Goto page Previous 1, 2, 3 ... 33, 34, 35
re
Guest
Thu Jan 14, 2016 10:16 pm
Użytkownik "Pszemol
Quote:
http://di.com.pl/sokolow-vs-bloger-spor-zakonczyl-sie-ugoda-ale-sokolow-chce-czegos-wiecej-48797
Zaorać blogera, Sokołów jest jest jedną z najlepszych firm
w PL. Krytyka tak, ale z sensem. Za to co zrobił niech odpowiada.
Naprawdę włożyłbyś do ust tego tatara?
---
Poszedłbym jutro po niego do sklepu gdyby nie to, że ...
Czy nie oglądałeś wideo?
---
.... firma Sokołów nie poddaje się publicznej ocenie przez zastraszanie
klientów pozwami. Z komentarza wideo wynika, że oryginalny film został
usunięty chyba właśnie na żądanie firmy Sokołów.
re
Guest
Thu Jan 14, 2016 10:18 pm
Użytkownik
Quote:
Naprawdę włożyłbyś do ust tego tatara? Czy nie oglądałeś wideo?
Mięso oceniam w sklepie,
---
Jak niby ?
Guest
Fri Jan 15, 2016 1:34 am
W dniu wtorek, 12 stycznia 2016 11:05:10 UTC+1 użytkownik donek99...@gmail.com napisał:
Quote:
Zaorać blogera, Sokołów jest jest jedną z najlepszych firm
w PL. Krytyka tak, ale z sensem. Za to co zrobił niech odpowiada.
To juz bylo dawno temu i nie sledzilem tych wojenek dokladnie, ale
calosc rozchodzila sie o to, ze ichni "tatar" byl peklowany. Stad
wyszla cala chryja, bo nikt sie nie spodziewa kupujac zmielone mieso
w cenie prawdziwej poledwicy wolowej, ze bedzie zaprawione peklosola,
zeby sie nie popsulo.
Pozdrawiam,
--
Karol Piotrowski
MichaĹ BaszyĹski
Guest
Fri Jan 15, 2016 11:04 pm
W dniu 2016-01-10 o 14:47, ACMM-033 pisze:
Quote:
O którejś mówiono, że szczególnie paskudna. Wistula, czy może Bałtyk --
Jakaś z czerwoną kartką, nazwy nie pomnę, ale etykieta dość
charakterystyczna i nawet jak ktoś prawie ślepy, to był w stanie dostrzec.
z opowieści nauczyciela chemii w szkole średniej syntetycznie pędzona
była wódka gwarowo zwana 3C - "cysta, cerwona, capslowana"

czyli
Vistula.
--
Pozdr.
Michał
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Jan 16, 2016 12:51 am
Hello Michał,
Friday, January 15, 2016, 11:04:23 PM, you wrote:
Quote:
W dniu 2016-01-10 o 14:47, ACMM-033 pisze:
O którejś mówiono, że szczególnie paskudna. Wistula, czy może Bałtyk --
Jakaś z czerwoną kartką, nazwy nie pomnę, ale etykieta dość
charakterystyczna i nawet jak ktoś prawie ślepy, to był w stanie dostrzec.
z opowieści nauczyciela chemii w szkole średniej syntetycznie pędzona
była wódka gwarowo zwana 3C - "cysta, cerwona, capslowana"

czyli
Vistula.
Vistula to już była porządna wódka. Czysta czerwona kapslowana, to
była tzw. czysta z czerwoną kartką z autentycznym, aluminiowym kapslem,
produkowana w latach 60-tych ubiegłego wieku. Miała charakterystyczną
małą, czerwoną etykietę:
http://wiadomosci.wp.pl/gid,12940538,gpage,7,img,12940641,kat,355,title,Pamiatki-PRL,galeria.html?ticaid=1164e9&_ticrsn=3
Mam wrażenie, że pamiętam jeszcze mniejszą etykietę ale kłócić się nie
mam zamiaru.
Vistula to już lata 70-te:
http://inprl.pl/relikt/3096/
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Guest
Sat Jan 16, 2016 1:21 am
użytkownik re napisał:
Quote:
... firma Sokołów nie poddaje się publicznej ocenie przez zastraszanie
klientów pozwami. Z komentarza wideo wynika, że oryginalny film został
usunięty chyba właśnie na żądanie firmy Sokołów.
https://www.youtube.com/watch?v=s78lI-zcbG8
Ja pierdziu, analizy, wyliczenia, marketing, badana.
