RTV forum PL | NewsGroups PL

Czy godzina jazdy wystarczy, aby naładować całkowicie rozładowany akumulator?

O ładowaniu w samochodzie

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Czy godzina jazdy wystarczy, aby naładować całkowicie rozładowany akumulator?

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 19, 20, 21  Next

Tomalo
Guest

Thu Jan 31, 2019 9:33 pm   



W dniu czwartek, 31 stycznia 2019 20:07:15 UTC+1 użytkownik Piotr Gałka napisał:
Quote:
W dniu 2019-01-31 o 18:57, Tomalo pisze:
W dniu czwartek, 31 stycznia 2019 18:04:43 UTC+1 użytkownik Piotr Gałka napisał:
W dniu 2019-01-30 o 19:22, Tomalo pisze:
Nie wiem w zeszłym roku zmieniłem opony bo miały 10 lat

Guma nawet nie używana się starzeje.
P.G.

Zapewne, jak wszystko. W moim skuterze Osa z 1967 roku mam oryginalne opony. Mają jakby nie patrzeć 50 lat i są w dobrym stanie - nie licząc faktu, że bieżnik jest już dość mocno zużyty. Większość innych elementów gumowych (prócz dętek) też jest w dobrym stanie i są oryginalne.


Pisałem (w domyśle) o współczesnych gumach.

W rowerze z okolic 1970 chyba oryginalna opona i dętka - jak się
napompuje to na rok można zapomnieć. Współczesne dętki chyba puszczają
powoli całą objętością - trafiają się takie co po jakichś 2 tygodniach
już trzeba dopompować, a przez zawór wygląd, że nic nie ucieka.
P.G.

Też nie mogę tego pojąć. W moim rowerze Komet jest podobnie. Stare gumy sprzed 40 lat i wszystko jest z nimi ok, nawet dętki mam oryginalne. Smile

HF5BS
Guest

Thu Jan 31, 2019 9:38 pm   



Użytkownik "Queequeg" <queequeg@trust.no1> napisał w wiadomości
news:72d39ffd-1327-43f8-b0fe-d95b8b08903f@trust.no1...
Quote:
Zenek Kapelinder <4kogutek44@gmail.com> wrote:

Odsiarczanianie sie ten proces nazywa. To tak przy okazji.

Wszędzie widziałem nazwę "odsiarczanie". Może niepoprawną.

Spotykam obie, krótszą częściej. W poprawność, przyznam, nie wnikam. To nie
"formatowanie", już oficjalnie padające we frazie w opisach wszelkich aku,
podawane przez producentów i/lub sprzedawców (BTW, kupiłem wreszcie dysk SSD
swemu lapowi, na razie posektorowo przewaliłem z HDD, różnica na plus jest,
ale nie poraża, chyba sformuję/uformuję ten dysk, "rzeby lepiej hodził".
Tylko dlaczego programy w kompie kłamią mi "formatting"?) Razz Smile
Jedynie, co by mi się "mylnęło", to z "instalacja odsiarczania spalin"...

--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?

HF5BS
Guest

Thu Jan 31, 2019 9:45 pm   



Użytkownik "Tomalo" <radioamatorek@gmail.com> napisał w wiadomości
news:b8a8c155-d8a7-4b71-8fec-e6ee3b068eb5@googlegroups.com...
....
Quote:
Nie zgodzę się:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta

Już 1 punkt o tym mówi:
Dla grup i list dyskusyjnych są to:

1. zakaz pisania wulgaryzmów
(mniejsza o to)

....

Preambułę tejże Waść przeczytaj.

--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?

Zenek Kapelinder
Guest

Thu Jan 31, 2019 9:50 pm   



Ta kasiazka jest starsza niz ja, tak ktyos napisal. Wez nie pierdol bo im dluzej tlumaczysz i sie upewniasz ze Twoje wizje sa prawdziwe coraz bardziej sie osmieszasz.

