RTV forum PL | NewsGroups PL

Awaria fusera w drukarce po 15 tys. stron co z gwarancją 3-letnią?

postarzanie nie poplaca

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Awaria fusera w drukarce po 15 tys. stron co z gwarancją 3-letnią?

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 33, 34, 35  Next

Jarosław Sokołowski
Guest

Tue Dec 15, 2015 7:16 pm   



sundayman pisze:

Quote:
Drukarki to poezja. Nie wiem ile miałem atramentówek. Coś pod 10.
Głównie HP, Canon, ostatnią jaką miałem , to brother MFC-J825DW.

Bardzo fajna. Z wifi, skanerem, taniutnie tusze. Bardzo byłem zadowolony.
Szkoda tylko. że 2 czy 3 miesiące po gwarancji szlag trafił głowicę.
Przypadek oczywiście, tak samo jak ze wszystkimi poprzednimi.
A drukuję niewiele, po parędziesiąt stron na mc.

Pszemol mi za chwile napisze, że nie umiem widocznie obsługiwać
drukarki. Albo mam wyjątkowego pecha. Albo zmyślam.


No ale ostatnio kupiłem xeroxa 7428. Sprzęt nie do zajechania (mam
nadzieję), oczywiście jednak w tonerach chipy, które jak doliczą do zera
trzeba wymienić :)

Generalnie jest tak imo - sprzęt najtańszy jest zrobiony tak, żeby go
szybko wymienić.

E tan "szybko wymienić". Z drukarkami jest teraz tak, że poza ludźmi
drukującymi dużo, jest cała masa takich, co drukują kilka stron rocznie.
Dla nich nawet ten niepełny "ładunek startowy" tonera nigdy się nie kończy
a drukarka żyje długie lata. Z atramentowymi producent mógł jeszcze
tak kombinować, że blokował wydruk po określonym czasie od pierwszego
uruchomineia z nowym tuszem -- że niby otwarty mógł wyschnąc, więc
w trosce o wysoką jakość, bla, bla, bla... Ale odkąd można kupić drukarkę
laaserową za półtorej stówki, to problemu nie widzę. Problemem mogą być
ci, co kupią taką tanią domową jednorazówkę, chca drukowac pół ryzy
dziennie i marudzą, że "badziewie" nie daje rady, bo się kółko wytarło.

--
Jarek

Michał Jankowski
Guest

Wed Dec 16, 2015 2:25 pm   



W dniu 15.12.2015 19:16, Jarosław Sokołowski pisze:

Quote:

E tan "szybko wymienić". Z drukarkami jest teraz tak, że poza ludźmi
drukującymi dużo, jest cała masa takich, co drukują kilka stron
rocznie. Dla nich nawet ten niepełny "ładunek startowy" tonera nigdy
się nie kończy a drukarka żyje długie lata.

Ja drukuję bardzo mało, ale jednak startowy ładunek wyszedł mi dość
szybko. Za to z drugim ładunkiem (firmowym) to już mi drukarka chodzi od
hohohoho lat.

MJ

Dariusz Dorochowicz
Guest

Wed Dec 30, 2015 9:48 am   



W dniu 2015-12-30 o 08:52, Budyń pisze:
Quote:
zawsze kupowałem dla dzieciaków jakies tanie słuchawki i kabelkologia sie psuła szybko. Ostatnio kupiłem lepsze i oczywiscie duzo droższe, specjalnie zwracając uwagę na opis "grube solidne kable" - padły dokładnie po 2 miesiącach.

To tyle na temat głosowania na lepsze produkty portfelem.

A dlaczego opis sprzedawcy miałby cokolwiek wspólnego z jakością
produktu? U mnie EP-630 (prawdziwe) pracowały po parę lat i po prostu
już gorzej grały. U dzieciaków to albo zamek błyskawiczny, albo szuflada
przycięła, albo coś tego typu.
Zdarzało mi się łączyć te druciki w środku - ale to jest trochę koszmar.
Jeszcze o ile da się dość łatwo pozbyć aramidu, to izolację z tych
drucików kiepsko się ściąga. No i trzeba je wszystkie najpierw
powybierać - który to który? Konstrukcja kabla robi wrażenie.

Pozdrawiam

DD

Budyń
Guest

Wed Dec 30, 2015 9:52 am   



zawsze kupowałem dla dzieciaków jakies tanie słuchawki i kabelkologia sie psuła szybko. Ostatnio kupiłem lepsze i oczywiscie duzo droższe, specjalnie zwracając uwagę na opis "grube solidne kable" - padły dokładnie po 2 miesiącach.

