Goto page Previous 1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 14, 15, 16 Next
J.F.
Guest
Sat Jul 07, 2007 4:26 pm
J.F.
Guest
Sat Jul 07, 2007 4:40 pm
On Fri, 6 Jul 2007 10:55:54 +0200, Remek wrote:
[quote:f6066b2830]Każda konstrukcja ma wady (nie błędy). Jednak przeprowadzając pewne testy
można dojść do zaskakujących i niewytłumaczalnych wniosków. Podając na dwa
wzmacniacze, jeden lampowy, drugi tranzystorowy sygnał, który można nazwać
spójnym np. z magnetofonu, czy organów elektrycznych nie zauważymy jakichś
ewidentych różnic w brzmieniu. Natomiast wystarczy podłączyć gitarę, uderzyć
akord i natychmiast pokaże się ogromna różnica. Na lampowcu zabrzmi to
czysto, a na tranzystorze usłyszymy potężne zniekształcenia nieliniowe. To
właśnie owe osławione TIM. To są fakty, z którymi nie sposób dyskutować.
[/quote:f6066b2830]
Jestes pewien ze to TIM, a nie zwykle przesterowanie ?
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Jul 07, 2007 4:40 pm
Hello Tomasz,
Saturday, July 7, 2007, 5:02:30 PM, you wrote:
[...]
[quote:d2f524b57c]A swoja droga jak to wygladalo w dawnych czasach ?
Koncerty stadionowe przeciez byly.
Zapewne głośniki miały lepszą skuteczność, i w sumie pewnie jednak
poziom głośności był mniejszy.
[/quote:d2f524b57c]
15" Goodmans - 117 dB @ 1W - lata 50-te.
[quote:d2f524b57c]Ewentualnie produkowano odpowiednie wzmacniacze w postaci modułów
mniejszej mocy (konstrukcja transformatora audio tej mocy jest
nietrywialna) łączonych na miejscu. W sumie mogę spróbować coś
wynaleźć w mojej literaturze, ale nic sobie w temacie nie
przypominam, aby w niej było.
[/quote:d2f524b57c]
Nawet w Polsce produkowano wzmacniacze lampowe o mocy 1.5 kW.
Poza tym - dawniej nie żądano aż takich poziomów głosności. W
Jarocinie, w 1982 roku TVP postawiła po 200W na stronę. Potem
pożyczono sprzętu bodaj po 1 kW na stronę. I wystarczyło.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Tomasz Szcześniak
Guest
Sat Jul 07, 2007 4:41 pm
Dnia Sat, 07 Jul 2007 16:24:11 +0200 na fali pl.misc.elektronika stacja
J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> nadała:
[quote:acfd9a19b9]A bo to problem? Z parki 811A da się uzyskać ponad 300W, a to małe
lampki są.
Ale trzeba ich okolo tysiaca. Pol kontenera wyjdzie
W dodatku czy mozna je blisko siebie umiescic ? Chlodza sie chyba
glownie przez promieniowanie, to nie moga byc banka obok banki ..
[/quote:acfd9a19b9]
Można, chłodzenie nadmuchem pomoże. Tyle, że to bez sensu, bo rozmiar
całości, ilość kabli jak i łączny prąd anodowy osiągaja lekko straszne
wartości.
[quote:acfd9a19b9]Parka ATW50-1 da już 160kW.
Nadajniki po pare MW byly .. ale to juz cala instalacja byla.
[/quote:acfd9a19b9]
Nadajniki pracowały na ogół w klasie C - tu 200kW da się z jednej takiej
wyciągnąć, ja podałem katalogową wartość dla pracy jako wzmacniacz m.cz.
(modulator).
[quote:acfd9a19b9]Inna rzecz, to masa transformatora audio o mocy 200kW
Moze i ciezki, ale za to niewielki
[/quote:acfd9a19b9]
Rozmiar normalny - na pakę Stara wejdzie, w końcu energetyczne
tranformatory o tej mocy przesadnie duże nie są.
[quote:acfd9a19b9]A swoja droga jak to wygladalo w dawnych czasach ?
Koncerty stadionowe przeciez byly.
[/quote:acfd9a19b9]
Zapewne głośniki miały lepszą skuteczność, i w sumie pewnie jednak
poziom głośności był mniejszy. Ewentualnie produkowano odpowiednie
wzmacniacze w postaci modułów mniejszej mocy (konstrukcja transformatora
audio tej mocy jest nietrywialna) łączonych na miejscu. W sumie mogę
spróbować coś wynaleźć w mojej literaturze, ale nic sobie w temacie nie
przypominam, aby w niej było.
--
Tomasz Szczesniak
tszczesn@stareradia.pl
FIDO: 2:480/127.134 HYDEPARK moderator
http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Jul 07, 2007 4:45 pm
Hello J,
Saturday, July 7, 2007, 5:40:24 PM, you wrote:
[quote:56bfa6505c]Każda konstrukcja ma wady (nie błędy). Jednak przeprowadzając pewne testy
można dojść do zaskakujących i niewytłumaczalnych wniosków. Podając na dwa
wzmacniacze, jeden lampowy, drugi tranzystorowy sygnał, który można nazwać
spójnym np. z magnetofonu, czy organów elektrycznych nie zauważymy jakichś
ewidentych różnic w brzmieniu. Natomiast wystarczy podłączyć gitarę, uderzyć
akord i natychmiast pokaże się ogromna różnica. Na lampowcu zabrzmi to
czysto, a na tranzystorze usłyszymy potężne zniekształcenia nieliniowe. To
właśnie owe osławione TIM. To są fakty, z którymi nie sposób dyskutować.
Jestes pewien ze to TIM, a nie zwykle przesterowanie ?
