Goto page Previous 1, 2, 3, 4 ... 19, 20, 21 Next
Paweł Pawłowicz
Guest
Wed Oct 22, 2025 10:05 pm
W dniu 22.10.2025 o 21:49, Mirek pisze:
Quote:
W dniu 22.10.2025 o 21:10, Paweł Pawłowicz pisze:
Słyszałem, Ze w drukarniach nie cierpią kobiet. Czepiają się koloru
i żądają dodatkowych farb poza CMYK.
Drukarnie często mają dodatkowe kolory - standardem jest srebrny i
złoty, ale inne też stosują.
Epson dodał fioletowy tusz w serii drukarek Sure Color.
Myślałem raczej o fioletowym dla monitorów.
Nie każdy wykres to pokazuje, ale np. tutaj:
https://biology.stackexchange.com/questions/110562/what-is-the-best-
estimate-of-rgb-color-sensitivity-of-human-eye
widać wyraźnie, że fioletowy pobudza również receptor czerwonego (górka
na czerwonym w okolicy 400nm) - co ciekawe nie każdy wykres to
uwzględnia, a wg mnie jest to kluczowe dla odbierania wrażenia koloru
fioletowego. Gdzieś widziałem wykres, że ta górka była znacznie większa,
a zielony nie sięgał do niej i stąd wysnułem wniosek, że koloru
fioletowego nie da się symulować RGB, bo dodatek czerwonego zawsze
będzie pobudzał również receptor zielonego, natomiast prawdziwy
fioletowy pobudza tylko niebieski i czerwony.
Czy monitory dla was mają kolor fioletowy?
Wg mnie niby mają, ale to nie jest ten fioletowy co z diody fioletowej
albo jak się pryzmat weźmie.
Na monitorze to raczej taki różowy z niebieskim jest a nie fioletowy.
Pytanie, czy jest o co się bić. Fioletowy w przyrodzie prawie nie
występuje, wyjątkiem jest tęcza. Wszystkie barwniki to purpura.
P.P.
Mirek
Guest
Wed Oct 22, 2025 10:06 pm
W dniu 22.10.2025 o 21:50, nadir pisze:
Quote:
Pytasz daltonistę o kolory? Boga w sercu nie masz!
Po prostu jestem ciekawy, czy zielone kropki odbierasz jako czerwone czy
odwrotnie... ale to pewnie polega na tym, że są wszystkie
zielono-czerwone
Tak sobie myślę, że gdyby zrobić taki test z tym moim niebiesko-zielonym
wśród niebieskich kropek to miałbym problem. No ale on dla mnie jest
niebieski.
--
Mirek
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Oct 22, 2025 10:07 pm
Pan Pawe Pawowicz napisa:
Quote:
Tak jak czowiek widzi tylko szympans
Doczytaem, e poza szympansem równie pozostae naczelne.
A wic take lemury czy inne wyjce albo wyraki.
Jarek
--
Niech pan spojrzy na pawiana, co za mapa, prosz pana.
nadir
Guest
Wed Oct 22, 2025 11:25 pm
W dniu 22.10.2025 o 22:06, Mirek pisze:
Quote:
W dniu 22.10.2025 o 21:50, nadir pisze:
Pytasz daltonistę o kolory? Boga w sercu nie masz!
Po prostu jestem ciekawy, czy zielone kropki odbierasz jako czerwone czy
odwrotnie... ale to pewnie polega na tym, że są wszystkie zielono-
czerwone
To nie tak, zielony jest zielony a czerwony jest czerwony, tylko tam
gdzie inni widzą różne odcienie tych kolorów ja ich nie widzę.
Quote:
Tak sobie myślę, że gdyby zrobić taki test z tym moim niebiesko-zielonym
wśród niebieskich kropek to miałbym problem. No ale on dla mnie jest
niebieski.
Różne kolory w pewnych sytuacjach zlewają mi się jedną barwę.