To tyle na temat głosowania na lepsze produkty portfelem.





b.

radekp@konto.pl
Guest

Wed Dec 30, 2015 12:15 pm   



Tue, 29 Dec 2015 23:52:47 -0800 (PST), w
<6a6ed30e-83f3-418d-9816-dffeb9b8a436@googlegroups.com>, Budyń
<budyn@riders.pl> napisał(-a):

Quote:
zawsze kupowałem dla dzieciaków jakies tanie słuchawki i kabelkologia sie psuła szybko. Ostatnio kupiłem lepsze i oczywiscie duzo droższe, specjalnie zwracając uwagę na opis "grube solidne kable" - padły dokładnie po 2 miesiącach.

To tyle na temat głosowania na lepsze produkty portfelem.

Paragon w rękę i do sklepu Smile.

Budyń
Guest

Wed Dec 30, 2015 3:09 pm   



W dniu środa, 30 grudnia 2015 12:16:33 UTC+1 użytkownik rad...@konto.pl napisał:
Quote:
Tue, 29 Dec 2015 23:52:47 -0800 (PST), w
6a6ed30e-83f3-418d-9816-dffeb9b8a436@googlegroups.com>, Budyń
budyn@riders.pl> napisał(-a):

zawsze kupowałem dla dzieciaków jakies tanie słuchawki i kabelkologia sie psuła szybko. Ostatnio kupiłem lepsze i oczywiscie duzo droższe, specjalnie zwracając uwagę na opis "grube solidne kable" - padły dokładnie po 2 miesiącach.

To tyle na temat głosowania na lepsze produkty portfelem.

Paragon w rękę i do sklepu Smile.

no to oczywiste - ale to nie o to chodziło zeby niby solidniejsze naprawiac. A dokładniej: to mit ze gdy sie kupi droższe to bedzie lepsze. Moze i kiedys tak było...



b.

Pszemol
Guest

Wed Dec 30, 2015 8:38 pm   



"Budyń" <budyn@riders.pl> wrote in message
news:9c8ad55c-12f8-42ed-9630-17993ff1b338@googlegroups.com...
Quote:
no to oczywiste - ale to nie o to chodziło zeby niby solidniejsze
naprawiac.
A dokładniej: to mit ze gdy sie kupi droższe to bedzie lepsze. Moze i
kiedys tak było...

W Twoim przypadku mitem jest coś innego...
Mitem jest to, że istnieje kabelek do słuchawek którego
nie da się upier***, zwłaszcza gdy ktoś się postara...

To jest mitem, bo nie istnieje taki kabelek, rozumiesz? :-)

A dzieci niech się uczą, że jak się o rzeczy dba to dłużej
posłużą, a jak tata zaraz leci do sklepu po nowe jak
się tylko coś zepsuje to się dzieci niczego nie nauczą.

Dariusz Dorochowicz
Guest

Wed Dec 30, 2015 9:01 pm   



W dniu 2015-12-30 o 20:38, Pszemol pisze:
Quote:
"Budyń" <budyn@riders.pl> wrote in message
news:9c8ad55c-12f8-42ed-9630-17993ff1b338@googlegroups.com...
no to oczywiste - ale to nie o to chodziło zeby niby solidniejsze
naprawiac.
A dokładniej: to mit ze gdy sie kupi droższe to bedzie lepsze. Moze i
kiedys tak było...

W Twoim przypadku mitem jest coś innego...
Mitem jest to, że istnieje kabelek do słuchawek którego
nie da się upier***, zwłaszcza gdy ktoś się postara...

To jest mitem, bo nie istnieje taki kabelek, rozumiesz? Smile

Ja tam nie wiem, ale moje EP630 naprawdę jeszcze działają, pomimo
nienajlepszego (ale też bez przesady) traktowania. Wprawdzie słychać
różnicę w porównaniu do nowych (EP660, to też może mieć znaczenie), ale
nie wiem czy po prostu już się pozatykały dziurki w słuchawce, czy co,
ale kupowałem je przynajmniej 5 lat temu (już nie pamiętam kiedy). Fakt,
nie ciągnę za mocno i trzymam z dala od zamka błyskawicznego i innych
takich miejsc.
Inna sprawa, że kabelek wcale gruby nie jest - więc nie od tego zależy
jego trwałość najwyraźniej.