J.F.
Guest

Thu Jan 31, 2019 10:17 pm   



Dnia Thu, 31 Jan 2019 08:02:42 -0800 (PST), Zenek Kapelinder
napisał(a):
Quote:
Masz pecha bo mechaniczne regulatory napiecia wspolpracujace z
pradnicami jakie byly w syrenach, warszawach i nysach sa caly czas
produkowne.

A kto to produkuje i po co ?
I komu sprzedaje ?

A one nadal sa elektromechaniczne, czy juz tranzystorowe ?

J.

J.F.
Guest

Thu Jan 31, 2019 10:24 pm   



Dnia Thu, 31 Jan 2019 06:16:45 -0800 (PST), Tomalo napisał(a):
Quote:
W dniu czwartek, 31 stycznia 2019 15:01:45 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
I w tym momencie nalezy przestac czytac Twoje pierdolenie zeby czasu nie marnowac. W Zukach, Syrenach , Warszawach itp regulator byl ustawiany na ok 14V. Byl to mechaniczny regulator i mial wiekszy rozrzut dochodzacy do +-0,5V. Problemy z odpalaniem wynikaly z czegos innego.

To nie czytaj! Nie ma takiego obowiązku. Prądnica w Żuku miała napięcie znamionowe 12 V natomiast alternator we współczesnym samochodzie ma napięcie znamionowe 14 V.
Widzisz, te drobna różnicę?

Przeciez skoro uwazasz, ze 14V nie naladuje akumulatora do pelna, to
12V nie naladuje wcale.

Po prostu - to napiecie "znamionowe". Czyli "pradnica przeznaczona do
samochodow z instalacja 12V". A dokladniej "instalacji o napieciu
znamionowym 12V"

A tak naprawde to ~14V.

Zreszta pradnica jak alternator byla regulowana - to regulator
wyznaczal napiecie.

J.

J.F.
Guest

Thu Jan 31, 2019 10:28 pm   



Dnia Thu, 31 Jan 2019 12:10:35 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):
Quote:
Tomalo <radioamatorek@gmail.com> wrote:
Samochód z klimą ma mocniejszy alternator niż taki sam wóz bez klimy.
Przykładowo jakiś tam Fiat z klimą ma alternator o wydajności 90 A a ten
sam model bez klimy ma tylko 70 A generator.

Zawsze mnie to zastanawiało. Dlaczego? Przecież kompresor klimy nie jest
elektryczny. Elektryczne są jedynie wentylatory, ale one i tak są obecne w
samochodzie bez klimy,

Moze mniej kreca.
I moze dmuchawa kabiny jest wieksza.
I kompresor ma sprzeglo el-m. I tam chyba te 20A moze plynac.

J.

ToMasz
Guest

Thu Jan 31, 2019 10:40 pm   



W dniu 31.01.2019 o 19:20, Tomalo pisze:
Quote:
Jak rano startniesz
to "nadwyżka" zniknie od startnięcia
i przejedziesz 200 km to nie będzie praktycznie żadnego ubytku w energii.
po pierwszych 10 minutach bez alternatora zniknie wszystko co dołożyłeś
ponad 14v. z alternatorem - bez sensu jest dokładać ponad 14.4

ToMasz

Jak rano wstaniesz, akumulator będzie miał pełny ładunek i alternator nie jest w stanie ani nic zabrać ani nic dodać. Nie wiem czemu uważasz, że po 10 minutach coś zniknie.
po 10 minutach jazdy!!!!


Quote:
Czyżbyś uważał, że jak przyłożysz do akumulatora napięcie wyższe niż jego znamionowe to on raczył się od tego rozładować?
Nic podobnego. Prąd płynie od wyższego potencjału do niższego. Jak akumulator w stanie spoczynku ma 12,8 V to przyłożenie > napięcia 14,4 V (alternator) powoduje jego doładowywanie a nie rozładowywanie.
właśnie!!! jeśli masz akumulator naładowany do 16v, a alternator daje

maksymalnie 14.4v, to wegług wspomnianej zasady, ładowanie nie wystąpi.
co wystąpi? Rozładowanie. do jakiego poziomu? 14.4v. po jakim czasie? Po
odpaleniu rozrusznikiem, albo najdalej po 10 minutach pracy silnika.