Miałem na przykład taki test na rozróżnianie kolorów; w zaciemnionym
pomieszczeniu na wysokości wzroku była tablica z trzema białymi
światełkami rozmieszonymi równo od siebie w kształt wierzchołków
trójkąta równobocznego. Test polegał na tym, że początkowo tablica była
w odległości 7-8 metrów ode mnie i powoli się zbliżała a okulista pytał
jaki kolor tych trzech lampek widzę. Po zbliżeniu się tablicy na
odległość 5-6 metrów okulista stwierdził, że faktycznie jestem
daltonistą, co akurat nie było dla mnie żadną nowością. Dopiero jak
tablica zbliżyła się do mnie na odległość 2-3 metrów zajarzyłem o co w
tym teście chodziło. Okazało się, że te światełka nie były białe, tylko
każdy był w innym kolorze; czerwony, zielony i niebieski a tylko mi się
zlewały w jeden kolor.
Osoby, które prawidłowo odróżniają barwy/kolory widzą w tym teście, że
te światła mają różne kolory od razu, bez przybliżania tablicy.
Mirek
Guest
Wed Oct 22, 2025 11:53 pm
W dniu 22.10.2025 o 23:25, nadir pisze:
Quote:
To nie tak, zielony jest zielony a czerwony jest czerwony, tylko tam
gdzie inni widzą różne odcienie tych kolorów ja ich nie widzę.
No dobra a jak tą planszę nr 4 powiększysz sobie absurdalnie na cały
ekran (ctrl+) to widzisz zielone i pomarańczowo-brązowe kółka?
Quote:
tablica zbliżyła się do mnie na odległość 2-3 metrów zajarzyłem o co w
tym teście chodziło. Okazało się, że te światełka nie były białe, tylko
każdy był w innym kolorze; czerwony, zielony i niebieski a tylko mi się
zlewały w jeden kolor.
Czyli z tego by wynikało że to nie jest tak, że nie masz w oku
receptorów np. czerwonego, albo czerwone reagują bardzo podobnie do
zielonych, tylko którychś z nich jest bardzo mało - są bardzo rzadko,
przez co informacja o kolorze jest uśredniana na większym obszarze.
--
Mirek
Marcin Debowski
Guest
Thu Oct 23, 2025 12:06 am
On 2025-10-22, nadir <none@hell.org> wrote:
Quote:
W dniu 22.10.2025 o 22:06, Mirek pisze:
W dniu 22.10.2025 o 21:50, nadir pisze:
Pytasz daltonistę o kolory? Boga w sercu nie masz!
Po prostu jestem ciekawy, czy zielone kropki odbierasz jako czerwone czy
odwrotnie... ale to pewnie polega na tym, że są wszystkie zielono-
czerwone ;)
To nie tak, zielony jest zielony a czerwony jest czerwony, tylko tam
gdzie inni widzą różne odcienie tych kolorów ja ich nie widzę.
Miałem kiedyś kolegę daltonistę, który twierdził, że jak mu położyć
czerwony przedmiot na zielonej trawie to będzie miał ze znalezieniem
problem. A jak to jest z robieniem prawka? Już nie pamiętam czy są
(były) jakiekiekolwiek podstawowe, niechby i, testy. Dawniej ponoć
daltonizm bezwzględnie dyskwalifikował, ale ten kolega się jakoś myknął.
Quote:
Tak sobie myślę, że gdyby zrobić taki test z tym moim niebiesko-zielonym
wśród niebieskich kropek to miałbym problem. No ale on dla mnie jest
niebieski.
Różne kolory w pewnych sytuacjach zlewają mi się jedną barwę.
Miałem na przykład taki test na rozróżnianie kolorów; w zaciemnionym
pomieszczeniu na wysokości wzroku była tablica z trzema białymi
światełkami rozmieszonymi równo od siebie w kształt wierzchołków
trójkąta równobocznego. Test polegał na tym, że początkowo tablica była
w odległości 7-8 metrów ode mnie i powoli się zbliżała a okulista pytał
jaki kolor tych trzech lampek widzę. Po zbliżeniu się tablicy na
odległość 5-6 metrów okulista stwierdził, że faktycznie jestem
daltonistą, co akurat nie było dla mnie żadną nowością. Dopiero jak
tablica zbliżyła się do mnie na odległość 2-3 metrów zajarzyłem o co w
tym teście chodziło. Okazało się, że te światełka nie były białe, tylko
każdy był w innym kolorze; czerwony, zielony i niebieski a tylko mi się
zlewały w jeden kolor.
