RTV forum PL | NewsGroups PL

Ile mężczyzn naprawdę ma daltonizm? Statystyki vs. osobiste doświadczenia

daltonizm

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Ile mężczyzn naprawdę ma daltonizm? Statystyki vs. osobiste doświadczenia

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 19, 20, 21  Next

Mirek
Guest

Mon Oct 27, 2025 10:06 pm   



W dniu 27.10.2025 o 14:59, Jarosław Sokołowski pisze:

Quote:
My, ssaki,
szybko się przyzwyczaimy, gdy nam dadzą okulary odwracające lewo-prawo
albo góra-dół. Po jakimś czasie mózg się adaptuje do sytuacji i przestaje
zmianę dostrzegać.
Mam kolegę, który ma "zepsute" jedno oko w tym sensie, że jako dziecko

nie dopilnowano jakiejś tam dużej wady, a drugie było zdrowe, więc
widział drugim. Teraz podobno mimo skorygowania tej wady ma nadal
niesprawne oko mimo, że działa ono prawidłowo. Mózg nie nauczył się z
niego korzystać. Mówi, że widzi nim światło, jakieś plamy, ale za mało
informacji żeby było coś widać. Skoro potrafi się odwrócić prawo-lewo to
dlaczego nie zacznie działać to niesprawne oko?


--
Mirek

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Oct 27, 2025 10:24 pm   



Pan Mirek napisa:

Quote:
My, ssaki, szybko si przyzwyczaimy, gdy nam dadz okulary odwracajce
lewo-prawo albo góra-dó. Po jakim czasie mózg si adaptuje do sytuacji
i przestaje zmian dostrzega.
Mam koleg, który ma "zepsute" jedno oko w tym sensie, e jako dziecko
nie dopilnowano jakiej tam duej wady, a drugie byo zdrowe, wic
widzia drugim. Teraz podobno mimo skorygowania tej wady ma nadal
niesprawne oko mimo, e dziaa ono prawidowo. Mózg nie nauczy si z
niego korzysta. Mówi, e widzi nim wiato, jakie plamy, ale za mao
informacji eby byo co wida. Skoro potrafi si odwróci prawo-lewo
to dlaczego nie zacznie dziaa to niesprawne oko?

W przykadie pierwszym wymagane jest szybkie przeorganizowanie sieci
pocze. To jak wida nie problem. W drugim poczenia nerwowe zaniky
lub nawet nigdy nie powstay. A mog powsta tylko we wczesnym etapie
rozwoju osobniczego. Dlatego bada si ju niemowlta. To samo ze suchem
-- powinny dosta aparat suchowy ju w pierwszych tygodniach ycia.
Cho komu moe si wydawa, "a co taki bdzie sucha".

--
Jarek

Mateusz Viste
Guest

Mon Oct 27, 2025 10:55 pm   



On Thu, 23 Oct 2025 00:37:53 +0200
Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> wrote:

Quote:
Odwrotnie jest przy obserwacji nieba. Gwiazdy zdają się migotać
różnymi kolorami. A to dlatego, że są na tyle jasne, że pobudzją
kolorowe czopki, a nie tylko nocne pręciki, nieczułe na kolory.
Jednocześnie na tyle małe, że ich światło trafia tylko na jeden
receptor, losowo wybrany spośród czerwonych, zielonych i niebieskich.

To chyba niezupełnie tak, bo kiedy patrzę na gwiazdy przez
teleskop, to te nadal do mnie kolorowo mrugają.

Zawsze słyszałem, że to zjawisko wynika z rozszczepienia wiązki
świetlnej w atmosferze. To zresztą podaje wiki:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Migotanie_gwiazd

Czy pojawiły się w tej materii jakieś nowe badania?

Mateusz

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Oct 27, 2025 11:08 pm   



Pan Mateusz Viste napisa:

Quote:
Odwrotnie jest przy obserwacji nieba. Gwiazdy zdaj si migota
rónymi kolorami. A to dlatego, e s na tyle jasne, e pobudzj
kolorowe czopki, a nie tylko nocne prciki, nieczue na kolory.
Jednoczenie na tyle mae, e ich wiato trafia tylko na jeden
receptor, losowo wybrany sporód czerwonych, zielonych i niebieskich.