[/quote:56bfa6505c]
Oczywiście, że przesterowanie. Na dokładkę problemem w prostych
końcówkach tranzystorowych było dławienie się bootstrapów i ładowanie
kondensatorów w sprzężeniu zwrotnym. Ale to jest do opanowania
dokładnie w taki sam sposób, w jaki robi się to we wzmacniaczach
lampowych - zmniejszanie pojemności sprzęgających i w sprzężeniu
zwrotnym - co oczywiście skutkuje sporym obcięciem pasma od dołu.
To słynne "czyste" brzmienie wzmacniaczy lampowych polega właśnie na
bardzo nierównej charakterystyce częstotliwościowej i bardzo łagodnym
nasycaniu się lamp (w odróżnieniu od ostrego clippingu tranzystorów).
Na dokladkę wystarczy obejrzeć schemat byle Marshala, żeby się
przekonać, jak bardzo woła o pomstę do nieba ustalenie punktów pracy
lamp w przedwzmacniaczu...
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
PAndy
Guest
Sat Jul 07, 2007 4:46 pm
PAndy
Guest
Sat Jul 07, 2007 4:48 pm
PAndy
Guest
Sat Jul 07, 2007 4:53 pm
"Krzysztof Tabaczynski" <ktabaczynski@wp.pl> wrote in message
news:f6o6ee$9of$1@news.onet.pl...
[quote:e18377aabe]Właśnie nie mam jeszcze takiego odtwarzacza.
Pewnie będę musiał kupić. Podobno
jakaś Manta ma HDCD i SDCD.
[/quote:e18377aabe]
hehe podobnie inne chinskie - w przetwornikach DA maja wbudowany dekoder
HDCD stad ta kompatybilnosc z nagraniami - wtedy w teorii powstaje
system 18 bitowy...
Osobiscie wolabym poszukac odtwarzacza CD z wbudowanym filtrem PDM100
lub lepiej PDM200 i jakims sensownym przetwornikiem np PCM63K...
taki system oferuje w granicach 108 - 114dB dynamike i szumy
przetwarzania na poziomie -120dBFS - naprawde nie potrzeba niczego
wiecej...
J.F.
Guest
Sat Jul 07, 2007 5:39 pm
PAndy
Guest
Sat Jul 07, 2007 5:53 pm
Jerry1111
Guest
Sat Jul 07, 2007 6:14 pm
RoMan Mandziejewicz wrote:
[quote:bf571ca55e]Roman, zamiast krytykowac to mozesz zaoferowac 'profesjonalne
wygrzewanie' przetwornic w PCtach, coby audiokraci mogli sobie posluchac ;-)
Prawdziwy audiofaszystka nie tknie nawet sprzętu zasilanego impulsowo.
Nawet gniazdko sieciowe musi być specjalne:
http://audiovoodoo.alatar.pl/gniazdka.htm
[/quote:bf571ca55e]
Paranoja.
Tylko ja mam takie niejasne przeczucie ze duza czesc tych 'audiofili' to
slucha se muzyki z PCta (oczywiscie puszczone przez odpowiednie filtry,
kable, inne k(*&(%wa... wiec moze te wygrzewanie chwyci?
;-)))
--
Jerry1111
Jerry1111
Guest
Sat Jul 07, 2007 6:15 pm
Jacek Maciejewski wrote:
[quote:fe64d61773]A mam. Znasz jakieś badania które ten efekt wykazały? IMO wszelkie układy
mechaniczne projektuje się "na gotowo" tzn. zakładając ich niezmienność (w
dopuszczalnych granicach) w czasie eksploatacji.
[/quote:fe64d61773]
Chyba przetlumacze ten post dla naszego mechanika-konstruktora...
Gdzies to wyczytal? Albo kto Ci tak naklamal?
--
Jerry1111
Jacek Maciejewski
Guest
Sat Jul 07, 2007 6:21 pm
Dnia Sat, 07 Jul 2007 18:15:21 +0100, Jerry1111 napisał(a):
[quote:779e37f666]Gdzies to wyczytal? Albo kto Ci tak naklamal?
[/quote:779e37f666]
Nauczyli mnie na uczelni. Potem życie douczyło. Jak jesteś taki mądry,
wskaż przykłady w których oddaje sie do eksploatacji wyrób który wymaga
początkowych specjalnych i różnych od normalnej późniejszej eksploatacji
czynności (jak np. w starych typach aku - formowanie) o których nie
wspomina się w instrukcji eksploatacji?
Jak mi przytoczysz wyjatek z instrukcji słuchawek/głośników w którym
producent mówi o formowaniu to pełen szacunek
--
Jacek
H.D.
Guest
Sat Jul 07, 2007 6:28 pm
Tomasz Szcześniak
Guest
Sat Jul 07, 2007 6:41 pm
Dnia Sat, 7 Jul 2007 17:40:57 +0200 na fali pl.misc.elektronika stacja
RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl> nadała:
[quote:ca0a546c5f]Nawet w Polsce produkowano wzmacniacze lampowe o mocy 1.5 kW.
Poza tym - dawniej nie żądano aż takich poziomów głosności. W
Jarocinie, w 1982 roku TVP postawiła po 200W na stronę. Potem
pożyczono sprzętu bodaj po 1 kW na stronę. I wystarczyło.
[/quote:ca0a546c5f]
Produkowano i mocniejsze, do radiowęzłów. No i Gąbin miał vyba modulację
anodową, czyli modulator musiał tak koło 1MW mieć :)
--
Tomasz Szczesniak
tszczesn@stareradia.pl
FIDO: 2:480/127.134 HYDEPARK moderator
http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 14, 15, 16 Next