RTV forum PL | NewsGroups PL

Ile mężczyzn naprawdę ma daltonizm? Statystyki vs. osobiste doświadczenia

daltonizm

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Ile mężczyzn naprawdę ma daltonizm? Statystyki vs. osobiste doświadczenia

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 19, 20, 21  Next

Marcin Debowski
Guest

Sat Oct 25, 2025 2:24 am   



On 2025-10-24, J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
On Fri, 24 Oct 2025 01:16:23 GMT, Marcin Debowski wrote:
On 2025-10-22, Mirek <mirek@null.dev> wrote:
Ja na swoim widzę bez problemu i testy u okulisty na daltonizm też
przechodziłem... i w sumie nie znam nikogo, kto by się przyznawał do
daltonizmu.........ale:

1. Czasem mam problem z pewnym niebiesko-zielonym, tzn. dla mnie on jest
zdecydowanie niebieski, może lekko skręca w stronę zielonego jak się go
przy czystym niebieskim położy, ale wszyscy inni mówią bez wahania: zielony.

To chyba nie musi być kwestia fizycznej percepcji a tego co sam uważasz
za zielony. Jakbyś zielony widział jak inni czerwony to nadal byś go
nazywał zielonym, bo tak przetwarza ten sygnał Twój mózg. Kurę można
nazywać kaczką, póki nie dotyczy to czegokolwiek poza nazwą.

Ale nazwa koloru to własnie nazwa.

Jakby zielony widział tak samo jak czerwony, to by gdzieś wykryto,
choćby w czasie nauki, że nie rozróznia kolorów, no i miałby problem z
czerwonym na zielonym tle itp.

Bo zielony vs czerwony to przykład ekstremalny. Ale jakby się tak
człowiek edukował w szkole gdzie niebieskawo-sinicową olejną pociągnięto
wszystkie ściany, a powszechnie nazywano by te ściany zielonymi no to już
może być różnie. Albo też ten przykład co wkleiłeś z Japonią, gdzie te
wpadające w niebieski zielone światła są pochodną właśnie zamieszania
językowego (nie zaś ułatwieniem dla daltonistów)...

--
Marcin

Marcin Debowski
Guest

Sat Oct 25, 2025 2:39 am   



On 2025-10-24, Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
Pan J.F napisał:

To chyba nie musi być kwestia fizycznej percepcji a tego co sam uważasz
za zielony. Jakbyś zielony widział jak inni czerwony to nadal byś go
nazywał zielonym, bo tak przetwarza ten sygnał Twój mózg. Kurę można
nazywać kaczką, póki nie dotyczy to czegokolwiek poza nazwą.

Ale nazwa koloru to własnie nazwa.

W polszczyźnie nie ma abstrakcyjnych nazw kolorów. Niebieski to kolor
nieba, zielony jest kolorem ziela (nie odwrotnie), żółty jest od źółci
(tej z woreczka), czerwony to kolor czerwia (pewnego konkretnego) itd.
Jest też kanarkowy i gołębi, przez co nazwanie jednego ptaszka drugim
mogłoby mieć głębsze konsekwencje.

Żółty zdecydowanie nie jest od żółci a i ta z woreczka jest raczej
zielonkawo-brązowawa. Tak jak patrzę po słownikach to mamy do czynienia
z pochodną praindoeoropejską typu "gold" czy "geld" w odpowiedniej
traskrypcji, pierwotnie oznaczające zółte i żóltozielone. Natomiast
współcześnie żółty będzie słonecznik, czy dojrzały banan, czy takaż
cytryna. Ale ta żółć woreczkowa jest już chyba jednak trochę
abstrakcyjna. Wiem, bo smażę od czasu do czau wątróbki kurze i bywa, że
woreczek się trafi, a jego przeoczenie może doprowadzić do poważnych
kulinarnych konsekwencji.

--
Marcin

Marcin Debowski
Guest

Sat Oct 25, 2025 2:46 am   



On 2025-10-24, Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
Pan Marcin Debowski napisał:

Beksiński to mi się głownie z tym swoim specyficznym turpizmem kojarzy

Ponadto projektował fajne autobusy, zupełnie nieturpistyczne:

https://zalajkowane.pl/wp-content/uploads/2017/01/SFW-1-Sanok.png

Taki na przykład SFW-1.