To chyba niezupenie tak, bo kiedy patrz na gwiazdy przez
teleskop, to te nadal do mnie kolorowo mrugaj.

Zawsze syszaem, e to zjawisko wynika z rozszczepienia wizki
wietlnej w atmosferze. To zreszt podaje wiki:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Migotanie_gwiazd

Czy pojawiy si w tej materii jakie nowe badania?

Chyba nie, to "moje" wyglda na stare, tak to z dawien dawna
zapamitaem. Teraz (ju po napisaniu poprzedniego) te znalazem
o rozszczepianiu wiata w niejednorodnej atmosferze. Zatem nie
bd si przy niczym upiera. Moe tylko przy tym, e argument
z teleskopem niczego nie dowodzi. adna gwiazda nie jest na tyle
dua (ktowo) by przy obserwacji teleskopem staa si tarcz,
a nie punktem. Co innego planety. Ale te nie migocz wcale.

--
Jarek

Mateusz Viste
Guest

Mon Oct 27, 2025 11:22 pm   



On Fri, 24 Oct 2025 13:44:36 GMT Marcin Debowski wrote:

Quote:
A to wstyd jakiś czy co?

Raczej znużenie. Od dziecka moje otoczenie poucza mnie, że coś nie jest
pomarańczowe, tylko różowe, albo czerwone a nie brązowe czy żółte. W
pewnym momencie człowiek odłącza się i unika tematu - niech inni się
kłócą o to, co jak wygląda, mi tam wszystko jedno. A gdy trzeba wybrać
gdzieś jakiś kolor to pytam żonę albo córkę i nie drążę sprawy.

Gwoli uściślenia - nie jestem daltonistą, bez problemu odróżniam R, G i
B. Rozwiązuję jakieś dwie trzecie tych kółeczkowych testów z kolorowymi
kropeczkami. Wydaje mi się, że po prostu widzę mniej odcieni czy
"skoków" między kolorami. Tak jakby wszyscy dookoła widzieli w 24
bitach, a ja w trybie VGA.

Mateusz

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Oct 27, 2025 11:31 pm   



Pan Mirek napisa:

Quote:
Ja przed diodami adne wiateka zawsze odnosiem do pryzmatu albo
siatki dyfrakcyjnej. Ale nie wiecisz na cian i patrzysz na ni
tylko idziesz pod cian i patrzysz na pryzmat tak, eby widzie
konkretny kolor. Czsto jednym okiem jak jeste blisko. Wtedy
wanie wida pikny zielony, wszystkie pikne

W dziecistwie miaem mikroskop. Mikroskop mia filtr polaryzacyjny
w stoliku i nakadk polaryzacyjn na okular. Jako e ojciec by
geologiem, w domu zawsze byo peno próbek rónych mineraów. Wród
nich gips. Gips krystalizuje w postaci przezroczystych pytek, co
jak mika, tylko bardziej mikkie. Mona sobie zuszcza warstewki.
Ja je ogldaem pod mikroskopem w wietle spolaryzowanym przy
najmniejszym powikszeniu. No i w ten sposób odkryem dwójomno
krysztaów gipsu. Przy dwóch polaryzatorach (jak w wywietlaczu LCD)
efekt jest taki, e warstewki o staej gruboci przepuszczaj
(wzmacniaj) wiato o okrelonej dugoci fali. Czyli pojawiaj
si obszary wieccem wybranym kolorem tczy. A zaraz obok innym. Po
przekrceniu polaryzatora o 90° kolory zmieniaj si na dopeniajce.
Jakie to pikne!

--
Jarek

x
Guest

Tue Oct 28, 2025 1:20 am   



W dniu 27.10.2025 o 22:08, Jarosław Sokołowski pisze:


Quote:
Żadna gwiazda nie jest na tyle
duża (kątowo) by przy obserwacji teleskopem stała się tarczą,
a nie punktem.

