ucieczki wprost pod koła, IMHO
dyskusyjne.
Oglądnij ten fragment jeszcze raz.
Oba pojazdy były na JEDNYM i tym samym oznaczonym prawym pasie.
Ten prawy pas jest tam w wielu miastach poszerzony celowo, aby
między skrzyżowaniami było miejsce na zaparkowanie auta
przy krawężniku a przy samych skrzyżowaniach było miejsce
na zrobienie manewru skrętu w prawo - w tym przypadku
na prawym, szerokim pasie są dwa pojazdy i tak było z tym
autobusem. Tak samo jest ulica zaprojektowana w Chicago...
Oczywiście Polak potrafi i Polacy w Chicago wykorzystują ten
szeroki pas nie do skrętu w prawo tylko do ścigania się z autem
obok: ruszają z zielonego szybciej i tuż przed stojącymi za moment
autami przy krawężniku wjeżdzają na lewą stronę pasa, przed
wyprzedzany przez nich z prawej strony auto które rusza wolniej...
Jak się z przedmieści do Chicago przyjedzie to się dużo takich
szpeców widzi, a potem dostrzegasz na jego Pontiaku polską
nalepkę z flagą albo nalepkę z tańczącym góralem z ciupaską
i już wiadomo że "nasi"
Pszemol
Guest
Wed Apr 06, 2016 3:45 am
"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrnng80th.5al.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Przykład z wożeniem kogoś niepełnosprawnego, kto normalnie
nie miałby wolności poruszania się bo nie ma sam prawa jazdy
jest docelowym przeznaczeniem takiej pełnej automatyki.
Teraz powiem to, co kiedyś powiedział dyrektor Poczty Jej
Królewskiej Mości -- "Telefon? To może dobre u was w Ameryce.
U nas w Anglii dość mamy chłopców na posyłki". Jeśli to troska
o niepełnosprawnych by moała być powodem prac nad samochodami
bez kierowcy, to ja wolę, by pieniądze na badania poszły dla
ludzi, którzy chcą i potrafią się nimi zaopiekować. Nie tylko
zawiozą gdzie będzie trzeba, ale porozmawiają, potraktują jak
drugiego człowieka, coś miłego powiedzą.
Nie jest to z pewnością jedynym powodem ale jednym z wielu.
A co do "zaopiekowania się" to nic nie stoi na przeszkodzie aby
człowiek niewidomy miał przyjaciela, opiekuna, rozmówcę
a jednak nie był od tej drugiej strony UZALEŻNIONY za każdym
razem jak chce gdzieś pojechać. Poznałem kilka osob niepełnosprawnych
i powiem Ci, że często bardziej ich boli utracona godność i uzależnienie
od innych ludzi niż taka utracona kończyna na przykład.
Twój argument brzmi trochę tak jakbyś argumentował: po co
podjazdy dla wózków inwalidzkich w szpitalach, kinach czy
urzędach - przecież za te pieniądze na beton i barierki można
zapłacić osiłkom aby wnosili takiego inwalidę po schodach...
Nie o to chodzi.
Quote:
Powiedcie mi, że to nieprawda! Te systemy śledzenia pasa ruchu
naprawdę działają na tej zasadzie?! Jeszcze tego Forda nie
puścili z torbami, tak jak teraz chcą to zrobić z Volkswagenem?
Pomysłodawcy nie zamknęli jeszcze w szpitalu dla obłąkanych?
Nie wiem o którym Fordzie mówisz... Ja wspomniałem Hondę Civic.
http://www.digitaltrends.com/cars/2016-honda-civic-demonstrates-safety-tech-videos/
To są tylko fragmenty, komponenty systemu pokazanego przez Google.
Nie ma porównania do tamtej komplikacji i integracji.
Ktoś się orientuje w roczniku 2016 Civica w Europie czy
te systemy Honda oferuje w naszym kraju?
Pszemol
Guest
Wed Apr 06, 2016 3:47 am
"ACMM-033" <valhalla@interia.pl> wrote in message
news:ne17r1$ti6$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnng80th.5al.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
bez kierowcy, to ja wolę, by pieniądze na badania poszły dla
ludzi, którzy chcą i potrafią się nimi zaopiekować. Nie tylko
zawiozą gdzie będzie trzeba, ale porozmawiają, potraktują jak
drugiego człowieka, coś miłego powiedzą.
Gdzie mogę się pod tymi słowami podpisać?
Ja tam nie chcę, jak mój brat cioteczny zrobił, zostawiać matki w Domu
Starców, bo była niewygodna. Mimo, że miał kto się nia opiekować, za
znaczn ie mniejszą sumę. Ale, pod pozorem "pozwolenia lekarzowi na
wypisywanie recept", podpisała przepisanie mieszkania... I w tym DS
ostatecznie zachorowała, umarła w szpitalu. Bliscy okazyjnie, a tak w
zasadzie sama ze sobą.
A co to ma wspólnego z autonomicznymi samochodami?
Quote:
Parę pomysłów na zrobienie systemu w chuja (pardon le mot) mam... Nie,
broń Boże, nie po to, aby kogokolwiek skrzywdzić. Ale przeciwnie, po to,
aby znaleźć słabe punkty, ktore przy próbach mogą mieć marginalne
znaczenie, ale już puszczone w żywy organizm ruchu, mogą mieć tragiczne
następstwa.
Gdybyś obejrzał prezentację to dowiedziałbyś się że płacą ludziom
za takie próby...
Pszemol
Guest
Wed Apr 06, 2016 3:48 am
"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrnng89o7.961.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
ACMM-033 napisało:
Powiedcie mi, że to nieprawda! Te systemy śledzenia pasa ruchu
naprawdę działają na tej zasadzie?! Jeszcze tego Forda nie
puścili z torbami, tak jak teraz chcą to zrobić z Volkswagenem?
Pomysłodawcy nie zamknęli jeszcze w szpitalu dla obłąkanych?
Widzę, że też jesteś sceptykiem, jak ja...? Ja tam dam szansę,
poczekam, jak się to rozwinie.
W tym przypadku po prostu realistą. Wiele razy słyszałem w radiu
reklamy samochodów, co to same trzymają się pasa ruchu, więc są
bezpieczniejsze od innych. Reklamom, to ja z zasady nie wierzę,
ale spodziewałem się, że to jednak jest jakiś rozsądny układ
samosterujący lub przynajmniej jego namiastka. W życiu bym nie
przypuszczał, że ktoś, kto kupuje wypasioną brykę i wierzy w jej
cudowne właściwości, tak naprawdę oddaje swój los w ręce pijanego
ziutka w golfie na łysych oponach, który akurat jedzie przed nim.
To chyba nie jest tak jak napisałem wcześniej...
Zerknij na linka do www jaki podałem obok.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 27, 28, 29 Next