Osoby, które prawidłowo odróżniają barwy/kolory widzą w tym teście, że
te światła mają różne kolory od razu, bez przybliżania tablicy.
Tak jakbyś miał nie tyle zupełny brak, co mniejszą gęstość określonych
receptorów.
--
Marcin
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu Oct 23, 2025 12:29 am
nadir pisze:
Quote:
To nie tak, zielony jest zielony a czerwony jest czerwony, tylko
tam gdzie inni widz róne odcienie tych kolorów ja ich nie widz.
[...]
Róne kolory w pewnych sytuacjach zlewaj mi si jedn barw.
A jak to postrzeganie wyglda w warstwie wyszej ni fizjologiczna?
Nazwijmy j moe "emocjonaln". Ja kolory widz dobrze, moe nawet
za dobrze, na sposób kobiecy. Taka na przykad soczysta wiosenna
ziele jest uczt dla oka. Inna od zieleni póniejszej, te adnej.
Z drugiej strony barwa aru ogniska to te co piknego, dugo mona
si wpatrywa. Jednak to co kracowo rónego od wieej zieleni lici.
Mona tej rónicy nie widzie?
Albo bardziej subtelnie: fizjologicznie jestem przygotowany do sporu
o barwy narodowe. Czy dó flagi ma by karmazynowy, czy w kolorze
cynobru? Jedno i drugie czerwone, jednak dziaa zupenie inaczej.
Moe by wszystko jedno?
Jarek
--
A jak juz mio co przepedzie, to zacyno tak: "Nie bede wóm duzo godo, bo
i ni ma do kogo". Pote wywodziy krótko a nie dugo: "Wied-cie se, ze syko
pynie. Nie zstpis dwa razy do tej samej wody". Wtoz ta wiy, co mio na myli?
Wto ta wie, co mo na myli stary cek, kie jako dziecko w ogie sie zapatrzy?
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu Oct 23, 2025 12:37 am
Pan Mirek napisa:
Quote:
tablica zbliya si do mnie na odlego 2-3 metrów zajarzyem
o co w tym tecie chodzio. Okazao si, e te wiateka nie
byy biae, tylko kady by w innym kolorze; czerwony, zielony
i niebieski a tylko mi si zleway w jeden kolor.
Czyli z tego by wynikao e to nie jest tak, e nie masz w oku
receptorów np. czerwonego, albo czerwone reaguj bardzo podobnie do
zielonych, tylko których z nich jest bardzo mao - s bardzo rzadko,
przez co informacja o kolorze jest uredniana na wikszym obszarze.
Odwrotnie jest przy obserwacji nieba. Gwiazdy zdaj si migota
rónymi kolorami. A to dlatego, e s na tyle jasne, e pobudzj
kolorowe czopki, a nie tylko nocne prciki, nieczue na kolory.
Jednoczenie na tyle mae, e ich wiato trafia tylko na jeden
receptor, losowo wybrany sporód czerwonych, zielonych i niebieskich.
To kolorowe migotanie te nie wszyscy postrzegaj. Jeli kto ma
nieostre widzenie, efekt mu umyka.
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu Oct 23, 2025 12:41 am
Pan Marcin Debowski napisa:
Quote:
Miaem kiedy koleg daltonist, który twierdzi, e jak mu pooy
czerwony przedmiot na zielonej trawie to bdzie mia ze znalezieniem
problem. A jak to jest z robieniem prawka? Ju nie pamitam czy s
(byy) jakiekiekolwiek podstawowe, niechby i, testy. Dawniej pono
daltonizm bezwzgldnie dyskwalifikowa, ale ten kolega si jako mykn.