Quote:
A dzieci niech się uczą, że jak się o rzeczy dba to dłużej
posłużą, a jak tata zaraz leci do sklepu po nowe jak
się tylko coś zepsuje to się dzieci niczego nie nauczą.

A z tym to się jak najbardziej zgadzam.

Pozdrawiam

DD

Pszemol
Guest

Wed Dec 30, 2015 10:40 pm   



"Dariusz Dorochowicz" <_dadoro_@wp.com> wrote in message
news:n61d6c$1s0$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Ja tam nie wiem, ale moje EP630 naprawdę jeszcze działają, pomimo
nienajlepszego (ale też bez przesady) traktowania. Wprawdzie słychać
różnicę w porównaniu do nowych (EP660, to też może mieć znaczenie), ale
nie wiem czy po prostu już się pozatykały dziurki w słuchawce, czy co, ale
kupowałem je przynajmniej 5 lat temu (już nie pamiętam kiedy). Fakt, nie
ciągnę za mocno i trzymam z dala od zamka błyskawicznego i innych takich
miejsc.

Poobserwuj jak dzieci traktują dziś sprzęt elektroniczny, smartfony,
słuchawki/kable. Przyzwyczajone są do tego że rodzice im nadskakują
i kupują wszystkie zabawki jakie sobie zapragną, no to nie dbają.

Quote:
Inna sprawa, że kabelek wcale gruby nie jest - więc nie od tego zależy
jego trwałość najwyraźniej.

Jasne że nie, i o to chodzi aby był cienki i wątły bo to nie odkurzacz
tylko słuchawki - ma być wygodnie.

Quote:
A dzieci niech się uczą, że jak się o rzeczy dba to dłużej
posłużą, a jak tata zaraz leci do sklepu po nowe jak
się tylko coś zepsuje to się dzieci niczego nie nauczą.

A z tym to się jak najbardziej zgadzam.

Stosunek do tych spraw bardzo się zmienia gdy to dziecko które
dostawało wszystko za friko od rodziców zaczyna samo zarabiać
i samo płacić za wszystko czego używa - wtedy zaczyna samo
gasić światła w pokojach z których wychodzi, nie zostawia pieca
włączonego przy otwartych oknach wychodząc na spacer z psem,
nie leje wody z kranu w czasie 3 minut mycia zębów itp, itd... Very Happy
Zaczyna też wtedy dbać lepiej o smartfony, słuchawki i ubrania Smile

Pszemol
Guest

Wed Dec 30, 2015 10:48 pm   



<kropelka@gmail.com> wrote in message
news:609509ed-dd7f-486e-bc5a-6e8f08ddf931@googlegroups.com...
Quote:
W dniu środa, 30 grudnia 2015 21:01:17 UTC+1 użytkownik Dariusz
Dorochowicz napisał:
A dzieci niech się uczą, że jak się o rzeczy dba to dłużej
posłużą, a jak tata zaraz leci do sklepu po nowe jak
się tylko coś zepsuje to się dzieci niczego nie nauczą.

A z tym to się jak najbardziej zgadzam.
Ja bym się bardzo cieszył na takie lekcje jak byłem
dzieciakiem, bo teraz w niektórych przypadkach stosuję
wybitnie niedydaktyczne podejście, na przykład
właśnie w zakresie słuchawek. W jednym z marketów
znalazłem słuchawki douszne po 2,5 PLN/para. Do słuchania radia FM z
telefonu w komunikacji miejskiej są w sam raz. Jak jest z nimi coś nie
tak, to wywalam do śmietnika i otwieram następne opakowanie. Gdybym kupił
jakieś super-wysokiej klasy Sennheisery spędziłbym połowę czasu na to całe
"dbanie", a tak to lądują w torbie pełnej gratów i śpię spokojnie;)

Karolu, to co robisz jest coraz bardziej powszechne... Smile
Mam w pracy koleżankę która kupuje najtańsze długopisy
w paczkach po 50 sztuk - na pytanie czemu sobie nie kupi
jednego ale fajnego odpowiada: "często je gubię" Smile
I nie byłoby w tym nic złego, bo pieniądze niby małe,
ale marnuje się przy tym materiały, energia i rosną
góry śmieci. Z punktu widzenia współżycia na tej Planecie
zamiast jednorazówek chyba lepiej kupić coś trwałego i dbać
o to a nawet naprawić jak się zepsuje niż poddać się
coraz bardziej wszechobecnemu konsumpcjonalizmowi.