Fakt, że było to wczesnym rankiem i tuż po przebudzeniu, ale też z dobre
trzy minuty zajeła mi analiza kierunku usadowienia siedzeń i innych cech
trzeciąrzędowych, aby drogą deducji ustalić gdzie może być przód.
Zapewne nie silnie turpistyczny, może nawet nie multipla, ale jednak
odczuwam pewną ulgę, że Zbigniew poszedł w malarstwo.

--
Marcin

Marcin Debowski
Guest

Sat Oct 25, 2025 2:58 am   



On 2025-10-24, Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
Pan Marcin Debowski napisał:

Nie za mało, tylko za dużo. Ludzie o trójbarwnej percepcji barw na
tych wszystkich tablicach widzą *dwa* wyraźnie różniące się kolory,
ale w różnych odcieniach. W jednym kolorze są ciapki składające się
na tło, a w drugim te, z których ułożony jest znak. Różnice odcieni
czy jasności też widać, ale mają one niewielki wpływ na całość.

Wierzę Ci na słowo, ja tam niewiele widzę.

W takich przypadkach nie ma innych możliwości poznawczych poza wiarą.

I color pickerem, np. z Gimpa.
Tzn. jak wykaże róznicę, to jest rożnica (oko+rejestrator), ale jak jej
nie wykaże to może być lub nie być.

Żadnych różnic nie wykaże, Gimp najwyżej poda parametry i nazwę koloru.
A operator Gimpa zawsze widzi ten kolor tak samo.

Tu chodzi o co innego -- jak osoba "dwubarwna" opisze kolor jabłuszek
z zamieszczonego wcześniej zdjęcia. Bo że o wiosennych liściach powie
"zielone", w to nie wątpię.

Nie wiem czy rozumiem, chodzi wyłącznie jak kolor nazwie? Tu to zgoda,
bo jest to zapwne wypadkowa wcześniejszych doświadczeń (uwarunkowań
srodowiskowych). Z tym, że zawsze można weryfikować, którymś ze
wspomnianych narzędzi podług pewnego wzorca i średnich populacyjnie
odpowiedzi.

Ale przedpiśca mówi, że wierzy Ci na słowo, że są róznice, które Ty
widzisz (gdzie on nie widzi) co przecież można zweryfikować robiąc
zdjęcie i postępując jak sugerowałem.

https://www.xrite.com/hue-test

--
Marcin

Marcin Debowski
Guest

Sat Oct 25, 2025 3:03 am   



On 2025-10-24, Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
Pan Marcin Debowski napisał:

Prawda, ale nadal nie przychodzi mi nic do głowy, dlaczego te zachody
lubimy. Wygląda na przypadkowy efekt.

Wreszcie fajrant, moża odłożyć maczugę, iść do jaskini i nic nie robić.
Albo wymyślać jaką cywilizację, albo co.

Nie ma fajrant bo wilki, lub jeszcze gorzej, zombi jakieś. Maczuga musi
być pod ręką.

--
Marcin

Marcin Debowski
Guest

Sat Oct 25, 2025 3:08 am   



On 2025-10-24, Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
Pan Marcin Debowski napisał:

Poziome, owszem, ale też jest pewnie regułą, że z prawej czerwone, a z
lewej zielone, więc wydawałoby się, nic trudniejszego niż góra vs dół.

W Japonii czerwone z prawej, a w Europie z lewej. Trzeba kojarzyć, że
to ma związek z ruchem lewo- i prawostronnym. Albo uznać za regułę,
że czerwone jest bliżej osi jezdni.

Bardzo dobry przkład. Trudność sprowadza się więc do przełamania
podobnych uwarunkowań jak przy zmianie strony prowadzenia. Zanim się nie
przekroczy pewnej masy krytycznej takich zmian, nalezy jeździć za kimś i
obserwować co on robi, mając nadzieję, ze to nie jest ktoś w naszym
położeniu. Na wyszukane analizy co jest bliżej osi jezdni może nie być
czasu.

--
Marcin

io
Guest

Sat Oct 25, 2025 10:10 am   



W dniu 25.10.2025 o 02:46, Marcin Debowski pisze:
Quote:
On 2025-10-24, Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Pan Marcin Debowski napisał:

Beksiński to mi się głownie z tym swoim specyficznym turpizmem kojarzy

Ponadto projektował fajne autobusy, zupełnie nieturpistyczne:

https://zalajkowane.pl/wp-content/uploads/2017/01/SFW-1-Sanok.png

Taki na przykład SFW-1.