Ograniczenie dotyczy tylko kierowców zawodowych.
Jarek
--
-- Co to jest: czarne na czerwonym jedzie po zielonym.
-- Murzyn na jawie jedzie po trawie.
nadir
Guest
Thu Oct 23, 2025 1:07 am
W dniu 22.10.2025 o 23:53, Mirek pisze:
Quote:
No dobra a jak tą planszę nr 4 powiększysz sobie absurdalnie na cały
ekran (ctrl+) to widzisz zielone i pomarańczowo-brązowe kółka?
Jak powiększę bardzo to widzę, że na obrazek składa się jakaś ilość
różnych "ciapek", ale raz że jak robię duże zbliżenie to znika cały
kontekst tego obrazka, widzę pojedyncze drzewo, ale nie widzę lasu. Dwa,
to nie mam pojęcia czy tych kolorów/barw jest 100 czy 1000, bo mi to się
zlewa w jakieś 10-20 kolorów ale to za mało żeby odczytać poprawnie
ukryty znak.
Quote:
Czyli z tego by wynikało że to nie jest tak, że nie masz w oku
receptorów np. czerwonego, albo czerwone reagują bardzo podobnie do
zielonych, tylko którychś z nich jest bardzo mało - są bardzo rzadko,
przez co informacja o kolorze jest uśredniana na większym obszarze.
Nie mam pojęcia co ja tam mam a czego nie?
Marcin Debowski
Guest
Thu Oct 23, 2025 1:14 am
On 2025-10-22, Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
nadir pisze:
To nie tak, zielony jest zielony a czerwony jest czerwony, tylko
tam gdzie inni widzą różne odcienie tych kolorów ja ich nie widzę.
[...]
Różne kolory w pewnych sytuacjach zlewają mi się jedną barwę.
A jak to postrzeganie wygląda w warstwie wyższej niż fizjologiczna?
Nazwijmy ją może "emocjonalną". Ja kolory widzę dobrze, może nawet
za dobrze, na sposób kobiecy. Taka na przykład soczysta wiosenna
zieleń jest ucztą dla oka. Inna od zieleni późniejszej, też ładnej.
Z drugiej strony barwa żaru ogniska to też coś pięknego, długo można
się wpatrywać. Jednak to coś krańcowo różnego od świeżej zieleni liści.
Można tej różnicy nie widzieć?
Dokładnie o tym samym pomyślałem. Myślę, że dobry przykład to też
wschody czy zachody słońca. Także postrzeganie kolorowych kwiatów,
błękitu nieba, czy wspomnianej zieleni roślin. Większość, w tym facetów
pewnie odbiera wymienione w pozytywnych kategoriach estetycznych.
Pytanie, co jest jakimś uwarunkowaniem pierwotnym, być może genetycznym,
czyli na ogół ewolucyjnym, co wyuczonym i społecznym, a co jakimś
efektem ubocznym takiej a nie innej budowy mózgu. Dlaczego większości
podobają się wschody i zachody słońca? Resztę od biedy, móżnaby
uzasadnić ewolucyjnie. Kwiaty i żywa zieleń wskazują na potencjalny
urodzaj. Ognisko to światło i ciepło, choć też pożary. Barwy dojrzałych
owóców, rzecz dość oczywista. Ale te wschody i zachody? Wschód to dzień,
światło, ciepło. Zachód, nadejście ciemności, ryzyko. Może mozg nie
odróżnia na prostym poziomie emocjonalnym?
A pereferencje do małego zróżnicowania w kolorach to efekt społeczny,
czy któryś z pozostałych? Rodzimy się chyba z upodobaniem do rzeczy
wielobarwnych, a "smak" do prostoty (np. pereferuję bukiet białych
tulipanów, zamiast mieszanki kolorowych), jest efektem "wyrobienia"
społecznego. A może to efekt przeładowania sensorycznego?
No i właśnie, czy osoby widzące kolory inaczej mają podobną emocjonalną
percepcję tych samych zjawisk czy rzeczy.