Jakaś ostro nadmuchana sprawa, jakby obronność
państwa od tego zależała:
http://panelariadna.pl/dysk_ariadna/raporty/TatarzSokolowaAnatomiakryzysuwinternecie.pdf
MichaĹ BaszyĹski
Guest
Sat Jan 16, 2016 8:56 pm
W dniu 2016-01-16 o 00:51, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
z opowieści nauczyciela chemii w szkole średniej syntetycznie pędzona
była wódka gwarowo zwana 3C - "cysta, cerwona, capslowana"

czyli
Vistula.
Vistula to już była porządna wódka. Czysta czerwona kapslowana, to
była tzw. czysta z czerwoną kartką z autentycznym, aluminiowym kapslem,
produkowana w latach 60-tych ubiegłego wieku. Miała charakterystyczną
małą, czerwoną etykietę:
http://wiadomosci.wp.pl/gid,12940538,gpage,7,img,12940641,kat,355,title,Pamiatki-PRL,galeria.html?ticaid=1164e9&_ticrsn=3
Mam wrażenie, że pamiętam jeszcze mniejszą etykietę ale kłócić się nie
mam zamiaru.
Vistula to już lata 70-te:
http://inprl.pl/relikt/3096/
bardzo możliwe, to nie moje czasy
Ale ponoć była nie do picia ..
--
Pozdr.
Michał
yabba
Guest
Mon Jan 18, 2016 11:40 am
Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał w wiadomości
news:n7bg7b$6r6$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Użytkownik "yabba"
W ogóle małym sklepikom nie wróżę zbyt dużego prosperity...
Nie rozwinęła, to nie znaczy, że ma się źle. Wolę kupować w sprawdzonym
sklepiku, który dba o jakość towaru, niż w megamarkecie, który stawia na
ilość, a nie na jakość i "przedłuża" datę przydatności do spożycia.
---
Ale tak na zdrowy rozum ... prawdopodobieństwo, że sklep będzie zmuszony
fałszować towar czy opakowanie by go sprzedać jest większe w hipermarkecie
czy w małym sklepie ? Jak mały sklep miałby dbać o lepszą jakość produktu
jak już na wstępie każdy dostawca towaru do takiego sklepu potraktuje go
gorzej niż hipermarket ?
W hipermarkecie liczy się zysk, który mało zależy od zadowolenia klienta.
Jak jeden klient odejdzie, to mała strata. A kierownik stoiska może
pochwalić się sprzedaniem 100% zalegającego towaru.
W małym sklepie jest większa pokusa, bo jeden przeterminowany serek to
wymierna strata w małym sklepie. Klientów mało, to też strach ich
zniechęcać.
W supermarketach można kupować bezpiecznie rzeczy pakowane oryginalnie przez
producenta. Chociaż i tak kiedyś były artykuły, że jakiś producent robił
"refurbished" starym kiełbaskom.
Dbanie o lepsza jakość produktu, to przechowywanie go w odpowiednich
warunkach, nie sprzedawanie przedatowanych produktów. Nie stosowanie
sztuczek z mniejszymi opakowaniami.
Dlaczego dostawca ma gorzej traktować mały sklep? Kiedyś czytałem, że
producenci najmniejszy zarobek (na sztukę towaru) mają na hipermarketach, bo
oni bardzo zbijają cenę.
--
Pozdrawiam,
yabba
re
Guest
Mon Jan 25, 2016 12:05 am
Użytkownik "yabba"
Quote:
W ogóle małym sklepikom nie wróżę zbyt dużego prosperity...
Nie rozwinęła, to nie znaczy, że ma się źle. Wolę kupować w sprawdzonym
sklepiku, który dba o jakość towaru, niż w megamarkecie, który stawia na
ilość, a nie na jakość i "przedłuża" datę przydatności do spożycia.
---
Ale tak na zdrowy rozum ... prawdopodobieństwo, że sklep będzie zmuszony
fałszować towar czy opakowanie by go sprzedać jest większe w hipermarkecie
czy w małym sklepie ? Jak mały sklep miałby dbać o lepszą jakość produktu
jak już na wstępie każdy dostawca towaru do takiego sklepu potraktuje go
gorzej niż hipermarket ?
....
Dlaczego dostawca ma gorzej traktować mały sklep? Kiedyś czytałem, że
producenci najmniejszy zarobek (na sztukę towaru) mają na hipermarketach, bo
oni bardzo zbijają cenę.