Fakt, że było to wczesnym rankiem i tuż po przebudzeniu, ale też z dobre
trzy minuty zajeła mi analiza kierunku usadowienia siedzeń i innych cech
trzeciąrzędowych, aby drogą deducji ustalić gdzie może być przód.
Zapewne nie silnie turpistyczny, może nawet nie multipla, ale jednak
odczuwam pewną ulgę, że Zbigniew poszedł w malarstwo.


A to jakiś konkretny problem jest? Takich pojazdów, w tym autobusów,
kiedyś było więcej, i nadal są np aktualny Citroen AMI

Mirek
Guest

Sat Oct 25, 2025 11:02 am   



W dniu 25.10.2025 o 02:58, Marcin Debowski pisze:

Quote:
https://www.xrite.com/hue-test


No ciekawe. Mój wynik 4. I żadnych błędów zielony-niebieski.
Tylko pomarańczowy-czerwony i czerwony-fioletowy.
Za drugim razem przyłożyłem się i zamieniałem wszystkie sąsiednie,
których nie byłem pewien i wyszło 2 na styku czerwony-fioletowy -
faktycznie tam w jednym czy dwóch przypadkach dałem na chybił-trafił -
nie widziałem różnicy.
To pewnie silnie zależy od monitora i ustawień. Trzeba by testować na
tym samym monitorze.


--
Mirek

x
Guest

Sat Oct 25, 2025 11:12 am   



W dniu 25.10.2025 o 11:02, Mirek pisze:

Quote:
https://www.xrite.com/hue-test


No ciekawe. Mój wynik 4. I żadnych błędów zielony-niebieski.

U mnie O (zero) 2x robiłem i zawsze zero. Czas testu około 2-3 minut.
Quote:
To pewnie silnie zależy od monitora i ustawień. Trzeba by testować na
tym samym monitorze.

Etam, wychodzi że nie jestem X-menem. Normalsem jestem :)


--
Pixel
Albo PiS albo Polska

Mirek
Guest

Sat Oct 25, 2025 11:18 am   



W dniu 25.10.2025 o 02:16, Marcin Debowski pisze:

Quote:
Gniazd to można szukac u okulisty,
gdzieindziej to pewnie tylko zagęszczeń, choć nie mam przekonania czy
różnice będą statystycznie znaczące.


Może gdzieś w ubojni, rzeźni? Tam gdzie wrażliwość na niektóre kolory
może innych zniechęcać.
Paradoksalnie może w jakiejś sortowni... czegoś tam różnokolorowego,
gdzie liczy się kształt, wielkość a nie kolor.


--
Mirek

nadir
Guest

Sat Oct 25, 2025 12:46 pm   



W dniu 25.10.2025 o 02:58, Marcin Debowski pisze:

Quote:
Ale przedpiśca mówi, że wierzy Ci na słowo, że są róznice, które Ty
widzisz (gdzie on nie widzi) co przecież można zweryfikować robiąc
zdjęcie i postępując jak sugerowałem.

https://www.xrite.com/hue-test

Wyszło mi 12, nie wiem czy dużo to czy mało, rekord to podobno 102.

Mirek
Guest

Sat Oct 25, 2025 1:17 pm   



W dniu 25.10.2025 o 12:46, nadir pisze:

Quote:
Wyszło mi 12, nie wiem czy dużo to czy mało, rekord to podobno 102.

IMHO jeszcze mało. Sprawdzałem na tablecie oled i wyszło mi 2, za drugim

razem 8. Co ciekawe tym razem zielono-niebieski.

--
Mirek

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Oct 25, 2025 2:09 pm   



Pan Marcin Debowski napisa:

Quote:
Beksiski to mi si gownie z tym swoim specyficznym turpizmem kojarzy

Ponadto projektowa fajne autobusy, zupenie nieturpistyczne:

https://zalajkowane.pl/wp-content/uploads/2017/01/SFW-1-Sanok.png

Taki na przykad SFW-1.

Fakt, e byo to wczesnym rankiem i tu po przebudzeniu, ale te z dobre
trzy minuty zajea mi analiza kierunku usadowienia siedze i innych cech
trzecirzdowych, aby drog deducji ustali gdzie moe by przód.
Zapewne nie silnie turpistyczny, moe nawet nie multipla, ale jednak
odczuwam pewn ulg, e Zbigniew poszed w malarstwo.