Quote:
W sytuacji gdy wsadzisz w 100% naładowany akumulator to on będzie tylko utrzymywał swój ładunek. Popłynie tzw. prąd konserwujący na poziomie około 100-500 mA. Prąd zapobiegnie rozładowaniu.
Akumulator nie ładuje się stałym napięciem 16 V. Akumulator ładuje się stałym prądem Q1/10, który powoduje powolny wzrost napięcia. Po osiągnięciu napięcia 15,8-16,2 V dalej już napięcie nie będzie rosło i cała energia pójdzie w rozkład wody na H i O. Wtedy można zakończyć ładowanie.
KPW?

tak. Tylko że Ty ciągle nie na temat. Masz rozrusznik powietrzny, na
butle w której jest 14.4atmosfery. Ty twierdzisz że możesz bezpiecznie
nabić tam 16 atmosfer. tego NIE NEGUJE. Ale kompersor w aucie,
podtrzymuje ciśnienie w butli 14.4 atmosfery. Oczywistym jest, że jeśli
w aucie zamontujesz butle w której jest 16 atmosfer, kompersor "dający"
14.4atm nic wiecej nie wciśnie - tu się chyba zgadzamy. następuje
rozruch - bardzo dynamiczny,bo zamiast 14.4 mamy 16. super. ale te 1.6
atm róznicy - się traci przy rozruchu. Jak nie przy rozruchu to (załóżmy
że tak jest) ciśnienie jest potrzebne w układize hamulcowym i znika. w
takim przypadku kompresor zaczyna działać i "dobija" do 14.4 atomosfery
i taki stan się stabilizuje
pytanie. czy po 3 dniach butla która była kilka dni temu naładowana do
16atmosfer, "pamięta" o tym, zachowuje się jakakolwiek pozytywna
pozostałość, cecha, coś lepiej działa? Przełóż sobie atmosfery na
napięcie jak nie skumałeś

ToMasz

J.F.
Guest

Fri Feb 01, 2019 12:54 am   



Dnia Thu, 31 Jan 2019 14:27:43 -0800 (PST), Zenek Kapelinder
napisał(a):

Quote:
Do maszyn rolniczych zakladaja pradnice i mechaniczne regulatory. To
sa elektromechaniczne reglery jak sie je kiedys nazywalo. 67
zlotych kosztuje taki do traktora jakiegos. W rolnictwie pradnice
lepsze, zwlaszcza jak maszyna eksploatowana przez indywidualnego
rolnika. Pradnica szczelniejsza jest, mniej wrazliwa na pyl, piach.

Ok pradnica szczelniejsza jest niz przecietny samochodowy alternator
.... ale czy alternator sie jakos bardziej grzeje niz pradnica ?
Moze trzeba zrobic szczelny alternator ?

No i czy nie lepszy jakis nowoczesny regulator do pradnicy,
polprzewodnikowy ?

Quote:
Oczywiscie w traktorach potworach z silnikami 150 koni sa
alternatory ale w malych caly czas pradnice. To sa te same pradnice
co w warszawiance. Po co zmieniac jak sie sprawdzily.

A po co zmieniac w samochodach ? Widac alternatory lepsze ..

J.

Zenek Kapelinder
Guest

Fri Feb 01, 2019 5:16 am   



Idea pracy traktora troche inna niz samochodu. Jak odpali to cztery godziny jezdzi. W miejskim samochodzie raczej niemozliwy taki tryb pracy. Kierunkowskazow i swiatel stopu na polu nie uzywa. Silnika wentylatora chlodnicy nie ma, elektrycznej pompy paliwa nie ma, zaplonu elektrycznego nie ma. To i 250W pradnica jest w sam raz. Poza tym nie zgasnie jak mu pradu braknie.