*) I dlaczego ludzie lubią słuchać muzyki, rytmów. Czy to cecha
ułatwiająca przetrwanie? Różnorodność upodobań, wskazuje trochę na efekt
uboczny czegoś.
--
Marcin
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu Oct 23, 2025 1:19 am
nadir pisze:
Quote:
Dwa, to nie mam pojcia czy tych kolorów/barw jest 100 czy 1000, bo
mi to si zlewa w jakie 10-20 kolorów ale to za mao eby odczyta
poprawnie ukryty znak.
Nie za mao, tylko za duo. Ludzie o trójbarwnej percepcji barw na
tych wszystkich tablicach widz *dwa* wyranie rónice si kolory,
ale w rónych odcieniach. W jednym kolorze s ciapki skadajce si
na to, a w drugim te, z których uoony jest znak. Rónice odcieni
czy jasnoci te wida, ale maj one niewielki wpyw na cao.
--
Jarek
nadir
Guest
Thu Oct 23, 2025 1:39 am
W dniu 23.10.2025 o 00:06, Marcin Debowski pisze:
Quote:
Miałem kiedyś kolegę daltonistę, który twierdził, że jak mu położyć
czerwony przedmiot na zielonej trawie to będzie miał ze znalezieniem
problem.
Pewnie są różne formy i poziomy daltonizmu, ja akurat z bardzo
kontrastującymi kolorami nie mam problemu, gorzej u mnie jest ze
zbliżonymi barwami. Tam gdzie moja żona widzi 10 kolorów i potrafi je
nazwać ja widzę jeden.
Quote:
A jak to jest z robieniem prawka? Już nie pamiętam czy są
(były) jakiekiekolwiek podstawowe, niechby i, testy.
Mi właśnie przy badaniach na prawo jazdy okulista wykrył daltonizm,
potem inny to tylko potwierdził przy kolejnej kontroli wzroku.
Quote:
Dawniej ponoć
daltonizm bezwzględnie dyskwalifikował, ale ten kolega się jakoś myknął.
To zależy ile to jest dawno, mam prawo jazdy od ponad 30-tu lat. Mało
tego, ze 20 lat temu przechodziłem badania psychotechniczne na pojazdy
uprzywilejowane, spokojnie je przeszedłem i miałem uprawnienia na 5 lat,
potem ich już nie odnawiałem, bo nie miałem takiej potrzeby. Z tym, że
te badania nie oceniają samego wzroku jako takiego a raczej reakcję na
bodźce.
W sumie jak ktoś nie widzi tylko w biało-czarnych barwach, to w zasadzie
nie ma przeciwwskazań do prowadzenia pojazdów, kolory znaków i
sygnalizatorów są chyba specjalnie tak dobrane, żeby były mocno
kontrastujące i czytelne. No przynajmniej ja nie mam z tym problemów
mimo swojej wady.
Quote:
Tak jakbyś miał nie tyle zupełny brak, co mniejszą gęstość określonych
receptorów.
Może tak jest, nie wiem?
Paweł Pawłowicz
Guest
Thu Oct 23, 2025 12:57 pm
W dniu 22.10.2025 o 22:07, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Paweł Pawłowicz napisał:
Tak jak człowiek widzi tylko szympans
Doczytałem, że poza szympansem również pozostałe naczelne.
A więc także lemury czy inne wyjce albo wyraki.
Możesz podać źródło? Mnie uczyli, że duplikacja genu receptora
czerwonego nastąpiła około 20 milionów lat temu. Łapie się tylko
człowiek i szympans.
Paweł
Paweł Pawłowicz
Guest
Thu Oct 23, 2025 1:03 pm
W dniu 23.10.2025 o 01:07, nadir pisze:
[...]
Quote:
Nie mam pojęcia co ja tam mam a czego nie?
Prawdopodobnie w miejscach R i G masz allele kodujące receptory o bardzo
podobnej czułości spektralnej. Może nawet ten sam allel.
Paweł
Goto page Previous 1, 2, 3, 4 ... 19, 20, 21 Next