Dariusz Dorochowicz
Guest

Wed Dec 30, 2015 10:51 pm   



W dniu 2015-12-30 o 22:40, kropelka@gmail.com pisze:
Quote:
W dniu środa, 30 grudnia 2015 21:01:17 UTC+1 użytkownik Dariusz Dorochowicz napisał:
A dzieci niech się uczą, że jak się o rzeczy dba to dłużej
posłużą, a jak tata zaraz leci do sklepu po nowe jak
się tylko coś zepsuje to się dzieci niczego nie nauczą.

A z tym to się jak najbardziej zgadzam.
Ja bym się bardzo cieszył na takie lekcje jak byłem
dzieciakiem, bo teraz w niektórych przypadkach stosuję
wybitnie niedydaktyczne podejście, na przykład
właśnie w zakresie słuchawek. W jednym z marketów
znalazłem słuchawki douszne po 2,5 PLN/para. Do słuchania radia FM z telefonu w komunikacji miejskiej są w sam raz. Jak jest z nimi coś nie tak, to wywalam do śmietnika i otwieram następne opakowanie. Gdybym kupił jakieś super-wysokiej klasy Sennheisery spędziłbym połowę czasu na to całe "dbanie", a tak to lądują w torbie pełnej gratów i śpię spokojnie;)

Tylko wiesz, te słuchawki naprawdę ładnie grają. A miałem w uszach sporo
różnych. Dla samego kabelka na pewno nie warto tyle kasy wydawać.

Pozdrawiam

DD

Dariusz Dorochowicz
Guest

Wed Dec 30, 2015 10:58 pm   



W dniu 2015-12-30 o 22:40, Pszemol pisze:
Quote:
"Dariusz Dorochowicz" <_dadoro_@wp.com> wrote in message
news:n61d6c$1s0$1@node2.news.atman.pl...
Ja tam nie wiem, ale moje EP630 naprawdę jeszcze działają, pomimo
nienajlepszego (ale też bez przesady) traktowania. Wprawdzie słychać
różnicę w porównaniu do nowych (EP660, to też może mieć znaczenie),
ale nie wiem czy po prostu już się pozatykały dziurki w słuchawce, czy
co, ale kupowałem je przynajmniej 5 lat temu (już nie pamiętam kiedy).
Fakt, nie ciągnę za mocno i trzymam z dala od zamka błyskawicznego i
innych takich miejsc.

Poobserwuj jak dzieci traktują dziś sprzęt elektroniczny, smartfony,
słuchawki/kable. Przyzwyczajone są do tego że rodzice im nadskakują
i kupują wszystkie zabawki jakie sobie zapragną, no to nie dbają.

Tak, wystarczyło kazać im załatwić sprawę (np wymianę szybki w
telefonie). Wizyta w serwisie była dostateczną motywacją. Albo
konieczność pójścia do sklepu i wybrania właśnie słuchawek. Przy wyborze
słuchawek byłem w sklepie i kazałem sobie tłumaczyć dlaczego te a nie
inne, z uwzględnieniem różnych aspektów wyboru. Wystarczyło.

Quote:
A dzieci niech się uczą, że jak się o rzeczy dba to dłużej
posłużą, a jak tata zaraz leci do sklepu po nowe jak
się tylko coś zepsuje to się dzieci niczego nie nauczą.

A z tym to się jak najbardziej zgadzam.

Stosunek do tych spraw bardzo się zmienia gdy to dziecko które
dostawało wszystko za friko od rodziców zaczyna samo zarabiać
i samo płacić za wszystko czego używa - wtedy zaczyna samo
gasić światła w pokojach z których wychodzi, nie zostawia pieca
włączonego przy otwartych oknach wychodząc na spacer z psem,
nie leje wody z kranu w czasie 3 minut mycia zębów itp, itd... Very Happy
Zaczyna też wtedy dbać lepiej o smartfony, słuchawki i ubrania Smile

No, to już prawie hardcore ;)

Pozdrawiam

DD

Pszemol
Guest

Wed Dec 30, 2015 11:10 pm   



"Dariusz Dorochowicz" <_dadoro_@wp.com> wrote in message
news:n61k1v$8m8$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Poobserwuj jak dzieci traktują dziś sprzęt elektroniczny, smartfony,
słuchawki/kable. Przyzwyczajone są do tego że rodzice im nadskakują
i kupują wszystkie zabawki jakie sobie zapragną, no to nie dbają.

Tak, wystarczyło kazać im załatwić sprawę (np wymianę szybki w telefonie).
Wizyta w serwisie była dostateczną motywacją. Albo konieczność pójścia do
sklepu i wybrania właśnie słuchawek. Przy wyborze słuchawek byłem w
sklepie i kazałem sobie tłumaczyć dlaczego te a nie inne, z uwzględnieniem
różnych aspektów wyboru. Wystarczyło.