HF5BS
Guest

Fri Feb 01, 2019 5:46 am   



Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:1pmblnhub10i3$.8zqwk6lbawcu$.dlg@40tude.net...
Quote:
Dnia Thu, 31 Jan 2019 06:16:45 -0800 (PST), Tomalo napisał(a):
W dniu czwartek, 31 stycznia 2019 15:01:45 UTC+1 użytkownik Zenek
Kapelinder napisał:
I w tym momencie nalezy przestac czytac Twoje pierdolenie zeby czasu nie
marnowac. W Zukach, Syrenach , Warszawach itp regulator byl ustawiany na
ok 14V. Byl to mechaniczny regulator i mial wiekszy rozrzut dochodzacy
do +-0,5V. Problemy z odpalaniem wynikaly z czegos innego.

To nie czytaj! Nie ma takiego obowiązku. Prądnica w Żuku miała napięcie
znamionowe 12 V natomiast alternator we współczesnym samochodzie ma
napięcie znamionowe 14 V.
Widzisz, te drobna różnicę?

Przeciez skoro uwazasz, ze 14V nie naladuje akumulatora do pelna, to
12V nie naladuje wcale.

Naładuje (wypraktykowane), ale bardzo mało. Może na światła i jedno
zakręcenie wystarczy...?

Quote:

Po prostu - to napiecie "znamionowe". Czyli "pradnica przeznaczona do
samochodow z instalacja 12V". A dokladniej "instalacji o napieciu
znamionowym 12V"

A tak naprawde to ~14V.

W Syrenie mierzyłem, dochodziło do ok. 14.5. Nie chciałbym, aby jakieś 16
(1) z fiutkiem (z kawałkiem znaczy się), upaliło mi żarówkę w światłach,
zwłaszcza w środku nocy gdzieś pod Zadupicami Mniejszymi, choćby i w środku
lasu w deszczową pogodę. A do tego zjarało choćby radio, że "panie, nie jedź
pan przez Zadupice, bo tam lokalny strumyk wywaliło i podmył drogę po
ulewach. Sytuacja mocno osob liwa, ale nie nierealna, jak już żzycie zdążyło
tu i tam pokazywać, może szczegóły były inne.

Quote:

Zreszta pradnica jak alternator byla regulowana - to regulator
wyznaczal napiecie.

Ty to wiesz, ja to wiem, my to wiemy. Ale czy inni wiedzą? Po co by
regulator zwierał wzbudzenie przy wyższych obrotach? Dla fantacji przecież
nie. Po co je załącza przy niższych? Takowoż nie jako bajeczkę dla dzieci.
Elektronika... Kiedyś u Ś.P. Ciotki w Ładzie, dupnęło ładowanie. Parę dni
tak przejeździło (dobry aku był), aż zajechał do warsztatu. Mechanik
stwierdził, że to regulator prądnicy AC (a niech mi który powie, że
alternator nie jest prądnicą, zagryzę bez litości), a może ona była DC,
nieważne. Że jest ten elektroniczny regulator do dupy, coś tam jeszcze się
mocno niepochlebnie wyraził, dał regulator elektromechaniczny i powiedział,
że to na lata będzie.

--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?

HF5BS
Guest

Fri Feb 01, 2019 5:52 am   



Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:6ajakb3x70kj.107vccorewlr.dlg@40tude.net...
....
Quote:
To cała obsługa okresowa. Jednak ta obsługa moim zdaniem jest konieczna
tak samo jak obsługa każdego innego urządzenia technicznego.

Miliony ludzi nie dotykaja wcale ... no ale moze im wytrzymuje 4-5 lat
zamiast 8 Smile

Tak mi się skojarzyło z życiem np. cukrzyka - czy przed pójściem do piachu
wybierze 8 lat nudnego życia, odmawiania sobie wszystkiego, pieprzenia się z
lekami, insuliną (nie każdy), dietami, czy wybierze szalone życie ze
znajomymi, imprezy, radość, swoboda, mieć wszystko złe w dupie...

--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?