Poszed nie cakiem sam z siebie, nowa wadza wysiudaa go z rodzinnego
biznesu. Mnie si ten projekt podoba, to taki przeskalowany amerykaski
krownik szos. Zdzisawowi pozwolono kreli etatowo w znacjonalizowanej
ju fabryce, to by jego pierwszy pomys. Potem kazali mu robi projekty
mniej imperialistyczne. Zrobi ich kilka, wyglday ju cakiem "normalnie".
A potem go i tak z roboty wywalili. Przedtem jednak zosta przeniesiony do
sekcji gimnastycznej^Wmalowania transparentów sawicych ustrój. A tak
poza tym, to Zdzisaw chodzi z moim ojcem do tego samego liceum w Sanoku,
w tym samym czasie.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Oct 25, 2025 2:15 pm   



Pan Marcin Debowski napisa:

Quote:
Jakby zielony widzia tak samo jak czerwony, to by gdzie wykryto,
choby w czasie nauki, e nie rozróznia kolorów, no i miaby problem
z czerwonym na zielonym tle itp.

Bo zielony vs czerwony to przykad ekstremalny.

Jaki tam ekstremalny, przecie to jest najczstszy przypadek, e brakuje
receptorów zielonych (zazwyczaj) lub czerwonych (rzadziej). Skutkiem
tego jest "widzenie zielonego tak samo jak czerwonego". Brak receptorów
niebieskich jest bardzo rzadki (mniej ni 0,5% wszystkich braków).

Quote:
Ale jakby si tak czowiek edukowa w szkole gdzie niebieskawo-sinicow
olejn pocignito wszystkie ciany, a powszechnie nazywano by te ciany
zielonymi no to ju moe by rónie.

Sytuacja podobna jak w opisanym przeze mnie przypadku plemienia, co to
nie dao osobnych nazw nieowocowym kolorom (zielony i brzowy).

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Oct 25, 2025 2:18 pm   



Pan Marcin Debowski napisa:

Quote:
Nie wiem czy rozumiem, chodzi wycznie jak kolor nazwie? Tu to zgoda,
bo jest to zapwne wypadkowa wczeniejszych dowiadcze (uwarunkowa
srodowiskowych). Z tym, e zawsze mona weryfikowa, którym ze
wspomnianych narzdzi podug pewnego wzorca i rednich populacyjnie
odpowiedzi.

Ale przedpica mówi, e wierzy Ci na sowo, e s róznice, które Ty
widzisz (gdzie on nie widzi) co przecie mona zweryfikowa robic
zdjcie i postpujc jak sugerowaem.

Rzeczony przedpica zmierzy gimpem i zauway, e dwie plamy opisane
w róny sposób w przestrzeni RGB on widzi tak samo, wic: [1] ja co
ciemniam z tymi rónicami. Ale tak nie powie, bo wie o co w teorii
chodzi w widzeniu trójbarwnym, jednak w praktyce co do moich odczu
musi mi wierzy na sowo.

Chocia z wnioskiem numer [1] miaby w zasadzie racj. Nieskoczenie
wiele kombinacji kilku (np. trzech) wiate o rónych barwach daje
wraenie tego samego koloru. Nawet bywa tak, e to, co ja uznam za
to samo, dla daltonisty bdzie czym innym.

Zauwamy przy tym, e rónica w postrzeganiu kolorów przy uyciu dwóch
albo trzech receptorów jest jakociowa, a nie ilociowa. "Dwukolorowa"
osoba ma tak sama zdolno percepcji bieli jak "trójkolorowa". Jeli
w zrównowaonym widmie zacznie pojawia si wybrzuszenie po stronie fal
krótkich, kolor wiata bdzie odbierany jako coraz bardziej niebieski.
Przez jednych i przez drugiech. Ale gdy asymetria pojawi si z drugiej
strony, dwukolorowiec zauway kolor "bieski". Dla trójkolorowca ten
bieski moe by zielonym, ótym lub czerwonym -- w zalenoci od tego,
w którym miejscu garb ma maksimum.

Zatem dla dwukolorowca przestrze barw jest liniowa -- od niebieskiego,
do bieskiego. Do przedstawienia barw widzianych przez trójkolorowca jest
ju konieczna dwuwymiarowa paszczyzna (a na niej koo lub trójkt barw).

--
Jarek

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 19, 20, 21  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Ile mężczyzn naprawdę ma daltonizm? Statystyki vs. osobiste doświadczenia

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map