---
I co z tego jak każdego towaru sprzedają się tysiące a nie dziesiątki. Który
dostawca da w tej sytuacji naprawdę słaby towar ?!
yabba
Guest
Mon Jan 25, 2016 12:08 pm
Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał w wiadomości
news:n83laf$rmd$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Użytkownik "yabba"
W ogóle małym sklepikom nie wróżę zbyt dużego prosperity...
Nie rozwinęła, to nie znaczy, że ma się źle. Wolę kupować w sprawdzonym
sklepiku, który dba o jakość towaru, niż w megamarkecie, który stawia na
ilość, a nie na jakość i "przedłuża" datę przydatności do spożycia.
---
Ale tak na zdrowy rozum ... prawdopodobieństwo, że sklep będzie zmuszony
fałszować towar czy opakowanie by go sprzedać jest większe w
hipermarkecie czy w małym sklepie ? Jak mały sklep miałby dbać o lepszą
jakość produktu jak już na wstępie każdy dostawca towaru do takiego
sklepu potraktuje go gorzej niż hipermarket ?
...
Dlaczego dostawca ma gorzej traktować mały sklep? Kiedyś czytałem, że
producenci najmniejszy zarobek (na sztukę towaru) mają na hipermarketach,
bo
oni bardzo zbijają cenę.
---
I co z tego jak każdego towaru sprzedają się tysiące a nie dziesiątki.
Który dostawca da w tej sytuacji naprawdę słaby towar ?!
Ten dostawca, który jest zmuszany niską ceną sprzedaży do obniżenia jakości
produktu.
--
Pozdrawiam,
yabba
re
Guest
Tue Jan 26, 2016 8:47 pm
Użytkownik "yabba"
Quote:
W ogóle małym sklepikom nie wróżę zbyt dużego prosperity...
Nie rozwinęła, to nie znaczy, że ma się źle. Wolę kupować w sprawdzonym
sklepiku, który dba o jakość towaru, niż w megamarkecie, który stawia na
ilość, a nie na jakość i "przedłuża" datę przydatności do spożycia.
---
Ale tak na zdrowy rozum ... prawdopodobieństwo, że sklep będzie zmuszony
fałszować towar czy opakowanie by go sprzedać jest większe w
hipermarkecie czy w małym sklepie ? Jak mały sklep miałby dbać o lepszą
jakość produktu jak już na wstępie każdy dostawca towaru do takiego
sklepu potraktuje go gorzej niż hipermarket ?
...
Dlaczego dostawca ma gorzej traktować mały sklep? Kiedyś czytałem, że
producenci najmniejszy zarobek (na sztukę towaru) mają na hipermarketach,
bo
oni bardzo zbijają cenę.
---
I co z tego jak każdego towaru sprzedają się tysiące a nie dziesiątki.
Który dostawca da w tej sytuacji naprawdę słaby towar ?!
Ten dostawca, który jest zmuszany niską ceną sprzedaży do obniżenia jakości
produktu.
---
By ostatni raz sprzedawać ?
yabba
Guest
Thu Jan 28, 2016 9:37 am
Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał w wiadomości
news:n8au72$q99$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Użytkownik "yabba"
W ogóle małym sklepikom nie wróżę zbyt dużego prosperity...
Nie rozwinęła, to nie znaczy, że ma się źle. Wolę kupować w sprawdzonym
sklepiku, który dba o jakość towaru, niż w megamarkecie, który stawia na
ilość, a nie na jakość i "przedłuża" datę przydatności do spożycia.
---
Ale tak na zdrowy rozum ... prawdopodobieństwo, że sklep będzie zmuszony
fałszować towar czy opakowanie by go sprzedać jest większe w
hipermarkecie czy w małym sklepie ? Jak mały sklep miałby dbać o lepszą
jakość produktu jak już na wstępie każdy dostawca towaru do takiego
sklepu potraktuje go gorzej niż hipermarket ?
...
Dlaczego dostawca ma gorzej traktować mały sklep? Kiedyś czytałem, że
producenci najmniejszy zarobek (na sztukę towaru) mają na hipermarketach,
bo
oni bardzo zbijają cenę.
---
I co z tego jak każdego towaru sprzedają się tysiące a nie dziesiątki.
Który dostawca da w tej sytuacji naprawdę słaby towar ?!
Ten dostawca, który jest zmuszany niską ceną sprzedaży do obniżenia
jakości
produktu.
---
By ostatni raz sprzedawać ?
By być tanim. Dużo klientów woli zapłacić taniej za badziew niż drożej za
dobry produkt.
--
Pozdrawiam,
yabba
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 33, 34, 35