J.F.
Guest

Fri Feb 01, 2019 9:42 am   



Dnia Fri, 1 Feb 2019 05:46:05 +0100, HF5BS napisał(a):
Quote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:1pmblnhub10i3$.8zqwk6lbawcu$.dlg@40tude.net...
Dnia Thu, 31 Jan 2019 06:16:45 -0800 (PST), Tomalo napisał(a):
To nie czytaj! Nie ma takiego obowiązku. Prądnica w Żuku miała napięcie
znamionowe 12 V natomiast alternator we współczesnym samochodzie ma
napięcie znamionowe 14 V.
Widzisz, te drobna różnicę?

Przeciez skoro uwazasz, ze 14V nie naladuje akumulatora do pelna, to
12V nie naladuje wcale.

Naładuje (wypraktykowane), ale bardzo mało. Może na światła i jedno
zakręcenie wystarczy...?


Po prostu - to napiecie "znamionowe". Czyli "pradnica przeznaczona do
samochodow z instalacja 12V". A dokladniej "instalacji o napieciu
znamionowym 12V"

A tak naprawde to ~14V.

W Syrenie mierzyłem, dochodziło do ok. 14.5. Nie chciałbym, aby jakieś 16

To byl prosty elektromagneto-mechaniczny regulator.
Dzialal tak, jak go ktos wyregulowal, plus starzenie sprezyn,
wypalanie stykow itp.

Ogolnie Syrena z zapalaniem nie miala klopotow.

Quote:
(1) z fiutkiem (z kawałkiem znaczy się), upaliło mi żarówkę w światłach,
zwłaszcza w środku nocy gdzieś pod Zadupicami Mniejszymi, choćby i w środku

19V nie pali .. przynajmniej nie od razu

Quote:
lasu w deszczową pogodę. A do tego zjarało choćby radio, że "panie, nie jedź
pan przez Zadupice, bo tam lokalny strumyk wywaliło i podmył drogę po
ulewach. Sytuacja mocno osob liwa, ale nie nierealna, jak już żzycie zdążyło
tu i tam pokazywać, może szczegóły były inne.

Radia tez nie pali ... poza tym w Syrenie nie bylo radia, a w
Zadupicach nie bylo telefonu, zeby mogli cala Polske powiadomic :-)

O dokladne mierniki tez bylo trudno, wiec ten amperomierz to byl dobry
pomysl ... ale w Syrenie juz go nie bylo.

Quote:
Zreszta pradnica jak alternator byla regulowana - to regulator
wyznaczal napiecie.
Ty to wiesz, ja to wiem, my to wiemy. Ale czy inni wiedzą? Po co by
regulator zwierał wzbudzenie przy wyższych obrotach? Dla fantacji przecież
nie.

Trudno mi powiedzec czy zwieral.

Quote:
Po co je załącza przy niższych?

To akurat wiadomo - napiecie spada, to trzeba wieksze wzbudzenie.

Quote:
Takowoż nie jako bajeczkę dla dzieci.
Elektronika... Kiedyś u Ś.P. Ciotki w Ładzie, dupnęło ładowanie. Parę dni
tak przejeździło (dobry aku był), aż zajechał do warsztatu. Mechanik
stwierdził, że to regulator prądnicy AC (a niech mi który powie, że
alternator nie jest prądnicą, zagryzę bez litości), a może ona była DC,
nieważne. Że jest ten elektroniczny regulator do dupy, coś tam jeszcze się
mocno niepochlebnie wyraził, dał regulator elektromechaniczny i powiedział,
że to na lata będzie.

Ogolnie tak. Moze niezbyt precyzyjny, ale dzialal. I mozna bylo sobie
ustawic napiecie wedle gustu.

Ale elektronika widac zrobila postep, bo teraz wszystkie
elektroniczne.

J.

J.F.
Guest

Fri Feb 01, 2019 9:49 am   



Dnia Thu, 31 Jan 2019 19:16:03 -0800 (PST), Zenek Kapelinder
napisał(a):
Quote:
Idea pracy traktora troche inna niz samochodu. Jak odpali to cztery
godziny jezdzi. W miejskim samochodzie raczej niemozliwy taki tryb
pracy. Kierunkowskazow i swiatel stopu na polu nie uzywa. Silnika

Ale potem trzeba do skupu pojechac :-)

Quote:
wentylatora chlodnicy nie ma, elektrycznej pompy paliwa nie ma,
zaplonu elektrycznego nie ma. To i 250W pradnica jest w sam raz.