Hmm... https://pl.wikipedia.org/wiki/Betelgeza ta nie jest tak daleko...
....ale może to nie ten przypadek?
--
Pixel
Albo PiS albo Polska

J.F
Guest

Tue Oct 28, 2025 7:13 am   



On Mon, 27 Oct 2025 22:31:09 +0100, Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan Mirek napisał:
Ja przed diodami ładne światełka zawsze odnosiłem do pryzmatu albo
siatki dyfrakcyjnej. Ale nie świecisz na ścianę i patrzysz na nią
tylko idziesz pod ścianę i patrzysz na pryzmat tak, żeby widzieć
konkretny kolor. Często jednym okiem jak jesteś blisko. Wtedy
właśnie widać piękny zielony, wszystkie piękne

W dzieciństwie miałem mikroskop. Mikroskop miał filtr polaryzacyjny
w stoliku i nakładkę polaryzacyjną na okular. Jako że ojciec był
geologiem, w domu zawsze było pełno próbek różnych minerałów. Wśród
nich gips. Gips krystalizuje w postaci przezroczystych płytek, coś
jak mika, tylko bardziej miękkie. Można sobie złuszczać warstewki.
Ja je oglądałem pod mikroskopem w świetle spolaryzowanym przy
najmniejszym powiększeniu. No i w ten sposób odkryłem dwójłomność
kryształów gipsu. Przy dwóch polaryzatorach (jak w wyświetlaczu LCD)
efekt jest taki, że warstewki o stałej grubości przepuszczają
(wzmacniają) światło o określonej długości fali. Czyli pojawiają
się obszary świecącem wybranym kolorem tęczy. A zaraz obok innym. Po
przekręceniu polaryzatora o 90° kolory zmieniają się na dopełniające.
Jakież to piękne!

To samo jest w różnych plastikach.
W dodatku zależy od naprężeń

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/e/e4/Plastic_Protractor_Polarized_05375.jpg/1280px-Plastic_Protractor_Polarized_05375.jpg


J.

J.F
Guest

Tue Oct 28, 2025 7:17 am   



On Mon, 27 Oct 2025 20:48:35 +0100, Mirek wrote:
Quote:
W dniu 27.10.2025 o 17:37, Jarosław Sokołowski pisze:
Rozróżnia paletę od bieskiego do niebieskiego. Gdy rozmiary kątowe
obiektów na to pozwalają.

No właśnie nie. Przeczytaj jeszcze raz o tym teście trzech światełek. Z
bliska widział czerwone zielone i niebieskie.
Moja teoria jest taka, że receptorów np. czerwonego (albo zielonego) ma
bardzo mało. Mało ale są. Duży kątowo kształt czerwony będzie widziany
jako czerwony i dobrze odróżniany od zielonego. Mózg sobie rozlewa te
kolory z receptorów na kształty - mamy na to dowody. Natomiast jeśli
kształtów jest dużo, małe kątowo i różnią się kolorem - wtedy kolory
będą losowe albo będą się zlewać - nie może być inaczej, bo jest za mało
informacji żeby każdemu nadać osobny kolor.

No ale on te małe światełka widział jako białe.

Mózg sie przyzwyczaił, że jak są pobudzone receptory tylko niebieskie,
to jest biały? ale wtedy by nie odróżniał niebieskiego, więc jest to
bardziej ciekawe.

J.

J.F
Guest

Tue Oct 28, 2025 7:18 am   



On Mon, 27 Oct 2025 18:21:16 +0100, Mirek wrote:
Quote:
W dniu 27.10.2025 o 13:48, J.F pisze:
A teraz jeszcze jakiś ambitny wymyślił szlak fioletowy w górach
https://agropajda.pl/szlak-fioletowy-czyli-jedyny-taki-szlak-w-polsce/

Niby nie ma w tym nic złego, ale różnych warunkach oświetleniowych i
wyblaknięcia - fajnie, że mamy GPS ...

... dopóki się bateria nie rozładuje. Pamiętam w czasach szkolnych,
przedledowych i przedsmartfonowych na wycieczce szkolnej zgubiliśmy
szlak i to z przewodnikiem. Po zmroku było ciężko znaleźć znaki w
świetle żarówkowych latarek i odróżnić je od innych znaków ma drzewach.