Smile sadysta ;-)

Quote:
A dzieci niech się uczą, że jak się o rzeczy dba to dłużej
posłużą, a jak tata zaraz leci do sklepu po nowe jak
się tylko coś zepsuje to się dzieci niczego nie nauczą.

A z tym to się jak najbardziej zgadzam.

Stosunek do tych spraw bardzo się zmienia gdy to dziecko które
dostawało wszystko za friko od rodziców zaczyna samo zarabiać
i samo płacić za wszystko czego używa - wtedy zaczyna samo
gasić światła w pokojach z których wychodzi, nie zostawia pieca
włączonego przy otwartych oknach wychodząc na spacer z psem,
nie leje wody z kranu w czasie 3 minut mycia zębów itp, itd... Very Happy
Zaczyna też wtedy dbać lepiej o smartfony, słuchawki i ubrania :-)

No, to już prawie hardcore Wink

No bo jak tata narzeka to wtedy tata dziwny (bo płaci...).
A potem dziecko dorasta i zaczyna rozumieć dlaczego tata "ględził"
jak przychodzi rachunek za wodę, lub za gaz czy prąd w zimie Smile

Pszemol
Guest

Wed Dec 30, 2015 11:13 pm   



<kropelka@gmail.com> wrote in message
news:6c1c441e-0e11-4bf5-8419-d95e33d5f458@googlegroups.com...
Quote:
W dniu środa, 30 grudnia 2015 22:48:51 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
Mam w pracy koleżankę która kupuje najtańsze długopisy
w paczkach po 50 sztuk - na pytanie czemu sobie nie kupi
jednego ale fajnego odpowiada: "często je gubię" Smile
Każdy ma jakąś rzecz o którą dba, długopisów nie gubię i kupuję porządne,
z prostej przyczyny - dreszcze mnie przechodzą, jak mam pisać tymi
pachnącymi benzenem drapiącymi wkładami z długopisów, które kupuje się na
kilogramy. Nie jestem jakimś penmanship-filem, nie zamawiam w japońskich
manufakturach ręcznie wykonanych piór z żółwich skorup, ale tandety w tym
zakresie nie znoszę.
Przyrządy kuchenne to samo, widzę, jak znajomi zajeżdżają w kilka miesięcy
jakąś teflonową/tanioceramiczną patelnię, a mojej ukochanej patelni z
hurtowni gastronomicznej kupionej w 2005 + jakiejś antycznej żeliwnej z
emalią prędzej rączka odpadnie, niż się porysują.

Ale pomyśl, że w słuchawkach za 2,50 masz na codzień
gorszy komfort - owszem, jak się zepsują to do kosza,
ale zamieniasz na nowe, też za 2,50, też kiepskie, też drapią
w uszy, też charczą jak pójdą basy (lub basów brak w ogóle).
Używanie latami takich słuchawek za 2,50 to jest to samo mniej
więcej co pisanie jednym z paczki 50 długopisów BIC.

Guest

Wed Dec 30, 2015 11:40 pm   



W dniu środa, 30 grudnia 2015 21:01:17 UTC+1 użytkownik Dariusz Dorochowicz napisał:
Quote:
A dzieci niech się uczą, że jak się o rzeczy dba to dłużej
posłużą, a jak tata zaraz leci do sklepu po nowe jak
się tylko coś zepsuje to się dzieci niczego nie nauczą.

A z tym to się jak najbardziej zgadzam.
Ja bym się bardzo cieszył na takie lekcje jak byłem

dzieciakiem, bo teraz w niektórych przypadkach stosuję
wybitnie niedydaktyczne podejście, na przykład
właśnie w zakresie słuchawek. W jednym z marketów
znalazłem słuchawki douszne po 2,5 PLN/para. Do słuchania radia FM z telefonu w komunikacji miejskiej są w sam raz. Jak jest z nimi coś nie tak, to wywalam do śmietnika i otwieram następne opakowanie. Gdybym kupił jakieś super-wysokiej klasy Sennheisery spędziłbym połowę czasu na to całe "dbanie", a tak to lądują w torbie pełnej gratów i śpię spokojnie;)

Pozdrawiam,
--
Karol Piotrowski

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 33, 34, 35  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Awaria fusera w drukarce po 15 tys. stron co z gwarancją 3-letnią?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map