Nie mowie nie. Ale alternator chyba prostszy, kto wie czy nie tanszy,
szczotki mu sie tak szybko nie zuzywaja, a przy 4h pracy dziennie to
raczej istotne ?
I komutator mu sie nie zuzywa.

Quote:
Poza tym nie zgasnie jak mu pradu braknie.

Ale jak nieswiadomie sam zgasi, to juz nie ruszy.

W tych starych byc moze, ale nowe ... nie dopadly ich normy emisji,
czy elektryfikacja maszyn ?

W kazdym badz razie google twiedzi ze "ursus alternator" to popularny
temat.

J.

HF5BS
Guest

Fri Feb 01, 2019 9:57 am   



Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:114q8oxcq5uo2$.11l5opqhocvva$.dlg@40tude.net...
Quote:
A tak naprawde to ~14V.

W Syrenie mierzyłem, dochodziło do ok. 14.5. Nie chciałbym, aby jakieś 16

To byl prosty elektromagneto-mechaniczny regulator.
Dzialal tak, jak go ktos wyregulowal, plus starzenie sprezyn,
wypalanie stykow itp.

Nie inaczej.

Quote:
Ogolnie Syrena z zapalaniem nie miala klopotow.

(1) z fiutkiem (z kawałkiem znaczy się), upaliło mi żarówkę w światłach,
zwłaszcza w środku nocy gdzieś pod Zadupicami Mniejszymi, choćby i w
środku

19V nie pali .. przynajmniej nie od razu

Ale wiesz, jak to z prawamu Murphy'ego jest... Nirmalnie nie pali, ale
akurat spali tam, gdzie to jest szczególnie niepożądane, np, na zakręcie i
nie zobaczymy drzewa, na które jedziemy...

Quote:

lasu w deszczową pogodę. A do tego zjarało choćby radio, że "panie, nie
jedź
pan przez Zadupice, bo tam lokalny strumyk wywaliło i podmył drogę po
ulewach. Sytuacja mocno osob liwa, ale nie nierealna, jak już żzycie
zdążyło
tu i tam pokazywać, może szczegóły były inne.

Radia tez nie pali ... poza tym w Syrenie nie bylo radia, a w

Model Safari-2 (czy inne z plusem na masie, podobno ruda mniej żre takie
auta, zresztą telekomunikacja ma plus na masie, jedynie BL jest uminusowana.

Quote:
Zadupicach nie bylo telefonu, zeby mogli cala Polske powiadomic Smile

Dzisiaj jest i dzisiejsze czasy mam na myśli.
Że komórki są? Powiedzmy, żze nie polegałbym ślepi na nich, poza tym, akurat
bateria doszła minut swych ostatnich, a podpiąć nie ma jak.

Quote:

O dokladne mierniki tez bylo trudno, wiec ten amperomierz to byl dobry
pomysl ... ale w Syrenie juz go nie bylo.

Niektórzy zakładali.

Quote:
regulator zwierał wzbudzenie przy wyższych obrotach? Dla fantacji
przecież
nie.

Trudno mi powiedzec czy zwieral.

W opisie było, że miał trzy stany - załączenie wzbudzenia przy niskich,
odizolowanie przy średnich i zwarcie przy wysokich.

Quote:
Ale elektronika widac zrobila postep, bo teraz wszystkie
elektroniczne.

Czekam tylko, aż takie auto przejedzie koło jakiejś silnej radiostacji, czy
zaliczy epizod z piorunem, czy bezpośrednio, czy akurat przejeżdżał koło
piorunochronu, w który akurat zaiwaniło.
Ale skoro loki z falownikami jeżdżą w czasie burzy, to może i nic złego nie
będzie?

--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 19, 20, 21  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Czy godzina jazdy wystarczy, aby naładować całkowicie rozładowany akumulator?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map