A żebyś wiedział, jaki problem jest z tym fioletowym, w różnym świetle
i wyblaknięciu.
Może wyglądać jak czerwony, niebieski lub czarny.

J.

J.F
Guest

Tue Oct 28, 2025 7:27 am   



On Mon, 27 Oct 2025 17:37:30 +0100, Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan J.F napisał:
Kropki każdy odróżni, bo tam praktycznie każda jest inna.
Ale on mniej więcej wie, jaki to kolor jest, widzi.

"Mniej więcej" to dla mnie te wszystkie kolory kropek są takie same.
Ale jednak część (te tworzące cyfry) ma odchyłkę ku zieleni, a te
będące tłem -- ku czerwieni.

Ale on to widzi, i nawet odróżnia kilka odcieni tych kropek.

Quote:
Tylko czytałes - dla niego 5mm dioda z 7m jest biała,
W terminologii tej grupy to się nazywa "bilans bieli". Niebieskich
czopków jest zdecydowanie mniej od bieskich, dlatego te ostatnie
robią za biały, gdy mózg nie ma z czym porównać.

Czyli mówisz, że tych bieskich dużo jest?

Quote:
Kolory dobrze widzi z 2m.
Rozróżnia paletę od bieskiego do niebieskiego. Gdy rozmiary kątowe
obiektów na to pozwalają.

Ale odróznia też czerwony i zielony.

Quote:
Istnieje kolor niebieski (420nm) i jego dopełniający, czyli "bieski".
Zwany też zółtym Smile
Ale tylko przez osoby trójczopkowe.

To z fizycznego modelu :-)

Quote:
Wszystkie inne są pomiędzy, są mieszanką tych dwóch. Co nie oznacza
w zasadzie zmiany koloru (w naszym trój-rozumieniu), tylko zmiane
nasycenia (gdzieś po środku jest biały).

Tak ale po jednej stronie tej linii jest niebieski/błękitny, a po
drugiej odcienie żółte.

Tak nam się może wydawać. Błędnie. Obserwatorzy twierdzą, że trawa
ma kolor zielony. A orzeł jest na polu czerwonym. Mam im nie wierzyć?
Dlaczego? Prawdę mówią.

Tylko czy on by odróznił zielony od czerwonego?

Quote:
Ale jeśli dobrze zrozumiałem, to Nadir zasadniczo widzi czerwony,
zielony i zółty. Tylko odpowiednio duże muszą być.

Zasadniczo widzi je tak samo. Wierzę (w tym przypadku to jedyna
metoda poznawcza), że przy odpowiednio "dużym" kontekscie mózg
potrafi mu jakoś je różnicować.

O ile mózg może sie nauczyc, że trawa jest zielona, a orzeł na
czerwonym tle, to w przypadku wielu innych obiektów po prostu nie wie,
co ma być, a oczy ... nie pomogą, jak mają tylko dwa receptory.

No chyba, że to nie jest całkowity brak jakiś receptorów, tylko spory
niedomiar - ale trochę ich jednak ma.

J.

J.F
Guest

Tue Oct 28, 2025 9:19 am   



On Tue, 28 Oct 2025 00:20:13 +0100, …ǝxᴉ“’Âí íí í wrote:
Quote:
W dniu 27.10.2025 o 22:08, Jaros‚aw Soko‚owski pisze:
adna gwiazda nie jest na tyle
dua (kątowo) by przy obserwacji teleskopem sta‚a się tarczą,
a nie punktem.

Hmm... https://pl.wikipedia.org/wiki/Betelgeza ta nie jest tak daleko...
...ale moe to nie ten przypadek?

Ciagle za ma‚a i za daleko.

J.

Paweł Pawłowicz
Guest

Tue Oct 28, 2025 12:37 pm   



W dniu 27.10.2025 o 22:08, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Mateusz Viste napisał:

Odwrotnie jest przy obserwacji nieba. Gwiazdy zdają się migotać
różnymi kolorami. A to dlatego, że są na tyle jasne, że pobudzją
kolorowe czopki, a nie tylko nocne pręciki, nieczułe na kolory.
Jednocześnie na tyle małe, że ich światło trafia tylko na jeden
receptor, losowo wybrany spośród czerwonych, zielonych i niebieskich.

To chyba niezupełnie tak, bo kiedy patrzę na gwiazdy przez
teleskop, to te nadal do mnie kolorowo mrugają.

Zawsze słyszałem, że to zjawisko wynika z rozszczepienia wiązki
świetlnej w atmosferze. To zresztą podaje wiki:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Migotanie_gwiazd

Czy pojawiły się w tej materii jakieś nowe badania?

Chyba nie, to "moje" wygląda na stare, tak to z dawien dawna
zapamiętałem. Teraz (już po napisaniu poprzedniego) też znalazłem
o rozszczepianiu światła w niejednorodnej atmosferze. Zatem nie
będę się przy niczym upierał. Może tylko przy tym, że argument
z teleskopem niczego nie dowodzi. Żadna gwiazda nie jest na tyle
duża (kątowo) by przy obserwacji teleskopem stała się tarczą,
a nie punktem. Co innego planety. Ale te nie migoczą wcale.

Teleskop nie jest idealny, odwzorowuje gwiazdy jako tarczki. Dotyczy to
zwłaszcza teleskopów amatorskich z małą aperturą, dyfrakcja robi swoje.
A gwiazdy są kolorowe :-)

Paweł

J.F
Guest

Tue Oct 28, 2025 1:07 pm   



On Fri, 24 Oct 2025 16:40:48 +0200, …ǝxᴉ“’Âí íí í wrote:
Quote:
W dniu 24.10.2025 o 16:37, J.F pisze:
A moe to napis Coca sugeruje czerwony?
Nie. Czeka‚em na takie stwierdzenie. W Poznaniu są zielone tramwaje i
kady się do tego przyzwyczai‚. Jakiego koloru jest ten
tramwaj/metro/pociąg? Pod koniec filmu są migawki :)

https://www.psy.ritsumei.ac.jp/akitaoka/color21e.html

Fajny efekt. czyli co - miganie bia‚ym i czarnym daje czerwony?
czy to musi bia‚o-b‚Ä™kiny i czarno-zielony?

Czy to chodzi o czestotliwo›Ä‡?

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Tue Oct 28, 2025 1:12 pm   



Pan J.F napisa:

Quote:
Rozrónia palet od bieskiego do niebieskiego. Gdy rozmiary ktowe
obiektów na to pozwalaj.
No wanie nie. Przeczytaj jeszcze raz o tym tecie trzech wiateek. Z
bliska widzia czerwone zielone i niebieskie.
Moja teoria jest taka, e receptorów np. czerwonego (albo zielonego) ma
bardzo mao. Mao ale s. Duy ktowo ksztat czerwony bdzie widziany
jako czerwony i dobrze odróniany od zielonego. Mózg sobie rozlewa te
kolory z receptorów na ksztaty - mamy na to dowody. Natomiast jeli
ksztatów jest duo, mae ktowo i róni si kolorem - wtedy kolory
bd losowe albo bd si zlewa - nie moe by inaczej, bo jest za mao
informacji eby kademu nada osobny kolor.

No ale on te mae wiateka widzia jako biae.

Mózg sie przyzwyczai, e jak s pobudzone receptory tylko niebieskie,
to jest biay? ale wtedy by nie odrónia niebieskiego, wic jest to
bardziej ciekawe.

Zwracam (jeszcze raz) uwag na to, e dla osoby dichromatycznej wiato
monochromatyczne o okrelonej dugoci (zielononiebieskie jakie) jest
nieodrónialne od wiata biaego. Dla nas biel musi mie szerokie widmo,
które obejmie trzy typy receptorów w mniej wicej tym samym stopniu.
Z akcentem na "mniej wicej", bo jeli odchyka w kierunku którego
z kolorów jest niewielka, to te po chwili adaptacji uznamy to za biel.

--
Jarek

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 19, 20, 21  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Ile mężczyzn naprawdę ma daltonizm? Statystyki vs. osobiste doświadczenia

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map